Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-27, 09:48   #4261
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez damcilapke Pokaż wiadomość
karoseria :thumbup:
zostalam pierwsza na liscie.
mieszkanie z tesciami to zlo. stwierdzili ze zdziwiam z ta zmiana szpitala, nastawili przeciwko meza i teraz wyszlo ze jestem ta zla bo chce po prostu jechac sprawdzic. jak bedzie wszystko ok to wole poczekac w domu narazie. maz stwierdzil ze jade tam zeby odrazU mnie wzieli na stol, zrobili cesarke bo maja zamiar mnie ciac.napewno.... w ciazy zrobilam sie placzliwa i wszystko :/

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Ale poczekaj, bo nie rozumiem. Wczoraj chciałaś iść do szpitala, ale po tym, jak ci teściowa nagadała, to nie chcesz? Przecież jesteś dorosła i masz swój rozum, sama wiesz najlepiej, co dobre dla twojego dziecka...

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
dziewczyny urodzilam! dzisiaj wieczorem po wielu godzinach meczarni przyszla na swiat Ninka. 3700g ale dluga, nie wiem dokladnie ile cm, bo nie mierza :-P Komplikacji bylo duzo, skurcze 2 doby... ledwo zyje :-P

Gratulacje!
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 10:55   #4262
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
dziewczyny urodzilam! dzisiaj wieczorem po wielu godzinach meczarni przyszla na swiat Ninka. 3700g ale dluga, nie wiem dokladnie ile cm, bo nie mierza :-P Komplikacji bylo duzo, skurcze 2 doby... ledwo zyje :-P



Wysyłane z mojego GT-S5300 za pomocą Tapatalk 2
Gratulacje dla dzielnej mamy
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 10:59   #4263
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

KAROSERIA - gratki!!!
H4LINKA - brawo za kikutek


Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... cofnijcie się do swoich postów sprzed porodu... gwaratuję, że każda z was pisała takie rzeczy, jak my teraz. Łatwo wam teraz mówić, jak to super było. Nie pomagacie za bardzo w ten sposób. Nie chcę pisać w imieniu wszystkich dwupaków, ale mnie takie teksty denerwują...
racja Zgadzam się...

Cytat:
Napisane przez damcilapke Pokaż wiadomość
Dziewczyny doradzcie mi bo nie mam pojecia co zrobic
W szpitalu do ktorego chodze na ktg na oddzial prxyjma mnie dopiero 1wrzesnia i tak nie ma pewnosci ze odrazu zaczna cos robic, a bobas 4dni temu wazyl troche ponad 4kilo a zalezy mi na tym by rodzic naturalnie.. I nie wiem czy czekac i zostac w tym szpitalu czy isc do innego gdzie kolezanka ma polozna i ona by mnie mogla jutro zbadac i oddac pod opieke lekarzowi i poloza mnie na oddzial. I mam dylemat..

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Cytat:
Napisane przez damcilapke Pokaż wiadomość
karoseria :thumbup:
zostalam pierwsza na liscie.
mieszkanie z tesciami to zlo. stwierdzili ze zdziwiam z ta zmiana szpitala, nastawili przeciwko meza i teraz wyszlo ze jestem ta zla bo chce po prostu jechac sprawdzic. jak bedzie wszystko ok to wole poczekac w domu narazie. maz stwierdzil ze jade tam zeby odrazU mnie wzieli na stol, zrobili cesarke bo maja zamiar mnie ciac.napewno.... w ciazy zrobilam sie placzliwa i wszystko :/

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Bardzo dobrze, że zmieniłaś szpital (dobrze rozumiem?) Ja też codziennie płaczę...
Ja jeszcze nie urodziłam, na ktg zawsze to samo - brak skurczy, rozwarcie 1,5, szyjka w tył. Jutro idę na oddział i od razu podłączają oxy, jak nie zadziała to nast dnia znowu a potem cesarka... Oby zadziałało od razu.
Bardzo się boję :-(

Nie wiem czy jeszcze wejdę na forum, mam w tel ale tylko przez przeglądarkę to nei wiem czy ogarnę temat.
Trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane.
Dziewczyny rozpakowane - śliczne te zdjęcia dzieciaczków Waszych
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 11:02   #4264
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie urodziłam, na ktg zawsze to samo - brak skurczy, rozwarcie 1,5, szyjka w tył. Jutro idę na oddział i od razu podłączają oxy, jak nie zadziała to nast dnia znowu a potem cesarka... Oby zadziałało od razu.
Bardzo się boję :-(

Nie wiem czy jeszcze wejdę na forum, mam w tel ale tylko przez przeglądarkę to nei wiem czy ogarnę temat.
Powodzenia! Ja idę w piątek lub sobotę, ale nie wiem jeszcze, czy od razu na wywołanie, czy na obserwację na początek. I też pewnie nie będę za bardzo wchodzić na forum, usunęłam aplikację do przeglądania go. Trzymam kciuki
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 11:09   #4265
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
KAROSERIA - gratki!!!
H4LINKA - brawo za kikutek



racja Zgadzam się...




Bardzo dobrze, że zmieniłaś szpital (dobrze rozumiem?) Ja też codziennie płaczę...
Ja jeszcze nie urodziłam, na ktg zawsze to samo - brak skurczy, rozwarcie 1,5, szyjka w tył. Jutro idę na oddział i od razu podłączają oxy, jak nie zadziała to nast dnia znowu a potem cesarka... Oby zadziałało od razu.
Bardzo się boję :-(

Nie wiem czy jeszcze wejdę na forum, mam w tel ale tylko przez przeglądarkę to nei wiem czy ogarnę temat.
Trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane.
Dziewczyny rozpakowane - śliczne te zdjęcia dzieciaczków Waszych
Powodzenia jak coś to pisz którejś z dziewczyn sms
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 11:26   #4266
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Hej. Przepraszam ze nie nadrabiam ale mam pytanko.
Wyszlismy po drugiej dobie dokladnje o 16 a urodzilam o 15.30.
Maly troszke zazolcony byl ale dzisiaj jest troche wiecej. I nie wiem czy to normalne i kiedy te zazolcenie bedzie za duze. Jutro maz idzie po wypis to sie dowie ale ja sie boje ze do jutra moze malemu sie cos stac przez to. Moze to normalne ale kurcze denserwuje sie.

Aaa i rozumiem dziewczyny blisko terminu. Czlowiek juz naprawde ma dosyc. I wcale to nie zawze jest tak ze mozna sie cieszyc ostatnimi dniami ciazy. Bo dla mnie to bylo upierdliwe... teraz nie siadam na pupsko robi mi sie slabo bo zrobila mi sie anemi ale ciesze sie ze nie taszcze juz tego brzucha i ze mam dzieciaczka przy sobie i widze go i wiem ze oddycha ze ma sie dobrze. Jak byl w brzuszku to bardzo sie balam ze moze byc juz mu zle po terminie.
Takze dwupali trzymajcie sie a nawet sie nie obejrzycie jak bedziecie tulic maluszka w domu.


A co u nas?
Na poczatku mielismy problem ze zlapaniem piersi. Po porodzie poprosilam polozna bo nie moglam go dostawic. Byla 12 w nocy to malpa zamiast mi pomoc to go dokarmila. A ja taka zmeczona i zdenerwowana na to pozwolilam. Ale caly czas byl niespokojny i przyszla druga i pomogla nam przystawic i zabrala te mm bo tamta kazala mi za dwie godziny dac reszte. No i pozniej jakos poszlo. Cala nastepna noc wisial przy cycku ale bylam twarda i nie poszlam po mm jak radzila polozna.
Teraz czasami ma problem a czasami zalapuje za pzierwszym razem. Narazie jakiegos nawalu nie mam. Dalej chyba siara ale maly sie najada i spi spokojnie to chyba narazie mu wystarcza.

I tak wogole to jestrm dumna z meza. Jak jest w domu to ja tylko asystuje czyli wyrzucam pampersy i grzeje chusteczki bo maly strasznie placze na zimne.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 11:36   #4267
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość

Bardzo dobrze, że zmieniłaś szpital (dobrze rozumiem?) Ja też codziennie płaczę...
Ja jeszcze nie urodziłam, na ktg zawsze to samo - brak skurczy, rozwarcie 1,5, szyjka w tył. Jutro idę na oddział i od razu podłączają oxy, jak nie zadziała to nast dnia znowu a potem cesarka... Oby zadziałało od razu.
Bardzo się boję :-(

Nie wiem czy jeszcze wejdę na forum, mam w tel ale tylko przez przeglądarkę to nei wiem czy ogarnę temat.
Trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane.
Dziewczyny rozpakowane - śliczne te zdjęcia dzieciaczków Waszych
Daisy nie bój się
Będę trzymać kciuki za szybką akcję.
Jak coś to pisz

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Hej. Przepraszam ze nie nadrabiam ale mam pytanko.
Wyszlismy po drugiej dobie dokladnje o 16 a urodzilam o 15.30.
Maly troszke zazolcony byl ale dzisiaj jest troche wiecej. I nie wiem czy to normalne i kiedy te zazolcenie bedzie za duze. Jutro maz idzie po wypis to sie dowie ale ja sie boje ze do jutra moze malemu sie cos stac przez to. Moze to normalne ale kurcze denserwuje sie.

Aaa i rozumiem dziewczyny blisko terminu. Czlowiek juz naprawde ma dosyc. I wcale to nie zawze jest tak ze mozna sie cieszyc ostatnimi dniami ciazy. Bo dla mnie to bylo upierdliwe... teraz nie siadam na pupsko robi mi sie slabo bo zrobila mi sie anemi ale ciesze sie ze nie taszcze juz tego brzucha i ze mam dzieciaczka przy sobie i widze go i wiem ze oddycha ze ma sie dobrze. Jak byl w brzuszku to bardzo sie balam ze moze byc juz mu zle po terminie.
Takze dwupali trzymajcie sie a nawet sie nie obejrzycie jak bedziecie tulic maluszka w domu.


A co u nas?
Na poczatku mielismy problem ze zlapaniem piersi. Po porodzie poprosilam polozna bo nie moglam go dostawic. Byla 12 w nocy to malpa zamiast mi pomoc to go dokarmila. A ja taka zmeczona i zdenerwowana na to pozwolilam. Ale caly czas byl niespokojny i przyszla druga i pomogla nam przystawic i zabrala te mm bo tamta kazala mi za dwie godziny dac reszte. No i pozniej jakos poszlo. Cala nastepna noc wisial przy cycku ale bylam twarda i nie poszlam po mm jak radzila polozna.
Teraz czasami ma problem a czasami zalapuje za pzierwszym razem. Narazie jakiegos nawalu nie mam. Dalej chyba siara ale maly sie najada i spi spokojnie to chyba narazie mu wystarcza.

I tak wogole to jestrm dumna z meza. Jak jest w domu to ja tylko asystuje czyli wyrzucam pampersy i grzeje chusteczki bo maly strasznie placze na zimne.
fajnie, że już jesteście w domu
- że się nie dałaś i dzielnie karmisz piersią

Zauważyłam, że prawie każda z was piszę o swoich Tż, jak wielkim są dla was wsparciem, jak pomagają jak maluszek jest już w domu To bardzo rozczulające...
Nie mogę się już doczekać aż ja tego doświadczę.
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 11:54   #4268
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Daisy nie bój się
Będę trzymać kciuki za szybką akcję.
Jak coś to pisz



fajnie, że już jesteście w domu
- że się nie dałaś i dzielnie karmisz piersią

Zauważyłam, że prawie każda z was piszę o swoich Tż, jak wielkim są dla was wsparciem, jak pomagają jak maluszek jest już w domu To bardzo rozczulające...
Nie mogę się już doczekać aż ja tego doświadczę.
Taak, to jest piękne
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 11:58   #4269
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Daisy, powodzenia

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Hej. Przepraszam ze nie nadrabiam ale mam pytanko.
Wyszlismy po drugiej dobie dokladnje o 16 a urodzilam o 15.30.
Maly troszke zazolcony byl ale dzisiaj jest troche wiecej. I nie wiem czy to normalne i kiedy te zazolcenie bedzie za duze. Jutro maz idzie po wypis to sie dowie ale ja sie boje ze do jutra moze malemu sie cos stac przez to. Moze to normalne ale kurcze denserwuje sie.
Nesko, do jutra mu się nic nie stanie. Jedynie, gdyby był bardziej ospały, nie budził się na jedzenie, to go koniecznie wybudzaj i karm na siłę.
Jakbyś była zaniepokojona bardzo, umów sie do poradni neonatologicznej, sprawdzą mu tam poziom bilirubiny.

Super, że tak walczysz o kp i że mąż taki zaangażowany - byle tak dalej
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:07   #4270
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Karoseria wielkie gratulacje!!! Bylas bardzo dzielna ,teraz Ninka ci wszystko wynagrodzi.

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Hej. Przepraszam ze nie nadrabiam ale mam pytanko.
Wyszlismy po drugiej dobie dokladnje o 16 a urodzilam o 15.30.
Maly troszke zazolcony byl ale dzisiaj jest troche wiecej. I nie wiem czy to normalne i kiedy te zazolcenie bedzie za duze. Jutro maz idzie po wypis to sie dowie ale ja sie boje ze do jutra moze malemu sie cos stac przez to. Moze to normalne ale kurcze denserwuje sie.

Aaa i rozumiem dziewczyny blisko terminu. Czlowiek juz naprawde ma dosyc. I wcale to nie zawze jest tak ze mozna sie cieszyc ostatnimi dniami ciazy. Bo dla mnie to bylo upierdliwe... teraz nie siadam na pupsko robi mi sie slabo bo zrobila mi sie anemi ale ciesze sie ze nie taszcze juz tego brzucha i ze mam dzieciaczka przy sobie i widze go i wiem ze oddycha ze ma sie dobrze. Jak byl w brzuszku to bardzo sie balam ze moze byc juz mu zle po terminie.
Takze dwupali trzymajcie sie a nawet sie nie obejrzycie jak bedziecie tulic maluszka w domu.


A co u nas?
Na poczatku mielismy problem ze zlapaniem piersi. Po porodzie poprosilam polozna bo nie moglam go dostawic. Byla 12 w nocy to malpa zamiast mi pomoc to go dokarmila. A ja taka zmeczona i zdenerwowana na to pozwolilam. Ale caly czas byl niespokojny i przyszla druga i pomogla nam przystawic i zabrala te mm bo tamta kazala mi za dwie godziny dac reszte. No i pozniej jakos poszlo. Cala nastepna noc wisial przy cycku ale bylam twarda i nie poszlam po mm jak radzila polozna.
Teraz czasami ma problem a czasami zalapuje za pzierwszym razem. Narazie jakiegos nawalu nie mam. Dalej chyba siara ale maly sie najada i spi spokojnie to chyba narazie mu wystarcza.

I tak wogole to jestrm dumna z meza. Jak jest w domu to ja tylko asystuje czyli wyrzucam pampersy i grzeje chusteczki bo maly strasznie placze na zimne.
dobrze ze się nie poddajesz i walczysz o rozkręcenie laktacji. Ja też w szpitalu się poddałam i poszłam po mm,ale cale szczęście położna mi nie dala. Pomeczylam się małym pol dnia przy cycku i wkoncu nam zasnal ale ciężko było. Teraz ciągnie co chwile Mały ssaczek.
Nam też Tobi płakał strasznie jak go przebieralam i wycieralam chusteczkami,teraz uzywamy dużych wacikow i przemywamy go ciepła woda,płacz się skończył.

Dziewczyny nie wiem czy ja nie potrafię dziecku pampersa założyć ale od wczoraj za każdym razem jak mały sika to obsikuje sobie plecy,w nocy zuzylam 3 pary śpiochów i 3 śpiworki bo co chwile był mokry. Myslalam ze pampersy już za małe,założyłam rozmiar 2 i dalej to samo. Rano wstal mokry. Teraz go podnoszę do karmienia i body znowu przemoczone. W nocy mial mega katar,bojr się ze się przez to przeziebi.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:10   #4271
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Hej. Przepraszam ze nie nadrabiam ale mam pytanko.
Wyszlismy po drugiej dobie dokladnje o 16 a urodzilam o 15.30.
Maly troszke zazolcony byl ale dzisiaj jest troche wiecej. I nie wiem czy to normalne i kiedy te zazolcenie bedzie za duze. Jutro maz idzie po wypis to sie dowie ale ja sie boje ze do jutra moze malemu sie cos stac przez to. Moze to normalne ale kurcze denserwuje sie.

Aaa i rozumiem dziewczyny blisko terminu. Czlowiek juz naprawde ma dosyc. I wcale to nie zawze jest tak ze mozna sie cieszyc ostatnimi dniami ciazy. Bo dla mnie to bylo upierdliwe... teraz nie siadam na pupsko robi mi sie slabo bo zrobila mi sie anemi ale ciesze sie ze nie taszcze juz tego brzucha i ze mam dzieciaczka przy sobie i widze go i wiem ze oddycha ze ma sie dobrze. Jak byl w brzuszku to bardzo sie balam ze moze byc juz mu zle po terminie.
Takze dwupali trzymajcie sie a nawet sie nie obejrzycie jak bedziecie tulic maluszka w domu.


A co u nas?
Na poczatku mielismy problem ze zlapaniem piersi. Po porodzie poprosilam polozna bo nie moglam go dostawic. Byla 12 w nocy to malpa zamiast mi pomoc to go dokarmila. A ja taka zmeczona i zdenerwowana na to pozwolilam. Ale caly czas byl niespokojny i przyszla druga i pomogla nam przystawic i zabrala te mm bo tamta kazala mi za dwie godziny dac reszte. No i pozniej jakos poszlo. Cala nastepna noc wisial przy cycku ale bylam twarda i nie poszlam po mm jak radzila polozna.
Teraz czasami ma problem a czasami zalapuje za pzierwszym razem. Narazie jakiegos nawalu nie mam. Dalej chyba siara ale maly sie najada i spi spokojnie to chyba narazie mu wystarcza.

I tak wogole to jestrm dumna z meza. Jak jest w domu to ja tylko asystuje czyli wyrzucam pampersy i grzeje chusteczki bo maly strasznie placze na zimne.
Neska nam położna poradziła żeby kłaść małego przy oknie na słoneczku z gołymi nóżkami i pomogło, po kilku dniach nie był już zażółcony
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.

Edytowane przez sara 85
Czas edycji: 2014-08-27 o 12:12
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:33   #4272
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Dziewczyny które piora w proszku dla niemowląt kiedy zamierzacie przejść na normalny proszek?
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:33   #4273
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Karoseria wielkie gratulacje!!! Bylas bardzo dzielna ,teraz Ninka ci wszystko wynagrodzi.


dobrze ze się nie poddajesz i walczysz o rozkręcenie laktacji. Ja też w szpitalu się poddałam i poszłam po mm,ale cale szczęście położna mi nie dala. Pomeczylam się małym pol dnia przy cycku i wkoncu nam zasnal ale ciężko było. Teraz ciągnie co chwile Mały ssaczek.
Nam też Tobi płakał strasznie jak go przebieralam i wycieralam chusteczkami,teraz uzywamy dużych wacikow i przemywamy go ciepła woda,płacz się skończył.

Dziewczyny nie wiem czy ja nie potrafię dziecku pampersa założyć ale od wczoraj za każdym razem jak mały sika to obsikuje sobie plecy,w nocy zuzylam 3 pary śpiochów i 3 śpiworki bo co chwile był mokry. Myslalam ze pampersy już za małe,założyłam rozmiar 2 i dalej to samo. Rano wstal mokry. Teraz go podnoszę do karmienia i body znowu przemoczone. W nocy mial mega katar,bojr się ze się przez to przeziebi.
A nie zapinasz ich czasem za luźno? Moja czasem się tak wierci i macha nóżkami że muszę trzy razy poprawiać żeby ładnie na plecach przylegało.
Mi tylko raz pociekło bokiem, jak źle wywinęłam te falbanki.
Mamusie, od kiedy nosicie znowu obrączki? Właśnie spróbowałam założyć ale ciągle ciasno mi i nie wiem czy teraz zdejmę :-/
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:39   #4274
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
A nie zapinasz ich czasem za luźno? Moja czasem się tak wierci i macha nóżkami że muszę trzy razy poprawiać żeby ładnie na plecach przylegało.
Mi tylko raz pociekło bokiem, jak źle wywinęłam te falbanki.
Mamusie, od kiedy nosicie znowu obrączki? Właśnie spróbowałam założyć ale ciągle ciasno mi i nie wiem czy teraz zdejmę :-/
Ja noszę od wyjścia ze szpitala
U mnie problem jest w druga stronę bo mi spada i muszę się pilnować żeby nie zgubić
Widocznie palce zrobiły się szczuplejsze
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:41   #4275
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Daisy nie bój się
Będę trzymać kciuki za szybką akcję.
Jak coś to pisz



fajnie, że już jesteście w domu
- że się nie dałaś i dzielnie karmisz piersią

Zauważyłam, że prawie każda z was piszę o swoich Tż, jak wielkim są dla was wsparciem, jak pomagają jak maluszek jest już w domu To bardzo rozczulające...
Nie mogę się już doczekać aż ja tego doświadczę.
Pisalam wam przed porodem ze boje sie ze tż nie poczuje tego czegoś. Myśle ze powolutku sie zakochuje coraz bardziej. Dba o malutkiego bardzo. Czyści mu oczko bo mu ropieje i daje rade z tymi wielkimi kupami. I tak siedzi i go czyści bo mu zawsze na jajeczkach cięzko wyczyścić. Ech...

Powiem wam, że jak połozyli mi malego na brzuchu to bylam i w szoku ze tak szybko i wzruszona ale nie plakalam. Wielkim wzruszeniem bylo dla mnie to, jak uslyszałam jak TŻ pochlipuje. Ten który kilka dni wcześniej nie czuł tego czegoś

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Daisy, powodzenia



Nesko, do jutra mu się nic nie stanie. Jedynie, gdyby był bardziej ospały, nie budził się na jedzenie, to go koniecznie wybudzaj i karm na siłę.
Jakbyś była zaniepokojona bardzo, umów sie do poradni neonatologicznej, sprawdzą mu tam poziom bilirubiny.

Super, że tak walczysz o kp i że mąż taki zaangażowany - byle tak dalej

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Karoseria wielkie gratulacje!!! Bylas bardzo dzielna ,teraz Ninka ci wszystko wynagrodzi.


dobrze ze się nie poddajesz i walczysz o rozkręcenie laktacji. Ja też w szpitalu się poddałam i poszłam po mm,ale cale szczęście położna mi nie dala. Pomeczylam się małym pol dnia przy cycku i wkoncu nam zasnal ale ciężko było. Teraz ciągnie co chwile Mały ssaczek.
Nam też Tobi płakał strasznie jak go przebieralam i wycieralam chusteczkami,teraz uzywamy dużych wacikow i przemywamy go ciepła woda,płacz się skończył.

Dziewczyny nie wiem czy ja nie potrafię dziecku pampersa założyć ale od wczoraj za każdym razem jak mały sika to obsikuje sobie plecy,w nocy zuzylam 3 pary śpiochów i 3 śpiworki bo co chwile był mokry. Myslalam ze pampersy już za małe,założyłam rozmiar 2 i dalej to samo. Rano wstal mokry. Teraz go podnoszę do karmienia i body znowu przemoczone. W nocy mial mega katar,bojr się ze się przez to przeziebi.
Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Neska nam położna poradziła żeby kłaść małego przy oknie na słoneczku z gołymi nóżkami i pomogło, po kilku dniach nie był już zażółcony

Dzięki dziewczyny za uspokojenie. Wiecie ja już sobie nawymyślalam ze mu to bardzo zaszkodzi. Ale z tego co piszecie to normalne i tak z drugiej strony sobie myślę, że jakby było cos nie tak to by nas nie wypuścili. Szczególnie ze 10 minut przed wyjściem jeszcze mu pobierali krew.
Staramy sie walczyć o kp. W czasie ciąży myślałam, że nie bedzie w tym dla mnie nic milego. I faktycznie mały mi juz troche zmasakrował brodawki i boli jak ssie ale mi tak dobrze jak ssie i zasypia i widze ze jest najedzony. Ech....
Teraz patrze, że zaczyna mi leciec mleko wiec moze nam sie uda...

A to nasz Synuś Natan
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg natan.jpg (49,3 KB, 49 załadowań)
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:44   #4276
nagiAkt
Zadomowienie
 
Avatar nagiAkt
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Przykro mi. Ale skoro objawów nie widać, to może ich nie będzie? Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze!






Cytat:
Napisane przez damcilapke Pokaż wiadomość
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2


a jakie to ma konsekwencje w rozwoju malej ? mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze !

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

jutro mam byc na czczo i sie stawic na oddzial. przebadaja mnie i zobaczymy. chyba ze moj synek zrobi mi psikusa i cos sie rozkreci w nocy ... ale watpie


a kiedy macie wizytę u neurologa? Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, żebyście trafili do dobrego specjalisty, który dobrze pokieruje leczeniem i wszystko będzie ok. Musi być ok!






Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
zdrówka dla Szymka





trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze






Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
Przykro mi ze diagnoza sie potwierdziła i wyszły tez inne problemy ale najważniejsze ze mała zachowuje sie normalnie i ze bedzie pod opieka neurologa bo gdyby tylko cos sie zaczęło dziać to
dzisiejszych czasach potrafią
naprawde duzo wad skutecznie leczyć takze nie martw sie na zapas

U mojej Natalki niestety tez sie potwierdzilo to co było czyli bardzo rozszerzone komory i skrzepy krwi w tyle glowki no i niestety tez wyszły inne wady - brak przegrody przezroczystej w mozgu i nerwy wzrokowe przesunięte i mniejsze niz powinny byc ale mimo tych wszystkich problemów mała zachwowuje sie normalnie dlatego ja jestem dobrej myśli i wierze ze taki mały organizm jest bardzo silny i skoro przeżył i dał rade w moim brzuszku to i da rade teraz



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 04:58 ---------- Poprzedni post napisano o 04:50 ----------

ja dalej karmie kp ale byłam dzis u lekarza i dostałam receptę na nutramigen i moge mała dokarmiać w razie potrzeby...jak narazie w większości dalej tylko cyc jest ale jak długo mi sie spi i jest niespokojna i zje juz dwa cyce to wtedy dojada 40ml....zobaczymy jak to bedzie, dalej ma wysypkę wszedzie nie wiem moze ma tez alergie na gluten ja miałam jak byłam mała juz glopieje naprawde bo dwoch tygodni nie jem zadnych alergenów w tym mleka i jaj


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Dzieki dziewczyny
Lekarze mowili, ze w poznieszym wieku mała moze miec problemy z nauka, trzeba bedzje jej posiwecic wiecej czasu niz innemu dziecku. Moze troszke wolniej sie rozwijac. Mam nadzieje, ze nie bedzie duzych problemow.

Sa dni kiedy patrze na nia i płaczę ze szczescia, ze mam taka istotke kochana przy sobie, ale bywa tez tak, ze patrze na nia i płaczę z bezradnosci. Mimo wszystko kocham ją nstrasznie, nie spodziewalam sie,ze az tak mozna pokochac maluszka.

Mamuska tez jestem dobrej mysli i mocno wierzę, ze wszystko bedzie dobrze. Bede robila wszystko zeby jej pomoc i byc przy niej w kazdej chwili kiedy bedzie mnie potrzebowala. Moj kochany aniołek
__________________
28.06

WIKTORIA

NASZ DZIUBEK
20.08.2014
15:10
nagiAkt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:44   #4277
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

A i jeszcze jedno pytanie do mam chłopcow.
Jak pielęgnujecie siusiaki? Bo u nas w rodzinie same dziewczynki i trochę się czuję nie pewnie.

Przepraszam, że ja tak tylko o sobie i tylko pytam ale mam masę pytań a wiem, że doświadczone mamy powiedzą najlepiej.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:54   #4278
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Pisalam wam przed porodem ze boje sie ze tż nie poczuje tego czegoś. Myśle ze powolutku sie zakochuje coraz bardziej. Dba o malutkiego bardzo. Czyści mu oczko bo mu ropieje i daje rade z tymi wielkimi kupami. I tak siedzi i go czyści bo mu zawsze na jajeczkach cięzko wyczyścić. Ech...

Powiem wam, że jak połozyli mi malego na brzuchu to bylam i w szoku ze tak szybko i wzruszona ale nie plakalam. Wielkim wzruszeniem bylo dla mnie to, jak uslyszałam jak TŻ pochlipuje. Ten który kilka dni wcześniej nie czuł tego czegoś









Dzięki dziewczyny za uspokojenie. Wiecie ja już sobie nawymyślalam ze mu to bardzo zaszkodzi. Ale z tego co piszecie to normalne i tak z drugiej strony sobie myślę, że jakby było cos nie tak to by nas nie wypuścili. Szczególnie ze 10 minut przed wyjściem jeszcze mu pobierali krew.
Staramy sie walczyć o kp. W czasie ciąży myślałam, że nie bedzie w tym dla mnie nic milego. I faktycznie mały mi juz troche zmasakrował brodawki i boli jak ssie ale mi tak dobrze jak ssie i zasypia i widze ze jest najedzony. Ech....
Teraz patrze, że zaczyna mi leciec mleko wiec moze nam sie uda...

A to nasz Synuś Natan
U mnie o dziwo żadne z nas nie płakało, a byłam pewna że ja to się wzruszę na pewno. U męża też łez nie widziałam - chyba, że się ukrywał

Co do tych skoków rozwojowych. Te tygodnie kiedy występują powinno się liczyć od planowanego, a nie rzeczywistego terminu porodu. Dziś położna stwierdziła że może dlatego moja córka jest taka marudna bo właśnie zalicza pierwszy skok z trzeciego tygodnia..
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:54   #4279
nagiAkt
Zadomowienie
 
Avatar nagiAkt
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Dziewczyny które piora w proszku dla niemowląt kiedy zamierzacie przejść na normalny proszek?
Wypralam raz w normalnym proszku na próbę i u nas nic sie nie dzieje. A mala ma dzis tydzien.





Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
A nie zapinasz ich czasem za luźno? Moja czasem się tak wierci i macha nóżkami że muszę trzy razy poprawiać żeby ładnie na plecach przylegało.
Mi tylko raz pociekło bokiem, jak źle wywinęłam te falbanki.
Mamusie, od kiedy nosicie znowu obrączki? Właśnie spróbowałam założyć ale ciągle ciasno mi i nie wiem czy teraz zdejmę :-/
Nam wczoraj pocieklo na plecki a tak to zdarzylo sie, ze kolo nozek cos wylecialo delikatnie. Mam wrazenie, ze wiktoria ma takie cieniutkie nozie, ze ją pampers nie opina na tyle. Używamy 1.

Obraczke nosze od slubu do teraz wybieralismy je jak bylo troche goraco i mialam chyba ciut napuchniete palce, bo po jakims czasie zaczela spadac mi z palca i czasem musze bardzo uwazac na nią.
__________________
28.06

WIKTORIA

NASZ DZIUBEK
20.08.2014
15:10
nagiAkt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 13:03   #4280
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość

Dziewczyny nie wiem czy ja nie potrafię dziecku pampersa założyć ale od wczoraj za każdym razem jak mały sika to obsikuje sobie plecy,w nocy zuzylam 3 pary śpiochów i 3 śpiworki bo co chwile był mokry. Myslalam ze pampersy już za małe,założyłam rozmiar 2 i dalej to samo. Rano wstal mokry. Teraz go podnoszę do karmienia i body znowu przemoczone. W nocy mial mega katar,bojr się ze się przez to przeziebi.
My mieliśmy taki problem z kupą, jak mąż przewijał. Wyszpiegowałam, że za luźno zapinał pieluszkę, jak Hania się kręciła, to jej pieluszka zjeżdżała i kupa lała się na plecy
Spróbuj

Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny
Lekarze mowili, ze w poznieszym wieku mała moze miec problemy z nauka, trzeba bedzje jej posiwecic wiecej czasu niz innemu dziecku. Moze troszke wolniej sie rozwijac. Mam nadzieje, ze nie bedzie duzych problemow.

Sa dni kiedy patrze na nia i płaczę ze szczescia, ze mam taka istotke kochana przy sobie, ale bywa tez tak, ze patrze na nia i płaczę z bezradnosci. Mimo wszystko kocham ją nstrasznie, nie spodziewalam sie,ze az tak mozna pokochac maluszka.

Mamuska tez jestem dobrej mysli i mocno wierzę, ze wszystko bedzie dobrze. Bede robila wszystko zeby jej pomoc i byc przy niej w kazdej chwili kiedy bedzie mnie potrzebowala. Moj kochany aniołek
Oby konsekwencje tych wad był jak najmniejsze. Na pewno jak poświęcicie jej troszkę więcej czasu i już będziecie wiedzieć, co i jak, to będzie sprawną i zdolną dziewczynką
A na teraz najważniejsze jest, że ma kochających rodziców, którzy o nią dbają!

Neska, Natan śliczny Taki aniołeczek
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 13:11   #4281
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość

A to nasz Synuś Natan
Słodziaczek
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 13:28   #4282
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Gosia ale z tego co wiem to pierwszy skok jest w 5 tygodniu nie w 3
Moze to po prostu gorsze dni?

U nas juz druga nocka super pobudka tylko co 3-4 godziny na jedzonko i dalej spanie
Teraz tez spi u taty na kolanach
I juz jest taaakaaa duza!

Kiedy robicie chrzciny? My chyba w polowie pazdziernika dopiero nie wiem w co wtedy ubrac mala mam juz ubranko do chrztu ale musialabym kupic jeszcze cos cieplejszego bo pewnie bedzie juz zimno...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 13:38   #4283
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Gosia ale z tego co wiem to pierwszy skok jest w 5 tygodniu nie w 3
Moze to po prostu gorsze dni?

U nas juz druga nocka super pobudka tylko co 3-4 godziny na jedzonko i dalej spanie
Teraz tez spi u taty na kolanach
I juz jest taaakaaa duza!

Kiedy robicie chrzciny? My chyba w polowie pazdziernika dopiero nie wiem w co wtedy ubrac mala mam juz ubranko do chrztu ale musialabym kupic jeszcze cos cieplejszego bo pewnie bedzie juz zimno...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Ja gdzieś kiedyś czytałam, że te skoki rozwojowe, to jakiś pic na wodę. Ale nie pamiętam gdzie, więc nie upieram się

My myśleliśmy o chrzcinach właśnie pod koniec września, październik. Nie mam nic do ubrania, nie wiem, jaka ona będzie wtedy duża. W Zarze są śliczne sukienki.

Moja Hania kończy dziś miesiąc!! Chyba czas zacząć uzupełniać księgę maluszka!
No i zaraz się zbieramy na usg głowy...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-27, 13:47   #4284
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Gosia ale z tego co wiem to pierwszy skok jest w 5 tygodniu nie w 3
Moze to po prostu gorsze dni?

U nas juz druga nocka super pobudka tylko co 3-4 godziny na jedzonko i dalej spanie
Teraz tez spi u taty na kolanach
I juz jest taaakaaa duza!

Kiedy robicie chrzciny? My chyba w polowie pazdziernika dopiero nie wiem w co wtedy ubrac mala mam juz ubranko do chrztu ale musialabym kupic jeszcze cos cieplejszego bo pewnie bedzie juz zimno...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Ale to położna mówiła że w trzecim tygodniu jest już jakiś skok, sama tego nie wymyśliłam ;-)

Dziś była u nas kolejna ciotka w odwiedzinach i mała dostała w prezencie body zapinane przez środek jak pajac, nawet nie wiedziałam że takie istnieją ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 13:50   #4285
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem czy ja nie potrafię dziecku pampersa założyć ale od wczoraj za każdym razem jak mały sika to obsikuje sobie plecy,w nocy zuzylam 3 pary śpiochów i 3 śpiworki bo co chwile był mokry. Myslalam ze pampersy już za małe,założyłam rozmiar 2 i dalej to samo. Rano wstal mokry. Teraz go podnoszę do karmienia i body znowu przemoczone. W nocy mial mega katar,bojr się ze się przez to przeziebi.
a układasz mu siusiaka do dołu?

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Neska nam położna poradziła żeby kłaść małego przy oknie na słoneczku z gołymi nóżkami i pomogło, po kilku dniach nie był już zażółcony
też tak robiłam i też nam się zmniejszyło zażółcenie Hani

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Mamusie, od kiedy nosicie znowu obrączki? Właśnie spróbowałam założyć ale ciągle ciasno mi i nie wiem czy teraz zdejmę :-/
Nosiłam przez całą ciążę. zdjęłam ją tylko do porodu.

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
A i jeszcze jedno pytanie do mam chłopcow.
Jak pielęgnujecie siusiaki? Bo u nas w rodzinie same dziewczynki i trochę się czuję nie pewnie.
Nic specjalnego nie robiłam. Nie ściąga się napletka. Pielęgnacja chłopca jest prostsza

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Moja Hania kończy dziś miesiąc!! Chyba czas zacząć uzupełniać księgę maluszka!
No i zaraz się zbieramy na usg głowy...
Czyli Hania staje się niemowlakiem
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 14:10   #4286
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Moja Hania kończy dziś miesiąc!! Chyba czas zacząć uzupełniać księgę maluszka!
No i zaraz się zbieramy na usg głowy...
Moja tez

Poprzednim razem mi się pomyliło

Mocne za usg
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 14:51   #4287
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
dziewczyny urodzilam! dzisiaj wieczorem po wielu godzinach meczarni przyszla na swiat Ninka. 3700g ale dluga, nie wiem dokladnie ile cm, bo nie mierza :-P Komplikacji bylo duzo, skurcze 2 doby... ledwo zyje :-P



Wysyłane z mojego GT-S5300 za pomocą Tapatalk 2
wielkie gratulację dla ciebie!Ciesze sie że już masz to za sobą i już mozesz cieszyć sie maleństwem
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 14:52   #4288
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Gosia ja nie mowie ze cos wymyslilas ale z tego co wiem od mojej pediatry i z artykulow w necie nie ma skoku w 3 tygodniu

Butter ja mysle ze cos jest w tych skokach jednak Poczytaj artykuly i publikacje w necie, ponoc te skoki sa udowodnione
Co prawda uwazam ze duzo rodzicow troche tego naduzywa i kazdy gorszy dzien maluszka przypisuje wlasnie skokom



Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 15:09   #4289
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

A jak mamuśki wasze powroty do formy ? Mi w końću zeszły obrzeki z nóg, obrączka też mi juz wchodzi ale jeszcze nie tak luźno jak powinna Ciekawa jestem ile warzę....Dzisiaj założyłam moja ulubiona tunikę jeansową i ku zdziwieniu weszłam bez problemu Tylko jeden guzik na biuscie sie nie dopiął Ale to wiadomo dlaczego, w końcu jestem matka karmiaca , he he Wiec chyba wracam do formy
Gosia dzięki za słowa otuchy, bo już sie bałam ze pokarm tracę, ale że go mam to nie mam wątpliwości, mój mały je tak zachłannie że często jest cały biały w mleku he he brudasek kochany
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 15:15   #4290
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
A jak mamuśki wasze powroty do formy ? Mi w końću zeszły obrzeki z nóg, obrączka też mi juz wchodzi ale jeszcze nie tak luźno jak powinna Ciekawa jestem ile warzę....Dzisiaj założyłam moja ulubiona tunikę jeansową i ku zdziwieniu weszłam bez problemu Tylko jeden guzik na biuscie sie nie dopiął Ale to wiadomo dlaczego, w końcu jestem matka karmiaca , he he Wiec chyba wracam do formy
Gosia dzięki za słowa otuchy, bo już sie bałam ze pokarm tracę, ale że go mam to nie mam wątpliwości, mój mały je tak zachłannie że często jest cały biały w mleku he he brudasek kochany
Ja zwazyłam sie dzisiaj rano i mam 3 dni po porodzie -8/9kg.

Brzuch mam taki hmmm....może wstawie fote jak sie nie wystraszycie. Ogolnie uważam ze nie jest zle jak na taki czas i mam nadzieje ze bedzie lepiej
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.