Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[babydelfi]

Iwonka a co w końcu zrobiłaś z tym ponczem? Zostawiłaś jako szal?
Bo mnie dziś w nocy się przyśniło jak można było wybrnąć z tej sytuacji
Bo widziecie mnie nawet w nocy szydełko prześladuje

[beata1718]

a ja wykorzystałam moment i poszłam z kawą na podwórko bez szydełka a co odpoczynek
a poważnie nie chcę nic nowego zaczynać a czekam aż wróci córka i ponawleka koraliki bo je szybko idzie

[AnnaOstapiuk]

Kasiu, ja mam formę silikonową o średnicy 25 cm, ciasto wychodzi ok 22 cm.

Skończyłam dzwonek, biorę się za bransoletki.

[MagdaBM1]

A mi wróciła mała z placu zabaw i oglądałyśmy ciuszki jakie kupiłam dla niej. Kupiłam kombinezon na zimę i jeszcze kilka innych ciuszków od jednej osoby. Oj żeby wszyscy takie czyste, wyprane i wyprasowane sprzedawali. Normalnie jestem zadwolona. Mała mi śmignęła ciutek i jakoś tak dziwnie mi wyrasta z ciuszków i te co były spodnie na 98 to już jakoś kuse się powoli robią. Teraz ciuszki na 104 muszę i powoli chyba 110.
No i zrobiłam 2 bransoletki.
Teraz szybko obiadek. Kurcze a ja czekam na kuriera. Dotałam sms że dziś będzie pierwsza próba dostarczenia mi laptopa ale do tej pory go nie było.

[beata1718]

ja już obiad zjadłam i na dzieci czekam
szwagierka z dzieckiem już w polsce ale mieszkać bedzie u bratowej wiec w tym samym domu ale zarazem nie u mnie
wiec cieszę się bo odpadną posiłki i zajmowanie się goścmi i remont mieszkania zgodnie z planem zrobimy

[cocci]

Napisane przez aga__tka

Iwonka kupowala ten swoj jedwab za 14euro... w e-dziewiarce jest po 52zl za 50gr... no to mamy chuste za.... 800zl chyba mnie nie stac...

hehe, to ja tak nie liczylam
zastanawiam sie nad ta chusta jeszcze, bo mi wychodzi, ze bedzie o wiele za duza.

Iwona na razie nie tlumacz dalej.

Napisane przez babydelfi

Iwonka a co w końcu zrobiłaś z tym ponczem? Zostawiłaś jako szal?
Bo mnie dziś w nocy się przyśniło jak można było wybrnąć z tej sytuacji
Bo widziecie mnie nawet w nocy szydełko prześladuje

a zrobilam cos ala bolerko, ale chyba jednak spruje grunt to zdecydowanie, nie?
Jak masz pomysl, to dawaj

Ja wtym tyg bede w robocie codziennie.

[babydelfi]

Iwonka grunt to zdecydowanie masz rację

Na mój pomysł potrzebowałabyś 8 elementów, w tym dwa trójkąty

Z 6 elemntów robisz tak jak proponowałam za drugim rzaem i trójkąty dajesz w wycięcia z przodu i z tyłu, w ten sposób likwiduje Ci się odległość od ramienia do dekoltu jest na prosto. Otwór na głowę powinien być wystarczający i masz ponczo Moje też nie ma dekoltu tylko wychodzi pod szyją i jest OK

I mój czwarty dzwoneczek

[cocci]

alez to proste rozwiazanie sierotki jestesmy, ze do tej pory na to nie wpadlysmy

[babydelfi]

O proste rozwiązania zawsze najtrudniej

[AnnaOstapiuk]

Kasiu, fajny dzwoneczek, z którego schematu robiłaś? Jaką ma wysokość? Bo mi zależy na tych sporych, właśnie takich jak Joli.

Ja obszydelkowałam jedną czarną bransoletkę, teraz jeszcze kolczyki i naszyjnik - na który nie mam pomysłu, może któraś widziała w necie, jak fajnie ułożyć zapinki? To ma być sama zawieszka, dziewczyna sobie łańcuszek już we własnym zakresie kupi.
I jeszcze jedna bransoletka czarna tylko tym razem na złotych zapinkach. No i te nieszczęsne czerwone kolczyki Dziś będą mnie puszki prześladować, jak Kasię szydełko

[cocci]

ja sobie spisalam kiedy mam kursy wieczorowe, zeby jakos terminy z logopedka umowic i...
....chyba jednak tego nie szaftne

[mezaga]

Aniu takie znalazłam.

[babydelfi]

Aniu ten dzwonek ma 9 cm wysokości.
Robiłam go z poniższych wzorów, to ten na dole w prawym rogu

Aniu dasz radę.

Mnie prześladuje jeszcze jedna rzecz i myśl ale nie moge wyjawić jaka

[cocci]

Kasia a co? zaciążylaś?

ide podlubac cosik przed tym logopeda

[babydelfi]

Co to to nie Iwonka! Nie życz mi tego

Zdradze Wam może ciut później

[AnnaOstapiuk]

Kasia tajemnicza
Dzięki, ten schemacik na dzwonek mam, tylko nie znałam jego wysokości. Super, pasuje mi

Mezaga, cudne te zawieszki, dziękuję za wyszperanie Ja dziś nic nie szukam, bo tak mi komp muli, że ledwo już zipie, a ja sie powstrzymuję od zasunięcia mu takiego kopa, że wyląduje za oknem...

[Biedroneczk4]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Kasiu, fajny dzwoneczek, z którego schematu robiłaś? Jaką ma wysokość? Bo mi zależy na tych sporych, właśnie takich jak Joli.

Ja obszydelkowałam jedną czarną bransoletkę, teraz jeszcze kolczyki i naszyjnik - na który nie mam pomysłu, może któraś widziała w necie, jak fajnie ułożyć zapinki? To ma być sama zawieszka, dziewczyna sobie łańcuszek już we własnym zakresie kupi.
I jeszcze jedna bransoletka czarna tylko tym razem na złotych zapinkach. No i te nieszczęsne czerwone kolczyki Dziś będą mnie puszki prześladować, jak Kasię szydełko

a tak jak kiedyś kolczyki robiłaś z zapinek? ładnie wyglądały i myślę, że i na zawieszkę się nadał tamten wzór...


wróciłam z pracy...


mama mi od razu humor poprawiła... woziła moje biżutki do pracy i troszkę sprzedała... i jeszcze mam zamówienie na 2 bransoletki i kolczyki z zawieszką

[AnnaOstapiuk]

No własnie dziewczyna chce coś większego niż w kolczykach

[little_ola]

juz po pracy
zupka ugotowana... co by tu podlubac...



***
Agatko przepraszam, ze tak pozno odpowiadam, zapomnialam Ci od razu odpisac.
te wzory na poncza mam w formie ksiázki papierowej po angielsku...
jesli chcesz, to mogé jutro w pracy zeskanowac i wyslac Ci na e-maila?

[jola2243]

Jestem, po pracy, goście pojechali, częstuję torcikiem

[little_ola]

Napisane przez jola2243

częstuję torcikiem

przepysznie wygláda

100 lat dla Kubusia

[beata1718]

ja posiedziałam na dworzu ale fajnie ciepło
wieczorem przyjechała szwagierka i bratowa
teraz sprzątają

[AnnaOstapiuk]

Jola, śliczny torcik, wygląda apetycznie, poproszę kawałeczek

Ja się wieczornie zapuszkowałam Obszydełkowałam dwie bransoletki zapinkowe, dwie pary kolczyków i zawieszkę do naszyjnika, z której jestem niesamowicie zadowolona. Teraz trzeba to wszystko obkoralikować. A to już przyjemniejsza część.

Usmażyłam frytki, komu?

[cocci]

ania to pokaz

ja podlubalam ciut i ide dlubac dalej do jutra!

[jola2243]

Ja dziś nic nie dłubałam
Za to w pracy zarobiłam 70 zł na biżutkach

[beata1718]

Jolu każdy zarobek cieszy
to teraz za szydełko łap
a ja mam kończyć naszynik ale mam lenia
a może coś czytamy?

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

a ja mam w domu hiszpanskie dziecko które nie mówi po polsku i próbujemy po angielsku mu wytłumaczyć żeby szedł do mamy

[AnnaOstapiuk]

Iwonka, jutro, jak obkoralikuję... Na razie są tylko obrobione szydełkiem. Jeszcze nie ma za bardzo co oglądać.

Siadłam sprawdzić, jakie koraliki dawałam do czerwonych bransoletek, bo teraz dorabiałam kolczyki.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Jola, super zarobek

Beatko, zawsze można małego kooopa sprzedać, jak nie zrozumie

Ja uciekam koralikować, bo coś coraz bardziej zmęczona jestem, a chcę jutro oddać te czerwone kolczyki, akurat teściowa będzie się widziała z dziewczyną, dla której je robię.

Buziaki, do jutra

[rudasek]

Całusy dla małego Jolu. Torcik musiał być pyszny.
Nic dzisiaj nie zrobiłam, cały czas konspiruję z wyjazdem nad morze. Mój męż nic nie wie, że jedziemy, dowie się w drodze, nawet nie spodziewa się ,że ma już urlop załatwiony. Niespodzianka na pewno go lekko zdenerwuję, bo lubi mieć wszystko pozałatwiane przed wyjazdem łącznie z wyłączeniem telewizora z sieci.

[aga__tka]

Napisane przez MagdaBM1

U mnie mała na spacerku z nianią. Dobrze ogólnie że jest ciepło i mogę jeszcze chodzić jak już muszę w klapkach czy sandałkach na płaskim. Potem to chyba zaraz w traperki wskoczę to i palce będą usztywnione, bo w adidasach to jakoś kicha bo nogi mi się pocą.
No a teraz zabieram się za dłubanko skoro mała na spacerze

a Ty w ogole to chodzisz teraz do pracy? bo jakos tak pozno w poludnie piszesz czasem....
ja w adidasach nigdy... albo sandalki, albo czulenka, albo kozaki a jak na sportowo, to takie skorzane pelne buciki zawsze kupowalam sobie (zabudowane jak adidasy ale duuuzo ciensze )

Napisane przez babydelfi

Odebrałam młodego, byłam na poczcie powysyłać paczki ze sprzedanymi ubrankami na Allegro to teraz czas brać się za obiadek a tak mi się nie chce, to chyba ta pogoda.

I moje pierwsze dzwoneczki, każdy inny Czwarty jeszcze nie wysechł. I nie bardzo mam na czym suszyć cały czas kombinuję ale nie bardzo mi pasuje

I znalazłam jeszcze jedno ładne ponczo


Aniu kopać nie będę ale ładnie poproszę dla mobilizacji

W sumie to i ja bym coś słodkiego wszamała, serniczek już znikł hmm... musze pomyśleć co by tu wymyśleć a może spróbuję te ciasto z mikrofali, tylko Aniu powiedz mi dużo tego wychodzi? bo akurat nie bardzo mam większa formę silikonową

fajne dzwonki i to ponczo fajne znalazlas... ja w zeszlym roku na roznych nakretkach dzwonki usztywnialam, ale mi sie nie podobalo ze na gorze prosto wychodzi wiec nie wiem na czym by usztywniac zeby luk wyszedl...

Napisane przez little_ola

juz po pracy
zupka ugotowana... co by tu podlubac...



***
Agatko przepraszam, ze tak pozno odpowiadam, zapomnialam Ci od razu odpisac.
te wzory na poncza mam w formie ksiázki papierowej po angielsku...
jesli chcesz, to mogé jutro w pracy zeskanowac i wyslac Ci na e-maila?

spokojnie nie spieszy sie... ja i tak teraz zupelny len robotkowy jestem, wiec nie wiem czy by Ci warto bylo dla mnie skanowac, jak nie masz elektronicznie... bo nie wiadomo czy dalabym rade wykorzystac... na razie robotki ciezko widze, ale zobaczymy co bedzie jak opiekunka bedzie, bo maz to jak nie chodzi do pracy, to caly moj wolny czas "zje"... a to filmik, a to gra, a to cos
ale jakby Ci sie w pracy nudzilo, to ja chetnie bym przygarnela...

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez rudasek

Całusy dla małego Jolu. Torcik musiał być pyszny.
Nic dzisiaj nie zrobiłam, cały czas konspiruję z wyjazdem nad morze. Mój męż nic nie wie, że jedziemy, dowie się w drodze, nawet nie spodziewa się ,że ma już urlop załatwiony. Niespodzianka na pewno go lekko zdenerwuję, bo lubi mieć wszystko pozałatwiane przed wyjazdem łącznie z wyłączeniem telewizora z sieci.

a z jakiej okazji niespodzianka?

[rardan]

Witajcie.
Ja dzisiaj niewiele zrobiła.
Za to się nakursowałam.
Mój TŻ niby miał wolne, ale musiał jechać do pracy,
no i jeszcze do szkoły po Szymka,
do domu po piankę, która właśnie przyszła,
później Męża do pracy,
do domu, prysznic,
wyjazd na do alergologa na odczulanie,
na działkę,
zawieźć Męża do pracy,
do domu zjeść
i jeszcze na druga działkę zerwać maliny.
No i wreszcie w domu.
Tylko kiedy coś zrobić, nie mówiąc o robótkach.
Młody wykapany śpi i pogadałam z Siostrzyczką.
Zaraz idę się kąpać i chyba spać, bo słaba jestem.
Jolu, apetyczny torcik.
Ucałuj Kubusia, jak się da.
Ja Swojemu Synkowi sama robię torcik, ale ustroić tak ładnie nie umiem.
Kasiu, śliczny dzwoneczek.
Zapisałam wzorek.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez rudasek

Całusy dla małego Jolu. Torcik musiał być pyszny.
Nic dzisiaj nie zrobiłam, cały czas konspiruję z wyjazdem nad morze. Mój męż nic nie wie, że jedziemy, dowie się w drodze, nawet nie spodziewa się ,że ma już urlop załatwiony. Niespodzianka na pewno go lekko zdenerwuję, bo lubi mieć wszystko pozałatwiane przed wyjazdem łącznie z wyłączeniem telewizora z sieci.

Mojego musiałabym zakuć w kajdanki i to nie wiem czy by pomogło.
No chyba, żeby miał załatwione miejsce do łowienia ryb, to może.