U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[nowaken]

A mnie męczy zgaga, brzuch boli na @ i po raz pierwszy w ciąży nie mogę spać

[gosia261282]

Uciekam spac.
O ile mi sie uda,bo moje dziecie caly dzien spokojne teraz nadrabia

Dziwnie sie czuje,chce mi sie wymiotowac.
Dobranoc!

[MoniaHan]

Dzien Dobry

evcia uzywam nakladek z aventu i jeszcze jakiejs firmy ale nie wiem jakiej, ogolnie ciezko tutaj dostac nakladki w sklepach - przynajmniej u mnie, Tz zjezdzil cale miasteczko i w boots mieli jedno opakowanie i to przez przypadek, lezalo za ladadobrze ze mialam aventowe kupione wczesniej on-line.

Hania wczoraj miala dzien na spanie, wieczorem pojechalam do tesco a Tz z nia zostal, ale sie obudzila i przez godzine musial sie nia zajmowac, przyjechalam a on mowi ze zrobila siku...a ja a skad wiesz? ''a bo zmienilem pieluche''...wow no to mamy postep...zalozyl pieluche...prawie dobrzena powaznie to zalozyl ja naprawde ok
Hania nakarmiona po 23 spala mozna powiedziec do 5, teraz nakarmiona spi, ide zrobic sobie sniadanko i tez sobie jeszcze pospie.

[tikki85]

Cześć Dziewczyny!

I co...? Aj te kwietniowe dzieci uparte.

[adaikaka]

Napisane przez gosia261282

Jeszcze troszke i wszystkim nam bedzie lzej.
Ja mialam problem,by z wanny sie podniesc.
Moglaby sie juz ta ciaza skonczyc.A wyglada na to,ze sie przeterminuje.
A ja glupia nastawialam sie na wczesniejszy porod,myslalam ze bedzie to z dwa tyg przed terminem.I po co to sobie wmowilam

nooo to jest najgorsze jak człowiek się nastawi a tu klops
Ja jak otwieram oczy rano ostatnio to pierwsze moje słowa brzmią "Boże błagam cię, chce już urodzić"...
ciężko mi z myślą, że muszę czekać do 11.04 na ktg i usg i decyzje kiedy cesarka... a później jeszcze bede musiała na tą cesarkę poczekać

Napisane przez karolca

Jej, jak ja to rozumiem.
Trzymam kciuki za wszystkie ciężaróweczki kwietniowe, abyście zaczęły się rozpakowywać.
Rybki spieszyły się na świat, ale barany to już uparciuchy są (jak moja).

w nocy doszedł jeszcze potworny ból palców u dłoni tak napuchły
z dnia na dzień jest gorzej

Napisane przez tikki85

Cześć Dziewczyny!

I co...? Aj te kwietniowe dzieci uparte.

strasznie uparte

***


po pierwsze:

WESOŁYCH ŚWIĄT
kurczaczek-wielkanoc-pisanki.jpg

po drugie:
mój mąż pokazał synkowi na zegarze, że jak wskazówka będzie na 9:45 to pojadą do kościoła na święcenie... Mały strasznie podjarany, bo ma swój koszyk z łakociami...
i tak siedzi przed tym zegarem i patrzy na wskazówki jak zaczarowany i czeka

po trzecie:
już nie mogę

[lena_mi]

Dzień dobry! ja tylko na chwilkę bo niedługo mamy gości..

śniło mi się że desia urodziła!

[gosia261282]

Dzien dobry!
Znowu takie bole w nocy mialam,brzuch twardnial i jeszcze raz w nocy bylam na kibelku ze sraczka.No i nic z tego nie wyszlo,obudzilam sie rano i jest jak bylo.Czyli jestem nadal z brzuchem i dolegliwosci na razie sie skonczyly.

Napisane przez adaikaka

nooo to jest najgorsze jak człowiek się nastawi a tu klops
Ja jak otwieram oczy rano ostatnio to pierwsze moje słowa brzmią "Boże błagam cię, chce już urodzić"...
ciężko mi z myślą, że muszę czekać do 11.04 na ktg i usg i decyzje kiedy cesarka... a później jeszcze bede musiała na tą cesarkę poczekać

[desia888]

Napisane przez lena_mi

Dzień dobry! ja tylko na chwilkę bo niedługo mamy gości..

śniło mi się że desia urodziła!

No nic z tego kochana

Dzien Dobry!

A w nocy mnie tak bolaly biodra i plecy ze myslalam ze odjade, sama az myslalam ze moze jednakc cos sie zaczyna, a jednak nie!

Czyli kompletna kicha z ta pelnia, 0 narodzin

[gosia261282]

Tez mysle,ze cos ta pelnia przereklamowana

[Mała!]

Dziendobry!

Moj maly od wczoraj od 20 nie zrobil kupki...meczy sie bidulek, steka, prezy sie i nic!

***A tak w ogole to Tymus skonczyl wczoraj miesiac ***

Dziewczyny no i wyleczylam piers!!! jaka ulga! Dzieki Wam kochane za pomoc!!

Kurcze ciagle mysle co zle jem ze mu nie ida te kupki z latwoscia
tylko sie tak meczy...

[karolca]

Mała u nas też kupki przez ostatnie dni szły z problemem. Trzeba to przetrwać, masuj brzuszek, ogrzewaj. Jak robi bączki to dobrze, jak nie, to kładź często na brzuszek, przytul brzuszkiem do siebie. No i niestety trzeba to przetrwać.
Moja Ewelinka też się pręży przy bączkach i kupkach i nie zawsze idą, ale czytałam, że kobiece mleko może się całkowicie wchłonąć z układu pokarmowego i kupki może nie być bardzo długo.
Ostatecznością, aby pomóc w zrobieniu kupki są czopki glicerynowe, daje się dosłownie okruszek. Jeśli po tym kupka nie pójdzie to znaczy, że jelitka są puste a cierpi na typowe brzuszkowe dolegliwości.


U nas trochę lepiej. Ewelinka bez problemu zasnęła po kąpieli, spała ok. 3 godzin. W nocy karmienie o północy, o 4 i o 8. Ale ciśnienie spadło i mimo wszystko jestem tak niewyspana, że szok.

[gosia261282]

Napisane przez Mała!

Dziendobry!

Moj maly od wczoraj od 20 nie zrobil kupki...meczy sie bidulek, steka, prezy sie i nic!

***A tak w ogole to Tymus skonczyl wczoraj miesiac ***

Dziewczyny no i wyleczylam piers!!! jaka ulga! Dzieki Wam kochane za pomoc!!

Kurcze ciagle mysle co zle jem ze mu nie ida te kupki z latwoscia
tylko sie tak meczy...

W sumie to dziecko karmione piersia nie musi robic kupki codziennie.
Ale jak mowisz,ze sie meczy,to moze pomasowac brzuszek,albo sprobowac delikatnie pobudzic termometrem?

[natkulec]

Napisane przez MoniaHan

Hania wczoraj miala dzien na spanie, wieczorem pojechalam do tesco a Tz z nia zostal, ale sie obudzila i przez godzine musial sie nia zajmowac, przyjechalam a on mowi ze zrobila siku...a ja a skad wiesz? ''a bo zmienilem pieluche''...wow no to mamy postep...zalozyl pieluche...prawie dobrzena powaznie to zalozyl ja naprawde ok
Hania nakarmiona po 23 spala mozna powiedziec do 5, teraz nakarmiona spi, ide zrobic sobie sniadanko i tez sobie jeszcze pospie.

Witajcie!
Madzia wczoraj też miała taki dzień mogłam ją nakarmić, położyć, powiedzieć "śpij" a ona spała ponad 3 godz dziś za to nie chce spać tylko chce być na rękach. Za godz wybieramy sie na święcenie koszyczków
Wesołych i pogodnych Świąt dla wszystkich Mamusiek rozpakowanych i tych w dwupaku

[MoniqW]

Napisane przez nowaken

Hej,

Ja tylko na chwilę wczoraj mnie wypuścili ze szpitala w dwupaku Mała ma już 2820 jutro zaczynam 37 tydzień więc zobaczymy. Skurcze ustąpiły więc mnie nie trzymali.

Wszystkim Mamusią Życzę Wesołych Świąt Dużo Zdrówka i Pogody Ducha

A nie 38 ? Fajnie, ze juz w domku

Napisane przez Zia_

Wlasnie mi sie serniczki upiekly, robie zawsze z tego sera wg przepisu na opakowaniu:
http://www.abc-zakupy.pl/1930-mazurs...ukrem-1kg.html
Opadly dramatycznie, trzeba bedzie udawac ze takie plaskie mialy byc - oby smak byl dobry

Polewe zrob czekoladowa i będzie idealnie Ale bym zjadła serniczek, ja w tym roku tylko babeczki i plesniak i święconka. Reszte wzieła na siebie moja mamuśka.

Napisane przez desia888

Moniq - sesja super! Pomimo ze domowa

Dziękuję, chciałam sobie jedno odbić w ramkę i teraz się zdecydować nie mogę

Napisane przez nowaken

A mnie męczy zgaga, brzuch boli na @ i po raz pierwszy w ciąży nie mogę spać

Miałam wczoraj w nocy to samo, pierwszy raz obudziłam się w nocy z takim właśnie bólem ok.3 i nie mogłam spać. Ale w końcu przeszło na szczeście. Może to jakieś sygnały ...

[qsloncu]

czes wam
równiez ja zycze udanych, szczesliwych i pogodsnych swiat i mokrego poniedziałku
zobaczcie jak ładnie zrobione dekoracje: http://helena-rotwand.bloog.pl/id,33...l?ticaid=5e3a9

[MoniqW]

Evvcia mnie się wydaje, że wszystko jest ok. Ba chciała bym, żeby mój mały jadł szybciutko i chętnie spał Ważne, że brzybiera

[tikki85]

Mam dość...kłócę się ze wszystkimi...chcę spędzić dzień pod kołdrą

[Nikii89]

Napisane przez tikki85

Cześć Dziewczyny!

I co...? Aj te kwietniowe dzieci uparte.

Strasznie uparte a ja już nie daję rady przez te moje ostatnie bóle

Napisane przez adaikaka

nooo to jest najgorsze jak człowiek się nastawi a tu klops
Ja jak otwieram oczy rano ostatnio to pierwsze moje słowa brzmią "Boże błagam cię, chce już urodzić"...
ciężko mi z myślą, że muszę czekać do 11.04 na ktg i usg i decyzje kiedy cesarka... a później jeszcze bede musiała na tą cesarkę poczekać




w nocy doszedł jeszcze potworny ból palców u dłoni tak napuchły
z dnia na dzień jest gorzej



strasznie uparte

***


po pierwsze:

WESOŁYCH ŚWIĄT
Załącznik 4605710

po drugie:
mój mąż pokazał synkowi na zegarze, że jak wskazówka będzie na 9:45 to pojadą do kościoła na święcenie... Mały strasznie podjarany, bo ma swój koszyk z łakociami...
i tak siedzi przed tym zegarem i patrzy na wskazówki jak zaczarowany i czeka

po trzecie:
już nie mogę

Wyobraziłam sobie Twego syna z oczami wielkimi wpatrującymi się w zegar... słodki widok


Dzień dobry
Wczoraj dostałam takiego sms od Jolki ok 14 ale oczywiście nie słyszałam dźwięku i przeczytałam go dopiero dzisiaj .

"Nie dam rady, Michaś w ogóle nie chce ssać jest dokarmiany, a ja mam cyce jak bulwy co robić?
Mam za duże piersi na jego buźke."


W piekarniku mam już babkę marmurkową, potem dam sernik

Jeszcze tylko czeka mnie przygotować koszyczek dla TŻ (niech idzie poświęcić) obiad, pomyć podłogi i odpoczynek


Zaprosiłam na poniedziałek moich rodziców, a mój TŻ że jeszcze w takim razie jego zaprosimy. Po co?? przecież mieszkamy w jednym domu widzimy się codziennie i przecież my jesteśmy u nich w niedzielę na obiedzie i kawie.
No i tak w ogóle to nie chcę ich zapraszać bo z moimi jakoś kiepsko oni się dogadują...a ja chcę mieć miłe spotkanie a nie sztywne Muszę coś wymyślić... bo te argumenty do niego nie trafiają.
Najlepiej niech zacznę rodzić z niedzieli na poniedziałek i nikt nie przyjdzie!! Już mnie wszystko wkurza.

[alamig]

Wpadłam Wam życzyć zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt

[cziqua]

witam i zdrowych wesołych świąt i smacznego jaja życzę

wlaśnie przebrałam łóżko posprzatałam i sobie siedzę dalej w dwupaku ale ledwo chodzę tak boli mnie całe krocze stopy takie ulane ze masakra jak swińskie nóżki wyglądają rano tak żołądek zaczął bolec ze myslałam że umrę i do tego tak cycki zaczęły bolec jak przed @ dosłownie . co do siary to ze mnie cieknie oj cieknie musze nosic platki kosmetyczne albo wkładki laktacyjne bo inaczej plamy .

[tikki85]

Napisane przez Nikii89

Strasznie uparte a ja już nie daję rady przez te moje ostatnie bóle

Mnie boli jedynie wieczorem. Noc jakoś przesypiam, bez problemów.

Napisane przez Nikii

W piekarniku mam już babkę marmurkową, potem dam sernik

Ja będę robić babkę za chwilę, jak mąż przywiezie proszek do pieczenia. Chyba, że mama zrobi a ja idę zaszyć się w łazience nr 2, bo mam dość ludzi.

Napisane przez Nikii

Zaprosiłam na poniedziałek moich rodziców, a mój TŻ że jeszcze w takim razie jego zaprosimy. Po co?? przecież mieszkamy w jednym domu widzimy się codziennie i przecież my jesteśmy u nich w niedzielę na obiedzie i kawie.
No i tak w ogóle to nie chcę ich zapraszać bo z moimi jakoś kiepsko oni się dogadują...a ja chcę mieć miłe spotkanie a nie sztywne Muszę coś wymyślić... bo te argumenty do niego nie trafiają.
Najlepiej niech zacznę rodzić z niedzieli na poniedziałek i nikt nie przyjdzie!! Już mnie wszystko wkurza.

Może na Święta nie będzie tak źle?

[gosia261282]

Napisane przez tikki85

Mam dość...kłócę się ze wszystkimi...chcę spędzić dzień pod kołdrą

Ja gryze sie w jezyk,zeby wlasnie sie nie poklocic.Nie mam nastroju

Napisane przez Nikii89

Wczoraj dostałam takiego sms od Jolki ok 14 ale oczywiście nie słyszałam dźwięku i przeczytałam go dopiero dzisiaj .

"Nie dam rady, Michaś w ogóle nie chce ssać jest dokarmiany, a ja mam cyce jak bulwy co robić?
Mam za duże piersi na jego buźke."

E,nie mozna miec chyba za duzych cyckow do karmienia.Moze jest zle przystawiany.Moja kolezanka miala wielkie cycki,malutkie dziecko i daly rade,chociaz na poczatku tez nie bez problemow.Wydaje mi sie,ze to mit duze cycki,brak pokarmu.Kobiety wmawiaja sobie rozne rzeczy,zamiast podchodzic pozytywnie,stres sie zwieksza i ro nasila problem.No i zbyt szybko rezygnuja,gdy cos nie idzie tak latwo.A z karmieniem jak ze wszystkim,tego trzeba sie nauczyc.Jednym idzie to szybciej,inne potrzebuja wiecej czasu.Jednak uwazam,ze nie ma matki,ktora nie jest w stanie wykarmic swojego dziecka.Tak jak u wszystkich ssakow jest.

[adaikaka]

Napisane przez tikki85

Mam dość...kłócę się ze wszystkimi...chcę spędzić dzień pod kołdrą

mi się troszkę humor poprawił jak patrzyłam na wygłupy moich chłopców

Napisane przez Nikii89

Strasznie uparte a ja już nie daję rady przez te moje ostatnie bóle



Wyobraziłam sobie Twego syna z oczami wielkimi wpatrującymi się w zegar... słodki widok

tak właśnie wyglądał

Napisane przez cziqua

witam i zdrowych wesołych świąt i smacznego jaja życzę

wlaśnie przebrałam łóżko posprzatałam i sobie siedzę dalej w dwupaku ale ledwo chodzę tak boli mnie całe krocze stopy takie ulane ze masakra jak swińskie nóżki wyglądają rano tak żołądek zaczął bolec ze myslałam że umrę i do tego tak cycki zaczęły bolec jak przed @ dosłownie . co do siary to ze mnie cieknie oj cieknie musze nosic platki kosmetyczne albo wkładki laktacyjne bo inaczej plamy .

może się coś u Ciebie wykluje dzisiaj

***

ja się czuje tak jakbym za sekunde miała dostać @...
oczywiście to zapewne nic u mnie nie znaczy ale odczuwam pełność w pochwie i taki mam ściśnięty brzuch jak przed @ zaraz...
a moje dziecko właśnie dostało czkawki

[gosia261282]

Napisane przez adaikaka

a moje dziecko właśnie dostało czkawki

Mojemu wlasnie sie skonczyla.
Ale trwala bardzo dlugo

[evvcia_]

Napisane przez karolca

Nie ma co patrzeć na normy, każde dziecko jest inne, ma inne zapotrzebowanie na jedzenie, inaczej je trawi. Najważniejsze, aby w ogóle przybierało na wadze i zdrowo się rozwijało.
Jedno dziecko będzie ssało intensywnie przez 10 minut i to starczy a drugie będzie ssało pierś pół godziny (w tym 10-15 intensywnie a potem tlko takie docycanie się).
Naprawdę się nie przejmuj. Jeden pediatra powie tak, drugi powie inaczej.
Mi w szpitalu powiedzieli, że to niezdrowo, jak dziecko w tydzień po urodzeniu odzyskało wagę urodzeniową. Ale co mam zrobić, skoro malutka lubi jeść? Najważniejsze, że chce jeść i dopomina się o to w regularnych odstępach czasu (tak mniej więcej).

Napisane przez gosia261282

Ja bym sie nie przejmowala,skoro jest tak jak piszesz,to znaczy ze jest najedzona.Innej opcji byc nie moze!No i przybiera w normie.Poza tym z tego co wyczytalam podobno drobniejsze dzieci rozwijaja sie szybciej.

Zreszta z doroslymi ludzmi tez tak jest,ze maja rozna przemiane materii.Ja mam bardzo dobra,jem naprawde duzo i nie unikam rzeczy kalorycznych,a cale zycie w sumie mam niedowage (168 cm/50 kg sprzed ciazy),ale jestem zdrowa nic mi nie dolega,jako dziecko nie chorowalam.A mam kolezanki,ktore jedza malutko,a maja nadwage.

Wiec moze tylko sie cieszyc,moze mala tak bedzie miala i w przyszlosci,ze bedzie szczupla dziewczyna,bez problemow z nadwaga.

Nie martw sie Evvcia,nic jej nie jest,jest zdrowa i szczesliwa,a ty dajesz jej to co najlepsze-twoje mleko

Napisane przez Zia_

Evvcia, zgadzam sie z Gosia - Laura przybiera, jest zadowolona i tego sie trzymajcie Jak dziecko ma przybrac 200gr na 7 dni a przybiera 250 na 9 to gdzie tu problem? Nie dajcie sie zwariowac

Napisane przez MoniqW

Evvcia mnie się wydaje, że wszystko jest ok. Ba chciała bym, żeby mój mały jadł szybciutko i chętnie spał Ważne, że brzybiera

Dzięki dziewczyny na Was zawsze można liczyć!
Tak sobie leżałam przed spaniem i właśnie o tym wszystkim myślałam, że przecież przybiera, nie płacze mi ani nic, więc czego się czepiają. Wiecie jaką ja mam wizję, że pójdę do lekarza, a tam pretensja, że głodzę dziecko, bo wg nich mało przybiera to mnie chyba tak zdołowało, że naprawdę mi mleko zaczęło zanikać od 5 rano małą przystawiamy co 1,5godziny i ładnie ssie, ale ja nie wiem czy tam coś leci, bo mam takie miękkie piersi, że szok po tym jak zjadła jedną pierś wzięłam jeszcze laktator to uleciało kilka kropli, ale pompowałam ok. 10 min z nadzieją, że później to zwiększy produkcję mleka, ale chyba nic z tego. Piję dalej dużo i herbatki laktacyjne, ale nie wiem czy coś ruszy z powrotem, a przecież przez tydzień to miałam pełne piersi aż kapało. Dziś mam dobry humor, staram się nie denerwować, cała rodzina robi wszystko żeby była przyjazna atmosfera - jestem im mega wdzięczna.

Napisane przez tikki85

Mam dość...kłócę się ze wszystkimi...chcę spędzić dzień pod kołdrą

oj ta Andrea malutka bierze mamusię na przetrzymanie.
Gosia, Adaikaka, Cziqua, Nikiii, Nowaken mam nadzieję, że przedporodowe dolegliwości nie popsują Wam świąt i że to już będą ostatnie chwile w dwupaku

My dziś jedziemy do "teściów" pokazać TŻ tacie i rodzeństwu Laurkę, bo jeszcze nie widzieli Niestety pogoda u nas beznadziejna pochmurno i co chwilę pada deszcz, a chcieliśmy iść na pierwszy spacerek ze święconką i się nie udało.

Wszystkim życzę wesołych i radosnych świąt smacznego jajeczka i innych słodkości
a przede wszystkim zdrówka i pociechy z maluszków i brzuszków

[lena_mi]

Napisane przez desia888

No nic z tego kochana

Dzien Dobry!

A w nocy mnie tak bolaly biodra i plecy ze myslalam ze odjade, sama az myslalam ze moze jednakc cos sie zaczyna, a jednak nie!

Czyli kompletna kicha z ta pelnia, 0 narodzin

desia ja nawet wymiary Twojego dzieciątka już znam tzn. ze snu

Tak w ogóle to dziś spałam bardzo dobrze, aż dziwne, bo budziłam się tylko ze 4 razy do kibelka na siusiu (ale leciałam jak szalona z przepełnionym pęcherzem!).
Rzeczywiście lipa z tą pełnią..

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez evvcia_

oj ta Andrea malutka bierze mamusię na przetrzymanie.
Gosia, Adaikaka, Cziqua, Nikiii, Nowaken mam nadzieję, że przedporodowe dolegliwości nie popsują Wam świąt i że to już będą ostatnie chwile w dwupaku

evvciu ja też chcę, by to były ostatnie chwile!

choc z humorem u mnie trochę lepiej, więc chociaż tyle..

Ale życzę wszystkim kwietnióweczkom, żeby jak najbszyciej się rozpakowały! i żebyśmy też już o dzieciaczkach mogły rozmawiac

I w ogóle życzę Wam wszystkim Dziewczyny - wesołych Świąt!

[gosia261282]

Moje dziecko nadal spokojne,raz po raz tylko delikatnie sie poruszy.
I od rana bylam kilka razy w kibelku.
Ale chyba niemozliwe,zeby od wczoraj wieczor organizm oczyszczal mi sie przed porodem?Bo to chyba jest kwestia godzin?
Znowu sobie wkrecam,a tu pewnie nic z tego.
Zeby tak wiedziec kiedy...

[lena_mi]

Napisane przez gosia261282

Moje dziecko nadal spokojne,raz po raz tylko delikatnie sie poruszy.
I od rana bylam kilka razy w kibelku.
Ale chyba niemozliwe,zeby od wczoraj wieczor organizm oczyszczal mi sie przed porodem?Bo to chyba jest kwestia godzin?
Znowu sobie wkrecam,a tu pewnie nic z tego.
Zeby tak wiedziec kiedy...

gosiu już tak niewiele nam zostało a Tobie to już w ogóle
Może to jednak oczyszczanie sie? Opróżniasz jelitka, by dzidzi mogła głowka niżej zejśc
Trzymam kciuki!

[tikki85]

Ja chcę już! .
Uchodzą mi dziś wody płodowe oczami. Przeryczałam chyba ze 4h. Mam tak wszystkiego dość że najchętniej gdzieś bym się zaszyła, żeby nikogo nie widzieć

[gosia261282]

Napisane przez tikki85

Ja chcę już! .
Uchodzą mi dziś wody płodowe oczami. Przeryczałam chyba ze 4h. Mam tak wszystkiego dość że najchętniej gdzieś bym się zaszyła, żeby nikogo nie widzieć

Ja zaraz zabieram sie za jakas robote,bo jak siedze i nic nie robie,to dolina mnie lapie.Od kompa moge odejsc,powysylalam zyczenia na nk i innych faceebookach,poplacilam rachunki,odpisalam na maile.Wiec czas sie ruszyc do roboty