Koty perskie - WĄTEK ZBIORCZY

[milka894]

Hm, a ja się martwiłam,że moje kocisko uznaje tylko suchą karmę... Puszkowym jedzeniem mogłabym go straszyć

Dziewczyny, podajecie swoim kotom specjalne mleko? Mój Juventus kiedy był mały dostawał trochę "prawdziwego" (dopiero później dowiedziałam się,że nie powinien wcale), natomiast na to z Whiskasa reagował wymiotami.

[Nimfa20]

Mój pers pije tylko wodę, a pół pers pił mleko na początku jak go wzięłam. Pił takie z folii. Teraz pije wodę, a mleko dostaje " od święta" Z mlekiem lepiej nie przesadzać, bo ma dużo białka, tak samo jak kocia karma. A co za dużo, to niezdrowo

[winogronek]

Napisane przez pandzia76

zrezygnuj z kropienia frontline jezeli nie ma potrzeby, nie są to środki całkowicie obojętne: chemia i to przenika do krwiobiegu, więc po co skoro zagrożenia insektami nie ma.
a co do zaleceń weta- no to chce chłop zarobić nic dodać nic ująć .

[/QUOTE]

"Fipronil, substancja czynna zawarta we wszystkich preparatach FRONTLINE®, gromadzi się w gruczołach łojowych skóry i mieszkach włosowych Twojego zwierzęcia, skąd w sposób ciągły uwalnia się na powierzchnię skóry wraz z fizjologicznie wydzielanym łojem."
Nic się nie przedostaje do krwiobiegu.

[pandzia76]

"Fipronil, substancja czynna zawarta we wszystkich preparatach FRONTLINE®, gromadzi się w gruczołach łojowych skóry i mieszkach włosowych Twojego zwierzęcia, skąd w sposób ciągły uwalnia się na powierzchnię skóry wraz z fizjologicznie wydzielanym łojem."
Nic się nie przedostaje do krwiobiegu.
[/QUOTE]
Wszystko czym potraktujesz skóre(chemia) czy to zwierzaka czy człowieka przenika do organizmu i ma wpływ na działanie wielu narządów wewnetrznych, a Ty jak będziesz tak wierzyć we wszystko co napiszą producenci jakichkolwiek preparatów to współczuje Ci bo większość to są bajeczki dla nawiwnych!!!!
cytuje wypowiedz autorstwa "arnie"
podaje link do strony
http://www.grupy.otopr.pl/toksycznos...n,5909372.html
W internecie mozna znalezc wyniki badan, ktore pokazaly ze srodki
takie jak Advantage firmy Bayer, lub Frontline firmy Merial nie sa do
konca bezpieczne dla zwierzat domowych. Z tego co mozna wyczytac na
zagranicznych grupach dyskusyjnych imidacloprid dziala jak nikotyna.
Substancje czynne w postaci imidaclopridu oraz fipronilu moga wywolac
wiele efektow ubocznych takich jak miejscowe podraznienia skory, a
nawet podwyzszony poziom cholesterolu oraz zmiany w DNA. Znane sa
rowniez przypadki wplywu powyzszych substancji na samopoczucie oraz
zachowanie zwierzat.

Radze troche więcej poczytać na ten temat a nie ograniczać się do przeczytania ulotki bo z takim podejściem przypominasz mi zapartość mojej babci która wierzy we wszystko co napiszą drukowanym tekstem
ULOTKE TO KAŻDY POTRAFI PRZECZYTAĆ!!!!
A MI NAPRAWDE LEŻY NA SERCU ZDROWIE MOICH ZWIERZĄT!!!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

"Fipronil, substancja czynna zawarta we wszystkich preparatach FRONTLINE®, gromadzi się w gruczołach łojowych skóry i mieszkach włosowych Twojego zwierzęcia, skąd w sposób ciągły uwalnia się na powierzchnię skóry wraz z fizjologicznie wydzielanym łojem."
Nic się nie przedostaje do krwiobiegu.
[/QUOTE]

winogronku troche się obawiam o Twoją przyszłość, jak to pisałaś na innych wątkach "zaczynasz jako hodowca" ale jesteś niestety naiwniutka i bardzo uboga w wiedze na niektóre tematy więc proszę Cie nie śledz mnie na każdym wątku i nie dyskredytuj moich wypowiedzi na niektóre tematy, bo Ci na to jeszcze DUŻO BRAKUJE, i jesteś przemądrzała że ho ho

[winogronek]

Całą wiedzę jaką przekazuję tu na forum nauczyłam się od specjalistów weterynarzy(którzy uczą przyszłych adeptów) jak i behawiorystów oraz sędziów pracy psów. Więc tylko się ośmieszasz
I proszę nie obrażaj mnie publicznie, bo ja nigdy nie wypowiedziałam do twojej osoby tak pogardliwych słów.

[pandzia76]

Napisane przez winogronek

Całą wiedzę jaką przekazuję tu na forum nauczyłam się od specjalistów weterynarzy(którzy uczą przyszłych adeptów) jak i behawiorystów oraz sędziów pracy psów. Więc tylko się ośmieszasz
I proszę nie obrażaj mnie publicznie, bo ja nigdy nie wypowiedziałam do twojej osoby tak pogardliwych słów.

To po co chodzisz po wątkach i odnosisz się do moich wypowiedzi choćby w taki sposób;
Twoja wypowiedz do mojej osoby z wątka o yokach
cyt.

Ale z Ciebie hodoffca nie ma co
sama się prosiłaś o takie potraktowanie, zainteresowanych odsyłam na wątek o yorkach gdzie winogronek pozwoliła się odnieść do mojej wypowiedzi, jak widać nie jesteś zbyt pojętnym uczniem, albo tak jak już wspomniałam ograniczasz się do powtarzania jak papuga to co w ulotach przeczytasz, lub usłyszysz od weta a nie jednemu z nich kompetencji brakuje - o tym to ja się na skórze własnej i swoich zwierząt przekonałam i wielu czerpie wiedze odemnie na temat hodowli bo bladego pojęcia na niektóre tematy nie mają, dyplomy i Twoje autorytety do których się odnosisz jakoś mi nie zaimponowały.

[winogronek]

Jak na powyższym obrazku widzicie Pandzia jest autorytetem samym w sobie Nie będę już nic komentowała bo wszystko zostało wyjaśnione, a takie przepychanki zostawię dzieciom w piaskownicy

[graffka]

Witam dziewczyny
Zainteresował mnie wątek poniewaz sama posiadam persa rudego.Jest to znajda i myslalam ze koty nie wymagaja tyle opieki co psy a jednak.. Nie ma mnie od rana do 17 w domu wiec jak przychodze musze poswiecic troche czasu na wyprzytulanie mojego kota itd.Czasami chyba mi sie zali ze tak dlugo mnie nie ma bo usiadzie i miauczy miauczy tak smutnie a jak tylko podejde i ja poglaskam to miauczenie zmienia sie w mruczenie.Nie zglebialam sie w caly watek bo nie mam czasu.Moj kot bardzo lubi sucha karme i zawsze ma ja w misce.Od mleka dostaje biegunki dlatego pije tylko wode.Ogolnie je tylko pokarm gotowy typu saszetki czy puszki ale bardzo lubi tez surowe mieso z kurczaka.

[pandzia76]

Napisane przez Nimfa20

Ja mam ten sam problem z moim kotem: też niestety nauczył się na puszkach i ma nieświeży oddech Tak, przy mokrej karmie szybko pojawiają się problemy z uzębieniem. Ja kupuję mojemu różne suche karmy i kotek jest zadowolony Ograniczam mu mokry pokarm.Dostaje np. 4 razy dziennie, ale po małej łyżcece

To raczej nie jest dobre rozwiązanie, gdyż resztki pokarmu odziaływują na ząbki długotrwale, lepiej raczej podać całą porcje jednorazowo a pożniej zastosować jakiś smakołyk na oczyszczenie kiełków

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez graffka

Witam dziewczyny
Zainteresował mnie wątek poniewaz sama posiadam persa rudego.Jest to znajda i myslalam ze koty nie wymagaja tyle opieki co psy a jednak.. Nie ma mnie od rana do 17 w domu wiec jak przychodze musze poswiecic troche czasu na wyprzytulanie mojego kota itd.Czasami chyba mi sie zali ze tak dlugo mnie nie ma bo usiadzie i miauczy miauczy tak smutnie a jak tylko podejde i ja poglaskam to miauczenie zmienia sie w mruczenie.Nie zglebialam sie w caly watek bo nie mam czasu.Moj kot bardzo lubi sucha karme i zawsze ma ja w misce.Od mleka dostaje biegunki dlatego pije tylko wode.Ogolnie je tylko pokarm gotowy typu saszetki czy puszki ale bardzo lubi tez surowe mieso z kurczaka.

Witaj graffka
To i tak bardzo delikatnie protestuje, moja stara persica po tym jak musiałam siedzieć w pracy po 11h bo pracownica się zwolniła bez uprzedzenia a nie zdążyłam znaleść nikogo na jej miejsce qupkała pod dzwiami wejściowymi, naszczęście jak opanowałam sytuacje w pracy problem ustał....ale wyobrażcie sobie mój stres jak otwierałam dzwi wejściowe do środka wiedząc co moge zastać zara za nimi czasem nie w kosystencji całkiem stałej

[smileofangel]

Napisane przez pandzia76

To raczej nie jest dobre rozwiązanie, gdyż resztki pokarmu odziaływują na ząbki długotrwale, lepiej raczej podać całą porcje jednorazowo a pożniej zastosować jakiś smakołyk na oczyszczenie kiełków

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------


Witaj graffka
To i tak bardzo delikatnie protestuje, moja stara persica po tym jak musiałam siedzieć w pracy po 11h bo pracownica się zwolniła bez uprzedzenia a nie zdążyłam znaleść nikogo na jej miejsce qupkała pod dzwiami wejściowymi, naszczęście jak opanowałam sytuacje w pracy problem ustał....ale wyobrażcie sobie mój stres jak otwierałam dzwi wejściowe do środka wiedząc co moge zastać zara za nimi czasem nie w kosystencji całkiem stałej

<lol> hihi wyobrazam sobie moja wine i przeciskanie sie przez jak najmniej uchylone drzwi z wielkimi siatami zakupow moj kotek tez niestety zostaje po 12h sam ale nie codziennie tylko maksymalnie 2 razy w tyg i raz lub dwa razy w tyg w nocy na szczescie nie protestuje (puki co)

a wracajac do tych pchelek jak wolno zapytac co Ty pandziu stosujesz na robalki?

mania puszkowa opanowana, dzieki Bogu nowy smak acany podszedl i nie jestem terroryzowana o puszke az tak bardzo - swoja droga dzis mialam sytuacje jak z reklamy Whiskasa kotka spala ja w kuchni przesypywalam karme do pudelka obrocilam sie a ona siedziala z ledwo otwartymi oczkami na progu kuchni i mialknela znaczaco troche pojadla i wrocila spac

[moniaaaaaaa86]

Dziewczyny ja tez mam pytanie jeszcze co do mojego persika Codziennie musze mu praktycznie przemywac oczka i nose, bo taki brud jakby mu sie zbiera, czy to jest normalne?? Czy powinnam sie martwic?

Pozatym jak duzo dawac karmy kociakowi ktory ma troche ponad 3 miesiace? Bo moj by ciage jadl, obojetnie ile nasypie :P
I czy puszeczka raz na 3 dni bedzie ok??

Tak w ogole to myslalam, ze moj kociak sie troche uspokoi :P Ale on z dnia na dzien coraz bardziej szaleje, ciagle by sie bawil I powoli zaczyna sie sam lasic :P ale bardzo powoli :P Mu w glowie tylko zabawy, a swoja Pania olewa

A od kiedy ta karma/pasta na klaczki?? moge juz ja podawac? Czy kociak za maly?

[milka894]

Mojemu kocurowi niestety także muszę prawie codziennie "grzebać" przy oczkach, strasznie się wtedy oburza

moniaaaaaaa86-> pocieszę Cię, że mój Juventus ma już prawie 16 miesięcy i nadal szaleje Jednak po kastracji trochę się uspokoił, na szczęście

Dziewczyny, czy Wasze persy też są takie niezdarne i nieporadne?

[pandzia76]

[QUOTE=moniaaaaaaa86;14629 659]Dziewczyny ja tez mam pytanie jeszcze co do mojego persika Codziennie musze mu praktycznie przemywac oczka i nose, bo taki brud jakby mu sie zbiera, czy to jest normalne?? Czy powinnam sie martwic?
To zależy u niktórych persów może występowaćw skutek infekcji, wszystko zależy od tego czy kotek ma zdrowe oczka i czy ta wydzielina jest czysto fizjologiczna

Pozatym jak duzo dawac karmy kociakowi ktory ma troche ponad 3 miesiace? Bo moj by ciage jadl, obojetnie ile nasypie :P
I czy puszeczka raz na 3 dni bedzie ok??
Ja stosuje karmienie kociąt w okresie wzrostu bez ograniczeń.

Tak w ogole to myslalam, ze moj kociak sie troche uspokoi :P Ale on z dnia na dzien coraz bardziej szaleje, ciagle by sie bawil I powoli zaczyna sie sam lasic :P ale bardzo powoli :P Mu w glowie tylko zabawy, a swoja Pania olewa
Trzeba troszkę incjatywy z Twojej strony efekt taki może być wynikiem złej socjalizacji z człowiekiem im wcześniej Tym lepiej.
Większość kociąt przyzwyczjonych do miziania od początku( u nas 4tyg ) samo się regularnie o to dopomina, ale też w dużej mierze zależy to od charakteru.

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:31 ----------

[QUOTE=milka894;14629940]Mojemu kocurowi niestety także muszę prawie codziennie "grzebać" przy oczkach, strasznie się wtedy oburza Czaszka persów jest tak zbudowana,że wywiera nacisk na oczodoły i stąd częsty wyciek z oczek.

Fizjologiczny wyciek z oczu persów jest spowodowany skróconymi kanalikami łzowymni, a nie uciskiem czaszki, bo gdyby ta uciskała oczodoły groziłoby to wytrzeszczem

[graffka]

Widzę,że tu same znawczynie tematu ja jestem zielona jesli chodzi oo koty cale zycia mialam psa i nagle wymyslilam sobie ze chce miec kota Mam do was pytanie poniewaz jak wczesniej pisalam moj kotek jest znaleziony nie wiem jak byl chowany itd i czasami wskakuje do wanny wiecie moze o co chodzi?Czy byl uczony np.mycia?Bo moj pies wskakuje do wanny jak przyjdzie ze spaceru i nie wyjdzie dopoki ktos go nie umyje ale kot to nie wiem.Siedzi w tej wannie a jak podejde i odkrece wode tak leciutko to zaraz zmyka.Prosze o odpowiedz jesli ktos wie bo strasznie mnie to ciekawi

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez milka894

Mojemu kocurowi niestety także muszę prawie codziennie "grzebać" przy oczkach, strasznie się wtedy oburza Czaszka persów jest tak zbudowana,że wywiera nacisk na oczodoły i stąd częsty wyciek z oczek.

moniaaaaaaa86-> pocieszę Cię, że mój Juventus ma już prawie 16 miesięcy i nadal szaleje Jednak po kastracji trochę się uspokoił, na szczęście

Dziewczyny, czy Wasze persy też są takie niezdarne i nieporadne?

Moj kot (moze wieczorem wstawie zdjecie)to taki ciamciak Weterynarz pow ze moze miec ok 10 lat ale mi na tyle nie wyglada.Jak sune myszke na sznurku po podlodze to on siedzi i lapie dopiero jak jest kolo jego nosa to łapą machnie i tyle A jak daje mu tabletke to przez swoj kochany plaski nosek nie umie jej wziac taki smieszny wtedy jest hihihi

[milka894]

[QUOTE=pandzia76;14630079][QUOTE=moniaaaaaaa86;14629 659]Dziewczyny ja tez mam pytanie jeszcze co do mojego persika Codziennie musze mu praktycznie przemywac oczka i nose, bo taki brud jakby mu sie zbiera, czy to jest normalne?? Czy powinnam sie martwic?
To zależy u niktórych persów może występowaćw skutek infekcji, wszystko zależy od tego czy kotek ma zdrowe oczka i czy ta wydzielina jest czysto fizjologiczna

Pozatym jak duzo dawac karmy kociakowi ktory ma troche ponad 3 miesiace? Bo moj by ciage jadl, obojetnie ile nasypie :P
I czy puszeczka raz na 3 dni bedzie ok??
Ja stosuje karmienie kociąt w okresie wzrostu bez ograniczeń.

Tak w ogole to myslalam, ze moj kociak sie troche uspokoi :P Ale on z dnia na dzien coraz bardziej szaleje, ciagle by sie bawil I powoli zaczyna sie sam lasic :P ale bardzo powoli :P Mu w glowie tylko zabawy, a swoja Pania olewa
Trzeba troszkę incjatywy z Twojej strony efekt taki może być wynikiem złej socjalizacji z człowiekiem im wcześniej Tym lepiej.
Większość kociąt przyzwyczjonych do miziania od początku( u nas 4tyg ) samo się regularnie o to dopomina, ale też w dużej mierze zależy to od charakteru.

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:31 ----------

Napisane przez milka894

Mojemu kocurowi niestety także muszę prawie codziennie "grzebać" przy oczkach, strasznie się wtedy oburza Czaszka persów jest tak zbudowana,że wywiera nacisk na oczodoły i stąd częsty wyciek z oczek.

Fizjologiczny wyciek z oczu persów jest spowodowany skróconymi kanalikami łzowymni, a nie uciskiem czaszki, bo gdyby ta uciskała oczodoły groziłoby to wytrzeszczem

Dzięki za info, przestanę głosić "mądrości" z równie " mądrej" książki

[smileofangel]

moja kota zdecydowanie jest gamoniasta nie raz tylek za ciezki czy lapa gdzies zostanie albo sie przez nie przewraca ten typ widac tak ma

monia - suchej daje narazie do oporu moja mala sama sobie dawkuje... skoro nie najada sie karma moze karma nie jest pelnowartosciowa? czym go karmisz? im wiecej miesa w karmie tym szybciej sie najada (tak mi sie wydaje ze gdzies czytalam), puszeczke tez daje raz na 3 dni, mniej wiecej 2 razy w tygodniu

[brykiet]

Napisane przez pandzia76

"Fipronil, substancja czynna zawarta we wszystkich preparatach FRONTLINE&reg;, gromadzi się w gruczołach łojowych skóry i mieszkach włosowych Twojego zwierzęcia, skąd w sposób ciągły uwalnia się na powierzchnię skóry wraz z fizjologicznie wydzielanym łojem."
Nic się nie przedostaje do krwiobiegu.
Wszystko czym potraktujesz skóre(chemia) czy to zwierzaka czy człowieka przenika do organizmu i ma wpływ na działanie wielu narządów wewnetrznych, a Ty jak będziesz tak wierzyć we wszystko co napiszą producenci jakichkolwiek preparatów to współczuje Ci bo większość to są bajeczki dla nawiwnych!!!!
W internecie mozna znalezc wyniki badan, ktore pokazaly ze srodki
takie jak Advantage firmy Bayer, lub Frontline firmy Merial nie sa do
konca bezpieczne dla zwierzat domowych. Z tego co mozna wyczytac na
zagranicznych grupach dyskusyjnych imidacloprid dziala jak nikotyna.
Substancje czynne w postaci imidaclopridu oraz fipronilu moga wywolac
wiele efektow ubocznych takich jak miejscowe podraznienia skory, a
nawet podwyzszony poziom cholesterolu oraz zmiany w DNA. Znane sa
rowniez przypadki wplywu powyzszych substancji na samopoczucie oraz
zachowanie zwierzat.

Radze troche więcej poczytać na ten temat a nie ograniczać się do przeczytania ulotki bo z takim podejściem przypominasz mi zapartość mojej babci która wierzy we wszystko co napiszą drukowanym tekstem
ULOTKE TO KAŻDY POTRAFI PRZECZYTAĆ!!!!
A MI NAPRAWDE LEŻY NA SERCU ZDROWIE MOICH ZWIERZĄT!!!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

"Fipronil, substancja czynna zawarta we wszystkich preparatach FRONTLINE&reg;, gromadzi się w gruczołach łojowych skóry i mieszkach włosowych Twojego zwierzęcia, skąd w sposób ciągły uwalnia się na powierzchnię skóry wraz z fizjologicznie wydzielanym łojem."
Nic się nie przedostaje do krwiobiegu.


winogronku troche się obawiam o Twoją przyszłość, jak to pisałaś na innych wątkach "zaczynasz jako hodowca" ale jesteś niestety naiwniutka i bardzo uboga w wiedze na niektóre tematy więc proszę Cie nie śledz mnie na każdym wątku i nie dyskredytuj moich wypowiedzi na niektóre tematy, bo Ci na to jeszcze DUŻO BRAKUJE, i jesteś przemądrzała że ho ho

Kochana Pandziu76,
Miło że włączasz się we wszelakie dyskusje na tym forum i próbujesz przekazać wiedzę innym użytkownikom. Mam do Ciebie mała prośbę jak chcesz coś napisać to miło by było żeby była to twoja opinia a nie skopiowane słowa innych ludzi. Rozumiem że napisanie czegoś od siebie może być dla niektórych osób za trudnym zadaniem, ale jak już bawisz się w plagiat to wypadało by chociaż zaznaczyć iż jest to cytat i skąd on pochodzi.

Link dla zainteresowanych http://www.grupy.otopr.pl/toksycznos...n,5909372.html

W dodatku przekazywana wiedza powinna mieć jakąś wartość merytoryczną bo to co cytujesz to tylko puste słowa bez żadnych faktów.

[Nimfa20]

Słuchajcie, wypróbowywała któraś z Was filtr węglowy do kociej kuwety albo ' pochłaniacz zapachów?
Zamierzam kupić, ale nie wiem...- czy to w ogóle działa...?


http://www.allegro.pl/item753552459_...nda_450_g.html
http://www.allegro.pl/item757111233_...najtaniej.html

[moniaaaaaaa86]

Karmie kociaka ROYAL CANIN czy jak to sie tam zwie czasami mieszam troche z whiskasem i perfekt fit bo jak mi sie skonczyla Royal i nie moglam go nigdzie znalezc a byl weekend to kupilam tamte i tak mieszam

[pandzia76]

Napisane przez brykiet

Kochana Pandziu76,
Miło że włączasz się we wszelakie dyskusje na tym forum i próbujesz przekazać wiedzę innym użytkownikom. Mam do Ciebie mała prośbę jak chcesz coś napisać to miło by było żeby była to twoja opinia a nie skopiowane słowa innych ludzi. Rozumiem że napisanie czegoś od siebie może być dla niektórych osób za trudnym zadaniem, ale jak już bawisz się w plagiat to wypadało by chociaż zaznaczyć iż jest to cytat i skąd on pochodzi.
I TU NIE POZOSTAJE MI NIC INNEGO JAK PRZEPROSIĆ AUTORA WYPOWIEDZI, JEDNAŻE MOJE PRZEWINIENIE WYNIKŁO Z BŁĘDU, I JAKO NIE DOŚWIADCZONY UŻYTKOWNIK NIE ZAZNACZYŁAM ÓW WAŻNEJ RZECZY, IŻ WYPOWIEDZ JEST ZACZERPNIĘTA Z WYŻEJ WYMIENIONEGO LINKU, LECE NAPRAWIĆ BŁĄD A AUTORA WYPOWIEDZI BARDZO PRZEPRASZAM I DZIĘKUJE ZA WYROZUMIAŁOŚĆ, A JEST TO OSOBA KTÓRA JEST DLA MNIE AUTORYTETEM I PODPARCIE MOICH WYPOWIEDZI, CYTATEM MIAłO JEDYNIE CHARAKTER INFORMACYJNY INIGDY NIE CHCIAŁAM PRZYPISAĆ SOBIE TEJ WYPOWIEDZI JAKO WŁASNEJ ALE WIEM ŻE PRZYSŁUŻYŁA SIĘ WIELU OSOBOM MIĘDZY INNYMI MNIE.

Link dla zainteresowanych http://www.grupy.otopr.pl/toksycznos...n,5909372.html

W dodatku przekazywana wiedza powinna mieć jakąś wartość merytoryczną bo to co cytujesz to tylko puste słowa bez żadnych faktów.

Niektórym osobą wypowiadającym się na tym forum przychodzi łatwiej pisanie bzdur, albo ograniczają sie tak jak pisałam wcześniej do przeczytania "instrukcji obsługi". Staram się takich błędów nie popełniać, nie jest to dla mnie trudne zadanie napisać coś od siebie, i jakbyś pośledził moje posty to jak do tej pory wszystkie oprócz tej jednej głupiej wpadki która wynikła z pośpiechu nie zdarza mi się to.
Jest to wątek z którego korzysta niewiele osób które chciałyby się ze mną zagłębiać w opisywany temat, więc nie widzę potrzeby przedstawiania faktów, a dla tych bardziej zainteresowanych odsyłam do podanego przez Ciebie linku jesteśmy na wątku o kotkach perskich więc nie będe zbytnio odbiegała od tematu.
I dziękuje za czujność, bo jest mi wstyd jak cholera za tą wpadke

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

a wracajac do tych pchelek jak wolno zapytac co Ty pandziu stosujesz na robalki?
smileofangel w temacie pchełek u mnie wygląda to następująco, kotki dopóki uczestniczyły w wystawach zabezpieczałam preparatami wyżej wymnienionymi( frontline) bo w takich skupiskach nie trudno o załapanie czegoś a ponieważ 2 kociaste są uczulone na pchły( leczenie objawów około 2 mc) i czesto znaczna utrata sierści zmusiła mnie do kropienia spot-onami regularnie lub jak wypadała wystawa.
Teraz kotki siedzą w domu i niczym nie kropie, a piseki są zabezpieczane 2 razy do roku w okresie sezonowości insektów tańszym odpowiednikiem fripexem
Co do odrobaczania, stosuje( pratel) cześciej niż przeciętny posiadacz pupilka ponieważ mam mioty i musze przy tej okazji odrobaczać wszystkie zwierzęta, a jak nie mam maluchów oddaje kał do badania na obecność pasożytów 2-krotnie w odstępie 2 tyg gdyż jedno badanie nie jest miarodajne ( koszt 24 zł)I tu przestrzegamy pewnego rygoru ponieważ mamy małe dziecko( 2 lata) które całkiem niedawno przestało pakować wszystko do buzi.

[graffka]

Ponawiam pytanie: Powie mi ktoś mądry czemu moja kicia wskakuje do wanny??

[moniaaaaaaa86]

ja niestety nie mam zielonego pojecia

[smileofangel]

Monia - Royal Canin nie jest dobra karma bo zawiera zboże (że już nie wspomne o pozostalych dwoch) a bardzo malutko mieska... koty nie powinny jesc takich karm


p.s. od kiedy moje kocie przezucilo sie na Acane i Orijena robi tylko 2 kupki w ciagu doby co jest tylko dobrym objawem zmiany karmy, dziekuje za poinstruowanie mnie co do jedzonka

[listopadowa80]

Napisane przez pandzia76

lepiej raczej podać całą porcje jednorazowo a pożniej zastosować jakiś smakołyk na oczyszczenie kiełków

Najlepiej porcję dzienną podzielić na kilka posiłków (w zależności od wieku zwierzęcia) - z wiadomych względów

Co do Frontline'a czy innych spot-onów. Wiadomo, że chemia, ale wszędzie jest chemia- w naszym 'ludzkim' jedzeniu (nawet w takich produktach, które uchodzą za zdrowe) także. Czy to oznacza, że mamy przerzucić się na powietrze (również niezdrowe i nie bez wpływu na organizm)

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Napisane przez pandzia76

Nie koniecznie muszą to być chlamedie, może to być jakaś bakteria w sumie to żaden wet Ci nie powie napewno bo nie robią posiewu na chlamedie dlatego leczy się zwykle w ciemno kropelkami do oczu z antybiotykiem ,a w gorszych przypadkach antybiotykiem ogólnym najlepiej z grupy tetracyklin
Racja
bo tylko takowa na chlamedie działa.
Bzdura - na chlamydię działa również np. chloramfenikol (znana wszystkim Detreomycyna). Poza tym nie wolno stosować antybiotyków z grupy tetracyklin u zwierząt ciężarnych i przed ukończeniem 8 tyg. życia (odpowiednio: ze względu na działanie teratogenne i wypłukiwanie wapnia z kości)
W sumie kotka w wieku 4 mc powinna mieć komplet szczepień, dlaczego ją doszczepiałaś tak póżno?
Prawda

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Napisane przez sunshain

polecem BEZO-PET, INTERVET Remover

Również polecam

[moniaaaaaaa86]

a tak wyglada moja niunia teraz

Smileofangel kurcze ja nie wiem gdzie moge dostac te dwie inne karmy bo ja w De jestem, dzisiaj pojade sprawdzic czy takowe maja rowniez, ale nie sadze kurcze to dziwne bo w sklepach chwala ciagle tego royala a tu sie okazuje ze to nic nie warte;/

[trojka]

piękna niunia, biszkopcik mmm...

[smileofangel]

Napisane przez moniaaaaaaa86

a tak wyglada moja niunia teraz

Smileofangel kurcze ja nie wiem gdzie moge dostac te dwie inne karmy bo ja w De jestem, dzisiaj pojade sprawdzic czy takowe maja rowniez, ale nie sadze kurcze to dziwne bo w sklepach chwala ciagle tego royala a tu sie okazuje ze to nic nie warte;/

jakie slodkie fajnie ze ma juz oczka zdrowsze i nosek, widac ze jest zadbany

[anntab]

Napisane przez graffka

Ponawiam pytanie: Powie mi ktoś mądry czemu moja kicia wskakuje do wanny??

Moje obie kotki lubią wskakiwać do wanny. Nigdy się nawet nie zastanawiałam, dlaczego. Wody na pewno nie lubią, a w wannie się bawią albo swoim ogonem, albo strącają z wanny stojące tam różne buteleczki. Moja jedna kicia w ogóle lubi towarzyszyć mi w łazience - od razu tam wbiega, jak zauważy, że tam jestem, i układa się wygodnie w umywalce, albo właśnie wskakuje do wanny

[Nimfa20]

Napisane przez smileofangel

zborze

Przez ' RZ' !!!!!!!!!!!!!!

Przepraszam, ale ja nie mogę w takich przypadkach...

[listopadowa80]

Napisane przez Nimfa20

Przez ' RZ' !!!!!!!!!!!!!!

Przepraszam, ale ja nie mogę w takich przypadkach...

Ja też nie mogę w takich przypadkach... - odsyłam do regulaminu!