Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[gosia1007]

Heloł. Długo mnie nie było. Jak ja za tym forum tęsknię...szok, że też w tej mojej cholernej pracy zawsze muszą coś namotać
Poza tym ok, tylko głodna ciągle jestem w przyszłym tygodniu jadę do gina, minie trzeci trymestr i mam nadzieję, że ćwiczyć już będę mogła bo rozleniwiłam się na maxa i normalnie mnie to przeraża. Chodzimy wprawdzie z mężem na spacery, no, ale to nie to samo

w sobotę chyba na zakupy się wybiorę to może coś zakupię, chciałabym dzianinową sukienkę, ale nie ciążówkę, tylko taką normalną i może jakieś buciory, na "księżyc w nowiu" nie wiem czy pojadę bo nie wiem czy nie za dużo narodu tam będzie a ja w sumie raczej pustki w kinie wolę...zobaczę jeszcze.

PYTANIE DO DZIEWCZYN Z WARSZAWY. Gdzie (najlepiej w którym centrum) mogę sobie w stolicy wózki dziecięce pooglądać? Tylko tak, żeby było dużo w jednym miejscu. Być może będę w stolicy, wózek i tak z netu zamówię, ale chciałabym popatrzeć sobie.

Kasieńko płaszczyk i kurtała bardzo mi się podobają

Napisane przez katey

jak tesciu jzu wyszedl ze szpitala i samopoczucie ma ok, malz juz nie obwinia sie tak strasznie to teraz z psiakiem...
w poniedzialek mial zabieg na oczach i byloby wszystko ok, ale wczoraj tak musial ganiac z psiakami na wieczornymm spacerze ze wlazl na szklo i tak rozciachal sobie poduszke ze az patrzec na to nie moglam...

dobrze, że z teściem w porządku
piesio śliczny i strasznie mi go szkoda, zresztą ma takie spojrzenie, takie szczere, że pewnie teraz ciężko Ci patrzeć w te cierpiące oczyska. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

Napisane przez izka19855

W sobotę po powrocie z uczelni wylądowałam w łóżku. Już na uczelni mnie brało przeziębienie...i tak trzyma ciągle.

ojej bidaku, kuruj się szybciutko z tymi chorobami to masakra normalnie, moja siostra na cały tydzień do domu przyjechała też się wyleczyć bo przeziębiona i jeszcze jakiegoś wielkiego pypcia na ozorze dostała (podobno z braku odporności)

Napisane przez malutka_24

Z mężem dalej stan wojenny. Powiedziałam mu, że nie mam zamiaru sprzątać, tylko pokój małego, jak chce żyć w syfie to proszę bardzo zdziwił się mocno, żem taka zawzięta

no, malutka Twojemu mężowi się należy! faceci to czasami jak dzieci, zamiast Ci pomagać jak dzieciak się zachowuje. Dobrze robisz, weź go trochę na przetrzymanie, może zrozumie. Takich problemów na szczęście nie mam. U mnie jest tak, że wkurzam się, że mąż za wolno sprząta, ja już skończyłam i chciałabym, żebyśmy już razem siedzieli a on się ślimaczy (nie nie, nie mogę mu pomóc bo to co sam zaczął sam musi dokończyć, taki z niego uparty osioł).

Napisane przez m.a.r.t.a

Dla mnie był szczęśliwy, miałam rozmowę z przełożonymi, wskakuje na wyższe stanowisko .

Gratulacje!

Napisane przez malutka_24

Z mężem dalej cisza, w pracy sajgon, synek też dal mi w nocy i w dzień popalić jednym słowem mam dosyć

hmmm...oprócz przeprosin męża co mogłoby Ci pomóc w poprawie nastroju......s tawiam na dwie rzeczy: zakupy albo spotkanie z kumpelami (przy piwku czy innym drinku oczywiście)

Napisane przez kotekk81

a ja mam zapalenie oskrzeli chyba sie normalnie zalame...dzis mialam isc pierwszy dzien ale zaraz po wizycie u lekarza polecialam do "szefowej" i zanioslam jej takie zaswiadczenie od lekarza ze jestem chora i na szczescie moge spokojnie zaczac prace jak bede zdrowa.

oj kotek kotek...nie wiem już co o tych Twoich chorobach myśleć, w każdym razie musisz jakieś szczegółowe badania porobisz, bo Ty przecież wszystko dziewczyno łapiesz. No, w każdym razie mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie a tak w ogóle to gratulacje z powodu pracy!!! ...muszę dodać " a nie mówiłam, że trzeba poczekać"

Napisane przez katarzinka

a jutro z Agatką idziemy na szczepienie i ja już mam stresy - jak to zniesie i jakie będzie mieć reakcje poszczepienne:n ie:
trzymajta kciuki

trzymam, aż paluchy mnie bolą

Napisane przez daget

A tak poza tym wczoraj najadlam sie niezlego stracha, wstalam z lozka aby zamknac drzwi na sztabe za mezem, przeszlam 3 m od lozka do przedpokoju i tak mnie zmroczylo ze szukalam po omacku sciany zeby sie zlabac. Nogi mialam jak z waty, chwialam sie niemilosiernie i widzialam ciemnosc. Zdarlam sobie reke o chropowatosc sciany i na szczescie tylko tym sie to skonczylo. Wiec w pon ide do lekarza bo przerazilismy sie z mezem strasznie

ojej, dobrze, że nic gorszego Ci się nie stało.

ok może coś tam pooglądam i ...polenię się. Buziaki dziewczyny (wszystkie dziewczyny te, do których osobiście nie pisałam też)

[malutka_24]

Hej
Ale ja w dobrym humorze, bo mąż mnie wczoraj przeprosił, a dzisiaj byliśmy na zakupach ubraniowych dla całej naszej trójki. Kupiłam sobie sweterek w Orsayu za 39,90 zł, 2 t-shirty w Camaieu za 29,90 i 39,90 zł, a w Terranovie tuniczko - sweter na krótki rękaw za 49,90 zł, mąż ma nowe buty i t-shirt, a synek pajacyki, kaftaniki, śpioszki, bodziaki i śliniaki jutro jeszcze idę z mamą kupić sobie jakieś jeansy.

Napisane przez agunia82

Mi też się w końcu udało dostać umowę o pracę Na razie na rok

gratulacje

Napisane przez kotekk81

a ja mam zapalenie oskrzeli chyba sie normalnie zalame...dzis mialam isc pierwszy dzien ale zaraz po wizycie u lekarza polecialam do "szefowej" i zanioslam jej takie zaswiadczenie od lekarza ze jestem chora i na szczescie moge spokojnie zaczac prace jak bede zdrowa. A w czwartek ide na kontrole i mam dostac skierowanie na badania min. czy nie mam astmy

ojej, kuruj się y szybko wracaj do zdrówka i pracy

Napisane przez katarzinka

zapodawaj adres - bo chyba komuś łomot jest potrzebny

a jutro z Agatką idziemy na szczepienie i ja już mam stresy - jak to zniesie i jakie będzie mieć reakcje poszczepienne:n ie:
trzymajta kciuki

ad. 1 na szczęście już nie trzeba
ad. 2 za bezbolesne i bezproblemowe szczepienia

Napisane przez czekoladka21

ale jestem zadowolona z zakupowwprawdzie plaszczyka i butow nie kupilam bo stwierdzilam ze mam fajny ten co mam( w zeszlym roku kupiony przed ciaza a potem lezal bo brzuchol zawadzal)
ale kupilam sobie pare sexy tuniczek i getry oraz spodnie rurki z materialu

i jak tam malutka przeprosil??

ad. 1 to czekamy na fotki
ad. 2 tak

[agunia82]

Hej laseczki

Jak jeszcze nie macie dość to wrzucam fociaki z niedzielnego spaceru z innymi BOSkościami A jak macie dość to powiedzcie Ostatnie zdjęcie to zalewik koło nas

[izka19855]

HEJ OSZOŁOMKI.

Napisane przez biedronka19876

Witam
Nie mam jakoś weny do pisania
Zrobily mi się afty i z nimi walczę Boli jak diabli. Stosuje Aphtin drugi dzien i zobaczymy czy beda jakies efekty

biedronku udanej walki z tymi aftami.

Napisane przez malutka_24

Dobra Noc
Z mężem dalej stan wojenny. Powiedziałam mu, że nie mam zamiaru sprzątać, tylko pokój małego, jak chce żyć w syfie to proszę bardzo zdziwił się mocno, żem taka zawzięta a kij mu w oko

Ty też się kuruj kochana

maluszku nie doczytałam o Twojej "sprzeczce" z mężem... co narozrabiał?
Dziękuję. Jeszcze mnie kaszel męczy.

Napisane przez asiuk

Cześć, kobietki!
U mnie piękna pogoda, a jak jest u Was?
Nie chce mi się sprzątać, chyba to oleję
Pozdrowienia.

To jest optymistyczne podejście do życia...
asiuk ja dziś też nie sprzątam, chyba się zaraziłam.

Napisane przez agunia82

Hej laseczki
Ależ dzisiaj pięknie na dworze
My dzisiaj z Shiro zaliczyliśmy wystawę, co prawda nie wystawialiśmy, bo psiak za młody o miesiąc, ale poszliśmy się oswajać. I jestem z naszego brzdąca dumna, był jak na niego niezwykle grzeczny, a do tego podbił serca innych białasów i ich właścicieli. Zapoznaliśmy kilka nowych osób, zaliczyliśmy super spacerek z nowymi znajomymi (trzy białe owczarki naraz robią niezłe wrażenie ). Jak dostanę fociaki to się pochwalę
Buziole

Ojjj pochwal się aguniu koniecznie, bo to musiał być świetny obrazek.
NO i gratuluję grzecznego psiaka.

Napisane przez paulinaizabela

Witam weekendowo
Izka zdroweckza zycze Kochana tak szaro bylo na watku bez Twoich kolorowych powitan...

paulinko, ale mi posłodziłaś...a jakże mi miło.

Napisane przez katey

hej laski
Iza- zdrowenka tesknilysmy za kolorkami

Dziękuje serdecznie katey. Już pokolorowałam to co trzeba..

Napisane przez kotekk81

a ja mam zapalenie oskrzeli chyba sie normalnie zalame...dzis mialam isc pierwszy dzien ale zaraz po wizycie u lekarza polecialam do "szefowej" i zanioslam jej takie zaswiadczenie od lekarza ze jestem chora i na szczescie moge spokojnie zaczac prace jak bede zdrowa. A w czwartek ide na kontrole i mam dostac skierowanie na badania min. czy nie mam astmy

koteczku zdróweczka życzę. I trzymam kciuki, żeby to nie była astma.

Napisane przez czekoladka21

ale kupilam sobie pare sexy tuniczek i getry oraz spodnie rurki z materialu
Weronika lezy w lezaczku i bawi sie ksiazeczka-wstawie potem pare fotek tylko bateria sie naladuje bo padla.....aaa i udalo mi sie wreszcie uchwycic usmiech mojego smieszkaa zawsze jak chcialam cyknac to zanim aparat zrobil to ona juz sie nie smiala

keczoladko zakupki udane...I pokaż fotki Małej królewny.

A ja dziś byłam u dentysty...bo wcześniej byłam u innego( nie podobało mi się, że ciągle truł mi zęba). I ten mówi, że mi kanałowo będzie leczył itd, znieczulił zęba, zamroził, potem zrobił rentgen, żeby wiedział co i jak. Stwierdził jednak, że nie ma sensu go leczyć, bo jest w złym stanie i nie rokuje dobrze. I słuchajcie tak się "wystrachałam" wyrywania, że mu zwiałam, twierdząc, że się zastanowię. Miałam stracha, bo nigdy nie wyrywał mi dentysta zębów. Ale się "oarnęłam" i w czwartek do niego wrócę...

[czekoladka21]

hejpisze jedna reka bo usypiam mala -biedna goraczka ma
oto moj maly smieszek i w powaznej wersji

[agunia82]

Czeko przecudny śmieszek Śliczna córcia

[biedronka19876]

Witam

Marta gratuluje Awansu

Napisane przez izka19855

biedronku udanej walki z tymi aftami.

Już schodzą

Podejrzewam, że organizm był oslabiony i dlatego wyszły. Pierw małe przeziębienie a dziś dostałam nieszczęsnej @ a mialam nadzieje, ze już nie przyjdzie.

Napisane przez czekoladka21

hejpisze jedna reka bo usypiam mala -biedna goraczka ma
oto moj maly smieszek i w powaznej wersji

Sliczna dziewczynka, a te włoski poprostu przecudne

[malutka_24]

Napisane przez gosia1007

hmmm...oprócz przeprosin męża co mogłoby Ci pomóc w poprawie nastroju......s tawiam na dwie rzeczy: zakupy albo spotkanie z kumpelami (przy piwku czy innym drinku oczywiście)

zdecydowanie zakupy

Napisane przez agunia82

Jak jeszcze nie macie dość to wrzucam fociaki z niedzielnego spaceru z innymi BOSkościami A jak macie dość to powiedzcie Ostatnie zdjęcie to zalewik koło nas

jak się fajnie bawią psiaki

Napisane przez izka19855

maluszku nie doczytałam o Twojej "sprzeczce" z mężem... co narozrabiał?

A ja dziś byłam u dentysty...bo wcześniej byłam u innego( nie podobało mi się, że ciągle truł mi zęba). I ten mówi, że mi kanałowo będzie leczył itd, znieczulił zęba, zamroził, potem zrobił rentgen, żeby wiedział co i jak. Stwierdził jednak, że nie ma sensu go leczyć, bo jest w złym stanie i nie rokuje dobrze. I słuchajcie tak się "wystrachałam" wyrywania, że mu zwiałam, twierdząc, że się zastanowię. Miałam stracha, bo nigdy nie wyrywał mi dentysta zębów. Ale się "oarnęłam" i w czwartek do niego wrócę...

ad. 1 w skrócie to miał posprzątać, a tego nie zrobił
ad. 2 przepraszam, ale nie mogę

Napisane przez czekoladka21

hejpisze jedna reka bo usypiam mala -biedna goraczka ma
oto moj maly smieszek i w powaznej wersji

współczuję gorączki
a córeczka ślicznotka

dobranoc i do jutra

[izazusia]

Cześć Małpiatki Wita was prawie zdrowa Izunia
W szkole byłam- fajnie było Jedna babka zwlniła mnie wcześniej bo stwierdziła ze kiepsko wyglądam i mam jechać odpocząć Hehe wątpliwy był to komplement ale naprawdę czułam się rozbita

Teraz troszkę lepiej jest ale mam kupę projektów do zrobienia-jakieś dwie prezentacje i takie tam. A leń zagościł w mojej chałupce
Mąż sprzątnął przedpokój, ja wczoraj w lidlu zaopatrzyłam się w super blachy do pizzy (16,99 za dwie blaszki z uchwytami tak by móc piec dwie pizze na cienkim cieście równocześnie; drugi zakup to blacha do lasagne, zapiekanek albo po prostu do ciasta)nabyłam też jeansy i odebrałam zamówienie w mojej aptece ("dbam o zdrowie"-najtansze apteki a jeszcze kiedy zamawiacie przez internet i odbieracie na miejscu jest jeszcze taniej).

A teraz umieram z powodu okresu- nienawidzę być kobietą w "te dni". Zwłaszcza że dzisiaj trening a na białych gaciach każda wpadka byłaby od razu widoczna

[kotekk81]

czesc

ledwo zyje tak mnie dusi ale daje rade i nie poddam sie tak latwo hihi

troche mi przykro ze nie poszlam do pracy od tego tygodnia ale z drugiej strony mam czas zeby sie troche pouczyc i przygotowac do tego co mnie bedzie czekac bo dostalam materialy zeby nie isc zupelnie zielona ktoras a Was pytala co to za praca - jest to praca w PZU i troche jestem przerazona bo nigdy nie mialam do czynienia z ubezpieczeniami no i troche sie stresuje czy dam sobie rade

poza tym lekko zmolestowalam dzis malzona i zadzwonil do tej agencji w ktorej byl w piatek na rozmowie i prace i dowiedzial sie ze pomyslnie przeszedl pierwszy test i teraz agencja cos tam negocjuje z ta firma w ktorej ma byc praca i datego jeszcze do Tzta nie dzwonili i teraz jestesmy juz troche spokojniejsi bo myslelismy ze wogole go odrzucli uff

[paulinaizabela]

Witam
Kurcze nie mam neta jeszcze w domku.
Ale juz prawie chatka ogarnieta to niedlugo postaram sie fotki cyknac...

Napisane przez agunia82

Mi też się w końcu udało dostać umowę o pracę Na razie na rok

super Gratki

Napisane przez kotekk81

a ja mam zapalenie oskrzeli chyba sie normalnie zalame...dzis mialam isc pierwszy dzien ale zaraz po wizycie u lekarza polecialam do "szefowej" i zanioslam jej takie zaswiadczenie od lekarza ze jestem chora i na szczescie moge spokojnie zaczac prace jak bede zdrowa. A w czwartek ide na kontrole i mam dostac skierowanie na badania min. czy nie mam astmy

ale z Ciebie chorowity Koteczek
Zdroweczka Kochana i zeby to nie byla astma

Napisane przez katarzinka

a kiziu - miziu - nareszcie było

urządzanie gniazdka - fajna rzecz

a jutro z Agatką idziemy na szczepienie i ja już mam stresy - jak to zniesie i jakie będzie mieć reakcje poszczepienne
trzymajta kciuki

no fajnie to by bylo jakby to bylo moje gniazdko i bym mogla po swojemu wszystko zrobic... ale i tak jest ok podoba mi sie

I jak po szczepieniu?? Agatka pewnie byla dzielna i spokojnie to przyjela

Napisane przez czekoladka21

ale kupilam sobie pare sexy tuniczek i getry oraz spodnie rurki z materialu
Weronika lezy w lezaczku i bawi sie ksiazeczka-wstawie potem pare fotek tylko bateria sie naladuje bo padla.....aaa i udalo mi sie wreszcie uchwycic usmiech mojego smieszkaa zawsze jak chcialam cyknac to zanim aparat zrobil to ona juz sie nie smiala

z checia zobacze te sexy tuniczki i reszte zdobyczy
za mala to nie nadazysz

Napisane przez malutka_24

Ale ja w dobrym humorze, bo mąż mnie wczoraj przeprosił, a dzisiaj byliśmy na zakupach ubraniowych dla całej naszej trójki. Kupiłam sobie sweterek w Orsayu za 39,90 zł, 2 t-shirty w Camaieu za 29,90 i 39,90 zł, a w Terranovie tuniczko - sweter na krótki rękaw za 49,90 zł, mąż ma nowe buty i t-shirt, a synek pajacyki, kaftaniki, śpioszki, bodziaki i śliniaki jutro jeszcze idę z mamą kupić sobie jakieś jeansy.

no wkoncu! sie opamietal...
to wrzuc fotki zakupkow

Napisane przez agunia82

Jak jeszcze nie macie dość to wrzucam fociaki z niedzielnego spaceru z innymi BOSkościami A jak macie dość to powiedzcie Ostatnie zdjęcie to zalewik koło nas

pewnie ze nie mamy dosc... toc to sama przyjemnosc ogladac Twojego kawalera
ladnie tam nad zalewem

Napisane przez czekoladka21

pisze jedna reka bo usypiam mala -biedna goraczka ma
oto moj maly smieszek i w powaznej wersji

dla Weroniczki i duzioooo zdrowka...
Kochana jest

Napisane przez biedronka19876

Już schodzą

Podejrzewam, że organizm był oslabiony i dlatego wyszły. Pierw małe przeziębienie a dziś dostałam nieszczęsnej @ a mialam nadzieje, ze już nie przyjdzie.

to super ze schodza
zeby nastepnym razem juz nie porzyszla

Napisane przez kotekk81

troche mi przykro ze nie poszlam do pracy od tego tygodnia ale z drugiej strony mam czas zeby sie troche pouczyc i przygotowac do tego co mnie bedzie czekac bo dostalam materialy zeby nie isc zupelnie zielona ktoras a Was pytala co to za praca - jest to praca w PZU i troche jestem przerazona bo nigdy nie mialam do czynienia z ubezpieczeniami no i troche sie stresuje czy dam sobie rade

poza tym lekko zmolestowalam dzis malzona i zadzwonil do tej agencji w ktorej byl w piatek na rozmowie i prace i dowiedzial sie ze pomyslnie przeszedl pierwszy test i teraz agencja cos tam negocjuje z ta firma w ktorej ma byc praca i datego jeszcze do Tzta nie dzwonili i teraz jestesmy juz troche spokojniejsi bo myslelismy ze wogole go odrzucli uff

to ja pytalam Fajnie w PZU na pewno dasz sobie rade te "wolne" wykorzystaj na przyuczanie
za malza

p.s musialam pousuwac emotki...

[Milibili]

Hej Żonki Kochane!!!

Melduje, że żyje i tesknie za Wami

Mała jest urocza ale bardzo absorbująca... Zwłaszcza ostatnimi dniami, walcze caly czas zeby ja karmic piersia ale idzie nam srednio, raz lepiej raz gorzej Nie mozemy sobie wypracowac rytmu dnia... za to w nocy jest lepiej ale ccciiiiiiiii.......... niezapeszajmy Malutka, Czeko, Agciorku jako mamusie ze stazem powiedzie kiedy sie to unormuje

Przepraszam ze tak chaotycznie alepisanie tych paru zdan przerywane jest co chwille przez naszego malego skrzata Żeby nie było tak pesymistycznie powiem, że jak mała sie usmiecha to prawie odpływam wtedy to można ja zjeść.... Kazdego dnia zmienia sie, jest to naprawde fascynujące przezycie oserwowac rozwój takiego małego człowieka... Pozatym udało mi się w trakcie karmienia przeczytać 3 tomy dobrze znanej przez niektóre z was sagi więc nie moge powiedziec ze karmienie mnie ogranicza .. Tylko dlaczego ja musze tak szybko czytac nawet w takich polowych warunkach jeden tom zajmuje mi jeden góra dwa dni. Został już tylko czwarty co ja zrobie bez Belli i Edwarda Żeby tylko mała nie wyssała z mlekiem uwielbienia do Wampirów

Remont mieszkania dalej trwa... I chyba nigdy sie nie skonczy

Pewnie mogłabym czesciej do Was wapadac ale moj komputer juz od ponad dwa miesiace jest w naprawie

Trzymajcie sie kochane

[katarzinka]

witam

Napisane przez czekoladka21

Hej

no to super sprawa z ta chusta -masz racje lepiej w chuscie niz wozek taszczyc

a jak tam kiziu miziu sie podobalo??

trzymam kciuki za Agatke zeby nie bolalo

dzięki
kiziu-miziu pierwsze hmmm, troche bolesne, ale następne już z żelem intymnym...mmmm, superkowo

Napisane przez gosia1007

Heloł. Długo mnie nie było. Jak ja za tym forum tęsknię...szok, że też w tej mojej cholernej pracy zawsze muszą coś namotać
Poza tym ok, tylko głodna ciągle jestem w przyszłym tygodniu jadę do gina, minie trzeci trymestr i mam nadzieję, że ćwiczyć już będę mogła bo rozleniwiłam się na maxa i normalnie mnie to przeraża. Chodzimy wprawdzie z mężem na spacery, no, ale to nie to samo

w sobotę chyba na zakupy się wybiorę to może coś zakupię, chciałabym dzianinową sukienkę, ale nie ciążówkę, tylko taką normalną i może jakieś buciory, na "księżyc w nowiu" nie wiem czy pojadę bo nie wiem czy nie za dużo narodu tam będzie a ja w sumie raczej pustki w kinie wolę...zobaczę jeszcze.


trzymam, aż paluchy mnie bolą

ja wreszcie wracam na treningi po ciąży wiec wiem co czujesz, tylko, ze ja całą ciążę cwiczyłam gimnastyke dla ciężarówek i basen

dzięki za kciukasy

Napisane przez malutka_24

Hej
Ale ja w dobrym humorze, bo mąż mnie wczoraj przeprosił, a dzisiaj byliśmy na zakupach ubraniowych dla całej naszej trójki. Kupiłam sobie sweterek w Orsayu za 39,90 zł, 2 t-shirty w Camaieu za 29,90 i 39,90 zł, a w Terranovie tuniczko - sweter na krótki rękaw za 49,90 zł, mąż ma nowe buty i t-shirt, a synek pajacyki, kaftaniki, śpioszki, bodziaki i śliniaki jutro jeszcze idę z mamą kupić sobie jakieś jeansy.


ad. 1 na szczęście już nie trzeba
ad. 2 za bezbolesne i bezproblemowe szczepienia

no to ma szczęście ten Twój mąż
za to ja sie ze swoim troche poprzytkałam
i dzięki za kciuki

Napisane przez agunia82

Hej laseczki

Jak jeszcze nie macie dość to wrzucam fociaki z niedzielnego spaceru z innymi BOSkościami A jak macie dość to powiedzcie Ostatnie zdjęcie to zalewik koło nas

szalejący stworek

Napisane przez czekoladka21

hejpisze jedna reka bo usypiam mala -biedna goraczka ma
oto moj maly smieszek i w powaznej wersji

w
śliczna Twoja córcia

Napisane przez izazusia

Cześć Małpiatki Wita was prawie zdrowa Izunia
W szkole byłam- fajnie było Jedna babka zwlniła mnie wcześniej bo stwierdziła ze kiepsko wyglądam i mam jechać odpocząć Hehe wątpliwy był to komplement ale naprawdę czułam się rozbita

Teraz troszkę lepiej jest ale mam kupę projektów do zrobienia-jakieś dwie prezentacje i takie tam. A leń zagościł w mojej chałupce
Mąż sprzątnął przedpokój, ja wczoraj w lidlu zaopatrzyłam się w super blachy do pizzy (16,99 za dwie blaszki z uchwytami tak by móc piec dwie pizze na cienkim cieście równocześnie; drugi zakup to blacha do lasagne, zapiekanek albo po prostu do ciasta)nabyłam też jeansy i odebrałam zamówienie w mojej aptece ("dbam o zdrowie"-najtansze apteki a jeszcze kiedy zamawiacie przez internet i odbieracie na miejscu jest jeszcze taniej).

A teraz umieram z powodu okresu- nienawidzę być kobietą w "te dni". Zwłaszcza że dzisiaj trening a na białych gaciach każda wpadka byłaby od razu widoczna

będziesz wypieki na maksa rtaaak ąż do bolu znam ten problem z bobić ??
znam do bólu problem z białymi gaciami na treningu - oby jak najmniej wpadek

Napisane przez paulinaizabela

Witam
Kurcze nie mam neta jeszcze w domku.
Ale juz prawie chatka ogarnieta to niedlugo postaram sie fotki cyknac...


no fajnie to by bylo jakby to bylo moje gniazdko i bym mogla po swojemu wszystko zrobic... ale i tak jest ok podoba mi sie

I jak po szczepieniu?? Agatka pewnie byla dzielna i spokojnie to przyjela


..

ale najważniejsze, ze zawsze coś mozeszzrobić

a Agatka popłakała, ale potem jej przeszło no i teraz śpi w chuście
mam nadzieje, ze nie będzie innych objawów poza marudzeniem

buziaki

zmykam bo przyszedł mężul, ciekawe czy dalej się przytykamy

[Agata R]

cze Babuszki

Ja z praca cisza narazie (chyba sie koleznaka rozmyslila bo za dlugo zwlekalam)
ale jej powiedzialam ze poki malz w domu siedzi to moge chodzic a potem soe bedzie myslec

mala rosnie zdrowo jak na drozdzach (dowody na nk )

i jak mam chwile to zaraz przyjdzie kumpel interneta pogonic bo sie leni ostatnio cosik

Napisane przez Milibili

Mała jest urocza ale bardzo absorbująca... Zwłaszcza ostatnimi dniami, walcze caly czas zeby ja karmic piersia ale idzie nam srednio, raz lepiej raz gorzej Nie mozemy sobie wypracowac rytmu dnia... za to w nocy jest lepiej ale ccciiiiiiiii.......... niezapeszajmy Malutka, Czeko, Agciorku jako mamusie ze stazem powiedzie kiedy sie to unormuje

Przepraszam ze tak chaotycznie alepisanie tych paru zdan przerywane jest co chwille przez naszego malego skrzata Żeby nie było tak pesymistycznie powiem, że jak mała sie usmiecha to prawie odpływam wtedy to można ja zjeść.... Kazdego dnia zmienia sie, jest to naprawde fascynujące przezycie oserwowac rozwój takiego małego człowieka... Pozatym udało mi się w trakcie karmienia przeczytać 3 tomy dobrze znanej przez niektóre z was sagi więc nie moge powiedziec ze karmienie mnie ogranicza .. Tylko dlaczego ja musze tak szybko czytac nawet w takich polowych warunkach jeden tom zajmuje mi jeden góra dwa dni. Został już tylko czwarty co ja zrobie bez Belli i Edwarda Żeby tylko mała nie wyssała z mlekiem uwielbienia do Wampirów

ja jakocho chyba jedyna karmie nadal piersia??? Czuje sie osamotniona i troche przygnebiona ale sie nie poddaje
Jesli chcesz karmic piersia to przystawiaj mala jak najczesciej jak masz malo pokarmu to za pare dni sam nadrobi braki
jak za duzo to odciagaj troszke
a jak mala ma problemy to oczywiscie tez jak najczesciej przystawiaj taka moja rada i badz twarda bo gotowanie butelek w przypadku braku sterylizatora jest dosc zajmujace...

odnosnie sagi... ja koncze 4 czesc a teraz w sobote idemy z kolezanka do kina uwielbiam

lecem bo juz dziecko sie rozpedza a chlopy do wyciagania cyca zachecaja...

buziolki:cmok :

[m.a.r.t.a]

Napisane przez gosia1007

Gratulacje!

Napisane przez biedronka19876

Marta gratuluje Awansu

Napisane przez biedronka19876

Podejrzewam, że organizm był oslabiony i dlatego wyszły. Pierw małe przeziębienie a dziś dostałam nieszczęsnej @ a mialam nadzieje, ze już nie przyjdzie.

A mnie się spóźnia prawie tydzień, brzuch pobolewa, czuje w psychice, że jak co miesiąc coś ze mną nie tak , ale @ ni ma. Pewnie przez te moje ostatnie przeziębienie, antybiotyki i stres ().

[malutka_24]

Dobry wieczór
Mąż ma nocną inwentaryzację roczną u siebie na dziale, więc z synkiem poszliśmy na noc do mojej mamy a na dzisiejszych zakupach kupiłam sobie skarpetki i gatki, a mężowi 2 t-shirty i spodnie dresowe.

Napisane przez kotekk81

troche mi przykro ze nie poszlam do pracy od tego tygodnia ale z drugiej strony mam czas zeby sie troche pouczyc i przygotowac do tego co mnie bedzie czekac bo dostalam materialy zeby nie isc zupelnie zielona ktoras a Was pytala co to za praca - jest to praca w PZU i troche jestem przerazona bo nigdy nie mialam do czynienia z ubezpieczeniami no i troche sie stresuje czy dam sobie rade

poza tym lekko zmolestowalam dzis malzona i zadzwonil do tej agencji w ktorej byl w piatek na rozmowie i prace i dowiedzial sie ze pomyslnie przeszedl pierwszy test i teraz agencja cos tam negocjuje z ta firma w ktorej ma byc praca i datego jeszcze do Tzta nie dzwonili i teraz jestesmy juz troche spokojniejsi bo myslelismy ze wogole go odrzucli uff

to miłego czytania, a za pracę męża dalej trzymam

Napisane przez paulinaizabela

no wkoncu! sie opamietal...
to wrzuc fotki zakupkow

postaram się jutro wstawić

Napisane przez Milibili

Melduje, że żyje i tesknie za Wami

najgorsze są pierwsze 3 miesiące, potem będzie lepiej a odnośnie karmienia to Agacior dobrze radzi

Napisane przez katarzinka

no to ma szczęście ten Twój mąż
za to ja sie ze swoim troche poprzytkałam
i dzięki za kciuki

no to teraz Twojemu należą się

Napisane przez m.a.r.t.a

A mnie się spóźnia prawie tydzień, brzuch pobolewa, czuje w psychice, że jak co miesiąc coś ze mną nie tak , ale @ ni ma. Pewnie przez te moje ostatnie przeziębienie, antybiotyki i stres ().

a może coś jest na rzeczy radzę zrobić test

lecę spać moje kochane. Dobranoc

[daget]

Hej baboki

Zaczne od tego ze w poniedzialek mamy umowiony montaz NETA w domku !!!!

Ostatnio mam tyle roboty w pracy ze nie mam jak odpisywac, w dodatku teraz zaczynamy przygotowywania do Walnego Zgromadzenia Czlonkow Spoldzielni i bedzie sajgon w najblizszym czasie

Agatko super opisik karmiania, ja tez bym chciala karmic piersia.

Malutka ale zes zakupow narobila. Powiem Ci ze ostatnio nie bylam gorsza i kupilam sobie przez allegro golfik. Mezus zadowolony powiedzial ze golfik malutki ale mam w nim zaskakujaco duze piersi A wczoraj polecialam kupic mezusiowi marynarke i..... niestety juz jej nie bylo. Przez to z rozpaczy ja kupilam sobie spodniczke (ala sekretarka ) czarna w prazki dopasowana do kolan i spodenki materialowe w pionowe pasy. Moj Sakrbek wymiekl jak je zalozylam hehhe

Martus takie obciazenie organizmu moze rozregulowywac cykl. Moj tez sie cos rozregulowal.

Paulinko ach juz sobie wyobrazam jak macie ladnie. W irlandzkiej chatce

Izydorku ty to masz do kazdego sklepu bliziutko... a my do Lidla mamt tak daleko

Katarzinko mam nadzieje ze z mezem juz dobrze

Kotek gratuluje posadki, kuruj sie i zaczynaj prace

A u nas w sobotke byla moja mama ale ciiii.... bo byla inkoguto aby sie moi tesciowe nie dowiedzieli, bo ich nie odwiedzilismy. nie bylo na to czasu po drugie przyjechala do nas a nie do nich No i dostalismy od niej w ramach parapetowki 500 zl. Moja mama to uparte stworzenie , G. nie chcial przyjac tych pieniedzy ale ona sie uparla. Ach te moje kochane ludziska. Oczywiscie tesciowie jeszcze u nas nie byli, bo maja za daleko (cale 20 km)

[paulinaizabela]

Hejka
Dziewczyny jutro jade na to badanie i cykam sie trochu
niesmialo poprosze o kciuki

Napisane przez Milibili

Melduje, że żyje i tesknie za Wami

Mała jest urocza ale bardzo absorbująca... Zwłaszcza ostatnimi dniami, walcze caly czas zeby ja karmic piersia ale idzie nam srednio, raz lepiej raz gorzej Nie mozemy sobie wypracowac rytmu dnia... za to w nocy jest lepiej ale ccciiiiiiiii.......... niezapeszajmy Malutka, Czeko, Agciorku jako mamusie ze stazem powiedzie kiedy sie to unormuje

Przepraszam ze tak chaotycznie alepisanie tych paru zdan przerywane jest co chwille przez naszego malego skrzata Żeby nie było tak pesymistycznie powiem, że jak mała sie usmiecha to prawie odpływam wtedy to można ja zjeść.... Kazdego dnia zmienia sie, jest to naprawde fascynujące przezycie oserwowac rozwój takiego małego człowieka... Pozatym udało mi się w trakcie karmienia przeczytać 3 tomy dobrze znanej przez niektóre z was sagi więc nie moge powiedziec ze karmienie mnie ogranicza .. Tylko dlaczego ja musze tak szybko czytac nawet w takich polowych warunkach jeden tom zajmuje mi jeden góra dwa dni. Został już tylko czwarty co ja zrobie bez Belli i Edwarda Żeby tylko mała nie wyssała z mlekiem uwielbienia do Wampirów

Remont mieszkania dalej trwa... I chyba nigdy sie nie skonczy

Pewnie mogłabym czesciej do Was wapadac ale moj komputer juz od ponad dwa miesiace jest w naprawie

My tez tesknimy
Na pewno usmiech malej wynagradza wszystko
Powoli wypracujecie sobie rytm dnia i wszystko bedzie szlo z gorki
Nastepna wampirolubna Super ze corcia pozwala mamie na porzyjemnosci
za remoncik aby sie skonczyl jak najpredzej i zeby komputer nie odmawial posluszenstwa

Katarzinko dzielna Agatka caluski
za zgode z malzem...

Marta testowalas?? Takie tygodniowe opoznienie jest podejrzane

Dagecik pokaz konecznie te spodenki i reszte zakupkow
a mieszkanko takie zwyczajne moze niedlugo bedzie sie nadawalo do sfotografowania

[katarzinka]

cześć

Napisane przez Agata R

cze Babuszki

Ja z praca cisza narazie (chyba sie koleznaka rozmyslila bo za dlugo zwlekalam)
ale jej powiedzialam ze poki malz w domu siedzi to moge chodzic a potem soe bedzie myslec

mala rosnie zdrowo jak na drozdzach (dowody na nk )


ja jakocho chyba jedyna karmie nadal piersia??? Czuje sie osamotniona i troche przygnebiona ale sie nie poddaje
Jesli chcesz karmic piersia to przystawiaj mala jak najczesciej jak masz malo pokarmu to za pare dni sam nadrobi braki
jak za duzo to odciagaj troszke
a jak mala ma problemy to oczywiscie tez jak najczesciej przystawiaj taka moja rada i badz twarda bo gotowanie butelek w przypadku braku sterylizatora jest dosc zajmujace...

wypraszam sobie, też jestem matka karmicielka - Agatka moja na moim mleczku rośnie jak na drożdzach (już 5,5 kg wazy) wiec nie dokarmiam jej niczym innym

no i 3mam kciuki zeby jednka z pracą coś wyszło

Napisane przez malutka_24

Dobry wieczór

no to teraz Twojemu należą się

będziemy tych naszych mężów lać naprzemiennie - moze to nazwisko tak działa

Napisane przez daget

Hej baboki

Zaczne od tego ze w poniedzialek mamy umowiony montaz NETA w domku !!!!

Ostatnio mam tyle roboty w pracy ze nie mam jak odpisywac, w dodatku teraz zaczynamy przygotowywania do Walnego Zgromadzenia Czlonkow Spoldzielni i bedzie sajgon w najblizszym czasie

Katarzinko mam nadzieje ze z mezem juz dobrze


A u nas w sobotke byla moja mama ale ciiii.... bo byla inkoguto aby sie moi tesciowe nie dowiedzieli, bo ich nie odwiedzilismy. nie bylo na to czasu po drugie przyjechala do nas a nie do nich No i dostalismy od niej w ramach parapetowki 500 zl. Moja mama to uparte stworzenie , G. nie chcial przyjac tych pieniedzy ale ona sie uparla. Ach te moje kochane ludziska. Oczywiscie tesciowie jeszcze u nas nie byli, bo maja za daleko (cale 20 km)

z mężem niefajnie

super, że net będzie d domu
no i nie ma jak kochane ludziska

Napisane przez paulinaizabela

Hejka
Dziewczyny jutro jade na to badanie i cykam sie trochu
niesmialo poprosze o kciuki

Katarzinko dzielna Agatka caluski
za zgode z malzem...

3mam kciuki

i dzięki za TWoje

buziaki dla wszystkich

[czekoladka79]

Heyka
U mnie koniec urlopa i nawet do Jastarni nie zdążylismy pognać
Jutro do pracy a tak mi się nie chce .....
AGD już do nas dojechało, meble do kuchni już zamówione, glazury, terrakoty, i ceramika do łazienki wybranie - właśnie robię zamówienie - więc teraz pozostaje tylko czekać na styczniowy sajgon oby sprawnie poszło.

Nie zacytowało mi się wszystko cholerstwo:
malutka cieszę się, że małżon poszedł po rozum do głowy i gratuluję szaleństwa zakupowego

katarzinka gratuluję powrotu na treningi do do miziania

gosia1007 nie wiem czy uda Ci się znaleźć w jakiejś galerii wózkownię taką, żeby tego było dużo typów do poogladania. W galeriach jest z dziecięcych SMYK, 5-10-15 i Mothercare i to wszysko.
To właśnie jest fenomen warszawskich galerii ..... niby wszystkiego cała masa a jak chcesz kupić to musisz gnać na obrzeża wawy - my meble do kuchni i sypialni kupujemy w Ząbkach, glazurę, terrakotę i ceramikę sanitarną w Warce paranoja jakaś - ostatnio obiegliśmy pół Warszawy i nigdzie nie trafiliśmy na wystawę glazury Tubądzin Zambia .....

a gdzież zniknęła nasza kasica ? Rybek nie smutaj się, że tu tak się zrobiło remontowo-ciążowo i karmiąco ..... my lubimy gapić się i ślinic do Twoich ciuszków

Napisane przez izka19855

HEJ OSZOŁOMKI.
A ja dziś byłam u dentysty...bo wcześniej byłam u innego( nie podobało mi się, że ciągle truł mi zęba). I ten mówi, że mi kanałowo będzie leczył itd, znieczulił zęba, zamroził, potem zrobił rentgen, żeby wiedział co i jak. Stwierdził jednak, że nie ma sensu go leczyć, bo jest w złym stanie i nie rokuje dobrze. I słuchajcie tak się "wystrachałam" wyrywania, że mu zwiałam, twierdząc, że się zastanowię. Miałam stracha, bo nigdy nie wyrywał mi dentysta zębów. Ale się "oarnęłam" i w czwartek do niego wrócę...

Toz to nie przystoi takiej pannicy z fotela dentystycznego uciekać ale spoko ja też mam kilka ucieczek za sobą i znam ten ból bo jeszcze mi nic nie wyrwali ...... nie zdązyli za wolno biegają .....

Napisane przez czekoladka21

hej pisze jedna reka bo usypiam mala -biedna goraczka ma
oto moj maly smieszek i w powaznej wersji

Aleeeee boski śmieszek ..... jest cudna wręcz cudaczna.
My ostatnio mieliśmy małą panikę z moją bratanicą ..... zrobił jej się jakiś wrzód ropny pomiędzy odbytem a myszką (mała ma 5 miesięcy) i dostała skierowanie na chirurgię - miała zabieg pod pełną narkozą wskutek czego ma teraz taką niezaszytą dziurkę wielkości palca i przy każdej kupie jest tragedia - ale ponoć samo ma się tak wygoić - jest tylko "opalone" laserowo wokół

Napisane przez izazusia

Teraz troszkę lepiej jest ale mam kupę projektów do zrobienia-jakieś dwie prezentacje i takie tam. A leń zagościł w mojej chałupce
Mąż sprzątnął przedpokój, ja wczoraj w lidlu zaopatrzyłam się w super blachy do pizzy (16,99 za dwie blaszki z uchwytami tak by móc piec dwie pizze na cienkim cieście równocześnie; drugi zakup to blacha do lasagne, zapiekanek albo po prostu do ciasta)nabyłam też jeansy i odebrałam zamówienie w mojej aptece ("dbam o zdrowie"-najtansze apteki a jeszcze kiedy zamawiacie przez internet i odbieracie na miejscu jest jeszcze taniej).

No to mamy BLACHOMANIACZKĘ

Napisane przez kotekk81

czesc
ledwo zyje tak mnie dusi ale daje rade i nie poddam sie tak latwo hihi
troche mi przykro ze nie poszlam do pracy od tego tygodnia ale z drugiej strony mam czas zeby sie troche pouczyc i przygotowac do tego co mnie bedzie czekac bo dostalam materialy zeby nie isc zupelnie zielona ktoras a Was pytala co to za praca - jest to praca w PZU i troche jestem przerazona bo nigdy nie mialam do czynienia z ubezpieczeniami no i troche sie stresuje czy dam sobie rade

kot nie daj się udusić i nie panikuj bo bedziesz kotek trzęsidupka
każdy w nowej pracy zaczyna wszystko od zera nawet jak ma bardzo duże doświadczenie w danej dziedzinie, wiec spokojnie

Napisane przez paulinaizabela

Witam
Kurcze nie mam neta jeszcze w domku.
Ale juz prawie chatka ogarnieta to niedlugo postaram sie fotki cyknac....

czekamy na fotoski nowego gniazdka

Napisane przez Milibili

Hej Żonki Kochane!!!

Melduje, że żyje i tesknie za Wami
Mała jest urocza ale bardzo absorbująca... Zwłaszcza ostatnimi dniami, walcze caly czas zeby ja karmic piersia ale idzie nam srednio, raz lepiej raz gorzej Nie mozemy sobie wypracowac rytmu dnia...

Wooow kto tu zajrzał ..... Mili trzymaj się cieplutko ze swoim szkrabem i nie zapominaj o nas A rytm dnia z czasem wypracujecie ..... mówię jako doświadczona bliska ciocia dwóch brzdąców

Napisane przez Agata R

cze Babuszki

Ja z praca cisza narazie (chyba sie koleznaka rozmyslila bo za dlugo zwlekalam)
ale jej powiedzialam ze poki malz w domu siedzi to moge chodzic a potem soe bedzie myslec

mala rosnie zdrowo jak na drozdzach (dowody na nk )

trzymam kciukasy aby kolezanka odezwała się z ta pracą i suuper, że maluch szybko i zdrowo rośnie

Napisane przez m.a.r.t.a

A mnie się spóźnia prawie tydzień, brzuch pobolewa, czuje w psychice, że jak co miesiąc coś ze mną nie tak , ale @ ni ma. Pewnie przez te moje ostatnie przeziębienie, antybiotyki i stres.

A może teścik .... na fasoleczkę ?

Napisane przez daget

A u nas w sobotke byla moja mama ale ciiii.... bo byla inkoguto aby sie moi tesciowe nie dowiedzieli, bo ich nie odwiedzilismy. nie bylo na to czasu po drugie przyjechala do nas a nie do nich No i dostalismy od niej w ramach parapetowki 500 zl. Moja mama to uparte stworzenie , G. nie chcial przyjac tych pieniedzy ale ona sie uparla. Ach te moje kochane ludziska. Oczywiscie tesciowie jeszcze u nas nie byli, bo maja za daleko (cale 20 km)

Ehhhh skąd ja znam ten matczyny upór

Napisane przez paulinaizabela

Hejka
Dziewczyny jutro jade na to badanie i cykam sie trochu
niesmialo poprosze o kciuki

Nie strachaj się - będzie dobrze

[mooonik]

Hej Żoneczki

chwile mnie nie było (zauważył ktoś w ogóle? )ale w zeszłym tygodniu byliśmy najpierw u moich rodziców, potem u męża, w międzyczasie zaliczyliśmy dwie parapetówy, w tym jedną koło Przemyśla i wróciliśmy w niedzielę wieczorem do Krk, a od poniedziałku witaj praco, żegnaj spanie do południa jeszcze wczoraj i dziś do wieczora nie mieliśmy neta i tak jakoś wyjszło, że dopiero teraz zawituje do Was
a jeszcze mój wujek już jest w Krk w szpitalu i będzie miał tą operację na sercu co kiedyś Wam pisałam, także też u niego trochę siedzę, bo się nudzi sam, a terminu mu jeszcze nie wyznaczyli, więc leży i ogląda tv a tak to sobie pogadamy trochę no i moja mama ma przynajmniej na bieżąco informacje o nim
No i w końcu dorwałam sagę o wampirkach i dzisiaj dosłownie pochłonęłam 1-szą część jutro zabieram się za następną muszę przyznać, że się czyta fajnie, lekko i przyjemnie
Poczytałam troszku co u Was, widzę tematy remontowe dominują

Aguniu mieszkanko wygląda coraz przyjemniej, nie mogę się doczekać jak pokażesz zdjęcia całości

Czekoladka79 u Ciebie tez przygotowania do przeprowadzki i remontu pełną parą, nie martw się poradzisz sobie z sajgonem, kto jak kto ale taka szalono osóbka na pewno sobie poradzi z rurami, kuchenkami, brodzikami i wszystkim innym
a Twój podpis powala

Malutka znowu jakieś problemy z mężowym, ale widzę, że się zreflektował i przeprosił, ma szczęście chłopina bo jakby mu tak wparowały Żonki Doskonałe z Miłym Panem z Pałką to nie miałby wyboru, musiałby paść na kolana

Czeko21 jaka ta Twoja córcia jest śliczna, taka czarnulka jak mamusia a z uśmiechem jej bardzo do twarzy

Izusia uciekinierko od dentysty spoko, też mi się zdarzyło

Paulinko za wizytę trzymam kciuki, nie bój się, będzie dobrze

Kotek gratki znalezienia pracy i weźno się za robienie badań, bo za często chorujesz
jak tam urządzanie- jest już cud-malina? kiedy nam coś pokażesz?

Iza jak mam tak samo z blachami- co trochę sprawiam sobie nowe, bo se myślę, że na pewno mi się do czegoś przydadzą i tym sposobem mam już chyba z 10

Marta gratki awansu no i może jak dziewczyny mówią- zatestuj? tygodniowe opóźnienie...

Przepraszam, że do reszty dziewczynek się nie odniosę, ale muszę jeszcze siostrze pomóc przygotować się do jutrzejszej rozmowy o pracę- trochę spanikowana jest
Ale wszystkie buziam i ściskam

a i jeszcze obcięłam włosy i kupiłam buty i torebkę

[izazusia]

No piękne Wy moje
Czekoladko- ty to masz zapał do remontu-pierwsza klasa Ja mam odpał od niego

U nas dobrze Dziś wypróbowałam nowe blachy Piekłam pizzę piętrowo(w zestawie były uchwyty by jedna blachę nad drugą zamocować) i obie wyszły znakomicie (nie chwaląc się)
Poza tym przyznam szczerze że jak w Biedronie była blachowa promocja to też się zaopatrzyłam W sumie mam 4 blachy do pizzy(3 do cienkiej , jedna do takiej na grubym cieście), dwie na ciasto-mniejsza i wieksza, tortownicę srednią okrągłą i średnią kwadratową oraz keksówkę

Izka-zwiać z fotela-to się nazywa akcja Chciałabym Cię widzieć
Malutka- Ci męzowie są jacy są, czasem nie mam siły do mojego ananaska. Dziś pół dnia z Madzikiem siedziałyśmy w ustawach, bo musiałysmy znaleźć co i jak odliczać w przypadku kupna samochodu na firmę...

Daget- skoro mąż Cię komplementuje musi być superA teraz wrzuć fotki i poddaj się naszej, znacznie surowszej, ocenie

Nikogo nie ma, mi się nie chce spać- kto ze mną pobaluje??

[malutka_24]

Hej
Ja tylko na chwilkę. Dobrze, że dużo nie piszecie to ogarniam Was w tempie expresowym Dawid miał dziś dzień marudy

Napisane przez paulinaizabela

Dziewczyny jutro jade na to badanie i cykam sie trochu
niesmialo poprosze o kciuki

mówisz i masz

Napisane przez katarzinka

będziemy tych naszych mężów lać naprzemiennie - moze to nazwisko tak działa

a wiesz, że o tym nie pomyślałam może rzeczywiście coś w tym jest

Napisane przez czekoladka79

malutka cieszę się, że małżon poszedł po rozum do głowy i gratuluję szaleństwa zakupowego

My ostatnio mieliśmy małą panikę z moją bratanicą ..... zrobił jej się jakiś wrzód ropny pomiędzy odbytem a myszką (mała ma 5 miesięcy) i dostała skierowanie na chirurgię - miała zabieg pod pełną narkozą wskutek czego ma teraz taką niezaszytą dziurkę wielkości palca i przy każdej kupie jest tragedia - ale ponoć samo ma się tak wygoić - jest tylko "opalone" laserowo wokół

ad. 1
ad. 2 o matko

Napisane przez mooonik

Malutka znowu jakieś problemy z mężowym, ale widzę, że się zreflektował i przeprosił, ma szczęście chłopina bo jakby mu tak wparowały Żonki Doskonałe z Miłym Panem z Pałką to nie miałby wyboru, musiałby paść na kolana

nie no na kolana nie padł, ale jest ok

dobranoc dziewuszyska moje kochane

[soffera]

NIE WIERZE ZE NIKT NIC OD RANA NIE NAPISAL!
Nie liczac tych co spac nie moga oczywiscie Osobiscie jestem juz po pracy, wypoczywam po niej, pije kawke i jem moje uwielbione Michalki z Hanki. Sle Zaraz cos naskrobie wiecej a tymczasem relaks

[kotekk81]

helol

looo ludzie ale tu pustki nastaly

ja dzis ide na kontrole. Juz sie nie dusze ale cos mi swiszczy, zobaczymy co powie lekarz

a poza tym Tz dostal prace i juz od jutra zaczyna

aa no i ja mam maly problem dostalam dzis telefon z pewnego salonu urody ze chca mnie zatrudnic (bylam w piatek na rozmowie bo dostalam skierowanie z Urzedu Pracy) i mam dac odpowiedz do jutra no i nie wiem co zrobic, bije sie z myslami

ps. juz chyba wiem co wybiore

[daget]

Gosiu w Warszawie nie ma zbytnio gdzie ogladac wozkow. Niby w kazdym centrum jest jakis sklep ale nigdzie nie ma ich az tyle na raz. Zaglebiem wozkowym jest Czestochowa.

Napisane przez paulinaizabela

Hejka
Dziewczyny jutro jade na to badanie i cykam sie trochu
niesmialo poprosze o kciuki

Dagecik pokaz konecznie te spodenki i reszte zakupkow

bedzie dobrze zobaczysz. A jak pstrykne fotki to pokaze A od dzis jestem szczesliwa posiadaczka jeansowej marynarki , psiapsiola mi wykukala

Napisane przez katarzinka

cześć

wypraszam sobie, też jestem matka karmicielka - Agatka moja na moim mleczku rośnie jak na drożdzach (już 5,5 kg wazy) wiec nie dokarmiam jej niczym innym

Woooow, najwazniejsze ze bedzie dzieki temu zdrowa, bo mleko matki daje dziecku odpornosc

Napisane przez czekoladka79

AGD już do nas dojechało, meble do kuchni już zamówione, glazury, terrakoty, i ceramika do łazienki wybranie - właśnie robię zamówienie - więc teraz pozostaje tylko czekać na styczniowy sajgon oby sprawnie poszło.

Nie zacytowało mi się wszystko cholerstwo:

My ostatnio mieliśmy małą panikę z moją bratanicą ..... zrobił jej się jakiś wrzód ropny pomiędzy odbytem a myszką (mała ma 5 miesięcy) i dostała skierowanie na chirurgię - miała zabieg pod pełną narkozą wskutek czego ma teraz taką niezaszytą dziurkę wielkości palca i przy każdej kupie jest tragedia - ale ponoć samo ma się tak wygoić - jest tylko "opalone" laserowo wokół

No to pol planu zrealizowane . Co do cytowania to zauwazylam ze cytuje tylko ok 10 odpowiedzi. A przypadek bratanicy... masakra...

Napisane przez mooonik

chwile mnie nie było (zauważył ktoś w ogóle? )


a i jeszcze obcięłam włosy i kupiłam buty i torebkę

Jasne ze zauwazono .... Pokazuj fotki

Napisane przez izazusia

Daget[/B]- skoro mąż Cię komplementuje musi być superA teraz wrzuć fotki i poddaj się naszej, znacznie surowszej, ocenie

Nikogo nie ma, mi się nie chce spać- kto ze mną pobaluje??

Blachomaniaczka.... Ja tez mam na razie kilka blaszek.... I teraz poszukuje mufinkowej . A co do waszej surowej oceny to moze jednak nie... Zartowalam.... Na nocne balowanie poczekaj od poniedzialku chetnie sie dolacze. A czy sie juz chwalilam ze 28 idziemy na impreze Andrzejkowa ??

Napisane przez malutka_24

Hej
Ja tylko na chwilkę. Dobrze, że dużo nie piszecie to ogarniam Was w tempie expresowym Dawid miał dziś dzień marudy

No wiesz co !!!

Napisane przez soffera

pije kawke i jem moje uwielbione Michalki z Hanki. Sle Zaraz cos naskrobie wiecej a tymczasem relaks

Ach takiej to dobrze, ja dzis popoludniowka... A Michalki chetnie podwedze, i zjem ze smakiem ale rozgniecione... Heheh skrzywieie z dziecinstwa, jadlam je zawsze zmiazdzone nozka

Napisane przez kotekk81

a poza tym Tz dostal prace i juz od jutra zaczyna

aa no i ja mam maly problem dostalam dzis telefon z pewnego salonu urody ze chca mnie zatrudnic (bylam w piatek na rozmowie bo dostalam skierowanie z Urzedu Pracy) i mam dac odpowiedz do jutra no i nie wiem co zrobic, bije sie z myslami

ps. juz chyba wiem co wybiore

Gratulacje dla TZ!!!!. Widzisz a tak narzekalas ze pracy brak a tu prosze. I co wybralas?

Wiecie co.... doczekalismy sie na spelnienie tesciowej obietnicy pieniazkow na pralke. Maz dzis w pracydostal kaperte z wkladka od tescia (razem pracuja). Pomine fakt ze wczoraj stwierdzilam ze nie mam czasu jezdzic do tesciow skoro oni nie maja czasu przyjechac do nas. Ja tez jestem OD WCZORAJ strasznie zapracowana

[soffera]

No to piszu dalej:

Gosiu ja juz ma miejsca do kina zarezerowane, sala pelna w 90% a film dopiero w srode Co do wozkow najlepsze sa chyba takie normalne sklepy nie sieciowki ale z Warszawa nie pomoge Moge zapytac jak tam Twoje kraglosci brzuszkowe, widac juz?

Koteczku wow gratulacje Wybierz ta ktora ma lepsze warunki finansowe, godzinowe i lokalizacyjne

Paulinko jak badanie?

Martusia jak tam @?

Agusia Shiro jak zwykle cudny

Czeko21 jak Weroniczka, lepiej?

MAlutka widze ze kryzys zazegnany

Dagus czegos takiego jeszcze nei slyszalam Michalki zmiazdzone nozka Ale jesli tak wolisz No widzisz dobrze ze ockneli sie Ci Twoi tesciowie W przyszly czwartek beda w Lidlu niedrogie formy na muffinki
My tez idziemy na impreze andrzejkowa :tancze:

Izusia ja tam robie na blaszce z piekarnika i tez mam ekstra pizze Ale za to poluje na mala tortownice ok 20-21 cm i nei moge takiej znalezc....

Moonik kolejna wapiromaniaczka, ostatnio nawe w DDTVN wypowiadali sie na temat fenomenu tej sagi. DObrze ze jzu jestes

Czeko az mnie przerazilas swoja bratanica, niech jej sie to szybciutko goi
Od remontu nikt nei ucieknie wiec trzeba zakasac rekawy i do roboty. Kto jak kto ale Ty dasz rade Moja rada umow sie z fachowcami na konkretne daty poszczegolnych etapow pracy i termin zakonczenia. Bo to co sie ostatnio dzieje z fachowacami jest straszne. No i wczesniej zbierz opinie od innych klientow.

Katarzinko

Mili no tak teraz z Ciebie zabiegana mamusia. Zeby remon zakonczyl sie jak najpredzej

Jestem umeczona tym pisaniem lece cos upichcic bo mi w brzuchu burczy

[kotekk81]

dziewczyny zdecydowalam sie na ta druga prace, sa lepsze warunki, pieniadze i lokalizacje, godziny w sumie tez (chociaz zalezy jak sie na to patrzy bo w tej pierwszej pracowalabym od 10-18 lub 19 i kazda sobota a w tej drugiej od 12-20 i dwie soboty w miesiacu ale przynajmniej praca jest w scislym centrum i zawsze moge cos zalatwic przed praca)

wlasnie skonczylam lepic pierogi tak sie rozkrecilam ze 80 mi wyszlo

dziekuje w imieniu malza


aaa wogole jutro idziemy do kina na 23:30 - 06:00 tzw. Noc z Wampirami czyli "Zmierzch", "Ksiezyc w nowiu" i "Underworld" pewnie bedzie pelna sala ale mamy miejsca na samym srodku w najlepszej czesci kina

Soferka rzuc no michaskiem w moja strone

[daget]

Napisane przez soffera

Dagus czegos takiego jeszcze nei slyszalam Michalki zmiazdzone nozka Ale jesli tak wolisz No widzisz dobrze ze ockneli sie Ci Twoi tesciowie W przyszly czwartek beda w Lidlu niedrogie formy na muffinki

Moja rada umow sie z fachowcami na konkretne daty poszczegolnych etapow pracy i termin zakonczenia. Bo to co sie ostatnio dzieje z fachowacami jest straszne. No i wczesniej zbierz opinie od innych klientow.

Jakos w normalnej formie mi Michalki nie smakowaly nigdy. Moj maz sie ze mnie smial jak to zrobilam przy nim po raz pierwszy .
Czy sie ockneli to nie powiedzialabym, jestem na nich wkurzona i nie mam zamiaru na razie do nich jezdzic. Skoro maja tak daleko, a przy kazdym telefonie sie pytaja kiedy przyjedziemy a sami nie potrafia swoich czcigonych tylkow wsadzic w samochod i przyjechac.... A co do lidla to wlasnie widzialam newsletter ale my nigdzie nie mamy po drodze lidla . Ale moze w sobote w W-chu skoczymy na zakupki hihi.

Co do fachowcow to sie zgadzam. Nie wiem co to za jakies nowe zwyczaje w ich wykonaniu, tylko hydraulik nam sie sprawdzil. Ale to fachura starej daty do tego ze Spoldzielni wiec nawet nie wiadomo kiedy a zrobil co trzeba.

Napisane przez kotekk81

dziewczyny zdecydowalam sie na ta druga prace, sa lepsze warunki, pieniadze i lokalizacje, godziny w sumie tez (chociaz zalezy jak sie na to patrzy bo w tej pierwszej pracowalabym od 10-18 lub 19 i kazda sobota a w tej drugiej od 12-20 i dwie soboty w miesiacu ale przynajmniej praca jest w scislym centrum i zawsze moge cos zalatwic przed praca)

wlasnie skonczylam lepic pierogi tak sie rozkrecilam ze 80 mi wyszlo

Aaaa i wszystko jasne

A wiesz ze pierogow przed gotowaniem sie nie liczy???? Zeby sie nie rozkleily . Zarzuc mi tu paroma, bo obiad dopiero po 20 zjem..... A zrobilam dzis kotleciki w sosie pieczarkowym z makaronem

[kotekk81]

Dagus ja na pierogi mam taki super przepis ze jeszcze nigdy mi sie nie rozkleily (a nawiasem mowiac nigdy nie slyszalam o tym "zeby pierogow nie liczyc przed gotowaniem bo sie rozleca" - ile to fajowych rzeczy mozna dowiedziec sie na wizazu )

a wiec leca do Ciebie pierogi z miesem, kapusta i grzybami, taka lux wersja jak to mowi moj malz