Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[misiaczka555]

Napisane przez tweedledee

hej u nas alik wczoraj wiedzial ze mama chce bajlando zrbic, bo jak nakarmilam go o 19 tak pierwsze karmienie mialam o 2.30 takze nawet sciagnietego mleka nie uzylam, a szkoda, bo juz zlecilam robote tztowi nie wiem czemu alik tyle spal, moze dlatego ze caly dzien wycuagalam z piersi kazda kropelke, a on dopchal sie do tego tlstszego mleka?
pozniej pospal kolejne 4h wiec nocka super

gorzej z usg, bo tz nie mial jak wyrwac sie z pracy - zaczyna dzisiaj szkolenie i roboty ma mnostwo, probowal przesunac wizyte na pozniejsza godzine. oczywiscie nic z tego nie wiecie do kiedy najpozniej mozna wykonac to badanie? bo ja wyczytalam ze miedzy6 a 12 tz

Tweed, super noc. A czemu nie chciałaś żeby TZ nakarmil małego odciągniętym mlekiem? Bałaś sie że ci cyce wybuchną?

Napisane przez idzia111

Dzien dobry,

wczoraj bylismy na imprezie urodzionowo-imieninowej u tesciowej, objadlam sie ze nadal jestem taka jak po swietach

Mam problem, bo na brodzie u Michasia zrobiło sie cos brzydkiego. Przez ok tydzien mial jakby zaskórnika - nic z tym nie robilam bo od urodzenia czasami zdarzy sie cos wyskoczyc a potem samo znika. No ale w sobote w okolo zrobilo sie lekko czerwone. W niedziele bardziej, teraz jest taka plamka zaogniona mniej wiecej 0,5 cm na 0,5 cm, tam gdzie byl zaskornik jest jakby bialy pryszczczyk obok drugi. Nie wyglada to jak typowy pryszcz. To co jest czerwone jest nie regularnych kształtow, no i sa wlasnie w samym srodku jakby ropa. Malego chyba to troche boli, bo jak przemywam octeniseptem to pojekuje. Nie wiem co mam robic, moja pediatra bedzie dopiero we srode. Dodam ze mlody strasznie sie slini, ma takie cos tylko w jednym miejscu, reszta buzki ladna, cialko tez. Nie jadlam nic nowego, nie zmienialam mu proszkow do prania ani kosmetykow. Jak widziala to moja kolezanka to mowila ze to od sliny moze byc

Wie ktoras cos? jak zbudzi sie maly i bede miala jak to cykne fotke.

To ja poczekam na fotkę bo trudno mi sobie wyobrazić to co ma Michaś na buźce..

[skylie]

Napisane przez domciatko

Może to brzuszek sama nie wiem.
Ale jeśli nawet to praca jelit to jak mam jej pomoc.
Zwariuje chyba z tego niewyspania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A moze sprobuj podawac probiotyk?

Napisane przez mela1234

U nas trzecie karmienie choc nie wiem czy 6 rano zaliczac do nocnych karmien. Noc koszmarna bo Malgos od 2 do ok 3 kaslala. Co chwila. Strasznie mi jej zal. Za godz dzwonie do przychodni czy nas przyjma bo to druga noc z rzedu taka, nie wspimne p kaszlu w dzien.

A Ala chyba sie wyspala. O nie dam sie, jeszcze godzinke musimy pospac
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie chce Cie martwic ale u Wojtusia nocny kaszel na 100% oznacza zapalenie oskrzeli
Na taki meczacy suchy kaszel pokecam Gardimax lub syrop prawoslazowy


KATHERINE- jesli Justybka od dluzszego czasu miala problemy dkorne to byc moze ta wysypka nie jest ze ezgledu na cos nowego tylko nastapila kumulscja lub ekspozycja na akergen byla dluga i ja w koncu porzadnie wysypalo?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ona8686]

Czy ja coś pisałam, że moje dziecko jeszcze śpi
Nie mogę o tym pisać, bo zaraz się budzi.
Zmykam...

[tweedledee]

Napisane przez karolajn1987

O jaaa Tweed zazdroszczę!

Wysłane z mojego GT-I9300

no juz wiecej na spanie alka nie narzekam

Napisane przez misiaczka555

Tweed, super noc. A czemu nie chciałaś żeby TZ nakarmil małego odciągniętym mlekiem? Bałaś sie że ci cyce wybuchną?

no dokladnie, mialam juz takie skaly ze cieszylam sie ze sie mlody obudzil
najpiekniejsze uczucie swiata, kiedy alik wysysa mleko z przepelnionej piersi, serio kocham to uczucie ulgi



kurcze martwie sie teraz tymi bioderkami

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez ona8686

Czy ja coś pisałam, że moje dziecko jeszcze śpi
Nie mogę o tym pisać, bo zaraz się budzi.
Zmykam...

ona przynajmniej nie bedziesz sie nudzila ja od rana zdarzylam tylko wypic kawe, dalej siedze w pizamie

[Anulka_p]

Agrafka- kciuki

Lecę bawić się na macie.

[stokrotka24]

Napisane przez ita83

nie no rece opadaja moj tz to tez as nad asy - karmienie malego to mu mowie ze skoro nie spi to niech go nakarmi a ha szybko sie odciagne i pojde spac to ten karmi i gada do malego, chyba z 4 razy mu mowie zeby nic nie mowil bo jest noc i maly ma miec cicho ale gdzie tam no to mam teraz na rece marudera z oczami jak 5zl i wizje lulania go nie wiem ile bo sie rozbudzil a tz zadowolony z siebie zasnal

litosci czy oni sie pozamieniali rozumami z pchlami czy cos w tym stylu

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

mój tak czasami rano robi o 6 jak idzie do pracy, bo on chce pogadać z małym a potem on nie może usnąć i tym sposobem ja zaczynam dzień o 6

Napisane przez Katerine2

Hej.

Cynamonka straszne konowaly sa w tym szpitalu dobrze ze ty jesteś taka kochana mamusia i pilnujesz bo inaczej nie wiadomo co by tam się dzialo. Trzymam kciuki żeby niunio jak najszybciej wydobrzał i moglibyście do domku wrocic

Tak mi Justysie dziś wysypalo ze plakac mi się chce bo nie mam zielonego pojęcia od czego. Na buziuni często miała krostki i sucha skore, czasem na brzuszku się zdarzalo ale to dwa dni i sladu nie było a dzisiaj to masakra
Policzki podbródek szyjka za uszkami caly brzuszek i placki na raczkach i nozkach
Biedactwo moje..po kapaniu jak jeszcze jej nie ubrałam i plakala to to wszystko takie widoczne było ze az się przeraziłam. Alergia tylko od czego? Przypomnialam sobie migiem co jadlam nowego w ostatnich dniach i pamiętam ze buraczki i sos czosnkowy. Jak rano ja zobaczyłam to stwierdziłam ze może od proszku do prania i zrobiłam pranie w innym posuszylam uprasowalam i zobaczymy czy dalej ja będzie sypać.

A tak apropo w jakim proszku pierzecie?

Poczytalam na necie trochę o alergiach i dalej ciemna masa jestem bo chciałam wiedzieć jaka roznica jest miedzy alergia pokarmowa a kontaktowa i tyle wiem co teoria a jak rozroznic wysypke to bladego pojęcia nie mam.

ja piorę w loveli a płukam w jelpie. oby Justysi szybko to zeszło

Napisane przez domciatko

A moja z tego wiercenia i kręcenia znow sie obudziła.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

Ja juz nie mam sił,
Spać chce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję

Napisane przez mela1234

U nas trzecie karmienie choc nie wiem czy 6 rano zaliczac do nocnych karmien. Noc koszmarna bo Malgos od 2 do ok 3 kaslala. Co chwila. Strasznie mi jej zal. Za godz dzwonie do przychodni czy nas przyjma bo to druga noc z rzedu taka, nie wspimne p kaszlu w dzien.

A Ala chyba sie wyspala. O nie dam sie, jeszcze godzinke musimy pospac
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdrówka dla Małgosi

Napisane przez surka

A mówiłaś o tym pediatrze?

tak, kazała iść do okulisty, dostaliśmy antybiotyk ale nie pomogło i mamy przemywać solą fizjologiczną i masować oko i jak poprawy nie będzie to mały będzie miał przetykany kanalik w oku

Napisane przez ona8686

J




--

Dobrze, że chociaż na troszkę udało się wyrwać i rozerwać A dla Tż

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------



U nas ropiejące oczko oznaczało przeziębienie, innych dolegliwości nie miał. Wspomniałabym o tym pediatrze.

jak pisałam wyżej Siurce to ropienie oczka u nas jest związane z zatkanym kanalikiem w oczku ale jak mały ma katar to ropienie się nasila

Napisane przez Anulka_p

Biedactwo. Obyście sobie szybko poradziły z zapaleniem.

Cynamonnku- - brak słów na te pielęgniarki w szpitalu. Powinniście chyba złożyć oficjalną skargę. Może się te france leniwe wystraszą i jakoś ogarną!.
A jak się dziś nasz Adaśko czuje?

Baloniku- Jak sytuacja z TŻ?

Kejt- za bioderka.


A my już wróciliśmy do rzeczywistości. Powiem wam, że fajnie było. Odpoczęliśmy, ale wszędzie dobrze, ale w domku jednak najlepiej.
A w załączniku Pani Wiewióra z Ustronia.

fajna wiewiórka

Napisane przez madi82

Mnie dziś synuś uraczył pierwszy raz kupskiem na plecach (tzn było juz raz ale malusio wiec sie nie liczy)...pół pleców...masakra....
No więc przebrałam, pogugalismy troszkę dałam na hustaweczkę, coby troszkę atrakcji było....ulał....i zaś trzeba było przebierać.Teraz po porannych atrakcjach śpi.

Wiecie co...ostatnio mój mąż kupił sobie takie kiełbaski Gawroszki...tak mu się nazwa spodobała, ze teraz do małego mówi...
Mój Ty Gawroszku, Gawroszek to Gawroszek tamto hehheeh

fajne to brzmi

Napisane przez Agrafka86

Przepraszam, że dzisiaj nie nadrabiam. Ale przeszłam prosić o magiczne kciuki. Małego daję tacie a ja idę walczyć o pracę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam kciuki

Sam przykro mi z powodu dziadka

dziewczyny karmiące piersią karmiłyście normalnie na chrzcinach? my w przyszłym tygodniu mamy i chyba będę odciągać pokarm aby w lokalu mieć spokój z karmieniem piersią, tylko pewnie potem cycyki mi eksplodują

[enlevee]

Witam sie w nowym wątku po paru dniach ciszy, lecę nadrabiac i czytać co u Was, a potem coś napisze o nas

Tesknilyscie ? mam dla Was hita nowego z teściem

[skylie]

Napisane przez Agrafka86

Przepraszam, że dzisiaj nie nadrabiam. Ale przeszłam prosić o magiczne kciuki. Małego daję tacie a ja idę walczyć o pracę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez idzia111

Dzien dobry,

wczoraj bylismy na imprezie urodzionowo-imieninowej u tesciowej, objadlam sie ze nadal jestem taka jak po swietach

Mam problem, bo na brodzie u Michasia zrobiło sie cos brzydkiego. Przez ok tydzien mial jakby zaskórnika - nic z tym nie robilam bo od urodzenia czasami zdarzy sie cos wyskoczyc a potem samo znika. No ale w sobote w okolo zrobilo sie lekko czerwone. W niedziele bardziej, teraz jest taka plamka zaogniona mniej wiecej 0,5 cm na 0,5 cm, tam gdzie byl zaskornik jest jakby bialy pryszczczyk obok drugi. Nie wyglada to jak typowy pryszcz. To co jest czerwone jest nie regularnych kształtow, no i sa wlasnie w samym srodku jakby ropa. Malego chyba to troche boli, bo jak przemywam octeniseptem to pojekuje. Nie wiem co mam robic, moja pediatra bedzie dopiero we srode. Dodam ze mlody strasznie sie slini, ma takie cos tylko w jednym miejscu, reszta buzki ladna, cialko tez. Nie jadlam nic nowego, nie zmienialam mu proszkow do prania ani kosmetykow. Jak widziala to moja kolezanka to mowila ze to od sliny moze byc

Wie ktoras cos? jak zbudzi sie maly i bede miala jak to cykne fotke.

Moze to taki wielki pryszcz ze stanem zapalnym? Mize sprobuj posmarowac Tormentiolem?

Tari- super zdjecie! a stopki wieeeelkie

Neni- najlepszego dla.Kubusia

Jakierka- za szczepienia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tweedledee]

Napisane przez enlevee

Tesknilyscie ? mam dla Was hita nowego z teściem

omnomnomkocham twoje ploteczki

[katarzynkajg]

Cynamonku - to straszne co dzieje się w tym szpitalu, mam wrażenie że pacjęci sa tam na ostatnim miejscu, ściskamy Adasia mocno, niech szybko pogodni gronkowca i wracajcie do domku

Sam - strasznie mi przykro z powodu dziadka

Rocky - super że już się powoli urządzacie, czekam na fotki

Neni - głasiu dla kotka

Anulka- zazdroszę odpoczynku i wyjazdu. Wiewióra śliczna, kocham wiewiórki

Kejt, Twe - za bioderka

Mela - zdrówka dla Małgosi

Jakierka - kciuki za szczepienia

Arabiata - widze że tez masz przeboje z teściową

Napisane przez tweedledee

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

W ogole zapomnialam wam sie pochwalic 2 bardzo istotnymi rzeczami:

- alik konczy 7 tygodni
-zmiescilam sie w spodnie sprzed ciazy, dzisiaj serio, serio, bez zadnych podrobek zapinanych na gumke bez wciagania brzucha zapielam zamek, jestem w szoku bo ubralam je dla beki, zeby zobaczyc ile mi brakuje

Napisane przez Katerine2

A tak apropo w jakim proszku pierzecie?

Biedna Justynka
Ja piorę w Dzidziusiu

Napisane przez Agrafka86

Przepraszam, że dzisiaj nie nadrabiam. Ale przeszłam prosić o magiczne kciuki. Małego daję tacie a ja idę walczyć o pracę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powodzenia

Hej
padam ze zmęczenie, od kilku nocy Szymek śpi okropnie, woczoraj zasnął po kąpieli jak zawsze i po godzinie sie obudził i nie chciał spać, marudził strasznie, wkońcu zasnął u nas na łóżku, w dzień tez nie sypia, jest marudny, zastanawiam sie czy to może nie wina zębów, pcha wszystko strasznie do buzi, źle je, jak wsadziłam mu palec do buzi to myślałam że mi odgryzie, smoczka też nie chętnie ssie a zawsze to lubił.
Usnął ładnie przed chwilą i myślałam że zdąze zjeść sniadanie a tu lipa obudził sie i kupala ciśnie

Dziś w nocy o godzinie 00:01 moja koleżanka urodziła synka o wadze 4300 i 60 cm wzrostu, naturalny poród

[misiaczka555]

Pranie wyprasowane i pije druga kawke.
Dziwnie mi tak bo nie mam co robić TZ od rana zajmuje sie Maja, teraz sobie drzemią. A jak chciałam z nimi posiedzieć to mnie wygonił bo teraz jest czas taty z córką

Ech dobrz że za 2 godz idzie do pracy, bede miała córkę tylko dla siebie

[surka]

Napisane przez arrabbiata

R
Dzisiaj najazd teściów był Ostatnio pisałam, że fajnie, że teściowa kupiła małemu matę edukacyjną. No więc przyjeżdża z tą matą, akurat Kubuś zgłodniał i poszłam na górę go karmić a tż z teściami ją składał. Wróciłam i patrze a tż ogląda ją ze wszystkich stron ...a teściowa: "Co, ceny szukasz? DWIEŚCIE DWADZIEŚCIA KOSZTOWAŁA!"
Wiecie co, aż mnie zamurowało. Mogłam zapytać, czy mam jej oddać te 220 ale to człowiekowi nigdy nie przychodzi riposta do głowy na czas
Noo i poszli sfochowani, nie pożegnali się ani ze mną ani z małym Chyba myśleli, że im się na szyję rzucę za te "dwieście dwadzieścia" Bo samo dziękuję u nich nie wystarczy Ale porażka.

Tż zapoznał nowych znajomych i od kilku tygodni w każdą sobotę u nas przesiadują. Fajni są, lubię ich ale kurde trochę przeginają. Przychodzą o 17-18 i wychodzą 22-23. A ja w międzyczasie 2-3 karmienia, kąpanie, usypianie. Im to nie przeszkadza. Się zastanawiam, jak to trochę ukrócić...bo nie jestem taka, żeby prosto z mostu powiedzieć ej słuchajcie, mały idzie spać, ja też bym chciała się wcześniej położyć, idźcie sobie...

Szkoda, że nr rachunku nie zostawili

Napisane przez Neni1984

Dziś znów byliśmy u weta z kindziorkiem-miał robione prześwietlenie i już wiemy co mu jest - ma poważne zaparcie i bardzo dużo gazów w brzuszku-wszystkie jelita ma na maxa napęczniałe
Dostał jakieś środki na wypróżnienie i miał wprowadzaną też rurkę do tyłka i przez nią też coś podali ALE nic to nie dało

Jeśli do jutra sytuacja się nie zmieni to będzie miał przeprowadzany zabieg pod narkozą

Biedny kiciuś

Napisane przez Rockyyy

Hej żabki

Pisze juz z nowego mieszkanka internecik fajnie działą wiec wracam
Jest ciepło,wiecej miejsca,blisko do centrum Mysle ze bedzie nam tu fajnieee
Jak ogarniemy sie to foty wstawie bo na razie jest 1 pokoj prawie skonczony a reszta to chaos

Dzis byłam w kosciołku ,pozniej na obiedzie u sąsiadki bo nasza kuchnia jeszcze nie funkcjonuje do konca i na spacerku z Laurą .Pieski na razie wkurzają pieski sąsiadki ale z czasem towarzycho przywyknie do siebie ;0
ide coisk ponadrabiac,Lauritta spiii wykapana

Super, że już powoli się ogarniacie

Napisane przez madi82

Ja mam jeszcze 1 babcię, ale z nią raz jest dobrze, raz gorzej...tzn. z jej pamięcią...
Dziś cały dzień mówła do mojej mamy, kiedy ona wreszcie do domu pojedzie...albo gdzie KAziu (jej syn), wogóle strasznie dzis zakręcona była...czasem ma lepsze dni że pamięta i kojarzy a czasem akby w innym swiecie była....
Starosc jest straszna

Z moją niestety też coraz gorzej. Ma 89 lat i bardziej pamięta to co działo się w jej młodości, niż przed chwilą

En nie trzymaj nas w niepewności, dawaj plotę

[czarownica1]

dobry
ja na chwile bo dzis pierwszy dzien do 20-stej bez Tz. My juz sie od rana ogarniamy i dostosowujemy do nowej sytuacji
kciuki dla potrzebujacych, gratulacje tygodni, miesiecy
paaa

[fiazo]

witam się w kolejnej części i po dłuższej nieobecności
w skrócie nie było mnie z powodu: fochów, smutków, żalów, stresu, radości, braku czasu, marudzenia...

nadrobiłam wszystko, ale za dużo do cytowania
Taribari i Madi dzięki za pamięć

w zeszłym tyg mieliśmy kardiologa i ogólnie teraz nie ma nic niepokojącego, wszystkie zmiany jakie ma są fizjologiczne i z wiekiem powinny zniknąć, następna wizyta 23grudnia
pobraliśmy też krew na bilirubinę i wyniosła 1,21 a norma 1,20, pani dr zgodziła sie na szczepienie i od razu zaszczepiliśmy bo i tak ponad 3miesiące czekał na pierwsze szczepienie, we środe mamy pneumokoki a 3 grudnia kolejne szczepienie

tyle ode mnie teraz powinnam być na bieżąco
a kejt przy chwili wolnego wyśle ci nasze kciuki widzę że mój pomysł się udał trzeba było tylko kogoś kto to zbierze

[misiaczka555]

Napisane przez fiazo

witam się w kolejnej części i po dłuższej nieobecności
w skrócie nie było mnie z powodu: fochów, smutków, żalów, stresu, radości, braku czasu, marudzenia...

nadrobiłam wszystko, ale za dużo do cytowania
Taribari i Madi dzięki za pamięć

w zeszłym tyg mieliśmy kardiologa i ogólnie teraz nie ma nic niepokojącego, wszystkie zmiany jakie ma są fizjologiczne i z wiekiem powinny zniknąć, następna wizyta 23grudnia
pobraliśmy też krew na bilirubinę i wyniosła 1,21 a norma 1,20, pani dr zgodziła sie na szczepienie i od razu zaszczepiliśmy bo i tak ponad 3miesiące czekał na pierwsze szczepienie, we środe mamy pneumokoki a 3 grudnia kolejne szczepienie

tyle ode mnie teraz powinnam być na bieżąco
a kejt przy chwili wolnego wyśle ci nasze kciuki widzę że mój pomysł się udał trzeba było tylko kogoś kto to zbierze

Cześć wieeeeeki cie nie bylo

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Karo jeszcze zapomniałam Ci napisać - wczoraj przepadłam Cały wieczór oglądałam, co mają w tym sklepie... Jak tam ruszę, to TŻ mi zablokuje kartę :P

A propos tego, co pisała Twee - ja właśnie odciągnęłam prawie 400 ml i jestem chyba psychiczna, ale dla mnie odciągnięcie mleka z pełnych i twardych piersi stanowi niemal fizyczną przyjemność
Śniadanko, prysznic, karmienie i chyba pójdziemy na spacerek.

[arrabbiata]

Napisane przez stokrotka24

dziewczyny karmiące piersią karmiłyście normalnie na chrzcinach? my w przyszłym tygodniu mamy i chyba będę odciągać pokarm aby w lokalu mieć spokój z karmieniem piersią, tylko pewnie potem cycyki mi eksplodują

Podłączam się pod pytanie bo tez się nad tym zastanawiałam

tweed, mnie położna mówiła, żeby usg bioder zrobić w 2 miesiącu życia. Także masz jeszcze trochę czasu

en, dawaj plotę

Ja w nocy znowu byłam tak nieprzytomna, że nie pamiętałam, o której karmiłam i czy w ogóle karmiłam Głupia zamiast położyć się jak tylko Kuba zasnął to czekałam do 1 karmienia o 1 Codziennie sobie mówię, że się wcześniej położę i codziennie dupa

Ja dzisiaj czuję silną potrzebę wyjścia z domu tak więc zostawiam Kubusia u swojej mamy i jadę na zakupy Ciekawe czy coś znajdę na moją grubą dupę

[skylie]

Napisane przez surka

Z moją niestety też coraz gorzej. Ma 89 lat i bardziej pamięta to co działo się w jej młodości, niż przed chwilą

En nie trzymaj nas w niepewności, dawaj plotę

Z moja tez tak jest niestety ma 88 lat. Podczas jednej rozmowy ootrafi pytac o to samo kilka razy bo biedna nie pamieta ze juz pytala.
Najgorszy horror jest przy braniu lekow, bo nie pamieta czy juz brala czy nie. Najwazniejsze leki mama pilnuje i jej daje, ale babcia ma w soim pokoju pol apteki, wiec Bog jeden wie co ona tam bierze a niestety nie chce ich oddac

[domciatko]

Napisane przez skylie

A moze sprobuj podawac probiotyk?

.

a co to jest i po co sie daje

[skylie]

Napisane przez domciatko

a co to jest i po co sie daje

Flora bakteryjna regulujaca prace jelit.

[domciatko]

Napisane przez skylie

Flora bakteryjna regulujaca prace jelit.

no ale ona mi kupy robi ladne, codziennie, regulrnie

[taribari]

Witamy się w to piękne słoneczne przedpołudnie Wstawiam obrazek i lecę nadrabiać

[Anulka_p]

Napisane przez stokrotka24

dziewczyny karmiące piersią karmiłyście normalnie na chrzcinach? my w przyszłym tygodniu mamy i chyba będę odciągać pokarm aby w lokalu mieć spokój z karmieniem piersią, tylko pewnie potem cycyki mi eksplodują

karmiłam. Miałam taką sukienkę, że nie musiałam jej podciągać, rozpinać, więc szło sprawnie. Miałam imprezkę w domu, więc zamykałam się w sypialni i luzik, ale moja siostra robiła chrzciny w lokalu i tam też obie karmiłyśmy w takiej małej szatni.
W sumie ja to w zeszłą środę zaliczyłam pierwsze publiczne karmienie i nie było źle. Wcześniej karmiłam w samochodzie jak gdzieś byliśmy, ale ostatnio w kolejce do ortopedy, na korytarzu, na krzesełku przy ludziach. Nakryłam się pieluszką i nakarmiłam Michasia bez problemów.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tari padłam

[Anulka_p]

Napisane przez taribari

Witamy się w to piękne słoneczne przedpołudnie Wstawiam obrazek i lecę nadrabiać

Nauczy się nie mieszać!

[katarzynkajg]

Tari -

[misiaczka555]

Napisane przez taribari

Witamy się w to piękne słoneczne przedpołudnie Wstawiam obrazek i lecę nadrabiać

[Anulka_p]

En- co tak długo nadrabiasz? Dawaj newsa z teściem.

[taribari]

Sam- moje kondolencje

Misiaczka, Twee za pierwsze ładnie przespane noce
Domcia współczuję tych pobudek. Ja tą moją krewetkę dlatego pakuje w woombie. Głową trochę pomacha ale to go nie wybudza tak jak ręce.
Katarzynka ciężka sprawa z tym niespaniem. Pewnie jest mega zmęczony i zły i dlatego spać nie może. Wierzę że wkrótce znajdziesz na niego sposób.
Agrafka za pracę
Dzoan padłam z tego drogowego podrywu
Karolajn kocyk cudo. Ja poluję na SamiBoo bo czasem mają promocje po 90 zł
Fiazo
En dawaj hot ploty
Zdrówka dla Małgosi- biedactwo pewnie niewyspane przez ten kaszel.

[Samantha7]

Napisane przez taribari

Witamy się w to piękne słoneczne przedpołudnie Wstawiam obrazek i lecę nadrabiać

Ja mam 2nocne karmienie. Maly przysnal na ramieniu ale sie wierci cos. Do tego tak zaczal rzec przez sen jak kon

Agrafka- wielkie.

Twee,Perse- ja mam z kolei takie zboczenie, ze lubie miec cycki jak skaly nabrzmiale i lubie ten bol ich. Jak sa flaki to swiruje o brak mleka.

Ale jak sciagalam laktAtorem to pamietam ze tez mi to sprawialo przyjemnosc

Lece w kime dalej


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free