Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[syylwuska]

Napisane przez _karmazynova_

Ale ja Ci wcale nie pisałam, że musisz : tylko wtedy możesz być już dużo spokojniejsza
Nie martw się o Małą.. na pewno jest wszystko ok i ładnie rośnie

No wiem, wiem ją to napisałam odnośnie spania w toalecie, ze może urodze, a może nie i jednak będę zmuszona tam spać
Oby, zawsze była dzielna i pielęgniarki mówiły, ze dobrze jej u mnie w brzuszku, więc mam nadzieję, że tak jest cały czas

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Ani_qa

Miałam tak nawet często. Pomagało jak pochyliłam się nisko, ale bywało, że za chwilę znowu się zatykały.
Ja w sumie z tym nigdzie nie byłam. Ale moja siostra była o laryngologa bo miała skierowanie przy okazji innych problemów i ona też miała takie zatykanie w uszach, ale uszy czyste i laryngolog mówiła, że to prawdopodobnie od ciśnienia.
Ja niby też nie mam problemów z ciśnieniem, ale myślę, że to faktycznie może być związane z tym. Może czasem zmiana pogody?

Póki co właśnie nic nie robię. Może później spłynie na mnie więcej energii, a jeśli nie to trudno, jutro też jest dzień.

No to dokładnie mam tak samo, jak się pochyle to momentalnie się odtykaja, ale jak podniose głowę to znowu to samo, uciążliwe to jest, bo nie lubię słyszeć w uszach jak oddycham, albo jak serce mi bije ;P. Może szybko przejdzie


Dokładnie

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez _karmazynova_

Mnie kiedyś ugryzł pająk w lesie i nawet nie wiedziałam, że można po tym mieć borelioze ból był podobny jak od osy,tylko dłużej się utrzymywał i ranka dużo brzydsza, a pająk okazał się obrzydliwie włochaty :killer:

Ja po koszmarze potrafię się nie ruszać przez dłuższą chwilę by ogarnąć rzeczywistość
Jak twardnieje Ci brzuch to odpoczywaj lepiej dzisiaj
Co do tamtum rosa nie musi być spryskiwacz, może wystarczyć butelka po wodzie mineralnej ze sportową końcówką do picia

Noo, po pająkach są paskudne ślady Mnie nigdy nie ugryzł, ani nawet osa nie użądliła... ale widziałam u innych i nie chciałabym żeby mnie ugryzł...
A pająka sobie wyobraziłam i już mam dreszcze

No ja też czasem muszę ogarnąć rzeczywistość jak się wybudzę

O, w sumie dobry pomysł z tą butelką!

Napisane przez rudaska

Aniqa dziś mam wizytę właśnie się zbieram. Nie wiem jaką miałam szyjkę ostatnio, lekarz ani razu nie podał mi długości, a bada mnie co dwa tygodnie na fotelu i mówi że wszystko dobrze. Ale wcześniej nie miałam też stawiania czy twardnienia brzucha, a teraz coraz częściej, czuję mocne napieranie w środku i ten kłujący ból jest już dosyć częsty i taki silny, że jak idę to muszę się zatrzymać.
Też nie wiedziałam że pająki przenoszą to dziadostwo, ale okazało się że to ogólnie pajęczaki, więc nie tylko kleszcze

A robi Ci USG dopochwowe czy tylko bada palpacyjnie? Może go poproś żeby sprawdził na USG i Ci powiedział jak się ma sytuacja?
Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że wszystko jest ok

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53394743]Mi się dzisiaj śniło, że wzięliśmy kociaka na budowę, żeby myszy odstraszał. I mąż stwierdził, że on nie będzie miał kuwety, bo będzie się załatwiał raz dziennie na podwórku jak go przyjedziemy wypuścić - taaa jasne. Pół nocy go przekonywałam, że koniecznie musimy w garażu postawić kuwetę [/QUOTE]

Napisane przez syylwuska

No przed szpitalem wazylam 57,5 kg a dzisiaj po śniadaniu stanelam na wage i jest tylko 55,5 aż się zdziwiłam, ze tak dużo spadlo i martwię się tym, bo jak teraz powinnam trochę przybierać to chudne ;(
I co z tego, ze rano zjadłam płatki na mleku, na które nawet miałam ochotę, jak teraz normalnie stoją mi w gardle, jak mi się odbija, to i jedzenie mi wraca, jeju... a najgorzej jest wieczorem, wczoraj już tylko piłam, żeby zepchnąć te jedzenie w dol, nie wiem czy ono w żołądku mi się nie mieści i stoi w przełyku, stąd takie uczucie czy co...

Teraz wizytę mam 12 listopada, ale to jadę pierwszy raz do Białegostoku, myślę że tam też zechcą zobaczyć Małą, a u swojego gina w następnym tyg 18.11.

Skoro masz wizytę 12.11 to możesz tam zapytać skoro masz wątpliwości
A później porozmawiasz o tym ze swoim ginem. Zresztą jak na USG 12.11 wszystko będzie dobrze, to znaczy, że Małej nie zaszkodził Twój spadek wagi i, że sobie z tym radzi. Bądź dobrej myśli

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez syylwuska

No to dokładnie mam tak samo, jak się pochyle to momentalnie się odtykaja, ale jak podniose głowę to znowu to samo, uciążliwe to jest, bo nie lubię słyszeć w uszach jak oddycham, albo jak serce mi bije ;P. Może szybko przejdzie

Powinno przejść Czasem miałam tak kilka dni pod rząd i najczęściej rano. Później samo przechodziło.
Także myślę, że i Tobie minie

[czubasek20]

sylwuska ja schudlam w szpitalu a malemu nic nie bylo wiec badz dobrej mysli
W sumie tez mam problem z jedzeniem. Nie mam na nic ochoty...

Polozylam sie i zasnelam. Ta pogoda dzis mnie dobija.

[kalusia87]

za dzisiejsze wizyty
Ja dzisiaj idę do lekarza bo już ledwo żyję tak się zanoszę kaszlem, że nieraz oddechu nie mogę złapać i ciągnie mnie na wymioty. Jeszcze się naczytałam, że infekcje w ciąży mogą powodować niższą wagę urodzeniową a do ostatniej wizyty Kubuś niedużo przybrał pewnie źle zrobiłam, że odstawiłam wcześniej ten Duomox ale brałam go tydzień, poprawy żadnej nie było a miałam coraz gorsze krwawienia z nosa

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

za dzisiejsze wizyty
Ja dzisiaj idę do lekarza bo już ledwo żyję tak się zanoszę kaszlem, że nieraz oddechu nie mogę złapać i ciągnie mnie na wymioty. Jeszcze się naczytałam, że infekcje w ciąży mogą powodować niższą wagę urodzeniową a do ostatniej wizyty Kubuś niedużo przybrał pewnie źle zrobiłam, że odstawiłam wcześniej ten Duomox ale brałam go tydzień, poprawy żadnej nie było a miałam coraz gorsze krwawienia z nosa

Biedna Dobrze, że idziesz do lekarza. Mam nadzieję, że przepisze Ci coś dobrego i Ci przejdzie w końcu!

[kalusia87]

Wczoraj przyszedł szwagier z żoną i teściowa i zostało pełno ciastek a ja muszę ćwiczyć silną wolę

[arisah]

kurdeee miałam iść na zakupy a tu deszcz się rozpadał i końca nie widać już wolałabym ten wicher co był wczoraj noo

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Wczoraj przyszedł szwagier z żoną i teściowa i zostało pełno ciastek a ja muszę ćwiczyć silną wolę

Znam to
Chociaż mnie już niby teraz nie ciągnie tak do słodyczy jak wcześniej, a wczoraj nakupiliśmy ciastek...Nie otwieram to kusić nie będą

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez arisah

kurdeee miałam iść na zakupy a tu deszcz się rozpadał i końca nie widać już wolałabym ten wicher co był wczoraj noo

A podobno ten tydzień ma być deszczowy U nas póki co nie pada. W sumie wczoraj była piękne pogoda jak na listopad- cieplutko, tylko wietrznie

[kalusia87]

Napisane przez Ani_qa

Biedna Dobrze, że idziesz do lekarza. Mam nadzieję, że przepisze Ci coś dobrego i Ci przejdzie w końcu!

Tylko ze teraz się boję, że jeśli mi znowu przepisze Duomox to nie zadziała bo bakterie mogły się odpornić. Mogłam wtedy nie zwlekać tylko wyłykać go od razu ale mama ciągle do mnie wydzwaniała, że nie obchodzi mnie dobro dziecka itp i w końcu sama nie wiedziałam co robić
No i przyjęłam się tym, co pisała Wojniann, że jeśli nie wyzdrowieję do porodu to może być problem ze znieczuleniem

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Tylko ze teraz się boję, że jeśli mi znowu przepisze Duomox to nie zadziała bo bakterie mogły się odpornić. Mogłam wtedy nie zwlekać tylko wyłykać go od razu ale mama ciągle do mnie wydzwaniała, że nie obchodzi mnie dobro dziecka itp i w końcu sama nie wiedziałam co robić

Ech ta mama... przecież Duomox nie szkodzi. Wiadomo- to antybiotyk i zawsze się unika, ale sama musiałam brać Duomox wcześniej na bakterię... Najlepiej powiedz lekarzowi jak wygląda sytuacja, że nie wzięłaś od razu itd. może się zezłości, ale przynajmniej będzie wiedział i może przepisze coś innego, albo uzna, że trzeba kontynuować leczenie tym samym

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Kalwinka on rak serio?



Miałam sie byczyć w wannie a sąsiedzi nam sie zwalili i dopiero poszli. Fajni są. Maja dwójkę chłopaków i ten starszy 4 letni potrafi zająć sie rocznym.



Nos mam wciąż zapchany wiec dla dobrej nocy psikne sobie xylorin. Juz trudno

Wiem, żę jestem nudna, ale olej kokosowy w nosie Ci nie pomaga? Ja czyszczę wodą morską, wysmarkuję, smaruję olejem i pod nos trochę z olejkiem eterycznym i dzięki temu śpię co najmniej pół nocy swobodnie. Nawet i całą noc.


Hm martwicie mnie tą skracającą się szyjką. Ostatnio mnie też brzuch pobolewa, coś pulsuje itp. Kłucia żadnego nie czuję. W każdym razie coś tam na pewno się pozmieniało, bo czuję. Aż zrobiłam dziś praktycznie wszystkie badania...

[Ani_qa]

Napisane przez mujer

Wiem, żę jestem nudna, ale olej kokosowy w nosie Ci nie pomaga? Ja czyszczę wodą morską, wysmarkuję, smaruję olejem i pod nos trochę z olejkiem eterycznym i dzięki temu śpię co najmniej pół nocy swobodnie. Nawet i całą noc.


Hm martwicie mnie tą skracającą się szyjką. Ostatnio mnie też brzuch pobolewa, coś pulsuje itp. Kłucia żadnego nie czuję. W każdym razie coś tam na pewno się pozmieniało, bo czuję. Aż zrobiłam dziś praktycznie wszystkie badania...

A Ty Mujer kiedy masz teraz wizytę?

[mujer]

Napisane przez Ani_qa

Ech ta mama... przecież Duomox nie szkodzi. Wiadomo- to antybiotyk i zawsze się unika, ale sama musiałam brać Duomox wcześniej na bakterię... Najlepiej powiedz lekarzowi jak wygląda sytuacja, że nie wzięłaś od razu itd. może się zezłości, ale przynajmniej będzie wiedział i może przepisze coś innego, albo uzna, że trzeba kontynuować leczenie tym samym

Wiem, ze wzbudzę nienawiść i się czepiam, ale nie ma że "duomox nie szkodzi". Nie powtarzajmy takiego mitu. Ma swoje pewne skutki uboczne, jak każdy antybiotyk, nie ma tak pięknie Choć owszem, czasem antybiotyki nawet w ciaży są wskazane. (Choć w wielu przypadkach jednak niekoniecznie ) Większość leków syntetycznych w jakiś sposób szkodzi, ba, nawet ziołowe trzeba stosować umiejętnie.
<czekamnalincz>

[cienwiatru]

Hej witam się po obchodzie dzisiaj jeszcze zostaję w szpitalu ale mam odstawione zastrzyki rozkurczowe i jestem na samych tabletkach a jutro badanie i jeżeli rozwarcie nie będzie postepowalo to do domu :p
No i nie mam GBS bo pytałam o wynik

[mujer]

Napisane przez Ani_qa

A Ty Mujer kiedy masz teraz wizytę?

W czwartek.
Na razie nie panikuję. W sumie parę akcji miałam bólowych, a potem było ok, więc może nic się nie dzieje takiego. No nic, dziś się poobijam

[kalusia87]

Jeśli chodzi o butelki z atomizerem to dobre są po wcierkach do włosów, ja mam np po Seboradinie. Został zapach wcierki ale to chyba nie zaszkodzi

[mujer]

Napisane przez kalusia87

Tylko ze teraz się boję, że jeśli mi znowu przepisze Duomox to nie zadziała bo bakterie mogły się odpornić. Mogłam wtedy nie zwlekać tylko wyłykać go od razu ale mama ciągle do mnie wydzwaniała, że nie obchodzi mnie dobro dziecka itp i w końcu sama nie wiedziałam co robić
No i przyjęłam się tym, co pisała Wojniann, że jeśli nie wyzdrowieję do porodu to może być problem ze znieczuleniem

W sumie to wymaz pewnie w Twoim wypadku byłby dobry, bo skoro juzi tak antybiotyk, to przynajmniej dobrze dobrany. Ale tego Ci nie uczynią ;P
A coś sobie na ten kaszel jeszcze serwujesz?

[Ani_qa]

Napisane przez mujer

Wiem, ze wzbudzę nienawiść i się czepiam, ale nie ma że "duomox nie szkodzi". Nie powtarzajmy takiego mitu. Ma swoje pewne skutki uboczne, jak każdy antybiotyk, nie ma tak pięknie Choć owszem, czasem antybiotyki nawet w ciaży są wskazane. (Choć w wielu przypadkach jednak niekoniecznie ) Większość leków syntetycznych w jakiś sposób szkodzi, ba, nawet ziołowe trzeba stosować umiejętnie.
<czekamnalincz>

Racja, chodziło mi raczej o to, że czasem lepiej wziąć antybiotyk bo może wyrządzić mniejsze zło niż coś innego

Napisane przez cienwiatru

Hej witam się po obchodzie dzisiaj jeszcze zostaję w szpitalu ale mam odstawione zastrzyki rozkurczowe i jestem na samych tabletkach a jutro badanie i jeżeli rozwarcie nie będzie postepowalo to do domu :p
No i nie mam GBS bo pytałam o wynik

To dobre wieści! Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście do domu!

Napisane przez mujer

W czwartek.
Na razie nie panikuję. W sumie parę akcji miałam bólowych, a potem było ok, więc może nic się nie dzieje takiego. No nic, dziś się poobijam

Do czwartku niedaleko więc możesz zapytać na wizycie o szyjkę jak masz wątpliwości

Napisane przez kalusia87

Jeśli chodzi o butelki z atomizerem to dobre są po wcierkach do włosów, ja mam np po Seboradinie. Został zapach wcierki ale to chyba nie zaszkodzi

Właśnie tak sobie pomyślałam, że albo sobie kupię jakiś tani kosmetyk i wyleję, albo w domu mi się kończy jantar, który mam w atomizerze i sobie go wymyję i wyparzę i będzie

[kalusia87]

Napisane przez mujer

Wiem, ze wzbudzę nienawiść i się czepiam, ale nie ma że "duomox nie szkodzi". Nie powtarzajmy takiego mitu. Ma swoje pewne skutki uboczne, jak każdy antybiotyk, nie ma tak pięknie Choć owszem, czasem antybiotyki nawet w ciaży są wskazane. (Choć w wielu przypadkach jednak niekoniecznie ) Większość leków syntetycznych w jakiś sposób szkodzi, ba, nawet ziołowe trzeba stosować umiejętnie.
<czekamnalincz>

u mnie na ulotce było nawet wprost napisane, że może powodować problemy skórne i dziecka, np grzybice. No ale już w ogóle sobie nie radzę z tym kaszlem, zamiast poprawy się pogarsza a jeśli do porodu nie wyzdrowieję to jak się będę zajmować dzieckiem? Przecież je od razu zarażę Nie mówiąc już o tym, w może być wtedy problem ze znieczuleniem czy cc.

[mujer]

Napisane przez kalusia87

u mnie na ulotce było nawet wprost napisane, że może powodować problemy skórne i dziecka, np grzybice. No ale już w ogóle sobie nie radzę z tym kaszlem, zamiast poprawy się pogarsza a jeśli do porodu nie wyzdrowieję to jak się będę zajmować dzieckiem? Przecież je od razu zarażę Nie mówiąc już o tym, w może być wtedy problem ze znieczuleniem czy cc.

Ale wyleczyć się oczywiście trzeba
Natomiast skoro duomox nie pomógł, to może on wogle w ten typ bakterii nie uderza, dlatego mówię o wymazie. Często warto je robić

[kalusia87]

Napisane przez mujer

W sumie to wymaz pewnie w Twoim wypadku byłby dobry, bo skoro juzi tak antybiotyk, to przynajmniej dobrze dobrany. Ale tego Ci nie uczynią ;P
A coś sobie na ten kaszel jeszcze serwujesz?

Wcześniej sobie robiłam syrop z cebuli ale teraz ze względu na cukrzycę mam małe pole do popisu. Mam jakąś ropną wydzielinę, która mi się odrywa po trochu więc pewnie coś mi jeszcze w zatokach zostało po poprzedniej infekcji

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez mujer

Ale wyleczyć się oczywiście trzeba
Natomiast skoro duomox nie pomógł, to może on wogle w ten typ bakterii nie uderza, dlatego mówię o wymazie. Często warto je robić

No i tu jest właśnie problem bo lekarze nie chcą ciężarnym nic oprócz Duomoksu przypisywać. Czytałam, że większość antybiotyków słabo penetruje zatoki więc może tu jest pies pogrzebany?

[limonka_86]

Napisane przez rudaska

Aniqa dziś mam wizytę właśnie się zbieram. Nie wiem jaką miałam szyjkę ostatnio, lekarz ani razu nie podał mi długości, a bada mnie co dwa tygodnie na fotelu i mówi że wszystko dobrze. Ale wcześniej nie miałam też stawiania czy twardnienia brzucha, a teraz coraz częściej, czuję mocne napieranie w środku i ten kłujący ból jest już dosyć częsty i taki silny, że jak idę to muszę się zatrzymać.
Też nie wiedziałam że pająki przenoszą to dziadostwo, ale okazało się że to ogólnie pajęczaki, więc nie tylko kleszcze

Powodzenia na wizycie bedziesz przynajmniej wiedziec na czym stoisz !!

Napisane przez syylwuska

No przed szpitalem wazylam 57,5 kg a dzisiaj po śniadaniu stanelam na wage i jest tylko 55,5 aż się zdziwiłam, ze tak dużo spadlo i martwię się tym, bo jak teraz powinnam trochę przybierać to chudne ;(
I co z tego, ze rano zjadłam płatki na mleku, na które nawet miałam ochotę, jak teraz normalnie stoją mi w gardle, jak mi się odbija, to i jedzenie mi wraca, jeju... a najgorzej jest wieczorem, wczoraj już tylko piłam, żeby zepchnąć te jedzenie w dol, nie wiem czy ono w żołądku mi się nie mieści i stoi w przełyku, stąd takie uczucie czy co...

Teraz wizytę mam 12 listopada, ale to jadę pierwszy raz do Białegostoku, myślę że tam też zechcą zobaczyć Małą, a u swojego gina w następnym tyg 18.11.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Wspolczuje Ci tych problemow z jedzeniem ale musisz byc dobrej mysli!! i tak jezeli nie jesz wszystkich skladnikow to dzieko pobiera je z Twojego organizmu wiec miejmy nadzieje ze jednak niczego jej nie brakuje

Napisane przez mujer

Hm martwicie mnie tą skracającą się szyjką. Ostatnio mnie też brzuch pobolewa, coś pulsuje itp. Kłucia żadnego nie czuję. W każdym razie coś tam na pewno się pozmieniało, bo czuję. Aż zrobiłam dziś praktycznie wszystkie badania...

Ja tez sie troche martwie bo ostatnio mi lekarz powiedzial ze szyjka skrocona ale nigdy nie mowi mi dlugosci tyle ze powiedzial ze na tym etapie to juz norma i ze dobrze ze nie ma rozwarcia a ja nastepna wizyte mam dopiero 18 listopada zobaczymy czy doczekam ;-)

Jakos sie dzisiaj kiepsko czuje mialam joge pocwiczyc sobie zaczelam nawet ale tak totalnie zero energii ze odpuscilam:/ pewnie juz tak do porodu zostanie :/

[rudaska]

ANIQA no właśnie ostatnie usg dopochwowe to miałam chyba w 12 tc

SYLWUSKA nie martw się wagą, ja też chudnę i lekko nadrabiam, znowu chudnę. I efekt jest taki że od 8 tygodni mam praktycznie tą samą wagę w karcie ciąży a ile mały przez ten czas przybrał na wadze

CIEN kciuki za szybkie wyjście do domu

[mujer]

Napisane przez kalusia87

Wcześniej sobie robiłam syrop z cebuli ale teraz ze względu na cukrzycę mam małe pole do popisu. Mam jakąś ropną wydzielinę, która mi się odrywa po trochu więc pewnie coś mi jeszcze w zatokach zostało po poprzedniej infekcji

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------


No i tu jest właśnie problem bo lekarze nie chcą ciężarnym nic oprócz Duomoksu przypisywać. Czytałam, że większość antybiotyków słabo penetruje zatoki więc może tu jest pies pogrzebany?

Czosnek, płukanie, olejki odpadają?

Napisane przez Ani_qa

Racja, chodziło mi raczej o to, że czasem lepiej wziąć antybiotyk bo może wyrządzić mniejsze zło niż coś innego


To dobre wieści! Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście do domu!

Do czwartku niedaleko więc możesz zapytać na wizycie o szyjkę jak masz wątpliwości

Właśnie tak sobie pomyślałam, że albo sobie kupię jakiś tani kosmetyk i wyleję, albo w domu mi się kończy jantar, który mam w atomizerze i sobie go wymyję i wyparzę i będzie

Byle antybiotyk dobrze dobrać i rozsądnie brać itp. Osobiście w tej ciąży nie wzięłam 3 przepisanych mi antybiotyków i akurat bardzo dobrze na tym wyszłam. Ale to wzgledne.


Wiadomo, zapytam o szyjkę, ale to i tak mnie niepokoi, jeszcze mam masę roboty przed porodem. I jakoś nie bardzo chciałabym już się rozpakować Leżenie też mnie słabo zachęca. Dobrze, że to jednak końcówka...

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Skoro masz wizytę 12.11 to możesz tam zapytać skoro masz wątpliwości
A później porozmawiasz o tym ze swoim ginem. Zresztą jak na USG 12.11 wszystko będzie dobrze, to znaczy, że Małej nie zaszkodził Twój spadek wagi i, że sobie z tym radzi. Bądź dobrej myśli

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Powinno przejść Czasem miałam tak kilka dni pod rząd i najczęściej rano. Później samo przechodziło.
Także myślę, że i Tobie minie

Tak też zrobie, Mała cały czas czuje jak się przepychanki, więc siłę ma, mam nadzieję, że wszystko z nią dobrze

Oby

Napisane przez czubasek20

sylwuska ja schudlam w szpitalu a malemu nic nie bylo wiec badz dobrej mysli
W sumie tez mam problem z jedzeniem. Nie mam na nic ochoty...

Polozylam sie i zasnelam. Ta pogoda dzis mnie dobija.

Dzięki, pocieszylas mnie

A z jakichś konkretnych powodów masz brak apetytu? Cos Cie boli? Mnie modli w dalszym ciągu, no i jedzenie mi się zatrzymuje w przełyku tzn, czuje jakby tam było ;/ i przez to jeść nie mogę ;/

Napisane przez kalusia87

za dzisiejsze wizyty
Ja dzisiaj idę do lekarza bo już ledwo żyję tak się zanoszę kaszlem, że nieraz oddechu nie mogę złapać i ciągnie mnie na wymioty. Jeszcze się naczytałam, że infekcje w ciąży mogą powodować niższą wagę urodzeniową a do ostatniej wizyty Kubuś niedużo przybrał pewnie źle zrobiłam, że odstawiłam wcześniej ten Duomox ale brałam go tydzień, poprawy żadnej nie było a miałam coraz gorsze krwawienia z nosa

Pewnie, nie ma co zwlekać, tyle czasu się meczu są z tym kaszlem ;/
Powiedz wszystko jak na spowiedzi, ze może duomox teraz nie pomoc i coś podobnego żeby Ci przepisal, trzymam kciuki zeby było dobrze i żebyś w końcu lepiej się poczuła.

Napisane przez mujer

Wiem, ze wzbudzę nienawiść i się czepiam, ale nie ma że "duomox nie szkodzi". Nie powtarzajmy takiego mitu. Ma swoje pewne skutki uboczne, jak każdy antybiotyk, nie ma tak pięknie Choć owszem, czasem antybiotyki nawet w ciaży są wskazane. (Choć w wielu przypadkach jednak niekoniecznie ) Większość leków syntetycznych w jakiś sposób szkodzi, ba, nawet ziołowe trzeba stosować umiejętnie.
<czekamnalincz>

U mnie niczego takiego nie wzbudzisz, bo jasnym jest, ze najlepiej nie brać nic, ale... nie zawsze tak można. Ją np byłam w szpitalu 4 dni i dostawalam antybiotyk po 3 razy dziennie do krwi od razu i nie czułam żadnej ulgi, dopiero po czasie, więc myślę, że bez niego mój organizm na pewno by sobie sam nie poradził, mało tego myślę, że dzięki bardziej mogłaby poszkodzic przedłużająca się infekcja, która btw powodowała regularne skurcze co 5 min, niż to, ze musiałam brać jakąś chemię ;/ jak mus to mus ;/

Napisane przez cienwiatru

Hej witam się po obchodzie dzisiaj jeszcze zostaję w szpitalu ale mam odstawione zastrzyki rozkurczowe i jestem na samych tabletkach a jutro badanie i jeżeli rozwarcie nie będzie postepowalo to do domu
No i nie mam GBS bo pytałam o wynik

Super, ze wyniki ok, w takim razie oby tak do jutra, żebyś mogła wrócić do domu

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[mujer]

Czy w nocy jak się przekręcacie bolą Was brzuchy?
Drugą noc z rzędu się obudziłam, przy zmianie pozycji. Chyba chciała to zrobić odruchowo za szybko i konkretnie zabolało.
Albo nie wiem co.

Mam wrażenie, że młody mi skacze po bożenie... Wcześniej tak nie robił

[rudaska]

MUJER mnie boli brzuch w nocy szczególnie że teraz jak zasnę w jedne pozycji to we śnie się nie przekręcę. I jak śpię za długo to się budzę z bólem brzucha i bólem pleców:/.

[czubasek20]

Napisane przez kalusia87

Tylko ze teraz się boję, że jeśli mi znowu przepisze Duomox to nie zadziała bo bakterie mogły się odpornić. Mogłam wtedy nie zwlekać tylko wyłykać go od razu ale mama ciągle do mnie wydzwaniała, że nie obchodzi mnie dobro dziecka itp i w końcu sama nie wiedziałam co robić
No i przyjęłam się tym, co pisała Wojniann, że jeśli nie wyzdrowieję do porodu to może być problem ze znieczuleniem

Kalusia mi duomox nie pomogl.
Jesli cos z zatok Ci schodzi to moze niech lekarz przepisze Ci amoksiklav ?
Ja bralam ok 20 tyg. Ginekolog mi go zapisal bo myslaln ze umre od kaszlu i zatok. Pomogl i od tamtej pory nic sie nie przyplatalo strasznego.

[syylwuska]

Napisane przez kalusia87

Wcześniej sobie robiłam syrop z cebuli ale teraz ze względu na cukrzycę mam małe pole do popisu. Mam jakąś ropną wydzielinę, która mi się odrywa po trochu więc pewnie coś mi jeszcze w zatokach zostało po poprzedniej infekcji

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------


No i tu jest właśnie problem bo lekarze nie chcą ciężarnym nic oprócz Duomoksu przypisywać. Czytałam, że większość antybiotyków słabo penetruje zatoki więc może tu jest pies pogrzebany?

Mi gin dwa razy przepisał Amoksiklav, pierwszy raz na zatoki, pomogło, drugi teraz, Ale wzięłam tylko 3 tabletki i poszłam do szpitala i myślę że by nie pomógł, bo,miałam infekcje wirusowa a on na bakterie działa ;/

Napisane przez limonka_86

Powodzenia na wizycie bedziesz przynajmniej wiedziec na czym stoisz !!



Wspolczuje Ci tych problemow z jedzeniem ale musisz byc dobrej mysli!! i tak jezeli nie jesz wszystkich skladnikow to dzieko pobiera je z Twojego organizmu wiec miejmy nadzieje ze jednak niczego jej nie brakuje



Ja tez sie troche martwie bo ostatnio mi lekarz powiedzial ze szyjka skrocona ale nigdy nie mowi mi dlugosci tyle ze powiedzial ze na tym etapie to juz norma i ze dobrze ze nie ma rozwarcia a ja nastepna wizyte mam dopiero 18 listopada zobaczymy czy doczekam ;-)

Jakos sie dzisiaj kiepsko czuje mialam joge pocwiczyc sobie zaczelam nawet ale tak totalnie zero energii ze odpuscilam:/ pewnie juz tak do porodu zostanie :/

No mam nadzieję że mam gdzieś je zmagazynowane w środku i Mała może z nich korzystać co raz coś, jak trochę mdłości są mniejsze to z kolei jedzenie stoi w przełyku więc i tak nie mogę jeść i tak ;/


Idę zrobić sobie kisiel ;P to chociaż łatwo mi przeszkodzi przez gardło

Napisane przez rudaska

ANIQA no właśnie ostatnie usg dopochwowe to miałam chyba w 12 tc

SYLWUSKA nie martw się wagą, ja też chudnę i lekko nadrabiam, znowu chudnę. I efekt jest taki że od 8 tygodni mam praktycznie tą samą wagę w karcie ciąży a ile mały przez ten czas przybrał na wadze

CIEN kciuki za szybkie wyjście do domu

I w sumie Ty nie chorujesz tylko tak normalnie... gin nic nie mówi, że to coś złego? Może masz rację, już niedługo wizyta, to się przekonam

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[agrita8]

hejka
Dziewczyny kciuki za wszystkie wizyty i wszystkie szyjki
Aniqa współczuje nocnych atrakcji z pająkami! dobrze, że miałaś tż przy sobie
zabierasz Tamtum Rosa do szpitala?
miałam dzisiaj sprzątać szafki kuchenne, ale przypomniała mi się Twoja historia i chyba jednak zagonie tż do roboty

Adka powodzenia na rozmowie masz racje - jak tylko wytrzymasz nerwowo to nie warto palić mostów
syylwuska skoro z małą jest wszystko ok to myślę, że nie musisz się tak martwić wagą. Rozumiem, że tylko Cie mdli? nie wymiotujesz teraz?

kalusia87 dobrze, że idziesz do lekarza nie ma sensu tak się męczyć. Nie wyrzucaj sobie, że przerwałaś antybiotyk, może teraz dostaniesz cos lepszego?

Napisane przez arisah

kurdeee miałam iść na zakupy a tu deszcz się rozpadał i końca nie widać już wolałabym ten wicher co był wczoraj noo

u mnie też deszczowo, przygnębia mnie ta pogoda, miałam iść rano do rossmanna obczaić promocje, ale jeszcze się nie zebrałam

Kumpela mnie przestrzegła, żeby naszykować sobie ubrania na wyjście - w żadnym wypadku nie zostawiać tego dla tż! Ona mówi, że powiedziała swojemu żeby wziął jej coś ładnego z domu to wiecie co jej zabrał? sylwestrową małą czarną, na ramiączka, z cekinami i do tego szpilki ledwo jej tyłek zakrywała do jeszcze przecież miała te wielkie podpaski poporodowe
hehe coś czuje, że mój podobnie by zrobił