Sierpnióweczki 2016! Część V.

[ziuta.]

Napisane przez superhuman

Jestem na IP czekam zaraz beda mnie badać lekarka mowila ze bedzie chciała mnie zostawić na obserwacji zobaczy na ile co sie dzieje

Daj znać co Ci powiedzą. za dobre wieści

Napisane przez zonamojegomeza

Po 4 dobach w szpitamu dostalam Pierwszą no-spe. I tekst ze nIe zglaszalam ze mam skurcze. No.....
Dzis znów ponad 20 przy lezeniu cały dzien. Na ktg oczywiście nic. Przez godzine od odpiecia 2.

Dobranoc.

W ogóle dali Ci jakąś diagnozę? Długo będziesz w szpitalu. Bo z tego co piszesz żadnych konkretów nie wiesz.

Oglądacie Agenta? Tego się nie spodziewałam że to Hubert!

[superhuman]

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

[BeataAmelka]

Napisane przez ziuta.

Daj znać co Ci powiedzą. za dobre wieści


W ogóle dali Ci jakąś diagnozę? Długo będziesz w szpitalu. Bo z tego co piszesz żadnych konkretów nie wiesz.

Oglądacie Agenta? Tego się nie spodziewałam że to Hubert!

Oglądam tez jestem zdziwiona ze to Hubert.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

Dobrze, że pojechałas Twój spokój jest najważniejszy
Tez mam lutke

[Orange_tree1]

Witam po moim aktywnym dniu.
Lekarz zaliczony z Jasiem wszystko ok ale leży poprzecznie. A Wasze maluchy przybrały już dobry kierunek?
Lekarz mówi żebym sie na razie nie martwiła ale ...

Paznokcie również zrobione i warsztaty zaliczone. Spotkanie z Natalką jak najbardziej należy zaliczyć do udanych. Super dziewczyna i do tego śliczna

Napisane przez Piernik Torunski

ja się nie obrażam moja Ciężaróweczko

mówisz? chyba postawię tak jak Florence na naturalne planowanie rodziny ..gdyby nie trudności w tej ciąży to bym sie nie wahała ani chwili tylko szła jak w dym po drugie..a tak trochę mam zagwostkę.. no i zobaczymy jak poród i macierzyństwo wpłynie na moje plany

Haha ja też myślę już o kolejnym dziecku no ale zobaczymy jak pójdzie z porodem ;p
no i czy Janek nie da mi za bardzo w zad po porodzie
Prawda taka, że nie robię się coraz mlodsza więc zobaczymy

Napisane przez Fantasmagori

Jestem UFFFFF miałyście rację - to tylko otarcie po stosunku lekarz mnie zbadał dokładnie, sprawdził szyjkę, nawet detektorem zmierzył tętno - wszystko w porządku Oczywiście gdyby się powtórzyło (tfu, tfu) to mam od razu jechać do niego do szpitala ale powiedział że nie sądzi, po prostu mamy ostrożniej szaleć z TŻ
aaa no i przepisał żelazo na tę hemoglobinę

DZIĘKUJĘ za wsparcie - jesteście kochane sorki za sianie paniki ale... no wiecie

Uff pół dnia o Tobie myślałam. A miałam taki zajob, że nawet nie było jak napisać ...

Napisane przez TinkerrBell

Mam nadzieję, że mój TŻ nie zagląda na nasze forum, bo jakby coś takiego przeczytał, to mam szlaban na seks do końca ciąży i po pewnie też i pewnie kazałby mi iść do lekarza zrobić wszelakie badania czy na pewno już możemy....
Ja nie wiem jak on to wytrzymuje...muszę poszukać czy jakiegoś bromu nie przyjmuje.....bo w pracy mają samych facetów to raczej z nimi nic nie majstruje:P

Haha mój też mnie zadziwia cierpliwością. Bo wcale na te sprawy nie nalega może go brzuch przeraża

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

No całe szczęście, że już w domu. Julka już "kawał baby"
Ja też nie znam długości szyjki lekarz jakby olewał ten temat

[florencee]

Napisane przez Babygirl1990

Dzięki


Dzieki
Będziesz kupowała szczotkę z naturalnym włosiem?
Żel z Sylveco (z serii Biolaven) mam z pestek winogron i olejku lawendowego i to najlepszy żel jaki kiedykolwiek miałam. Ciekawe czy rumiankowy też się sprawdzi, choć zapach trochę mnie odstrasza no ale nie o zapachy tu chodzi



Nie mam list zakupów Tiji i Pierniczka, ale może one Ci je dadzą? swoją listę mogę dać jak będę przy komputerze


Może taka już Twoja "uroda" myślę że nie ma z tym większego powodu do obaw?
Dzięki za odpowiedź
___

Jutro czeka mnie intensywny dzień i jakieś 4h jazdy samochodem z mężem i teściową. dawno nie miałam takiej przeprawy..Obym nie miała problemów z samopoczuciem

Trzymam kciuki za dobre samopoczucie w podróży.

Napisane przez agnszp

Czyli to rzeczywiście koniec okresu "miodowego"? Nie mam co liczyć, ze to chwilowe
I jeszcze ta waga....ciagle wzrasta, niby na razie + 5 kg, ale jesCze prEd chwila było 2 kg....



Trzymam kciuki zebys wytrzymała moze bedzie ok, ja jeżdzę czesto 2-3 h ostatnio i jest ok

Też zależy jak dzieciak będzie ustawiony, może nie będzie tak cisnąć cały czas. A zmęczenie może też przez pogodę, ostatnio kiepsko jest pod tym względem. Oby nie było tak źle.
A przyrost wagi masz malutki. Ja jutro się zważę przed wizytą, ciekawe co wyjdzie.

Napisane przez Babygirl1990

Nie chce się? ja swój koszyk tworzyłam ze 3 tygodnie albo lepiej.. Kilku rzeczy nie byłam pewna i nie mogłam się przez to zebrać do zamówienia Ale może Tobie szybciej pojdzie
Aaa i dostałam w gratisie od apteki jakieś 3 testy do badania moczu w kierunku infekcji dróg moczowych i jakieś próbki kremów

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------


Dzięki, właśnie liczę na to
A 5kg na tym etapie to naprawdę niewiele... Zresztą widziałam na zdjęciu że wyglądasz świetnie i te kilka kg Ci nie zaszkodzi. Ja mam już 6,5kg i nie wiem jak i kiedy to się stało..
Później będziemy się tym martwić. Teraz najważniejsze są nasze maleństwa

Też czuję, że chwilę mi zajmie kompletowanie aptecznego koszyka, cieszę się bardzo z wrzuconych tu już list, są mi inspiracją. Już chyba prawie wszystko znalazłam, ale nie chce mi się niektórych rzeczy sprawdzać i zajmę się tym jutro.

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

Dobrze, że pojechałaś i sprawdziłaś. To super, że szyjka w porządku, mam nadzieję że będzie wszystko ok, odpoczywaj.
A Julka jaka już duża!


Idę spać, jutro wcześnie wstaję, bo mam zabrać męża do okulisty. Ciekawe jak mi pójdzie, bo dziś spałam do 11.

[shybuya]

Napisane przez ziuta.

Daj znać co Ci powiedzą. za dobre wieści


W ogóle dali Ci jakąś diagnozę? Długo będziesz w szpitalu. Bo z tego co piszesz żadnych konkretów nie wiesz.

Oglądacie Agenta? Tego się nie spodziewałam że to Hubert!

Ja na początku obstawiałam dwie osoby: Albo Mrozowska, albo Urbański. Potem jeszcze myślałam, że Tamarka. Ale dziś przed programem mówiłam TŻtowi, że Urbański Stawiacie sok za to ?

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

Następne uff

[TinkerrBell]

Ja obstawiałam Królikowskiego. Jakoś Hubert wydawał mi się zbyt oczywisty. Szkoda, że Tamara nie wygrała - Antek nie zasłużył na wygraną - ona była mózgiem

Oliwia za to obstawiała Huberta i jest przeszczęśliwa, że mogła utrzeć mi nosa

[Talantea]

Babygirl1990

Ja to raczej będę kupowała stacjonarnie bo nawet nie znam dobrej strony gdzie można by było kupić to w UK a nie chce też przeplacic.

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

Dobrze że jednak nic się złego nie dzieje wypoczywaj .

Napisane przez Orange_tree1

Witam po moim aktywnym dniu.
Lekarz zaliczony z Jasiem wszystko ok ale leży poprzecznie. A Wasze maluchy przybrały już dobry kierunek?
Lekarz mówi żebym sie na razie nie martwiła ale ...

Paznokcie również zrobione i warsztaty zaliczone. Spotkanie z Natalką jak najbardziej należy zaliczyć do udanych. Super dziewczyna i do tego śliczna )

Nie przejmuj się. Pewnie jeszcze nie raz zmieni położenie w sumie pozytywny dzień miałaś.


Coś mnie plecy bolą, chyba będę musiała mniej siedzieć na fotelu przy kompie ehh . czas żeby wyciągnąć lapka i siedzieć na sofie.

[natalia_23]

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

dobrze, że wybrałaś się na IP, przynajmniej wiesz, że wszystko ok

Napisane przez Orange_tree1

Witam po moim aktywnym dniu.
Lekarz zaliczony z Jasiem wszystko ok ale leży poprzecznie. A Wasze maluchy przybrały już dobry kierunek?
Lekarz mówi żebym sie na razie nie martwiła ale ...

Paznokcie również zrobione i warsztaty zaliczone. Spotkanie z Natalką jak najbardziej należy zaliczyć do udanych. Super dziewczyna i do tego śliczna



Haha ja też myślę już o kolejnym dziecku no ale zobaczymy jak pójdzie z porodem ;p
no i czy Janek nie da mi za bardzo w zad po porodzie
Prawda taka, że nie robię się coraz mlodsza więc zobaczymy



Uff pół dnia o Tobie myślałam. A miałam taki zajob, że nawet nie było jak napisać ...



Haha mój też mnie zadziwia cierpliwością. Bo wcale na te sprawy nie nalega może go brzuch przeraża

też jesteś piękną kobietą , warsztaty takie sobie

Napisane przez tija93

To ja bym brała twardy, bo jednak dziura jest w środku


Właśnie w faktach mówili, że pis chce wprowadzić klauzule sumienia dla fizjoterapeutów. Taki fizjoterapeuta będzie mógł odmówić pomocy np. kobiecie z wkładką wewnątrzmaciczną

nie wiem na ile to nie jest zagłuszenie tego o co walczymy.... niestety niby ustawa podpisana a nowelizacje jakie chcą nam wprowadzić są bardzo niekorzystne........ niestety tu lekarze są silniejsi i będą walczyć o swoje...

[virginia]

Dzień dobry!!
Superhuman dobrze że nic się nie dzieje

Origa dla Tarta, ja bardzo lubię makarony.
Mój Tzet to niedawno jeszcze napomykal o 3 dziecku ale chyba go przystopowalam ��. Natomiast zawsze wiedziałam że na Natalce się nie skończy, chciałam żeby miała rodzeństwo.

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:45 ----------

Łapią mnie straszne skurcze, muszę chyba coś innego zaaplikowac,sam magnez nie pomaga...

[zonamojegomeza]

Napisane przez ziuta.

W ogóle dali Ci jakąś diagnozę? Długo będziesz w szpitalu. Bo z tego co piszesz żadnych konkretów nie wiesz.

Oglądacie Agenta? Tego się nie spodziewałam że to Hubert!

Dla mnie Hubert był od poczatku w "czołówce agentów" ale wydawal mi sie zbyt oczywisty. Z Drugiej strony człowiek ktory sam prowadził ten program, w tej samej stacji raczej wie z "czym to się je" i mógłby szybko agenta rozszyfrować.

Nadczynność skurczowa macicy, nadciśnienie i niedoczynność tarczycy. Konkrety to będą jak przyjdą wyniki posiewu. Bo na to czekamy. Albo przyszły wczoraj i są dobre albo jeszcze ich nie ma. Inaczej wieczorem dostałabym antybiotyk. Ciśnienie się trzyma, holter jest raczej pro forma. A skurcze nie są regularne więc generalnie nie jest źle.
Nie dopytuje kiedy wyjdę, bo i tak jestem Uwiązana holterem do 13.00 i wynikami posiewu. Jak wszystko będzie dobrze to mam nadzieję że jutro śpię w swoim łóżku.

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

Po 4 dobach w szpitamu dostalam Pierwszą no-spe. I tekst ze nIe zglaszalam ze mam skurcze. No.....
Dzis znów ponad 20 przy lezeniu cały dzien. Na ktg oczywiście nic. Przez godzine od odpiecia 2.

Dobranoc.

nie brzmi to fachową pomoc..

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

ufff..najważniejsze,że wszytsko w porządku..przyjmuj leki i się oszczędzaj..

Napisane przez Orange_tree1

Witam po moim aktywnym dniu.
Lekarz zaliczony z Jasiem wszystko ok ale leży poprzecznie. A Wasze maluchy przybrały już dobry kierunek?
Lekarz mówi żebym sie na razie nie martwiła ale ...

Napisane przez virginia

Łapią mnie straszne skurcze, muszę chyba coś innego zaaplikowac,sam magnez nie pomaga...

ale skurcze brzucha?

Napisane przez zonamojegomeza

Nadczynność skurczowa macicy, nadciśnienie i niedoczynność tarczycy. Konkrety to będą jak przyjdą wyniki posiewu. Bo na to czekamy. Albo przyszły wczoraj i są dobre albo jeszcze ich nie ma. Inaczej wieczorem dostałabym antybiotyk. Ciśnienie się trzyma, holter jest raczej pro forma. A skurcze nie są regularne więc generalnie nie jest źle.
Nie dopytuje kiedy wyjdę, bo i tak jestem Uwiązana holterem do 13.00 i wynikami posiewu. Jak wszystko będzie dobrze to mam nadzieję że jutro śpię w swoim łóżku.

to trzymam kciuki,żeby w końcu podjęto jakieś decyzje..


hej dziewczyny..kiepsko spałam..

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

nie brzmi to fachową pomoc..
to trzymam kciuki,żeby w końcu podjęto jakieś decyzje...

Zapis skurczów robią na leżąco. A one pojawiają sie jak zmieniam pozycję. Nie dziwię się, że nic się nie zapisuje.
Skurcze nie wpływają mi ma szyjkę i to 10 dziennie uznawane jest za fizjologię. Wczoraj było ich juz na tyle dużo, że dostałam leki.
Czekam na obchód.

[tija93]

Hej

Mi się dobrze spało, dwa razy na siusiu wstałam i praktycznie od razu zasypiałam

Napisane przez florencee

Pokażę Wam ten kosz jak wyglądał na aukcji, bo na razie go nie skręcamy żeby się nie kurzył, tylko sprawdziliśmy czy części pasują.

http://allegro.pl/mothercare-kosz-ko...197422865.html

Super!

Napisane przez Kasmina

Tija a dokupiłaś taki miękki przewijak na swój ikeowski ?

Chciałam przyoszczędzić i wzięłam od bratowej i jej okazał się za duży Ale już sytuacja uratowana, mama mi przywiezie ten dmuchany z Ikei

Napisane przez Babygirl1990

Może taka już Twoja "uroda" myślę że nie ma z tym większego powodu do obaw?
Dzięki za odpowiedź
___

Jutro czeka mnie intensywny dzień i jakieś 4h jazdy samochodem z mężem i teściową. dawno nie miałam takiej przeprawy..Obym nie miała problemów z samopoczuciem

Ostatnio kręcił nosem na ten śluz Mam nowe skierowanie na mocz i przed kolejną wizytą mam zrobić.

Dasz radę, wygodnie rozłóż fotel

Napisane przez zonamojegomeza

Po 4 dobach w szpitamu dostalam Pierwszą no-spe. I tekst ze nIe zglaszalam ze mam skurcze. No.....
Dzis znów ponad 20 przy lezeniu cały dzien. Na ktg oczywiście nic. Przez godzine od odpiecia 2.

Dobranoc.

Kurcze, ja myślałam, że coś Ci dają na te skurcze. A tutaj dopiero dzisiaj jedna no spa

Napisane przez superhuman

Dzieki dziewczyny jestem na szczęście w domu juz... Waśnie zaaplikowałam luteine i leze. Pojechałam w związku z tym parciem czułam taki jakby nacisk na pochwę i takie wrażenie rozpieranie i sie wystraszyłam zadzwoniłam do swojego gin i powiedział ze jak sie martwię to mam jechać bo stres nie pomaga. Szybko mnie przyjęli zbadali mnie. Szyjka długa i zamknięta -35mm w końcu wiem ile bo moj mi nie mierzył. Kamień spadł mi z serca... Chyba po prostu za bardzo sie nakrecalam ta szyjka. Skurcze te napinanie mam obserwowac dostałam luteinę i ewentualnie nospe. Julka wazy juz 940g! przez tydzien 220g urosła i jest tydzien starsza niz wg terminu. Ogromnie mi ulżyło... Mam teraz przez ten tydzien sie oszczędzać dalej i przyjmować ta luteinę i zobaczymy na wizycie jak to wyglada.

Odpoczywaj!

Napisane przez Orange_tree1

Witam po moim aktywnym dniu.
Lekarz zaliczony z Jasiem wszystko ok ale leży poprzecznie. A Wasze maluchy przybrały już dobry kierunek?
Lekarz mówi żebym sie na razie nie martwiła ale ...

Super, że wizyta udana Moja od jakiś 6 tygodni leży głową w dół i ciągle praktycznie na tym samym boku Nie martw się, dzieciaki mają jeszcze czas na odpowiednie pozycje

Napisane przez virginia

Łapią mnie straszne skurcze, muszę chyba coś innego zaaplikowac,sam magnez nie pomaga...

Macicy? Jak tam u Ciebie?

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny..kiepsko spałam..

Hej, co spowodowało problemy ze snem?

Mi sie dziś śniło ze mnie maz zostawił . Oczywiście jak sie tylko obudziłam oberwało mu sie za to

[shybuya]

Chyba pierwszy raz piszę o tej porze na wizażu, bo zawsze gniję do południa

Wstałam na siusiu i stwierdziłam, że zrobię urodzinowo mężowi kanapki do pracy i tak już zasnąć nie mogę. Biorę się za tort

I w ogóle to dostałam dodatkową pracę do domu na jakies 3-4 tygodnie. Moja koleżanka pracuje w domu - dostaje paragony, z których dane musi wklepywać do Worda. Jej kierowniczka jest w szpitalu i można powiedzieć, że jestem na zastępstwo na ten okres Dużo tego nie dostanę, ale zawsze coś Mam nadzieję, że mój kalafior ciążowy pozwoli mi to powklepywać bez błędów Także dziś zaczynam pracę Odzwyczaiłam się od obowiązków, nie ma co

[Krefetka]

Napisane przez shybuya

Chyba pierwszy raz piszę o tej porze na wizażu, bo zawsze gniję do południa



Wstałam na siusiu i stwierdziłam, że zrobię urodzinowo mężowi kanapki do pracy i tak już zasnąć nie mogę. Biorę się za tort



I w ogóle to dostałam dodatkową pracę do domu na jakies 3-4 tygodnie. Moja koleżanka pracuje w domu - dostaje paragony, z których dane musi wklepywać do Worda. Jej kierowniczka jest w szpitalu i można powiedzieć, że jestem na zastępstwo na ten okres Dużo tego nie dostanę, ale zawsze coś Mam nadzieję, że mój kalafior ciążowy pozwoli mi to powklepywać bez błędów Także dziś zaczynam pracę Odzwyczaiłam się od obowiązków, nie ma co

Ale masz dziś pracowity dzień.
Z czym tort bedzie?

[florencee]

Hej.

Napisane przez Orange_tree1

Witam po moim aktywnym dniu.
Lekarz zaliczony z Jasiem wszystko ok ale leży poprzecznie. A Wasze maluchy przybrały już dobry kierunek?
Lekarz mówi żebym sie na razie nie martwiła ale ...

Paznokcie również zrobione i warsztaty zaliczone. Spotkanie z Natalką jak najbardziej należy zaliczyć do udanych. Super dziewczyna i do tego śliczna


(...)

Super, że z Jasiem w porządku, pewnie jeszcze obrót wykona, czas ma.

Napisane przez virginia

Dzień dobry!!
Superhuman dobrze że nic się nie dzieje

Origa dla Tarta, ja bardzo lubię makarony.
Mój Tzet to niedawno jeszcze napomykal o 3 dziecku ale chyba go przystopowalam ��. Natomiast zawsze wiedziałam że na Natalce się nie skończy, chciałam żeby miała rodzeństwo.

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:45 ----------

Łapią mnie straszne skurcze, muszę chyba coś innego zaaplikowac,sam magnez nie pomaga...

Jeśli chodzi o łydki, to spróbuj dodać potas, weź np. Aspargin. Dla mnie to najlepszy zawodnik.
Czy skurcze macicy??

Napisane przez zonamojegomeza

Dla mnie Hubert był od poczatku w "czołówce agentów" ale wydawal mi sie zbyt oczywisty. Z Drugiej strony człowiek ktory sam prowadził ten program, w tej samej stacji raczej wie z "czym to się je" i mógłby szybko agenta rozszyfrować.

Nadczynność skurczowa macicy, nadciśnienie i niedoczynność tarczycy. Konkrety to będą jak przyjdą wyniki posiewu. Bo na to czekamy. Albo przyszły wczoraj i są dobre albo jeszcze ich nie ma. Inaczej wieczorem dostałabym antybiotyk. Ciśnienie się trzyma, holter jest raczej pro forma. A skurcze nie są regularne więc generalnie nie jest źle.
Nie dopytuje kiedy wyjdę, bo i tak jestem Uwiązana holterem do 13.00 i wynikami posiewu. Jak wszystko będzie dobrze to mam nadzieję że jutro śpię w swoim łóżku.

Trzymam kciuki za dobre wyniki i wyjście do domu jak najszybciej.

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny..kiepsko spałam..

Ojej, Mała przeszkadzała w spaniu?

Napisane przez tija93

Hej

Mi się dobrze spało, dwa razy na siusiu wstałam i praktycznie od razu zasypiałam



Super!

Dzięki.

Napisane przez shybuya

Chyba pierwszy raz piszę o tej porze na wizażu, bo zawsze gniję do południa

Wstałam na siusiu i stwierdziłam, że zrobię urodzinowo mężowi kanapki do pracy i tak już zasnąć nie mogę. Biorę się za tort

I w ogóle to dostałam dodatkową pracę do domu na jakies 3-4 tygodnie. Moja koleżanka pracuje w domu - dostaje paragony, z których dane musi wklepywać do Worda. Jej kierowniczka jest w szpitalu i można powiedzieć, że jestem na zastępstwo na ten okres Dużo tego nie dostanę, ale zawsze coś Mam nadzieję, że mój kalafior ciążowy pozwoli mi to powklepywać bez błędów Także dziś zaczynam pracę Odzwyczaiłam się od obowiązków, nie ma co

To powodzenia w robocie.


Zbieram się za chwilę z mężem do kliniki okulistycznej, ma pytać o kwalifikację do operacji - korekcji wzroku.
A o 15:15 mam wizytę u gina.

[DobraDusza88]

Napisane przez superhuman

Natomiast pod auchan spotkała mnie dziwna sytuacja. Dziwna bo chyba dałam sie zrobic w bambuko. Nie wiem. Otóż podjechałam pod auchan stoję na parkingu i podszedł do mnie pan w średnik wieku w miare zadbany. Zaczal mi strasznie chaotycznie opowiadać ze auto mu sie zepsuło ze mieszka w Łodzi ze ma brata w Koninie i on Go moze odwieźć do domu tylko ze zabrakło mu na bilet ze ma 20 zł ale potrzeba mu jeszcze 17,50 pokazywał dowód osobisty ze naprawdę tam mieszka i w ogole i w ogole i moj kalafior ciazowy i miękkie serce kazało mi siegnąć do portfela i dałam mu te 17zl... Pozniej przez całe zakupy sie zastanawiałam czy naprawdę uratowałam komuś dupę czy zostałam po prostu ładnie wycackana... Wychodząc patrzyłam czy nie ma go gdzies i widziałam ze na przystanku siedział i czekał na autobus. Moze faktycznie potrzebował tej pomocy. Mam nadzieje. Ale juz chyba nikomu wiecej nie pomoge

Też bym nie wiedziała jak zareagować... ale nie masz się teraz nad czym zastanawiać, lepiej myśleć, że zrobiłaś dobry uczynek

Choć tak z drugiej strony gdybym ja była w podobnej sytuacji to poprosiłabym osobę, którą mi dała pieniądze o nr telefonu, żebym mogła już z domu zadzwonić i poprosić o nr konta i oddać kasę...

Napisane przez Piernik Torunski

ja biorę pregne, a do tego dokupiłam DHA mama,ale biorę 1 tabl., bo w pregnie też są kwasy DHA
na razie nie planuję brać żadnych suplementów podczas karmienia, herbatek też nie kupuję

(...)

mnie kiedyś Romowie zatrzymali jak jechałam samochodem w środku lasu..nie widziałam kto to i co to,ale ktoś mnie wyprzedził i machał rękoma z samochodu,wystraszyłam sie,że coś się stało itp.więc się zatrzymałam..jak do samochodu podszedł śniady facet i próbował wcisnąć mi sygnet to odjechałam...

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

też biore pregnę, ale od następnego opakowania wracam do mama dha i biorę 2 tabletki, tak jak jest zalecane.

Co do sytuacji z Romami to byłabym nieźle po*rana ;p

Napisane przez florencee

Takim pijaczynom też nie, jak się
kiedyś zbieraliśmy ze znajomymi przed wyjściem do klubu, to zaczepił nas lekko menelski pan, żeby kupić mu jakieś jedzenie. Kolega poszedł z nim do sklepu i w czasie kiedy płacił za parę bułek, ser, wodę itp., ten facet nagle sobie poszedł i kolega został z zakupami, z którymi musiał pójść do klubu. :P


(...)


Kiedyś jechaliśmy z mężem w nocy wracając z Wigilii i ktoś stał na poboczu przy leśnej drodze i świecił latarką, żeby się zatrzymać. Baliśmy się i mąż mówił, że wie że tu właśnie czasem Romowie stoją i zaczepiają ludzi, więc nie zatrzymaliśmy się, ale czy to nie była prawdziwa potrzeba pomocy, to się nie dowiemy.
Kiedyś byłam też na Słowacji i nawigacja mnie pokierowała przez uliczkę gdzie było sporo Romów, też coś wykrzykiwali i chcieli nas zatrzymać, ja jechałam powoli, bo kręcili się po jezdni, ale chciałam stamtąd uciekać. Ich dzieci zaczęły rzucać w samochód kamyczkami. ;O

haha przynajmniej mieliście prowiant gdyby złapała Was gastrofaza

Ja chyba też bym się nie zatrzymała gdyby nam ktoś latarką świecił... A gdyby K. wpadł do głowy taki pomysł to bym dostała histerii Wtedy chyba lepiej zadzwonić na policję i poinformować o czymś takim, że być może ktoś potrzebuje pomocy niż ryzykować...

Napisane przez asicuha

dziewczyny ide jutro do fryzjera ;D
mam taką koleżanke, która pracuje w zakładzie fryzjerskim i zaproponowała mi bycie "modelką", na której będzie Pani jakaś przyjezdna szkolić dokładnie to koloryzacja, w sumie się ciesze, bo chciałam już tą koleżanke zmolestować o jakieś farbowanie, bo już odrost duży, a tu za free, fachowa obsługa ;D

fajnie! Ja mam zaplanowaną wizytę 27 maja i mam nadzieję, że uda mi się pójść, bo już chciałabym rozjaśnić kłaki.

Napisane przez virginia

Ok mamusie nie tylko pościerałam kurze ale poszłam po bandzie i umyłam umywalkę, prysznic i kibelek w łazience i umyłam wszędzie podłogi. Trochę się zmachałam, uff.

hej hej a czy Ty przypadkiem nie miałaś zwolnić?

Napisane przez Świniaczek

Nam się ostatnio odkurzać popsuł, a że nie posiadamy w domu ani pół dywanu, to nie wiem czy w ogóle będziemy kupować, TŻ będzie próbował naprawiać - najpierw spróbuje sam, bo po prostu włącznik zdechł, tak jakby coś pod niego gdzieś wpadło, bo nie łapie, a jeśli nic nie zdziała, to pomyślimy. Ogólnie nie lubię odkurzacza, chociaż fakt faktem na sierść pod szafkami jest najlepszy

Nasz miał być kanapowiec, nie wyszło Braliśmy go ze schroniska jak miał ze 4 tygodnie, na pewno nie więcej, bo z 1,5 kg kuleczki urósł do ponad 20 kg, a zakładaliśmy (tak samo jak pan ze schroniska), że będzie "troszkę" mniejszy A te małe kuleczki chyba po prostu ktoś podrzucił do nich jeszcze szybciej niż sądzili i urósł trochę ponad oczekiwania. No i energii też ma więcej, niż byśmy się spodziewali. Powiem szczerze, że drugiego tak walniętego psa nie znam. On może spędzić cały dzień (dosłownie) u rodziców na dworze, zdemolować im pół ogródka (już ma wyznaczony rejon, gdzie może ), po czym wejdzie do nich do domu i dalej świruje, dopiero u nas się położy łaskawie i śpi. Tak więc szczerze zazdroszczę kanapowca A jak się nudzi to drze na nas mordę, że mamy się nim interesować, właśnie zaczął, a już dzisiaj czeka go tylko siku szybkie

My na początku nie mieliśmy odkurzacza tylko szczotkę. I powiem Ci, że widzę jednak ogromną różnicę! Odkurzaczem wejdę w większość zakamarków, za kanapę, samą kanapę też mogę odkurzyć... i przy okazji nic nie fruwa Ale i tak wybiorę się chyba z moim psem do fryzjera na wyczesywanie podszerstka- koleżanka ze swoim jeździ i mówiła, że jest OGROMNA różnica!

A z naszego psa to jest taki konkretny leń. Jak jeszcze spał w łóżku to potrafił się wylegiwać nawet do 10, nie potrzebował wcześniej pójść na spacer teraz już marudzi wcześniej i niestety czasami nas budzi w weekendy, bo mu się nudzi samemu...

Napisane przez zonamojegomeza

Nadczynność skurczowa macicy, nadciśnienie i niedoczynność tarczycy. Konkrety to będą jak przyjdą wyniki posiewu. Bo na to czekamy. Albo przyszły wczoraj i są dobre albo jeszcze ich nie ma. Inaczej wieczorem dostałabym antybiotyk. Ciśnienie się trzyma, holter jest raczej pro forma. A skurcze nie są regularne więc generalnie nie jest źle.
Nie dopytuje kiedy wyjdę, bo i tak jestem Uwiązana holterem do 13.00 i wynikami posiewu. Jak wszystko będzie dobrze to mam nadzieję że jutro śpię w swoim łóżku.

w końcu jakieś konkrety! Trzymam kciuki za noc spędzoną we własnym łóżku!

Napisane przez Krefetka

Hej, co spowodowało problemy ze snem?

Mi sie dziś śniło ze mnie maz zostawił . Oczywiście jak sie tylko obudziłam oberwało mu sie za to

hahaha bardzo był zdziwiony, że z samego rana dostaje OPR?

Napisane przez shybuya

I w ogóle to dostałam dodatkową pracę do domu na jakies 3-4 tygodnie. Moja koleżanka pracuje w domu - dostaje paragony, z których dane musi wklepywać do Worda. Jej kierowniczka jest w szpitalu i można powiedzieć, że jestem na zastępstwo na ten okres Dużo tego nie dostanę, ale zawsze coś Mam nadzieję, że mój kalafior ciążowy pozwoli mi to powklepywać bez błędów Także dziś zaczynam pracę Odzwyczaiłam się od obowiązków, nie ma co

Fajnie, że masz dodatkowe zajęcie! Zawsze to jakaś dodatkowa kasa wpadnie a wiadomo, że wydatków teraz każda z nas ma sporo

A jaki tort robisz?

Napisane przez florencee

Zbieram się za chwilę z mężem do kliniki okulistycznej, ma pytać o kwalifikację do operacji - korekcji wzroku.
A o 15:15 mam wizytę u gina.

Daj znać jak na wizycie

Hej dziewczyny

Bardzo źle dzisiaj spałam w dodatku ok 4 nad ranem obudził mnie straszny ból podbrzusza- jak na taki meeega okres.... ale dość szybko przeszło. Myślicie, że to może być jakieś rozciąganie czegoś tam w środku? Mała później normalnie kopała.

[Origa]

Ja dziś i jutro pracuję z domu, zaczęło mnie gardło coś pobolewać.

Napisane przez Orange_tree1

Witam po moim aktywnym dniu.
Lekarz zaliczony z Jasiem wszystko ok ale leży poprzecznie. A Wasze maluchy przybrały już dobry kierunek?
Lekarz mówi żebym sie na razie nie martwiła ale ...

Moja na ostatnim USG była głową w dół, ale gin mówił, że jeszcze wciąż się obraca, także jeszcze nie wiadomo, jak będzie na następnym.

Napisane przez zonamojegomeza

Nadczynność skurczowa macicy, nadciśnienie i niedoczynność tarczycy. Konkrety to będą jak przyjdą wyniki posiewu. Bo na to czekamy. Albo przyszły wczoraj i są dobre albo jeszcze ich nie ma. Inaczej wieczorem dostałabym antybiotyk. Ciśnienie się trzyma, holter jest raczej pro forma. A skurcze nie są regularne więc generalnie nie jest źle.
Nie dopytuje kiedy wyjdę, bo i tak jestem Uwiązana holterem do 13.00 i wynikami posiewu. Jak wszystko będzie dobrze to mam nadzieję że jutro śpię w swoim łóżku.

za kolejną noc już we własnym łóżku. Masz chociaż jakieś fajne dziewczyny na sali do pogadania

Napisane przez tija93

Super, że wizyta udana Moja od jakiś 6 tygodni leży głową w dół i ciągle praktycznie na tym samym boku Nie martw się, dzieciaki mają jeszcze czas na odpowiednie pozycje

No właśnie - do kiedy tak naprawdę dzieciaczki mają ostateczny "deadline", żeby się poprawanie ułozyć

Napisane przez shybuya

I w ogóle to dostałam dodatkową pracę do domu na jakies 3-4 tygodnie. Moja koleżanka pracuje w domu - dostaje paragony, z których dane musi wklepywać do Worda. Jej kierowniczka jest w szpitalu i można powiedzieć, że jestem na zastępstwo na ten okres Dużo tego nie dostanę, ale zawsze coś Mam nadzieję, że mój kalafior ciążowy pozwoli mi to powklepywać bez błędów Także dziś zaczynam pracę Odzwyczaiłam się od obowiązków, nie ma co

Przynajmniej się trochę rozerwiesz

Słuchajcie, pytanie z gatunku głupich/dziwnych do doświadczonych mamuś: jak trzeba się ogolić do porodu Nie chcę, żeby to robili w szpitalu, wolę sama wcześniej w domu, ale w sumie to nie wiem, czy trzeba ogolić wszystkie włosy, czy tylko niżej czy jak Wiem, że przy CC do linii cięcia na pewno, a przy SN Sorry, że z rana takie tematy zaczynam, ale mnie z rana pod prysznicem takie pytanie naszło

[tija93]

Napisane przez Origa

No właśnie - do kiedy tak naprawdę dzieciaczki mają ostateczny "deadline", żeby się poprawanie ułozyć


Przynajmniej się trochę rozerwiesz

Słuchajcie, pytanie z gatunku głupich/dziwnych do doświadczonych mamuś: jak trzeba się ogolić do porodu Nie chcę, żeby to robili w szpitalu, wolę sama wcześniej w domu, ale w sumie to nie wiem, czy trzeba ogolić wszystkie włosy, czy tylko niżej czy jak Wiem, że przy CC do linii cięcia na pewno, a przy SN Sorry, że z rana takie tematy zaczynam, ale mnie z rana pod prysznicem takie pytanie naszło

Mówią, że po 34 tygodniu już są niewielkie szanse na obrót. Ale są też dzieci, które obracają się, gdy już mama ma zaplanowane CC Także zależy to od akrobacji dziecka

Co CC wzgórek łonowy, do SN krocze. Więc najlepiej całość

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Mówią, że po 34 tygodniu już są niewielkie szanse na obrót. Ale są też dzieci, które obracają się, gdy już mama ma zaplanowane CC Także zależy to od akrobacji dziecka



Co CC wzgórek łonowy, do SN krocze. Więc najlepiej całość

W szpitalu który znam mówią ze do SN lub CC ma przygotować położna i mówią żeby samemu nie próbować bo można sie niepotrzebnie poranić. I ogólnie obrażają sie jeśli któraś z pań zrobi to na swoją rękę
Mi by było głupio zeby mnie ktoś golił bardzo krepują mnie takie sytuacje.


Wczoraj czytałam artykuł o tym jak położna przy przyjęciu porodu upuściła noworodka http://m.radiogdansk.pl/index.php/wi...okurature.html
Obiecałam sobie ze więcej okołoporodowych artykułów czytać nie bede

[tija93]

Napisane przez Krefetka

W szpitalu który znam mówią ze do SN lub CC ma przygotować położna i mówią żeby samemu nie próbować bo można sie niepotrzebnie poranić. I ogólnie obrażają sie jeśli któraś z pań zrobi to na swoją rękę
Mi by było głupio zeby mnie ktoś golił bardzo krepują mnie takie sytuacje.


Wczoraj czytałam artykuł o tym jak położna przy przyjęciu porodu upuściła noworodka http://m.radiogdansk.pl/index.php/wi...okurature.html
Obiecałam sobie ze więcej okołoporodowych artykułów czytać nie bede

Już widzę tą obrażoną położną, bo ogoliłaś krocze za nią

Straszne! Ja na studiach miałam taką schizę przed pierwszymi praktykami w jednym ze szpitali. Oni tam odbierają porodu na łóżku, które po złożeniu wygląda jak fotel ginekologiczny. Meeega bałam się, że mi się dziecko wyślizgnie

[Krefetka]

Napisane przez DobraDusza88

hahaha bardzo był zdziwiony, że z samego rana dostaje OPR?



Hej dziewczyny



Bardzo źle dzisiaj spałam w dodatku ok 4 nad ranem obudził mnie straszny ból podbrzusza- jak na taki meeega okres.... ale dość szybko przeszło. Myślicie, że to może być jakieś rozciąganie czegoś tam w środku? Mała później normalnie kopała.

Powiedział żebym opr tego ze snu bo on sie nigdzie nie wybiera.
Poza tym powiedział ze to chyba nie był dla mnie koszmar bo sie nie obudziłam

Współczuje niewygody w nocy

[Origa]

Może któraś z Was będzie chciała skorzystać i zabdać sobie bezpłatnie poziom wit. D? Badanie dla kobiet w ciąży:
http://www.edziecko.pl/edziecko/1,15...itaminy-d.html
http://www.vitrumd3.pl/pl/bezplatne_badanie

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

Zapis skurczów robią na leżąco. A one pojawiają sie jak zmieniam pozycję. Nie dziwię się, że nic się nie zapisuje.
Skurcze nie wpływają mi ma szyjkę i to 10 dziennie uznawane jest za fizjologię. Wczoraj było ich juz na tyle dużo, że dostałam leki.
Czekam na obchód.

trzymam kciuki,żebyś usłyszała jakieś pozytywne wieści..a zgłaszasz to,że skurcze są przy zmianach pozycji?

Napisane przez tija93

Ostatnio kręcił nosem na ten śluz

Napisane przez Krefetka

Hej, co spowodowało problemy ze snem?

Mi sie dziś śniło ze mnie maz zostawił . Oczywiście jak sie tylko obudziłam oberwało mu sie za to

ehh.. wczoraj dzieć mało dawał znaki, ruszał się,ale czułam dużo delikatniej i inaczej i już schiza..w nocy się obudziłam,ruchy czułam ale też rzadko i delikatne i tak leżałam jak kłoda ze trzy godziny i się kręciłam..nadal czuje,ale w innym miejscu niż wcześniej, więc pewnie zmieniała pozycje i dlatego inaczej odczuwam..nie chce panikować i jechać na IP..


i co mąż na to?

Napisane przez shybuya

Chyba pierwszy raz piszę o tej porze na wizażu, bo zawsze gniję do południa

Wstałam na siusiu i stwierdziłam, że zrobię urodzinowo mężowi kanapki do pracy i tak już zasnąć nie mogę. Biorę się za tort

I w ogóle to dostałam dodatkową pracę do domu na jakies 3-4 tygodnie. Moja koleżanka pracuje w domu - dostaje paragony, z których dane musi wklepywać do Worda. Jej kierowniczka jest w szpitalu i można powiedzieć, że jestem na zastępstwo na ten okres Dużo tego nie dostanę, ale zawsze coś Mam nadzieję, że mój kalafior ciążowy pozwoli mi to powklepywać bez błędów Także dziś zaczynam pracę Odzwyczaiłam się od obowiązków, nie ma co

jaki tort robisz?

fajnie,że wpadło nowe zajęcie..pewnie też na samopoczucie dobrze wpłynie

Napisane przez florencee

Ojej, Mała przeszkadzała w spaniu?



Zbieram się za chwilę z mężem do kliniki okulistycznej, ma pytać o kwalifikację do operacji - korekcji wzroku.
A o 15:15 mam wizytę u gina.

niestety nie...

trzymam kciuki za Wasze wizyty..czekamy na informacje po..

Napisane przez DobraDusza88

Bardzo źle dzisiaj spałam w dodatku ok 4 nad ranem obudził mnie straszny ból podbrzusza- jak na taki meeega okres.... ale dość szybko przeszło. Myślicie, że to może być jakieś rozciąganie czegoś tam w środku? Mała później normalnie kopała.

to jesteśmy we dwie po kiepskiej nocy..
przeszło już? mógł być jakiś jednorazowy skurcz przy niewygodnej pozycji np..

Napisane przez Krefetka

W szpitalu który znam mówią ze do SN lub CC ma przygotować położna i mówią żeby samemu nie próbować bo można sie niepotrzebnie poranić. I ogólnie obrażają sie jeśli któraś z pań zrobi to na swoją rękę
Mi by było głupio zeby mnie ktoś golił bardzo krepują mnie takie sytuacje.


Wczoraj czytałam artykuł o tym jak położna przy przyjęciu porodu upuściła noworodka http://m.radiogdansk.pl/index.php/wi...okurature.html
Obiecałam sobie ze więcej okołoporodowych artykułów czytać nie bede

nie wyobrażam sobie golenia przez położną..masakra totalna..całe to obnażanie mnie przeraża..

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez Origa

Może któraś z Was będzie chciała skorzystać i zabdać sobie bezpłatnie poziom wit. D? Badanie dla kobiet w ciąży:
http://www.edziecko.pl/edziecko/1,15...itaminy-d.html
http://www.vitrumd3.pl/pl/bezplatne_badanie

dzięki za info.. pomyślę nad tym.. chciałam ostatnio zrobić prywatnie ,ale cena była ok 150zeta i przyżuliłam

[florencee]

Napisane przez DobraDusza88

Też bym nie wiedziała jak zareagować... ale nie masz się teraz nad czym zastanawiać, lepiej myśleć, że zrobiłaś dobry uczynek



Choć tak z drugiej strony gdybym ja była w podobnej sytuacji to poprosiłabym osobę, którą mi dała pieniądze o nr telefonu, żebym mogła już z domu zadzwonić i poprosić o nr konta i oddać kasę...







też biore pregnę, ale od następnego opakowania wracam do mama dha i biorę 2 tabletki, tak jak jest zalecane.



Co do sytuacji z Romami to byłabym nieźle po*rana ;p







haha przynajmniej mieliście prowiant gdyby złapała Was gastrofaza



Ja chyba też bym się nie zatrzymała gdyby nam ktoś latarką świecił... A gdyby K. wpadł do głowy taki pomysł to bym dostała histerii Wtedy chyba lepiej zadzwonić na policję i poinformować o czymś takim, że być może ktoś potrzebuje pomocy niż ryzykować...







fajnie! Ja mam zaplanowaną wizytę 27 maja i mam nadzieję, że uda mi się pójść, bo już chciałabym rozjaśnić kłaki.







hej hej a czy Ty przypadkiem nie miałaś zwolnić?







My na początku nie mieliśmy odkurzacza tylko szczotkę. I powiem Ci, że widzę jednak ogromną różnicę! Odkurzaczem wejdę w większość zakamarków, za kanapę, samą kanapę też mogę odkurzyć... i przy okazji nic nie fruwa Ale i tak wybiorę się chyba z moim psem do fryzjera na wyczesywanie podszerstka- koleżanka ze swoim jeździ i mówiła, że jest OGROMNA różnica!



A z naszego psa to jest taki konkretny leń. Jak jeszcze spał w łóżku to potrafił się wylegiwać nawet do 10, nie potrzebował wcześniej pójść na spacer teraz już marudzi wcześniej i niestety czasami nas budzi w weekendy, bo mu się nudzi samemu...







w końcu jakieś konkrety! Trzymam kciuki za noc spędzoną we własnym łóżku!







hahaha bardzo był zdziwiony, że z samego rana dostaje OPR?







Fajnie, że masz dodatkowe zajęcie! Zawsze to jakaś dodatkowa kasa wpadnie a wiadomo, że wydatków teraz każda z nas ma sporo



A jaki tort robisz?







Daj znać jak na wizycie



Hej dziewczyny



Bardzo źle dzisiaj spałam w dodatku ok 4 nad ranem obudził mnie straszny ból podbrzusza- jak na taki meeega okres.... ale dość szybko przeszło. Myślicie, że to może być jakieś rozciąganie czegoś tam w środku? Mała później normalnie kopała.

Fakt, można było zadzwonić na policję, nie wpadliśmy wtedy na to.

Współczuję słabego spania, jeśli ból szybko przeszedł to chyba nie ma powodu do zmartwienia. Lekarz mi mówił, żebym przy takich "okresowych" bólach zwracała uwagę na ich czas i czy nie towarzyszy im coś innego niepokojącego.

Napisane przez Origa

Ja dziś i jutro pracuję z domu, zaczęło mnie gardło coś pobolewać.





Moja na ostatnim USG była głową w dół, ale gin mówił, że jeszcze wciąż się obraca, także jeszcze nie wiadomo, jak będzie na następnym.





za kolejną noc już we własnym łóżku. Masz chociaż jakieś fajne dziewczyny na sali do pogadania





No właśnie - do kiedy tak naprawdę dzieciaczki mają ostateczny "deadline", żeby się poprawanie ułozyć





Przynajmniej się trochę rozerwiesz



Słuchajcie, pytanie z gatunku głupich/dziwnych do doświadczonych mamuś: jak trzeba się ogolić do porodu Nie chcę, żeby to robili w szpitalu, wolę sama wcześniej w domu, ale w sumie to nie wiem, czy trzeba ogolić wszystkie włosy, czy tylko niżej czy jak Wiem, że przy CC do linii cięcia na pewno, a przy SN Sorry, że z rana takie tematy zaczynam, ale mnie z rana pod prysznicem takie pytanie naszło

Życzę zdrówka, dobrze że możesz z domu pracować.

Napisane przez tija93

Mówią, że po 34 tygodniu już są niewielkie szanse na obrót. Ale są też dzieci, które obracają się, gdy już mama ma zaplanowane CC Także zależy to od akrobacji dziecka



Co CC wzgórek łonowy, do SN krocze. Więc najlepiej całość

Ech, ja to nigdy nie pojechałam tam po całości, wstyd się przyznać. Jedynie przycinanie. To nie wiem czy nie lepiej skorzystać z pomocy położnej. :P Albo ćwiczyć póki coś tam widzę.

Napisane przez Krefetka

W szpitalu który znam mówią ze do SN lub CC ma przygotować położna i mówią żeby samemu nie próbować bo można sie niepotrzebnie poranić. I ogólnie obrażają sie jeśli któraś z pań zrobi to na swoją rękę
Mi by było głupio zeby mnie ktoś golił bardzo krepują mnie takie sytuacje.


Wczoraj czytałam artykuł o tym jak położna przy przyjęciu porodu upuściła noworodka http://m.radiogdansk.pl/index.php/wi...okurature.html
Obiecałam sobie ze więcej okołoporodowych artykułów czytać nie bede

Brrrr... :/

Napisane przez Origa

Może któraś z Was będzie chciała skorzystać i zabdać sobie bezpłatnie poziom wit. D? Badanie dla kobiet w ciąży:

http://www.edziecko.pl/edziecko/1,15...itaminy-d.html

http://www.vitrumd3.pl/pl/bezplatne_badanie

Fajna sprawa, szkoda że nie ma tego u mnie.

[Fantasmagori]

Napisane przez Origa

Może któraś z Was będzie chciała skorzystać i zabdać sobie bezpłatnie poziom wit. D? Badanie dla kobiet w ciąży:
http://www.edziecko.pl/edziecko/1,15...itaminy-d.html
http://www.vitrumd3.pl/pl/bezplatne_badanie

Szkoda że u mnie tego nie ma
co do golenia to ja zawsze golę się całkowicie więc nie mam dylematu ale niedługo będzie musiał zacząć mi pomagać TŻ bo coraz niewygodniej mi się robi

[tija93]

Współczuję kiepskich nocek

Napisane przez florencee

Ech, ja to nigdy nie pojechałam tam po całości, wstyd się przyznać. Jedynie przycinanie. To nie wiem czy nie lepiej skorzystać z pomocy położnej. :P Albo ćwiczyć póki coś tam widzę.

Myślę, że warto też dlatego żebyś po porodzie nie cierpiała, bo nie jesteś przyzwyczajona do odrastania włosków tam i będzie Cię swędzieć.

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

ehh.. wczoraj dzieć mało dawał znaki, ruszał się,ale czułam dużo delikatniej i inaczej i już schiza..w nocy się obudziłam,ruchy czułam ale też rzadko i delikatne i tak leżałam jak kłoda ze trzy godziny i się kręciłam..nadal czuje,ale w innym miejscu niż wcześniej, więc pewnie zmieniała pozycje i dlatego inaczej odczuwam..nie chce panikować i jechać na IP..

Moze rzeczywiscie zmieniła miejsce i juz jest główka w dół? Wtedy ruchy (przynajmniej ja tak czuje) w okolicach żeber lub bardzo nisko przy szyjce.

Inna sprawa ze ja czuje o wieje cześciej ruchy ale są mniej konkretne (cos jakbym miała galaretkę w brzuchu i ona rezonuje)

Ja dziś w nocy tez sie budziłam zeby sprawdzić czy sie dzieć porusza. Rano zajęło mi 2 godziny zeby w końcu raczyło sie ruszyć.
Mam detektor ale staram sie go nie używać, ćwiczę zaufanie do dziecka i staram sie ograniczać swoje lęki (choć mam ich pełno)

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez tija93

Już widzę tą obrażoną położną, bo ogoliłaś krocze za nią



Straszne! Ja na studiach miałam taką schizę przed pierwszymi praktykami w jednym ze szpitali. Oni tam odbierają porodu na łóżku, które po złożeniu wygląda jak fotel ginekologiczny. Meeega bałam się, że mi się dziecko wyślizgnie

Pewnie wiesz jak to jest podpaść położnej przez cały poród ma na Ciebie focha...