Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[magolina]

Hello.
Uwaga będę na początku marudzić
Trzymajcie dzisiaj laseczki za nas kciuki na wizycie u gina, bo coś sie niedobrego dzieje od soboty i już od zmysłów odchodzę mam nadzieję że okaże się, że to nic poważnego i będę się śmiała z moich obaw, ale jak na razie do śmiechu mi nie jest Tż dzisiaj rano jechał w delegację i mu godzinę od 5 ryczałam nad uchem że się martwię o dzidzie a on uparcie twierdzi że będzie ok, więc trochę mnie uspokoił, ale tylko trochę
Oszaleję do 15.30
To tyle u mnie

certi akurat 10 więc trzymam kciuki za Tżta

Dana wszystkiego naj z okazji rocznicy

Black może świadkiem będzie jakiś przystojny pan i okaże się że to ten jedyny

U mnie słoneczko świeci ale chyba zbyt ciepło nie jest

[metkaa]

czesc

BlackAngel moze kuzynka nie miala kogo wziac na swiadka,

Napisane przez agawoo

No na pewno, jak wyprawa za morze Kiedy chrzest robicie?

5 czerwca, wciaz szukam kiecki ale nic ciekawego nie ma a chcialam jakas taka normalna co by potem wykorzystać,

Napisane przez magolina

Hello.
Uwaga będę na początku marudzić
Trzymajcie dzisiaj laseczki za nas kciuki na wizycie u gina, bo coś sie niedobrego dzieje od soboty i już od zmysłów odchodzę mam nadzieję że okaże się, że to nic poważnego i będę się śmiała z moich obaw, ale jak na razie do śmiechu mi nie jest Tż dzisiaj rano jechał w delegację i mu godzinę od 5 ryczałam nad uchem że się martwię o dzidzie a on uparcie twierdzi że będzie ok, więc trochę mnie uspokoił, ale tylko trochę
Oszaleję do 15.30
To tyle u mnie

bedzie dobrze, to normalne ze kobiety bardziej boja sie o swoje malenstwa, oczywiscie daj znac jak po wizycie,

pogoda u mnie podobna, niby slonce a ludzie w kurtkach po szyje pozapinani,

certina4 tez trzymam kciuki (chyba nie za pozno)

[BlackAngel]

Ja wiem jaka Olka jest Świadkiem jest jej brat a mój kuzyn więc wątpie abym kogoś ładnego znalazła. Muszę jechać aż do Katowic

[ultraradiola]

Magolinko na pewno będzie wszystko dobrze nie denerwuj się bo to tez wpływa na dzidzie. Napisz nam odrazu relacje po wizycie.

dziewczyneczka89 chciałabym mieć taka wadę jak Ty. Ja to mam nie stety na jednym oku -5,0 a na drugim - 6,0 juz się do tego przyzwyczaiłam najgorsze jest rano Moj odruch od razu po przebudzeniu to ubranie okularów. Nawet się nie zdarzę jeszcze umyć a mam je juz na nosie

[sjoanna]

Napisane przez ultraradiola

hejka

matko cóż za pogoda Na szczęście oglądałam wczoraj prognozę długoterminowa i od jutra ma być 25-30 stopni no zobaczymy
Wczoraj to juz od 19 w łóżeczko leżałam i sobie leniuchowałam pogoda była fatalna także odpoczęłam

Ja juz nie wierze w dlugoterminowe prognozy pogody - jak sie czasami na 3 dni do przodu nie sprawdzaja.

Napisane przez magolina

Hello.
Uwaga będę na początku marudzić
Trzymajcie dzisiaj laseczki za nas kciuki na wizycie u gina, bo coś sie niedobrego dzieje od soboty i już od zmysłów odchodzę mam nadzieję że okaże się, że to nic poważnego i będę się śmiała z moich obaw, ale jak na razie do śmiechu mi nie jest Tż dzisiaj rano jechał w delegację i mu godzinę od 5 ryczałam nad uchem że się martwię o dzidzie a on uparcie twierdzi że będzie ok, więc trochę mnie uspokoił, ale tylko trochę
Oszaleję do 15.30
To tyle u mnie

Nie martw sie - dobrze ze idziesz do lekarza. Trzymam kciuki zeby bylo ok!

Napisane przez BlackAngel

Ja wiem jaka Olka jest Świadkiem jest jej brat a mój kuzyn więc wątpie abym kogoś ładnego znalazła. Muszę jechać aż do Katowic

Ale by bylo jakbys jednak na tym weselu kogos poznala.

Nie wiem co jest - pozaznaczalam tyle cytowania a tu tylko z tej strony mi sie otwarly.

Cerina - ja tez trzymam

Co tam bylo - wybielanie - mialam kiedys takie paski bo je wygralam w tvn meteo. Jak bylo poczatkujaca tv. Nawet nie wiem czy zadzialaly. Mialam nieladne zeby bo jeden z przodu byl niezywy i sciemnial troche. Poza tym nie za ladne stare plomby. Takie paski nic tu nie pomagaly.
Teraz mam ladne koronki.

U mnie wczoraj tez brzydko bylo - deszcz siapil od poludnia a w nocy burze z piorunami - ktorych sie bardzo boje tutaj bo domy nie maja piorunochronow.
No wiec w nocy sie nie wyspalam.

[agawoo]

Napisane przez acelinka

Wczoraj mama do mnie dzwoniła "oburzona" dlaczego tak długo się nie odzywam, a ja jak długo? a ona - "no od wtorku" rzeczywiście, całe wieki! Wyrodna córka jestem

Mój TZ jak nie zadzwoni dwa dni (albo nawet jeden) to już mamusia dzwoni obrażona, że się nie odzywa, a jakby przez kilka dni z rzędu sie nie pokazał, to juz w ogóle obraza

Napisane przez metkaa

5 czerwca, wciaz szukam kiecki ale nic ciekawego nie ma a chcialam jakas taka normalna co by potem wykorzystać,

To jeszcze masz chwilkę, znajdziesz cos Najlepiej kupić cos takiego, co potem da sie jeszcze wykorzystac

Napisane przez ultraradiola

Magolinko na pewno będzie wszystko dobrze nie denerwuj się bo to tez wpływa na dzidzie. Napisz nam odrazu relacje po wizycie.

dziewczyneczka89 chciałabym mieć taka wadę jak Ty. Ja to mam nie stety na jednym oku -5,0 a na drugim - 6,0 juz się do tego przyzwyczaiłam najgorsze jest rano Moj odruch od razu po przebudzeniu to ubranie okularów. Nawet się nie zdarzę jeszcze umyć a mam je juz na nosie

Ultra, to sporą masz wadę Moja koleżanka też ma taką, ciężko sie jej nawet umalowac

[Martoolka87]

Hej
Ogarnęłam się wreszcie ze swoimi sprawami, więc zabieram się za nadrabianie, bo strasznie Was zaniedbałam

[magolina]

Dzieki dziewczyny za kciuki
Niestety jutro znów do szpitala z dzidzią wszystko ok, prawidłowo sie rozwija, ale ciąża nie jest za dobrze przytwierdzona do macicy i profilaktycznie do szpitala mnie gin kładzie na badania i kroplówki
Tż dzisiaj wraca, trzymajcie dalej kciuki.
Jak będę miała laptopa w szpitalu to się odezwę.
Buziaki

[Martoolka87]

Napisane przez Danaeee84

Zapisałam się do neurologa i idę za półtora tygodnia, chociaż pewnie nic odkrywczego mi nie powie...

Trzymam żeby znalazł i szybko wyeliminował przyczynę bólu.

Napisane przez acelinka

Dziękuję kochana problem w tym że ta praca jest kompletnie na nie psychologiczny temat, bo koleś jest dziwny ale jak będe pisała prace mgr to w razie problemów będe pytać bo pisze o bajkoterapii jako metodzie zwalczania agresji i przemocy u dzieci, to już chyba bardziej psychologiczny temat

Ciekawy temat Na pewno warto skorzystać z książek Molickiej

Napisane przez ultraradiola

No i muszę sama się zając remontem tzn TZ wszystko juz pozałatwiał ale ja w razie jakiś braków muszę po uzupełniać wszystko ale damy rade mam nadzieje 2 tyg szybko mina

Będziesz miała tyle pracy, że na pewno szybko zleci

Napisane przez magolina

Aaaaa w sobotę miałam ostatni zjazd i uroczyście oświadczam że skończyłam szkołę wszystkie egzaminy do przodu, teraz tylko pod koniec czerwca obrona i woooolność

Super Gratulacje

Napisane przez metkaa

wiecie jakie jaja dzis u nas sie dzialy tzn nie u nas tylko u sasiadow, przed 2 w nocy wstalam zeby nakarmic szymcia a ze potem nie mogl zasnac to sobie lezelismy, w pewnej chwili slysze pukanie do drzwi (nie do moich ale na klatce sie nioslo) mowie do meza ze chyba ktos kluczy nie wzial i sie do domu dobija a moj mezus mowi ze zanim sie tu wprowadzilam to u sasiadow na przeciwko byly takie akcje ze chlop (ma ok32 lat, zona z 10 lat starsza, chociaz to nie ma znaczenia i maja 2 letnia corcie) wracal pijany i kobita nie chciala go do domu wpuscic, niezle mysle sobie, minelo 40 min a ten koles dalej puka tzn z pukania przeszedl w walenie, a ta kobieta niewzruszona, chyba go nie wpuscila (mialam ochote zerknac przez wizjer ale mamy podwojne drzwi i byloby slychac jak je otwieram ) rano dostaje sms od meza:pod drzwiami sasiadow lezy plecak, chyba go wyp..., no i chyba tak zrobila, chociaz wcale jej sie nie dziwie

Ale akcja Wcale się nie dziwie, że kobitka nie wytrzymała i gościa wyrzuciła

[acelinka]

Napisane przez magolina

Dzieki dziewczyny za kciuki
Niestety jutro znów do szpitala z dzidzią wszystko ok, prawidłowo sie rozwija, ale ciąża nie jest za dobrze przytwierdzona do macicy i profilaktycznie do szpitala mnie gin kładzie na badania i kroplówki
Tż dzisiaj wraca, trzymajcie dalej kciuki.
Jak będę miała laptopa w szpitalu to się odezwę.
Buziaki

Biedactwo moje
po pracy byłam u mamy i przeczytałam Twojego posta z rana że coś jest nie tak i czekałam z niecierpliwością na wieści.
Poleżysz kilka dni, zrobią Ci badania i będzie okej, zobaczysz Dobrze że tż może wziac wolne i wrócić, kochany jest
Trzymamy kciuki za Ciebie i maleństwo

Napisane przez agawoo

Mój TZ jak nie zadzwoni dwa dni (albo nawet jeden) to już mamusia dzwoni obrażona, że się nie odzywa, a jakby przez kilka dni z rzędu sie nie pokazał, to juz w ogóle obraza

to aż tak źle to nie jest moja mama na poczatku jak się wyprowadziąłm to bardziej maudziła, teraz odpuściła

metka, na pewno znajdziesz fajną sukienke ja mam złudną nadzieje że po porodzie zmieszcze się w jakąś starą a chrzest będzie pewnie mniej wiecej jak Niunia będzie miała 3 miesiące. Marzenie ściętej głowy że w cokolwiek się zmieszcze

Martoolka hejo

Napisane przez Martoolka87

Ciekawy temat Na pewno warto skorzystać z książek Molickiej

Spróbuję zapamiętać nazwisko dziękuję!

[Martoolka87]

Napisane przez ultraradiola

byłam wczoraj na zakupach z siostra i kupiłam swojej chrześniaczce takie śliczne złote kolczyki na kształt małych słoników

Świetny pomysł

Napisane przez acelinka

Martoolka, a co robisz fajnego z włoskami?

Zapuściłam grzywkę i musiałam wystopniować trochę włosy, bo dziwnie wyglądało jak miałam taką odrośniętą grzywę i zaraz za nią całkiem długie włosy Teraz mam dużo lżejszą głowę i fajnie mi się układają włoski

Napisane przez agawoo

Padam na pyszczek ...Wczoraj usnęłam za kierownicą, ocknęłam się w ostatniej chwili, jak byłam prawie w rowie Odbiłam szyko kierownicą, i nic się nie stało, ale nieźle się przestraszyłam ... Ten gość, który jechał za mną chyba też ...

O boziu Uważaj na siebie kochana

Napisane przez Danaeee84

A dzisiaj zrobiłam zakupy prezentowo-rocznicowe. Już w niedzielę

Gratulacje

[asiulek1705]

Napisane przez magolina

Dzieki dziewczyny za kciuki
Niestety jutro znów do szpitala z dzidzią wszystko ok, prawidłowo sie rozwija, ale ciąża nie jest za dobrze przytwierdzona do macicy i profilaktycznie do szpitala mnie gin kładzie na badania i kroplówki
Tż dzisiaj wraca, trzymajcie dalej kciuki.
Jak będę miała laptopa w szpitalu to się odezwę.
Buziaki

Kochana ja 3mam kciuki, na pewno wszystko będzie ok To tylko profilaktycznie, lepiej dmuchać na zimne, szybki Ci to zleci a bedziesz spokojniejsza. My ciężarne musimy się wspierać

[Martoolka87]

Napisane przez ultraradiola

No i niestety na jakieś 2 miesiące będę musiała iść do rodziców

Przynajmniej nie będziecie musieli podwójnie za czynsz płacić

Napisane przez sjoanna

Nie pamietam juz czy pisalam wam o kanarkach tescia. Kanarzyca wreszcie wysiadla jajeczka do konca a i kanar sie spisal i sa 2 albo i 3 - nie wiem - male kanarzatka. Nie zagladamy do nich za bardzo zeby nie przestraszyc.

A ja myślałam, że te jajeczka puste były
Fajnie, że jednak coś się z nich wykluło

Napisane przez ultraradiola

Robimy wszystko. Począwszy od instalacji elektrycznej, burzenie ścian, kafelkowanie, gładzie, płyty gipsowe itp po same przyjemności w sensie malowanie i położenie paneli bo to juz pikuś

Przynajmniej jak już skończycie, to będziecie mieli spokój z remontami przez ładnych parę lat

Napisane przez magolina

Martoolka kochana no to życzę żeby jak najszybciej te wszystkie zawirowania ustały no i żebyś szybko pogodziła się z Tżtem

Dzięki Już jest lepiej, ale o tym za chwilę napiszę, jak tylko nadrobię. A z TŻtem też się szybko pogodziliśmy - po prostu przez te komplikacje kredytowe byliśmy poddenerwowani i tak wyszło

Napisane przez certina4

TŻ dzisiaj zdał

Super Gratulacje

Napisane przez agawoo

Martoolka, trzymam kciuki, zeby się wszystko szybko poukładało

Dzięki

Napisane przez acelinka

jeszcze troszke i się uspokoi, zobaczysz

Dzięki

Napisane przez acelinka

Trudno jak chce się mieć ladne ząbki to trzeba pocierpieć, ja się wybiore po ciąży na usuwanie kamienia

Brrr... nie mówcie mi nic o zębach. Jakieś 2 miesiące temu miałam wszystkie zęby zdrowe, a teraz boli mnie pół gęby, chociaż żadnej dziury nie mam Chyba będę musiała zrobić prześwietlenie, bo nie potrafię zlokalizować, który ząb jest winowajcą

Napisane przez asiulek1705

a później mały grill z rodzicami

Widzę, że weekend upłynął pod znakiem grilla. My też w sobotę z rodzicami grillowaliśmy

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez BlackAngel

Moja kuzynka chcąc abym wyszła z mojego ślubnego szoku, wzięła mnie na świadkową news sprzed chwili..

Trochę przegięła Mogła najpierw zapytać Cię o zdanie

Napisane przez ultraradiola

dziewczyneczka89 chciałabym mieć taka wadę jak Ty. Ja to mam nie stety na jednym oku -5,0 a na drugim - 6,0 juz się do tego przyzwyczaiłam najgorsze jest rano Moj odruch od razu po przebudzeniu to ubranie okularów. Nawet się nie zdarzę jeszcze umyć a mam je juz na nosie

Z okularami mam tak samo - na dzień dobry zakładam "oczy"
Mam podobną wadę: -5,0 i -5,5

Napisane przez magolina

Dzieki dziewczyny za kciuki
Niestety jutro znów do szpitala z dzidzią wszystko ok, prawidłowo sie rozwija, ale ciąża nie jest za dobrze przytwierdzona do macicy i profilaktycznie do szpitala mnie gin kładzie na badania i kroplówki
Tż dzisiaj wraca, trzymajcie dalej kciuki.
Jak będę miała laptopa w szpitalu to się odezwę.
Buziaki

Trzymam mocno
Najważniejsze, że dzidzia się dobrze rozwija. Wszystko się ułoży

[Martoolka87]

A teraz melduję co u mnie.
W sobotę grill u rodziców bardzo udany. Zjechało się kilka osób z rodziny. Oczywiście ja z TŻtem rozpoczęliśmy tańce Zrelaksowałam się i chociaż na ten jeden wieczór zapomniałam o pracy i kłopotach z kredytem.
Wcześniej okazało się, że mamy złą umowę przedwstępną, bo do rodziny na swoim nie może być mowy o wyposażeniu mieszkania i musieliśmy napisać aneks. Przy okazji wydłużyliśmy termin podpisania aktu do środy.
Dziś udało nam się podpisać umowę kredytową, chociaż oczywiście były komplikacje - jakim trzeba być matołem, żeby pracując w banku nie potrafić policzyć, że od 2011 roku 30 lat to 2041, a nie 2044 rok Na dodatek źle wpisali województwo i chcieli przełożyć podpisywanie umowy, ale im powiedzieliśmy, że musimy to dziś podpisać, bo jutro o 9.00 podpisujemy akt notarialny no i koleś uznał, że podpiszemy tak jak jest, a jutro lub w środę podpiszemy aneks, w którym będą poprawione te błędy
Jeszcze później musimy załatwić ubezpieczenie i wpis do hipoteki, ale to już pikuś będzie

[acelinka]

martoolka, cieszę się bardzo że sprawy kredytu posuwają sie do przodu!

[asiulek1705]

[QUOTE=Martoolka87;2695226
Widzę, że weekend upłynął pod znakiem grilla. My też w sobotę z rodzicami grillowaliśmy [/QUOTE]
Trzeba było w końcu rozpocząć sezon

Napisane przez Martoolka87

A teraz melduję co u mnie.
W sobotę grill u rodziców bardzo udany. Zjechało się kilka osób z rodziny. Oczywiście ja z TŻtem rozpoczęliśmy tańce Zrelaksowałam się i chociaż na ten jeden wieczór zapomniałam o pracy i kłopotach z kredytem.
Wcześniej okazało się, że mamy złą umowę przedwstępną, bo do rodziny na swoim nie może być mowy o wyposażeniu mieszkania i musieliśmy napisać aneks. Przy okazji wydłużyliśmy termin podpisania aktu do środy.
Dziś udało nam się podpisać umowę kredytową, chociaż oczywiście były komplikacje - jakim trzeba być matołem, żeby pracując w banku nie potrafić policzyć, że od 2011 roku 30 lat to 2041, a nie 2044 rok Na dodatek źle wpisali województwo i chcieli przełożyć podpisywanie umowy, ale im powiedzieliśmy, że musimy to dziś podpisać, bo jutro o 9.00 podpisujemy akt notarialny no i koleś uznał, że podpiszemy tak jak jest, a jutro lub w środę podpiszemy aneks, w którym będą poprawione te błędy
Jeszcze później musimy załatwić ubezpieczenie i wpis do hipoteki, ale to już pikuś będzie

To w zasadzie można Wam już gratulować Dobrze, że tak pozytywnie się to potoczyło

[201701300931]

Dziękuję dziewczyny za gratulacje rocznicowe Z restauracji nic nie wyszło, bo oboje się przeziębiliśmy. Kiedyś to nadrobimy

magolina dobrze, że z dzidziusiem wszystko OK

Martoolka straszne te zawirowania kredytowe Mogę z ciekawości wiedzieć jaki bank? U nas na szczęście wszystko szło gładko...

[sjoanna]

Napisane przez magolina

Dzieki dziewczyny za kciuki
Niestety jutro znów do szpitala z dzidzią wszystko ok, prawidłowo sie rozwija, ale ciąża nie jest za dobrze przytwierdzona do macicy i profilaktycznie do szpitala mnie gin kładzie na badania i kroplówki
Tż dzisiaj wraca, trzymajcie dalej kciuki.
Jak będę miała laptopa w szpitalu to się odezwę.
Buziaki

Oj! Oj! Nie ma rady - bedziesz lezec plackiem.
Prosze sluchac lekarza i nie latac po korytarzach!

Napisane przez Martoolka87

A ja myślałam, że te jajeczka puste były
Fajnie, że jednak coś się z nich wykluło

Pierwsza proba byla nieudana - samiczka siedziala prawie 2 tygodnie na pustych jajeczkach.
Dopiero za drugim razem sie z panem kanarkiem dogadali i teraz maja mlode.

Napisane przez Martoolka87

A teraz melduję co u mnie.
W sobotę grill u rodziców bardzo udany. Zjechało się kilka osób z rodziny. Oczywiście ja z TŻtem rozpoczęliśmy tańce Zrelaksowałam się i chociaż na ten jeden wieczór zapomniałam o pracy i kłopotach z kredytem.
Wcześniej okazało się, że mamy złą umowę przedwstępną, bo do rodziny na swoim nie może być mowy o wyposażeniu mieszkania i musieliśmy napisać aneks. Przy okazji wydłużyliśmy termin podpisania aktu do środy.
Dziś udało nam się podpisać umowę kredytową, chociaż oczywiście były komplikacje - jakim trzeba być matołem, żeby pracując w banku nie potrafić policzyć, że od 2011 roku 30 lat to 2041, a nie 2044 rok Na dodatek źle wpisali województwo i chcieli przełożyć podpisywanie umowy, ale im powiedzieliśmy, że musimy to dziś podpisać, bo jutro o 9.00 podpisujemy akt notarialny no i koleś uznał, że podpiszemy tak jak jest, a jutro lub w środę podpiszemy aneks, w którym będą poprawione te błędy
Jeszcze później musimy załatwić ubezpieczenie i wpis do hipoteki, ale to już pikuś będzie

Ty nie mow pikus dopoki tego wpisu nie bedziesz miala - ty wiesz co tam mozna wpisac? Jak sie jakas niemota postara to mozesz byc wlascicielka czegos innego.

[dziewczyneczka89]

Napisane przez ultraradiola

dziewczyneczka89 chciałabym mieć taka wadę jak Ty. Ja to mam nie stety na jednym oku -5,0 a na drugim - 6,0 juz się do tego przyzwyczaiłam najgorsze jest rano Moj odruch od razu po przebudzeniu to ubranie okularów. Nawet się nie zdarzę jeszcze umyć a mam je juz na nosie

to rzeczywiscie masz bardzo dużą wadę ... moja kolezanka , ktora tez malo co widzi bez soczewek powiedziala,ze na poczatki miala tyle co ja i potem jej sie tylko pogorszylo ;/ teraz mnostwo osob ma jakies wady oka , zwlaszcza te,ktore maja prace zwiazana z komputerem

magolina:to dobrze, ze na razie z dzidziusiem wszystko ok i trzymam mocno kciuki , oby tak dalej

asiulek : dla Ciebie tez duzo zdrówka i dla dzidzi

[Martoolka87]

Napisane przez acelinka

martoolka, cieszę się bardzo że sprawy kredytu posuwają sie do przodu!

Dzięki Ja też się cieszę

Napisane przez asiulek1705

To w zasadzie można Wam już gratulować Dobrze, że tak pozytywnie się to potoczyło

Dzięki

Napisane przez Danaeee84

Dziękuję dziewczyny za gratulacje rocznicowe Z restauracji nic nie wyszło, bo oboje się przeziębiliśmy. Kiedyś to nadrobimy

Martoolka straszne te zawirowania kredytowe Mogę z ciekawości wiedzieć jaki bank? U nas na szczęście wszystko szło gładko...

Koniecznie musicie to nadrobić

PEKAO SA. Miał być Paribas Fortis, ale tam byśmy nie zdążyli z formalnościami

Napisane przez sjoanna

Ty nie mow pikus dopoki tego wpisu nie bedziesz miala - ty wiesz co tam mozna wpisac? Jak sie jakas niemota postara to mozesz byc wlascicielka czegos innego.

Dzięki za pocieszenie

Napisane przez dziewczyneczka89

to rzeczywiscie masz bardzo dużą wadę ... moja kolezanka , ktora tez malo co widzi bez soczewek powiedziala,ze na poczatki miala tyle co ja i potem jej sie tylko pogorszylo ;/ teraz mnostwo osob ma jakies wady oka , zwlaszcza te,ktore maja prace zwiazana z komputerem

Ja mam wadę genetyczną, ale faktycznie pogorszyło mi się od kompa, bo magisterkę i pracę dyplomową pisałam w soczewkach, zamiast w okularach z antyrefleksem i w efekcie poszło mi jedno oko o -0,5 a drugie o 0,75 Teraz już zakładam okulary, jak dłużej siedzę przed kompem

[agawoo]

Napisane przez Martoolka87

O boziu Uważaj na siebie kochana

No staram się

Napisane przez Martoolka87

A teraz melduję co u mnie.
W sobotę grill u rodziców bardzo udany. Zjechało się kilka osób z rodziny. Oczywiście ja z TŻtem rozpoczęliśmy tańce Zrelaksowałam się i chociaż na ten jeden wieczór zapomniałam o pracy i kłopotach z kredytem.
Wcześniej okazało się, że mamy złą umowę przedwstępną, bo do rodziny na swoim nie może być mowy o wyposażeniu mieszkania i musieliśmy napisać aneks. Przy okazji wydłużyliśmy termin podpisania aktu do środy.
Dziś udało nam się podpisać umowę kredytową, chociaż oczywiście były komplikacje - jakim trzeba być matołem, żeby pracując w banku nie potrafić policzyć, że od 2011 roku 30 lat to 2041, a nie 2044 rok Na dodatek źle wpisali województwo i chcieli przełożyć podpisywanie umowy, ale im powiedzieliśmy, że musimy to dziś podpisać, bo jutro o 9.00 podpisujemy akt notarialny no i koleś uznał, że podpiszemy tak jak jest, a jutro lub w środę podpiszemy aneks, w którym będą poprawione te błędy
Jeszcze później musimy załatwić ubezpieczenie i wpis do hipoteki, ale to już pikuś będzie

No to prawie załatwione, super

Napisane przez sjoanna

Ty nie mow pikus dopoki tego wpisu nie bedziesz miala - ty wiesz co tam mozna wpisac? Jak sie jakas niemota postara to mozesz byc wlascicielka czegos innego.

Sjoanna, ty nie kracz

[bezaczek7]

haha, późna pora już, bo właśnie chciałam pisać, że od wczoraj nic nie napisałyście, bo już po północy jest i widzę nad postami "wczoraj"
tego, no, zaniedbałam wizaż na 3 dni, hańba i w ogóle
magolinko
resztę odpiszę jutro z cytowaniem, bo dziś już padam.
ps rano dostałam bilet do kina, kurier przyniósł, którego na dzień dobry teściowa zapytała "pan od gazu czy od prądu" a ten miał minę mniej więcej taką
no i przyniósł w kopercie a4, koperta w folii tej kurierskiej takiej, a w kopercie bilet do kina, wiecie jakiej wielkości zazwyczaj są. i tyle. dobrze, że się tam nie zgubił w środku
już wyjaśniam-konkursuję ostatnio na fb, do tej pory mam w domu bilet, gdzieś w drodze torbę ekologiczną, smycz, coś tam chyba jeszcze.
więcej napiszę jutro, ale:
zdrowia chorowitkom, gratki rocznikowcom, sił mamusiom, za wszelkie egzaminy i dobranocek

[acelinka]

dzień-do-bry!

[ultraradiola]

Hej kochane

Napisane przez magolina

Dzieki dziewczyny za kciuki
Niestety jutro znów do szpitala z dzidzią wszystko ok, prawidłowo sie rozwija, ale ciąża nie jest za dobrze przytwierdzona do macicy i profilaktycznie do szpitala mnie gin kładzie na badania i kroplówki
Tż dzisiaj wraca, trzymajcie dalej kciuki.
Jak będę miała laptopa w szpitalu to się odezwę.
Buziaki

kochana trzymam z całych sil kciuki na pewno będzie wszystko dobrze. Główka do góry. Na pewno to Wam na lepiej wyjdzie a czas w szpitalu szybko zleci. Trzymajcie się i jak tylko będziesz coś wiedziała to pisz

Napisane przez agawoo

Ultra, to sporą masz wadę Moja koleżanka też ma taką, ciężko sie jej nawet umalowac

no nie stety myślę jak skończę 25 lat to pójdę na operacje laserowa No a z pomalowaniem to ja nie ma tak źle trafiam cieniami kredka i tuszem w oczy

Napisane przez Martoolka87

Przynajmniej nie będziecie musieli podwójnie za czynsz płacić

dokładnie tak! i głownie to był powód

Napisane przez Martoolka87

Przynajmniej jak już skończycie, to będziecie mieli spokój z remontami przez ładnych parę lat

no juz nie mogę się doczekać. Juz bym strasznie chciała koniec ale myślę do lipca - sierpnia będę musiała poczekać

Napisane przez Martoolka87

Z okularami mam tak samo - na dzień dobry zakładam "oczy"
Mam podobną wadę: -5,0 i -5,5
Ja mam wadę genetyczną, ale faktycznie pogorszyło mi się od kompa, bo magisterkę i pracę dyplomową pisałam w soczewkach, zamiast w okularach z antyrefleksem i w efekcie poszło mi jedno oko o -0,5 a drugie o 0,75 Teraz już zakładam okulary, jak dłużej siedzę przed kompem

jak dobrze mieć bratnia dusze Tez dlugi czas chodzilam w soczewkach i mysle ze wlasnie przez to mi tak sie wzrok pogorszyl. Teraz mam na razie okulary i regeneruje wzrok

Napisane przez Martoolka87

PEKAO SA. Miał być Paribas Fortis, ale tam byśmy nie zdążyli z formalnościami

My wlasnie zalatwialismy kredyt w tym drugimi. No i musielismy sie cholernie dlugo naczekac No ale na szczescie juz wszytsko zalatwione. No i akurat trafilismy na super promocje w tym banku a i rata tez super niska w porownaniu do innych bankow. Ogolnie jestesmy zadowoleni

No a teraz do sedna sprawy
Zrobilam wczoraj test ciazowy. Wyszly dwie kreseczki. Ta druga taka bladziutka ale jest. Dzisiaj powtorze jeszcze raz. Nie dawaly mi spokoju objawy ktorych nie mialam nigdy podczas zwyklego cyklu no i chyba bedziemy mieli z TZ nowego lokatora Tz strasznie sie ucieszyl. Az nie dowierzal. Teraz jest na delegacji ale juz chce strasznie byc w domu i chce tak ulozyc swoja prace zeby byc jak najwiecej w domu. Strasznie sie ciesze bo w sumie to takie nie spodziewane - pierwszy raz sobie tak odpuscilismy z TZ i odrazu bach. Jakby taka niespodzianka trafila nam sie jakies 5 miesiecy wczesniej nie powiem bylibysmy z TZ zalamani ale teraz to taka radosc. Oby wszystko sie udalo i bylo dobrze. Bo z pojsciem do lekarza jeszcze mysle z tydzien poczekam. Ale sie ciesze

[acelinka]

ultra, ale wieśći! żebyś widziała jak mi sie teraz buzia śmieje bardzo, baaaaaaaardzo sie cieszę! gratulacje!

[magolina]

Weszłam tylko na chwilkę poczytać Was a odpisać miałam w szpitalu bo biorę od Tżta laptopa ale po tym co ultra napisałaś nie mogłam się powstrzymać ja stara baba się popłakałam normalnie, kochana gratuluję serdecznie, ściskam Cię mocno, i śle buziaki. Strasznie, strasznie się cieszę
Ehhh tak jak acelince buźka mi się śmieje i od razu jakoś tak fajniej jest

Dzieki dziewczynki za wsparcie, będę się na bieżąco odzywać co u mnie. Jesteście koffane

[ultraradiola]

Dziewczyny przez Wasze wpisy to aż w pracy do monitora się poryczałam i śmieje się sama do siebie Dziękuje Wam.
Mam nadzieje ze teraz będzie wszystko ok. Na początku następnego tygodniu pędzę do lekarza. Jeszcze chyba sama w to nie dowierzam

[metkaa]

czeeesc

Napisane przez magolina

Dzieki dziewczyny za kciuki
Niestety jutro znów do szpitala z dzidzią wszystko ok, prawidłowo sie rozwija, ale ciąża nie jest za dobrze przytwierdzona do macicy i profilaktycznie do szpitala mnie gin kładzie na badania i kroplówki
Tż dzisiaj wraca, trzymajcie dalej kciuki.
Jak będę miała laptopa w szpitalu to się odezwę.
Buziaki

jakos wytrzymasz w tym szpitalu choc wiem ze czasami idzie zwariowac, wazne zeby dzidzia byla zdrowa,

acelinka co do wagi po porodzie to jesli tyjesz glownie w brzuchu to na pewno szybko stracisz zbedne kg, ja w ciazy przytylam 16kg tydzien po porodzie bylo 6kg na plusie a w jedne jeansy wlazłam a ponad miesiac pozniej juz wrocilam do swojej wagi,


Martoolka87 niezle jaja z tym bankiem,

ultraradiola strasznie sie ciesze, gratuluje i wogole super

[sjoanna]

Napisane przez ultraradiola

My wlasnie zalatwialismy kredyt w tym drugimi. No i musielismy sie cholernie dlugo naczekac No ale na szczescie juz wszytsko zalatwione. No i akurat trafilismy na super promocje w tym banku a i rata tez super niska w porownaniu do innych bankow. Ogolnie jestesmy zadowoleni

No a teraz do sedna sprawy
Zrobilam wczoraj test ciazowy. Wyszly dwie kreseczki. Ta druga taka bladziutka ale jest. Dzisiaj powtorze jeszcze raz. Nie dawaly mi spokoju objawy ktorych nie mialam nigdy podczas zwyklego cyklu no i chyba bedziemy mieli z TZ nowego lokatora Tz strasznie sie ucieszyl. Az nie dowierzal. Teraz jest na delegacji ale juz chce strasznie byc w domu i chce tak ulozyc swoja prace zeby byc jak najwiecej w domu. Strasznie sie ciesze bo w sumie to takie nie spodziewane - pierwszy raz sobie tak odpuscilismy z TZ i odrazu bach. Jakby taka niespodzianka trafila nam sie jakies 5 miesiecy wczesniej nie powiem bylibysmy z TZ zalamani ale teraz to taka radosc. Oby wszystko sie udalo i bylo dobrze. Bo z pojsciem do lekarza jeszcze mysle z tydzien poczekam. Ale sie ciesze

Brawo!!!

Napisane przez agawoo

Sjoanna, ty nie kracz

Nie kracze, czasami mi sie czarnowidztwo wlacza - choc ja przeciez z tych stron jestem

Napisane przez magolina

Weszłam tylko na chwilkę poczytać Was a odpisać miałam w szpitalu bo biorę od Tżta laptopa ale po tym co ultra napisałaś nie mogłam się powstrzymać ja stara baba się popłakałam normalnie, kochana gratuluję serdecznie, ściskam Cię mocno, i śle buziaki. Strasznie, strasznie się cieszę
Ehhh tak jak acelince buźka mi się śmieje i od razu jakoś tak fajniej jest

Dzieki dziewczynki za wsparcie, będę się na bieżąco odzywać co u mnie. Jesteście koffane

A gdzie cie do szpitala wyslali? Do Kielc czy gdzies blizej twojego domku?
Odzywaj sie! I lecz sie!

Napisane przez ultraradiola

Dziewczyny przez Wasze wpisy to aż w pracy do monitora się poryczałam i śmieje się sama do siebie Dziękuje Wam.
Mam nadzieje ze teraz będzie wszystko ok. Na początku następnego tygodniu pędzę do lekarza. Jeszcze chyba sama w to nie dowierzam

Juz pare dziewczyn mialo blada druga kreseczke i wszystkie w ciazy byly.

[certina4]

nie no wchodzę dzisiaj na wizaz, a tu takie dobre wiadomości

Ultra gratuluję, cieszę się z Wami

Magolinka trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, dobrze, że dali Ci skierowanie do szpitala, będziesz pod stałą opieką i przez to będziesz spokojniejsza. Trzymaj się kochana

Martoolka jakaś masakra z tym kredytem co za ludzie w banku pracują a Wy spółdzielcze mieszkanie kupujecie tak?

i ja mam dobre wiadomości TŻ zdał egzamin i już ma spokój, bardzo dobrze mu poszło


dziękuję wszystkim Wam za kciuki

wczoraj byłam do późna w pracy, a potem jeszcze Mszę mieliśmy i nie było jak Wam napisać, bo mało spaliśmy oboje i już po 21 zasnęłam ze zmęczenia, a dzisiaj rano wstałam po skierowanie do laryngologa, bo te zatoki mnie kiedyś wykończą i dopiero na piątek mam wizytę