Koty część IV - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-28, 20:18   #4471
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Wypisz, wymaluj moje Chamisko
Uwielbiam ogladac Twoje koty moze dlatego ze ubzduralam sobie w przyszlosci persa lub egzotyka ........

Cham piekny jak zawsze
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 20:22   #4472
kejtigda
Wtajemniczenie
 
Avatar kejtigda
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 011
Dot.: Koty część IV

Nimfa Twój idealny do przytulenia

Co do balkonu niestety mamy nauczkę, Czapajew nam wypadł z 7 piętra, teraz już zabezpieczyliśmy balkon.
__________________
485 i 545 mentorki made by dr Skwiercz 2009
kejtigda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 20:22   #4473
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Nie ma świadków ani dowodów, tzn. dowody są - Milka bez łapki i połowy stopy i jakieś kociaki z wiosennego miotu jego kotów bez ogonów...
Miot jego kotów to już jakieś naprowadzenie, choć żaden dowód.
Koniecznie zgłoś na policję. Może ktoś inny będzie jeszcze w stanie przedstawić podejrzenia?
Cytat:
Napisane przez kejtigda Pokaż wiadomość
Co do balkonu niestety mamy nauczkę, Czapajew nam wypadł z 7 piętra, teraz już zabezpieczyliśmy balkon.
I nic mu się nie stało?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 20:29   #4474
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Miot jego kotów to już jakieś naprowadzenie, choć żaden dowód.
Koniecznie zgłoś na policję. Może ktoś inny będzie jeszcze w stanie przedstawić podejrzenia?
Jak to zgłosić, wiesz może? Działasz w fundacji trochę prawda? Nie słyszałaś o takich sytuacjach, jak to się zgłasza? Zrobi coś policja?

Nikt tego nie potwierdzi . Nawet u mnie babcia czy dziadek, u których Milka dochodziła do siebie, nie będą chcieli nic na ten temat mówić, bo nie chcą mieć problemów .

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez kejtigda Pokaż wiadomość
Co do balkonu niestety mamy nauczkę, Czapajew nam wypadł z 7 piętra, teraz już zabezpieczyliśmy balkon.
Czapajew znaczy biały? Wypadł z 7. piętra i żyje?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 20:32   #4475
kejtigda
Wtajemniczenie
 
Avatar kejtigda
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 011
Dot.: Koty część IV

Nie wiemy dokładnie jak wyglądała "trasa", wypadł w nocy bo był otwarty balkon, sąsiadom piętro niżej przekręcił talerz od anteny- nie wiemy sobie na niego wskoczył czy spadając chciał się na nim zatrzymać, a na wysokości pierwszego piętra zatrzymał się na drzewie. Zgubił strasznie dużo włosów, drzewo było jak obrośnięte puchem, ale po nim w ogóle nie było tego widać. Jak go znaleźliśmy (schował sie za skrzynką z napięciem, prawdopodobnie przed innymi kotami) byliśmy pewni że ma jakieś urazy wewnętrzne, minęło kilka godzin zanim go znaleźliśmy, bo byliśmy pewni że ukrył się gdzieś w domu, tylko zachowanie drugiego kota nas niepokoiło, zawodził, nie chciał jeść, snuł się dziwnie po domu. Pojechaliśmy do weterynarza, dostał jakiś zastrzyk bo był w szoku i dr powiedziała że ogólnie nic mu nie dolega ale koty czasem pod wpływem stresu po czymś takim mogą zdechnąć, wróciliśmy do domu, spał baaaardzo długo i wstał jak nowy

Notabene wypadł chyba 2 dni po zrobieniu tej fotki na balkonie.
__________________
485 i 545 mentorki made by dr Skwiercz 2009

Edytowane przez kejtigda
Czas edycji: 2012-06-28 o 20:33
kejtigda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 21:27   #4476
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

kejtigda - całe szczęście, że nic mu nie jest. Kot znajomej nabawił się po wypadku padaczki.

Monika - nie mam już nic wspólnego z fundacją, nie mam czasu się tym zajmować ani warunków do tymczasowania. Zresztą oni nie zajmowali się takimi przypadkami.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-06-28 o 22:09
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 22:07   #4477
Andriejewna
Zakorzenienie
 
Avatar Andriejewna
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
GG do Andriejewna
Dot.: Koty część IV

O mój Boże, ale się wqrwiłam
Moniko, mnie jeszcze inne myśli przyszły do głowy. Trochę absurdalne, ale dla spokoju swojego sumienia napiszę

Przede wszystkim pomyślałam, żeby wziąć dyktafon, zajść do gościa, uśmiech firmowy nr 8 - "Dzień dobry, czy mógłby mi pan opowiedzieć o metodzie poprawiania węchu kota przez obcinania mu ogona? Nigdy o tym nie słyszałam, a wydaje się ciekawe." Może facet byłby na tyle głupi, żeby w jakikolwiek sposób się wychlapnąć, chociażby wykrzykując, że to jego koty i będzie robił z nimi co chce.

Znalezienie świadków / kogoś, kto mógłby potwierdzić sadystyczne zapędy tego psychopaty graniczy z cudem, przerabiałam temat a o jeszcze głupsze zeznania chodziło, ludzie w mają

Przyszła mi jeszcze do głowy telewizja. Ja miałam kontakt z "Uwagą", co prawda w ogóle nie chcieli słuchać co mam im do powiedzenia, ale to była inna sprawa, no i trzeba im przyznać, że na maila odpowiedzieli (oddzwonili) zaraz na drugi dzień.

Oczywiście rady też bym szukała gdzie tylko można, ale na policję bym zaszła dopiero w ostateczności, tj. albo gdybym zdobyła dowody, albo gdybym wiedziała już, że ich nie zdobędę.

W każdym razie jakkolwiek zrobisz daj znać
A teraz przepraszam, ale nic więcej nie napiszę, muszę zapalić. Masakra
__________________
Fetyszystka kocich stóp



Spełniam się w macierzyństwie
Roz
Dwa
Trzi
Cztyry



(Ej mam blog )
Andriejewna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 22:17   #4478
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
O mój Boże, ale się wqrwiłam
Moniko, mnie jeszcze inne myśli przyszły do głowy.
Nie jestem, aż tak opanowana, żeby z tym "człowiekiem" rozmawiać a tym bardziej się uśmiechać . Mogłoby się to źle skończyć nie tylko dla niego.

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
Przyszła mi jeszcze do głowy telewizja. Ja miałam kontakt z "Uwagą", co prawda w ogóle nie chcieli słuchać co mam im do powiedzenia, ale to była inna sprawa, no i trzeba im przyznać, że na maila odpowiedzieli (oddzwonili) zaraz na drugi dzień.
Mam dziwne poczucie humoru , pogrubionym poprawiłaś mi humor.
Uwaga chyba ma ważniejsze sprawy .

Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość
Oczywiście rady też bym szukała gdzie tylko można, ale na policję bym zaszła dopiero w ostateczności, tj. albo gdybym zdobyła dowody, albo gdybym wiedziała już, że ich nie zdobędę.
Pogadam z wetem, jak by to Rybiorek powiedziała - cycki opadają - nie wiem co zrobić to pogadam z nim i się pomyśli...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 23:35   #4479
Andriejewna
Zakorzenienie
 
Avatar Andriejewna
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
GG do Andriejewna
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Nie jestem, aż tak opanowana, żeby z tym "człowiekiem" rozmawiać a tym bardziej się uśmiechać . Mogłoby się to źle skończyć nie tylko dla niego.
Domyślam się ale musiałam swoje dorzucić

Cytat:
Mam dziwne poczucie humoru , pogrubionym poprawiłaś mi humor.
Uwaga chyba ma ważniejsze sprawy .
Cieszę się, że chociaż tyle lubię jak się ludzie uśmiechają, również jeśli uśmiechają się ze mnie
Tam to wiesz co taka nierozgarnięta baba była, że jak z nią gadałam to byłam pewna, że nie kuma o czym ja do niej rozmawiam
Pamiętam, jak się jeszcze potem wujas wkurzał, że "ich bardziej obchodzą pieski na za krótkich łańcuchach niż ludzie" (wiem, głupio brzmi, ale sie wkurzył, na co dzień nie jest taki nieczuły ), to wynikałoby, że mogliby i tu rozdmuchać

Cytat:
Pogadam z wetem, jak by to Rybiorek powiedziała - cycki opadają - nie wiem co zrobić to pogadam z nim i się pomyśli...
Tekst i nick kojarzą mi się z koleżanką jedną ciekawe
__________________
Fetyszystka kocich stóp



Spełniam się w macierzyństwie
Roz
Dwa
Trzi
Cztyry



(Ej mam blog )
Andriejewna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-28, 23:52   #4480
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
(...)
Uwaga chyba ma ważniejsze sprawy .
.
Z tego co pamiętam to oni często poruszali tematy znęcania się nad zwierzętami..
Moniko w ogóle jeśli jesteś teraz pewna, że to ten dziad zrobił Milce krzywdę to te 8 miesięcy nie sprawiło chyba, aby sprawa się przedawniła, masz całą historię choroby, to co się działo z kotką, nikt nie wmówi Ci, że to bujda jakaś, to co mówisz, policja mogłaby weta przesłuchać w końcu. Mogłabyś połączyć te dwie sprawy o ile masz siłę powalczyć, może fama by choć w okolicy poszła, że nie można już bezkarnie obcinać zwierzętom kończyn..

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-06-28 o 23:58
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 09:31   #4481
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Ku*** ale ten jełop dobrał się do następnego kociaka i odciął mu ogon (Milce też chciał, ale się mu nie udało - a cały czas myślałam, że chciał zabić ktoś a się nie udało, a tu o ogon chodziło, bo kot według takich debili ma lepszy węch bez ogona) . Nie pójdę do niego, bo normalnie to co bym mu zrobiła nie napiszę, bo to by były groźby karalne . Jak to zgłosić, na policję bez dowodów? TOZ u mnie padnięty, no kurde .

Przychodzą mi do głowy takie rzeczy, że zostaną uznane za mowę nienawiści, więc chyba lepiej nie mówić. Poza tym każda z nas jak przypuszczam czuje to samo. Myślisz że policja to oleje?
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 09:34   #4482
Alexandre
Zadomowienie
 
Avatar Alexandre
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
Dot.: Koty część IV

Monika, współczuję Ci strasznie i podziwiam że jeszcze gościowi nie obcięłaś ...
Pamiętam że kiedyś na wizażu dziewczyna pisała o sąsiedzie zboczeńcu i policja nic nie zrobiła jak poszła zgłosić ale za to wizytacja chłopaka z kolegami pomogła. Ale to była inna sprawa bo jak zbok by się zaczął kręcić znów to by go dorwali a ten Twój sąsiad sadysta nie będzie latał z kociętami po widoku przed domem. Policja to ma pewnie ważniejsze sprawy (niestety nie można się od nich pomocy spodziewać) ale straży miejskiej możesz jak najbardziej zgłosić.
Może jeszcze napisz do fundacji Viva! ? Oni jeżdżą na akcje kiedy zwierzaki cierpią.
__________________

Alexandre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 09:49   #4483
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Najgorsze jest to, że nie ma dowodów, że nikt go nie przyłapał. Co innego pies głodujący na łańcuchu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 10:01   #4484
Alexandre
Zadomowienie
 
Avatar Alexandre
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
Dot.: Koty część IV

Trzeba dziada albo przyłapać albo jak któraś z Was pisała, wymusić żeby się przyznał i nagrać.
Ale może kręcąca się straż miejska albo jakby poszli do niego zadać mu parę pytań na podstawie zgłoszenia może też by pomogło?
__________________

Alexandre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 10:32   #4485
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Dziewczyny ja się najpierw naradzę z wetem i obawiam się, że bez dowodów nic nie zdziałam, ale postaram się zdobyć jakieś dowody albo świadków...
Z tego co Wy piszecie, z mojego doświadczenia i po przeczytaniu na Plotkowym o wężu, którym nikt się nie chce zainteresować - ani policja, ani straż, ani zoo - przypuszczam, że ujdzie mu to na sucho...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 11:08   #4486
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja się najpierw naradzę z wetem i obawiam się, że bez dowodów nic nie zdziałam, ale postaram się zdobyć jakieś dowody albo świadków...
Z tego co Wy piszecie, z mojego doświadczenia i po przeczytaniu na Plotkowym o wężu, którym nikt się nie chce zainteresować - ani policja, ani straż, ani zoo - przypuszczam, że ujdzie mu to na sucho...
nie wiem, czy to ma sens, ale może wydrukuj ogłoszenia "Pan taki a taki znęca się nad kotami, obcinając im ogony łopatą i tak dalej" i rozklej anonimowo po okolicy? chociaż tak mu zalejesz sadła za skórę zawsze trochę wstydu się naje
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 11:13   #4487
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Oczernianie nie jest zgodne z prawem, zwłaszcza jeśli będzie dowód w postaci ulotek, a nie Pani Basi, która usłyszała od Pani Zosi, że Monika mówiła to i to.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 11:25   #4488
dziolcha86
Zadomowienie
 
Avatar dziolcha86
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: The World
Wiadomości: 1 215
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość

dziolcha86 witaj

Od mleka spróbuj odzwyczaić po prostu dając maluchowi wodę zmieszaną z mlekiem w coraz mniejszym procencie, nie powinno być problemu.
Gdy miałam małe kotki to nie musiałam jakoś uczyć ich załatwiania się do kuwety, sadzałam do niej i mały od razu kumał o co chodzi. Gorzej bywało z dorosłymi, wziętymi ze schroniska czy wcześniej wychodzącymi.
Maluchy zawsze bawią się "dziko", później nabierają wprawy i rzadko kiedy się zapominają gdy dorastają, choć i tacy szaleńcy się trafiają nie sądzę abyście mieli jakieś problemy z kicią z powodu obecnych szalonych zabaw
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mój został znaleziony, jak miał 1,5-2 miesiące i od razu wzięty do weta, wyleczony z kataru, a następnie odrobaczony i zaszczepiony w wieku 3 m-cy.

Najlepiej zadzwoń do weta i jego się zapytaj, kiedy przyjść. Pani miała trochę racji.
Załączam stronę z opisem szczepień kociaków:
http://www.vetopedia.pl/article123-1...pien_kota.html

Czy stosujesz ten sam żwirek, jaki miał w poprzednim domu?
Czy kotek został po przyniesieniu kilka razy wsadzony do kuwetki, żeby zaczaił, gdzie jest toaleta w nowym domu, czy może czekaliście, aż sam się zorientuje?

A już po północy! Lepiej zacznij wąchać wszelkie kąty w domu... I lepiej, byś coś znalazła, bo to nie jest normalny objaw. Jeśli piszesz, że nie pije, to jest bardzo niepokojące.

Pytałaś, ile razy załatwiał się w poprzednim domu?
W ubiegły weekend gościłam u siebie 2-miesięczną kotkę. Kicia sikała małymi ilościami (żwirek zbrylał się do wielkości orzecha laskowego) 4x dziennie, kupkę robiła raz. Mój dorosły kot załatwia się z podobną częstotliwością.
Dodam, że od jej wizyty dywan mi trochę pośmierduje... Widocznie mała posikiwała w trakcie zabawy.

Co je? Suchą karmę czy mokrą? W mokrej jest trochę wody, przy suchej miseczka jest niezbędna.
Mleko krowie nie jest dobre dla kotów, bo w większości nie tolerują laktozy. Spróbuj je rozcieńczyć wodą, skoro nie chce pić wody.

To dobrze.

Nie ucz jej gryzienia i drapania ludzi. Od tego są zabawki. Wiem, że to tylko kociak, ale ona na tym etapie powinna uczyć się stopniowania agresji na rodzeństwie, od którego została odsunięta.

A daje się brać na ręce? Zasypia na kolanach?

Jestem świeża w temacie, ale koty powinno się nagradzać za dobre zachowanie i nie karać fizycznie za złe. Trzeba być konsekwentnym i nie patrzeć na to, że kotek jest słodki. Te potwory specjalnie ociekają słodyczą!
Oduczyłam swojego wskakiwania na stół poprzez strącanie go za każdym razem i krzyk "nie wolno!".
Oduczyłam go gryzienia, przestając się w takim momencie z nim bawić i olewając jego próby zdobycia uwagi.
Nie daję mu resztek z obiadu, nauczyłam korzystania z drapaka.
Nie oduczyłam go stosowania metod budzenia mnie poprzez wzbudzanie mojej irytacji, bo za bardzo mnie irytuje, bym nie reagowała.
Kotek kilka razy od razu po przyjeździe został wsadzony do kuwety.
Już się w niej załatwia i zagrzebuje sika kilka razy dziennie, kupkę też
Tylko raz zdarzyło się, że zrobiła w ubikacji w rogu koło kibelka, od razu przeniosłam część jej sików do kuwety razem z nią.
Nadal mnie drapie i gryzie dosyć mocno, ale tylko w trakcie zabawy.
Szukam na nią sposobu, mówię "nie wolno"... ale jej nie biję.

Je mokrą karmę, kupiłam jej suchą taką drobną, ale za bardzo nie chce jej jeść. Mleko już rozrzedzam z wodą, bo samej wody nie tyka.

Daje się brać na ręce i wtedy nie drapie. Zasypia na mojej klatce piersiowej albo przy szyi, na ramieniu

Kupiłam jej wczoraj drapak, już kilka razy podrapała, ale powoli pewnie się przyzwyczai. Śpi też w nowym legowisku

W przyszłym tygodniu wybieram się z nią do weterynarza.


Cytat:
Napisane przez Andriejewna Pokaż wiadomość


ZDJĘ-CIA, ZDJĘ-CIA!!

Napiszę Ci, co ja bym zrobiła
Co do mleka to czytałam, że kot może je tolerować. Jak piła, to musi być ok i też bym zrobiła tak, jak laisla mówi, rozrzedzać

W temacie agresywnych zabaw - nie wiem, czy można tu porównać kota z psem ale z psami jest tak, że właśnie w ten sposób uczą się, na ile mogą sobie "pozwolić" w kontaktach z człowiekiem. Myślę, że z kotami może być podobnie. No, w każdym razie ja jak się z moimi bawiłam, to wczułam się w rolę mamy i za zbyt mocne ugryzienie dostawały lekkiego prztyczka w łepek albo pupkę Srajtek nadal lubi mnie podgryzać, ale już nieboląco choć też fakt, że nie ma już takich igiełek

Z weterynarzem to ja mam manierę zabierania do mojego każdego zwierzaka, który do mnie przybywa, niezależnie od tego, co mówi właściciel. Miałam już "rasowego", zarobaczonego psa, kota z kocim katarem no i Srajtek też musiał mieć robaki, bo po odrobaczeniu przeszły mu biegunki (przynajmniej na jakiś czas )

Co do potrzeb to moim wyjątkowo się w kuwetce podoba łażą tam nawet, kiedy nie chcą nic robić, a tylko pokopać ale myślę, że kocie dzieci robią częściej - częściej jedzą, mniejsze ciałko, szybsza przemiana materii.

I z kuwetą to u mnie różnie bywa... Z Tygrysem problemów zero, młody robił często tam gdzie stał. Ostatnio spodobała mu się miska w łazience i regularnie się do niej odlewał, a dziś znalazłam tam śliczną kupkę nie rozumiem, jak może wolić wypachnioną płynami różnorakimi miskę od pachnącej kotami kuwetki


O właśnie, przypomniałaś mi jak byłam mała i poprosiłam ojca o drapaczek dla koteczka. przyniósł mi taki fajny pieniek, duży, rozgałęziony, tylko bez kory. Mówię no super, tylko szkoda, że bez kory bo będzie im się gorzej pazurki ostrzyło... I wyszło, że biedny tatulo sam tę korę skrobał, co by ładniej było

Ale wracając do tematu to tak, właśnie pisałam wyżej, co potrafi "udrapać", no niesamowity jest. Myślę, że na strychu mu będzie najlepiej, bo drewniana więźba do drapania, niedokończone ścienki działowe do wspinaczek, stare meble, a przy okazji kołderki czekające zimy, gdyby się zmęczył i oczywiście mnóstwo szpargałów do zabawy, np. gąbki

A orientujecie się może, czy przez kocią ślinę może sobie człowiek jakiegoś paskudztwa narobić?
Też jestem ciekawa

hehe zdjęcia wstawię po weekendzie
Drapak już jest.

Dzięki wszystkim za rady!
__________________
Marcelinka
Laureńka
dziolcha86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 12:15   #4489
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty część IV

Szafa do Ziemi
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0403.jpg (66,1 KB, 23 załadowań)
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-29, 12:20   #4490
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez dziolcha86 Pokaż wiadomość

Też jestem ciekawa

hehe zdjęcia wstawię po weekendzie
Drapak już jest.
kocia ślina nie jest jałowa, ale polizanie przez kota jest niegroźne, no chyba, że ktoś ma alergię na koty
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 12:28   #4491
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

dziolcha86 - cieszę się, że się układa!

anty_lopka - Ziemia do Celinki!
Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
kocia ślina nie jest jałowa, ale polizanie przez kota jest niegroźne, no chyba, że ktoś ma alergię na koty
Jak mnie Buras ugryzł do krwi, to nieładnie spuchło.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 13:12   #4492
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
nie wiem, czy to ma sens, ale może wydrukuj ogłoszenia "Pan taki a taki znęca się nad kotami, obcinając im ogony łopatą i tak dalej" i rozklej anonimowo po okolicy? chociaż tak mu zalejesz sadła za skórę zawsze trochę wstydu się naje
osobiście myśle ze jemu wstyd nie będzie a Monika może miec przez to problemy (jak wyjdzie ze to ona)
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 13:50   #4493
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Jak mnie Buras ugryzł do krwi, to nieładnie spuchło.
kocie ugryzienia się paprzą, bo rana jest wąska i głęboka, tworzą się warunki beztlenowe i bakterie szaleją :/
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 21:03   #4494
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Koty część IV

Celinka urocza i słodka

Dziolcha86, jak małą zatraca się w zabawie za bardzo, może zakończ szybko zabierając rękę i odsuń ją zdecydowanie mówiąc :nie wolno. Może załapie, że o pazurki i ostre ząbki chodzi..I tak zawsze gdy szaleje za bardzo..

Krycha zmęczona upałem pokazuje piegowate poduszeczki na łapkach
I jak zawsze w bezpiecznej odległości..
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCI0758.jpg (120,0 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCI0750.jpg (128,9 KB, 25 załadowań)

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-06-29 o 21:07
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 21:19   #4495
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Siedzą w bezpiecznej odległości... Słodkie takie dwukolorowe łapki.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 21:28   #4496
Alexandre
Zadomowienie
 
Avatar Alexandre
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Szafa do Ziemi
Powalające zdjęcie
Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
I jak zawsze w bezpiecznej odległości..
A dlaczego tak?
__________________

Alexandre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-29, 22:24   #4497
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Anitast Pokaż wiadomość
Uwielbiam ogladac Twoje koty moze dlatego ze ubzduralam sobie w przyszlosci persa lub egzotyka ........

Cham piekny jak zawsze


Persy są fajne. Żałuję trochę, że nie dane mi było mieć od małego, ale kto wie

Ja za to uwielbiam Twoje kociska


---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Cytat:
Napisane przez kejtigda Pokaż wiadomość
Nimfa Twój idealny do przytulenia
Własnie do przytulania on nie bardzo. Za to mój drugi kot- owszem

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Uwaga chyba ma ważniejsze sprawy .


Myślę, że programy tego typu (Interwencja itd) są skuteczne. A raczej nie odmówią pomocy, jeśli chodzi o zwierzęta. Z tym, że jak powiesz, że sąsiad kupuje kotom Whiskasa, to wiesz...

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2012-06-29 o 22:26
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-29, 23:13   #4498
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Siedzą w bezpiecznej odległości... Słodkie takie dwukolorowe łapki.
I piegi na nosku
Cytat:
Napisane przez Alexandre Pokaż wiadomość
Powalające zdjęcie

A dlaczego tak?
No bo one teraz się tolerują co najwyżej, a różnie to bywało..Kryśka była od małego z nami, Leośka doszła z fundacji i miała swoją historię już, wyrzucona i nieco "dziwna" powiedzmy, choć jest teraz najkochańszym kotem i najbardziej przytulaśnym pod słońcem, jednak Kryśka ciągle jest jakby zazdrosna. No i mają różne temperamenty, jedna żywe srebro, chuliganek taki zaczepny, a druga ugodowa i flegmatyczna raczej

Ojej, dopiero Chama zauważyłam słodziaka na poprzedniej stronie

Moniko także czytałam o tym wężu, jak dla mnie to paranoja jakaś, zero pomocy od nikogo. Bo jeśli nie policja czy straż to kto..Daj znać jak sprawa się potoczy bo warto wiedzieć jak zachować się w takich trudniejszych sprawach (tzn bez złapania za rękę)..Chyba dużo zależy od dobrej woli konkretnego stróża prawa..w sumie różnie może opisać różne rzeczy w protokole. Pogadam ze szwagrem policjantem w niedzielę, może coś podpowie..

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-06-29 o 23:22
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-30, 10:42   #4499
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Myślę, że programy tego typu (Interwencja itd) są skuteczne. A raczej nie odmówią pomocy, jeśli chodzi o zwierzęta. Z tym, że jak powiesz, że sąsiad kupuje kotom Whiskasa, to wiesz...
Ale mnie nie obchodzi czym on karmi , tylko że obcina kotom ogony a jak nie trafi to łapy. Pewnie nie raz nie trafił i odciął głowę .

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Moniko także czytałam o tym wężu, jak dla mnie to paranoja jakaś, zero pomocy od nikogo. Bo jeśli nie policja czy straż to kto..Daj znać jak sprawa się potoczy bo warto wiedzieć jak zachować się w takich trudniejszych sprawach (tzn bez złapania za rękę)..Chyba dużo zależy od dobrej woli konkretnego stróża prawa..w sumie różnie może opisać różne rzeczy w protokole. Pogadam ze szwagrem policjantem w niedzielę, może coś podpowie..
Laisla koty piękne .

Co do pogrubionego - jakbyś mogła to bardzo Cię proszę .


Nie mam do tego siły, za parę dni obrona a ja o tym "człowieku" myślę .

Gorąco u nas, Milka się wygrzewa, Sonia nie wie co ma ze sobą zrobić. Na fontannę nas w te wakacje nie stać, może w przyszłe, ale dziś zamówiłam im bezpośrednio z Łowicza Klarę, lubią ją pić to zawsze coś więcej wypiją niż tylko samą wodę .

Legowisko jeszcze nie dotarło, a dziś to by się przydało .

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu, głaski dla kotów.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-30, 13:25   #4500
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Ale mnie nie obchodzi czym on karmi , tylko że obcina kotom ogony a jak nie trafi to łapy. Pewnie nie raz nie trafił i odciął głowę .


Chodzi mi o to, żeby konkretnie przedstawić sytuację, wiedzieć co powiedzieć, co napisać, żeby przedstawić to jako przestępstwo.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.