Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

ciagle Was podczytuje ale póki co nie chce wchodzić w dyskusje bo staram się nie myślec o staraniach
Gratuluje dziewczynki *
My dalej nabijamy jedynie wczoraj dałam odpocząć tz xd tz stwierdził ze wróży mi brzuszek w tym miesiącu xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Qazsew]

martusia02011992 a czym zajmuje sie twoj tż?oczyeiscie jesli mozna wiedziecdziewczyny caly czas was czytam choc nie powiem ze jest to latwe zadanie bo produkujecie w ekspresowym tempie,ale od kilku dobrych dni nie moge dojsc ladu z tym wizazem,ciagle cos mi sie zawiesza,musze od nowa wchodzic,ciezko cos zacytowac czy odpisac,ale staram sie byc na bieząco

[Melka_89]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6268583 6] ciagle Was podczytuje ale póki co nie chce wchodzić w dyskusje bo staram się nie myślec o staraniach
Gratuluje dziewczynki *
My dalej nabijamy jedynie wczoraj dałam odpocząć tz xd tz stwierdził ze wróży mi brzuszek w tym miesiącu xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

to trzymam kciuki!

[Lidka99]

Napisane przez martusia02011992

raduska : tak wiem, tylko czy akurat któraś z Was brała pod postacią oeparolu czy czegoś innego , i czy coś pomogło.

megan1312 : acha, bo widzisz , mi się coś poprawił, ale nie aż tak jak bym chciała. jak się kiedyś nie starałam się o dziecko to śluzu było multum a teraz jak potrzebny to nie ma ...

lidka99 : to może jeszcze kupię wiesiołka w postaci płynnej, pijesz od początku okresu do dnia przed owulacją ? tak?

Niezłomna_89 : chyba też trzeba zwiększyć, tym bardziej że małżonek przyjedzie z trasy akurat wtedy co będzie owulacja ja wyczytałam że wiesiołka trzeba brać od 1 dnia okresu to dnia poprzedzającego owulację, ale pamiętam jak pierwszy raz zaczęłam go brać to też chwilę po okresie, ale jakaś zmiana była

monika0185 : zobaczę jak nie będzie poprawy to w przyszłym miesiącu spróbuje tego co Ty masz

VelaLuca : to chociaż jakiś plus z tego, no nie powiem paznokcie coś twardsze się zrobiły

giovanemamma: trzymam kciuki tak w aptece, ja biorę oeparol w tabletkach, ale chyba kupię teraz w płynie , tak jak lidka99

SteveS : zazdroszę że pomógł, a jaki bierzesz? powodzenia

Piłam od 1dc do połowy cyklu, owulację miałam aby raz więc ja przybrałam opcję picia do połowy cyklu

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez Melka_89

to trzymam kciuki!

Ja trzymam mocno kciuki za nas wszystkie żebyśmy już miały fasolki bo na to zasługujemy

Dziękuje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Melka_89]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6268659 6]Ja trzymam mocno kciuki za nas wszystkie żebyśmy już miały fasolki bo na to zasługujemy

Dziękuje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

kochana jesteś

[Vrenth]

Trochę ominęłam, więc już nie dam rady nadrobić. W ogóle muszę na chwilę odpocząć od wątku, więc nie wiem, czy nie zniknę za chwilę na dłużej. Jak coś, to pogońcie mnie przez pw Zresztą teraz mam zamęt z wyjazdami, więc i tak mam dużo mniej czasu.

__malaMi__ - gratulacje! Trzymałam kciuki za Ciebie i trochę to daje nadzieję, że może i nam się uda.
Jeśli kogoś jeszcze pominęłam, to przepraszam - tylko przejrzałam ostatnie posty.

U mnie generalnie beznadzieja i pewnie się to utrzyma do końca wakacji. Już mam coraz bardziej rozregulowany cykl a przez wyjazdy to jeszcze gorzej. Po prostu już chyba mamy dość tych starań, więc staram się przynajmniej jak mogę odpuścić. Łatwo się mówi - w sumie już się pogodziłam z myślą, że te całe wakacje będą prawdopodobnie na straty. W każdym razie temperaturę przestałam mierzyć i staram się trzymać z dala od aplikacji, która zresztą teraz jest tak sobie wiarygodna. Jakbyście miały jakieś magiczne sposoby jak przestać myśleć o staraniach, to poproszę

[sreberko4]

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

[jelonekhihi]

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

Cudowne wiadomości! Będziesz nie tylko mamą, ale najlepszą mamą pod słońcem dla swojego Maleństwa. Gratulacje!

[Fantasmagori]

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

[Qazsew]

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

2mm i szczescie i milosć bezgranicznaChyba wreszcie uwierzylaś w to co sie dziejębardzo sie ciesze razem z Tobą i mocno gratuluję,rosnijcie zdrowo i zagladaj tu czesto z ciążowymi fluidami

[Melka_89]

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

Pięknie!!!!!

[raduska]

Sreberko gratulacje jeszcze raz! Niesamowite uczucie ja cos czuje ze wysyp bedzie we wrześniu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez Melka_89

kochana jesteś

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

Jeeeeej gratulacje z całego serduszka
3 sierpnia w moje urodziny xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sreberko4]

Dziękuję kochane moje tyle miłości w człowieku się rodzi na ten widok mój mały wielki człowieczek

[natlem]

Napisane przez sreberko4

Dziękuję kochane moje tyle miłości w człowieku się rodzi na ten widok mój mały wielki człowieczek

wspaniałe wiadomości mamuśka

[Megan1312]

Napisane przez BlackSanctum

Zua,

Dr Perliński jest świetny. Jest specjalistą od chorób kobiecych, wiec wszelkie problemy z jajnikami, nadżerki itp itd, to najlepiej do niego. Wiem, że bardzo pomaga w leczeniu niepłodności. To tak jakby mój lekarz rodzinny , bo moja mama do niego chodzi i siostra, także cała nasza trójka tylko do Perlińskiego. Dla mnie jest najlepszy. Ja chodzę do niego do Gietrzwałdu na NFZ, to nigdy nie zwraca uwagi na wytyczne pt "3 usg w ciągu całej ciąży" czy ileś tam, tylko robi tyle, ile trzeba. Mi robił 11 razy usg w pierwszej ciąży. Chcesz skierowanie na jakieś badania? Żaden problem, wystawi. Zaświadczenia też wystawia. Ogólnie to jest taki lekarz "dla pacjenta", a nie taki, który robi taśmowo pt "następny/następna". Jak u niego jestem, to wizyta zazwyczaj trwa dość długo, odpowiada na wszystkie pytania, można z nim pogadać itp itd... Tylko to jest lekarz ze specyficznym stylem bycia, trzeba do niego przywyknąć, bo się może wydać trochę wyniosły na początku.

Tak zareklamowalas tego lekarza ze chyba sie do niego wybiore bo jestem z okolic do olsztyna mam 40km
A powiedz ile miej wiecej sie czeka na wizyte na nfz?

[BlackSanctum]

Napisane przez Megan1312

Tak zareklamowalas tego lekarza ze chyba sie do niego wybiore bo jestem z okolic do olsztyna mam 40km
A powiedz ile miej wiecej sie czeka na wizyte na nfz?

Nie przyjmuje na NFZ spoza gminy Gietrzwald. Ja tam nie mieszkam od lutego, ale wciąż jestem tam zameldowana. Tak to tylko prywatnie w Olsztynie. Za dużo ma pacjentek na NFZ i przyjmuje tylko te wieloletnie oraz w ciąży, oczywiście nadal z gminy Gietrzwald.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

[Megan1312]

Napisane przez BlackSanctum

Nie przyjmuje na NFZ spoza gminy Gietrzwald. Ja tam nie mieszkam od lutego, ale wciąż jestem tam zameldowana. Tak to tylko prywatnie w Olsztynie. Za dużo ma pacjentek na NFZ i przyjmuje tylko te wieloletnie oraz w ciąży, oczywiście nadal z gminy Gietrzwald.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Szkoda


Dziewczyny a moze znacie jakiegos dobrego lekarza na nfz z olsztyna?

[geosmina]

Napisane przez cavagirl

To jeszcze czułaś ból????? Ja czułam jak grzebią, ciągną, szyją itd., ale bólu nie czułam. Nie no, to nie do pomyślenia! Jakiś giga order powinnaś za to dostać!!!

Niestety cholerny ból czułam, całe to grzebanie tam w środku i zakładanie takich zacisków , potem szycie, na prawdę horror. kilka razy jęczałam że boli no to dostałam coś dożylnie co nic nie dawało, po operacji dostałam histerii nie mogłam się uspokoić w ogóle. No i oko razem z głową bolało dobre 2 tygodnia tak że nie mogłam poruszać głową. Nie polecam takich atrakcji, a mogłoby się skończyć na samym laserze gdybym trafiła do rzetelnego okulisty wcześniej.

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

Jeju super😊 gratuluję wizyty!
Ja dziś miałam połówkowe, córcia waży 460 g i wszystko dobrze😆


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[esor]

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

O Jeziuuuuuu pamiętam te emocje, gratuluję bardzo


Dziewczyny jesteście kochane, bardzo dziękuję za życzenia zdrowia dla Hani - dziś było milion razy lepiej nadal osłabiona, ale bez gorączki, katar o wieeele mniejszy. Do tego dużo i długo spała

Któraś pytała o olej z wiesiołka, to jest on też często w Rossmanie, choć i tak polecam kupić na allegro, bo wychodzi tak czy siak najtaniej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez geosmina

Niestety cholerny ból czułam, całe to grzebanie tam w środku i zakładanie takich zacisków , potem szycie, na prawdę horror. kilka razy jęczałam że boli no to dostałam coś dożylnie co nic nie dawało, po operacji dostałam histerii nie mogłam się uspokoić w ogóle. No i oko razem z głową bolało dobre 2 tygodnia tak że nie mogłam poruszać głową. Nie polecam takich atrakcji, a mogłoby się skończyć na samym laserze gdybym trafiła do rzetelnego okulisty wcześniej.



Jeju super😊 gratuluję wizyty!
Ja dziś miałam połówkowe, córcia waży 460 g i wszystko dobrze😆


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

O rany, to się nacierpialas.

Super ze usg polowkowe ok Rośnie Ci córcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6268583 6] ciagle Was podczytuje ale póki co nie chce wchodzić w dyskusje bo staram się nie myślec o staraniach
Gratuluje dziewczynki *
My dalej nabijamy jedynie wczoraj dałam odpocząć tz xd tz stwierdził ze wróży mi brzuszek w tym miesiącu xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Trzymam za to mocno kciuki młoda zoneczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez Vrenth

Trochę ominęłam, więc już nie dam rady nadrobić. W ogóle muszę na chwilę odpocząć od wątku, więc nie wiem, czy nie zniknę za chwilę na dłużej. Jak coś, to pogońcie mnie przez pw Zresztą teraz mam zamęt z wyjazdami, więc i tak mam dużo mniej czasu.

__malaMi__ - gratulacje! Trzymałam kciuki za Ciebie i trochę to daje nadzieję, że może i nam się uda.
Jeśli kogoś jeszcze pominęłam, to przepraszam - tylko przejrzałam ostatnie posty.

U mnie generalnie beznadzieja i pewnie się to utrzyma do końca wakacji. Już mam coraz bardziej rozregulowany cykl a przez wyjazdy to jeszcze gorzej. Po prostu już chyba mamy dość tych starań, więc staram się przynajmniej jak mogę odpuścić. Łatwo się mówi - w sumie już się pogodziłam z myślą, że te całe wakacje będą prawdopodobnie na straty. W każdym razie temperaturę przestałam mierzyć i staram się trzymać z dala od aplikacji, która zresztą teraz jest tak sobie wiarygodna. Jakbyście miały jakieś magiczne sposoby jak przestać myśleć o staraniach, to poproszę

Może właśnie dzięki temu rozregukowaniu w wakacje się uda? Będziesz luźnej podchodzić do tematu...? Ty i tż?
Nie musisz nie myśleć o staraniach. Po prostu staraj się nie tracić przez ten najbliższy czas nerwów na nie. Choć łatwo mówić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez raduska

Dziewczynki wiesiołek w aptece albo sklepie zielarskim od 1dc do owulacji sie stosuje

Kurcze jestem dopiero co po @ a mnie podbrzusze nawala..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może przedwczesna owu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez SteveS

Hej dziewczynki!
Jestem obecnie na etapie testów owulacyjnych, ten głupi wiesiołek sprawił, że normalnie muszę chodzić w wkładkami, co się normalnie nie zdarza! Do tego za tydzień i kilka dni jedziemy na urlop w góry A w weekend grill! Akurat w dzień teoretycznej owulacji...

Uuuuu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez krysztalek88

Wcale nie jesteś okropna! Jeśli ma Cię to pocieszyć to teraz w maju jak byliśmy w PL na urlopie nawet nie pojechałam do rodziców (mieszkają 400km od nas, ale zawsze jeździliśmy), bo urodziła się mi siostrzenica i bratanica. Nie chciałam się dobijać. Na swój sposób cieszę się ich szczęściem, ale jest mi przykro, bardzo przykro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez giovanemamma

Ja w piątek mam dostać @... Już bym najchętniej zrobiła test, ale powstrzymuje

U mnie test wyszedł 2 dni przed owu więc w sumie jutro już możesz spróbować. Aczkolwiek negatyw nie będzie musiał koniecznie być negatywem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez monika0185

Ja też wolę gina faceta, lepiej traktują kobiety. Trafiają się też fajne babki no ale to ryzyk fizyk 😉

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------


40-45 toć to młodzi lekarze dla mnie! Dla mnie starszy lekarz to jak ma po 60 tce

Też tak slyszalam- byłam u kilku beznadziejnych kobiet ginekologow, ale trafiłam w końcu na cudowna panią Gin w Krakowie i jestem zadowolona, oprócz jej cennika

Napisane przez gr8ania

Ja też tylko gin facet. Dwa razy w życiu byłam u kobiety i nigdy więcej. Teraz mam dwóch sprawdzonych na miejscu i jednego 50 km od domu i jeśli nam się uda, to do niego będę jeździła prowadzić ciążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno się Wam uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Mój mąż zaraz wylatuje z Okęcia. Mam nadzieję, że lot przebiegnie bezproblemowo. Nie mogę się doczekać urlopu jesienią, lecimy z córą do Norwegii do niego. Norwegia jest taaaaaaka piękna.



Ginekolożki są beznadziejne... Ja całe życie chodzę do faceta, co prawda młody nie jest, bo okolice 50tki w tym momencie, ale jest wspaniałym lekarzem i facetem z klasą (nie, że jakiś oblech stary ). Jest przede wszystkim lekarzem z ogromną wiedzą, wie, co robi i co mówi, uratował wśród moich znajomych wiele ciąż zagrożonych, gdzie inni lekarze rozkładali ręce, albo zapobiegał kolejnemu poronieniu, kiedy inni nie wiedzieli, co z tym robić, także... Nigdy do kobiety nie pójdę, zdecydowanie bardziej wolę mężczyzn, są nawet pod względem badań dużo bardziej delikatni.

Druga sprawa, że mój ginekolog to szycha w szpitalu, w którym rodziłam i jak nie spieszyli się z podaniem mi znieczulenia podczas porodu, to nakrzyczałam na nich, że zadzwonię do dr Perlińskiego... Po 3 minutach był anestezjolog.

Aaa to Twój mąż w Norwegii pracuje? Jak często się widujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez martusia02011992

witajcie,
no i u mnie niestety kolejna nieudana próba. okres .... ;/;/;/;/

a powiedzcie mi brała któraś z Was oeparol na poprawę śluzu? żeby go więcej było?

szkoda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez cavagirl

Jesteś normalna! Całkowicie!!! A faceci tak juz mają, dokładnie



No to jak ja z tym węzłem, ale siatkówka brzmi przerażająco!!!


No Polska służba zdrowia, po co znieczulacz, jak można na żywca :/ No z tym polipem, to brzmi tak, że na samą myśl padam!





Jeju, ja to samo z tym załamaniem wczoraj! Miałam Wam nie opowiadać, bo jestem kretynem , ale nie wytrzymam. Coś mnie wczoraj naszło i zrobiłam test wieczorem, tak, wieczorem i do tego po Ovitrelle...Bo tak sobie mądrze pomyslałam, że przynajmniej zobaczę 2 kreski i mi się w głowie odblokuje myśl, że jest niemożliwe bym je kiedykolwiek ujrzała... No i była 1 kreska, dziewczyny, ja dostałam takiej histerii... Ryczałam z godzinę, że masakra, że koniec, że nawet po zastrzyku 2 kresek nie ma itd. I niestety dzisiaj wcale nie mam lepszego humoru... Wczoraj TŻta bratu urodził się synek, bliska koleżanka z pracy z brzuszkiem codziennie na widoku, przerasta mnie to wszystko! Nie wiem już czasem to robić Wiem, że w weekend będzie oglądanie maluszka, czy ja jestem okropną osobą, żebrak strasznie mnie to smuci??? ;( Ale wiem, że Wy wiecie, że to nie jest tak, że ja się nie cieszę ich szczęściem, tylko martwię sobą



Radziłabym to samo

Cava, ja co prawda jeszcze się nie staram o dzidzię, ale jestem w stanie zupełnie sobie wyobrazić co czujesz. Bardzo mi przykro z powodu jednej kreski a to co czujesz jest zupełnie normalne.., przecież wiadomo, że nie życzysz źle tym dzidziusiom, tylko Cie boli, że Ty też tak bardzo je chcesz a się nie udaje. A innym udaje. To normalne ludzkie uczucia... Obyś już niedługo chodziła sama z takim brzuszkiem

A forum po to jest by się wygadac!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Testuje w piatek, to będzie 28 dc. Dzięki dziewczyny, zobaczymy co będzie. Ogólnie mam wrażenie że ten cykl był jakiś inny, bardziej bolał mnie jajnik niż zwykle, nie wiem, nie chce sie nastawiać bo zawsze źle na tym wychodzę

Ojeju jeju kciuki w piątek będą

Napisane przez jelonekhihi

Esor zdrowia dla Hani. Choroba z takim małym dzieckiem to koszmar, bo nie wszystko można podać. Co stosujesz na katar? U nas nie było nigdy wielkiego kataru, tylko bardziej od zębów, ale pomaga woda morska, odciąganie, maść majerankowa. Warto zainwestować w nebulizator, bo to ulga od kataru dla całej rodziny.

BlackSanctum zdrowia dla Twojej córci również.

Dzięki! Właśnie po prostu odcisgalismy jej katarek aspiratorem, robiliśmy inhalacje solą (wrzątkiem do garnka i do tego sól), do tego ciągle na full działa nam nawilżacz powietrza. I w nocy był paracetamol na gorączkę.

Słyszałam o tych nebulizatorach ale to chyba drogie, nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Mój mąż właśnie wyjechał do Wawy, o 11:00 leci do Oslo, koniec laby. Następna laba dopiero w sierpniu. Po drodze czeka mnie przeprowadzka, bez niego.



Przytulam. Moja ma anginę od wczoraj. Ale to nasze piąte czy któreś spotkanie z anginą podczas jej całego życia, więc to już nic nowego dla nas. Wczoraj gorączka doszła do 39,5, jak siedzieliśmy na SORze wieczorem, bo trzeba było czekać na lekarza... Ale wiedziałam, że to angina, intuicja mnie nigdy nie myli. Oczywiście jedna dawka antybiotyku wystarczyła, aby gorączka przeszła, ale i tak do końca tygodnia moja mała siedzi w domu, przedszkole dopiero w poniedziałek. Dobrze, że pracuję sama u siebie i miałam wpisany urlop na te dni, bo składam ten teledysk, który nagrywałam w sobotę, to nie muszę się martwić o pracę i odwoływać nikogo.

Zdrówka dla Twojej córci
Biedna

Ale dobrze ze możesz sobie pozwolić na pracę z domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[__malaMi__]

Napisane przez Vrenth

Trochę ominęłam, więc już nie dam rady nadrobić. W ogóle muszę na chwilę odpocząć od wątku, więc nie wiem, czy nie zniknę za chwilę na dłużej. Jak coś, to pogońcie mnie przez pw Zresztą teraz mam zamęt z wyjazdami, więc i tak mam dużo mniej czasu.

__malaMi__ - gratulacje! Trzymałam kciuki za Ciebie i trochę to daje nadzieję, że może i nam się uda.
Jeśli kogoś jeszcze pominęłam, to przepraszam - tylko przejrzałam ostatnie posty.

U mnie generalnie beznadzieja i pewnie się to utrzyma do końca wakacji. Już mam coraz bardziej rozregulowany cykl a przez wyjazdy to jeszcze gorzej. Po prostu już chyba mamy dość tych starań, więc staram się przynajmniej jak mogę odpuścić. Łatwo się mówi - w sumie już się pogodziłam z myślą, że te całe wakacje będą prawdopodobnie na straty. W każdym razie temperaturę przestałam mierzyć i staram się trzymać z dala od aplikacji, która zresztą teraz jest tak sobie wiarygodna. Jakbyście miały jakieś magiczne sposoby jak przestać myśleć o staraniach, to poproszę

dzięki
nie wiem jak nie myśleć, ja nie umiałam, po prostu oswajałam się z myślą, ze to nie wyjdzie tak łatwo i obmyślałam plan działania co dalej jakie badania. cykl z ktorym się udalo na poczatku uważałam za fajny i miałam przeczucie, ze jak planuje wakacje to może zajde akurat, bo mnie życie lubi robić w jajo :P i wakacje będzie trzeba odwołać. ale potem przyszły infekcje i wiedziałam, że nie ma szans żeby się udało. a jednak...

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

gratulacje!!!!

kiedy miałaś OM? i w którym tygodniu i dniu ciązy zobaczyłaś serduszko?



Kchane dzięki za kciuki, póki co jest dobrze, przyrost 147%, było 78 chyba, jest 178

[Ewula88]

Mała mi weszłam na wątek i odrazu rzuciło mi sie w oczy ze jesteś w ciazy. Moje gratulacje !! Tyle sie naczekalas ale w końcu sie udało

[monika0185]

Napisane przez sreberko4

Dziewczynki moja kruszynka ma 2 mm i na obrazie usg widać było ruchy bijącego serduszka zakochałam się za wcześnie na określenie tp bo jeszcze za malutki jest, kartę ciąży założymy pewnie dopiero 3 sierpnia czyli ok 9 tygodnia ciąży cóż za uczucie Będę MAMĄ

Cudownie!

[Lawendulla]

Witam wszystkie Staraczki bardzo serdecznie Właściwie to jestem z Wami już jakiś dłuższy czas i w tej części wątku na bieżąco ale dziś postanowiłam się odezwać jeszcze nie bardzo wiem jak się tu obsłużyć ale chyba to ogarnę... Właściwie to trochę tchnął mnie do napisania mój problem, bo sama staram się już trochę a w tym cyklu zaistniała taka sytuacja,że nie pojawiła się miesiączka ale też nie wychodzą testy których zrobiłam już ze cztery i nie wiem co myśleć. Nie mam objawów ani na ciążę ani na okres i ciągle nad tym rozkminiam Sreberko ma już potwierdzoną ciążę -pozdrawiam i gratuluję!... om miałam 4.06 to już 33 dc ile lat żyję tak długiego nie miałam w marcu byłam u gina wszystko było ksiązkowo-zdrowe to chyba nie zrobiło się żadne dziadostwo które zatrzymałoby krwawienie no po prostu nie wiem chyba będzie trzeba zrobić betę i się wyjaśni ale boję się rozczarowania ciągle jest nadzieja ale czemu testy nie wychwytują nic? i tak w koło macieja zadaję sobie te same pytania doradźcie coś!

[monika0185]

Napisane przez geosmina

Niestety cholerny ból czułam, całe to grzebanie tam w środku i zakładanie takich zacisków , potem szycie, na prawdę horror. kilka razy jęczałam że boli no to dostałam coś dożylnie co nic nie dawało, po operacji dostałam histerii nie mogłam się uspokoić w ogóle. No i oko razem z głową bolało dobre 2 tygodnia tak że nie mogłam poruszać głową. Nie polecam takich atrakcji, a mogłoby się skończyć na samym laserze gdybym trafiła do rzetelnego okulisty wcześniej.



Jeju super😊 gratuluję wizyty!
Ja dziś miałam połówkowe, córcia waży 460 g i wszystko dobrze😆


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Jeju to straszne co przeszłaś!

Super, że u dzidzi wszystko dobrze!

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Lawendulla

Witam wszystkie Staraczki bardzo serdecznie Właściwie to jestem z Wami już jakiś dłuższy czas i w tej części wątku na bieżąco ale dziś postanowiłam się odezwać jeszcze nie bardzo wiem jak się tu obsłużyć ale chyba to ogarnę... Właściwie to trochę tchnął mnie do napisania mój problem, bo sama staram się już trochę a w tym cyklu zaistniała taka sytuacja,że nie pojawiła się miesiączka ale też nie wychodzą testy których zrobiłam już ze cztery i nie wiem co myśleć. Nie mam objawów ani na ciążę ani na okres i ciągle nad tym rozkminiam Sreberko ma już potwierdzoną ciążę -pozdrawiam i gratuluję!... om miałam 4.06 to już 33 dc ile lat żyję tak długiego nie miałam w marcu byłam u gina wszystko było ksiązkowo-zdrowe to chyba nie zrobiło się żadne dziadostwo które zatrzymałoby krwawienie no po prostu nie wiem chyba będzie trzeba zrobić betę i się wyjaśni ale boję się rozczarowania ciągle jest nadzieja ale czemu testy nie wychwytują nic? i tak w koło macieja zadaję sobie te same pytania doradźcie coś!

Witaj! Może owu Ci się przesunęła? zrób jutro rano znowu albo idź na betę albo poczekaj jeszcze ze dwa dni i dopiero testuj Powodzenia!

[giovanemamma]

Ja już widzę, że okres mi się zaczyna, to takie frustrujące

[Lawendulla]

Nie dziękuję! No właśnie w ogóle cały ten mój cykl to dziwna sprawa, bo spisałam go na straty ponieważ tż był w rozjazdach i nawet testów owu nie robiłam i straciłam rachubę kiedy była i jedynie powitanie musiało chwycić na przesuniętą innego wytłumaczenia nie ma,bo wydawało mi się,że już było za późno... no nic zobaczę z jakim nastawieniem wstanę rano czy na kolejny test, dalsze czekanie czy na betę polecę

cytowanie mi nie wychodzi hehe

[giovanemamma]

Może i ja zacznę z tymi testami na owulację... Powiedzcie mi tylko proszę kiedy najlepiej się wtedy kochać? bo chyba nie w dzień owulacji?