Mamusie wrześniowe 2017

[marttb]

Napisane przez poli230

Mowilammi też smakowala.

Śliczna kołyska 😍😍 kupuj, nie zastanawiaj się. U mnie będzie zwykłe lożeczko, dostalismy drewniane, nie mogę tylko zmotywować tż żeby je złożył i sprawdzil, czy jest kompletne i pomalowal.
Tak samo, od dwóch miesięcy wiesza lustro.

W ogóle mam wrażenie, że nic się nie interesuje. Nic a nic... Miał ogarnąć fotelik, to raz tylko razem obejrzelismy jakies testy i dalej palcem nie kiwnie. Nie każe mu uczestniczyc w wyborze poscieli czy pieluszek, ale fotelikiem, wozkiem czy szczepieniami mial się zainteresowac. Wyszedl do pracy, a ja ryczę. Ciągle tylko pracuje i myśli o swojej firmie, a dla nas nie ma czasu. Mielismy w niedziele jechac nad morze i byc do tego czwartku, oczywiscie nie wypalilo, to z wielkiej łaski wymyślił zeby pojechac we wtorek, nad morze zajechać w srode rano, a w czwartek wracac. Ponad 500km w jedną stronę, dziękuje za taką podróż na jeden dzień. Jestem mega zła i smutna, rozczarowana. Wiem, że wszystko będzie na mojej głowie jak mały się urodzi i żałuje, że się wyprowadzilismy od rodziców, przynajmniej nie siedzialabym z dzieckiem sama. Dół jak rów mariański

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

faceci trochę inaczej działają. U nas też ja większość załatwiam Gdybym zdała się na męża to mielibyśmy wanienkę i fotelik nowy z supermarketu On zauważa że coś jest potrzebne dopiero jak to zobaczy i wtedy od razu by brał, nie rozumie że trzeba zwrócić uwagę na bezpieczeństwo fotelika, że jest milion rodzai materacy dla dziecka. Dla nich wszystko jest prostsze, ja jak coś chcę żeby pomógł, a on nie ma czasu to nie odpuszczam i przedstawiam mój punkt widzenia i wtedy siada ze mną i mówi czy mu pasuje czy nie

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Dobra jesteś ja jeszcze nawet nie myślałam o torbie, będę chciała mieć wszystko gotowe na koniec lipca
A z tym ręcznikiem to nie wiem, w ogóle słyszałam, że w niektórych szpitalach nie kąpią dzieci


a podpaski Bella to takie normalne czy te poporodowe?
Nie mam pojęcia ile wkładek, ale teraz zastanawiam się na ile to wszystko będzie wygodne. Bo żeby nakleić wkładkę to trzeba założyć stanik, na to koszula do karmienia, trzeba będzie potem rozpiąć stanik i dopiero karmić malucha


A dzisiaj ma przyjść łóżeczko


Dziewczyny kupujecie jakieś ozdóbki na łóżeczko/literki/podusie itp? Tak mi się to podoba, ale wiem, że będzie tylko zbierać kurz

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


Biedna
jeju tego najbardziej się boję porodu w męczarni, a potem cesarki. W ogóle ja tak bardzo nie chcę cesarki, chciałabym urodzić w 15 minut i dostać małego


Wiesz co, ja za swoim miałam podobnie. Jak pokazywałam mu coś w necie to było "jak chcesz to zamów", tylko ja czytałam, porównywałam i mu mówiłam, a on i tak pewnie myślał o czymś innym. Zauważyłam, że jak idziemy do sklepów stacjonarnych i TŻ może tych wszystkich rzeczy dotknąć, zobaczyć na żywo to jest tym dużo bardziej zainteresowany.
A ostatnio zaczęłam mu puszczać Porody na ipli, niech się przyzwyczaja
Nie martw się, jak mały się urodzi to TŻ na pewno zmięknie i zatroszczy się o Was

Ja już mam przepakowaną - przed chwilą dokupiłam ostatnie pierdoły, przepakowałam i teraz ładnie się zapina Kupiłam japonki, opakowanie na szczoteczkę do zębów, rozmieniłam pieniądze żeby mieć drobne w torbie, kupiłam nowe majtki i skarpetki piorą się i wrzucę później do torby Wkładek laktacyjnych spakowałam 20 szt, jak coś to mąż dowiezie, całe opakowanie za dużo miejsca zajmuje. Ręcznik wypakowałam - jeśli nie ma na stronie szpitala to pewnie zapewniają, bo jest zapis że coś tam higieniczne zapewniają, ciuszki również.
Podpaski bella do szpitala to poporodowe, zwykłe mam już kupione w domu
Inne dają radę z takim karmieniem - my też damy

Moje dzisiaj wysyłają/wysłali także jutro powinno być u mamy to będzie na tą chwilę moje ostatnie dzieciowe pranie pościel i rożek

Ja nie kupuję na razie nic ślicznie to wygląda, ale odpuszczam.
Wymęczyli ją strasznie, swoją drogą 2 tygodnie przed porodem lekarz wyliczył jej wagę małego na ponad 4 kilo, a urodziła 3.5kg po tych dwóch tygodniach

Mój ma to samo - jak widzi to dopiero go temat bardziej interesuje.

madziek - no właśnie z opinii widzę, że w tym moim zwlekają z decyzją o cesarce wszystko mają super, oddział ratunkowy dla niemowlaków, wszystkie udogodnienia, znieczulenia, ale to jest ich wadą, coraz bardziej się waham nad porodem tam
Jedź do maca, należy się!

Napisane przez juka_juka

U mnie w szpitalu chyba kąpią a ja nie mam zamiaru się zgodzić..Obmyje sobie mała chusteczkami z grubsza a wykąpie w domu.Więc ręcznika nie biorę.U mnie też doła ciąg dalszy.Wczoraj w nocy mala jakos tak dziwnie sie ułożyła że ciągle czulam parcie na pęcherz a siku mi się nie chciało wcale.Co godzinę wstawałam za to dzisiaj sobie pospałam do 10.30.Ja jestem w czarnej dupie ze wszystkim.Czekam aż ten cholerny remont się skończy żeby pokupować bo nie mam nic oprócz tego co dostałam.Porody oglądałam wczoraj.Była dziewczyna która wpadła w totalna panikę i nie chciała dać się zbadać.Boje się że ze mną tak będzie 😒

Ja chcę żeby mi wykąpali mała, czytałam różne opinie, że nie i w ogóle, ale jakoś mnie te nie wykąpane dzieci obrzydzają, pewnie ze swoim w fali emocji jest inaczej, ale jak oglądam jakieś filmy i pokazują tak na żywca dziecko z brzucha albo z tymi maziami to zamykam oczy jak w jakimś horrorze
Niedługo zaczniesz szaleć na zakupach i zasypiesz nas zdjęciami wszystkiego co kupujesz, wytrwałości w tym remoncie

ostatni dzien lata - mój z łóżeczkiem miał to samo! Po co skoro mała może spać z nami na początku i kupimy jak już będzie na świecie wybiłam mu to z głowy!

[poli230]

Marta, u mojej kolezanki podobna historia była, tez tyle czasu po odejściu wod zwlekali cc... To jest straszne, tyle się nameczyc i nic. Miala skurcze po oxy i mowi ze najgorszy ból w życiu.

Co to za film/serial o porodach ogladacie?

Blond, z tymi wkladkamk laktacyjnymi to faktycznie, pelna logistyka. Biustonosze bede kupowac na sam koniec bo nigdy nic niewiadomo mi się podobajka sówki, gwiazdki, wkleje potem foto.

Dzięki dziewczyny, widze, ze Wasi mężowie są tacy jak mój. Taki męski punkt widzenia. Może kubel zimnej wody wyleje im sie na glowe podczas porodu:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Dlaczego nice chcecie kapania? Ja mojemu facetowi chusteczki naszykuje, ze ma trzymac w kieszeni I w razie czego wytrzec mala, mnie taka cala w mazi wydaje sie obrzydliwa ( przepraszam za okreslenie).

Wanienke moj prawie- maz przyniosl wczoraj od kolegi z pracy. Foteliki analizowal dlugo I doglebnie. Do zlobka poszedl sam wypytac co i jak. Zakupy tez robi, sprzata, smieci wynosi, ugotuje jesli mu powiem jak. Od wrzesnia obiecal zredukowac etat do 4 dni w tygodniu. No i remonty robi. Kocham go bardzo.

[BLOND_PRINCESSKA]

Marta jak już masz wszystko zrobione to teraz zapraszam do mnie
Ja muszę kupić tą komodę jednak, bo nie mam gdzie ciuszków trzymać i wtedy wezmę się za pranie. Tylko nie wiem kiedy ta komoda będzie, bo musimy do Ikei się wybrać

Mojego łóżeczka na razie nie widać, kurier chyba zaginął mam nadzieję, że wszystko z nim będzie ok.

A staniki do szpitala jakie spakowałaś?

Juka, Marta z tym kąpaniem to nie wiem. Moim zdaniem nie ma co popadać w paranoję, ja sama nigdy bym się nie umyła cała chusteczkami, bo to lepiące jest i takie fuj. Na początku to wiadomo dają dziecko brudne, żeby miało kontakt z naszymi bakteriami, ale ja nie wyobrażam sobie żeby leżało przez kilka dni brudne, wiem że ja bym się nie komfortowo czuła i dziecko pewnie też będzie. Poza tym położne ze szpitala na pewno mają wprawę w kąpaniu dzieci

Poli ja oglądam tu https://www.ipla.tv/Wiedza/5000947-P...66-Porody#/r-5 jeszcze jest o wcześniakach "moje 600 g szczęscia"
Czekam na fotki
No z tymi cyckami to nie wiem, chyba wezmę jakieś 2 sportowe staniki do szpitala, a te do karmienia kupię dopiero po porodzie

Agnieszka z kąpaniem to nam chodzi o takie normalne w wanience, a nie wytarcie chusteczkami. Chusteczkami wycierają w szpitalu, ale wytrzeć a umyć to dla mnie różnica duża

Co do facetów to mój też jest kochany, skręca meble, gotuje, zmywa gary (zawsze!), wynosi śmieci itp. mogłabym tak wymieniać ale my jak to baby musimy sobie troszkę ponarzekać i w pewnych sytuacjach mogliby bardziej zatroszczyć się o nas i o nasze dzieciaczki, ale wiadomo że kochamy ich najbardziej na świecie

[marttb]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Marta jak już masz wszystko zrobione to teraz zapraszam do mnie
Ja muszę kupić tą komodę jednak, bo nie mam gdzie ciuszków trzymać i wtedy wezmę się za pranie. Tylko nie wiem kiedy ta komoda będzie, bo musimy do Ikei się wybrać

Mojego łóżeczka na razie nie widać, kurier chyba zaginął mam nadzieję, że wszystko z nim będzie ok.

A staniki do szpitala jakie spakowałaś?

Juka, Marta z tym kąpaniem to nie wiem. Moim zdaniem nie ma co popadać w paranoję, ja sama nigdy bym się nie umyła cała chusteczkami, bo to lepiące jest i takie fuj. Na początku to wiadomo dają dziecko brudne, żeby miało kontakt z naszymi bakteriami, ale ja nie wyobrażam sobie żeby leżało przez kilka dni brudne, wiem że ja bym się nie komfortowo czuła i dziecko pewnie też będzie. Poza tym położne ze szpitala na pewno mają wprawę w kąpaniu dzieci

Poli ja oglądam tu https://www.ipla.tv/Wiedza/5000947-P...66-Porody#/r-5 jeszcze jest o wcześniakach "moje 600 g szczęscia"
Czekam na fotki
No z tymi cyckami to nie wiem, chyba wezmę jakieś 2 sportowe staniki do szpitala, a te do karmienia kupię dopiero po porodzie

Agnieszka z kąpaniem to nam chodzi o takie normalne w wanience, a nie wytarcie chusteczkami. Chusteczkami wycierają w szpitalu, ale wytrzeć a umyć to dla mnie różnica duża

Co do facetów to mój też jest kochany, skręca meble, gotuje, zmywa gary (zawsze!), wynosi śmieci itp. mogłabym tak wymieniać ale my jak to baby musimy sobie troszkę ponarzekać i w pewnych sytuacjach mogliby bardziej zatroszczyć się o nas i o nasze dzieciaczki, ale wiadomo że kochamy ich najbardziej na świecie

Jeszcze nie wszystko, muszę dokończyć prasowanie, ogarnąć jakie dokumenty należy pozałatwiać do formalności po porodowych (to co mogę przygotować przed porodem), powyparzać laktotor, butelki, smoczki.
Kupowałam staniki do karmienia miękkie (2 szt) - wzięłam trochę większe miseczki + przedłużki dokupiłam w razie 'W'
Ja jestem za kąpaniem jeszcze w szpitalu właśnie i z tymi chusteczkami myślę podobnie - ja nawet jak ręce sobie nimi przetrę to zostawiają takie uczucie lepkości.


Pewnie, że kochamy, w końcu dzieci będziemy z nimi mieć ale myślę, że każda z nas znajdzie coś czego się można czepić, a oni nas

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

blond - będziecie już składać łóżeczko?

[89Otojestkasia]

Dziewczyny wydaje mi sie ze po porodzie z tych pierwszych mazi i sluzow to zawsze myją ... bo jak niby lekarz ma ocenić stan skory dziecka. W klinice gdzie będe rodzic położna tłumaczyła ze nie myją juz drugi raz tzn podczas tych dwóch - trzech dni pobytu w szpitalu. Co do roli męża w zakupach dzidziutkowych to mój szaleje! Co chwila podsyła mi jakies modele niań elektronicznych, wózków, fotelików samochodowych, ubranek itp ostatnio tak mnie zaskoczył bo kupił dzidziutkowi na dzień dziecka żyrafę sofi ale mój mąż uwielbia zakupy a najbardziej te ciuchowe - śmieje sie zawsze z niego ze ma dużo pierwiastka kobiecego bo kocha tez sprzątać a odkurzanie go odpręża jest tak pedantyczny ze aż czasem mnie to irytuje dzisiaj robiłam morfologię... mam gorsze wyniki niż ostatnio... jutro idziemy do gina na 10:00 wiec zobaczymy co powie a najbardziej sie cieszę ze znowu zobaczę syneczka a teraz uciekam dalej szykować swoją imprezę urodzinowa bo nie długo goście przyjadą a ja w proszku

A i podziwiam was za te wyprawki i spakowane torby bo ja jestem dakeeeeeko za Wami ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Napisane przez 89Otojestkasia

Dziewczyny wydaje mi sie ze po porodzie z tych pierwszych mazi i sluzow to zawsze myją ... bo jak niby lekarz ma ocenić stan skory dziecka. W klinice gdzie będe rodzic położna tłumaczyła ze nie myją juz drugi raz tzn podczas tych dwóch - trzech dni pobytu w szpitalu. Co do roli męża w zakupach dzidziutkowych to mój szaleje! Co chwila podsyła mi jakies modele niań elektronicznych, wózków, fotelików samochodowych, ubranek itp ostatnio tak mnie zaskoczył bo kupił dzidziutkowi na dzień dziecka żyrafę sofi ale mój mąż uwielbia zakupy a najbardziej te ciuchowe - śmieje sie zawsze z niego ze ma dużo pierwiastka kobiecego bo kocha tez sprzątać a odkurzanie go odpręża jest tak pedantyczny ze aż czasem mnie to irytuje dzisiaj robiłam morfologię... mam gorsze wyniki niż ostatnio... jutro idziemy do gina na 10:00 wiec zobaczymy co powie a najbardziej sie cieszę ze znowu zobaczę syneczka a teraz uciekam dalej szykować swoją imprezę urodzinowa bo nie długo goście przyjadą a ja w proszku

A i podziwiam was za te wyprawki i spakowane torby bo ja jestem dakeeeeeko za Wami ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie oto mi chodzi że z mazi i krwi przecież wycierają i dziecko nie jest takie brudne.A tak jak mówię większość szpitali nie wykonuje już typowo kąpieli bo to wszystko co jest na skórce dziecka chroni je i po prostu potem jest bardziej odporne.Co do doświadczenia połżnych nie ufałabym ślepo..Mój brat umarł w trzeciej dobie z winy położnej...Urodził się zdrowy.Więc ja po prostu mam swoje zdanie.Tak jak mówiłam z racji studiów miałam zajęcia w szpitalu i swoje widziałam niestety.Stąd mam taki a nie inny punkt widzenia...

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Marta jak już masz wszystko zrobione to teraz zapraszam do mnie
Ja muszę kupić tą komodę jednak, bo nie mam gdzie ciuszków trzymać i wtedy wezmę się za pranie. Tylko nie wiem kiedy ta komoda będzie, bo musimy do Ikei się wybrać

Mojego łóżeczka na razie nie widać, kurier chyba zaginął mam nadzieję, że wszystko z nim będzie ok.

A staniki do szpitala jakie spakowałaś?

Juka, Marta z tym kąpaniem to nie wiem. Moim zdaniem nie ma co popadać w paranoję, ja sama nigdy bym się nie umyła cała chusteczkami, bo to lepiące jest i takie fuj. Na początku to wiadomo dają dziecko brudne, żeby miało kontakt z naszymi bakteriami, ale ja nie wyobrażam sobie żeby leżało przez kilka dni brudne, wiem że ja bym się nie komfortowo czuła i dziecko pewnie też będzie. Poza tym położne ze szpitala na pewno mają wprawę w kąpaniu dzieci

Poli ja oglądam tu https://www.ipla.tv/Wiedza/5000947-P...66-Porody#/r-5 jeszcze jest o wcześniakach "moje 600 g szczęscia"
Czekam na fotki
No z tymi cyckami to nie wiem, chyba wezmę jakieś 2 sportowe staniki do szpitala, a te do karmienia kupię dopiero po porodzie

Agnieszka z kąpaniem to nam chodzi o takie normalne w wanience, a nie wytarcie chusteczkami. Chusteczkami wycierają w szpitalu, ale wytrzeć a umyć to dla mnie różnica duża

Co do facetów to mój też jest kochany, skręca meble, gotuje, zmywa gary (zawsze!), wynosi śmieci itp. mogłabym tak wymieniać ale my jak to baby musimy sobie troszkę ponarzekać i w pewnych sytuacjach mogliby bardziej zatroszczyć się o nas i o nasze dzieciaczki, ale wiadomo że kochamy ich najbardziej na świecie

Kąpanie wygląda tak że dosłownie kładą dziecko na ręku a myją drugą.I nie w wanience tylko w zlewie...Pod kranem..Więc ja takiego kapania mojego dziecka sobie nie wyobrażam..

[agnieszka_kak]

Chcialabym, by mi wykapali jednak porzadnie... No I u mnie wyganiaja do domu godzine po porodzie, to najwyzej w domu poprosze o wykapanie ( pielegniarka do domu przychodzi przez tydzien).

[maluchna30]

Napisane przez marttb

Hej
U nas sytuacja się rozjaśniła (najgorszy scenariusz), czekamy na decyzję od starosty(nie wiadomo ile) i dopiero wtedy mąż może zapisać się na egzaminy, od początku każdy kolejno od teorii po praktyke na wszystkie 3 kategorię. U nas na kategorię B sam czas oczekiwania na egzamin to minimum 3 tygodnie także nie jest wykluczone że wakacje spędzimy w Łomży zamiast nad morzem, bo tam zapisują na egzamin z dnia na dzień albo nawet w ten sam dzień- a jak wszyscy wiemy zależy nam na czasie. Także zamiast podróży do Darłówka będziemy zwiedzac Łomżę, no bo o naszych wakacjach nad morzem mogę zapomnieć, zaliczka przepadnie niestety, ale teraz walczymy żeby mąż utrzymał tą pracę żeby plany domu nie poległy.
Na razie nie ma zakazu jeździć, bo w systemie jeszcze go nie mają, także 3 dni teraz przepracuje, potem ma urlop 1,5 tygodnia. A liczymy że do piątku już dostaniemy tą decyzję z komunikacji od starosty, bo mamy zamiar tam chodzić codziennie, a ponoć takie formalności żeby było w systemie trwają tydzień i wtedy pani to pospieszy i da nam pismo na miejscu, bo z pismem do domu to czeka się dużo dłużej. No nic, zobaczymy.

Bardzo mi przykro! Mam nadzieję, że sytuacja szybko się rozwiąże na Waszą korzyść i przestanie spędzać Ci sen z powiek.

Napisane przez juka_juka

Marta dobrze że ogarniacie sytuacje.I też Cie podziwiam że się nie załamałaś.Dziewczyny czy robiliście tsh tylko na początku ciąży czy potem też?

Ja robię regularnie TSH, bo mi na początku wyszła niedoczynność. Dzisiaj właśnie miałam wizytę u endokrynologa. Wszystko w porządku.

Napisane przez juka_juka

Dziewczyny boli Was wypychania dzieciaczków?Bo mnie ostatnio strasznie ciągnie jakby miało mi skórę rozerwać i tchu jakby brak.I kopniaczki też bolesne..Kurde nie za wcześnie?Malutka jeszcze mała przecież.Szczególnie to wypychanie mnie męczy...Co do książek też muszę sobie coś kupić i czytać.Ostatnio mamy jakiś gorszy czas z mężem..Do tej pory w ogóle się nie kłóciliśmy a teraz to o byle ☠☠☠☠☠☠☠e..Męczy mnie już to bardzo.Ale nie potrafię odpuścić bo na wszystko reaguje strasznie emocjonalnie..Ostatnio powiedział coś na zasadzie że ja imię wybrałam?A we mnie diabel wstąpił..Fakt ja zawsze marzyłam o konkretnym imieniu ale on nigdy nie powiedział że mu się nie podoba.Wręcz przeciwnie od początku tak się zwraca do malej.A teraz nagle wypalil do teściowej że ja imię już dawno wybrałam.Imię jest bardzo nietypowe i ciągle wszyscy je krytykują..Poczułam się tak jakby zrzucił to na mnie i teraz wszyscy maja mnie za wariatkę bo tak chce dziecko nazwać..Powinien powiedzieć ze wybraliśmy wspólnie.Tak się zdenerwowałam że powiedziałam niech sobie sam imię wybiera na co on że przecież jemu też sie podoba i nic nie zmieniamy.Poryczałam się strasznie potem przyszedł przepraszać że źle się wyraził itp.Mam go gdzieś.Powiedziałam mu nawet że pojedzie w delegacje to przynajmniej nie bedzie mnie denerwował..Nie odzywam się do niego.Na co on że przecież wymyślam problem.Przez to wszystko brzuch mi dzisiaj twardniał a już miałam spokój od jakiegoś czasu.Z nerwów pewnie.Nie mogę już patrzeć na ten remont.Tyle nam dodatkowej kasy wpadło i miało wystarczyć i oczywiście okazało się że zabraknie.A lipiec i sierpień chce przeznaczyć na wyprawkę.Mam juz dość po prostu.Wybaczcie dziewczyny musiałam się wyżalić..

Mnie też boli wypychanie. Mała Hania (bo już chyba to imię zostanie) kopie mnie po żołądku i ciągle mi niedobrze. My też planujemy remont, ale przeraża mnie to. Już ledwo co się ruszam, a gdzie tu sprzątać po remoncie???


Coś ostatnio nie wbijałam się w rozmowę, ale cały czas Was czytałam. Męczyła mnie alergia, a dzisiaj mnie muli i żołądek boli. W ogóle cały dzień śpiąca chodzę. Posprzątałam dół domu i brzuch mnie na dole boli. Leżeć też ciężko, bo nie mogę sobie odpowiedniej pozycji znaleźć. Wczoraj byłam na zastrzyku z immunoglobuliny. Mój mąż się śmieje, że 400 zł w dupsko sobie wsadziłam.


Co do materacy ja zostawiam ten co Ola miała. Pianka - gryka - kokos. Ani razu go nie obsikała. Jest czysty i zadbany. Większość ciuszków już poprałam i poprasowałam. Wszystkie leżą w komodzie i czekają na Haneczkę. Jeszcze wózek muszę odświeżyć. Mam w planach pomalować jeszcze kołyskę na biało, ale nie wiem czy starczy mi sił. Serio dziewczyny, brzuch już jak balon mam i czasami już bym chciała być po porodzie.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Aha! Odebrałam wyniki glukozy.

Na czczo 93

1h po glukozie 161

2h po glukozie 137

Dobrze czy źle? Mój ginekolog na urlopie, a wizyta dopiero 4 lipca.

[marttb]

maluchna - dziękuję
Śliczne imię w ogóle dla dziewczynki jest dużo ładnych imion, dla chłopców gorzej z wyborem
Ja chciałam zrobić za jakiś miesiąc/dwa generalne porządki przed porodem, ale przeraża mnie ta wizja

Co do wyników u mnie normy są takie:
na czczo (60-99)
po 1h (60-180)
po 2h (60-153)

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez marttb

Jeszcze nie wszystko, muszę dokończyć prasowanie, ogarnąć jakie dokumenty należy pozałatwiać do formalności po porodowych (to co mogę przygotować przed porodem), powyparzać laktotor, butelki, smoczki.
Kupowałam staniki do karmienia miękkie (2 szt) - wzięłam trochę większe miseczki + przedłużki dokupiłam w razie 'W'
Ja jestem za kąpaniem jeszcze w szpitalu właśnie i z tymi chusteczkami myślę podobnie - ja nawet jak ręce sobie nimi przetrę to zostawiają takie uczucie lepkości.


Pewnie, że kochamy, w końcu dzieci będziemy z nimi mieć ale myślę, że każda z nas znajdzie coś czego się można czepić, a oni nas

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

blond - będziecie już składać łóżeczko?

Tak, łóżeczko właśnie mąż składa
Nie składałabym go jeszcze, ale my mamy jakieś głupie szczęście jeżeli chodzi o meble i zawsze coś jest nie tak albo przychodzą uszkodzone albo obdrapane więc woleliśmy sprawdzić czy wszystko będzie ok. No i nie jest, bo jeden z wyciąganych szczebelków jest za krótki i wypada oczywiście już zrobiłam zdjęcia i wysłałam do sprzedającego.

Ja nie wiem czy w ogóle wyparzać butelki bierzesz jakąś do szpitala? Bo w sumie na pierwszy okres mogą być niepotrzebne, a to zawsze można sobie wyparzyć jak będzie potrzeba, przez kilka miesięcy i tak się nazbierają bakterie na nich.

Jak będziesz ogarniała te dokumenty to napisz co i jak, chętnie dowiem się i też przygotuję to co można przed

Napisane przez juka_juka

Właśnie oto mi chodzi że z mazi i krwi przecież wycierają i dziecko nie jest takie brudne.A tak jak mówię większość szpitali nie wykonuje już typowo kąpieli bo to wszystko co jest na skórce dziecka chroni je i po prostu potem jest bardziej odporne.Co do doświadczenia połżnych nie ufałabym ślepo..Mój brat umarł w trzeciej dobie z winy położnej...Urodził się zdrowy.Więc ja po prostu mam swoje zdanie.Tak jak mówiłam z racji studiów miałam zajęcia w szpitalu i swoje widziałam niestety.Stąd mam taki a nie inny punkt widzenia...
Kąpanie wygląda tak że dosłownie kładą dziecko na ręku a myją drugą.I nie w wanience tylko w zlewie...Pod kranem..Więc ja takiego kapania mojego dziecka sobie nie wyobrażam..

Bardzo mi przykro z powodu Twojego brata
Nie chcę się nastawiać źle do szpitala, moja mama też w nim pracuje i mam nadzieję, że z tego powodu chociaż troszkę fajniej mnie potraktują

Napisane przez maluchna30

Mnie też boli wypychanie. Mała Hania (bo już chyba to imię zostanie) kopie mnie po żołądku i ciągle mi niedobrze. My też planujemy remont, ale przeraża mnie to. Już ledwo co się ruszam, a gdzie tu sprzątać po remoncie???


Coś ostatnio nie wbijałam się w rozmowę, ale cały czas Was czytałam. Męczyła mnie alergia, a dzisiaj mnie muli i żołądek boli. W ogóle cały dzień śpiąca chodzę. Posprzątałam dół domu i brzuch mnie na dole boli. Leżeć też ciężko, bo nie mogę sobie odpowiedniej pozycji znaleźć. Wczoraj byłam na zastrzyku z immunoglobuliny. Mój mąż się śmieje, że 400 zł w dupsko sobie wsadziłam.


Co do materacy ja zostawiam ten co Ola miała. Pianka - gryka - kokos. Ani razu go nie obsikała. Jest czysty i zadbany. Większość ciuszków już poprałam i poprasowałam. Wszystkie leżą w komodzie i czekają na Haneczkę. Jeszcze wózek muszę odświeżyć. Mam w planach pomalować jeszcze kołyskę na biało, ale nie wiem czy starczy mi sił. Serio dziewczyny, brzuch już jak balon mam i czasami już bym chciała być po porodzie.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Aha! Odebrałam wyniki glukozy.

Na czczo 93

1h po glukozie 161

2h po glukozie 137

Dobrze czy źle? Mój ginekolog na urlopie, a wizyta dopiero 4 lipca.

Śliczne imię Hania
Chodzisz do ginekologa prywatnie czy na nfz? Myślałam, że te zastrzyki są refundowane.
Co do materaca to czytałam, że po każdym dziecku powinien być nowy, ale jak jest w idealnym w stanie to w sumie po co znowu wydawać kasę
Glukoza jest ok



Dziewczyny jeszcze troszkę i założymy II część
Będzie można zaktualizować listę

[marttb]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Tak, łóżeczko właśnie mąż składa
Nie składałabym go jeszcze, ale my mamy jakieś głupie szczęście jeżeli chodzi o meble i zawsze coś jest nie tak albo przychodzą uszkodzone albo obdrapane więc woleliśmy sprawdzić czy wszystko będzie ok. No i nie jest, bo jeden z wyciąganych szczebelków jest za krótki i wypada oczywiście już zrobiłam zdjęcia i wysłałam do sprzedającego.

Ja nie wiem czy w ogóle wyparzać butelki bierzesz jakąś do szpitala? Bo w sumie na pierwszy okres mogą być niepotrzebne, a to zawsze można sobie wyparzyć jak będzie potrzeba, przez kilka miesięcy i tak się nazbierają bakterie na nich.

Jak będziesz ogarniała te dokumenty to napisz co i jak, chętnie dowiem się i też przygotuję to co można przed

Bardzo mi przykro z powodu Twojego brata
Nie chcę się nastawiać źle do szpitala, moja mama też w nim pracuje i mam nadzieję, że z tego powodu chociaż troszkę fajniej mnie potraktują

Śliczne imię Hania
Chodzisz do ginekologa prywatnie czy na nfz? Myślałam, że te zastrzyki są refundowane.
Co do materaca to czytałam, że po każdym dziecku powinien być nowy, ale jak jest w idealnym w stanie to w sumie po co znowu wydawać kasę
Glukoza jest ok



Dziewczyny jeszcze troszkę i założymy II część
Będzie można zaktualizować listę

Faktycznie, w takim razie też skręcimy żeby potem się nie zdziwić.
Do szpitala nie biorę ani butelki ani smoczka i chyba faktycznie masz rację i wyparzanie zostawię jak będzie konieczność użycia
Jutro dowiem sie jak wygląda sprawa z becikowym i wkleje screena z mojego worda

pedzimy z tym wątkiem

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

blond - wrzuć fotkę jak złozycie

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez marttb

Faktycznie, w takim razie też skręcimy żeby potem się nie zdziwić.
Do szpitala nie biorę ani butelki ani smoczka i chyba faktycznie masz rację i wyparzanie zostawię jak będzie konieczność użycia
Jutro dowiem sie jak wygląda sprawa z becikowym i wkleje screena z mojego worda

pedzimy z tym wątkiem

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

blond - wrzuć fotkę jak złozycie

Ok super 😊
No tak mi się wydaje, że wyparzanie na razie nie ma sensu.


Łóżeczko wygląda tak. Ta szuflada sobie leży, bo przyslali jakieś badziewne śrubki, których nie da się wkręcić i jutro musimy kupic inne 😊1497383281562.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maluchna30]

Dziewczyny ciśnienie mam 700/500. Posprzątałam sobie dół domu, żeby jutro mieć spokój i zająć się tylko górą, to przyszedł szwagier i brat męża i łażą mi w tych buciorach po domu i kur.a w dupie wszystko mają. Pytam się po ..uj ja to sprzątałam??? A mój mąż pyta a co ty taka zła chodzisz? No nie kur.a, pod sufit z radości mam skakać. A teraz leżę i ryczę w sypialni, a moja Ola pyta co się stało ???

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez madzieeek

A co do spraw okołodzieciowych to mój mężczyzna ma za zadanie ogarnąć fotelik i bank komórek macierzystych (byliśmy ostatnio na "Bezpiecznym maluchu" i nawet się tym triche zainteresował) - resztę wybiorę sobie sama.

Macie już jakiś bank wybrany?
Z tego co pamiętam na Bezpiecznym maluchu był PBKM?

Napisane przez marttb

w ogóle dla dziewczynki jest dużo ładnych imion, dla chłopców gorzej z wyborem

O tak, zgadzam się!!
Docelowo jeśli mielibyśmy mieć 3 dzieci, z czego wszyscy synowie to ja nie wiem jak ich nazwę
Jedyne imię które podoba mi się bardzo najbardziej jest kochane słodziutkie to Adam, a co dalej??? Nie mam pojęcia!

Napisane przez maluchna30

Dziewczyny ciśnienie mam 700/500. Posprzątałam sobie dół domu, żeby jutro mieć spokój i zająć się tylko górą, to przyszedł szwagier i brat męża i łażą mi w tych buciorach po domu i kur.a w dupie wszystko mają. Pytam się po ..uj ja to sprzątałam??? A mój mąż pyta a co ty taka zła chodzisz? No nie kur.a, pod sufit z radości mam skakać. A teraz leżę i ryczę w sypialni, a moja Ola pyta co się stało ???

No to wręcz mężowi wiadro z wodą i do dzieła

[poli230]

Odnośnie tych dodatkow, to mi się podobają rzeczy stąd. Mają też facebooka. Marzy mi się mietowa gwiazdka, szary kotek i... Mis, albo sowa, nie mogę się zdecydować. Wiem, że to łapacze kurzu, ale takie to słodkie 😍
1497425936570.jpg1497425945476.jpg1497425960646.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kornelia]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;74621966]Ale super kołyska!
Teraz myślę że jakbym nie miała już zwykłego łóżeczka i tej dostawki Chicco to bym wolała kołyskę... [/QUOTE]

Ja na szczęście nie zdążyłam jeszcze nic kupić

Napisane przez marttb

Ale piękna ja to bym chciała mieć i kołyske i kosz Mojżesza i łóżeczko- meble dla dzieci są takke słodkie

Kosze Mojżesza są cudne

Napisane przez marttb

Koleżanka urodziła wczoraj dzień przed terminem. Rodziła w tym szpitalu co ja planuję.
Wody jej odeszły o 2 w nocy, o 8 dopiero pojechała do szpitala. Do samego końca miała 3 cm rozwracia - męczyli ją srasznie długo- a niby od odejścia wód ma się 24 gosziny żeby urodzić. W nocy z 10 na 11 o 2 odeszły jej wody a dopiero 12 czerwca o 23 zrobili cesarke i to po tym jak jej mama zrobiła awanturę na oddziale, bo nie zamierzali jej jeszcze kroić. No i po 3 godzinach od cesarki dostała już synka. Nie wiem czy po takich meczarniach mialabym siłę się zająć dzieckiem, chyba ze adrenalina działa.

Strasznie długo to trwało. U mnie każą od razu po odejściu wód przyjechać, bo po max. 6 godzinach muszą podać antybiotyk, żeby infekcji wewnątrz macicznej nie było.
Po 3 godzinach od cc można już chodzić?

Napisane przez poli230

Mowilammi też smakowala.

Śliczna kołyska 😍😍 kupuj, nie zastanawiaj się. U mnie będzie zwykłe lożeczko, dostalismy drewniane, nie mogę tylko zmotywować tż żeby je złożył i sprawdzil, czy jest kompletne i pomalowal.
Tak samo, od dwóch miesięcy wiesza lustro.

W ogóle mam wrażenie, że nic się nie interesuje. Nic a nic... Miał ogarnąć fotelik, to raz tylko razem obejrzelismy jakies testy i dalej palcem nie kiwnie. Nie każe mu uczestniczyc w wyborze poscieli czy pieluszek, ale fotelikiem, wozkiem czy szczepieniami mial się zainteresowac. Wyszedl do pracy, a ja ryczę. Ciągle tylko pracuje i myśli o swojej firmie, a dla nas nie ma czasu. Mielismy w niedziele jechac nad morze i byc do tego czwartku, oczywiscie nie wypalilo, to z wielkiej łaski wymyślił zeby pojechac we wtorek, nad morze zajechać w srode rano, a w czwartek wracac. Ponad 500km w jedną stronę, dziękuje za taką podróż na jeden dzień. Jestem mega zła i smutna, rozczarowana. Wiem, że wszystko będzie na mojej głowie jak mały się urodzi i żałuje, że się wyprowadzilismy od rodziców, przynajmniej nie siedzialabym z dzieckiem sama. Dół jak rów mariański

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie Mój też dużo pracuje, ale to przecież też dla rodziny robią. Ja wyprawkę biorę na siebie. Siedzę w domu, mam czas czytać i internet przeszukiwać. Z moim byliśmy tylko w sklepie wózki i foteliki oglądać. I w to się wkręcił. Ale decyzję i tak razem podejmiemy
Jak dziecko się urodzi, to na pewno będzie Ci we wszystkim co może pomagał. Ja mieszkania z rodzicami, kiedy rodzina się powiększa nie polecam

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

śliczna ta kołyska ciekawe do kiedy dzieciątko się w takiej mieści

a podpaski Bella to takie normalne czy te poporodowe?
Nie mam pojęcia ile wkładek, ale teraz zastanawiam się na ile to wszystko będzie wygodne. Bo żeby nakleić wkładkę to trzeba założyć stanik, na to koszula do karmienia, trzeba będzie potem rozpiąć stanik i dopiero karmić malucha

ja kupiłam Johnsona


A dzisiaj ma przyjść łóżeczko


Dziewczyny kupujecie jakieś ozdóbki na łóżeczko/literki/podusie itp? Tak mi się to podoba, ale wiem, że będzie tylko zbierać kurz [COLOR="Silver"]

Nie dłużej niż do sześciu miesięcy. Później kupię łóżeczko ale to już do pokoju synka. W sypialni będziemy mieli mało miejsca, a przy kołysce mam nadzieję upchnąć tam jeszcze komodę z przewijakiem i fotel

Ozdób na razie nie kupuję, ale nie wykluczam
Muszę te podstawowe rzeczy najpierw ogarnąć.

Oszalałam na punkcie rzeczy z dolly shop

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[89Otojestkasia]

Napisane przez poli230

Odnośnie tych dodatkow, to mi się podobają rzeczy stąd. Mają też facebooka. Marzy mi się mietowa gwiazdka, szary kotek i... Mis, albo sowa, nie mogę się zdecydować. Wiem, że to łapacze kurzu, ale takie to słodkie
Załącznik 7109741Załącznik 7109746Załącznik 7109751

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mi sie bardzo podobają takie rzeczy ale niestety Pani na szkole rodzenia skutecznie wybiła mi to z głowy argumentując to tym ze 2 razy w tygodniu będe musiała to prac tak samo jak ochraniacze na szczebelki ... wiec z wielkim smutkiem odpuściłam temat... bo nie należę do osób które lubią mieć kupę roboty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ja nie kupuję żadnych ochraniaczek, baldachimów itp do łóżeczka

[marttb]

blond- super kącik!

przyszło łóżeczko, tyle czekania a i tak wysłali bez rożka dla dziecka przedwczoraj w e-mailu napisali że za tak długi czas oczekiwania dadzą rabat i będzie mniejszy paragon, a był taki jak miał być. Nieogary.

[blekitnams]

My czekamy 2 dzień na kuriera z łóżeczkiem, teraz Tż zobaczył meila, że od 12 czeka awizo, a nawet do skrzynki nie mam się jak teraz dostać.

[madzieeek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;74647126]Macie już jakiś bank wybrany?
Z tego co pamiętam na Bezpiecznym maluchu był PBKM?
[/QUOTE]

Tak, na Bezpiecznym Maluchy był PBKM, my jeszcze nie zdecydowaliśmy, bo dopiero w ogóle zainteresowalismy się tym tematem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Napisane przez 89Otojestkasia

Współczuje utraty kotka moze jeszcze jest nadzieja ze wróci? Sama jestem kociara i mam kota wiec Cie rozumiem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znaleźlismy ją!!! była pod blokiem przy garażach. 4 dni jej tam szukalismy..w koncu wieczorem maz zauwazył kota, ale przed nim uciekał. Wziął więc na przynętę naszego kocura i udało się! Przyszła do braciszka teraz ma szlaban

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;74603291]Ja też nie mogłam się zabrać za zakupy ale cieszę się że mam już za sobą.
Mam nadzieję że wybrałam dobre produkty
A ilość taka że na pewno nie braknie
No bo podkłady higieniczne później się przydadzą do przewijania no nie? Gorzej jak zostanie tych wielgachnych podpasek [/QUOTE]

Ja kupiłam dwa opakowania Canpola i zuzyłam tylko jedno przez pierwszą dobę (poród cc), potem uzywałam szpitalnej ligniny, która była akurat. Drugie opakowanie canpola oddałam kolezance.

Napisane przez _kornelia

Odbijecie sobie te wakacje. Teraz najważniejsze, żeby z pracą temat ogarnąć. My też wyjazd odpusciliśmy w tym roku, bo jak najwięcej musimy na remont mieszkania odłożyć.




Zdecydowałam się na kołyskę Wreszcie coś postanowione

Powodzenia na glukozach!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Piekna! Dzieci pół roku w niej pospią, ale warto.

Napisane przez marttb

Ale piękna ja to bym chciała mieć i kołyske i kosz Mojżesza i łóżeczko- meble dla dzieci są takke słodkie
3 paczki podpasek bella, podkłady, pampersy, 2 paczki chusteczek nawilzanych, wode. Same potrzebne rzeczy, które są wypisane na stronie szpitala, a zajmują mnóstwo miejsca... Jedynie ręcznik dla małej, szczotkę do włosów dla niej (łudzę się że będzie miała włosy po pas), bepanthen, wkładki laktacyjne i przekąski wzięłam z rzeczy które nie są na stronie. No i w sumie ręcznik chyba odłożyć a wkładki przełożę do kosmetyczki tyle ile potrzeba. Ile takich wkładek dziennie się zużywa? Orientujecie się?

Recznika dla dziecka nie pakuj, weź pieluszki tetrowe, bo i tak tylko Ci dziecko opłuczą.
Wkładek 20 szt. na pewno starczy. Ja teraz kupię wielorazowe, bo niestety przez te jednorazowe mozna zbankrutowac

Napisane przez agnieszka_kak

Chcialabym, by mi wykapali jednak porzadnie... No I u mnie wyganiaja do domu godzine po porodzie, to najwyzej w domu poprosze o wykapanie ( pielegniarka do domu przychodzi przez tydzien).

Nie cackają się w sumie w domu najlepiej. Ale z drugiej strony, chyba nie mialabym sily codziennie ogarniac domu na przybycie poloznej. Przynajmniej ja mam wiecznie balagan i wiecznie sprzątam, bo tylko mnie to przeszkadza

Raz jedyny moj maz grał w simsy i dziewczyna zaczela rodzic, wsiadla na rower i pojechała do szpitala. Przezywał to jeszcze długo szkoda, ze w Polsce nie jest to powszechne zjawisko.

Ostatni dzien lata mam nadzieję, ze jestes juz na zwolnieniu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

kornelia - szczerze to nie wiem no, ale oni jej dziecko dali i zostawili. Jak to uslyszałam to szczęka opadła mi - tyle czasu ją męczyli, nie dali odpoczac i tak szybko po cc dziecko jej dali. Może to jakaś złośliwość pielęgniarek że wcześniej ktoś je delikatnie mówiąc zje...ł

lilka - dziękuję za rady no to fakt, jeśli uda się karmić (a nastawiam się że się uda) to też będę kombinowała bo jednak jednorazowe wcale tanio nie wychodzą.

[pawie]

Co do jazdy rowerem to ja ostatmio odpuściłam... choć niechętnie Początkiem wiosny rozmawiałam na ten temat z gin i powiedziała mi, że jeśli dotychczas sporo jeździłam + będę jeździła "po płaskim" to nie widzi przeciwwskazań Trochę pojeździłam, ale w mojej okolicy brak ścieżek rowerowych itd. i od czerwca odpuściłam. Instruktorka fitnessu dla ciężarnych też mi zasugerowała, że nie poleca, choć nie wiem dlaczego Tęskno mi trochę, ale w sumie to i tak coraz ciaśniej mi w brzuchu, więc nie ma co rozkminiać

Schmett ja się nie mogę zebrać jakoś do tych aptecznych rzeczy [/QUOTE]

Napisane przez 89Otojestkasia

A i podziwiam was za te wyprawki i spakowane torby bo ja jestem dakeeeeeko za Wami ...

Mam tak samo...

Napisane przez agnieszka_kak

(...) pielegniarka do domu przychodzi przez tydzien)

O właśnie, miałam kiedyś o to pytać - orientujecie się jak to jest z tymi położnymi środowiskowymi? Macie już wybrane? Kontaktowałyście się z nimi? Wiecie coś więcej w temacie, możecie coś napisać?

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Dziewczyny jeszcze troszkę i założymy II część
Będzie można zaktualizować listę

oj tak, porządna pierwsza strona z listą i przydatnymi linkami się przyda

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Łóżeczko wygląda tak. Ta szuflada sobie leży, bo przyslali jakieś badziewne śrubki, których nie da się wkręcić i jutro musimy kupic inne ��

Co to za model łóżeczka? Gdzie kupowaliście?
Przy okazji ponawiam pytanie o łóżeczka do pozostałych dziewczyn

[usagisama]

Cześć Kochane, tu Wasza Aniołkowa mama Część z Was może mnie pamięta. Ogłaszam, że jestem z trzecim dzidziusiem w ciąży - wszystko wygląda póki co bardzo ładnie, beta o 1000 wyższa niż z poprzednimi dziećmi. Trzymajcie za mnie kciuki i życzę Wam pomyślnych rozwiązań! <3

[89Otojestkasia]

Napisane przez usagisama

Cześć Kochane, tu Wasza Aniołkowa mama Część z Was może mnie pamięta. Ogłaszam, że jestem z trzecim dzidziusiem w ciąży - wszystko wygląda póki co bardzo ładnie, beta o 1000 wyższa niż z poprzednimi dziećmi. Trzymajcie za mnie kciuki i życzę Wam pomyślnych rozwiązań! <3

Gratulacje! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Napisane przez usagisama

Cześć Kochane, tu Wasza Aniołkowa mama Część z Was może mnie pamięta. Ogłaszam, że jestem z trzecim dzidziusiem w ciąży - wszystko wygląda póki co bardzo ładnie, beta o 1000 wyższa niż z poprzednimi dziećmi. Trzymajcie za mnie kciuki i życzę Wam pomyślnych rozwiązań! <3

Ooo! Swietna wiadomość! gratulacje! Niech zdrowo rośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Napisane przez pawie

O właśnie, miałam kiedyś o to pytać - orientujecie się jak to jest z tymi położnymi środowiskowymi? Macie już wybrane? Kontaktowałyście się z nimi? Wiecie coś więcej w temacie, możecie coś napisać?


oj tak, porządna pierwsza strona z listą i przydatnymi linkami się przyda


Co to za model łóżeczka? Gdzie kupowaliście?
Przy okazji ponawiam pytanie o łóżeczka do pozostałych dziewczyn

Ja wczoraj bylam w przychodni u rodzinnego to mam świeże info położna wybierasz dla siebie, ale preferują żeby maluszek był w Przychodni u pediatry, gdzie pracuje położna. U nas można też wybrać ze szkoły rodzenia. Dostalam do niej nr telefonu, po weekendzie będę dzwonić. Ponoć już przed porodem można się spotykac, rozmawiać, omawiać wątpliwości. A po porodzie przyjezdza do domu, waży i dogląda maluszka kilka razy.

Tak, lista by się przydała

Napisane przez usagisama

Cześć Kochane, tu Wasza Aniołkowa mama Część z Was może mnie pamięta. Ogłaszam, że jestem z trzecim dzidziusiem w ciąży - wszystko wygląda póki co bardzo ładnie, beta o 1000 wyższa niż z poprzednimi dziećmi. Trzymajcie za mnie kciuki i życzę Wam pomyślnych rozwiązań! <3

Super, gratulacje. Trzymamy kciuki i wierzymy, że będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez _kornelia

Nie dłużej niż do sześciu miesięcy. Później kupię łóżeczko ale to już do pokoju synka. W sypialni będziemy mieli mało miejsca, a przy kołysce mam nadzieję upchnąć tam jeszcze komodę z przewijakiem i fotel

Rozumiem nam jakoś łóżeczko weszło na styk. Śliczne są te kołyski

Napisane przez marttb

blond- super kącik!

przyszło łóżeczko, tyle czekania a i tak wysłali bez rożka dla dziecka przedwczoraj w e-mailu napisali że za tak długi czas oczekiwania dadzą rabat i będzie mniejszy paragon, a był taki jak miał być. Nieogary.

Dziękuję
dla tej firmy. Nam odpisali, że wyślą szczebelek, pewnie jakbyśmy napisali za 2 miesiące to by nas olali
pokaż swoje jak złożycie.

Napisane przez lilka_vanilka

Znaleźlismy ją!!! była pod blokiem przy garażach. 4 dni jej tam szukalismy..w koncu wieczorem maz zauwazył kota, ale przed nim uciekał. Wziął więc na przynętę naszego kocura i udało się! Przyszła do braciszka teraz ma szlaban

Super, że kotek się znalazł

Napisane przez pawie

O właśnie, miałam kiedyś o to pytać - orientujecie się jak to jest z tymi położnymi środowiskowymi? Macie już wybrane? Kontaktowałyście się z nimi? Wiecie coś więcej w temacie, możecie coś napisać?

Co to za model łóżeczka? Gdzie kupowaliście?
Przy okazji ponawiam pytanie o łóżeczka do pozostałych dziewczyn

Co do położnej to ja mam wybraną tą ze szkoły rodzenia, musiałam ją wybrać ze względu na tę szkołę, bo ona sprawuje nade mną opiekę podczas ciąży, oczywiście później mogę ją zmienić na inną po porodzie mam zadzwonić, że jestem w domu to przyjdzie na wizytę

Łóżeczko to http://allegro.pl/lozeczko-sosnowe-z...MjVjM2IyZDA%3D

Napisane przez usagisama

Cześć Kochane, tu Wasza Aniołkowa mama Część z Was może mnie pamięta. Ogłaszam, że jestem z trzecim dzidziusiem w ciąży - wszystko wygląda póki co bardzo ładnie, beta o 1000 wyższa niż z poprzednimi dziećmi. Trzymajcie za mnie kciuki i życzę Wam pomyślnych rozwiązań! <3

Bardzo się cieszę rośnijcie zdrowo