Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-30, 10:59   #4501
sugar_kitty
Zakorzenienie
 
Avatar sugar_kitty
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 6 174
GG do sugar_kitty
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Ja tam chętnie cały mój stres egzaminacyjny komuś podrzucę
__________________
po prostu Milena
sugar_kitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 11:15   #4502
kaka123456789
Raczkowanie
 
Avatar kaka123456789
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 149
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8404861]
kaka szkoda że nie wyszło, miejmy nadzieję że u Ciebie będzie do 3x sztuka .
A jak potem na mieście Ci się jeździło? Fajnie że miałaś taką możliwość, bo juz wiesz jak to jest [/quote]

Będę sie strac żeby było do 3razy.Zadania egzaminatorki bo mi się trafiła 1 na wszystkich egzaminatorów to;w lewo w prawo idt podchwytliwe dała bo kazala skręcać w prawo a tam był zakaz.Zauważyłam go.Jeździło mi się dobrze tylko jak mnie na placu oblała to nie rozumiem czemu kazała mi na parkingu zaparkować i mówi ,,egzamin oblany za przejechanie bo podwójnej ciągłej" bo mnie kurcze światło oślepiło i za bardzo ściełam.To dlaczego powiedziała mi że oblany jak już na placu oblałam.Tak się zastanawiam czy może darowala by mi plac jak bym dobrze przejechała po mieście.

sugar obie oblałyśmu na placu 2 razy.Napisz mi że sie nam uda zrobić wszystko idealnie na placu za 3razem.Wiem że jesteś bardzej pozytywnie nastawiona ja mam no poprostu nie wiem co o tym myśleć.
kaka123456789 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 11:24   #4503
dagna1
Zakorzenienie
 
Avatar dagna1
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 444
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

dziewczyny,mam pytanie do Was ) jakie badania robia na 1 lekcji prawa jazdy? bardziej chodzi mi co sprawdzaja 'w naszym organizmie'. wiem,ze tetno,ale co jeszcze? chcialabym wiedziec co mnie dzisiaj czeka
__________________
za Tęczowym Mostem


pusta miska.. ale możesz ją napełnić!
dagna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 12:30   #4504
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

a ja w pon mam egxz
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 12:49   #4505
jane...
Raczkowanie
 
Avatar jane...
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 196
GG do jane...
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez kaka123456789 Pokaż wiadomość
Będę sie strac żeby było do 3razy.Zadania egzaminatorki bo mi się trafiła 1 na wszystkich egzaminatorów to;w lewo w prawo idt podchwytliwe dała bo kazala skręcać w prawo a tam był zakaz.Zauważyłam go.Jeździło mi się dobrze tylko jak mnie na placu oblała to nie rozumiem czemu kazała mi na parkingu zaparkować i mówi ,,egzamin oblany za przejechanie bo podwójnej ciągłej" bo mnie kurcze światło oślepiło i za bardzo ściełam.To dlaczego powiedziała mi że oblany jak już na placu oblałam.Tak się zastanawiam czy może darowala by mi plac jak bym dobrze przejechała po mieście.

sugar obie oblałyśmu na placu 2 razy.Napisz mi że sie nam uda zrobić wszystko idealnie na placu za 3razem.Wiem że jesteś bardzej pozytywnie nastawiona ja mam no poprostu nie wiem co o tym myśleć.

u mnie w wordzie jest tak że jak np. nie zdasz łuku albo górki to zabierają Cię na miasto i tam jeżeli wszystko wykonasz poprawnie przyjeżdżasz na plac i ponownie wykonujesz to co Ci nie wyszło.
I nic się nie przejmuj za trzecim razem zdasz napewno
jane... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 13:25   #4506
sugar_kitty
Zakorzenienie
 
Avatar sugar_kitty
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 6 174
GG do sugar_kitty
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez kaka123456789 Pokaż wiadomość

sugar obie oblałyśmu na placu 2 razy.Napisz mi że sie nam uda zrobić wszystko idealnie na placu za 3razem.Wiem że jesteś bardzej pozytywnie nastawiona ja mam no poprostu nie wiem co o tym myśleć.
O, to nie tylko ja taka zdolna, żeby 2 egzamy na placu oblać Za 3 razem nam się uda, bo przecież umiemy to- trzeba tylko zapanować nad stresem. Dla mnie to było najtrudniejsze

Pisałaś, że wyjechałaś na miasto- od czego to zależy? Ja nie mogłam wyjechać, choć chciałam, żeby zobaczyć jak to jest.
Za 1 razem oblałam na górce, to mnie nie puścił, bo "stwarzam zagrożenie"... Za 2 razem walnęłam w pachołek i też mi nie wolno było wyjechać, choć i tak egzam do tyłu... Pytałam, czy mogę chociaż na górkę, to "Nie może mnie już puścić na miasto i na plac"-kurcze, no zła byłam, bo chciałam zobaczyć, czy bym sobie dała radę...
To jakbym wyjechała za linię to bym mogła, a jak walnęłam w pachołek to już "zagrożenie"?

Znalazłam coś takiego:
Według nowych zasad egzaminowania kierowców na kat. B, B1, można kontynuować egzamin (jeżeli na łuku:nie spowoduje zagrożenia dla życia lub zdrowia, nie wyjedzie poza linie wyznaczające stanowisko, nie potrąci pachołka. W takich przypadkach egzamin jest natychmiast przerwany) nawet, jeżeli jego wynik już na placu jest przesądzony (negatywny). Gdy na placu nie wiesz gdzie jest bagnet oleju czy źle ustawiłeś zagłówek, lub dwa razy zgasł ci samochód na łuku, masz prawo wyjechać ma miasto. Dlatego nie należy rezygnować z dalszej części egzaminu, należy wykorzystać ten czas na oswojenie się z egzaminem. Następnym razem na pewno będzie lepiej. Pamietajcie, że możecie wnioskować o obecność instruktora prowadzącego na egzaminie.

Czyli wg tego to faktycznie "nie miałam prawa" jechać dalej, a szkoda...
__________________
po prostu Milena
sugar_kitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 14:18   #4507
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[quote=kaka123456789;84052 10]Będę sie strac żeby było do 3razy.Zadania egzaminatorki bo mi się trafiła 1 na wszystkich egzaminatorów to;w lewo w prawo idt podchwytliwe dała bo kazala skręcać w prawo a tam był zakaz.Zauważyłam go.Jeździło mi się dobrze tylko jak mnie na placu oblała to nie rozumiem czemu kazała mi na parkingu zaparkować i mówi ,,egzamin oblany za przejechanie bo podwójnej ciągłej" bo mnie kurcze światło oślepiło i za bardzo ściełam.To dlaczego powiedziała mi że oblany jak już na placu oblałam.Tak się zastanawiam czy może darowala by mi plac jak bym dobrze przejechała po mieście.
/quote]



kaka z tego co rozumiem 2x na łuku zatrzymałaś się za wcześnie i samochód nie był cały schowany: czyli wynik negatywny egzaminu, ale "nie stworzyłaś zagrożenia", stąd mogłaś wyjechać na miasto.
Na mieście pewnie jak przejechałaś podwójną ciągłą to przesiadałaś się z egzaminatorką: bo to było spowodowanie zagrożenia i natychmiastowe zakończenie egzaminu.
Placu raczej by Ci nie darowała, no bo przecież to sie wszystko nagrywa, a ona to na bieżąco wpisuje w kartę przebiegu egzaminu.
Jedyne co, to mogłaś się sprawdzić na mieście, ale wynik był przesądzony na placu ...
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 14:20   #4508
yassue
Raczkowanie
 
Avatar yassue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 243
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Ehh dziewczyny i chlopaki
Niestety przelamuje dobra passe bo oblalam
Przed egzaminem mialam jeszcze 2 godzinki jazd z nowym instruktorem, szlo super, parkowania, manewry - wszystko picus glancus
Podstawil mnie pod WORDa i tu zaczelo sie czekanie 1,5 godziny. W koncu wyczytali mnie, srednio rozmowny egzaminator zaprowadzil mnie do wozu, maska, swiatelka, gorka i luk wszystko super. Wyjechalismy na miasto na najtrudniejszy pas (mamy na bemowie dosc ciezki wyjazd z osrodka), jedziemy, pare skrzyzowan, jechalo mi sie gladziutko i poczulam sie juz jak na jazdach Po ok 10 minutach dojechalismy do duuuzego skrzyzowania na ktorym nigdy nie bylam, w prawo. No to dajemy w prawo, zielona strzaleczka i znak stop. Troche zglupialam, zatrzymalam sie przed strzalka ale niestety na linii stopu juz nie (jakos nie ogarnelam ze 2 razy mam stanac, nie bylam nigdy na takim skrzyzowaniu...). Pan po hamulcach, zjechalismy na bok i zmienilismy sie Ja od razu w ryk a pan nagle odzyskal glos i tak sie rozgadal ze hej Zaczal opowiadac jakies zyciowe filozofie, pytal co robie w zyciu, pochwalil moja technike jazdy i stwierdzil ze troche za szybko jezdze bo 50 to predkosc maxymalna a nie obowiazkowa

Jestem na siebie tak wsciekla, dalam ciala po calej linii i zrobilam najglupsze co moglam (przeciez jakbym pojechala tak jak chcialam to wladowalabym sie komus pod kola ). No i jeszcze termin kolejnego egzaminu - 30 wrzesnia
yassue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 14:22   #4509
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 469
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez sugar_kitty Pokaż wiadomość
Ja tam chętnie cały mój stres egzaminacyjny komuś podrzucę
Mozesz mi podrzucic

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8399918]może o to chodzi że jest "guma do zucia" a ma być "guma do żucia" [/quote]
Zawsze pisze bez polskich liter wiec nie ma "ż", ale juz poprawiam

Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Na watku pisze pierwszy raz ale podczytuje Was od paru dni i coraz bardziej sie wkrecam i zaczynam obawiac jutrzejszego egz Ale jako ze widze ze zaczela sie dobra passa Wizazowa to wpisuje sie i ja
Egzamin mam jutro o 12, wczesniej na 10 wzielam jeszcze jazdy.. Mam nadzieje ze dobrze zrobilam i ze nie bede zbyt zmeczona jezdzeniem po tych 2 godzinach No nic kochane, trzymajcie prosze jutro kciuki - wierze w dobra energie przekazywana myslami
i jak tam?

EDIT: sciaglam Cie myslami szkoda, ze sie nie udalo ale to pierwszy Twoj egzamin, teraz juz wiesz co i jak i nastepnym razem sie uda


[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8404861]
IR fajnie się to wszystko wspomina z perspektywy juz zdanego egzaminu, ale osobiście nie chciałabym ponownie zdawać egzaminu .
Nie wiadomo czy Maxowi chodziło o zaglądanie tu na wątek przez gazelę i inne osoby po egzaminie, czy o to że gazela napisała że trochę żałuje że jest PO egzaminie, bo nie umie się przez to tutaj tak "wkręcić" w ten wątek[/quote]
Tez wzielam ta opcje pod uwage
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 14:30   #4510
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
Ehh dziewczyny i chlopaki
Niestety przelamuje dobra passe bo oblalam
Przed egzaminem mialam jeszcze 2 godzinki jazd z nowym instruktorem, szlo super, parkowania, manewry - wszystko picus glancus
Podstawil mnie pod WORDa i tu zaczelo sie czekanie 1,5 godziny. W koncu wyczytali mnie, srednio rozmowny egzaminator zaprowadzil mnie do wozu, maska, swiatelka, gorka i luk wszystko super. Wyjechalismy na miasto na najtrudniejszy pas (mamy na bemowie dosc ciezki wyjazd z osrodka), jedziemy, pare skrzyzowan, jechalo mi sie gladziutko i poczulam sie juz jak na jazdach Po ok 10 minutach dojechalismy do duuuzego skrzyzowania na ktorym nigdy nie bylam, w prawo. No to dajemy w prawo, zielona strzaleczka i znak stop. Troche zglupialam, zatrzymalam sie przed strzalka ale niestety na linii stopu juz nie (jakos nie ogarnelam ze 2 razy mam stanac, nie bylam nigdy na takim skrzyzowaniu...). Pan po hamulcach, zjechalismy na bok i zmienilismy sie Ja od razu w ryk a pan nagle odzyskal glos i tak sie rozgadal ze hej Zaczal opowiadac jakies zyciowe filozofie, pytal co robie w zyciu, pochwalil moja technike jazdy i stwierdzil ze troche za szybko jezdze bo 50 to predkosc maxymalna a nie obowiazkowa

Jestem na siebie tak wsciekla, dalam ciala po calej linii i zrobilam najglupsze co moglam (przeciez jakbym pojechala tak jak chcialam to wladowalabym sie komus pod kola ). No i jeszcze termin kolejnego egzaminu - 30 wrzesnia

yassue szkoda że jednak nie wyszło , następnym razem pójdzie Ci lepiej .
Za bardzo nie rozumiem powodu oblania: według mnie jak działała sygnalizacja świetlna, to trzeba się było zatrzymać przed sygnalizatorem, sprawdzić czy droga wolna i jechać.
Jak ten STOP był na tym samym skrzyżowaniu to drugi raz sie już nie staje ...
Coś powiedział ten egzaminator za co to oblanie, co napisał?
Może zatrzymałaś się na strzałce, spojrzałaś, ruszyłaś, ale w międzyczasie coś nadjechało i wymusiłabyś i to przez to to oblanie a nie przez to że nie stanęłaś na STOPIE po raz drugi.
Bo gdyby była wolna droga to normalnie się staje tylko raz: na światłach ...
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 14:37   #4511
yassue
Raczkowanie
 
Avatar yassue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 243
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Dusia, no wlasnie powiedzial ze nie zatrzymalam sie na linii bezwzglednego zatrzymania - stop... Swiatla normalnie dzialaly. Inna sprawa ze rzeczywiscie jechal samochod - moj mozg stwierdzil ze zdarze, widac mozg pana egzaminatora inaczej

Dobil mnie ten termin za 2 miesiace, czesto wyjezdzamy z kolezanka w dlugie trasy i cieszylysmy sie ze niedlugo bede mogla ja zmieniac.. We wrzesniu jedziemy do Finlandii no ale niestety ja sobie wtedy jeszcze nie poprowadze
yassue jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-30, 15:20   #4512
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Hm, też mnie to dziwi. Na stopie to musiałabyś się chyba zatrzymywać, gdyby światła nie działały, albo inaczej działały w nocy (mam na myśli miganie na żółto), czy coś w tym stylu.


Ściskam

Też mnie dobijają te głupie terminy.
No ale... muszę być dobrej myśli!!!
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 16:15   #4513
maxymilian
Rozeznanie
 
Avatar maxymilian
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

IR - proszę o dopisanie mnie do listy zdających - kolejny termin egzaminu 4 września.

Kolejny i mam nadzieję, że O-S-T-A-T-N-I!!!!!!!
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest?
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć.
Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
maxymilian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 17:06   #4514
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez agatka13121988 Pokaż wiadomość
oj napewno nastepnym razem dasz rade


Cytat:
Napisane przez izkaaa_ Pokaż wiadomość
szkoda że ci się nie udało było tak blisko. No ale masz bardzo szybko następny egzamin, nie wyjdziesz z wprawy i zdasz napewno Zwlaszcza że nawet egzaminator cie pochwalil
Cytat:
Napisane przez paula007 Pokaż wiadomość
marta oj szkoda, że nie zdałaś. I to już na samym końcu.
Ale nie martw się następny pójdzie Ci na pewno o wiele lepiej.
Dziękuje
Cytat:
Napisane przez kaka123456789 Pokaż wiadomość
NIE ZDAŁAM i zastanawiam się czy kiedykolwiek zdam.Nie było zlituj sie...................... ......................... ............mam ochote zapaść się pod ziemie 2 oblany i to na (chyba bo to troche skomplikowane) na łuku bo 5cm brakowalo by auto całe było w kopercie.Ale na mieście byłam.Kolejne 112zł w plecy. aaaaaaaaaaaa

Można zmienić w liście na 3raz 21sierpień.
Ajj do 3 razy sztuka!! Nie załamuj się zdasz, ja nie płacze bo wiem, że wkońcu zdam bo UMIEM JEŹDZIĆ i już!
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8404861]martanastępnym razem na pewno się uda .Fajnie że masz taki szybki termin
[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Kachaaa Pokaż wiadomość
a ja w pon mam egxz
Trzymamy kciuki i postaraj się opanować nerwy, denerwować się możesz przed egzaminem nie wczasie ( tak jak ja )
Cytat:
Napisane przez jane... Pokaż wiadomość
u mnie w wordzie jest tak że jak np. nie zdasz łuku albo górki to zabierają Cię na miasto i tam jeżeli wszystko wykonasz poprawnie przyjeżdżasz na plac i ponownie wykonujesz to co Ci nie wyszło.
I nic się nie przejmuj za trzecim razem zdasz napewno
U mnie jak nie zaliczysz górki, albo łuku nie masz prawa wyjechać na miasto.
Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
Ehh dziewczyny i chlopaki
Niestety przelamuje dobra passe bo oblalam
Przed egzaminem mialam jeszcze 2 godzinki jazd z nowym instruktorem, szlo super, parkowania, manewry - wszystko picus glancus
Podstawil mnie pod WORDa i tu zaczelo sie czekanie 1,5 godziny. W koncu wyczytali mnie, srednio rozmowny egzaminator zaprowadzil mnie do wozu, maska, swiatelka, gorka i luk wszystko super. Wyjechalismy na miasto na najtrudniejszy pas (mamy na bemowie dosc ciezki wyjazd z osrodka), jedziemy, pare skrzyzowan, jechalo mi sie gladziutko i poczulam sie juz jak na jazdach Po ok 10 minutach dojechalismy do duuuzego skrzyzowania na ktorym nigdy nie bylam, w prawo. No to dajemy w prawo, zielona strzaleczka i znak stop. Troche zglupialam, zatrzymalam sie przed strzalka ale niestety na linii stopu juz nie (jakos nie ogarnelam ze 2 razy mam stanac, nie bylam nigdy na takim skrzyzowaniu...). Pan po hamulcach, zjechalismy na bok i zmienilismy sie Ja od razu w ryk a pan nagle odzyskal glos i tak sie rozgadal ze hej Zaczal opowiadac jakies zyciowe filozofie, pytal co robie w zyciu, pochwalil moja technike jazdy i stwierdzil ze troche za szybko jezdze bo 50 to predkosc maxymalna a nie obowiazkowa

Jestem na siebie tak wsciekla, dalam ciala po calej linii i zrobilam najglupsze co moglam (przeciez jakbym pojechala tak jak chcialam to wladowalabym sie komus pod kola ). No i jeszcze termin kolejnego egzaminu - 30 wrzesnia
Też byłam wczoraj na siebie wściekła, dzisiaj już widze co zrobiłam źle i wiem, że drugi raz nie zrobie tego błędu tak samo pewnie ty.
Zdasz następnym razem
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 17:37   #4515
yassue
Raczkowanie
 
Avatar yassue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 243
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez marta6704 Pokaż wiadomość
Też byłam wczoraj na siebie wściekła, dzisiaj już widze co zrobiłam źle i wiem, że drugi raz nie zrobie tego błędu tak samo pewnie ty.
Zdasz następnym razem
W sumie moze i lepiej ze przejechalysmy sie na swoich umiejetnosciach a nie np wrednym egzaminatorze Do konca zycia bedziemy pamietac te pechowe sytuacje i bardziej na przyszlosc uwazac - lepiej popelniac takie bledy na egzaminie niz jadac juz z prawkiem w kieszeni sama (tak sobie kombinuje jak tu sie pocieszyc )

I Ty tez teraz zdasz, zwlaszcza ze dojechalas prawie caly egzamin! No i masz nastepny termin niedlugo wiec wszystko na swiezo! Trzymam kciuki
yassue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 17:46   #4516
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
IR - proszę o dopisanie mnie do listy zdających - kolejny termin egzaminu 4 września.

Kolejny i mam nadzieję, że O-S-T-A-T-N-I!!!!!!!

Max ten już musi być ostatni .

No i tym razem to widać Twoją wiarę w zwycięstwo w podpisie:
kolor zielony=kolor nadziei, a nie to co było ostatnio .

I tak trzymaj: jak będziesz mocno w to wierzył to na pewno DASZ RADĘ i rzeczywiście będzie to OSTATNI EGZAMIN, bo kolejne nie będą potrzebne .

TY UMIESZ JEŹDZIĆ i we wrześniu to tylko pokażesz egzaminatorowi i nie będzie już żadnych wątpliwości
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 17:51   #4517
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
Po ok 10 minutach dojechalismy do duuuzego skrzyzowania na ktorym nigdy nie bylam, w prawo. No to dajemy w prawo, zielona strzaleczka i znak stop. Troche zglupialam, zatrzymalam sie przed strzalka ale niestety na linii stopu juz nie (jakos nie ogarnelam ze 2 razy mam stanac, nie bylam nigdy na takim skrzyzowaniu...). Pan po hamulcach, zjechalismy na bok i zmienilismy sie Ja od razu w ryk a pan nagle odzyskal glos i tak sie rozgadal ze hej Zaczal opowiadac jakies zyciowe filozofie, pytal co robie w zyciu, pochwalil moja technike jazdy i stwierdzil ze troche za szybko jezdze bo 50 to predkosc maxymalna a nie obowiazkowa

Jestem na siebie tak wsciekla, dalam ciala po calej linii i zrobilam najglupsze co moglam (przeciez jakbym pojechala tak jak chcialam to wladowalabym sie komus pod kola ). No i jeszcze termin kolejnego egzaminu - 30 wrzesnia
Na początek - chyba źle zrozumiałaś tego egzaminatora. Zasada jest prosta, gdy działa sygnalizacja świetlna, to jest ważniejsza od znaków. Bo jak sobie na przykład wyobrażasz zielone światło i znak stop? Wszyscy się powinni zatrzymywać? Bez sensu. Mi się wydaje, że ruszyłaś, gdy zgasła zielona strzałka w prawo, stąd oblanie. I żeby trzeba było oblać, musiałaś ten błąd zrobić dwa razy - wjechanie za sygnalizator nadający czerwone światlo musi nastąpić 2 razy żeby egzamin przerwali. Tak czy inaczej przejedź się ze swoim instruktorem jeszcze klika razy po tym skrzyżowaniu, dokładnie Ci wyjaśni co i jak

Jeśli chodzi o oślepianie przez słońce - dziewczyny, bierzcie na egzamin okulary przeciwsłoneczne, dużo lepiej się w nich jeździ Wiem, bo wczoraj ZDAŁAM EGZAMIN też na Bemowie.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 17:59   #4518
yassue
Raczkowanie
 
Avatar yassue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 243
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
Na początek - chyba źle zrozumiałaś tego egzaminatora. Zasada jest prosta, gdy działa sygnalizacja świetlna, to jest ważniejsza od znaków. Bo jak sobie na przykład wyobrażasz zielone światło i znak stop? Wszyscy się powinni zatrzymywać? Bez sensu. Mi się wydaje, że ruszyłaś, gdy zgasła zielona strzałka w prawo, stąd oblanie. I żeby trzeba było oblać, musiałaś ten błąd zrobić dwa razy - wjechanie za sygnalizator nadający czerwone światlo musi nastąpić 2 razy żeby egzamin przerwali. Tak czy inaczej przejedź się ze swoim instruktorem jeszcze klika razy po tym skrzyżowaniu, dokładnie Ci wyjaśni co i jak
Wiec wlasnie dlatego 'zignorowalam' ten znak - przeciez zastosowalam sie do sygnalizacji swietlnej. Facet powiedzial wyraznie o linii bezwzglednego zatrzymania. Teraz jak sobie mysle to chyba po prostu wg niego nie zdazylabym wlaczyc sie do ruchu bez wymuszania pierszenstwa - przeciez strzalka to warunkowe pozwolenie na skret jesli nikomu nie wchodzimy w droge. Jechaly tam samochody ale moja dusza pirata kazala jechac, a szkoda bo moglam poczekac przed ta felerna linia A wszyscy mi powtarzali zeby nie spieszyc sie na egzaminie

Gratuluje plastiku
yassue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 18:03   #4519
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
Wiec wlasnie dlatego 'zignorowalam' ten znak - przeciez zastosowalam sie do sygnalizacji swietlnej. Facet powiedzial wyraznie o linii bezwzglednego zatrzymania. Teraz jak sobie mysle to chyba po prostu wg niego nie zdazylabym wlaczyc sie do ruchu bez wymuszania pierszenstwa - przeciez strzalka to warunkowe pozwolenie na skret jesli nikomu nie wchodzimy w droge. Jechaly tam samochody ale moja dusza pirata kazala jechac, a szkoda bo moglam poczekac przed ta felerna linia A wszyscy mi powtarzali zeby nie spieszyc sie na egzaminie
TAK, TAK, ale zobacz - jeśli jest sygnalizacja świetlna, to znaki nas nie interesują w tym wypadku. Może po prostu było światło czerwone i strzałka zielona, a Ty przejechałaś bez zatrzymania się przed czerwonym światłem?

Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
Gratuluje plastiku
Dziękuję
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 18:44   #4520
KAT@RZYNKA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 42
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Gratuluję świeżo upieczonym kierowniczkom i przyłączam się do nich

Egzamin miałam wczoraj na 8:30, czekałam prawie do 11:00 aż wywołają moje nazwisko ;] to chyba rekord w ostatnich czasach
Za każdym razem jak wyczytywali "Pani..." serce podchodziło mi do gardła...
Siedziałam, czekając na swoją kolej obserwując jak kolejne osoby oblewają na łuku lub wracają po krótkim czasie z wynikiem negatywnym...
W końcu przyszła moja kolej - w Szczecinie nie ma problemu z rodzajem samochodu egzaminacyjnego bo są tylko Pandy Łuk pokonałam bezbłędnie więc ruszyliśmy dalej, jadąc przez wzniesienie czekałam, aż padnie komenda żeby się zatrzymać ale nie padła. egzaminator stwierdził że myślał iż wiem że trzeba się zatrzymać więc na wsteczny i ruszanie z wzniesienia
Dalej wyjazd z ośrodka, ul. Golisza do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem. Czekałam aż przestaną jechać samochody i z nerwów zgasł mi samochód;] Skręcałam w prawo więc gdy zobaczyłam że jadący z lewej samochód skręca w prawo dałam gazu i właczyłam się do ruchu Egzaminator stwierdził że nie był to zbyt poprawny manewr bo następny samochód już nie skręcał i dopuściłam się lekkiego wymuszenia
Następnie skrzyżowanie na Komuny Paryskiej... Miałam okazję przećwiczyć sytuacje o których instruktorzy opowiadali mi tylko w teorii bo nigdy nie było okazji przećwiczyć ich tam w praktyce osoby zdające w Szczecinie pewnie kojarzą to miejsce ? dalej zaliczyłam rondo 2 i 3 pasmowe, na jednym z nich skręcałam drugą w prawo na drugim zawracałam...
Miałam też bardzo zaskakującą sytuację: czekam aby wjechać z drogi podporządkowanej a tu zatrzymuje się TAKSÓWKARZ !!! i ustępuje mi pierwszeństwa - zdziczałam pytam się egzaminatora czy mogę jechać - żeby nie było potem niedomówień ;-) stwierdził że jak jest okazja to trzeba korzystać miałam jeszcze parkowanie skośne i zawracanie z użyciem infrastruktury...
Byłam tak zestresowana że nogi i ręce mi się trzęsły - ledwo jechałam ale jakimś cudem podołałam. Wiedziałam że jeżeli tym razem nie zdam to będę musiała kolejny raz to przechdzić...
Dziękuję za doping - jesteście kochan
KAT@RZYNKA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 19:27   #4521
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez KAT@RZYNKA Pokaż wiadomość
Gratuluję świeżo upieczonym kierowniczkom i przyłączam się do nich

KAT@RZYNKA witam serdecznie nowego kierowcę/kierowniczkę na wiżażu
Suuuper że Ci się udało wielkie gratulacje
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 19:29   #4522
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
Na początek - chyba źle zrozumiałaś tego egzaminatora. Zasada jest prosta, gdy działa sygnalizacja świetlna, to jest ważniejsza od znaków. Bo jak sobie na przykład wyobrażasz zielone światło i znak stop? Wszyscy się powinni zatrzymywać? Bez sensu. Mi się wydaje, że ruszyłaś, gdy zgasła zielona strzałka w prawo, stąd oblanie.
Mi się wydaje, że Yassue nie zdała, bo stanęła przed sygnalizatorem, a potem nie stanęła przed linią zatrzymania. Przecież często tak jest, że ta linia jest ok 1,5 metra za sygnalizatorem. I wtedy jedziemy do niej i jak tylko jest miejsce, to skręcamy. Często musimy tam zostać nawet do momentu, kiedy im zielone nie zmieni się na czerwone i wtedy myk myk, uciekamy ze skrzyżowania.

Poza tym, sama na napisała, że nie wpadła na to, żeby zatrzymać się dwa razy.

Cytat:
I żeby trzeba było oblać, musiałaś ten błąd zrobić dwa razy - wjechanie za sygnalizator nadający czerwone światlo musi nastąpić 2 razy żeby egzamin przerwali.
Nieprawda, jest to błąd zagrażający bezpieczeństwu ruchu i przesiadka, oznaczająca koniec egzaminu, następuje natychmiast.
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 19:29   #4523
izkaaa_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 619
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez kaka123456789 Pokaż wiadomość
NIE ZDAŁAM i zastanawiam się czy kiedykolwiek zdam.Nie było zlituj sie...................... ......................... ............mam ochote zapaść się pod ziemie 2 oblany i to na (chyba bo to troche skomplikowane) na łuku bo 5cm brakowalo by auto całe było w kopercie.Ale na mieście byłam.Kolejne 112zł w plecy. aaaaaaaaaaaa

Można zmienić w liście na 3raz 21sierpień.
szkoda, nastepnym razem musi sie udac

Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
Ehh dziewczyny i chlopaki
Niestety przelamuje dobra passe bo oblalam
Przed egzaminem mialam jeszcze 2 godzinki jazd z nowym instruktorem, szlo super, parkowania, manewry - wszystko picus glancus
Podstawil mnie pod WORDa i tu zaczelo sie czekanie 1,5 godziny. W koncu wyczytali mnie, srednio rozmowny egzaminator zaprowadzil mnie do wozu, maska, swiatelka, gorka i luk wszystko super. Wyjechalismy na miasto na najtrudniejszy pas (mamy na bemowie dosc ciezki wyjazd z osrodka), jedziemy, pare skrzyzowan, jechalo mi sie gladziutko i poczulam sie juz jak na jazdach Po ok 10 minutach dojechalismy do duuuzego skrzyzowania na ktorym nigdy nie bylam, w prawo. No to dajemy w prawo, zielona strzaleczka i znak stop. Troche zglupialam, zatrzymalam sie przed strzalka ale niestety na linii stopu juz nie (jakos nie ogarnelam ze 2 razy mam stanac, nie bylam nigdy na takim skrzyzowaniu...). Pan po hamulcach, zjechalismy na bok i zmienilismy sie Ja od razu w ryk a pan nagle odzyskal glos i tak sie rozgadal ze hej Zaczal opowiadac jakies zyciowe filozofie, pytal co robie w zyciu, pochwalil moja technike jazdy i stwierdzil ze troche za szybko jezdze bo 50 to predkosc maxymalna a nie obowiazkowa

Jestem na siebie tak wsciekla, dalam ciala po calej linii i zrobilam najglupsze co moglam (przeciez jakbym pojechala tak jak chcialam to wladowalabym sie komus pod kola ). No i jeszcze termin kolejnego egzaminu - 30 wrzesnia
ja tez na pierwszym egzaminie oblalam przez to ze źle pojechalam na skrzyzowaniu, i tez nigdy wczesniej po nim nie jezdzilam. Nastepnym razem sie uda, teraz przynajmniej wiesz jak to jest. Musisz jezdzic spokojniej, wtedy bedziesz bardziej uwazala
Cytat:
Napisane przez KAT@RZYNKA Pokaż wiadomość
Gratuluję świeżo upieczonym kierowniczkom i przyłączam się do nich

Egzamin miałam wczoraj na 8:30, czekałam prawie do 11:00 aż wywołają moje nazwisko ;] to chyba rekord w ostatnich czasach
Za każdym razem jak wyczytywali "Pani..." serce podchodziło mi do gardła...
Siedziałam, czekając na swoją kolej obserwując jak kolejne osoby oblewają na łuku lub wracają po krótkim czasie z wynikiem negatywnym...
W końcu przyszła moja kolej - w Szczecinie nie ma problemu z rodzajem samochodu egzaminacyjnego bo są tylko Pandy Łuk pokonałam bezbłędnie więc ruszyliśmy dalej, jadąc przez wzniesienie czekałam, aż padnie komenda żeby się zatrzymać ale nie padła. egzaminator stwierdził że myślał iż wiem że trzeba się zatrzymać więc na wsteczny i ruszanie z wzniesienia
Dalej wyjazd z ośrodka, ul. Golisza do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem. Czekałam aż przestaną jechać samochody i z nerwów zgasł mi samochód;] Skręcałam w prawo więc gdy zobaczyłam że jadący z lewej samochód skręca w prawo dałam gazu i właczyłam się do ruchu Egzaminator stwierdził że nie był to zbyt poprawny manewr bo następny samochód już nie skręcał i dopuściłam się lekkiego wymuszenia
Następnie skrzyżowanie na Komuny Paryskiej... Miałam okazję przećwiczyć sytuacje o których instruktorzy opowiadali mi tylko w teorii bo nigdy nie było okazji przećwiczyć ich tam w praktyce osoby zdające w Szczecinie pewnie kojarzą to miejsce ? dalej zaliczyłam rondo 2 i 3 pasmowe, na jednym z nich skręcałam drugą w prawo na drugim zawracałam...
Miałam też bardzo zaskakującą sytuację: czekam aby wjechać z drogi podporządkowanej a tu zatrzymuje się TAKSÓWKARZ !!! i ustępuje mi pierwszeństwa - zdziczałam pytam się egzaminatora czy mogę jechać - żeby nie było potem niedomówień ;-) stwierdził że jak jest okazja to trzeba korzystać miałam jeszcze parkowanie skośne i zawracanie z użyciem infrastruktury...
Byłam tak zestresowana że nogi i ręce mi się trzęsły - ledwo jechałam ale jakimś cudem podołałam. Wiedziałam że jeżeli tym razem nie zdam to będę musiała kolejny raz to przechdzić...
Dziękuję za doping - jesteście kochan
gratuluję

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o oślepianie przez słońce - dziewczyny, bierzcie na egzamin okulary przeciwsłoneczne, dużo lepiej się w nich jeździ Wiem, bo wczoraj ZDAŁAM EGZAMIN też na Bemowie.
z tym ze te okulary musza byc takie specjalne do jazdy samochodem, z polaryzacją, w takich normalnych nie wolno jezdzic
__________________
I know I'm not perfect
But at the end of the day
Who is?...
izkaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 19:51   #4524
kaka123456789
Raczkowanie
 
Avatar kaka123456789
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 149
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez sugar_kitty Pokaż wiadomość
O, to nie tylko ja taka zdolna, żeby 2 egzamy na placu oblać Za 3 razem nam się uda, bo przecież umiemy to- trzeba tylko zapanować nad stresem. Dla mnie to było najtrudniejsze

Pisałaś, że wyjechałaś na miasto- od czego to zależy? Ja nie mogłam wyjechać, choć chciałam, żeby zobaczyć jak to jest.
Za 1 razem oblałam na górce, to mnie nie puścił, bo "stwarzam zagrożenie"... Za 2 razem walnęłam w pachołek i też mi nie wolno było wyjechać, choć i tak egzam do tyłu... Pytałam, czy mogę chociaż na górkę, to "Nie może mnie już puścić na miasto i na plac"-kurcze, no zła byłam, bo chciałam zobaczyć, czy bym sobie dała radę...
To jakbym wyjechała za linię to bym mogła, a jak walnęłam w pachołek to już "zagrożenie"?

Znalazłam coś takiego:
Według nowych zasad egzaminowania kierowców na kat. B, B1, można kontynuować egzamin (jeżeli na łuku:nie spowoduje zagrożenia dla życia lub zdrowia, nie wyjedzie poza linie wyznaczające stanowisko, nie potrąci pachołka. W takich przypadkach egzamin jest natychmiast przerwany) nawet, jeżeli jego wynik już na placu jest przesądzony (negatywny).
Wyjechałam na miasto bo mi egzaminatorka zaproponowała czy chce ale wcześniej powiedziała że wynik negatywny.NIe wiem od czego to zależy.

Nie bardzo rozumiem słowa które znalazłaś:,,Według nowych zasad egzaminowania kierowców na kat. B, B1, można kontynuować egzamin nawet, jeżeli jego wynik już na placu jest przesądzony (negatywny) - czyli można ten egzamin na łuku nadrobić miastem i zdać???? Raczej chyba nie Dusia mi to dobrze wytłumaczyła.Szkoda że przesądzony


Cytat:
Napisane przez marta6704 Pokaż wiadomość
Ajj do 3 razy sztuka!! Nie załamuj się zdasz, ja nie płacze bo wiem, że wkońcu zdam bo UMIEM JEŹDZIĆ i już!
Ja też czuje że umiem jeździć a na łuku co wyprawiam


GRATULUJE WSZYSTKIM CO ZDAŁY CORAZ WIĘCEJ WAS JEST!
kaka123456789 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 20:02   #4525
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez martini. Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że Yassue nie zdała, bo stanęła przed sygnalizatorem, a potem nie stanęła przed linią zatrzymania. Przecież często tak jest, że ta linia jest ok 1,5 metra za sygnalizatorem. I wtedy jedziemy do niej i jak tylko jest miejsce, to skręcamy. Często musimy tam zostać nawet do momentu, kiedy im zielone nie zmieni się na czerwone i wtedy myk myk, uciekamy ze skrzyżowania.

Poza tym, sama na napisała, że nie wpadła na to, żeby zatrzymać się dwa razy.
Ale jeśli ma czerwone światło i strzałkę zieloną to zatrzymuje się tylko raz - przed czerwonym światłem i kontunuuje jazdę jeśli warunki na to pozwalają - czyli jeśli nikt nie nadjeżdza z prawej. Jeśli nikt nie jedzie, to nie zatrzymujemy się na linii. Natmiast chyba ona po prostu wymusila pierwszeństwo i ruszyła po strzałce nie ustępując tym, którzy jechali z lewej i mieli zielone światło.

Cytat:
Napisane przez martini. Pokaż wiadomość
Nieprawda, jest to błąd zagrażający bezpieczeństwu ruchu i przesiadka, oznaczająca koniec egzaminu, następuje natychmiast.
Prawda, na karcie egzaminacyjnej jest nawet ta rubryka dwukrotnie. Przejazd za sygnalizator nadający czerwone światło. Możesz raz mieć tam N czyli nieprawidłowo. Zdałam za 2 razem, podczas pierwszego razu ruszyłam gdy strzałka właśnie zgasła - egzaminator przyhamował za mnie. Potem niestety zagapiłam się i zrobiłam drugi raz ten błąd. Dopiero wtedy przerwał egzamin i powiedział, że szkoda, ze nie zauważyłam gasnącej strzałki po raz drugi bo by było zdane.

Cytat:
Napisane przez izkaaa_ Pokaż wiadomość
z tym ze te okulary musza byc takie specjalne do jazdy samochodem, z polaryzacją, w takich normalnych nie wolno jezdzic
Podczas dwóch egzaminów miałam zwykłe okulary przeciwsłoneczne od optyka. Za pierwszym razem spytałam egzaminatora czy mogę je zostawić. Powiedział, ze oczywiście. Za drugim razem już się nie pytałam, miałam zwykłe przeciwsłoneczne na nosie i zdałam. Więc można je mieć. A nawet trzeba, bo w takim słońcu łatwo się oślepić i nie zauważyć kogoś lub czegoś.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 20:24   #4526
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

po pierwsze, chciałam powiedzieć, że u mnie dziś internet to jakiś strajk włoski sobie urządził działa w tempie ślimaka-nie obrażając ślimaków

po drugie-gratuluję kolejnym kierowniczkom-jane... ,KAT@RZYNKA, aaricia8
po trzecie-lanie po pupce tym, co oblały kaka, yassue, marta no żart oczywiście
nie załamywać się-następnym razem musi być lepiej

po czwarte-MAX przyjmij za dobrą wróżbę, że moja siostra zdaje tego samego dnia co Ty trzymam kciuki za oboje na Wasze liczę 29 sierpnia

po piąte-IR coś ten Twój błędzik nie chce się poprawić

no a tak ogólnie, to papryśka ma maraton pracowy, ledwo wyrabia, stąd mało pisze na wizażu
przychodzę zmęczona, czytam i przeważnie nie mam już siły nic napisać


w piątek mam pierwszą jazdę po trzech tygodniach przerwy
ciekawe jak mi pójdzie ale tak czy inaczej-niezależnie od tego jak będzie mi szło, już nie mogę się doczekać

tak bym sobie pośmigała i pogawędziła ze swoimi instruktorami
no i...oderwała się od pracy

dziś dzień do bani, ale jakoś żyję, a jak pomyślę o powrocie za kierownicę, to od razu mi lepiej

postanowiłam zebrać siły i maksymalnie skupić się na tych jazdach, niedługo ostro biorę się za testy, zakupuję persen w celu sprawdzenia działania i....DRŻYJCIE EGZAMINATORZY-NADCHODZĘ

ifkaa noooo dla mnie Kraków to też paskudny gąszcz
no ale jakoś damy se radę


EDIT:
wiedziałam, że coś jeszcze miałam napisać

babeczki zdające jutro beoneself, annasuwalska
czekamy na dobre wiadomości
__________________
Papryczki wróciły!!!

Edytowane przez papryka85
Czas edycji: 2008-07-31 o 20:06
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 20:27   #4527
kaka123456789
Raczkowanie
 
Avatar kaka123456789
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 149
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Ide sobie poryczeć.Potrzeba mi chyba bata na dupe za głupote.Od instruktora napewno
kaka123456789 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 20:30   #4528
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez yassue Pokaż wiadomość
W sumie moze i lepiej ze przejechalysmy sie na swoich umiejetnosciach a nie np wrednym egzaminatorze Do konca zycia bedziemy pamietac te pechowe sytuacje i bardziej na przyszlosc uwazac - lepiej popelniac takie bledy na egzaminie niz jadac juz z prawkiem w kieszeni sama (tak sobie kombinuje jak tu sie pocieszyc )
Zgadzam się !!
Cytat:
Napisane przez KAT@RZYNKA Pokaż wiadomość
Gratuluję świeżo upieczonym kierowniczkom i przyłączam się do nich

Egzamin miałam wczoraj na 8:30, czekałam prawie do 11:00 aż wywołają moje nazwisko ;] to chyba rekord w ostatnich czasach
Za każdym razem jak wyczytywali "Pani..." serce podchodziło mi do gardła...
Siedziałam, czekając na swoją kolej obserwując jak kolejne osoby oblewają na łuku lub wracają po krótkim czasie z wynikiem negatywnym...
W końcu przyszła moja kolej - w Szczecinie nie ma problemu z rodzajem samochodu egzaminacyjnego bo są tylko Pandy Łuk pokonałam bezbłędnie więc ruszyliśmy dalej, jadąc przez wzniesienie czekałam, aż padnie komenda żeby się zatrzymać ale nie padła. egzaminator stwierdził że myślał iż wiem że trzeba się zatrzymać więc na wsteczny i ruszanie z wzniesienia
Dalej wyjazd z ośrodka, ul. Golisza do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem. Czekałam aż przestaną jechać samochody i z nerwów zgasł mi samochód;] Skręcałam w prawo więc gdy zobaczyłam że jadący z lewej samochód skręca w prawo dałam gazu i właczyłam się do ruchu Egzaminator stwierdził że nie był to zbyt poprawny manewr bo następny samochód już nie skręcał i dopuściłam się lekkiego wymuszenia
Następnie skrzyżowanie na Komuny Paryskiej... Miałam okazję przećwiczyć sytuacje o których instruktorzy opowiadali mi tylko w teorii bo nigdy nie było okazji przećwiczyć ich tam w praktyce osoby zdające w Szczecinie pewnie kojarzą to miejsce ? dalej zaliczyłam rondo 2 i 3 pasmowe, na jednym z nich skręcałam drugą w prawo na drugim zawracałam...
Miałam też bardzo zaskakującą sytuację: czekam aby wjechać z drogi podporządkowanej a tu zatrzymuje się TAKSÓWKARZ !!! i ustępuje mi pierwszeństwa - zdziczałam pytam się egzaminatora czy mogę jechać - żeby nie było potem niedomówień ;-) stwierdził że jak jest okazja to trzeba korzystać miałam jeszcze parkowanie skośne i zawracanie z użyciem infrastruktury...
Byłam tak zestresowana że nogi i ręce mi się trzęsły - ledwo jechałam ale jakimś cudem podołałam. Wiedziałam że jeżeli tym razem nie zdam to będę musiała kolejny raz to przechdzić...
Dziękuję za doping - jesteście kochan
Gratuluje!!
Cytat:
Napisane przez kaka123456789 Pokaż wiadomość

Ja też czuje że umiem jeździć a na łuku co wyprawiam
Ja na łuku już w kopercie pomyliłam w stresie hamulec z gazem i miałam niesamowite szczęscie, ze nie uderzyłam w słupek.

Be: Życze powodzenia na jutrzejszym egzaminie! Musisz wierzyć w siebie i jechać jak najlepiej potrafisz!! Bedziemy trzymać kciuku

Nie wiedziałam, że można uzywać okularów przeciwsłonecznych
Ja mam takie zwykłe, nie od optyka, bede mogła je założyć na egzaminie?
Bo przypuszczam, że nie zdałam ponieważ oślepiało mnie słońce i nie widziałam tego samochodu/
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 20:35   #4529
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez kaka123456789 Pokaż wiadomość
Ide sobie poryczeć.Potrzeba mi chyba bata na dupe za głupote.Od instruktora napewno
porycz sobie a co! instruktorowi nawet bacik przynieś-niech Cię złaje 100 razy!!!
a potem wsiądziecie razem do samochodu i będziesz ćwiczyć dalej-efekty na pewno będą i egzamin w końcu zdany następnym razem na pewno będzie lepiej

dasz radę
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-30, 20:37   #4530
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
Ale jeśli ma czerwone światło i strzałkę zieloną to zatrzymuje się tylko raz - przed czerwonym światłem i kontunuuje jazdę jeśli warunki na to pozwalają - czyli jeśli nikt nie nadjeżdza z prawej. Jeśli nikt nie jedzie, to nie zatrzymujemy się na linii. Natmiast chyba ona po prostu wymusila pierwszeństwo i ruszyła po strzałce nie ustępując tym, którzy jechali z lewej i mieli zielone światło.
Hmmm, z tego co wiem, to jeśli jest linia zatrzymania, to zatrzymujemy się przy niej, a nie przy sygnalizatorze. Więc błędem było to, że zatrzymała się w złym miejscu.

Cytat:
Prawda, na karcie egzaminacyjnej jest nawet ta rubryka dwukrotnie. Przejazd za sygnalizator nadający czerwone światło. Możesz raz mieć tam N czyli nieprawidłowo. Zdałam za 2 razem, podczas pierwszego razu ruszyłam gdy strzałka właśnie zgasła - egzaminator przyhamował za mnie. Potem niestety zagapiłam się i zrobiłam drugi raz ten błąd. Dopiero wtedy przerwał egzamin i powiedział, że szkoda, ze nie zauważyłam gasnącej strzałki po raz drugi bo by było zdane.
Ale mówimy o dwóch różnych rzeczach. Strzałka, która znika w ostatniej chwili, jest jak warunkowy przejazd na żółtym. Natomiast to co zrobiła Yassue, było wtargnięciem na jezdnię i bezpośrednim stworzeniem zagrożenia na drodze. Bo gdyby egzaminator nie zahamował, to wjechałaby z impetem pod nadjeżdżający samochód. Co w najlepszym razie skończyłoby się na wymuszeniu pierwszeństwa.
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.