Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

[the_sania]

Napisane przez 00anulka00

czy mozna sie jeszcze przyłączyc?

nie, 5zł wjazd hihi

Napisane przez Bet

Każdy kto ma upartego TŻta-anty-ślubnego myslę, że może się dołączyć :P

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------




13 msc to jeszcze chyba nie tak długi staż myslę, że nie ma się co martwić..

też myślę, że 13m-cy to nie jest aż tak długo. Ale nie zwracam komuś na to uwagi, bo niektórzy są oburzeni, że zarzuca im się niedojrzałość itp itd

Napisane przez 00anulka00

moj nie jest uparty, ani przeciwny slubowi, ale poczztuje troche watek i widze ze fajna atmosfera panuje

atmosfera jest super, dzięki chyba tym naszym narzekaniom

[Bet]

anulka , no mój przeciwny generalnie tez nie jest . Jest przeciwny TERAZ, NARAZIE, co nie wiadomo ile potrwa... a Twoj TŻ?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez the_sania

nie, 5zł wjazd hihi



też myślę, że 13m-cy to nie jest aż tak długo. Ale nie zwracam komuś na to uwagi, bo niektórzy są oburzeni, że zarzuca im się niedojrzałość itp itd



atmosfera jest super, dzięki chyba tym naszym narzekaniom

biedna Sania oburzeni? Mnie się już tez często udało dostać opiernicz na forach, ale w końcu każdy może swoje zdanie wyrazić. Byle by nie krytykować.

[00anulka00]

Napisane przez the_sania

nie, 5zł wjazd hihi

ok robie przelew

Napisane przez Bet

anulka , no mój przeciwny generalnie tez nie jest . Jest przeciwny TERAZ, NARAZIE, co nie wiadomo ile potrwa... a Twoj TŻ?

my rozmawiamy o slubie normalnie, wiemy jaki chcemy i jaki nam sie podoba o dalszej przyszłosci poza slubem tez
Nie bedzie to daleka przyszlosc ale na razie musi kase odlozyc na pierscionek i pozałatwiac inne sprawy.
Ja mam 26 lat, on 27

[the_sania]

Napisane przez Bet

biedna Sania oburzeni? Mnie się już tez często udało dostać opiernicz na forach, ale w końcu każdy może swoje zdanie wyrazić. Byle by nie krytykować.

no właśnie... ale wiesz, każdy związek jest inny bla bla bla

Napisane przez 00anulka00

ok robie przelew



my rozmawiamy o slubie normalnie, wiemy jaki chcemy i jaki nam sie podoba o dalszej przyszłosci poza slubem tez
Nie bedzie to daleka przyszlosc ale na razie musi kase odlozyc na pierscionek i pozałatwiac inne sprawy.
Ja mam 26 lat, on 27

dane do przelewu Ci podam i ok
ej no to Ty/Wy jesteście w dobrej sytuacji. Widać Twój TŻ nie ma problemów z TYM tematem

[Bet]

no właśnie , nie ma ... DAJ NAM RECEPTĘ, bo my tu wszystkie głodne pierścionka i białej sukni jesteśmy

[00anulka00]

Napisane przez Bet

DAJ NAM RECEPTĘ, bo my tu wszystkie głodne pierścionka i białej sukni jesteśmy

nie ma złotego srodka ale fakt że my wesela miec nie będziemy wiec jakos koszty nam sie obcinają

poza tym wiecie, wiek, trzeba zaczac sie rozmnazac

[chilanes]

Zeręczonej gratuluję i zapraszam do tych, to się już doczekały
Nowe zazdroszczące witam i mam nadzieję, że niedługo tu zabawicie
Wcześniejsze (by nie napisać stare :hahaha) bywalczynie zapewniam, że czekam niecierpliwie na dobre wieści od Was

A wszystkie co do jednej pozdrawiam

[Soy Marisol]

Napisane przez luffka

heja :d
ja właśnie wróciłam z randki z tz :d moja kluska jest kochana :d
i znowu mnie dziś zaciągnął pod wystawę z pierścionkami....
I pytał jakie chcę mieć wesele, czy koniecznie musi być wielkie itp...
strasznie lubię jak on sam zaczyna gadać o ślubie, dziś mi oznajmił, że zaczyna się oswajać z tymi tematami, że przestaje być dla niego problemem rozmowa o przyszłości :d
im bardziej o o tym otwarcie mówi, tym mniejsze czuję ciśnienie, uspokajam się...

:d

[the_sania]

Napisane przez 00anulka00

nie ma złotego srodka ale fakt że my wesela miec nie będziemy wiec jakos koszty nam sie obcinają

poza tym wiecie, wiek, trzeba zaczac sie rozmnazac

ach to rozmnażanie

Napisane przez chilanes

Zeręczonej gratuluję i zapraszam do tych, to się już doczekały
Nowe zazdroszczące witam i mam nadzieję, że niedługo tu zabawicie
Wcześniejsze (by nie napisać stare :hahaha) bywalczynie zapewniam, że czekam niecierpliwie na dobre wieści od Was

A wszystkie co do jednej pozdrawiam

miło, że tu jeszcze zaglądasz/zaglądacie ja też pozdrawiam
dobrze, że nie napisałaś, że stare jesteśmy hihi bo by był

Napisane przez mcmer

My z moim M rozmawiamy na temat ślubu domu a nawet dzieci ale on jeszcze chyba nie dorósł do tego mam nadzieję że dostane wcześniej niż za 3 lata bo to strasznie długo

jak kochasz to poczekasz

Napisane przez Soy Marisol

:d

masz fajny avatar teraz co u Ciebie, jak tam plany wojskowe TŻta??

[Aelitka]

Napisane przez Nemezis23

Dziękuje za miłe przyjęcie

Jesteśmy razem 5,5 roku (prawie, w czwartek mija). Mamy po 22 lata.
Oboje studiujemy (swoją drogą studiuje to samo co Aelitka).

też w krk???



kurde no nie przebrnę, nie ma siły
witam wszystkie nowe zazdrośnice...

u mnie nic nowego

tyle że jakoś normalniej rozmawiamy o zaręczynach itp....

[*Insane]

Aelitka, to już jakiś postęp, to swobodne rozmawianie dobra droga znaczy się

[the_sania]

Napisane przez Aelitka

też w krk???



kurde no nie przebrnę, nie ma siły
witam wszystkie nowe zazdrośnice...

u mnie nic nowego

tyle że jakoś normalniej rozmawiamy o zaręczynach itp....

heeeej
no nie dziwię się, przebrnąć przez te wszystkie strony naszych wypocin to hu huuu

miło słyszeć, jak komuś dobrze się układa

[Soy Marisol]

Napisane przez Carrie85

przejrzalam troche co napisalyscie (a co tam, nie mam faceta juz ale lubie Was poczytac )

ktos pisal ze jest z facetem 7 lat i facet nie robi... hmmm teraz juz z autopsji wiem ze tego nie zrobi. bylam ze swoim ponad 4 lata, zanosilo sie na cos ale jednak nie.
ciesze sie ze podjelam taka decyzje teraz, miesiac przed moimi 24 urodzinami (25 marca) a nie miesiac przed 30... wtedy to juz zycie byloby prawie przegrane.
szukam teraz pozytywow tego wszytskiego.

prawda jest taka ze JA myslalam ze TO JEST WLASNIE TEN. ale on nie uwazal ze jestem ta jedyna...
wczoraj zadzwonil. troche rozmawialismy. powiedzial ze to juz go przeroslo. boi sie i nie jest pewny. (to po ilu latach ma byc pewny? bo nastepnych 4? )
myslal ze oswiadczyny to beda wjazdem w slepa uliczke-szybko slub,dzieciak i siedzenie w pieluchach i na tym koniec zycia. powiedzialam ze dla mnie to tak nie wyglada..... niech teraz zaluje ze stracil taka kobiete a co

Carrie, świeża sprawa. Na pewno dużo myślałaś, zanim podjęłaś tak drastyczne kroki.
Cztery lata- nawet jest taka piosenka o tym samym tytule Nie lubię takiej muzyki, ale słowa docierają. Przykro po tylu latach dowiadywać się, że choć byliście razem, nie patrzyliście w tym samym kierunku
Ja nie wiem dlaczego jedno słowo "ślub" tak działa na niektórych mężczyzn. Znacie się jak łyse konie, wiecie o sobie dosłownie wszystko, miło spędzacie czas, a tu na myśl o ślubie TŻ wyobraża sobie koniec wolności No halo? Jakiej wolności , skoro i tak myślał tylko o Tobie, gdy z Tobą był? Że nie chce tak od razu dzieci, bo dla niego to siedzenie w pieluchach, ehh.

Pewnie i tak gdzieś tam czyha na Ciebie wahadełko humoru. Jest jeszcze wiele myśli do poukładania. Trudno wszystko uporządkować , gdy na półkach ciągle jeszcze stoją prezenty od Niego i wszytko Go przypomina...
Życzę Ci Kochana dużo siły

[Soy Marisol]

Napisane przez justyna_dt

A myśmy z TŻem dzisiaj wrócili z Zakopanego. Jak pisałam, piątek był... przyjemny w połowie, naprawdę momentami miałam ochotę się spakować i jechać do domu. Ale sobota za to była boska. Rano śniadanko, spacerek na Krupówki, na piechotę w adidasach (!) wspięliśmy się na Gubałówkę, połaziliśmy tam, poszłam na kiermasz książki, zakupiłam sobie tradycyjnie kilka egzemplarzy. Potem z Gubałówki zjechaliśmy... na jabłuszkach masakra, ludzie się z nas śmiali po drodze, a myśmy wszystkim machali i mówili "dzień dobry". Potem skoczyliśmy sobie na grzane piwko do Paparazzi, ale ja ostatnio staram się nie pić alkoholu, więc nie miałam siły wypić więcej niż pół kufla. Wróciliśmy na kolację do willi, potem szybko do pokoju się przebrać i na hotelową siłownię, chwilę się poruszaliśmy, potem na kilka minut do basenu, jakuzzi i pół godzinki w saunie. Bosssko... potem wspólny prysznic (zero przyjemności, nie mogliśmy się ruszać, taki był mały ;/), pod kołderkę, oglądnęliśmy "Złap mnie, jeśli potrafisz" i spanko. Dziś piłkarzyki, bilard, tenis stołowy no i niestety musieliśmy się ewakuować do domu. Niestety moje problemy pęcherzowe uniemożliwiły jakieś khem... szaleństwo w pokoju ; ) ale i tak było bardzo fajnie. Poniżej stroimy do Was głupie miny

Jak ja Wam zazdroszczę tego wspólnego wypadu

Napisane przez Siksa

Witam!!


Hihi to jestem po zaręczynach, jednak dobrze wyczułam, ale kompletnie się nie spodziewałam. Pod gołym niebem, w blasku księżyca i Wenus a także mnóstwa gwiazd, na śniegu w górach uklęknął przede mną mój ukochany nic więcej nie musze dodawać, jestem taka szczęśliwa. Żeby było zabawniej, dzień wcześniej jego pies mnie pogryzł, ale kurde mało ważne to się stało, jestem taka szczęśliwa : jupi::j upi::ju pi::jup i::jupi :

Jak ja Ci zazdroszczę tych zaręczyn

Napisane przez chilanes

Zeręczonej gratuluję i zapraszam do tych, to się już doczekały
Nowe zazdroszczące witam i mam nadzieję, że niedługo tu zabawicie
Wcześniejsze (by nie napisać stare :hahaha) bywalczynie zapewniam, że czekam niecierpliwie na dobre wieści od Was

A wszystkie co do jednej pozdrawiam

No dziękujemy, dziękujemy za pozdrowienia

Cholera- jeszcze jednej zazdroszczę - moja przyjaciółka na jesieni planuje ślub Cieszę się, ale cholernie zazdroszczę

[Bet]

Napisane przez Carrie85

przejrzalam troche co napisalyscie (a co tam, nie mam faceta juz ale lubie Was poczytac )

ktos pisal ze jest z facetem 7 lat i facet nie robi... hmmm teraz juz z autopsji wiem ze tego nie zrobi. bylam ze swoim ponad 4 lata, zanosilo sie na cos ale jednak nie.
ciesze sie ze podjelam taka decyzje teraz, miesiac przed moimi 24 urodzinami (25 marca) a nie miesiac przed 30... wtedy to juz zycie byloby prawie przegrane.
szukam teraz pozytywow tego wszytskiego.

prawda jest taka ze JA myslalam ze TO JEST WLASNIE TEN. ale on nie uwazal ze jestem ta jedyna...
wczoraj zadzwonil. troche rozmawialismy. powiedzial ze to juz go przeroslo. boi sie i nie jest pewny. (to po ilu latach ma byc pewny? bo nastepnych 4? )
myslal ze oswiadczyny to beda wjazdem w slepa uliczke-szybko slub,dzieciak i siedzenie w pieluchach i na tym koniec zycia. powiedzialam ze dla mnie to tak nie wyglada..... niech teraz zaluje ze stracil taka kobiete a co

Zgadzam się. Czasami, jak facet przegina, to nie ma co się dalej łudzić (choć jest to okropnie trudne i nie wiem czy bym sama dała radę- dlatego podziwiam).
Ale to prawda- dla nich ślub wiąże się nieodłącznie ze stadkiem dzieci i niemożnością wyjścia z domu bez tłumaczenia się żonie. Mężczyźnia mentalność , nie zrozumiem

[lasoa]

A juz myslalam ze w II cz. nikt sie nie zareczy

[*Insane]

Napisane przez mcmer

Jak kocham to poczekam byle do 2011 roku bo podobno mamy zerwać w tym roku jak sie nie oświadczy do tego roku to na razie bo tak czy siak sama nie będę poznam innego seksik i podobno o zgroza wpadka dzidzia ślub ( ma mieć dużo kasy bo jak nie wielkie uczucie to co pozostaje > ale na razie to kocham mojego misia i by sie oświadczył moja siostra bierze ślub moja przyjaciółka zaręczona

Nie rozumiem
O co chodzi? Wyznaczyliście sobie granicę - 2011r.?
Jakieś głupie horoskopy, wróżby, czy jeszcze inny czort?

uprzejmie proszę o stosowanie znaków interpunkcyjnych: kropek, przecinków, średników, myślników... to naprawdę ułatwia czytanie

[lasoa]

Ja też nie rozumiem o co chodzi

[Aelitka]

Napisane przez mcmer

Jak kocham to poczekam byle do 2011 roku bo podobno mamy zerwać w tym roku jak sie nie oświadczy do tego roku to na razie bo tak czy siak sama nie będę poznam innego seksik i podobno o zgroza wpadka dzidzia ślub ( ma mieć dużo kasy bo jak nie wielkie uczucie to co pozostaje > ale na razie to kocham mojego misia i by sie oświadczył moja siostra bierze ślub moja przyjaciółka zaręczona

skołowaciałam
też uprzejmie proszę o znaki interpunkcyjne, taki słowotok to ponad mnie

ja tam we wróżki nie wierzę

[*Insane]

Ja tam też nie wierzę, ale przyznaję się, że raz byłam aczkolwiek przegrałam zakład i zostałam zaciągnięta
Powiem Wam, że część wróżby pamiętam i bardzo możliwe, że się niebawem spełni... ALE - ja sobie zdaję sprawę z tego, że to wszystko chwyty manipulacyjne (makretingowe pewnie też ) i mówiąc takie ogólniki można sobie różne rzeczy dopowiedzieć niemniej jednak traktuję to jako zabawny epizod w moim życiu, nie planuję powtarzać

[elizka773]

Napisane przez *Insane

Ja też się troszkę interesuję fotografią, ale do jakiś wielkich umiejętności mi daleko i czuję się trochę, jakbym miała ręce spętane, bo mam niestety tylko rozbudowanego kompakta niestety, nawet filtry i konwerter niewiele pomogły na dłuższą metę...

A co do ciążowych aktów, mam mnóstwo zdjęć, inspiracji... Jak ktoś chce, mogę podesłać osobiście uwielbiam takie rzeczy oglądać! Ale też dlatego, że ja mam wyjątkowo namolny instynk macierzyński

ja prosze o te zdjecia.lubie ogladac a moze a noz podpatrze cos na przyszlosc

Napisane przez Siksa

Witam!!


Hihi to jestem po zaręczynach, jednak dobrze wyczułam, ale kompletnie się nie spodziewałam. Pod gołym niebem, w blasku księżyca i Wenus a także mnóstwa gwiazd, na śniegu w górach uklęknął przede mną mój ukochany nic więcej nie musze dodawać, jestem taka szczęśliwa. Żeby było zabawniej, dzień wcześniej jego pies mnie pogryzł, ale kurde mało ważne to się stało, jestem taka szczęśliwa

a jednak..ale mialas nosa GRATULACJE

Napisane przez Bet

Każdy kto ma upartego TŻta-anty-ślubnego myslę, że może się dołączyć :

13 msc to jeszcze chyba nie tak długi staż myslę, że nie ma się co martwić..

moj TZ nie ma problemu z tym akurat i nie jest anty slubny zareczyny mialy byc ale nie wypalilo wiec czekam dalej akurat rozmawia czesto o tych planach i zawsze jak cos planuje to tylko ze slowem "MY" dolaczylam tu tylko dlatego ze czekam i jest super atmosfera

i witam, ale mnie nogi bola ale odbebniony 1 dzien stazu niewygodne buty jak zwykle mialam. dzisiaj mialam akurat w sklepie z bielizna..nie widzialam ze tyle tego jest. i nie bylabym soba gdybym sobie stringow nie kupila

i witam "nowe" i pozdrawiam "stare" wizazanki w tym watku.(ale oczywiscie wszystkie zawsze piekne)

lece do wanny i do TZ -TA

[polka746]

Napisane przez Siksa

Witam!!


Hihi to jestem po zaręczynach, jednak dobrze wyczułam, ale kompletnie się nie spodziewałam. Pod gołym niebem, w blasku księżyca i Wenus a także mnóstwa gwiazd, na śniegu w górach uklęknął przede mną mój ukochany nic więcej nie musze dodawać, jestem taka szczęśliwa. Żeby było zabawniej, dzień wcześniej jego pies mnie pogryzł, ale kurde mało ważne to się stało, jestem taka szczęśliwa : jupi::j upi::ju pi::jup i::jupi :

Pięknie, gratuluje

[*Insane]

elizka, wysłałam na PW

Praca w sklepie z bielizną TŻ mówi, że bym się nadała (albo do kosmetycznego), ale ja wiem, że to bardzo zły pomysł... Zosiawiałabym połowę wypłaty na zakupach we własnym sklepie
Połowa to i tak byłoby dobrze

A ja dzisiaj rozchodziłam troszkę moje nowe butki i powiem Wam, że nie myślałam, że buty na takim obcasie mogą być wygodne tzn. wiedziałam, ale ja nie jestem przyzwyczajona do chodzenia w takim obuwiu, a po CAŁYM dniu nie bolą mnie nogi no i chyba troszkę się już naddały

[luffka]

Heja

Insane też chcę fotki, zapomniałam o nie poprosić wcześniej...

Ja spędziłam miły dzionek z Kluską Obejrzeliśmy sobie Kolekcjonera kości ( z małą przerwą w środku filmu... bo znowu leżałam przed nim na kanapie a to u nas się źle kończy )

Widzę dużo nowych osób, witam serdecznie

[*Insane]

luffko, już wysyłam
Ja też nieraz nie mogę obejrzeć filmu do końca, czasami na mnie "źle" działa tak bliska obecność TŻ'ta i jeszcze jak np. fajnie pachnie.... mrrrau nie pamiętam zakończeń kilku filmów... Zawsze obiecuję, że doglądnę do końca przy okazji i zawsze zapominam

[najfajniejsza]

Insane, ja też chcę

Aelitka, jak tam poprawka?
Ja spadam się uczyć. jutro dzień ostatniej szansy
kciukać

[*Insane]

najfajniejsza, przede wszystki kciukam
I wysyłam już PW

kim jest najfajniejsza+, która przegląda wątek, hę ?

[lasoa]

ja nie wiem

[luffka]

Insane zdjęcia babeczek są niesamowite... Aż mi się gardło ścisnęło....

[*Insane]

Wiem... uwielbiam takie kolekcje... (dlatego mam "prywatną" ) - i dlatego też o takiej sesyjce marzę
Niestety przeglądając takie cuda mój instynkt odzywa się ze zdwojoną mocą