Odchudzanie czas zacząć, Marzec.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez agusia_264

Ale taka folia na takich metalowych prętach taka duża takiej folii nie zaleje, ale dużo miejsca by Ci zajęła w ogródku ja mam działke koło domu więc mogę sobie pozwolić na różne cudA

Też mam dużo miejsca koło domu na wsi mieszkasz?
Taką duża folię też mam, pomidory zasadziliśmy i ogórki

[DearWhoever]

ir bo w tyle czasu mogło być lepiej , ale cóż nie ma co rozpaczać będzie lepiej i tyko lepiej

[agusia_264]

Napisane przez OneSweetTaste

Mnie ostatnio urosła, ale to od obżarstwa i @.
Miejmy nadzieję, że się to unormuje moja psychika i waga:p

Kupiłam ostatnio wagę ale korci mnie żeby kupić jeszcze jedną z pomiarem wody tłuszczu i mięśni... sama nie wiem... jeszcze w weekend studia... ale za to w weekend są też dni Niepołomic wiecie gdzie to??? i będą fajne gwiazdy(łzy, Tlove, 2 plus jeden, Boney M) potańczymy z Tż-tem to coś spale

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;19578742]Też mam dużo miejsca koło domu na wsi mieszkasz?
Taką duża folię też mam, pomidory zasadziliśmy i ogórki[/QUOTE]

Tak na pięknej wsi, nie zamieniłabym tego miejsca na żadne inne...

[OneSweetTaste]

Napisane przez agusia_264

Kupiłam ostatnio wagę ale korci mnie żeby kupić jeszcze jedną z pomiarem wody tłuszczu i mięśni... sama nie wiem... jeszcze w weekend studia... ale za to w weekend są też dni Niepołomic wiecie gdzie to??? i będą fajne gwiazdy(łzy, Tlove, 2 plus jeden, Boney M) potańczymy z Tż-tem to coś spale

Ja mam orbitrek co mi niby mierzy ile mam tłuszczu ale patrzę na to z przymrużeniem oka tak naprawdę te wszystkie pomiary nie są za dokładne
Ja w sobotę byłam na Juwenaliach Na koncercie zespołu Piersi ale bosko było w moim TŻ-ecie jeszcze bardziej się zakochałam jeśli się w ogóle da

[agusia_264]

Ja idę się szykować bo Tż zaraz przyjedzie..ale sie steskniłam:lo ve:

[69love69]

wszystkie nawijają o TŻtach a ja ciągle sama ja chyba nigdy nie będe miała faceta

[agusia_264]

Napisane przez 69love69

wszystkie nawijają o TŻtach a ja ciągle sama ja chyba nigdy nie będe miała faceta

A ile masz lat??? nie przejmuj się niedługo sam się znajdzie

[DearWhoever]

ja też nie mam i jakos nie spieszy mi się

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

69love69 korzystaj z wolności póki możesz

[69love69]

Napisane przez agusia_264

A ile masz lat??? nie przejmuj się niedługo sam się znajdzie

20 nie no na ogol mi to nie przeszkadza, ale ostatnio mam jakies chwile samotnosci :P ale spoko nie placze w poduche ;p daje rade;d

[Tynusia]

Napisane przez DearWhoever

tynusia brawo !
ja też byłam u dietetyka dzisiaj wyniki są ok 64,4 czyli 5 kg od połowy marca jeszcze 9,5 kg

Dziękuje Bardzo I również GRATULUJE SPADKU

Eh ja tak bardzo marze o 45 kg jeszcze 7 ..

[mindless]

Mam nadzieję, że tym razem uda mi się napisać posta bo jak próbowałam kilka godzin temu to mi komputer padł. Dużo napisałam i wszystko przepadło.

Napisane przez agusia_264

Tynusia gratulacje jak sie chudnie to się motywuje do dalszej pracy u mnie waga narazie stoi i już sie nie waże!!! dopiero w poniedziałek a jak znowu nic w dół nie pójdzie to ją wypierdziele przez okno!
no więc
śn jajecznica z 2 jajek - Jajecznica ok, ale sama to za mało musi być coś więcej bo śniadanie jest najważniejsze, chleb razowy, jakieś warzywa.
2 śn musli fitella saszetka i mały jogurt - Jogurt ok, najlepiej naturalny, ale fitella odpada, za dużo jej jesz, można raz na jakiś czas, np raz na tydzień, a z tego co widzę to Ty jesz o wiele częściej, zamiast tego zjedz jakieś warzywa, owoce, tochę orzeszków.
obiad miseczka sałatki zrobionej z groszku zielonego fasolki czerwonej jajek i dużej ilości zielonej sałaty - Sałatka ok, ale za mało, dodaj jakiś ryż albo makaron razowy, mięso koniecznie.
podwieczorek saszetka musli i mały jogurt - Znowu to samo co na II śniadanie, jogurt przejdzie, ale musli odpada, zjedz warzywa, serek wiejski albo coś w tym stylu.

Co do kolacji to widziałam, że pisałaś, iż zjadłaś jajko gotowane, możesz spokojnie zjeść dwa, a nawet kromkę chleba razowego albo jakieś warzywo.-

Przez to że nie chudne mam ochote już kompletnie nic nie jeśc bo mnie to wqrza ze mimo diety ta waga stoi... Jak przestaniesz jeść to już w ogóle nie schudniesz. Zastosuj się do tego co Ci napisałam, a jestem prawie pewna, że Ci waga spadnie.

Nie chudniesz bo masz dietę źle ułożoną. Pozwól, że naniosę kilka poprawek zgodnych z regułami wizażu. Jesz za mało. Węgli za dużo.

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ----------

Napisane przez Tynusia

Aktualna WAGA wynosi : 52

Napisane przez DearWhoever

ja też byłam u dietetyka dzisiaj wyniki są ok 64,4 czyli 5 kg od połowy marca jeszcze 9,5 kg

Ja jednak jeszcze raz spróbuję Dukana, może nie tyle Dukana w 100%, ale przewaga białek nad węglami i tłuszczami w diecie będzie.

[laisla]

Napisane przez mindless

Mam nadzieję, że tym razem uda mi się napisać posta bo jak próbowałam kilka godzin temu to mi komputer padł. Dużo napisałam i wszystko przepadło.


Nie chudniesz bo masz dietę źle ułożoną. Pozwól, że naniosę kilka poprawek zgodnych z regułami wizażu. Jesz za mało. Węgli za dużo.

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ----------







Ja jednak jeszcze raz spróbuję Dukana, może nie tyle Dukana w 100%, ale przewaga białek nad węglami i tłuszczami w diecie będzie.

Dopadł mnie Twój wczorajszy głód nocny..jak on mnie odnalazł??skońc zyło się na dwóch kanapkach z łososiem..niby zdrowo ale i tak za tłusto

[mindless]

Napisane przez laisla

Dopadł mnie Twój wczorajszy głód nocny..jak on mnie odnalazł??skońc zyło się na dwóch kanapkach z łososiem..niby zdrowo ale i tak za tłusto

Łososia można jeść bez obaw.

[laisla]

Napisane przez mindless

Łososia można jeść bez obaw.

nawet wędzonego? i nawet z chlebem? i nawet o 4rano?

[mindless]

Napisane przez laisla

nawet wędzonego? i nawet z chlebem? i nawet o 4rano?

Wędzonego tak, chleb jeżeli razowy to tak, a co do godzin to jeżeli prowadzisz nocny tryb życia i nie śpisz prawie całą noc to możesz coś zjeść, a nie całą noc bez jedzenia być.

[DearWhoever]

Tynusia do 45 zdążysz schudnąć do twojego wyjazdu do Bułgarii

Mindless to próbuj próbuj , ale nie daj się głodzie psychicznemu ! Aktualnie to ja go w ogóle nie mam chyba Może troszeczkę tylko..

[Phynn]

Napisane przez DearWhoever

tynusia brawo !
ja też byłam u dietetyka dzisiaj wyniki są ok 64,4 czyli 5 kg od połowy marca jeszcze 9,5 kg

5 kg to wspaniały wynik, gratuluję teraz będzie już z górki

Napisane przez agusia_264

Kupiłam ostatnio wagę ale korci mnie żeby kupić jeszcze jedną z pomiarem wody tłuszczu i mięśni... sama nie wiem...

mam taką wagę i ten pomiar jest do bani, pokazuje wg wzrostu i wieku tak na prawdę, także nic specjalnego.

na śniadanko poszalałam 1/2 bułeczki ziarnistej + jogurt danone biszkoptowy (140 kcal) i łyżeczka dżemu niskosłodzonego porzeczkowego słodziutko i oczywiście kawka obowiązkowo.
kończę powoli to R.. dziś waga wskazała 49,7 kg, więc chyba czas.
ale i tak się nie wyprowadzam z tego wątku, bo mi tu najlepiej jeśli pozwolicie oczywiście

obym tylko nie zaprzepaściła tego wszystkiego.

[CandyF]

Tynusia, Phynn gratuluje

[mindless]

Napisane przez DearWhoever

Mindless to próbuj próbuj , ale nie daj się głodzie psychicznemu ! Aktualnie to ja go w ogóle nie mam chyba Może troszeczkę tylko..

Walczę, walczę. Zmotywowało mnie to, że Ty dałaś radę i nie miałaś napadu od połowy Marca już. Dam radę i ja. Nie mam zamiaru 'stracić' tego co już osiągnęłam bo za dużo pracy w to włożyłam. A przez napady to nawet się nie obejrzę, a będzie 70 kg znowu.

Napisane przez Phynn

kończę powoli to R.. dziś waga wskazała 49,7 kg, więc chyba czas.
ale i tak się nie wyprowadzam z tego wątku, bo mi tu najlepiej jeśli pozwolicie oczywiście

obym tylko nie zaprzepaściła tego wszystkiego.

Nie zaprzepaścisz. Gratuluję.

A gdzie dirtyy?

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez mindless

A gdzie dirtyy?

Już wczoraj o niej myślałam gdzie nam zaginęła

Napisane przez Phynn

dziś waga wskazała 49,7 kg, więc chyba czas.
ale i tak się nie wyprowadzam z tego wątku, bo mi tu najlepiej jeśli pozwolicie oczywiście

obym tylko nie zaprzepaściła tego wszystkiego.

Też chce taką liczbę na wadze gratuluję

[Tynusia]

Napisane przez DearWhoever

Tynusia do 45 zdążysz schudnąć do twojego wyjazdu do Bułgarii

Mindless to próbuj próbuj , ale nie daj się głodzie psychicznemu ! Aktualnie to ja go w ogóle nie mam chyba Może troszeczkę tylko..

Oj byłabym przeszczęśliwa Normalnie moje marzenie

Eh kocham ten wątek

7 Kg pracy ale dam rade

A mój dzisiejszy jadłospis to:

śniadanie: 2 julitki diabetyka
śniadanie 2 : kanapka złożona z chelba żytniego razowego z pomidorem
obiad: pierś z kurczaka z warzywami( groszek , papryka, kalafior, brokuł,czosnek , fasolka szparagowa - wszystkiego po troszeczku)
kolacja: serek wiejski (150g 3%) + sok pomidorowy pikantny ( 300ml)

[agusia_264]

Dzisiaj waga znowu ruszyła w dół widocznie to był tylko chwilowy zastój Opatrznośc mnie dzisiaj uchroniła przed zjedzeniem kebaba...wszystkie budki które są czynne całą dobę tj 4 były nagle pozamykane zbieg okoliczności??? jakoś jestem dzisiaj hmmm troche zdołowana , byłam przed chwilą na spacerze... troche ćwiczyłam .Rano bardzo dużo ruchu miąłam także myśle że jutro waga wskaże dużo mniej Mindless dziekuje za rady ..tylko nie wiem czemu uważasz ze jem za duzo węgli, w czym ich jest tak dużo oprócz musli? chleb sonko jem tylko na sniadanie więc hmm warzyw narazie mało jem bo jeszcze mi nie urosły a w sklepie nie kupuje nigdy bo to sama trucizna

[suzka]

dziewczyny troszkę mnie nie było ale podglądałam was i gratulacje spadków!

powiem wam byłam strasznie załamana tym moim jedzeniem około@ ahh nieskończyło się na jednej czkeoaldce o nie nie poszło jak burza ddruga trzecia, na imprezie rodzinnej w niedzielę jedno ciacho potem drugie, sałatki z majonezem itp itd.... istna tragedia ale nie potrafiłam się opanować nie potrafiłam okres miałam dostać 21. i co dalej go nie mam to mnie martwi
w poniedziałek wieczór weszłam na wagę 67.1 !!!!!!!!!! dopiero to do mnie trafiło pomyślałam dość po co to wszystko tyle walki ćwiczeń! zaczełam na nowo strasznie walczyłam z psychiką ale nie dam się! nie mogę

ale martwi mnie ta waga! przez jeden dzień obfitego jedzenia i słodkich grzeszków w innych dniach 4 kg(wiem, że to był wieczór więc nie jest to obeiktywne) w górę :O? a może to przez ten spóźniający się okres?

wczoraj i dzis zrobiłam sobie uderzeniówkę Dukana, wg testu powinnam ją robić tylko 2 dni. chciałam więcej ale chyba nie dam rady już bez warzyw jutro mam zamiar się zwążyć zobaczymy

[DearWhoever]

u mnie dzisiaj 1 h aerobiku i pół godzinki na bieżni vacu fitness , ale jestem zmeczona

[mindless]

Napisane przez agusia_264

Mindless dziekuje za rady ..tylko nie wiem czemu uważasz ze jem za duzo węgli, w czym ich jest tak dużo oprócz musli? chleb sonko jem tylko na sniadanie więc hmm warzyw narazie mało jem bo jeszcze mi nie urosły a w sklepie nie kupuje nigdy bo to sama trucizna

Właśnie o to musli mi chodziło głównie, sam cukier i węgle, co do sonko to możesz jeść, ale nie lepiej zjeść sobie chleb graham albo bułkę grahamkę? Jak dla mnie to smaczniejsze jest o wiele bardziej niż sonko.

Napisane przez suzka

dziewczyny troszkę mnie nie było ale podglądałam was i gratulacje spadków!

powiem wam byłam strasznie załamana tym moim jedzeniem około@ ahh nieskończyło się na jednej czkeoaldce o nie nie poszło jak burza ddruga trzecia, na imprezie rodzinnej w niedzielę jedno ciacho potem drugie, sałatki z majonezem itp itd.... istna tragedia ale nie potrafiłam się opanować nie potrafiłam okres miałam dostać 21. i co dalej go nie mam to mnie martwi
w poniedziałek wieczór weszłam na wagę 67.1 !!!!!!!!!! dopiero to do mnie trafiło pomyślałam dość po co to wszystko tyle walki ćwiczeń! zaczełam na nowo strasznie walczyłam z psychiką ale nie dam się! nie mogę

ale martwi mnie ta waga! przez jeden dzień obfitego jedzenia i słodkich grzeszków w innych dniach 4 kg(wiem, że to był wieczór więc nie jest to obeiktywne) w górę :O? a może to przez ten spóźniający się okres?

wczoraj i dzis zrobiłam sobie uderzeniówkę Dukana, wg testu powinnam ją robić tylko 2 dni. chciałam więcej ale chyba nie dam rady już bez warzyw jutro mam zamiar się zwążyć zobaczymy

Dasz radę. Najważniejsze do wrócić do diety. Mi jakoś ciężko. Będzie ok.

Napisane przez DearWhoever

u mnie dzisiaj 1 h aerobiku i pół godzinki na bieżni vacu fitness , ale jestem zmeczona

[laisla]

Dzień Matki...czyli serniczek i bigosik i jeszcze lody (nie jedna gałka, o nie..)i teraz siedzę załamana, że miesiąc pracy (2,5kg) na marne sobie poszedł..i już mało brakuje abym nie poszła pocieszyć się...czymś smacznyma noc jeszcze długa

[DearWhoever]

laisla po pierwsze nie załamuj się tylko idź dalej
po drugie , nie ma znaczenia czy święto czy nie , dieta to dieta i nie jemy słodyczy !

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez suzka

ale martwi mnie ta waga! przez jeden dzień obfitego jedzenia i słodkich grzeszków w innych dniach 4 kg(wiem, że to był wieczór więc nie jest to obeiktywne) w górę :O? a może to przez ten spóźniający się okres?

Okres na pewno też jest tego przyczyną z resztą jak weszłaś na wagę dzień po tym objedzeniu to organizm nie zdążył strawić jeszcze jedzenia. Kilka dni i zobaczysz, że wróci wszystko do normy

Napisane przez laisla

Dzień Matki...czyli serniczek i bigosik i jeszcze lody (nie jedna gałka, o nie..)i teraz siedzę załamana, że miesiąc pracy (2,5kg) na marne sobie poszedł..i już mało brakuje abym nie poszła pocieszyć się...czymś smacznyma noc jeszcze długa

Zdarzyło się i już. Dziś już zacznij wszystko ładnie dietetycznie Tak od razu się od sernika i lodów nie przytyje

[Tynusia]

Dziś ćwiczonka były bo miałam 2 w-f

a jadłospis:

śniadanie: 2 julitki diabetyka
śniadanie 2 : kanapka zlożona z chleba żytniego razowego z pomidorem
obiad: garść makaronu razowego z warzywami + jabuszko wszamałam
kolacja: będzie serek wiejski