W świetnej formie: ćwicz z Mel B

[DoDoo]

Napisane przez fitnesowapani

Ostatnio coraz częściej zdradzam Mel z innymi trenerkami... Pomyślałam sobie, że może by zmienić wątek forum albo utworzyć nowy...
Jutro podajemy wymiary, u mnie to będzie nędza bo w tym miesiącu tak się ociągałam z ćwiczeniami... Ale potrzebowałam tej przerwy, bo jak pamiętacie strasznie marudziłam...
jak ubędzie mi po 0.5 cm gdzie kolwiek (oprócz biustu oczywiście ) to będę bardzo się cieszyć zważywszy na tą długą przerwę...

Oj tam ja tez przez miesiac zdradzalam melb, z reszta wiekszosc z nas ja zdradza urozmaicenie w cwiczeniach jest potrzebne.
Ja dzisiaj to chyba tylko callana zrobie bo cos polamana jestem po wczorajszym

[marrticzka]

Napisane przez DoDoo

Szczerze jakbym miala cwiczyc 20min to nie zabieralabym sie w ogole za cwiczenia co jak co ale to za malo wg mnie.

no tak, tylko ja mam nieco inny cel niz większość tu obecnych. nie zależy mi na utracie centymetrów, ponieważ mam raczej filigranową budowę. zależy mi jedynie na ujędrnieniu ciała i wyrzeźbieniu pośladków.

[Celestia]

Napisane przez DoDoo

Szczerze jakbym miala cwiczyc 20min to nie zabieralabym sie w ogole za cwiczenia co jak co ale to za malo wg mnie.

Ja też tak mam, że jak się biorę za trening, to biorę się porządnie i ćwiczę kilka partii ciała

Kobietki kochane! pozwoliłam sobie dziś na pomiary z tego względu, ze na weekendzie może mnie nie być w domku. A więc:

obwód ud - 86 - 86
obwód łydki - 35 - 35 cholerna łyda... a tak chciałam ten 1cm zejść...
obwód brzuchola na oponce - 81 -> 78
obwód bioder - 92 -> 91
obwód 1 uda - 53 - 53

Mimo, że z łydy nici, to i tak się cieszę, ze z brzucha i bioder mi zeszło i wygląda ladniej zauważylam też, że bardzo poprawila mi się wydolność i o wiele lepiej idzie mi w ćwiczeniach cardio, ktore wiecznie mi problemy sprawiały

Czy ktoś tu jest ze mnie dumny?

[DoDoo]

Napisane przez Celestia

Ja też tak mam, że jak się biorę za trening, to biorę się porządnie i ćwiczę kilka partii ciała

Kobietki kochane! pozwoliłam sobie dziś na pomiary z tego względu, ze na weekendzie może mnie nie być w domku. A więc:

obwód ud - 86 - 86
obwód łydki - 35 - 35 cholerna łyda... a tak chciałam ten 1cm zejść...
obwód brzuchola na oponce - 81 -> 78
obwód bioder - 92 -> 91
obwód 1 uda - 53 - 53

Mimo, że z łydy nici, to i tak się cieszę, ze z brzucha i bioder mi zeszło i wygląda ladniej zauważylam też, że bardzo poprawila mi się wydolność i o wiele lepiej idzie mi w ćwiczeniach cardio, ktore wiecznie mi problemy sprawiały

Czy ktoś tu jest ze mnie dumny?

Ja jestem z Ciebie dumna
Swoje pomiary chyba zostawie na poniedzialek bo musze kupic miare a u mnie na wsi nie maja

[papryczzka]

Napisane przez Celestia

Ja też tak mam, że jak się biorę za trening, to biorę się porządnie i ćwiczę kilka partii ciała

Kobietki kochane! pozwoliłam sobie dziś na pomiary z tego względu, ze na weekendzie może mnie nie być w domku. A więc:

obwód ud - 86 - 86
obwód łydki - 35 - 35 cholerna łyda... a tak chciałam ten 1cm zejść...
obwód brzuchola na oponce - 81 -> 78
obwód bioder - 92 -> 91
obwód 1 uda - 53 - 53

Mimo, że z łydy nici, to i tak się cieszę, ze z brzucha i bioder mi zeszło i wygląda ladniej zauważylam też, że bardzo poprawila mi się wydolność i o wiele lepiej idzie mi w ćwiczeniach cardio, ktore wiecznie mi problemy sprawiały

Czy ktoś tu jest ze mnie dumny?

rób XHIT dalej, naprawde działaja na łydki

[beatika]

Napisane przez Celestia

Ja też tak mam, że jak się biorę za trening, to biorę się porządnie i ćwiczę kilka partii ciała

Kobietki kochane! pozwoliłam sobie dziś na pomiary z tego względu, ze na weekendzie może mnie nie być w domku. A więc:

obwód ud - 86 - 86
obwód łydki - 35 - 35 cholerna łyda... a tak chciałam ten 1cm zejść...
obwód brzuchola na oponce - 81 -> 78
obwód bioder - 92 -> 91
obwód 1 uda - 53 - 53

Mimo, że z łydy nici, to i tak się cieszę, ze z brzucha i bioder mi zeszło i wygląda ladniej zauważylam też, że bardzo poprawila mi się wydolność i o wiele lepiej idzie mi w ćwiczeniach cardio, ktore wiecznie mi problemy sprawiały

Czy ktoś tu jest ze mnie dumny?

klask i:Brawo klask i:

Ja się wczoraj mierzyłam, ale szału nie ma, tyłka nie urywa
Ściągnęłam sobie fitness blender, ale ten shred - level 2 tak mi dał w kość, że nie mam już siły na blender

[fitnesowapani]

Celestia brawa

[kiiicik]

Wczorajsza przerwa mi dobrze zrobiła, byłam jakaś napuchnięta, ale spadków raczej u mnie nie będzie.

Celestia super Ci lecą cm! Gratulacje

Dzisiaj z mną:
Mel: cardio, pośladki, abs
Jillian ripped in 30

[papryczzka]

ja też czuje że jestem napuchnięta, wręcz napompowana, trochę przesadzam cztery dni z kolei, widzę że mi to nie służy.. dlatego jutro przerwa. u mnie też będzie ciężko ze spadkami.... nie wiem co jest.
dziewczyny a może faktycznie za wysoko podtawiłyśmy sobie poprzeczkę, może za dużo ćwiczymy i stąd marne efekty?

[kiiicik]

Najlepsze jest to, że od 2 miesięcy zaczęłam uważać na to co jem- białko, zdrowe tłuszcze itd. I tak jak do tej pory spadki były, tak ich nie ma Słodyczy nie jem w ogóle, mac kfc odpada, cola i inne odpadają, jedynie kawałek ciasta w weekend, czasami spaghetti, ale przecież to jest nic...
Może faktycznie za dużo tego wysiłku

[papryczzka]

słodyczy nie jem od ponad 4lat, uważam na to co jem, mączne raz na tydzień maksymalnie (zdaża się że raz na dwa/trzy tygodnie), piję kawę, herbatę bez cukru, żadnych napoi gazowanych, tylko wodę mineralną, wydaje mi się ze nie popełniam dużych błędów żywieniowych, czasami do kolacji dorzucam kromeczkę z margaryną (uwielbiam) do serka wiejskiego, czy plasterek szynki/jajko na twardo.. a i tak niekiedy czuję się jak kloc.. obiadki jesm normalne (ale uważam że np. mięso to bez panierki, zupka bez zagęszczania mąką).. zero ciast, zero fast-foodów, żadnych pizz

no i ćwiczę 5/6 razy w tygodniu..
spadki średnie, w tym miesiącu szału nie ma..
ale nie mam zamiaru się poddać..

[kiiicik]

E tam, spadków nie mamy, ale i tak pewnie jesteśmy jędrniejsze. Miałam rozmiar duże L, teraz M, w S też się czasem wcisnę, więc może mój głupi perfekcjonizm powinien iść w las
Ćwiczyć i tak nie przestanę

[papryczzka]

z tą jedrnością masz racje... mój tyłek jest z pewnością twardszy, czasmi jak idę to lubie nawet uszczypać się i poczuć o ile jest twrdszy, niż przedtem, gdy nie ćwiczyłam.. moja pupa była obwisła...

[Celestia]

Napisane przez DoDoo

Ja jestem z Ciebie dumna
Swoje pomiary chyba zostawie na poniedzialek bo musze kupic miare a u mnie na wsi nie maja

Napisane przez papryczzka

rób XHIT dalej, naprawde działaja na łydki

Napisane przez beatika

klask i:Brawo klask i:

Napisane przez fitnesowapani

Celestia brawa

Napisane przez kiiicik

Celestia super Ci lecą cm! Gratulacje

Dziękuję moje kochane perełki

Napisane przez kiiicik

E tam, spadków nie mamy, ale i tak pewnie jesteśmy jędrniejsze. Miałam rozmiar duże L, teraz M, w S też się czasem wcisnę, więc może mój głupi perfekcjonizm powinien iść w las
Ćwiczyć i tak nie przestanę

Ja też jestem tego zdania, że po tylu ćwiczeniach tyłki i nogi mamy na pewno lepsze

[marrticzka]

dziewczyny ćwiczące ABS!! ćwiczycie codziennie mięsnie brzucha czy co drugi dzień? ja zaczęłam wyzwanie abs kilka dni temu i mam cwiczyc co drugi dzień, bo podobno miesnie musza się zregenerowac. A jak jest u was?

[DoDoo]

Dzisiaj u mnie slabo zrobilam

Melb 2xbrzuch
Melb posladki
Callanetics


Z jedzonkiem to najwiecej grzeszkow popelniam w weekend niestety, jakas pizza, kebab itp. Pije b.duzo herbat, czerwona i zielona razem ok 2 litry , do tego woda niegazowana. Unikam jak ognia jakichkolwiek napojow slodzonych i gazowanych. Na pewno mam jedrniejsze uda, z pupka tez cos sie dzieje, ale dluga jest droga do raju...
Wkurza mnie brzuch bo jak na moje to tam sie nic nie dzieje.

[fitnesowapani]

Napisane przez marrticzka

dziewczyny ćwiczące ABS!! ćwiczycie codziennie mięsnie brzucha czy co drugi dzień? ja zaczęłam wyzwanie abs kilka dni temu i mam cwiczyc co drugi dzień, bo podobno miesnie musza się zregenerowac. A jak jest u was?

Nie powinno się ćwiczyć codziennie tych samych partii ciała.
Abs robię co drugi dzień.

[DoDoo]

Napisane przez fitnesowapani

Nie powinno się ćwiczyć codziennie tych samych partii ciała.
Abs robię co drugi dzień.

Niby nie, ale ja mam sobie już tak w głowie zakodowane, że jak odpuszczę jeden dzień to mam wyrzuty sumienia , wiem że to błędne myślenie ale jestem już po prostu uzależniona i nawet jak robię trening czy to skalpel czy melb i jeśli nie robię po tym callana to tez mam wrażenie, że za mało robię...

[marrticzka]

Napisane przez DoDoo

Niby nie, ale ja mam sobie już tak w głowie zakodowane, że jak odpuszczę jeden dzień to mam wyrzuty sumienia , wiem że to błędne myślenie ale jestem już po prostu uzależniona i nawet jak robię trening czy to skalpel czy melb i jeśli nie robię po tym callana to tez mam wrażenie, że za mało robię...

Pierwszym warunkiem szcześcia jest rozsądek

[fitnesowapani]

Napisane przez DoDoo

Niby nie, ale ja mam sobie już tak w głowie zakodowane, że jak odpuszczę jeden dzień to mam wyrzuty sumienia , wiem że to błędne myślenie ale jestem już po prostu uzależniona i nawet jak robię trening czy to skalpel czy melb i jeśli nie robię po tym callana to tez mam wrażenie, że za mało robię...

yhym... Myślę, że co za dużo to też nie zdrowo. Taki przeciętny trening (gdzieś wyczytałam), że powinien trwać ok 50 minut...
A sam Callan to przecież już godzina ćwiczeń...
powinnaś zmienić to myślenie i robić np. jeden dzień ćwiczenia z Mel czy skalpel, drugi dzień callan, a trzeci to może przerwa.
Jest i czas na tą regenerację.
Ja jak ćwiczyłam co któryś dzień miałam lepsze efekty niż jak wykonywałam treningi codziennie. No ale każdy z nas jest inny...

[Grapefrutka]

Napisane przez Celestia

Ja też tak mam, że jak się biorę za trening, to biorę się porządnie i ćwiczę kilka partii ciała

Kobietki kochane! pozwoliłam sobie dziś na pomiary z tego względu, ze na weekendzie może mnie nie być w domku. A więc:

obwód ud - 86 - 86
obwód łydki - 35 - 35 cholerna łyda... a tak chciałam ten 1cm zejść...
obwód brzuchola na oponce - 81 -> 78
obwód bioder - 92 -> 91
obwód 1 uda - 53 - 53

Mimo, że z łydy nici, to i tak się cieszę, ze z brzucha i bioder mi zeszło i wygląda ladniej zauważylam też, że bardzo poprawila mi się wydolność i o wiele lepiej idzie mi w ćwiczeniach cardio, ktore wiecznie mi problemy sprawiały

Czy ktoś tu jest ze mnie dumny?

ja tez jestem dumna

ja po wczorajszych ćwiczeniach mam lekkie zakwasy w nogach a wydawało mi się że takie jakieś łatwe te ćwiczenia były

i strasznie mi się dziś nie chce ćwiczyć

[Madzik xyz]

Napisane przez DoDoo

Niby nie, ale ja mam sobie już tak w głowie zakodowane, że jak odpuszczę jeden dzień to mam wyrzuty sumienia , wiem że to błędne myślenie ale jestem już po prostu uzależniona i nawet jak robię trening czy to skalpel czy melb i jeśli nie robię po tym callana to tez mam wrażenie, że za mało robię...

Kiedys tez tak mialam, ze mialam wyrzuty sumienia a teraz nie, czasem nie mam sily na trening a czasem po prostu mi sie nie chce, w ogole ciesze sie, ze robie cos dla siebie, lepiej zrobic dzien przerwy i nastepnego dnia cwiczyc z checia niz katowac sie z przymusu.

[creatives]

Aaa, niedobrze, najadłam się pizzy

[Madzik xyz]

Zaraz biore sie za trning, chyba dorzuce dzis t... calego ciala, bo czuje ze przybralam , mam ostatnio ssanie, nie wiem co sie dzieje, jak sobie przypomne, ze kiedys schudlam 10 kg i bylam taka szczuplutka ajc.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

A ja bialej kielbaski, naszlo mnie na nia. a pozniej pretensje, ze cm przybywa hehehe, bedzie dobrze.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez Celestia

Ja też tak mam, że jak się biorę za trening, to biorę się porządnie i ćwiczę kilka partii ciała

Kobietki kochane! pozwoliłam sobie dziś na pomiary z tego względu, ze na weekendzie może mnie nie być w domku. A więc:

obwód ud - 86 - 86
obwód łydki - 35 - 35 cholerna łyda... a tak chciałam ten 1cm zejść...
obwód brzuchola na oponce - 81 -> 78
obwód bioder - 92 -> 91
obwód 1 uda - 53 - 53

Mimo, że z łydy nici, to i tak się cieszę, ze z brzucha i bioder mi zeszło i wygląda ladniej zauważylam też, że bardzo poprawila mi się wydolność i o wiele lepiej idzie mi w ćwiczeniach cardio, ktore wiecznie mi problemy sprawiały

Czy ktoś tu jest ze mnie dumny?

Super, najwazniejsze ze nie przybylo cm, u mnie bedzie nie ciekawie

[papryczzka]

Napisane przez DoDoo

Niby nie, ale ja mam sobie już tak w głowie zakodowane, że jak odpuszczę jeden dzień to mam wyrzuty sumienia , wiem że to błędne myślenie ale jestem już po prostu uzależniona i nawet jak robię trening czy to skalpel czy melb i jeśli nie robię po tym callana to tez mam wrażenie, że za mało robię...

mam identycznie. teraz jak trochę mieszam ćwiczenia to uważam że nie wystarczające są niektóre, np wczoraj robiłam z Miley Cyrus, a dzisiaj VS, no i te pierwsze wydają mi się bardziej męczące, dlatego po tych z VS mam troche wyrzuty sumienia, ale są fajniejsze... no i nie wiem, które robić, nie chce bez przerw MC bo zaraz sie znudza i miesnie przyzwyczaja

[fitnesowapani]

Dziś w ramach zmian zrobiłam kilera i powiem Wam, że całkiem sympatycznie się ćwiczyło

[DoDoo]

Napisane przez fitnesowapani

Dziś w ramach zmian zrobiłam kilera i powiem Wam, że całkiem sympatycznie się ćwiczyło

Zrobilas calego kilera? Bez zadnej przerwy?

[fitnesowapani]

Napisane przez DoDoo

Zrobilas calego kilera? Bez zadnej przerwy?

przerwa była
ale mam cel zrobić cały bez żadnej przerwy i bez tego sapania
straciłam kondycję...

[Celestia]

Napisane przez marrticzka

dziewczyny ćwiczące ABS!! ćwiczycie codziennie mięsnie brzucha czy co drugi dzień? ja zaczęłam wyzwanie abs kilka dni temu i mam cwiczyc co drugi dzień, bo podobno miesnie musza się zregenerowac. A jak jest u was?

Ja ćwiczę 5 dni w tygodniu i w ciągu tych 5 treningów mam zawsze coś na brzuch, coś na dupkę i jakieś cardio, a tak to czasem dokładam albo nogi albo ramiona albo łydki albo klatkę piersiową.

Napisane przez fitnesowapani

Dziś w ramach zmian zrobiłam kilera i powiem Wam, że całkiem sympatycznie się ćwiczyło

Ja pamiętam, że za chiny nie mogłam zrobić calego bez przerwy

[DoDoo]

Fitnesowa, gratulacje ja za pierwszym razem padlam po 5 min, jakos dwa miesiace temu moze ciut wiecej probowalam zrobic i wytrzymalam cos kolo 20 min. Kilere to jest kiler