Walka o zdrowe i piękne włosy część XVI zimowo;)

[miranda122]

Właśnie umyłam włosy i nałożyłam nową odżywkę Fruity Passion Zapach mnie powalił Mam nadzieję że działanie będzie takie samo

[201605170931]

Cześć dziewczyny
Czy którąś z Was też przesuszała maska kallos argan? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...hair-mask.html
Wiem, że jej skład szału nie robi, ale dlaczego mam po niej przesusz stulecia to serio nie mam pojęcia.

Po Waszych dzisiejszych wpisach widzę, że nie ja jedna mam problemu z psychiką - u mnie stwierdzono stany lękowe, od pół roku leki biorę tylko sporadycznie i mam wrażenie, że póki co nieźle sobie radzę. Ciekawe tylko jak zareaguję na nadchodzącą sesję ;/

[visionAM]

Może proteiny mleczne powodują u Ciebie taki efekt?

[blondynaaa_91]

A ja mam dzisiaj po raz pierwszy olejek migdałowy na łepetynce, ciekawe jakie rano będą efekty...
W sobotę jadę na wycieczkę do Tesco po Bingacza

Znalazłam w domu olejek Bambino...nada się do olejowania?

[201605170931]

Napisane przez visionAM

Może proteiny mleczne powodują u Ciebie taki efekt?

kurczę, raczej nie, bo nakładanie samego mleka na włosy mi kuku nie robi

Napisane przez blondynaaa_91

A ja mam dzisiaj po raz pierwszy olejek migdałowy na łepetynce, ciekawe jakie rano będą efekty...
W sobotę jadę na wycieczkę do Tesco po Bingacza

Znalazłam w domu olejek Bambino...nada się do olejowania?

daj znać jutro jak z tym olejkiem, kiedyś mnie do niego ciągnęło

[visionAM]

Mleko a proteiny mleczne to co innego.

[201605170931]

Napisane przez visionAM

Mleko a proteiny mleczne to co innego.

a no chyba, że tak

[MissChievousTess]

jak dla mnie to objaw ogólnego przeproteinowania, niekoniecznie tylko tą maską.
Właśnie popełniłam koktajl pietruszkowy, tym razem z pomarańczem i na soku jabłkowym zamiast wody. Teraz czekam na TŻ i będziemy go razem pić.

[201605170931]

Napisane przez MissChievousTess

jak dla mnie to objaw ogólnego przeproteinowania, niekoniecznie tylko tą maską.
Właśnie popełniłam koktajl pietruszkowy, tym razem z pomarańczem i na soku jabłkowym zamiast wody. Teraz czekam na TŻ i będziemy go razem pić.

no to idę gotować siemię

[MissChievousTess]

Widziałyście?
https://wizaz.pl/Fryzury/Nowosci-kos...eju-arganowego
Ciekawe jak składy.
I gdzie można dostać

[visionAM]

Olejek arganowy o zapachu słodkiej wanilii nie brzmi dobrze
Pewnie będzie naszpikowany jeszcze innymi rzeczami poza zapachem

[Scarrabeo]

Napisane przez MissChievousTess

Widziałyście?
https://wizaz.pl/Fryzury/Nowosci-kos...eju-arganowego
Ciekawe jak składy.
I gdzie można dostać

Na KWC są składy.

Mnie kapcie nie zleciały z wrażenia.

[sanlan]

skoro wszystkie piszecie o swoich dziwnościach to chyba też się wygadam
zauważyłam ostatnio, że chyba nie potrafię się nie przejmować niektórymi, nawet błachymi sprawami. za bardzo się martwię i nad wszystkim zastanawiam. nie potrafię być miła. pracuję ponad miesiąc w sklepie, gdzie jest duży ruch i ludzie tak mnie denerwują, że co chwile mam ochotę wziąść z półki patelnie i nią komuś odwinąć. takich rzeczy mogłabym wymieniac tysiące i im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej zaczynam się o siebie martwić.

aa i też się boję manewru wyprzedzania ;P miałam kiedyś porządną stłuczkę z byłym TŻtem, o dziwo autem nie boje się jeździć sama - choć doświadczenie mam naprawdę niewielkie, ale jak jadę z kimś i siedzę z przodu to maasakra ! obojętnie kto by to był. co chwilę zerkam na licznik i proszę, żeby ta osoba zwolniła albo siedzę i 'aa haamuj !!!' ;P masakra, momentami aż mi głupio ale naprawdę się boję. a wyprzedzania nie nawidzę ! i sama nie wyprzedzałam jeszcze - tylko [L]ką jak już mi kazali ale tak poważnie- chyba jestem skłonna jechać pół drogi do celu za np traktorem czy ciągnikiem 30km/h niż go wyprzedzić. nie wiem co to ze mną będzie...

musiałam się komuś wygadać, mam ogólne wrażenie, że nikt mnie nie rozumie ...

[blondynaaa_91]

Napisane przez visionAM

Olejek arganowy o zapachu słodkiej wanilii nie brzmi dobrze
Pewnie będzie naszpikowany jeszcze innymi rzeczami poza zapachem

Ceny też nie brzmią dobrze

[visionAM]

Napisane przez sanlan

skoro wszystkie piszecie o swoich dziwnościach to chyba też się wygadam
zauważyłam ostatnio, że chyba nie potrafię się nie przejmować niektórymi, nawet błachymi sprawami. za bardzo się martwię i nad wszystkim zastanawiam. nie potrafię być miła. pracuję ponad miesiąc w sklepie, gdzie jest duży ruch i ludzie tak mnie denerwują, że co chwile mam ochotę wziąść z półki patelnie i nią komuś odwinąć. takich rzeczy mogłabym wymieniac tysiące i im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej zaczynam się o siebie martwić.

ja mam tak samo, wszystkim się przesadnie przejmuję irytują mnie nieogarnięci ludzi, nawet tacy obcy właśnie w sklepach czy na ulicy... jak idą z tępym wzrokiem, popchną kogoś albo nie potrafią się zachować...

[CrimsonGhost]

Napisane przez visionAM

to co opisujesz to nerwica natręctw.

Wiem...mam jeszcze dwubiegunowe zaburzenia. Z zewnątrz myślą, że jestem po prostu DZIWNA. Chyba mają rację, nie radzę sobie z tym.

tisiphone dziękuję

[pluskotka]

Dżem doberek dziewczyny. Rozpisałyście się niemiłosiernie, zwłaszcza offtopowo. Ale co tam i tak sobie poczytałam. Mam jakąś niemoc i nawet nie chce mi się cytować i odpowiadać

Przede mną stoi napar z kozieradki i zaraz przystępuję do wcierania. Nowy szampon apisowy też czeka na testy. Od dzisiaj się suplementuję cynkiem i kompleksem z wit. B. Wiem, powinnam mieć zróżnicowaną zdrowszą dietę, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi to co się ma.
Może przy okazji mi na musk podziała, bo sesja się zbliża (dobra, mam tylko 2 egzaminy i zaliczenia), ale liczę jeszcze na turbo moc do pisania mgrki

[Darkoz]

Napisane przez bulkabanan

na początku chciałabym podziękować Wam za słowa otuchy a propos tego fryzjera (przepraszam, że nie personalnie, ale piszecie tak dużo i tak szybko, że jak człowieka nie ma cały dzień w domu to nie nadąża )

obcięłam, pani fryzjerka odradziła mi ścinanie takiej długości jak chciałam, bo powiedziała, że to szkoda (swoją drogą to fenomen, fryzjerka obcinająca mniej niż się o to prosi, a tyle, ile trzeba - SKARB!).

załączam zdjęcie przed i po (przed jest z grudnia ale ze względu na fatalną kondycję końcówek to co urosło i tak się wykruszało). aha, byłam też w aptece po CP i zaczynam hardkorowe zapuszczanie

Rany, śliczne i proste jak strzały.

Napisane przez CrimsonGhost

[/COLOR]
Dokładnie tak. Wszyscy mówią, że przesadzam... tylko, że ja naprawdę mam problemy z psychiką. No nic, jestem i tak najbardziej pozytywną osobą na roczniku. Dlaczego? Nauczyłam się udawać uśmiech i tyle. Jasne, są też dni lepsze ale... po prostu lepiej mi i łatwiej mieć nadmierny ubaw niż siedzieć jak kołek. Czasami jednak wszystko przytłacza i nie daję sobie rady. Zrywam się i idę do domu wtedy.

Jakbym o sobie czytała. Często mam napady głupawki i umiem przez długi czas żartować i śmiać się jak popie****ona. Ludziom się wydaje, że mam taką osobowość, a tak naprawdę po prostu zapominam wtedy, jak nie cierpię tego świata, kiedy się nie śmieję. Niby się tym nie martwię, ale czasem mi się wydaje, że ludzie w moim otoczeniu mnie nie do końca znają i zastanawiam się, czy chcieliby ze mną przebywać, gdyby lepiej rozumieli, że mój gorszy dzień to nic wyjątkowego i nie zawsze jestem taka wesoła.

A mnie ostatnio do żadnego kosmetyku nie ciągnie, może dlatego, że żaden nie robi efektu 'wow'. Portfel się cieszy, ale moje włosomaniactwo się nie rozwija ostatnio. Chciałabym robić sobie maseczki z owoców, awokado itd, ale trzeba by ruszyć tyłek do sklepu, który jest tak daleko, a na zewnątrz strasznie zimno...

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez CrimsonGhost

Dawaj facelle - ma ten ekstrakt. Pamiętam, że garnierowa odżywka rumiankowa po jakimś miesiącu dała refleksiki.

A poza tym miała jakieś fajne działanie na włosy?

[moooniek]

Napisane przez CrimsonGhost

A, pochwalę się. Mam pół litra oleju kokosowego. Nierafinowanego i tłoczonego na zimno więc drogo... zjem chyba go trochę a trochę na włosy.

też chcę!

Napisane przez kreconowlosa

boję się ludzi, ich oceny wobec mnie i w ogóle. miałam tak, że bałam się wyjść z domu itd. i to wszystko jakby bez powodu, bo nie wiedzialam czego się boję. u mnie nie bylo jakis plam czy cos...

ech, też się boję ludzi... a najbardziej rodziców moich znajomych, nie mam pojęcia dlaczego tak mam, próbowałam się przełamać, ale najzwyczajniej nie umiem... znajomi mogą do mnie przychodzić kiedy chcą i obecność moich rodziców w mieszkaniu(mieszkam w bloku) mi nie przeszkadza, ale jak mam do kogoś iść to nie chcę... wiem, to głupie, ale u ex-TŻta nie byłam ani razu a byliśmy ze sobą ponad rok... nie wiem co mam robić, żeby było inaczej...

[dotka95]

Przespałam się trochę i teraz mi trochę dziwnie chyba sobie skrzypokrzywkę zrobię.

[XminorXlosX]

Dzisiaj moją fryzurą zawładnęły bejbiki najgorzej z grzywką, bo ją widzę w lustrze ma 3 warstwy: grzywka obcięta, jakieś 2-3 cm krótsze bejbiki starsze i dwucentymetrowe młode pokolenie zwykle jakoś wplątywały się w grzywkę i tak nie wystawały no i z tyłu do koczka nie sięgają i łaskoczą po szyi...
Nie jest to zupełny bad hair day, bo są mięciusie , ale jednak jutro je będę myć znów, jeśli TŻ wpadnie na cudowny pomysł odwiedzenia chorej

[CrimsonGhost]

Napisane przez Darkoz

Rany, śliczne i proste jak strzały.


Jakbym o sobie czytała. Często mam napady głupawki i umiem przez długi czas żartować i śmiać się jak popie****ona. Ludziom się wydaje, że mam taką osobowość, a tak naprawdę po prostu zapominam wtedy, jak nie cierpię tego świata, kiedy się nie śmieję. Niby się tym nie martwię, ale czasem mi się wydaje, że ludzie w moim otoczeniu mnie nie do końca znają i zastanawiam się, czy chcieliby ze mną przebywać, gdyby lepiej rozumieli, że mój gorszy dzień to nic wyjątkowego i nie zawsze jestem taka wesoła.




A poza tym miała jakieś fajne działanie na włosy?

Jak dobrze, że nie jestem sama... Ja potrafię się zamknąć w pokoju i nigdzie nie iść. Udawać chorobę żeby być sama. Z dala od tego całego syfu. Ja zaś jestem pewna, że nikt nie chciałby ze mną przebywać znając to, jaka jestem... Chociaż powiem wam, że z wami mi dobrze. Nie muszę nic ukrywać (jak np. teraz.) otworzyłam się i mnie nie wyśmiał nikt

Rumiankowa? Zmiękczała i to bardzo W ogóle fajna bardzo i niedługo chyba kupię. Obecnie mam tę z fitomedu (na blogu jest u mnie) i jest cudowna. Boję się, że ziółka przesuszą ale oj tam...dziś na 30minut nałożyłam i nic nie obciążyła.

[moooniek]

Napisane przez XminorXlosX

Dzisiaj moją fryzurą zawładnęły bejbiki najgorzej z grzywką, bo ją widzę w lustrze ma 3 warstwy: grzywka obcięta, jakieś 2-3 cm krótsze bejbiki starsze i dwucentymetrowe młode pokolenie zwykle jakoś wplątywały się w grzywkę i tak nie wystawały no i z tyłu do koczka nie sięgają i łaskoczą po szyi...
Nie jest to zupełny bad hair day, bo są mięciusie , ale jednak jutro je będę myć znów, jeśli TŻ wpadnie na cudowny pomysł odwiedzenia chorej

ja mam przy twarzy pełno bejbików i mnie wkurzają, bo odstają i wyglądają jakbym miała włosy pourywane;/
za kilka miesiecy podrosną, będą 2-3 miesiące spokoju i znów to samo, bo nowe bejbiki

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez CrimsonGhost

Jak dobrze, że nie jestem sama... Ja potrafię się zamknąć w pokoju i nigdzie nie iść. Udawać chorobę żeby być sama. Z dala od tego całego syfu. Ja zaś jestem pewna, że nikt nie chciałby ze mną przebywać znając to, jaka jestem... Chociaż powiem wam, że z wami mi dobrze. Nie muszę nic ukrywać (jak np. teraz.) otworzyłam się i mnie nie wyśmiał nikt

Rumiankowa? Zmiękczała i to bardzo W ogóle fajna bardzo i niedługo chyba kupię. Obecnie mam tę z fitomedu (na blogu jest u mnie) i jest cudowna. Boję się, że ziółka przesuszą ale oj tam...dziś na 30minut nałożyłam i nic nie obciążyła.

czemu ktoś miałby Cię wyśmiać? mnie co najwyżej może wyśmiać Xminor w szkole

ja chcę kupić szampon z Fitomedu, przejdę się po południu do aptek jutro

[XminorXlosX]

Napisane przez moooniek

też chcę!

ech, też się boję ludzi... a najbardziej rodziców moich znajomych, nie mam pojęcia dlaczego tak mam, próbowałam się przełamać, ale najzwyczajniej nie umiem... znajomi mogą do mnie przychodzić kiedy chcą i obecność moich rodziców w mieszkaniu(mieszkam w bloku) mi nie przeszkadza, ale jak mam do kogoś iść to nie chcę... wiem, to głupie, ale u ex-TŻta nie byłam ani razu a byliśmy ze sobą ponad rok... nie wiem co mam robić, żeby było inaczej...

Teściowie to inna bajka oni na prawdę są nieco straszni siedzę przy nich cicho (mają mnie za taką zupełnie ulizaną dziewczynkę) bo się boję palnąć coś głupiego...

[pluskotka]

Napisane przez XminorXlosX

Dzisiaj moją fryzurą zawładnęły bejbiki najgorzej z grzywką, bo ją widzę w lustrze ma 3 warstwy: grzywka obcięta, jakieś 2-3 cm krótsze bejbiki starsze i dwucentymetrowe młode pokolenie zwykle jakoś wplątywały się w grzywkę i tak nie wystawały no i z tyłu do koczka nie sięgają i łaskoczą po szyi...
Nie jest to zupełny bad hair day, bo są mięciusie , ale jednak jutro je będę myć znów, jeśli TŻ wpadnie na cudowny pomysł odwiedzenia chorej

Napisane przez moooniek

ja mam przy twarzy pełno bejbików i mnie wkurzają, bo odstają i wyglądają jakbym miała włosy pourywane;/
za kilka miesiecy podrosną, będą 2-3 miesiące spokoju i znów to samo, bo nowe bejbiki

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------


czemu ktoś miałby Cię wyśmiać? mnie co najwyżej może wyśmiać Xminor w szkole

ja chcę kupić szampon z Fitomedu, przejdę się po południu do aptek jutro

Wy marudy! Chętnie przygarnę te bejbiki, bo mam 3 włosy na krzyż

[XminorXlosX]

Napisane przez moooniek

ja mam przy twarzy pełno bejbików i mnie wkurzają, bo odstają i wyglądają jakbym miała włosy pourywane;/
za kilka miesiecy podrosną, będą 2-3 miesiące spokoju i znów to samo, bo nowe bejbiki


czemu ktoś miałby Cię wyśmiać? mnie co najwyżej może wyśmiać Xminor w szkole

Prędzej spiorę Ci tyłek za narzekanie na Twoje włosy!
A właśnie, bo kończy mi się ten olejek GP i nie wiem czy zanim zacznę Jantara zrobić sobie ze 2 tyg przerwy czy jechać jedno po drugim? ;>
e

[moooniek]

Napisane przez XminorXlosX

Teściowie to inna bajka oni na prawdę są nieco straszni siedzę przy nich cicho (mają mnie za taką zupełnie ulizaną dziewczynkę) bo się boję palnąć coś głupiego...

tak tylko dla mnie nawet straszne było mówienie im dzień dobry. Przez cały związek widzieli mnie kilka razy i to całkiem przypadkiem...
pewnie też mieli mnie za jakiegoś dziwaka...
ale to nie moja wina, ze ja się po prostu bałam i robiłam wszystko, żeby TŻ przychodził do mnie... po jakimś czasie i tak w końcu przestał nalegać, bo wiedział, że nic z tego...

[blondynaaa_91]

Napisane przez XminorXlosX

Dzisiaj moją fryzurą zawładnęły bejbiki najgorzej z grzywką, bo ją widzę w lustrze ma 3 warstwy: grzywka obcięta, jakieś 2-3 cm krótsze bejbiki starsze i dwucentymetrowe młode pokolenie zwykle jakoś wplątywały się w grzywkę i tak nie wystawały no i z tyłu do koczka nie sięgają i łaskoczą po szyi...
Nie jest to zupełny bad hair day, bo są mięciusie , ale jednak jutro je będę myć znów, jeśli TŻ wpadnie na cudowny pomysł odwiedzenia chorej

Ja mam dużo 2-3cm włosów z bejbików w okolicy zakola i wyglądam jakbym sobie tam specjalnie wygoliła włosy;D

A ktoś mnie kiedyś próbował usilnie przekonać, że z bejbików nic większego nie wyrośnie.

Dziewczyny uszy do góry, ja też mam czasem wrażenie że wszyscy dookoła mają fajniejsze życie niż ja (tutaj: fajniejsze włosy!!!) i ogólnie to jestem beznadziejna, nic ciekawego nie robię, nikt nawet nie zauważyłby nagle mojego zniknięcia...
Nie poddawajmy się, w kupie siła

[XminorXlosX]

Napisane przez pluskotka

Wy marudy! Chętnie przygarnę te bejbiki, bo mam 3 włosy na krzyż

Ej ej , nie oddam ich, nie marudzę! po prostu dzisiaj wyglądam jak nieogarnięty elektryk

[moooniek]

Napisane przez XminorXlosX

Ej ej , nie oddam ich, nie marudzę! po prostu dzisiaj wyglądam jak nieogarnięty elektryk

a ja chętnie oddam