Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XIV

[Ladywithweapon]

Napisane przez Kretka666

Lady, a normalnie jaki rozmiar nosisz? Zdziwiona jestem, bo nie jesteś wysoka i nie spodziewałam się takiego numeru
Droższe są zamszowe, wyglądają na porządne, mają według mnie nawet ładniejszy krój, taki bardziej smukły, a te tańsze to taka eko skórka, nie pasuje do tego typu butów i jeszcze błyszczącą, tandetną lamówkę mają, brzydkie

169 cm to na obecne czasy dośc duzo jak na kobiety- mam problem, zeby znalezc faceta, który byłby wyższy i to dowodzi, że jestem za wysoka
A rozmiar mam rodzinnie- babcia,mama i ja mamy ten sam

Chodziło mi bardziej, ze czasem szpilki kupuje 40, ale tak to wszystkie buty mam 41- a juz na pewno wszystkie na płaskim.

Zamówie te zamszowe Szkoda, ze nie ma żadnych w sklepach u mnie w okolicy... kolezanka mi rzuciła, ze widziala jedne, wlasnie czarne i to skórzane. Poleciałam zobaczyc- z daleka czad! choc cena wysoka... ale na pewno nie sa na jeden sezon. Aż je podnosze i co? Mają okropny, mały,duży, lakierowany obcas... taki jak nosza wszystkie panie +60....

[Kretka666]

Napisane przez Ladywithweapon

169 cm to na obecne czasy dośc duzo jak na kobiety- mam problem, zeby znalezc faceta, który byłby wyższy i to dowodzi, że jestem za wysoka
A rozmiar mam rodzinnie- babcia,mama i ja mamy ten sam

Chodziło mi bardziej, ze czasem szpilki kupuje 40, ale tak to wszystkie buty mam 41- a juz na pewno wszystkie na płaskim.

Zamówie te zamszowe

Dużo? Teraz właśnie rośniemy, wszyscy są dużo wyżsi niż byli lata temu Widzę wiele dziewczyn 170+ i sama choć mam 180 cm to nie czuję się wielkoludem wśród krasnali
Masz problem ze znalezeniem wyższego faceta? Ale że jak jesteś w płaskich butach czy na szpilach? Dziewczyno, mój TŻ ma 173 cm, jest niski jak na faceta, a jest i tak wyższy od Ciebie!

To mamy dość podobny rozmiar, też 41 noszę

Dobry wybór, mam nadzieję, że bedą tak dobre na jakie wyglądają.

[Arschen]

make up nałożony teraz trzeba sie ubrać do sklepu o % i na imprezke do rodzinki TŻ
jednak bede piła winko wytrawne mniejsze zło niż wodka
Miłego wieczorku wam życze
byeee

[Ladywithweapon]

Napisane przez Kretka666

Dużo? Teraz właśnie rośniemy, wszyscy są dużo wyżsi niż byli lata temu Widzę wiele dziewczyn 170+ i sama choć mam 180 cm to nie czuję się wielkoludem wśród krasnali
Masz problem ze znalezeniem wyższego faceta? Ale że jak jesteś w płaskich butach czy na szpilach? Dziewczyno, mój TŻ ma 173 cm, jest niski jak na faceta, a jest i tak wyższy od Ciebie!

To mamy dość podobny rozmiar, też 41 noszę

Dobry wybór, mam nadzieję, że bedą tak dobre na jakie wyglądają.

Potrzebny mi facet chociaz o 10cm wyższy ode mnie. W sumie problemem jest wiek- teraz dopiero chłopcy zaczęli rosnąc i liczę, ze wystrzelą, bo poki co moj rocznik i ten +1 jest mniej więcej tego samego wzrostu....

Moi bracia są bardzo wysocy- oboje ok. 190, a jeden to nawet powyżej. A teraz wszyscy faceci tacy niscy.... liczę, ze wysoną na studiach

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Arschen udanej zabawy!


A ja napisałam opowiadanie z angola i ide cos zjesc Potem zrobie słuchania i może jeszcze maturke podstawową.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kretka666]

Napisane przez Ladywithweapon

Potrzebny mi facet chociaz o 10cm wyższy ode mnie. W sumie problemem jest wiek- teraz dopiero chłopcy zaczęli rosnąc i liczę, ze wystrzelą, bo poki co moj rocznik i ten +1 jest mniej więcej tego samego wzrostu....

Moi bracia są bardzo wysocy- oboje ok. 190, a jeden to nawet powyżej. A teraz wszyscy faceci tacy niscy.... liczę, ze wysoną na studiach

Chłopcy to już od 16 roku życia rosną i "wystrzeliwują", z mojego otoczenia po liceum to niemal nikt nie urósł więcej A o faceta 180 cm nie jest tak trudno, w klasie w LO miałam sześciu facetów i trzech z nich było wyższych ode mnie, właśnie 180-185 cm Oczywiście biorę pod uwagę tylko wzrost, a nie wygląd, charakter, itp., bo tylko o wzroście piszemy Możliwe, że masz wielu wyższych od siebie, ale zwyczajnie Cię nie interesują.

[asmenaa]

whisky z colą bede pila!

[Kretka666]

Arschen, miłej zabawy i smacznego winka

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez asmenaa

whisky z colą bede pila!

Daaaaaj! Kurcze, wszyscy piją! Zaraz po piwo do sklepu polecę

[asmenaa]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

nie zartuje patrze a ono wygasa we wrześniu!! napisze :/

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez Kretka666

Arschen, miłej zabawy i smacznego winka

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------



Daaaaaj! Kurcze, wszyscy piją! Zaraz po piwo do sklepu polecę

jack daniels miodowy, probowalas?
(nie mowcie mi ile to ma kalorii, nie uznaje alko za grzech mimo, ze nim pewnie jest )

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez Ladywithweapon

169 cm to na obecne czasy dośc duzo jak na kobiety- mam problem, zeby znalezc faceta, który byłby wyższy i to dowodzi, że jestem za wysoka
A rozmiar mam rodzinnie- babcia,mama i ja mamy ten sam

Chodziło mi bardziej, ze czasem szpilki kupuje 40, ale tak to wszystkie buty mam 41- a juz na pewno wszystkie na płaskim.

Zamówie te zamszowe Szkoda, ze nie ma żadnych w sklepach u mnie w okolicy... kolezanka mi rzuciła, ze widziala jedne, wlasnie czarne i to skórzane. Poleciałam zobaczyc- z daleka czad! choc cena wysoka... ale na pewno nie sa na jeden sezon. Aż je podnosze i co? Mają okropny, mały,duży, lakierowany obcas... taki jak nosza wszystkie panie +60....

Powiem Ci tylko tyle, ze przykro mi patrzeć na cenę bo u mnie w sklepie są identyczne zamszowe za 6 funtow, nie zartuje rozne kolory
Tylko mi niestety nie pasują bo wyglądaja mi jak kapcie. Za to te z cwiekami sa sliczne (tż mowi, ze wiocha)

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Ogolnie nie mam pomyslu ani ochoty na kolacje

A jeszcze odnosnie butów- kupilam sobie te easy tone i mamie tez. Mama ma 3 numery mniejszą nogę. I staly obok siebie a tz sie pyta czemu sobie nie kupilam takich samych bo te mojej mamy sa ladniejsze?
A ja-->
przeciez one sa takie same
tylko moje wieksze
i wygladaja gorzej!

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

wiem! zjadlabym sobie cos z grilla, jak bedzie malutki to kupie i tż mi zrobi na ogródku, akurat mam pierś

[Kretka666]

asmenaa, nie piłam, o boże, on musi być pyszny Daj troszkę, daaaj.
Ma dużo kalorii, alkohol generalnie to puste, totalnie puste morze kalorii, ale cóż... Ze wszystkiego nie można rezygnować, a jesteśmy młode, więc pijmy

W Polsce są takie masakryczne przebitki cenowe rzeczy z Anglii właśnie na przykład, że głowa mała. Pamiętam jak była moda na torebki listonoszki z Atmosphere, w UK podobno za kilka funtów chodziły, a u nas kilkadziesiąt złotych Takie prawo rynku, ktoś przywozi i może sobie podbijać cenę, bo nie każdy może polecieć do UK i coś sobie samemu kupić. Moja znajoma kiedyś poleciała do Londynu po buty Czasem na stronach biur podróży zdarzają się tanie loty, takie promocyjne ceny jednodniowe na przykład. I ona wyhaczyła tani lot do Londynu, dzięki temu kupiła sobie buty o połowę taniej chyba (wliczając też lot) Bo na all to chodziły mega drogo.

Duże buty wyglądają czasem gorzej niż te malutkie, sama to widzę po trampkach. Stoją w przedpokoju moje trampki - rozmiar 42 i trampki TŻ-ta - rozmiar 46. Moje wyglądają ładnie, schludnie, uroczo, a jego to takie wielkie kajaki rozlazłe Bo to porównanie widać, małe i duże. Bez niego nie byłoby takiego efektu.

[asmenaa]

Napisane przez Kretka666

asmenaa, nie piłam, o boże, on musi być pyszny Daj troszkę, daaaj.
Ma dużo kalorii, alkohol generalnie to puste, totalnie puste morze kalorii, ale cóż... Ze wszystkiego nie można rezygnować, a jesteśmy młode, więc pijmy

W Polsce są takie masakryczne przebitki cenowe rzeczy z Anglii właśnie na przykład, że głowa mała. Pamiętam jak była moda na torebki listonoszki z Atmosphere, w UK podobno za kilka funtów chodziły, a u nas kilkadziesiąt złotych Takie prawo rynku, ktoś przywozi i może sobie podbijać cenę, bo nie każdy może polecieć do UK i coś sobie samemu kupić. Moja znajoma kiedyś poleciała do Londynu po buty Czasem na stronach biur podróży zdarzają się tanie loty, takie promocyjne ceny jednodniowe na przykład. I ona wyhaczyła tani lot do Londynu, dzięki temu kupiła sobie buty o połowę taniej chyba (wliczając też lot) Bo na all to chodziły mega drogo.

Duże buty wyglądają czasem gorzej niż te malutkie, sama to widzę po trampkach. Stoją w przedpokoju moje trampki - rozmiar 42 i trampki TŻ-ta - rozmiar 46. Moje wyglądają ładnie, schludnie, uroczo, a jego to takie wielkie kajaki rozlazłe Bo to porównanie widać, małe i duże. Bez niego nie byłoby takiego efektu.

Smakuje dokladnie tak jak powinien czyli czuc nutke miodu. Wpadaj na drina
Fakt, ze wszystkiego nie da sie zrezygnowac... tzn da się ale kurde bez przesady. Choc niektorzy moga miec wielkie ALE, ze jestem na diecie redukcyjnej, cwicze i pije

Nooo, przebitka jest czasami straszna, ogolnie tu jest tanio (ciuchy,buty). Bilety czasami też są strasznie tanie, da sie ponoc upolować nawet za zlotowke ostatnio jak sprawdzalam lot do PL to bilet kosztowal 16 funtow, toż to grosze! pojechanie metrem do centrum i powrot kosztuje mnie 10
Np listonoszki widzialam za 3 funty teraz, przecena
ogolnie za 50funtow moge sie ubrac od stop do glow na lato a w PL raczej nie

taaa, moj tz stwierdzil, ze moje to kajaki

[Ladywithweapon]

Kretko u mnie jednak wszyscy niscy... cięzko mi spotkac wyższego...

Asmena pamiętam, ze z UK wrocilam z dodatkową torbą pełną butów :P Normalnie tyle co ja ich tam kupiłam! Niestety, dwie pary mnie obcierają, a takie fajne... ogolnie muszę usiąść i sprzedac troche rzeczy na all, bo za duzo tego mam.
A wyprzedaze w UK? to dopiero czad! Podobnie jak w innych krajach w zachodniej Eurpie. Pamiętam jak byłam w Belgii i kupiłam 3rzeczy za 30euro: tunijke bawełnianą,spodnie 3/4 i koszulke przeswitującą. Patrze na metke a tam cena polska: 240zł! A ja kupiłam ją za 10euro! Masakra!

[Kretka666]

Napisane przez asmenaa

Smakuje dokladnie tak jak powinien czyli czuc nutke miodu. Wpadaj na drina
Fakt, ze wszystkiego nie da sie zrezygnowac... tzn da się ale kurde bez przesady. Choc niektorzy moga miec wielkie ALE, ze jestem na diecie redukcyjnej, cwicze i pije

Nooo, przebitka jest czasami straszna, ogolnie tu jest tanio (ciuchy,buty). Bilety czasami też są strasznie tanie, da sie ponoc upolować nawet za zlotowke ostatnio jak sprawdzalam lot do PL to bilet kosztowal 16 funtow, toż to grosze! pojechanie metrem do centrum i powrot kosztuje mnie 10
Np listonoszki widzialam za 3 funty teraz, przecena
ogolnie za 50funtow moge sie ubrac od stop do glow na lato a w PL raczej nie

taaa, moj tz stwierdzil, ze moje to kajaki

Kocham miód, więc takiego whiskacza to bym się napiła.
Wielkie ALE też mogą mieć, że używamy słodzików, że nie jemy zgodnie z BTW i BMR, że jemy mięso niewyhodowane w "godziwych warunkach" (te szczęśliwe kurki), że twaróg nieekologiczny - o wszystko się można przypi*rdolić! Mnie to tam wali, lubię np. parówki i czasem jem, to ja od nich umrę w razie "w"

W Polsce można się ubrać od stóp do głów na lato za parę tysięcy chyba Masakra, ja teraz przeżywam ten koszmar zakupów w sklepach, gdzie nie dość, że nie ma NIC ciekawego praktycznie, to jeszcze drogie i jakościowo do dupy 90% moich starych ubrań jest nie do noszenia, co się dało to pozwężałam, ale też nowe by się przydały. Powoli kompletuję sobie garderobę, ale to tragedia jest. Nawet jak już mi się coś podoba i jest super, chciałabym to widzę cenę - 150 zł i mnie na płacz bierze, bo ja za to bym chciała sobie 3 rzeczy kupić... I nie mówię tutaj o spodniach, bo one to drogie są i ok, akcepuję, ale bluzki za 100 zł? Dlatego jak tylko jesteśmy u TŻ-ta to okupuję lumpa, którego poleciła mi mama TŻ-ta, są tam super ubrania, nie jakieś stare szmaty Bluzka, którą mam na ostatnim zdjęciu "porównawczym" jest z tego lumpa, za 4 zł. Mnie się bardzo podoba, choć za luźna jest trochę pod cyckami (chcę, żeby była obcisła) i zwęzić muszę. Sweterki mają śliczne za 7 zł na przykład. No żyć, nie umierać. Te 100 zł chętnie tam zostawię i wyjdę z torbą ubrań A tylko czasem wejdę np. do Reserved czy H&M'u i sobie coś naprawdę super kupię, jak mi bardzo zależy. I to najczęściej i tak na wyprzedażach.

A jakie on ma stópki, malusie?

[asmenaa]

Napisane przez Ladywithweapon

Kretko u mnie jednak wszyscy niscy... cięzko mi spotkac wyższego...

Asmena pamiętam, ze z UK wrocilam z dodatkową torbą pełną butów :P Normalnie tyle co ja ich tam kupiłam! Niestety, dwie pary mnie obcierają, a takie fajne... ogolnie muszę usiąść i sprzedac troche rzeczy na all, bo za duzo tego mam.
A wyprzedaze w UK? to dopiero czad! Podobnie jak w innych krajach w zachodniej Eurpie. Pamiętam jak byłam w Belgii i kupiłam 3rzeczy za 30euro: tunijke bawełnianą,spodnie 3/4 i koszulke przeswitującą. Patrze na metke a tam cena polska: 240zł! A ja kupiłam ją za 10euro! Masakra!

Ile masz wzrostu ? 169??!!

Fakt, wyprzedaże tutaj a wyprzedaże w PL to niebo a ziemia... lepiej sie czasami oplaca kupic bilet w dwie strony i wydac kase tu niz w pL jesli sie planuje wieksze zakupy.

[Ladywithweapon]

Asmena według ostatnich pomiarów u pielęgniarki to tak

[asmenaa]

Ogladam x factor

Napisane przez Kretka666

Kocham miód, więc takiego whiskacza to bym się napiła.
Wielkie ALE też mogą mieć, że używamy słodzików, że nie jemy zgodnie z BTW i BMR, że jemy mięso niewyhodowane w "godziwych warunkach" (te szczęśliwe kurki), że twaróg nieekologiczny - o wszystko się można przypi*rdolić! Mnie to tam wali, lubię np. parówki i czasem jem, to ja od nich umrę w razie "w"

W Polsce można się ubrać od stóp do głów na lato za parę tysięcy chyba Masakra, ja teraz przeżywam ten koszmar zakupów w sklepach, gdzie nie dość, że nie ma NIC ciekawego praktycznie, to jeszcze drogie i jakościowo do dupy 90% moich starych ubrań jest nie do noszenia, co się dało to pozwężałam, ale też nowe by się przydały. Powoli kompletuję sobie garderobę, ale to tragedia jest. Nawet jak już mi się coś podoba i jest super, chciałabym to widzę cenę - 150 zł i mnie na płacz bierze, bo ja za to bym chciała sobie 3 rzeczy kupić... I nie mówię tutaj o spodniach, bo one to drogie są i ok, akcepuję, ale bluzki za 100 zł? Dlatego jak tylko jesteśmy u TŻ-ta to okupuję lumpa, którego poleciła mi mama TŻ-ta, są tam super ubrania, nie jakieś stare szmaty Bluzka, którą mam na ostatnim zdjęciu "porównawczym" jest z tego lumpa, za 4 zł. Mnie się bardzo podoba, choć za luźna jest trochę pod cyckami (chcę, żeby była obcisła) i zwęzić muszę. Sweterki mają śliczne za 7 zł na przykład. No żyć, nie umierać. Te 100 zł chętnie tam zostawię i wyjdę z torbą ubrań A tylko czasem wejdę np. do Reserved czy H&M'u i sobie coś naprawdę super kupię, jak mi bardzo zależy. I to najczęściej i tak na wyprzedażach.

A jakie on ma stópki, malusie?

Ja uwielbiam parowki, masakra

Fakt, ceny ciuchow w Polsce porażają... a moze ujme inaczej. Nie sa adekwatne do zarobkow.
Pamietam jak rok temu sie nagle zrobilo cieplo a ja nie mialam w co sie ubrac, poszlam do primarka, kupilam ze dwie sukienki, piec "kombinezonow", sandalki, okulary, KURTECZKE, paski i zaplacilam ponad 50 f bylam ubrana na lato a w PL? ...

No wlasnie on ma kajaki, nie ja

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Ladywithweapon

Asmena według ostatnich pomiarów u pielęgniarki to tak

ciezko Ci spotkac wyzszego chlopaka?! ja tez mam tyle wzrostu i nie narzekam
choc nie przeczę, że uwazam, ze spoleczenstwo jest coraz niższe
(GMO nas zabije)

[Ladywithweapon]

Dziewczyny no normalnie wrzuciłabym wam fotke mojej klasy i byście zobaczyły :P

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

a i żeby nie było- większosc facetów w roczniku jest taka sama jak oni :P a nie ze mam ograniczone horyzonty

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Kretko popieram cię z tymi cenami w PL. Przebitki jak nie wiem co!
Ja jeszcze rok temu kupowałam jak idzie- teraz mi szkoda kasy. Wczoraj na ryneczku były takie fajne koszulki i co? Po 69zł! Normalnie nie wiem kto za tyle to kupuje.... potem przeceniaja a i tak duzo na tym zarabiają.
Ja czekam na wyprzedaze w czerwcu, zeby kupic ciuchy na lato. Rok temu kupiłam w diversie 3pary spodni za 200zł, co jak na nasze realia jest bardzo tanio. W ogole gdybym była bardziej pewna spodni z ich sklepu to mają duzo super wyprzedazy w necie- spodnie co ja kupiłam w sklepie po pewnym czasie w necie były za 40zł.

[Kretka666]

Lady, też czekam na wyprzedaże Chciałabym kupić jakieś sukienki na lato, bo mam tylko jedną w miarę dobrą. Widziałam teraz w H&M'ie cudną sukienkę z nowej kolekcji chyba, w takie roślinno-dziwne wzory, do ziemi, na ramiączkach (czy tak wiązana na szyi, nie pamiętam). Cudo. Normalnie wzięłabym, bo cena też nie była jakoś wysoka jak za takie cudo, ale... nie było mojego rozmiaru Było tylko 34 i 44
Muszę spódnice letnie kupić, krótkie spodenki, bluzki na ramiączkach, jakiś kostium, do tego staniki wypadałoby zacząć uzupełniać, bo chodzę w g*wnianych... Ech, tyle zakupów, a człowiek milionerem nie jest.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Piję piwko, zdrówko dziewczyny

[Ladywithweapon]

Kretko ja muszę zwezic troche rzeczy- nie sa złe, więc szkoda wyrzucać. Krawcowa w sumie tez sobie dobrze bierze za robote...
Na zime dostałam płaszcz od cioci- kupiła go we Włoszech za kila euro. A na metce "La Prada". Zapłaciłam łącznie 60zł za zwezenie i wypranie. Czarny,kasyczny, do kolan płaszczyk. Niestety na przyszłą zimę będe musiała go znowu oddac do krawcowej, ale to i tak taniej niż kupic nowy

A teraz wszędzie w sklepach krolują kurtki-sklejki. Ja tam nie narzekam. 4lata temu za 100kupiłam niebieska i do dziś ją noszę. Pomijając, ze do niej już kilka dokupiłam

[asmenaa]

A wiecie co jest najfajniejsze??
Ze wszystkie sliczne majtki, sliczne sukienki sa w rozmiarze od 6 do 22 wiec KAZDY moze zalozyc cos ladnego i to mi sie podoba, o

My ogladamy x factor i tz jakos slabo idzie z tym drinkiem

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Ladywithweapon

Kretko ja muszę zwezic troche rzeczy- nie sa złe, więc szkoda wyrzucać. Krawcowa w sumie tez sobie dobrze bierze za robote...
Na zime dostałam płaszcz od cioci- kupiła go we Włoszech za kila euro. A na metce "La Prada". Zapłaciłam łącznie 60zł za zwezenie i wypranie. Czarny,kasyczny, do kolan płaszczyk. Niestety na przyszłą zimę będe musiała go znowu oddac do krawcowej, ale to i tak taniej niż kupic nowy

A teraz wszędzie w sklepach krolują kurtki-sklejki. Ja tam nie narzekam. 4lata temu za 100kupiłam niebieska i do dziś ją noszę. Pomijając, ze do niej już kilka dokupiłam

co to kurtka sklejka

[Ladywithweapon]

Jeju! Wszystkie piją, a ja grzecznie siedze! Powiedziałam, ze do matury nie pije tak o :P

W ogole moj tato do mnie mowi ostatnio "to ty za tydzien masz zakonczenie? trzeba będzie po ciebie jechac, co nie?" (pomyliło mu się ogolnie, ze mam już impreze "bal maturalny", ale mniejsza z tym ) a mama "co jechać? co jechać! A co ona ma robić?!" głupie pytanie- ojciec i tak będzie musiał po mnie jechac i tak, bo na pewno pojdziemy na piwko po ostatnim dniu w szkole.

Słyszałam, ze soplica orzechówka z mlekiem jest pyszna i czas to sprawdzić Po maturze mam bal przebierancow w szkole z nauczycielami- juz jako absolwenci, wiec mozna razem pić

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Asmena
ja w sumie nie wiem jak to wyjasnic- wszyscy tak do mnie mowią to powtarzam. Moze zle ręki uciąc sobie nei moge Takie podroby skóry :P

SKAJA! nie wiem co mi sie wkreciło JA kocham przekecac duzo słow

[asmenaa]

tez slyszalam, ze orzechowka z mlekiem jest pycha ale ja nie lubie mleka wiec nie kusi mnie

sklejka wiem o co chodzi, mam dwie takie kurtki i juz ich nie chce
okropnie w tym zimno a jak jest cieplej to okropnie gorąco

[Kretka666]

Lady, ja za krawcową płacić nie muszę, bo mama TŻ-ta, choć nie krawcowa, to ma maszynę do szycia i pięknie wszystko na niej zwęża Także tylko zawożę do niej rzeczy, a ona rach ciach mi je przerabia i mam

asmenaa, dlatego też nie lubię tłumaczenia grubych ludzi, że chodzą w łachmanach i worach, bo nie ma nic w ich rozmiarze ładnego

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Orzechówka z colą smakuje jak krem czekoladowy, jak nutella

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ladywithweapon]

Asmena a no rzeczywiscie jest tak jak mowisz- nie zwrocilam uwagi Nigdy tego nie zapinam, tylko narzucam na siebie. A ostatnio albo jezdze samochodem albo jest mi gorąco i tak ją zaraz sciagam.
Wczoraj kupilam taką grubą, cieplejsza. Niestety- cena tez jest wyzsza....

[content]

Odstawiłam dzisiaj siostrę, fajny weekend. Teatrzyk był świetny. Ja się bawiłam doskonale, tony przezabawnej (!) abstrakcji (monstrualne pierogi, tęczowe zające i gadające głębie), super efekty, muzyka na żywo i niesamowite zwierzęce stroje. Przekrój wieku jakoś tak 2-70, i chyba wszyscy bawili się tak samo dobrze. Czemu nie każde przedstawienie dla dzieci jest takie? "Czasami jestem sobą, a czasem jestem sową".

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Napisane przez Kretka666

Rozstępy po ciąży nie są nieuniknione, to sprawa genetyczna i osobna sprawa każdej skóry.
Mnie nie jest absolutnie wstyd, że mam rozstępy, a ciało młode (zaczęły mi się robić jak miałam 17-18 lat) I trochę jest to przykre, że tak wszystkie młode dziewczyny nieródki, które mają rozstępy podsumowujesz. Bo nie każdy ma problem z akceptacją swojego ciała, z niską samooceną czy psychicznymi zaburzeniami postrzegania siebie.

W sumie dla mnie rozstępy też są problemem. I generalnie problemy skórne, które mam. Nie lubię tego i trochę mnie to zamyka. Słabe to dość, ale cóż.

Napisane przez _groooszek_

Dziewczyny, dziękuję Wam za kciuki

Dostałam pracę

Gratulacje! Mam nadzieję, że nigdy Cię nie spotkam w akcji.

Napisane przez Indra83

Czesc. Jeszcze się wyleguje, zaraz kawa z mlekiem. Jakieś dziecko mnie łaskocze i nie mogę pisać.
Dziś idziemy na teatrzyk.
Trochę kultury każdemu się przyda.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I jak, i jak, i jak było?

Napisane przez asmenaa

http://littlebrainchild.blogspot.co....y-0-owoce.html takim bym nie pogardzila!

! Miałam właśnie pytać, czy jest w porządku. Kupiłam sobie dzisiaj 4! I zjadłam śliwkowy, 0 19, przepraszam. :x Liczyć to jako jakąś porcję owoców/węgli, czy do słodyczy i 75 kcal?

Napisane przez Kretka666

asmenaa, nie piłam, o boże, on musi być pyszny Daj troszkę, daaaj.
Ma dużo kalorii, alkohol generalnie to puste, totalnie puste morze kalorii, ale cóż... Ze wszystkiego nie można rezygnować, a jesteśmy młode, więc pijmy

(...)

Duże buty wyglądają czasem gorzej niż te malutkie, sama to widzę po trampkach. Stoją w przedpokoju moje trampki - rozmiar 42 i trampki TŻ-ta - rozmiar 46. Moje wyglądają ładnie, schludnie, uroczo, a jego to takie wielkie kajaki rozlazłe Bo to porównanie widać, małe i duże. Bez niego nie byłoby takiego efektu.

Hm, to ja się jeszcze ostatecznie zapytam o wino: czy czerwone wytrawne jest jednoznacznie złe? Jaka ilość dziennie jest grzechem?

Kurczę, tylko czemu zawsze to moje trampki są tymi kajakowatymi? Brakuje mi wokół ludzi z dużymi stopami!

[Kretka666]

Wzrost - 180 cm
Waga przed - czerwiec 2012 (zdjęcie 1 i 2) - 122 kg
Waga po zakończeniu II fazy - styczeń 2013 (zdjęcie 3 i 4) - 82 kg
Waga ze stabilizacji - marzec 2013 (zdjęcie 5 i 6) - 78 kg
Waga ze stabliizacji - kwiecień 2013 (zdjęcie 7) - 76,7 kg

Skóra jest w dobrej kondycji, bez zwisów. Luzy są oczywiście, ale w granicach normy, tym bardziej po utracie tylu kilogramów i braku jakiejkolwiek pielęgnacji ujędrniającej. Posiłkuję się również zdaniem osób postronnych, które widziały jej stan. Powoli, powoli skóra się "wchłania". Jestem z niej zadowolona

[Kretka666]

Sorki za "spam", tą wiadomość ze zdjęciami, ale tamtej już edytować nie mogłam, a chciałam dorzucić fotkę + opisy czasu.

content, a jaki masz numer buta, że kajak?

[content]

Napisane przez Kretka666

Sorki za "spam", tą wiadomość ze zdjęciami, ale tamtej już edytować nie mogłam, a chciałam dorzucić fotkę + opisy czasu.

content, a jaki masz numer buta, że kajak?

41, ale wszystkie inne dziewczęce trampki na około, to jakieś śmieszne 36 i się czuję wielka.

I wrzuciłaś to w rozpiętym.

[Kretka666]

Serek Tutti traktuj jako nic, bo tam ani owoców porządnej ilości nie ma, ani kalorii (w końcu słodzikiem słodzony), po prostu jako serek homo A mnie te smakowe nie smakowały, tylko naturalny jest dla mnie ok. I Emilki jakoś wolę.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez content

41, ale wszystkie inne dziewczęce trampki na około, to jakieś śmieszne 36 i się czuję wielka.

I wrzuciłaś to w rozpiętym.

To prawda, jak widzę te trampki 36 to jak na mojego brata (9-letniego)

Dla Ciebie!