Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-24, 15:38   #4531
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
No coż, mam inne zdanie na ten temat. Mój mąż, tak samo jak i ja nie pojechałabym nigdzie, gdyby sobie tego nie życzył. Jak go ciągnie w te góry to czemu Izki nie weźmie ze sobą???
Linka siedzi sama, ale dlatego, że jej chłop tak zarabia na chleb a nie dlatego, że zabawia się z kumplami.
Może mam jakieś spaczone spojrzenie na związki partnerskie, ale .... ja też nie czułabym się dobrze w takiej sytuacji.
zgadzam się z Isią, mój Tż też spotuka się z kolegami, ale zawsze w bliskiej okolicy, bo sam mówi, że w razie gdyby jednak coś woli być obok i wiem, że mogę na niego liczyć. Nie pojechałby gdzieś, gdybym była temu przeciwna.
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 15:46   #4532
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

A tak mała urosła.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie159.jpg (67,0 KB, 26 załadowań)
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 16:14   #4533
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
A tak mała urosła.

O jaka laleczka śliczna
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 16:25   #4534
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Odp: Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
No coż, mam inne zdanie na ten temat. Mój mąż, tak samo jak i ja nie pojechałabym nigdzie, gdyby sobie tego nie życzył. Jak go ciągnie w te góry to czemu Izki nie weźmie ze sobą???
Linka siedzi sama, ale dlatego, że jej chłop tak zarabia na chleb a nie dlatego, że zabawia się z kumplami.
Może mam jakieś spaczone spojrzenie na związki partnerskie, ale .... ja też nie czułabym się dobrze w takiej sytuacji.
Iza chyba teraz nie bardzo powinna po górach łazić. Moze i masz racje Isia, ale z drugiej strony takie hamowanie partnera tez nie jest dobre. Pomysl sobie jakbys miala hobby, na ktorego Twój mąż Ci zabrania. Jak byś się czuła? Ja sobie tego nie wyobrazam. My oboje mamy jakies hobby i nikt nikomu tego nie zabrania. Jednak rozumiem tez Ize, bo tez bym nie chciala zeby mój mąż sam wyjezdzal, ale z drugiej strony tez nie wyobrazam sobie aby on mi zabronil jechac gdzies z kolezanka. Nie wiem, moze to ja mam złe podejście do partnerstwa, ale wyrazilam swoje zdanie.


Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
A tak mała urosła.
Teraz wstawiasz kiede na telefonie pisze i nie widze fotek w nim? O Ty niedobra :p

Kocur, ja nadal czekam na fotki Pierniczka
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 16:29   #4535
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Izka, nie obraź się, ale nie lubię Twojego TŻ. Z tego co piszesz, można wywnioskować - może źle?, że uważa siebie za pępek świata. Już przed Twoją ciążą dało się to odczuć, ciągle grał w gry na Ciebie nie zwracał uwagi, teraz też, zostawia kobietę w ciąży, bo on musi się realizować! A nie daj boże, jak by Ci się coś stało, to gdzie on będzie??? Nie rozumiem go i uważam go za smarkacza, który nie dorósł do ojcostwa. Obym się myliła, ale lekko to Ty z nim mieć nie będziesz. Jak on się nie zmieni...to krucho to widzę. Tylko się nie obraź, ale boli mnie to, że tak Cię lekceważy.
On się tłumaczy że równie dobrze może mi się coś stać jak on będzie w pracyTylko nie bierze pod uwage że jak jest w pracy to nie dochodzi mi stres czy wróci
On ma obsesję że chciałabym go ograniczyć,a to nie tak

Wiem że masz troche racji w tym co mówisz.On mówi że potrzebuje na chwile (te dwa dni)takiej odskoczni bo jest zmęczony że ciągle wszystko robimy razem.
Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Chyba wolisz, żeby Cię zostawił teraz na te 2 dni niż potem już z dzieckiem, co?
To oczywiste że jak synek przyjdzie na świat to nie ma mowy o wyjezdzie i on to wie.
Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Jak go ciągnie w te góry to czemu Izki nie weźmie ze sobą???
Dlatego że ja nie lubie po górach chodzić.A to jest taki wyjazd żeby jak najwięcej trasy zaliczyć.
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość

U nas w sumie też- Marcelek na 2 tygodnie

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
A tak mała urosła.
Jaka kochana
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 17:06   #4536
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Przepraszam,że się nie odnoszę ale nadrobię Was poźniej,przeczytałam tylko ostatnią stronę

Isia, Lidka rośnie jak na drożdzach.

Mały od kilku dni perfidnie skacze mi po pęcherzu... mało to przyjemne ale cóż... najważniejsze,że go codziennie czuję
Dziś mi się śniło,że go urodziłam i miał ciemne włoski (za mną:P bo ja z natury brunetka,a Tż blądas);D

Ja już po glukozie- jest do przeżycia! Wynik odbiorę jutro.

Mamuśki jak długo Wasze maleństwa nosiły rozmiar 62?
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień



Edytowane przez Dzastin08
Czas edycji: 2013-07-24 o 17:08
Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 18:23   #4537
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Odp: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Dzastin, niedlugo będziesz tęsknić za skakaniem synka po pęcherzu :p

Kciuki za glukoze.

Umyłam potrójne okno w salonie, ogarnelam kwiaty na dwóch parapetach i się nieźle zmeczylam. Leżę teraz i odpoczywam.
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-24, 19:16   #4538
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Hej jestem
Iza gratuluję synka i nie martw się tak jak mówi Lunka wszystko będzie dobrze
Spinka bardzo mi przykro i trzymaj się
Wszystkim dziewczynom gratuluje kolejnych tygodni
Isia córcia słodka i rośnie jak na drożdzach
Lady fajnie że masz takiego super ginekologa i widzę że nie jestem sama z tych staraniach mniej naturalnych
Anteria dobrze że i u Ciebie się wyjaśniło i gratulacje z powodu ustalonej datki ślubu
Elunak Ty kobietko uważaj na siebie
I już nie wiem co komu jeszcze
A co u mnie
No hej
No więc w pon byłam na USG nawet ludzi nie było jak wpadłam zdyszana o 10 to się wystraszyłam że nikogo nie ma bo pustki. Ale wyszła pani z pokoju i mowi że tylko jedna para jest więc podałam jej nazwisko i wyciągneła mi już kartę.
No więc tak na w pon USG wyszedł 1 piękny pęcherzyk 23mm i 3 po 16mm w 11dc.
Pan doktor kazał już poniedziałek wziąć zastrzyk z pregnyli bo mówi że szkoda takiego pięknego okazu zmarnować
Także od dziś będziemy z niecierpliwością czekać długie 2 tyg na wynik
Proszę trzymajcie mocno kciuki
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 19:46   #4539
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Powiedział że mam za 1,5 tygodnia przyjść z tym wynikiemCzy zrobiony tak wcześnie będzie nie wiarygodny?
Nie wiem, ale ja też robiłam wcześniej, chyba w 18tc. Też się dziwiłam i wyszedł na granicy.. czasami się zastanawiam czy jakbym zrobiła później to wyszłaby cukrzyca? Skoro mój synio taki duży

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
czesć
dziś wyszłam ze szpitala
niestety ciąży nie udało się uratować mimo że od razu dostałam luteinę na podtrzymanie jednak szybko się okazało że to na nic.
w poniedziałek dostałam tabletki poronne(chyba tak to się nazywa)
po 8 godzinach leżenia i podwójnej dawce leku, coś zaczęło działać
przez ten cały czas miałam 4 razy usg
miał być zabieg ale okazało się że macica sam się oczyściła, z racji tego że to była bardzo wczesna ciąża (7tydz)
więc lepsza opcja bo mnie inwazyjna
mąż był cały czas przy mnie, bardzo mnie wspierał, choć sam cierpiał nie okazywało tego przy mnie.
były łzy i wiele pytań, jednak teraz trzeba być silnym i żyć dalej
psychicznie czuję się już ok
mój mąż też, na tyle ile to możliwe
podjęliśmy decyzję że nie będziemy specjalnie celebrować ani rocznicy "śmierci" ani dni spodziewanych narodzin.
chcemy nosić maleństwo w sercu ale bez zastanawiania się "jakby wyglądał za rok czy za 5 lat"
wiadomo strata jest duża jednak tak będzie dla nas lepiej
i bez pytań czemu my? czemu tak? dlaczego?
po prostu stało się i trzeba z tym żyć
może pomogło nam to że nie widzieliśmy jeszcze maleństwa i nie słyszeliśmy serduszka bo pierwsza wizyta miała być dziś
diagnozę trudno było wystawić ale prawdopodobnie przyczyną była genetyczna wada zarodka
i z góry był skazany na niepowodzenie

przez 4 dni pobytu w szpitalu na moja salę trafiło 8 dziewczyn z krwawieniem - 2 do domu wyszło z ciążą podtrzymaną
6 łącznie ze mną poroniło, 5 miało zabieg łyżeczkowania
statystyki przerażające!!

jak trochę dojdę do siebie postaram się was nadrobić
za wszystkie trzymam gorąco trzymam kciuki [COLOR="Silver"]
Spinka kochana przykro mi podejście macie super, życzę tylko żeby wam pozostało bo niestety jeszcze może się zmienic. Ja się czułam gorzej tydzień po # niż na drugi dzień. Ale mam nadzieje że u was będzie dobrze
co do statystyk to na tym forum chyba połowa dziewczyn # a przecież to wątek staraczkowy.. na mamusiowych też dużo dziewczyn, nie mówiąc już co się dzieje na wątku AM...

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Poza tym powoli kończę kompletowanie wyprawki, ale w dużej mierze zawdzięczam to rodzeństwu. Od bratowych dostałam masę ciuszków, o czym już wcześniej pisałam. Przebrałam je, wybrałam najładniejsze i wyprałam. Okazuje się że z rozmiarów 56 i 62 nic nie muszę dokupywać. Natomiast 68 i 74 tylko pojedyncze ciuszki, ale to już będę robić na bieżąco W weekend dostałam też od brata łóżeczko, muszę tylko dokupić materac (pościele, ochraniacz itp. już kupiłam) i oddał mi też wózek Maxi Cosi Murę (gondolę, spacerówkę i fotelik) Swego czasu brat zapłacił za ten zestaw 3000, a mi oddał za "dziękuję". Jestem w trakcie przywracania go do stanu idealnego Wczoraj zdjęłam tapicerki i wyprałam, umyję jeszcze stelaż i możemy czekać na pierwsze spacerki

Powiem Wam, że nie mogę się doczekać tego mojego Julka, jest coraz większy i silniejszy i jego kopniaczki są coraz częściej bolesne a mi i tak buzia się cieszy No i poza tym kilka dni temu rozpoczęłam 8 miesiąc i z tej okazji wstawiam aktualne zdjęcie brzuszka
Super z tą wyprawką!
A brzuszek masz prze cudowny tak się zagapiłam że zaczęłam sobie wyobrażać jak dzidzia w nim kopie iii ahh zazdroszczę tego

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Ale mnie dzisiaj ciągnie w pachwinach. To chyba dobrze co?
Chyba mi dobry humor wraca i już taka wkurzona nie chodzę.
Mam pytanie. Od kiedy liczyłyście II trymestr? Bo jedni piszą, że od 13tc, inni, że od 14 a spotkałam się jeszcze z opinią, że od 15.
ja od 14tc skończonego, ale dziewczyny liczą raczej od zaczętego 14tc


Cytat:
Napisane przez lady_malgo Pokaż wiadomość
Spinka- Podziwia m Cię za podejście. Obyś znów zobaczyła II

Witam się. Byłam wczoraj u gina i szczerze to nie chce mi się chyba nawet o tym pisać. Ogólnie dobrze się nie zapowiada, bo mam wyczuwalne zrosty endometriozy i cofnięty do tyłu jajnik. Samo badanie bolało jak cholera. Pocieszające jest to, że mój lekarz jest świetny i od razu wziął się do rzeczy. Zaczęliśmy monitoring- bo nie chce tracić ani chwili. Dał sobie pół roku na pomoc nam w zajściu w ciążę. W piątek idę do niego do szpitala na usg, kazał mi wziąć wyniki tżta. Mam też zrobić badania hormonów estrolid, LH, FSH i antygen Ca-125, a żeby mnie nie narażać na koszty to mi skierowanie przez przychodnie szpitalną załatwi tak więc uwielbiam go!
Rozmawialiśmy o różnych przyczynach "niepłodności" u mnie i w tej mniej optymistycznej wersji niestety naturalnie nie zajdę, ale kazał mi się na razie nie martwić. Aczkolwiek napomknął już coś o in-vitro, znam go i wiem że chce mnie psychicznie obyć z tą nazwą i psychicznie się nastawić na ewentualne- "najgorsze"
Co do inseminacji to po wynikach badań będziemy myśleli- bo jeśli ma to nie dać rezultatu to nie chce mnie narażać na koszty.
Tyle
Ojej.. skomplikowane to. Dobrze że się Tobą zajmie ktoś konkretny

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
A moja leży w łóżeczku i czekam, aż zaśnie. Chyba nic z tego....wyciąga sobie smoczka, gada do niego, uśmiecha się i z powrotem wkłada. I tak już od 5 minut. Ale zabawa! Dla niej przednia. Albo zarzuca sobie pieluchę na twarz i czeka aż podejdę i zrobię ku ku. Piszczy, daje znak, że czeka.
To ja chyba pójdę z nią na spacer.
Starsza robi dziś obiad, to mam czas.
Ale mam kochane córeczki.
Mój zarzuca i sam robi a ku ku, potrafi tak ponad godzinę i mu się nie nudzi


Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Izka, nie obraź się, ale nie lubię Twojego TŻ. Z tego co piszesz, można wywnioskować - może źle?, że uważa siebie za pępek świata. Już przed Twoją ciążą dało się to odczuć, ciągle grał w gry na Ciebie nie zwracał uwagi, teraz też, zostawia kobietę w ciąży, bo on musi się realizować! A nie daj boże, jak by Ci się coś stało, to gdzie on będzie??? Nie rozumiem go i uważam go za smarkacza, który nie dorósł do ojcostwa. Obym się myliła, ale lekko to Ty z nim mieć nie będziesz. Jak on się nie zmieni...to krucho to widzę. Tylko się nie obraź, ale boli mnie to, że tak Cię lekceważy.
Isia moim zdaniem masz racje
prędzej rozumiem jakby chcial wyjechać gdy dziecko będzie miało np 3 miesiące ale nie teraz zresztą "wyszaleć" (nienawidzę tego słowa) mógł się przed ciążą.. planowana i długo oczekiwana...
mój TŻ jak musiał jechać na jedną noc w delegacje to prawie płakał że go przy mnie nie będzie...

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Ja bym mu pozwoliła na Twoim miejscu. Choć też rozumiem Twoje stanowisko. Widzę, że tż chce Ci to wynagrodzić i skoro zaplanuje też wspólny wyjazd to nie widze problemu. Skoro to jego pasja te góry to te 2 dni Cię nie zbawią. Mało to kobiet samych siedzi? Zobacz na Linkę, jej mąż tylko na weekendy wraca. A Twój ma ostatnią szansę teraz pojechać w te góry. Chyba wolisz, żeby Cię zostawił teraz na te 2 dni niż potem już z dzieckiem, co
Ok
Może i kobiety siedzą, a znasz taką co by się martwiła bardziej niż Izka ? to dla niej dodatkowy stres.. powinien być na miejscu po tym wszystkim co przeszła.

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
A tak mała urosła.
Cudowna no i nogggggi, mój robi to samo, fajnie mieć dzieci w jednym wieku jeszcze mu ciągle śpiewam "chce oglądać Twoje nogi, noggggi, noggggi, noggggi" i powtarza po mnie a giiii
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 20:19   #4540
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Pszczoua fajny masz ten brzuch, mega zgrabny no i zazdroszczę wyprawki, duże oszczedności na pewno

Nuna nie pamietam, jako tak bokiem, trochę na kant dupska trochę biodra.

Iza
mnie mama powiedziała, że urodzę uzaleznione od internetu dziecko i znerwicowane, a Twoje będzie smutasem jak sie tak będziesz martwić. Głowa do góry

Ja dzisiaj na bardzo szybko, dopiero siadłam a musze jeszcze sie wykąpać, przygotować do pracy, zrobić TŻ kolacje. Mam męża w domu więc uciekam
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 20:34   #4541
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Kiedy wraca Kwicia?




Dobranoc.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-24, 21:14   #4542
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Dzień dobry


Nie wiem, ale ja też robiłam wcześniej, chyba w 18tc. Też się dziwiłam i wyszedł na granicy.. czasami się zastanawiam czy jakbym zrobiła później to wyszłaby cukrzyca? Skoro mój synio taki duży
jesli mialas wyniki na granicy, to bardzo prawdopodobne ze pozniej cukrzyca sie rozwinela.
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-24, 21:44   #4543
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Czytam Was na bieżąco na telefonie, ale że ostatnio zabiegana jestem nie mam kiedy odpisać, więc teraz postaram się nadrobić. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam

Anteria, to ci się porobiło... Wiadomo jak bardzo obniża to twoje szanse na zajście w ciążę?

Monini, kciuki za pozytywny wynik kolejnej IUI Jesteś bliżej celu niż dalej

Koocur, jak miło się czyta wypowiedzi świeżo upieczonej mamuśki, która do tego ma jeszcze tyle czasu, żeby się zrelaksować Wstaw jakieś nowe foto Marcelka Jeśli nie chcesz tutaj to mamy jeszcze klub

Lunka, za sukces w karmieniu butelką I cieszę się, że książka się spodobała

Iza, nie martw się na zapas. Tak jak dziewczyny piszą - od 7mm do 10 długa droga. Myślę, że wszystko będzie ok. Lekarz niepotrzebnie Cię nastraszył. Mnie też straszyli a to mięśniakiem, a to przepływami. Mięśniak zwiększył się tylko nieznacznie i nie zagraża dziecku, a przepływy się unormowały U Ciebie też wszystko będzie dobrze Poza tym gratuluje synka Co do imienia Ariel, to mi się kojarzy z małą syrenką więc dla chłopaka takie sobie

Dzastin, jak po glukozie? Przeżyłaś?

Nuna, podziwiam wytrwałości z tą tetrą. Ja jestem zbyt leniwa Poza tym nawet nie rozważałam stosowania tetry ze względu na to, że boję się odparzeń. Przy okazji zakupów dzieciowych na allegro zaopatrzyłam się już w 4 małe opakowania Pampersów na początek

Spinka, bardzo mi przykro. Widzę, że masz bardzo silną psychikę i chwała Ci za to! Myślę, że nie będziesz długo czekała na kolejne II kreseczki


No to nadrobiłam, zaraz jadę do mamy robić dżemy wiśniowe bo uwielbiam Do tego zerwała mi jeszcze wiaderko ogórków, więc zrobię TŻtowi jak na przykładną żonę przystało ogórki małosolne, także pracowity dzień przede mną

Poza tym powoli kończę kompletowanie wyprawki, ale w dużej mierze zawdzięczam to rodzeństwu. Od bratowych dostałam masę ciuszków, o czym już wcześniej pisałam. Przebrałam je, wybrałam najładniejsze i wyprałam. Okazuje się że z rozmiarów 56 i 62 nic nie muszę dokupywać. Natomiast 68 i 74 tylko pojedyncze ciuszki, ale to już będę robić na bieżąco W weekend dostałam też od brata łóżeczko, muszę tylko dokupić materac (pościele, ochraniacz itp. już kupiłam) i oddał mi też wózek Maxi Cosi Murę (gondolę, spacerówkę i fotelik) Swego czasu brat zapłacił za ten zestaw 3000, a mi oddał za "dziękuję". Jestem w trakcie przywracania go do stanu idealnego Wczoraj zdjęłam tapicerki i wyprałam, umyję jeszcze stelaż i możemy czekać na pierwsze spacerki

Powiem Wam, że nie mogę się doczekać tego mojego Julka, jest coraz większy i silniejszy i jego kopniaczki są coraz częściej bolesne a mi i tak buzia się cieszy No i poza tym kilka dni temu rozpoczęłam 8 miesiąc i z tej okazji wstawiam aktualne zdjęcie brzuszka
Super, że masz taką pomoc od rodziny

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość

Sophia - szczegół, kto okna pootwierał. Ważne, że był przeciąg. Ale zbudynienie mózgu dopadło i Ciebie
Taaaak a dziś wodę na ryż posłodziłam, zamiast posolić. DObrze, że się zorientowałam jak odstawiałam pojemnik do szafki, bo byśmy się najedli nie wiem czego...

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Brawa za 8m-c Kurcze jak to leci. Już nudna jestem, ale te Wasze ciąże tak szybko przebiegają, że nie mogę nadążyć. Macie imię dla córci?

Dzień dobry!
Ale mnie dzisiaj ciągnie w pachwinach. To chyba dobrze co?
Chyba mi dobry humor wraca i już taka wkurzona nie chodzę.
Mam pytanie. Od kiedy liczyłyście II trymestr? Bo jedni piszą, że od 13tc, inni, że od 14 a spotkałam się jeszcze z opinią, że od 15.
Tak, obojgu nam przypasowała Agatka

A Tobie pewnie rozciąga się to i owo, więc możesz czuć takie ciągnięcie, bądź wypychanie.

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
A tak mała urosła.


Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
A co u mnie
No hej
No więc w pon byłam na USG nawet ludzi nie było jak wpadłam zdyszana o 10 to się wystraszyłam że nikogo nie ma bo pustki. Ale wyszła pani z pokoju i mowi że tylko jedna para jest więc podałam jej nazwisko i wyciągneła mi już kartę.
No więc tak na w pon USG wyszedł 1 piękny pęcherzyk 23mm i 3 po 16mm w 11dc.
Pan doktor kazał już poniedziałek wziąć zastrzyk z pregnyli bo mówi że szkoda takiego pięknego okazu zmarnować
Także od dziś będziemy z niecierpliwością czekać długie 2 tyg na wynik
Proszę trzymajcie mocno kciuki
Zaciśnięte!!!

Idę spać.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 07:17   #4544
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
S
Tak, obojgu nam przypasowała Agatka
Isi starsza córa chyba Agatka jest. Ładnie

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Isia moim zdaniem masz racje
prędzej rozumiem jakby chcial wyjechać gdy dziecko będzie miało np 3 miesiące ale nie teraz zresztą "wyszaleć" (nienawidzę tego słowa) mógł się przed ciążą.. planowana i długo oczekiwana...
mój TŻ jak musiał jechać na jedną noc w delegacje to prawie płakał że go przy mnie nie będzie...


Może i kobiety siedzą, a znasz taką co by się martwiła bardziej niż Izka ? to dla niej dodatkowy stres.. powinien być na miejscu po tym wszystkim co przeszła.
Ja tam bym wolała, żeby mi tż wyjechał kiedy jestem w ciąży niż kiedy mam 3 miesięczne dziecko. No cóż, widocznie tylko ja mam inne zdanie.
Co do Izy to rzeczywiście panikara z niej przednia. A tż pewnie się denerwuje na te jej martwienie się o wszystko.

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
No więc w pon byłam na USG nawet ludzi nie było jak wpadłam zdyszana o 10 to się wystraszyłam że nikogo nie ma bo pustki. Ale wyszła pani z pokoju i mowi że tylko jedna para jest więc podałam jej nazwisko i wyciągneła mi już kartę.
No więc tak na w pon USG wyszedł 1 piękny pęcherzyk 23mm i 3 po 16mm w 11dc.
Pan doktor kazał już poniedziałek wziąć zastrzyk z pregnyli bo mówi że szkoda takiego pięknego okazu zmarnować
Także od dziś będziemy z niecierpliwością czekać długie 2 tyg na wynik
Proszę trzymajcie mocno kciuki
Monia, kciuki trzymam przez całe dwa tygodnie. Jak Twoje nastawienie tym razem?

Witam się
Jakaś niedospana dziś jestem. Mam nadzieję, że się trochę rozkręcę, bo nie lubię być cały dzień taka do niczego, a po powrocie z pracy czeka mnie mycie podłóg. Już taki syf w całej chałupie, że patrzeć na to nie mogę.
Życzę miłego dnia wszystkim Wam. I trzaskać posty mi tu! O!
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 07:23   #4545
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Co do sytuacji z Izką. Zgadzam się z Cebulovą... Ja bym go puściła. Też uleżała się w domku, nie wychodziłam nigdzie parę miesięcy, ale pomimo tego puściłam męża z 3 razy na takie spotkanie gier, bo wiem, że to jego hobby. Teraz siedzi z nami jak tylko wraca z pracy, pomaga dalej, odkurza, chodzimy rzem na spacerki.
Mi też by było przykro, jakby,,nie pozwolił" Mi robić czegoś, co ja lubię. Tyle, że u mnie ktoś w domu w razie czego był....
i Izuś zaproponował Ci wspólny wyjazd więc myślę, że myśli o was. Może w te dwa dni Ty coś zrób na co Ty masz ochotę??
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 08:34   #4546
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Ja bym mu pozwoliła na Twoim miejscu. Choć też rozumiem Twoje stanowisko. Widzę, że tż chce Ci to wynagrodzić i skoro zaplanuje też wspólny wyjazd to nie widze problemu. Skoro to jego pasja te góry to te 2 dni Cię nie zbawią. Mało to kobiet samych siedzi? Zobacz na Linkę, jej mąż tylko na weekendy wraca. A Twój ma ostatnią szansę teraz pojechać w te góry. Chyba wolisz, żeby Cię zostawił teraz na te 2 dni niż potem już z dzieckiem, co?


Ok
Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
No coż, mam inne zdanie na ten temat. Mój mąż, tak samo jak i ja nie pojechałabym nigdzie, gdyby sobie tego nie życzył. Jak go ciągnie w te góry to czemu Izki nie weźmie ze sobą???
Linka siedzi sama, ale dlatego, że jej chłop tak zarabia na chleb a nie dlatego, że zabawia się z kumplami.
Może mam jakieś spaczone spojrzenie na związki partnerskie, ale .... ja też nie czułabym się dobrze w takiej sytuacji.
Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Iza chyba teraz nie bardzo powinna po górach łazić. Moze i masz racje Isia, ale z drugiej strony takie hamowanie partnera tez nie jest dobre. Pomysl sobie jakbys miala hobby, na ktorego Twój mąż Ci zabrania. Jak byś się czuła? Ja sobie tego nie wyobrazam. My oboje mamy jakies hobby i nikt nikomu tego nie zabrania. Jednak rozumiem tez Ize, bo tez bym nie chciala zeby mój mąż sam wyjezdzal, ale z drugiej strony tez nie wyobrazam sobie aby on mi zabronil jechac gdzies z kolezanka. Nie wiem, moze to ja mam złe podejście do partnerstwa, ale wyrazilam swoje zdanie.



Teraz wstawiasz kiede na telefonie pisze i nie widze fotek w nim? O Ty niedobra :p

Kocur, ja nadal czekam na fotki Pierniczka
Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
Co do sytuacji z Izką. Zgadzam się z Cebulovą... Ja bym go puściła. Też uleżała się w domku, nie wychodziłam nigdzie parę miesięcy, ale pomimo tego puściłam męża z 3 razy na takie spotkanie gier, bo wiem, że to jego hobby. Teraz siedzi z nami jak tylko wraca z pracy, pomaga dalej, odkurza, chodzimy rzem na spacerki.
Mi też by było przykro, jakby,,nie pozwolił" Mi robić czegoś, co ja lubię. Tyle, że u mnie ktoś w domu w razie czego był....
i Izuś zaproponował Ci wspólny wyjazd więc myślę, że myśli o was. Może w te dwa dni Ty coś zrób na co Ty masz ochotę??

Ja popieram jak zawsze cebulową ( nie jestem wcale przekupiona czy coś!!!) i nunę. Na tym między innymi polega partnerstwo ze się nie hamuje pasji partnera. Jeden lubi góry inny psa a jeszcze inny samoloty. Ja kocham egipt , gdyby moj tż zabronił mi jechać do egiptu bym się z nim..pożarła na amen! Jak może? ja jestem człowiekiem , dorosłym , rozsądnym , umiem się bezpieczenie zachowywać i mam troche oleju w głowie..gdybym miała coś przesrobać przeskrobałabym na miejscu w naszym mieście. Gdybym miała wpaść pod samochód wpadłabym w każdym miejscu na swiecie..uważam ze jeśli facetowi da się wolną ręke , czuje sie zobowiązany i nie wywinie zadnego numeru. Mam takie doświadczenie zyciowe..mialam jednego męża, który mnie ograniczał i chciałam skakać na boki , oszukiwałam ,kręciłam byle tylko na swoje wyjść. czułam się jak pies na smyczy..a teraz mam pod tym względem cudownego męza. Czasem mam go dosyć i jadę z koleżanką z grupona na weekend nad morze..taki powiew świeżosci jest jaknabradziej wskazany. Wręcz moim zdaniem prowadzi do tęsknoty i więzi.Człowiek nie jest uwiązany , czuje się swobodny i że w tym związku może się rozwijać , zyć..a nie ze związek go uciska w niektórych momentach. Ciąza..ciąza to nie choroba..jak jeździł przed ciąza to niech jeżdzi w ciązy! Ja bym dała mu jechać i jeszcze bym go wsparła..sam powiedział ze chce to potem wynagrodzić.
Może jestem bezczelna ale ..ja sie ciesze ze moj Tż wiecznie w delegacjach..czasem jak jest za dlugo w domu ja sie gdzies urywam bo potrzebuje swobody. Potrafię godzinami lazić gdzies i i sie szlajać po pracy zamiast iść do domu do męża..zeby odsapnąć. On o tym wie , akceptuje to. Nie ma też problemu gdy chce jechać gdzieś z kolagami jeszcze go sama zawiozę , to jest wsparcie i partnerstwo naszym skromnym zdaniem
i u nas ciąża czy dziecko tego nie zmieni myślę

Edytowane przez Linka1984
Czas edycji: 2013-07-25 o 08:35
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 08:45   #4547
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Witam
Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość

Ja już po glukozie- jest do przeżycia! Wynik odbiorę jutro.
Mogłaś mieć cytryne?To wyniki nie są od razu?
Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
No więc w pon byłam na USG nawet ludzi nie było jak wpadłam zdyszana o 10 to się wystraszyłam że nikogo nie ma bo pustki. Ale wyszła pani z pokoju i mowi że tylko jedna para jest więc podałam jej nazwisko i wyciągneła mi już kartę.
No więc tak na w pon USG wyszedł 1 piękny pęcherzyk 23mm i 3 po 16mm w 11dc.
Pan doktor kazał już poniedziałek wziąć zastrzyk z pregnyli bo mówi że szkoda takiego pięknego okazu zmarnować
Także od dziś będziemy z niecierpliwością czekać długie 2 tyg na wynik
Proszę trzymajcie mocno kciuki
Trzymam kciuki
Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość

Tak, obojgu nam przypasowała Agatka
Ładne
Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
A tż pewnie się denerwuje na te jej martwienie się o wszystko.
Masz racje
Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
Może w te dwa dni Ty coś zrób na co Ty masz ochotę??
Postanowiłam że kupie sobie puzzle 3000 elementówBardzo lubie układać i robić z nich obrazy,a dawno nowych nie kupiłam


Dziękuje za wszystkie opine
Rozmawiałam wczoraj z tżtem.Powiedział ze rozumie że się martwie i w związku z tym nie pojedzie za granice(Słowacja)tak jak planował tylko tutaj w bliskie góry.Żeby jakby naprawde działo się coś poważnego szybko zejść i wrócić do nas.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 08:56   #4548
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Mój brzuszek dziękuje za wszystkie komplementy Mi też się zdaje, że nie jest zbyt duży, ale i synek się duży nie szykuje, może dlatego taki jest

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
A tak mała urosła.
Jaka już duża panna z niej Ślicznie
Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
No więc tak na w pon USG wyszedł 1 piękny pęcherzyk 23mm i 3 po 16mm w 11dc.
Pan doktor kazał już poniedziałek wziąć zastrzyk z pregnyli bo mówi że szkoda takiego pięknego okazu zmarnować
Także od dziś będziemy z niecierpliwością czekać długie 2 tyg na wynik
Proszę trzymajcie mocno kciuki
Trzymam kciuki cały czas Bądź dobrej myśli
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziękuje za wszystkie opine
Rozmawiałam wczoraj z tżtem.Powiedział ze rozumie że się martwie i w związku z tym nie pojedzie za granice(Słowacja)tak jak planował tylko tutaj w bliskie góry.Żeby jakby naprawde działo się coś poważnego szybko zejść i wrócić do nas.
Wg mnie dobrze, że go puściłaś. W końcu to tylko 2 dni Ja też staram się mojego TŻta nie ograniczać i chociaż większość rzeczy robimy razem, to już takie wypady jak nocka na rybach mnie nie kręcą i daję mu swoje błogosławieństwo na drogę a sama śpię w wygodnym, cieplutkim łóżeczku
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 10:30   #4549
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Ja popieram jak zawsze cebulową ( nie jestem wcale przekupiona czy coś!!!) i nunę. Na tym między innymi polega partnerstwo ze się nie hamuje pasji partnera. Jeden lubi góry inny psa a jeszcze inny samoloty. Ja kocham egipt , gdyby moj tż zabronił mi jechać do egiptu bym się z nim..pożarła na amen! Jak może? ja jestem człowiekiem , dorosłym , rozsądnym , umiem się bezpieczenie zachowywać i mam troche oleju w głowie..gdybym miała coś przesrobać przeskrobałabym na miejscu w naszym mieście. Gdybym miała wpaść pod samochód wpadłabym w każdym miejscu na swiecie..uważam ze jeśli facetowi da się wolną ręke , czuje sie zobowiązany i nie wywinie zadnego numeru. Mam takie doświadczenie zyciowe..mialam jednego męża, który mnie ograniczał i chciałam skakać na boki , oszukiwałam ,kręciłam byle tylko na swoje wyjść. czułam się jak pies na smyczy..a teraz mam pod tym względem cudownego męza. Czasem mam go dosyć i jadę z koleżanką z grupona na weekend nad morze..taki powiew świeżosci jest jaknabradziej wskazany. Wręcz moim zdaniem prowadzi do tęsknoty i więzi.Człowiek nie jest uwiązany , czuje się swobodny i że w tym związku może się rozwijać , zyć..a nie ze związek go uciska w niektórych momentach. Ciąza..ciąza to nie choroba..jak jeździł przed ciąza to niech jeżdzi w ciązy! Ja bym dała mu jechać i jeszcze bym go wsparła..sam powiedział ze chce to potem wynagrodzić.
Może jestem bezczelna ale ..ja sie ciesze ze moj Tż wiecznie w delegacjach..czasem jak jest za dlugo w domu ja sie gdzies urywam bo potrzebuje swobody. Potrafię godzinami lazić gdzies i i sie szlajać po pracy zamiast iść do domu do męża..zeby odsapnąć. On o tym wie , akceptuje to. Nie ma też problemu gdy chce jechać gdzieś z kolagami jeszcze go sama zawiozę , to jest wsparcie i partnerstwo naszym skromnym zdaniem
i u nas ciąża czy dziecko tego nie zmieni myślę
No i o to właśnie chodzi!

Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
Co do sytuacji z Izką. Zgadzam się z Cebulovą... Ja bym go puściła. Też uleżała się w domku, nie wychodziłam nigdzie parę miesięcy, ale pomimo tego puściłam męża z 3 razy na takie spotkanie gier, bo wiem, że to jego hobby. Teraz siedzi z nami jak tylko wraca z pracy, pomaga dalej, odkurza, chodzimy rzem na spacerki.
Mi też by było przykro, jakby,,nie pozwolił" Mi robić czegoś, co ja lubię. Tyle, że u mnie ktoś w domu w razie czego był....
i Izuś zaproponował Ci wspólny wyjazd więc myślę, że myśli o was. Może w te dwa dni Ty coś zrób na co Ty masz ochotę??
O jak fajnie, że nie tylko ja mam takie zdanie

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziękuje za wszystkie opine
Rozmawiałam wczoraj z tżtem.Powiedział ze rozumie że się martwie i w związku z tym nie pojedzie za granice(Słowacja)tak jak planował tylko tutaj w bliskie góry.Żeby jakby naprawde działo się coś poważnego szybko zejść i wrócić do nas.
Bardzo się cieszę, że się dogadaliście. To teraz organizujcie jeszcze wspólny wyjazd na te parę dni po wizycie. 2 dni to nie wieczność, to tylko jedna noc. I tak nie zdążysz przez ten czas ułożyć tych puzzli
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 11:06   #4550
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Nooo , mądrze prawisz cebula Człowiek to nie pies , nie wolno go trzymac dla siebie na smyczy..w kojcu Niech idzie..wróci jak kocha a w razie co , w ciązy ..pomorze lekarz , taksówkarz i pięlegniarka..a mąz dojedzie
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 11:10   #4551
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość

Bardzo się cieszę, że się dogadaliście. To teraz organizujcie jeszcze wspólny wyjazd na te parę dni po wizycie. 2 dni to nie wieczność, to tylko jedna noc. I tak nie zdążysz przez ten czas ułożyć tych puzzli
Na wspólny wyjazd jedziemy już w tą sobote,tż ma już upatrzone campingi gdzieś nad jeziorem.

Wiem że puzzli nie ułożeTż pomoże jak przyjedzie bo on też bardzo lubi układaćZresztą on zajmuje się potem tym żeby był z nich obraz,skleja i robi ramy.

Mama mnie troche denerwujeMówie jej że w weekend jedziemy nad jezioro to zaczeła panikować że mają być upały i pełno kleszczy i czy moge w ciąży jechać.To jej mówie żeby nie przesadzałaPoza tym codziennie dzwoni i mówi że martwi się o wnuczka,dziś dzwoniła żeby powiedzieć że jeszcze tydzień do wizyty(jakbym o tym nie wiedziała)

Po południu wybieram się z koleżanką na zakupy i kawe
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 11:20   #4552
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość

Mama mnie troche denerwujeMówie jej że w weekend jedziemy nad jezioro to zaczeła panikować że mają być upały i pełno kleszczy i czy moge w ciąży jechać.To jej mówie żeby nie przesadzałaPoza tym codziennie dzwoni i mówi że martwi się o wnuczka,dziś dzwoniła żeby powiedzieć że jeszcze tydzień do wizyty(jakbym o tym nie wiedziała)

Po południu wybieram się z koleżanką na zakupy i kawe
Nie znosze ludzi popadających w paranoje..jakby moja mama tak mowiła bym przestała sie do niej odzywać..poważnie
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 11:23   #4553
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Nie znosze ludzi popadających w paranoje..jakby moja mama tak mowiła bym przestała sie do niej odzywać..poważnie
Dziś jej troche ostrzej odpowiedziałam i chyba się obraziła
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 11:37   #4554
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziś jej troche ostrzej odpowiedziałam i chyba się obraziła
dziwne ze starsze osoby tak podchodza do ciązy...kiedyś pracowały do porodu , pracowały w domu normalnie , nie było czegoś takiego jak zwolnienia lekarskie , jak 'ochrona' ciężarnych w pracy , moja babcia i mama pracowały do samego porodu. Nikt sie z nini nie cackał , ciąża towarzyszy kobietom od powstania pierwszego człowieka,nie ma nic bardziej naturalnego...a teraz jakieś farmazony , zwolnienia i inne. Ja rozumiem źle się czuć , mieć ciąże zagrożoną ale zeby ze zdrowa ciązą w domu 9 miesięcy siedzieć to już dla mnie jest szczyt lenistwa. Jedna z moich koleżanek jak dowiedziałą się o ciązy poszła na zwolnienie, czuła się swietnie..pytam po co ? a ona " bo ja chce przezyć moją ciążę w domu" druga wzieła zwolnienie na tydzien..po co ? bo okna musiała umyć..zwolnienie lekarskie zeby nie było ...oczywiscie domyślacie się ze jako prywatny przedsięborca kobie nie zatrudniam... ha a teraz będzie lincz???
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 11:49   #4555
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
dziwne ze starsze osoby tak podchodza do ciązy...kiedyś pracowały do porodu , pracowały w domu normalnie , nie było czegoś takiego jak zwolnienia lekarskie , jak 'ochrona' ciężarnych w pracy , moja babcia i mama pracowały do samego porodu. Nikt sie z nini nie cackał , ciąża towarzyszy kobietom od powstania pierwszego człowieka,nie ma nic bardziej naturalnego...a teraz jakieś farmazony , zwolnienia i inne. Ja rozumiem źle się czuć , mieć ciąże zagrożoną ale zeby ze zdrowa ciązą w domu 9 miesięcy siedzieć to już dla mnie jest szczyt lenistwa. Jedna z moich koleżanek jak dowiedziałą się o ciązy poszła na zwolnienie, czuła się swietnie..pytam po co ? a ona " bo ja chce przezyć moją ciążę w domu" druga wzieła zwolnienie na tydzien..po co ? bo okna musiała umyć..zwolnienie lekarskie zeby nie było ...oczywiscie domyślacie się ze jako prywatny przedsięborca kobie nie zatrudniam... ha a teraz będzie lincz???
No właśnie dziwne bo moja mama też pracowała do poroduWydaje mi się że ona tak świruje bo na 1 ciąże cieszyła się bardzo i jak aniołek umarł to bardzo to przeżywała.

Trcohe cię rozumiem z tym że nie zatrudniasz kobiet..Mam kolege co ma swoją firme i mówi to samo.Brania l4 bo tak nie rozumiem,ale rozumiem jak najbardziej jak kobieta ma cieżką fizycznie prace np na produkcji,czy na stacji benzynowej jak Spinka.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 13:19   #4556
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Dla mnie też branie zwolnień "na ciążę" jest przesadzone. Ja rozumiem ciążę zagrożoną, nakaz leżenia, na maxa złe samopoczucie, typu nagminne wymioty, albo praca, która jest ciężka. Ale na litość boską lecieć na zwolnienie od pozytywnego testu bo można? A potem narzekają takie kobiety na system, że nie wspiera młodych mam. Ja zamierzam pracować jeszcze długo i mam nadzieję, że nie będę miała z tym problemu. W pracy już pytają czy wrócę po macierzyńskim. Ja bym chciała, a co los przyniesie to nie wiem. Okaże się. Na pewno rok macierzyńskiego wykorzystam, bo ten rok przebywania z dzieckiem jest dobry i dla matki i dla maleństwa.
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 13:31   #4557
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

te cebuloza wiesz ze Cie lubie?!?
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 13:50   #4558
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
te cebuloza wiesz ze Cie lubie?!?
vice versa
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 13:52   #4559
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Mamy nowe typy imionKtóre się wam podoba: Dominik,Gabriel,Benjamin? U nas trwa burza mózgów
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-25, 14:00   #4560
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Mamy nowe typy imionKtóre się wam podoba: Dominik,Gabriel,Benjamin? U nas trwa burza mózgów
Gabriel, Benjamin też fajne. Benek, Beniu, Benuś. Miałam kiedyś świetnego fryzjera o tym imieniu, dobrze mi sie kojarzy
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.