Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[kubus puchatek]

Napisane przez ona8686

Zapomniałam napisać wcześniej - masz piękne widoki przy spacerowaniu

Dziękuję Mieszkam w typowo turystycznym mieście,więc dużo fajnych miejsc jest do spacerowania,tylko często pogody ładnej brak.

Napisane przez Oliath

DZIEWCZYNY, teraz ja PIĘKNIE PROSZĘ I BŁAGAM O POLUBIENIE NA YT filmu na konkurs, zrobionego i odegranego przez moja najstarsza corke, w ktorym na dodatek wystapila Lala i nasz pies Paproch

http://www.youtube.com/watch?v=P9dfhinqsYw

Polubione i oczywiście podoba mi się też

Napisane przez cynamon_owa

Bardzo dziekujemy za życzenia dla Młodego Ja niestety hurtowo dla wszystkich dzieciaczkow przesyłam bo jakoś ostatnio nie mam weny na wizaz. Poogladalam zdjęcia w klubie i pozazdrościlam Wam trochę...(wiem, paskudne to ale silniejsze ode mnie)
Właśnie panicz podsypia na poduszce położonej na moich kolanach ale jednym okiem kontroluje cały czas wszystko.
Ja padam na twarz powoli- bardzo potrzebuje choćby dnia dla siebie żeby położyć sie w dzień na kanapie z Młodym i zdrzemnac sie chwilę. Zjeść normalny domowy obiad, wstawić pranie we własnej pralce, wziąć prysznic we własnej łazience, napić sie herbaty wspólnie z mężem... Ehh... Nawet możliwość siedzenia (za przeproszeniem) na własnym kiblu stała sie póki co nieosiągalnym luksusem.
Tak bardzo chciałabym być juz w domu z Adaskiem... Jestem juz tak przymulona, że w nocy jak wchodzą pielęgniarki zaczynam mówić do nich po polsku i dopiero po kilku sekundach zalapuje gdzie.jestem a one patrzą na mnie jak na swira
Jesli zdarzy sie, ze śni mi sie Adaś to śni mi sie juz z blizną i wszystkimi rurkami podłączonymi do niego- moja podświadomosc traktuje juz te jego kabelki jak jego integralną czesc... Juz nie pamiętam jak to jest trzymać go na rękach nie martwiac sie o to, ze sonda może wypaść
Niestety wegetacja w sercu sie nie zmniejsza więc stres z dnia na dzień narasta...
Zobaczymy jak będzie. Dobrze będzie... raczej...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

będzie BARDZO DOBRZE,tylko ten cholerny czas teraz...oczekiwanie. Może oni nie widzą dobrze,pewnie się zmniejsza,albo potrzeba kolejnego tygodnia,by zobaczyć różnicę w wielkości. Trzymaj się Kochana,jeszcze trochę i będziesz na swoim Bez spacerku się nie obejdzie w naszymi chłopakami. Już się nie mogę doczekać kiedy Was zobaczę,całą trójkę

Napisane przez stokrotka24

my już po szczepieniu, mały biedulek płakał strasznie. Do tego głupia pielęgniarka mnie wkurzyła bo wkuła dwie szczepionki w nóżkę i miała wkuć trzecią w drugą nóżkę a ta se zaczęła gadać z inną babką mały się drze, zamiast szybko podać szczepionkę to ta sobie w najlepsze gada, chyba one na płacz nie reagują. Jakoś mały się uspokoił na rękach u tz.


Mela proszę o wpisanie na pierwszej stronie waga 6000 i ma 53 cm wzrostu

co za pielegniara biedulek kochany
ps.to chyba tweed wpisuje dane,jak dobrze pamiętam. za wagę i wzrost

[Neni1984]

"Marchew, jabłko i ziemniaki - poznajemy nowe smaki"
"Czas na zupę i banana - tak przynajmniej mówi mama"
"Piąstka w buzi,nawet dwie - daj banana-włożę też"

[angelak86]

dobry wieczór hmmmm właściwie dla kogo dobry dla tego dobry. Nie nadrabiam- nie mam sił. Mój syn w nocy to istny aniołek ale w dzień to diabeł wcielony zaczęłam się już zastanawiać czy wszystko z nim w porządku, cyz to tylko jego charakterek czy może coś jest nie tak. Przez 3/4 dnia chce być na rękach i to nie tak po prostu tylko tak jak on sobie życzy inaczej jest płacz, baaaaa ryk krzyk na całe gardło, zanosi się aż dałabym sobie chyba rękę uciąć że żaden z waszych dzieciaczków tyle i aż tak głośno nie płacze. teraz też odstawił takie koncert że uszy mi zwiędły zasnął uffff a ja chodzę na paluszkach jak mysz bo zwyczajnie brak mi już sił

[taribari]

Napisane przez Neni1984

"Marchew, jabłko i ziemniaki - poznajemy nowe smaki"
"Czas na zupę i banana - tak przynajmniej mówi mama"
"Piąstka w buzi,nawet dwie - daj banana-włożę też"

Ten pierwszy rewelka

Napisane przez angelak86

dobry wieczór hmmmm właściwie dla kogo dobry dla tego dobry. Nie nadrabiam- nie mam sił. Mój syn w nocy to istny aniołek ale w dzień to diabeł wcielony zaczęłam się już zastanawiać czy wszystko z nim w porządku, cyz to tylko jego charakterek czy może coś jest nie tak. Przez 3/4 dnia chce być na rękach i to nie tak po prostu tylko tak jak on sobie życzy inaczej jest płacz, baaaaa ryk krzyk na całe gardło, zanosi się aż dałabym sobie chyba rękę uciąć że żaden z waszych dzieciaczków tyle i aż tak głośno nie płacze. teraz też odstawił takie koncert że uszy mi zwiędły zasnął uffff a ja chodzę na paluszkach jak mysz bo zwyczajnie brak mi już sił

Wspolczuje. Nienawidze jak dziecko placze cos mi sie w mozgu wytwarza i mam ochote ryczec razem z nim. A jak go nosisz to cisza? Moze w chuste go wrzuc albo nosidlo?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madi82]

Napisane przez Neni1984

Hej
Sorry, że tak rzadko bywam ostatnio, ale doba stała się dla mnie za krótka

Mały wstaje w nocy pierdyriald razy, a ja rano (piątej,szóstej rano!) nie wiem jak mam na imię

Dodatkowo zaczął dziwnie jeść, jakoś tak krótko a potem się wygina i macha tymi łapkami jakby chciał odbić ale wcale o to nie chodzi Potrafi po godzinie od ostatniego posiłku rzucić się na cycka jakbym go głodziła.

W dzień nie chce spać w domu już wcale a marudny jest i widać że śpiący.
Jedynie na spacerkach jest git, ale boję się co będzie w mocno deszczowe dni. Dziś i tak łaziłam z nim 2 godziny mimo deszczu jak bezdomna jakaś

Jak już tak narzekam to dodam, że niedługo będę łysa-jestem przerażona ilością wypadających włosów

Na dokładkę mam bardzo brzydką i swędzącą wysypkę na brzuchu-miałam taką na początku ciąży-może któraś pamięta-wtedy miałam wysypkę nawet na twarzy-oby teraz mnie oszczędziło
Prawdopodobnie to AZS-leczy się to sterydami, a ja karmię piersią...

To tyle-dziękuję za uwagę

witaj w klubie...podpisuję się pod tym ...poza tą wysypką bo jej nie mam.
W nocy budzi się co chwile...nie wiem co to przespana noc cała...
Maruder w domu na spacerze anioł.
Mało je.
Tak, że mam nadz. ze Cie pocieszyłam w bólu!

[Neni1984]

"Chociaż mleko nadal lubię to marchewki nie odmówię"
"Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra!"

Sprzątam i wymyślam


---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Madi
Oby szybko maluszki przeszły ten głupi etap

[karolajn1987]

Neni- piona! mam to samo. Na dodatek mam wrażenie, że moje dziecko to jeden wielki skok z jedzeniem cyrki, bo je co 3h, bo drze paszcze na mój widok i wsysa mi cycka jak mam ja na rekach a potem je góra 3 min i ciągle odwraca głowę, wierzga i znowu zasysa. Wnioskuje, że nie jest głodna jakoś super i dlatego tak robi. nie wiem jak ja przetrzymać, żeby konkretniej się najadała..
a w nocy zaczynam karmienia już od 22

jesz jakieś witaminy??

Oliath- głos oddany

Tari- ja bym pojechała

Stokrotka- co za głupia baba. Trzeba było ją ochrzanić

Idzia- za wymiary, zdrówka!

Cynamonku- jeszcze trochę siły i będziecie się wszyscy przytulać w domku

Surka- no to teraz prostuj włosy i się pokazuj!

Lemurki- oby tak dalej i zdrówka!

dotka- zdrówka dla Was!nie chorujcie

Tweed- nie jesteś sama, ja też wpierdzielam a baniak rośnie

Perse- rehabilitacja może tylko pomóc


pisałyście ostatnio o fotokalendarzach.
Ja jakiś czas temu już sobie to wymysliłam na prezenty i na serwisach typu groupon sa fajne oferty na to/ o ja tu kupowałam http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...-z-oo/28785962

u nas z nowości:
- odkąd zmienilismy sposób noszenia Hanki to wyciaga łapy po wszystko
- zaczęłam podawać marchew ale z Hippa, bo inne są ochydne w smaku i ich nie tyka. Z Hippa dosłownie pochłania
- dobijają mnie nocki,ja nie wiem czy to moje dziecko kiedyś pośpi dłuzej niz 3h

co do karmienia na żądanie to na piersi to jest jak najbardziej ok, bo przeciez dziecku może się chcieć pić nawet co godzine wiec ja daje wtedy kiedy chce. a chce często...

[ona8686]

Napisane przez malaczarnakejt

My po kupie nawet żyję, chociaż ciężko było dobrze, że nie jestem w ciąży, bo bym haftowała równo
Zapytałam w grupie rodziców na facebooku o takie problemy z kupą co 3-4 dni. Dowiedziałam się, że ok. 3 miesiąca życia dzieciom dojrzewa ukł. trawienny i tak rzadko pojawiające się kupy to norma i do połowy 3 miesiąca raczej przejdzie problem

U nas 5 miesiąc leci a kupy i tak co 4 dni chyba już mu tak zostanie. Mam tylko nadzieje, że do 18 r.ż nie będę masować mu brzuszka i przyginać nóg do niego, żeby zrobił kupkę

Napisane przez Neni1984

Hej
Sorry, że tak rzadko bywam ostatnio, ale doba stała się dla mnie za krótka

Mały wstaje w nocy pierdyriald razy, a ja rano (piątej,szóstej rano!) nie wiem jak mam na imię

Dodatkowo zaczął dziwnie jeść, jakoś tak krótko a potem się wygina i macha tymi łapkami jakby chciał odbić ale wcale o to nie chodzi Potrafi po godzinie od ostatniego posiłku rzucić się na cycka jakbym go głodziła.

W dzień nie chce spać w domu już wcale a marudny jest i widać że śpiący.
Jedynie na spacerkach jest git, ale boję się co będzie w mocno deszczowe dni. Dziś i tak łaziłam z nim 2 godziny mimo deszczu jak bezdomna jakaś

Jak już tak narzekam to dodam, że niedługo będę łysa-jestem przerażona ilością wypadających włosów

Na dokładkę mam bardzo brzydką i swędzącą wysypkę na brzuchu-miałam taką na początku ciąży-może któraś pamięta-wtedy miałam wysypkę nawet na twarzy-oby teraz mnie oszczędziło
Prawdopodobnie to AZS-leczy się to sterydami, a ja karmię piersią...

To tyle-dziękuję za uwagę

Współczuje wysypki.
Na spacerach pewnie śpi, bo jest kołysany. A w domu próbujesz go uśpić, czy czekasz az sam padnie? Bo u mnie jak bym czekała aż sam padnie, to bym tak do wieczora z nim się bujała a Franek byłby mega marudą i wszystko by mu nie pasowało.

[fiazo]

Napisane przez Neni1984

"Chociaż mleko nadal lubię to marchewki nie odmówię"
Sprzątam i wymyślam[COLOR="Silver"]

o ten chyba najlepszy

[ona8686]

Napisane przez karolajn1987

pisałyście ostatnio o fotokalendarzach.
Ja jakiś czas temu już sobie to wymysliłam na prezenty i na serwisach typu groupon sa fajne oferty na to/ o ja tu kupowałam http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...-z-oo/28785962

Ja o takim prezencie myślałam, ale z okazji dnia babci i dziadka. Trochę by było dni już nowego roku, ale reszta byłaby jak najbardziej aktualna w kalendarzu.

[Neni1984]

Karolajn u nas pierwsze karmienie o 23 jest. Już nawet na piwko wieczorem nie mam szans
Nie jem, jakoś przestałam

Ona reaguję tak jak zawsze na pierwsze oznaki zmęczenia, ale teraz nic nie działa...

[angelak86]

Napisane przez taribari

Ten pierwszy rewelka






Wspolczuje. Nienawidze jak dziecko placze cos mi sie w mozgu wytwarza i mam ochote ryczec razem z nim. A jak go nosisz to cisza? Moze w chuste go wrzuc albo nosidlo?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak na rękach ale w formie "samolota" musi być brzuszkiem do ziemi i głowkę sobie trzyma w gorze i rozgląda się wszędzie. Jedyny plus to taki że ćwiczy sobie podnoszenie główki bo położenie na brzuszku to też jeden wielki krzyk- nienawidzi tego- jedynie mogę położyć go na brzuszku w wanience w wodzie. Ciężkie życie rodziców przy okazji współczuję moim bo podobno też byłam taka nieznośna, a w wózku bujali na boki tak że aż głowa odskakiwała co 2 tygodnie zmieniali paski do wózka. No to teraz wiem co czuli

[madi82]

Napisane przez mela1234

Pierwsza zupa, a w pieluszce śmierdząca kupa.... mamusie VII-VIII2013. Bez słowa efekt.


Stokrotka wymiary wpisuje Tweed!!!!

dziwny ten tytuł...

A może odwrócić go zupełnie...

Śmierdząca kupa bo była pierwsza zupa.

lub

Pierwsze zupy i śmierdzące nasze kupy

[karolajn1987]

Napisane przez Neni1984

Karolajn u nas pierwsze karmienie o 23 jest. Już nawet na piwko wieczorem nie mam szans
Nie jem, jakoś przestałam

Ona reaguję tak jak zawsze na pierwsze oznaki zmęczenia, ale teraz nic nie działa...

ja nie wiem o co kaman..dziwne te dzieci.
wczoraj na próbę podałam jej mm, zjadła o 19 150ml i obudziła się o 22.17 a im bliżej rana tym czestsze pobudki

[Neni1984]

Napisane przez karolajn1987

ja nie wiem o co kaman..dziwne te dzieci.
wczoraj na próbę podałam jej mm, zjadła o 19 150ml i obudziła się o 22.17 a im bliżej rana tym czestsze pobudki

dokładnie

Spadam,bo mam dużo roboty

[madi82]

Napisane przez Neni1984

"Marchew, jabłko i ziemniaki - poznajemy nowe smaki"
"Czas na zupę i banana - tak przynajmniej mówi mama"
"Piąstka w buzi,nawet dwie - daj banana-włożę też"

ten jest super

[idzia111]

Napisane przez karolajn1987

u nas z nowości:
- odkąd zmienilismy sposób noszenia Hanki to wyciaga łapy po wszystko
- zaczęłam podawać marchew ale z Hippa, bo inne są ochydne w smaku i ich nie tyka. Z Hippa dosłownie pochłania
- dobijają mnie nocki,ja nie wiem czy to moje dziecko kiedyś pośpi dłuzej niz 3h

co do karmienia na żądanie to na piersi to jest jak najbardziej ok, bo przeciez dziecku może się chcieć pić nawet co godzine wiec ja daje wtedy kiedy chce. a chce często...

super, ze sa efekty A jaki to sposób noszenia tak pomaga? Mała nie daje rady przespać 3 godz a po kąpieli jak?

[ona8686]

Napisane przez Neni1984

Karolajn u nas pierwsze karmienie o 23 jest. Już nawet na piwko wieczorem nie mam szans
Nie jem, jakoś przestałam

Ona reaguję tak jak zawsze na pierwsze oznaki zmęczenia, ale teraz nic nie działa...

To jeszcze bardziej współczuje
U mnie dzisiaj 4 drzemki 30minut + 30 minut usypiana na rękach w pozycji stojącej


Idę na m jak miłość
Dobranoc
Ach i życzę sobie cudownej, przespanej nocy Wam również

[Oliath]

A to ja tez zrobię update

Lila ma w nosie swoje nóżki (PERSE ), smieje sie na glos calowana w szyjkę, nic nie chce jesc z lyzeczki, po jabluszku Gerbera rozzalila sie tak, ze z godzinę musialam ją pocieszać . Sloiczki zjada tylko pomieszane z kaszką i z butelki W ogole okropnie duzo je i ma brzuszek jak beczulka. Uwielbia Lalę i Izę, zupelnie jakby wyczuwala, ze sa mniejsze ode mnie i blizsze jej postrzeganiu świata. Uwielbia Paprocha, bo jest kudlaty i mozna mu wyrywac futro. I uwielbia tatusia - z tego samego powodu . Sama sie bawi, ale stala sie juz bardziej towarzyska i najlepiej gdy ma nas w polu widzenia. W nocy budzi mnie raz, drugi raz o swicie. Reaguje na rymowankę Pokaż kotku, co masz w srodku powtarzaną przy kazdej zmianie pieluszki - ma wtedy minę jakby zrobila mi kawal stulecia

KOCHANE, Iza ma ponad 300 odslon, 60 lajkow, 6 komentarzy oraz
9 dislajkow od zawistnej konkurencji. Jestescie normalnie niezawodne

Sis Mela, paczka spakowana, cos dla Małgosi tez, zeby nie czula sie pominieta na poczte bede szla jakos w czwartek albo piatek, ok?

[elaine-blath]

CYNAMONKOWA to juz ostatnia prosta i wychodzicie do domku. Mogę się tylko domyślać jak bardzo chciałabyś juz być w domu z Adasiem. Jeszcze tylko troszkę!



STOKROTKA co za babsztyl wredny z tej piguly!



OLIATH bardzo fajny filmik,zaglosowane oczywiście!



Co wy się tak dziewczyny rozkladacie? Zdrówka wszystkim!!



My jutro do lekarza z nasza wysypka na brzuszku i nozkach idziemy. I chyba liszajem na raczce.. Zobaczymy co się dowiemy. Póki co kąpiel od dwóch dni w emolium i wygląda ze nie jest gorzej a może troszkę lepiej. Zaliczyliśmy dzisiaj 2h spacer a potem prawie 2h Igi jeszcze w domu dosypial. Aż mnie dziw bierze ze kiedyś nie znosił wozka




Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[mela1234]

Napisane przez madi82

dziwny ten tytuł...

A może odwrócić go zupełnie...

Śmierdząca kupa bo była pierwsza zupa.

lub

Pierwsze zupy i śmierdzące nasze kupy

Ja tylko skróciłam troszkę tytuł

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

No dobra robię sondę. Jakieś jeszcze tytuły?

[elaine-blath]

Aa TARI chyba byłabym mocno rozdarta z tym wyjazdem..i pewnie kombinowalabym aby ktoś pojechał ze mną żeby Małego zabrać tez i chyba łatwiej masz bo butla karmisz - pod tym względem.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[lachryma]

Ja pisałam już tydzień temu, że kaszki holle są w pipach i nikt mi nie dziękował :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolajn1987]

Napisane przez idzia111

super, ze sa efekty A jaki to sposób noszenia tak pomaga? Mała nie daje rady przespać 3 godz a po kąpieli jak?

czasem jak się naje konkretnie z piersi to po kapieli spi 5h. ale ostatnio sa cyrki z jedzeniem wiec nie spi tez

a nosimy m.in. tak

[mela1234]

Napisane przez Oliath

Sis Mela, paczka spakowana, cos dla Małgosi tez, zeby nie czula sie pominieta na poczte bede szla jakos w czwartek albo piatek, ok?

Kupiłam od ciebie spodnie, a ty mi dodatkowo sponsoring uprawiasz?

[dzoan]

surka gratuluję wygranej

Napisane przez tysia222

Ktoś wcześniej prosił o więcej zdjęć dzieciaczków, to ja się chwalę fotami z sesji, która była miesiac temu

jakie świetne zdjęcia...to pierwsze słodkie

Napisane przez lemurki_malutkie

Co nadrobię czytanie,to znowu musimy jechać do Gdańska na kontrolę i mam zaległości
Wczoraj byliśmy,wszystko jest dobrze.
Jasiek śpi,więc korzystając z okazji gotuję rosół i Was nadrabiam

super, że Jaś ma się dobrze

Napisane przez lemurki_malutkie

Dzoan-witaj w klubie,mój Pierożek taki głodny ciągle,że wstawałam co półtorej godziny w nocy,żeby go nakarmić.Brzuch ma rozdęty jak tuba z przeżarcia,a wczoraj wieczorem os.ał sobie pępek.Jak,pytam?

ma się te zdolności

[angelak86]

karolajn1987 to my mamy rękę miedzy Piotrusioa rączkami- leży wtedy bardziej w dół i główkę podnosi do góry by widzieć co się dzieje dookoła, sprawdza się o tyle że nie płacze jutro wypróbujemy jak na zdjęciu

oliath czy polubienie na tym yt to to samo co kciuk w górę-fajne? Na to właśnie kliknęłąm, ale że na yt się nie znam to pytam

[taribari]

Napisane przez Neni1984

"Chociaż mleko nadal lubię to marchewki nie odmówię"
"Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra!"

Sprzątam i wymyślam


---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Madi
Oby szybko maluszki przeszły ten głupi etap

głosuję na tytuł z gofrem

Napisane przez lachryma

Ja pisałam już tydzień temu, że kaszki holle są w pipach i nikt mi nie dziękował :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wazne rzeczy trzeba pogrubionymi

Która jest z Gdańska to jej dziecko podrzucę na kilka godzin

[karolajn1987]

Napisane przez angelak86

karolajn1987 to my mamy rękę miedzy Piotrusioa rączkami- leży wtedy bardziej w dół i główkę podnosi do góry by widzieć co się dzieje dookoła, sprawdza się o tyle że nie płacze jutro wypróbujemy jak na zdjęciu

to jest jedna z pozycji pod pachami nie moge je trzymać za dużo, bo ona sie wtedy spina i zaciska ramiona do ciała. w tej pozycji ją bardziej w dół dajemy też

edit:
i tak też

[czarownica1]

Napisane przez Neni1984

Hej
Sorry, że tak rzadko bywam ostatnio, ale doba stała się dla mnie za krótka

Mały wstaje w nocy pierdyriald razy, a ja rano (piątej,szóstej rano!) nie wiem jak mam na imię

Dodatkowo zaczął dziwnie jeść, jakoś tak krótko a potem się wygina i macha tymi łapkami jakby chciał odbić ale wcale o to nie chodzi Potrafi po godzinie od ostatniego posiłku rzucić się na cycka jakbym go głodziła.

W dzień nie chce spać w domu już wcale a marudny jest i widać że śpiący.
Jedynie na spacerkach jest git, ale boję się co będzie w mocno deszczowe dni. Dziś i tak łaziłam z nim 2 godziny mimo deszczu jak bezdomna jakaś

Jak już tak narzekam to dodam, że niedługo będę łysa-jestem przerażona ilością wypadających włosów

Na dokładkę mam bardzo brzydką i swędzącą wysypkę na brzuchu-miałam taką na początku ciąży-może któraś pamięta-wtedy miałam wysypkę nawet na twarzy-oby teraz mnie oszczędziło
Prawdopodobnie to AZS-leczy się to sterydami, a ja karmię piersią...

To tyle-dziękuję za uwagę

Neni jakbym o sobie czytala. Dzis Tz powiedzialam ze chyba bede sie snuc nawet w deszcz bo Antek nie zasnie w dzien i ez ranitko wstaje i tez mam wysypke ale barku i delokcie...

----

Antek po kapieli zapakowany do lozeczka dal koncert i co? Usypiam Go na cycku... Kiepsko idzie a spiacy jest. Kolejna noc zarwana sie szykuje
a mnie juz sie slabo z niewyspania robi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.