WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

[misiaaak]

Witam,
Niestety mnie tez spotkal problem wypadania wloso Przez ostatnie 10 lat mialam krociutkie wloski i kazdy fryzjer chwalil ze choc sa cienkie (mam wlosy blad) to jednak jest ich bardzo duzo. Ponad rok temu postanowilam ze jednak zapuszcze wlosy. W miedzyczasie zareczylam sie i slub ustalony jest na werzesien. Niestety od dluzszego czasu (wrzesien zeszlego roku) wlosy mi wypadaja. Zaczelo sie niewinnie, dlatego pomyslalam ze po prostu pewnie mam tylko takie wrazenie przez to ze wlosy sa dluzsze. Ale kiedy w grudniu fryzjerka zwrocila mi na to uwage, ze koniecznie cos z tym musze zrobic, naprawde mnie to zmartwilo.
Od tamtej pory biore witaminy i szukam ciagle nowego szamponu. Od Stycznia stosuje ampulki Vichy i musze powiedziec ze chyba wypadanie przystopowalo (aczkolwiek dalej wypadaja). Stosuje tez szampon i odzywke przeciwko wypadaniu wlosow o nazwie ktora mi umknela (jak sprawdze to dopisze, szampon i odzywka kupiona w Irlandii gdzie obecnie mieszkam). Najgorsze jest to ze slub juz tuz tuz a tu takie przezedzone wlosy i dosc spore zakola, ktore najbardziej mnie doluja. Tak wiec bede sledzic watek i mam nadzieje ze znajde sposob na moja udreke.

[aniaamelia]

Cześć
Mam do oddania albo do wymiany szampon i żel Dermena . Jest ktoś zainteresowany? Produkty są nowe i nieużywane.

[inverso]

Zrobiłam zdjęcia na pamiątkę ... resztka moich włosów

[Cathless]

Napisane przez inverso

Zrobiłam zdjęcia na pamiątkę ... resztka moich włosów

Od kiedy wypadają ci włosy?

[inverso]

Napisane przez Cathless

Od kiedy wypadają ci włosy?

Wszystko zaczęło się rok temu w styczniu, ale nie brałam tego aż tak na poważnie. W marcu fryzjerka pokazała mi jeden placek wielkości złotówki ... Do początku listopada miałam tylko ten jeden placek - z każdym dniem był coraz większy. Niby wypadało mi ich mniej podczas mycia, bo prowadziłam już wtedy PUVA-terapię, ale niestety codziennie nowy placek na głowie widziałam.

[PanzerKitty]

Napisane przez inverso

Wszystko zaczęło się rok temu w styczniu, ale nie brałam tego aż tak na poważnie. W marcu fryzjerka pokazała mi jeden placek wielkości złotówki ... Do początku listopada miałam tylko ten jeden placek - z każdym dniem był coraz większy. Niby wypadało mi ich mniej podczas mycia, bo prowadziłam już wtedy PUVA-terapię, ale niestety codziennie nowy placek na głowie widziałam.

próbowałaś może takiego szamponu Revita na łysienie? http://www.szamponrevita.pl/ może on ci pomoże warto ratować swoje włosy i myśl pozytywnie

[inverso]

Napisane przez PanzerKitty

próbowałaś może takiego szamponu Revita na łysienie? http://www.szamponrevita.pl/ może on ci pomoże warto ratować swoje włosy i myśl pozytywnie

Nie, nie próbowałam .... nie wiem czy jest sens wydawać tyle pieniędzy na szampon. Dermatolog mówi że przy łysieniu plackowatym włosy nie są nadwrażliwe na DHT...

Nawet się zaczęłam zastanawiać czy nie napisać do firm farmaceutycznych w sprawie testowania jakiś środków na łysienie.

[PanzerKitty]

Napisane przez inverso

Nie, nie próbowałam .... nie wiem czy jest sens wydawać tyle pieniędzy na szampon. Dermatolog mówi że przy łysieniu plackowatym włosy nie są nadwrażliwe na DHT...

Nawet się zaczęłam zastanawiać czy nie napisać do firm farmaceutycznych w sprawie testowania jakiś środków na łysienie.

Wydaje mi się,że to dobry pomysł może bloga załóż o walce z łysieniem, wiem że firmy śledzą blogowiczów i nie raz sami oferują produkty do testów żeby im robić reklamę

[Usmiechnietazakrecona]

Teraz zmieniłam szampon, stosuję maseczkę i stan moich włosów się poprawił. Nie wypadają nadmiernie, oczywiście raczej sposób nie sprawdzi się w przypadku ekstremów, ale:

- owoce/soki - witaminy są włosom potrzebne, nie trzeba jeść wtedy tabletek tak w dzisiejszych czasach promowanych,
- używam szamponu jajecznego z kolagenem z BingoSPA - kosztuje 5 złotych, jest lany, ale ogólnie i tak się opłaca, koniecznie jednak trzeba do niego użyć maseczki bo bardzo plącze włosy,
- maseczka do włosów z zielonej glinki - taka zielona - z Bingo - kosztowała mnie niecałe 7 złotych, a po regularnym stosowaniu zobaczycie ogromną różnicę, włosy naprawdę są zregenerowane. I nie używajcie jej te 15 minut, a przynajmniej z godzinę.

Wcześniej miałam włosy przyklapnięte, przetłuszczające się i w dodatku wybitnie wypadające, obecnie włosy myję 4 dnia o poranku, ewentualnie 3 dnia, są mocne, błyszczące i widać, że zdrowe. Włosów nie wypada mi już dużo, jedynie przy myciu parę włosów, później nie muszę zbierać włosków z ubrań

[vanilia1985]

Mi już wypada o połowę mniej, ale nie potrafię dokładnie stwierdzić co mi pomogło.Teraz jak liczę, jest coś koło 100 a bywało po 250-300, więc to sukces.
Piję skrzyp polny, pokrzywę, biorę żelazo i cynk. Przechodziłam już przez kilka wcierek-seboradin, radical, saponics, joanna...Ostatnio nabyłam tonik garniera, straszny wysuszacz włosów, dużo alkoholu w składzie, ale wydaje mi się, że to chyba on mi trochę pomógł. Jestemw połowie butelki, stosuję go 3 tygodnie, nie zauważyłam tego przejściowego wypadania włosów, wręcz przeciwnie-jakby mniej ich leci. Poużywam go 3 miesiące, tak jak zalecają. Choć z drugiej strony wydaje mi się, że to koniec zimy i włosy też jakby to poczuły i im się lepiej zrobiło. Poza tym dbam o włosy, maski, oleje, żółtko, odżywki, czeszę tylko na mokro, nie myję codziennie, nie używam gumek do włosów.
Jestem dobrej myśli, choć wiem, że łysienie i mnie dopadnie, bo to dotknęło wszystkich członków mojej rodziny.

[201706121151]

Dziewczyny, błagam o pomoc! Jestem załamana . Włosy mi tak strasznie wypadają, że już nie weim co robić. Mam proste włosy, do których nie używam prostownicy/ suszarki ani żadnych specyfików (pianek, lakierów itd). Włosy myję codziennie, bo dość szybko mi się przetłuszczają. Od kiedy pamiętam, strasznie mi wypadały, ale ostatnio odniosłam wrażenie że jest coraz gorzej . Nie wiem już co mam robić, skrzypu nie biorę, kiedyś brałam ale mi nie pomogło. Mam dość swoich cienkich włosów, nie wiem co mam zrobić żeby było ich chociaż trochę więcej

Czy jest tu ktoś kto był w takiej sytuacji i jakoś poradził sobie z tym problemem? Proszę o rady, cokolwiek, bo naprawdę ja jestem już bezradna

[vanilia1985]

Napisane przez LaFleurBlanche

Dziewczyny, błagam o pomoc! Jestem załamana . Włosy mi tak strasznie wypadają, że już nie weim co robić. Mam proste włosy, do których nie używam prostownicy/ suszarki ani żadnych specyfików (pianek, lakierów itd). Włosy myję codziennie, bo dość szybko mi się przetłuszczają. Od kiedy pamiętam, strasznie mi wypadały, ale ostatnio odniosłam wrażenie że jest coraz gorzej . Nie wiem już co mam robić, skrzypu nie biorę, kiedyś brałam ale mi nie pomogło. Mam dość swoich cienkich włosów, nie wiem co mam zrobić żeby było ich chociaż trochę więcej

Czy jest tu ktoś kto był w takiej sytuacji i jakoś poradził sobie z tym problemem? Proszę o rady, cokolwiek, bo naprawdę ja jestem już bezradna

Witaj może nie powinnam Ci radzić, ale tez przez to przechodzę, niestety pewnie najmniej doświadczenia mam tu na wątku, ale moge powiedzieć Ci od czego powinnaś zacząć, to co mi radziły dziewczyny. A więc przede wszystkim od badań, to chyba podstawa, bo żadne suplementy, wcierki i inne cuda nie pomogą, jeśli problem tkwi wewnątrz. Powinnaś zrobic podstawowe badania krwi, badania hormonów, krzywą cukrową i insulinową, zbadać tarczycę. Przyczyną może być również niedobór jakichś witamin.
Mozesz zacząc pić drożdże, wielu dziewczynom pomogło, brać suplementy( z polecanych m.in. vitapil z biotyną), pić pokrzywę i skrzyp polny. Ponoć dobry jest olej lniany, ja jakoś nie mogłam się przemóc, spożywać pestki dyni (smaczne ), no i warto spróbować jakieś wcierki, np. saponics, joanna, seboradin niger. Ja obecnie stosuję tonik garniera. Warto się przyjrzeć również pielęgnacji włosów: ograniczyć używanie szamponów z sls, rozczesywać włosy najlepiej na mokro, kiedy masz odżywkę na nich,używać do tego grzebienia z szerokimi zębami.
Niestety nie ma leku cud, który pomoże od razu, wszystkiemu trzeba dać czas.
Warto również się przyjrzeć diecie, stres również ma ogromny wpływ na wypadanie włosów i ogólną ich kondycję. Można też je podciąć.

Swoją drogą w wolnej chwili możesz przeczytać wątek, jest on skarbnicą wiedzy. Jest jeszcze inny wątek poświęcony wypadaniu włosów: znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów-tak się nazywa.

Najważniejsze jest jednak znalezienie przyczyny, czyli badania

Powodzenia

[Cathless]

Napisane przez LaFleurBlanche

Czy jest tu ktoś kto był w takiej sytuacji i jakoś poradził sobie z tym problemem? Proszę o rady, cokolwiek, bo naprawdę ja jestem już bezradna

Co prawda ja jeszcze nie poradziłam sobie z tym problemem, ale mam już małe doświadczenie z przeróżnymi wcierkami, ampułkami itp.
Ja zaczęłam od brania cynku, nie pomógł mi, ale może u ciebie się sprawdzi. Na pewno powinnaś zrobić podstawowe badania krwi, wykluczyć braki w organizmie i badania tarczycy jeśli oprócz wypadania włosów masz jeszcze inne objawy.
Możesz pójść także do dermatologa. Mój przepisał mi wcierki (zawierają chyba witaminę b6 i są robione na miejscu w aptece).
Moja fryzjerka poleciła mi mycie włosów szamponem z rzepy.
I tabletki Revalid nie są tanie, ale niektóre osoby zauważył efekty. Ja jestem w trakcie ich brania.

[Jelly Bean]

Dziewczyny, czy można przedobrzyć jeśli chodzi o różne sposoby ratowania włosów? Obecnie zażywam Prostenal, magnez, Vitaral (witaminy), piję skrzyp na zmianę z pokrzywą, drożdże, zieloną herbatę, wcieram w skalp preparat przepisany przez dermatologa no i szampon do wypadających włosów też. A myślałam jeszcze o olejku, dokładnie tym -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...il.html&next=1 tylko boję się, żeby nie przekarmić włosów któraś z Was może też stosuje wiele sposobów naraz?

[Cathless]

Nadmiar również szkodzi Najbardziej niebezpieczne może być branie razem równych tabletek. Tak naprawdę każde tabletki wzmacniające włosy i paznokcie maj podobny skład. Nie jestem lekarzem i nie będę pisała o skutkach ubocznych, ale niedawno kilka osó pytało o łączenie kuracji i raczej nie uzyskały one pozytywnych odpowiedzi. Nadmiar jakiegoś składnika może uszkodzić wątrobę, czy nerki. Byłabym w dawkowaniu tych suplementów bardzo ostrożna.

[inverso]

Właśnie wyczytałam ciekawą informację, otóż nie wiem czy wiecie ale celiakia (nietolerancja glutenu) powoduje choroby tarczycy i nadmierne wypadanie włosów.

[201706121151]

Napisane przez vanilia1985

Witaj może nie powinnam Ci radzić, ale tez przez to przechodzę, niestety pewnie najmniej doświadczenia mam tu na wątku, ale moge powiedzieć Ci od czego powinnaś zacząć, to co mi radziły dziewczyny. A więc przede wszystkim od badań, to chyba podstawa, bo żadne suplementy, wcierki i inne cuda nie pomogą, jeśli problem tkwi wewnątrz. Powinnaś zrobic podstawowe badania krwi, badania hormonów, krzywą cukrową i insulinową, zbadać tarczycę. Przyczyną może być również niedobór jakichś witamin.
Mozesz zacząc pić drożdże, wielu dziewczynom pomogło, brać suplementy( z polecanych m.in. vitapil z biotyną), pić pokrzywę i skrzyp polny. Ponoć dobry jest olej lniany, ja jakoś nie mogłam się przemóc, spożywać pestki dyni (smaczne ), no i warto spróbować jakieś wcierki, np. saponics, joanna, seboradin niger. Ja obecnie stosuję tonik garniera. Warto się przyjrzeć również pielęgnacji włosów: ograniczyć używanie szamponów z sls, rozczesywać włosy najlepiej na mokro, kiedy masz odżywkę na nich,używać do tego grzebienia z szerokimi zębami.
Niestety nie ma leku cud, który pomoże od razu, wszystkiemu trzeba dać czas.
Warto również się przyjrzeć diecie, stres również ma ogromny wpływ na wypadanie włosów i ogólną ich kondycję. Można też je podciąć.

Swoją drogą w wolnej chwili możesz przeczytać wątek, jest on skarbnicą wiedzy. Jest jeszcze inny wątek poświęcony wypadaniu włosów: znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów-tak się nazywa.

Najważniejsze jest jednak znalezienie przyczyny, czyli badania

Powodzenia

O matko, nie wiedziałam tego wszystkiego... Najbardziej przeraziło mnie to SLS, o którym poczytałam sobie w Internecie. Natychmiast sprawdziłam skład wszystkich moich szamponów i jest: SLS na drugim miejscu. Czy można kupić jakieś bez tego składnika?

Jeśli chodzi o badania, to robiłam je ostatnio kilka miesięcy temu, przeważnie mam wszystko w normie, nie miewam większych problemów. Natomiast już zabieram się do czytania całego wątku, mam nadzieję że znajdę więcej pomocnych porad.
Dzięki

[vanilia1985]

Napisane przez LaFleurBlanche

O matko, nie wiedziałam tego wszystkiego... Najbardziej przeraziło mnie to SLS, o którym poczytałam sobie w Internecie. Natychmiast sprawdziłam skład wszystkich moich szamponów i jest: SLS na drugim miejscu. Czy można kupić jakieś bez tego składnika?

Jeśli chodzi o badania, to robiłam je ostatnio kilka miesięcy temu, przeważnie mam wszystko w normie, nie miewam większych problemów. Natomiast już zabieram się do czytania całego wątku, mam nadzieję że znajdę więcej pomocnych porad.
Dzięki

Na początek wypróbuj czegoś stacjonarnie dostępnego, może być babydream dla dzieci dostępny w rosmanie taki niebieski, bardzo tani Tylko on bardzo plącze włosy, więc po nim konieczna jest odżywka a jako odżywkę może coś z alterry . Maska do włosów-polecam l'biotica biovax do włosów suchych i zniszczonych, to tak na początek
Ja bardzo lubię szampony z fitomedu, porządnie oczyszczają, a te gorsze rzeczy mają na końcu składu, więc w małej ilości i mnie nie drażnią.

Naprawdę poczytaj te wątki, bardzo dużo o tym wszystkim jest napisane.
Są oddzielne wątki poświęcone pielęgnacji włosów, a największą skarbnicą dotyczącą pielęgnacji jest forum dla zakręconych Tam do dopiero się dużo dowiesz.
Jest również wątek poświęcony składom kosmetyków do włosów, polecam!

[Usmiechnietazakrecona]

Ja polecam olejki wszelakie, można je kupić przez internet

[Marie Madeleine]

Witajcie

Dołączam do wszystkich cierpiących z powodu włosów a raczej ich braku Ja gubię włosy przynajmniej już 6 miesięcy, albo i o wiele dłużej tylko wcześniej tego nie zauważyłam. Jestem obecnie na etapie zażywania Inneov ( pierwsze opakowanie ), smaruję skalp Aminexilem Vichy, łykam pokrzywę. Wcześniej brałam biotebal, oraz belissę - niestety nie zauważyłam poprawy. Wiem ,że wszystko wymaga czasu i minimum 3 miesięcznej kuracji, ale już sporo czasu temu poświęcam. Oprócz wypadania moje włosy są w świetnym stanie - nie suszę ich, nie prostuję, nawilżam, nakładam różne oleje, robię maski, płukanki a te niestety lecą jak oszalałe. Ostatni miesiąc przeczytałam całe forum i dowiedziałam się wielu fantastycznych rzeczy od Was. Niestety na mój problem nic nie pomaga. Za miesiąc odwiedzam Polskę więc wtedy na pewno udam się do dermatologa chociaż nie wiem czy mi pomoże. Odżywiam się bardzo zdrowo, od 3 miesięcy nie palę i całkowicie kończę z alkoholem Więc powinno być wszystko okay , ale tak nie jest. Nie mam już pomysłu co robić - a chora też nie sądzę bym była bo ogólnie czuję się fantastycznie! Może to przez antykoncepcję , którą z przerwami zażywam od 4 lat? Może macie jeszcze jakieś spostrzeżenia, które mi umknęły? Będę wdzięczna za podpowiedzi i sama postaram się coś pomóc - bo to ,że na mnie coś nie działa nie znaczy ,że nie zadziała na kogoś innego

Pozdrawiam

[claudiiin]

Napisane przez Marie Madeleine

Może to przez antykoncepcję , którą z przerwami zażywam od 4 lat?

Dołączam sie do pytania, jestem w podobnej sytuacji - zazywam Yasminelle od 5 lat (tzn. wczesniej przez jakis czas bralam Yasmin), dobrze toleruje te tabletki, czy mogą byc przyczyną nagłego wzmożonego wypadania wlosow?

Ponadto czy jest taka mozliwosc, zeby wlosy tak wypadaly po zafarbowaniu ich? Tzn. wiem ze jest i czasowo by sie zgadzalo, ale wypadaja juz ponad norme od dobrych 3 tygodni, nic nie poprawia tego stanu rzeczy, poza tym uzywalam juz raz wczesniej tej farby i nie bylo takiej masakry. Jak myslicie?

[Marie Madeleine]

Pomocy dziewczyny! Za miesiąc wracam do Polski i chcę wybrać się do trychologa bądź jakiegoś dobrego dermatologa który zbada moje włosy kamerką. Jestem ze Śląska, ale jestem w stanie przejechać nawet do 300 kilometrów by znaleźć dobrego specjalistę ( może Kraków? ). Znacie kogoś godnego polecenia? Dziś znów wyciągnęłam z 300 włosów a nie wiadomo ile nie zauważyłam Byłabym niesamowicie wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.

PS: Mam nadzieje, że cisza tutaj spowodowana jest tym ,że u Was lepiej!

[Asji]

Napisane przez claudiiin

Dołączam sie do pytania, jestem w podobnej sytuacji - zazywam Yasminelle od 5 lat (tzn. wczesniej przez jakis czas bralam Yasmin), dobrze toleruje te tabletki, czy mogą byc przyczyną nagłego wzmożonego wypadania wlosow?

Bierzesz je cały czas czy odstawiłaś? Jeśli odstawiłaś to jak najbardziej mogło to spowodować wzmożone wypadanie, jeśli bierzesz dalej to wydaje mi się, że raczej nie...Ale może ktoś bardziej zorientowany się jeszcze wypowie? Ja nie jestem ekspertem jeśli chodzi o tabletki anty

Ponadto czy jest taka mozliwosc, zeby wlosy tak wypadaly po zafarbowaniu ich? Tzn. wiem ze jest i czasowo by sie zgadzalo, ale wypadaja juz ponad norme od dobrych 3 tygodni, nic nie poprawia tego stanu rzeczy, poza tym uzywalam juz raz wczesniej tej farby i nie bylo takiej masakry. Jak myslicie?

Jeśli wcześniej już jej używałaś i nie było problemu to wydaje mi się, że mało prawdopodobne, że to przez farbę. 3 tygodnie to jeszcze nie tak długo, może to tylko osłabienie po zimie?

Napisane przez Marie Madeleine

Dziś znów wyciągnęłam z 300 włosów a nie wiadomo ile nie zauważyłam

Mi też wypada podobna ilość (od ok.4 miesięcy) i nie mogę tego zatrzymać. Wczoraj odwiedziłam znów dermatolożkę, przepisała mi jakąś robioną wcierkę i poleciła tabletki innoev, do tej pory brałam revalid. Wcierasz coś w skórę głowy teraz? Podobno to bardzo pomaga, więc może warto spróbować? Ale przede wszystkim na Twoim miejscu zrobiłabym sobie jednak podstawowe badania, tak żeby być absolutnie pewnym, że włosy nie lecą ze względów zdrowotnych Ja się nie mogę doprosić nigdzie skierowania, ale w przyszłym tygodniu robię następne podejście do internisty, jestem już nastawiona bardzo bojowo() i tym razem nie wyjdę bez skierowania

[--Olka--]

Niestety włosy w dalszym ciągu mi lecą. Leczę niedoczynność tarczycy od 3 miesięcy, wyniki są prawie dobre. Mam nadzieję, że w końcu ilość wypadających włosów zmaleje.
Co zauważyłam - w moim przypadku chyba dużo lepiej od revalidu działa ha-panoten. Na paznokcie na pewno.

[Marie Madeleine]

Także biorę inneov od miesiąca , na razie brak rezultatów, ale mam jeszcze kurację na 3 miesiące jak wtedy nie pomoże to odstawię. Wcieram także miesiąc vichy ampułki z aminexilem i zero poprawy. Wcześniej brałam 3 miesiące belissę , oraz biotebal 5.
Anty biorę bez przerwy.

Do lekarza na pewno się wybiorę. Dermatologa a jeśli takowy nie pomoże to do ogólnego i wszystkie badania porobię ( ale prywatnie bo nie mam tyle czasu w kraju by czekać na wszystko kilka miesięcy, tylko ile ja za to zapłacę! )

Trzymam za Was kciuki bo rozumiem ten "ból" kiedy włosy lecą!

[Asji]

Napisane przez Marie Madeleine

( ale prywatnie bo nie mam tyle czasu w kraju by czekać na wszystko kilka miesięcy, tylko ile ja za to zapłacę! )

Ehh nawet mi nie mów Mnie też przerażają koszty ratowania włosów. Same tabletki są już sporym wydatkiem...
Wiesz, do lekarza ogólnego zwykle można dostać się z dnia na dzień, do dermatologa może być większy problem, ale jeśli jednak zdecydowałabyś się państwowo to warto podzwonić w różne miejsca - u niektórych terminy są za kilka miesięcy, a u innych za 1-2 tygodnia. Ja do swojej dermatolożki dostaję się w ten sam dzień (!), tylko trzeba przyjść baaaaardzo wcześnie, zarejestrować się i koczować tam ok.2-3godz. czekając na przyjęcie

[Marie Madeleine]

Napisane przez Asji

tylko trzeba przyjść baaaaardzo wcześnie, zarejestrować się i koczować tam ok.2-3godz. czekając na przyjęcie

Jestem tak zdesperowana, że mogę i całe dnie tam czekać. Jednak na początek pójdę prywatnie do dermatologa - zobaczę co mi powie i w jaki sposób rozpocznie leczenie.

Ponawiam pytanie czy wiecie gdzie jest jakaś klinika na Śląsku cz tak do 300 kilometrów od Bielska-Białej zajmująca się wypadaniem włosów, lub trycholog. Znalazłam takową klinikę w Krakowie http://www.trychologkrakow.pl/ , ale jest trochę negatywnych opinii o niej ;(

Zaraz muszę iść umyć włosy i panicznie się boje ile znów wyjdzie

[shewild]

Napisane przez Marie Madeleine

Jestem tak zdesperowana, że mogę i całe dnie tam czekać. Jednak na początek pójdę prywatnie do dermatologa - zobaczę co mi powie i w jaki sposób rozpocznie leczenie.

Ponawiam pytanie czy wiecie gdzie jest jakaś klinika na Śląsku cz tak do 300 kilometrów od Bielska-Białej zajmująca się wypadaniem włosów, lub trycholog. Znalazłam takową klinikę w Krakowie http://www.trychologkrakow.pl/ , ale jest trochę negatywnych opinii o niej ;(

Zaraz muszę iść umyć włosy i panicznie się boje ile znów wyjdzie

Jeśli Ci chodzi o Kraków, to mogę Ci polecić jeden gabinet trychologiczny, z którego usług korzystałam i naprawdę tam znają się na rzeczy. Mogę Ci adres ich strony przesłać przez prywatną wiadomość, bo nie wiem czy mogę tu wklejać linki

[Marie Madeleine]

Napisane przez shewild

Jeśli Ci chodzi o Kraków, to mogę Ci polecić jeden gabinet trychologiczny, z którego usług korzystałam i naprawdę tam znają się na rzeczy. Mogę Ci adres ich strony przesłać przez prywatną wiadomość, bo nie wiem czy mogę tu wklejać linki

Jeej dziękuję ! Kochana jesteś!

Byłabym Ci bardzo wdzięczna. Proszę wyślij mi adres , numer telefonu. Kraków mam w miarę blisko i nie miałabym problemów z dojazdami. Napisz jak możesz jak wychodzi to cenowo, co Tobie doradzili, jakie zabiegi czy co używasz. Dużo włosków Ci leciało? Przepraszam za tyle pytań , ale cieszę się ,że jest jakiś specjalista , który komuś pomógł.

Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję i czekam na wiadomość

[nombre]

Myśle że rozsądniej najpierw zrobic badania, w tym hormonalne, żeby zobaczyc w czym problem. Jesli tabletki na wlosy po dluzszym stosowaniu nie pomagaja, to konieczne jest zrobienie badan. Zarówno ten watek jak i watek o androgenowym to kopalnia wiedzy