Dermena Żel zapobiegający wypadaniu włosów 

Skuszona pozytywnymi opiniami kupiłam ten produkt , i niestety mocno się rozczarowałam . Zalecane jest nakładanie żelu na umyte włosy i nie spłukiwanie go . Niestety u mnie on skleja włosy , przez co wyglądają na brudne . Bardzo ciężko się go rozprowadza na długich włosach . Nie zauważyłam też zahamowania wypadania ani nawet zminimalizowania .

Zaczęłam zauważać mocniejsze wypadanie włosów i przerzedzenia, które były tego wynikiem. Spanikowałam. Włosy to wizytówka każdej z nas, więc panika, mimo że może na wyrost, to jednak chyba była na miejscu. No i chyba mam szczęście do produktów Dermeny, bo czuję jakby produkowali kosmetyki dla mnie. Wcześniej używałam zestawu szampon+odżywka, więc teraz postanowiłam pójść za ciosem. Kupiłam żel przeciw wypadaniu włosów, który okazał się strzałem w 10! Jestem w szoku. Żel stosowałam 3 razy w tygodniu przez jakiś miesiąc-to był taki wyznaczony przeze mnie okres testowy. Ale obecnie mam ochotę na więcej, bo nie dość, że pomógł, to dodatkowo wzmocnił moje włosy

Jednym z problemów, z którym musiałam się w końcu rozprawiać, jest wypadanie włosów. I wtedy z pomocą przyszła mi marka Dermena. Posiadam cały zestaw: szampon, odżywkę oraz wcierkę w formie żelu. Żel według mnie to właśnie ten produkt ma najlepsze działanie, jeśli chodzi o zapobieganie wypadaniu włosów, a z szamponem tworzą idealny duet. Używany regularnie naprawdę przynosi efekty. Bardzo szybko zauważyłam, że włosów na szczotce jest coraz mniej, ale na odrastanie trzeba trochę poczekać. Żel jest w wygodnej tubce z dzióbkiem, co ułatwia jego aplikację na skórę głowy. Ale uwaga! W tym nakładaniu trzeba być oszczędnym, bo zbyt duża ilość produktu powoduje, że włosy są przyklapnięte i zlepione. Zdecydowanie warto się nimi zainteresować

Żel Dermena ratuje mnie w okresach wzmożonego wypadania włosów na przełomie zimy i wiosny. Z reguły stosuję całą buteleczkę, czekam, aż wypadanie się zahamuje, a potem nakładam od czasu do czasu, żeby utrzymać efekt. Żel nie obciąża włosów - nakładałam go zaraz po umyciu, a potem suszę włosy. Gdy jestem w trakcie regularnej terapii przeciw wypadaniu, wcieram żel wieczorem na noc. Rezultaty widać już po tygodniu (mniej włosów na sitku w wannie), a po 3 tygodniach widać już nowe baby hair. To bardzo dobry produkt. Ładnie pachnie, ma też wygodny aplikator w postaci dzióbka. Na końcu trochę trudno go wycisnąć, ale wystarczy przechowywać butelkę do góry nogami. Jedynym minusem działania może być lekkie wysuszenie skóry głowy, ale nie uważam tego za jakiś duży minus. Warto zamówić go przez internet, bo cena apteczna jest mocno przebita.

Tym razem miałam okazję wypróbować żel hamujący wypadanie włosów i stymulujący ich odrastanie. Żel jest przeznaczony do włosów osłabionych i nadmiernie wypadających ze wskazaniem do łagodzenia podrażnień skóry głowy oraz współistniejącym przetłuszczaniem się włosów. Idealny produkt dla mnie ponieważ od kilku tygodni choruje na łojotokowe zapalenie skóry i używałam już kilku środków o chwilowym działaniu. Żel Dermena przeznaczony jest dla osób z nasilonymi objawami wypadania włosów. Nadmierne wypadanie włosów związane jest z postępującą miniaturyzacją mieszków włosowych, ich niewystarczającym odżywieniem oraz towarzyszącym temu stanem zapalnym skóry głowy. Dzięki zawartości opatentowanej substancji czynnej pochodzenia witaminowego żel Dermena hamuje wypadanie włosów oraz stymuluje proces ich odrastania. Molekuła Regen7 wzmacnia mieszek włosowy, poprawiając jego odżywienie oraz reguluje prace gruczołów łojowych chroniąc przed powstawaniem podrażnień. Kreatyna zawarta w preparacie działa kondycjonująco i regenerująco na włosy i skórę głowy. Już po pierwszym użyciu można zauważyć że żel Dermena przywraca włosom naturalną gęstość i nadaje im zdrowy wygląd oraz że wzmacnia je przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Muszę przyznać że korzystnie wpłynął na kondycję mojej skóry głowy a jego jakość jest fantastyczna ponieważ nie skleja włosów i bardzo dobrze się wchłania. Żel jest także praktyczny w użyciu a dzięki załączonemu aplikatorowi umożliwia odpowiednie dozowanie i precyzyjne nakładanie preparatu na obszary skóry głowy wymagającej kuracji. Żel bardzo poprawił kondycję moich włosów w bardzo krótkim czasie. Jego skuteczność jest potwierdzona w badaniach dermatologicznych i jako jedyny na rynku zawiera Molekułę Regen7. Jest to kolejny kosmetyk tej marki który warto mieć w domu wiedząc, że będzie utrzymywał włosy w dobrej kondycji.

Produkt zamknięty jest w poręcznej buteleczce z dozownikiem, który pomaga nam zaaplikować dokładnie taką ilość produktu jaką potrzebujemy. Żel ma bardzo przyjemny zapach i daje uczucie chłodzenia, co przy obecnym upałach jest niewątpliwym plusem. Dermena Hair Care należy zaaplikować na skórę głowy i wykonać masaż. Można go stosować zarówno na suche jak i mokre włosy. Nie należy jednak przesadzać z ilością nakładanego żelu, bo jak zaznacza producent wystarczy niewielka ilość i musimy odczekać aż produkt się wchłonie. Jestem bardzo zadowolona z działania żelu Dermena. Po pierwsze wreszcie pozbyłam się podrażnień skóry głowy, które doskwierały mi od pewnego czasu. Teraz nie mam z nią żadnych problemów. Żel nie wywołuje podrażnień, świądu, nie przetłuszcza włosów. Po drugie zauważyłam znacznie mniejszą ilość wypadających włosów. Przy szczotkowaniu jest ich dużo mniej, również podczas wykonywania stylizacji włosów. I kolejny plus: moje włosy znów zaczęły być grube i mocne. Takie efekty uzyskałam stosując żel 3 razy w tygodniu przez niespełna miesiąc. Nie pozostało mi nic innego jak kontynuować jego stosowanie.

Zdecydowanie moge polecić ten żel. Razem z szamponem i odżywka z tej samej serii po roku włosy sa na prawde mocne i silne. Sprawił, że włosy przestały wypadac garściami oraz zaczeły pojawiac sie nowe baby hair.

Stosowałam z produktami z tej serii, ale niestety nie przyniosły żadnych pozytywnych rezultatów, przeciwnie - zauważyłam wzmożone wypadanie włosów oraz łupież.

Cóż jak wiadomo każdy ma inną skórę czy strukturę włosów, na każdego produkt może działać w inny sposób. W moim przypadku jest on HIT-em! I to nie tylko ze względu na to, że spełnia swoje działanie jeżeli chodzi o zmniejszenie ilości wypadających włosów. Bo z tym radzi sobie dobrze, zresztą jak i szampon z tej serii, który miałam przyjemność testować w pojedynkę. Cóż mogę powiedzieć? Nie zawiódł mnie. Gdy przestałam stosować szampon od Dermena wypadanie włosów tak jakby powróciło do mnie, ale nie było aż tak źle. Dzięki PR miałam możliwość testować kolejną rzecz od tej firmy i jestem bardzo zadowolona z efektów. Dodatkowo powiem wam, że zawsze po użyciu tego żelu moje włosy zupełnie inaczej się układały, tak jakby odstawały bardziej od głowy i nie były przyklapnięte. Zauważyłam również, że objętość moich włosów bo związaniu ich tak jakby się zwiększyła i rzadziej się przetłuszczają. Dodatkowo czuję, że skóra głowy jest dużo lepiej nawilżona i rzadziej się przesusza co jest również ogromnym plusem! Sama nie wiem jak to możliwe, ale włosy wydają się być o wiele bardziej grubsze niż przed stosowaniem tego produktu. Nie zauważyłam aby bardziej mi wypadały, czy odrosły jakieś nowe włosy? Parę baby hair się pojawiło ale nie aż tak dużo. Czy są jakieś minusy tego produktu? Jak dla mnie takich nie ma. Zapach jest przyjemny, zresztą podobny albo bym powiedziała taki sam jak szampon z tej samej serii - wydaje się być lekko cytrusowy. Opakowanie? Całkiem w porządku jeżeli chodzi o 'dziubek', ale przyznam, że wyciskanie jest dość uciążliwe, aczkolwiek da się je przeżyć.

Używałam w okresie silnego wypadania włosów. Szampon Dermena + żel Dermena + łykanie tabletek Revalid. Mam wrażenie, że najlepiej działał właśnie żel. Włosy wypadały trochę mniej, a co najważniejsze - po kilku miesiącach pojawiło mi się sporo baby hair :) Testowałam też u mojego TŻ na zakolach - tylko ten żel (bez szamponów, tabletek etc.) i u niego też baby hair wyrosły :) Trochę słaba wydajność i włosy po wmasowaniu żelu nie wyglądają zbyt zachęcająco ale naprawdę warto po niego sięgnąć w przypadku problemów z wypadaniem. Zużyłam około 3 buteleczki.

Żel ten wraz z szamponem z tej samej serii zawsze ratuje moje włosy, gdy są w kryzysie i zaczynają wypadać. W zasadzie to tylko tym produktą ufam w kwestii wypadania włosów. Plusy : - żel jest mega wydajny - w czasie kuracji zużyłam aż trzy szampony, a żel ciągle jeden, - ma bardzo fajną, szybko wchlaniającą się konsystencję, - nie śmierdzi jak inne tego typu produkty, - naprawdę pomaga - włosy przestają wypadać i pojawia się ogrom tzw. baby hair, - jest dostępny w każdej aptece, a od jakiegoś czasu też w Rossmannie, - cena też na +, bo jest ogromnie wydajny. Minusy : - żadnych!!! Zawsze, gdy mam jakiś problem z wypadaniem włosów sięgam po te sprawdzone produkty i efekty pojawiają się już po 2-3 tygodniach stosowania. Polecam gorąco ten sprawdzony duet!!! Efekt murowany.

Od kiedy moje włosy zaczęły wypadać zauważyłam na głowie silne przerzedzenia , które niestety były bardzo widoczne. Czytając pozytywne opinie żelu Dermena postanowiłam zakupić produkt. Żel stosowałam 3 tyg. Moja Fryzjerka była w szoku , sama pytała co stosuję ;)Oto moje efekty : +Wypadanie włosów ograniczyło się do minimum +Po nałożeniu nie skleja włosów +Szybko się wchłania + Mega Wysyp baby hairs +Nie wysusza skóry głowy, nie podrażnia

Używałam szamponu i odżywki. W trakcie mycia włosy wypadały mi w ilościach jakich nigdy nie wypadały. Mam rzadkie i cienkie włosy - po użyciu szamponu (i odżywki) jeszcze rzadsze. Tyle osób chwali tutaj dermenę. Miałam nadzieję, że będę miała lepsze włosy, ale nie spodziewałam się, że będą jeszcze gorsze! Jestem tak zawiedziona, że aż musiałam tu o tym napisać.

Nigdy nie miałam problemów z wypadaniem włosów. Wcierałam wcierki żeby zaczęły szybciej rosnąć. Używałam Jantara i Joanna rzepa po których byłam zadowolona aż w końcu moja mama kupiła sobie Dermene której nie używała więc mi ją oddała. Wcierałam dwa tygodnie i zauważyłam, że włosy strasznie zaczęły mi wypadać! Nie wierzyłam, że winę może ponosić ten żel więc kupiłam Joanna Power Hair którą wcierałam przez tydzień i włosy przestały wypadać. Chciałam zużyć resztkę Dermeny, której zostało mi na około tydzień i po kilku dniach wcierania znowu włosy wychodziły mi garściami! Jakbym łysiała! Co przejechałam po włosach miałam w nich całe ręce! Jakiś koszmar! Wyrzuciłam to paskudztwo i na 100% już nigdy nie kupię ponownie!

Czytałam o nim takie dobre recenzje więc kupiłam i po zużyciu całego opakowania żelu nie zauważyłam ani większego przyrostu włosów ani zmniejszonego wypadania a nawet wypada mi dużo więcej włosów niż przed stosowaniem jednak wątpię żeby on był przyczyną myślę, że to wina diety. Wielki plus dla tej wcierki za to, że zlikwidowała mi łupież i ładnie nawilżyła skórę głowy bo walczyłam z tym już kilka lat :) A kolejny minus jest taki, że po zastosowaniu włosy wyglądają nieświeżo :/

Nie zauważyłam minusów, na mnie działa. Włosy przestały wypadać, pojawiły się nowe i moja fryzura dzięki niemu robi się coraz bardziej gęsta. Zapach jest ładny, a aplikacja łatwa. Cena mogłaby być niższa, ale tym razem trafiłam na niego w rossmannie na przecenie za 19zł i oczywiście kupiłam.

stosuje ją na przemian z jantarem i kozieradką oraz dodatkowo płuczę włosy pokrzywą i ten zestaw w miarę ratuje moje włosy. Fakt aplikacja upierdliwa i zawsze robię to inaczej albo smaruje przedziałki albo palcami wklepie gdzie popadnie :). zapach przyjemny. nakladam na mokre włosy i suszę, nigdy mi nie obciązyła czupryny ani nie posklejała. Jednak i tak moim nr 1 bedzie klorane kuracjabo tylko ona szybko i długotrwale hamowała wypadanie. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jeżeli chodzi o cenę: -myślę, że jest adekwatna do rezultatów Jeżeli chodzi o wydajność: -wydajny, używałam praktycznie ok 5 razy w tyg i starczyło na 3miesiące Jeżeli chodzi o konsystencję: -żelowa, nie spływa z rąk, głowy Jeżeli chodzi o nakładanie: -miałam wersję z takim dzióbkiem który idealnie nakładał w przedziałki między włosami Jeżeli chodzi o włosy po użyciu: -osobiście używałam na mokre włosy po kąpieli i szłam spać. Rano włosy były uniesione u nasady, nie były tłuste, dłużej były świeże, ładnie pachniały, już po drugim tygodniu stosowania zauważyłam diametralną różnicę w ilości wypadających włosów. Do tego zaczęły rosnąć nowe włoski. Używam tego produktu od: września 2015 Ilość zużytych opakowań: jedno całe opakowanie