Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

[aniamotylek]

Napisane przez Today_Tommorow

A mialam wam mowic


A wybralam 2 imiona dla syna (sukcess bo byl z tym problem) bedzie Maximilian lub Olivier
corka raczej zostaje Maya

Sliczne imiona tez myslalam o Olivierze albo o Nikodemie

Napisane przez perelka_np

Dziewczyny pisałam dzisiaj o strojach kapielowych i zrobiłam sobie potem maraton po limpkach Kupiłam sobie górę od tankini i musze tylko dokupic jakies majteczki żeby pasowały mi kolorystycznie
Sorki za mój wygląd ale mój Tż nie popisał się zdolnościami fotograficznymi

Jaki ladniutki brzusio

Napisane przez MiciaKicia

musze nogi sobie posmarowac samoopalaczem bedzie lepszy efekt :P

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Kochane ILE PŁACIŁYSCIE ZA WITAMINKI???
Bo te moje za 59zł mi sie drogie wydają... mam je na 30 dni. Kapsułka + tabletka bo jedno to witaminy a drugie to DHA...

Ja je biore obecnie, kupilam 3 paczki, i wczesniej bralam 2 dziennie, ale potym jak jakas mamusia napisala ze od witaminek rodza sie duze dzieci biore po 1 dziennie.

Napisane przez DeKajka

No ja jeszcze dwa wtorki i dwa piątki i tez wolne .. az do porodu ..

Gratuluje 20 tygodnia, i wolnego ja niestety bede pracowala tak dlugo jak bede mogla, najchetniej do porodu.

Napisane przez landi0909

dziewczyny, już wróciliśmy. Przyznam szczerze że nie mam nastroju na nadrabianie Was, przepraszam ale widziałam że piszecie coś o witaminkach.. ja brałam Vita miner prenatal ale bardzo źle się po nich czułam, brało mnie na wymioty. Potem brałam feminatal, to samo, i po prenatalu też. Teraz od teściowej dostałam Falvit mama, zobaczymy jak się po tym poczuję.

A co do teściowej.. Załamana. Teraz byłby 18 tydzień, ale w 13 tygodniu przestało bić serce. Ma ostatnie pamiątkowe zdjęcie, kiedy jej córeczka niestety była już martwa.
Po skrobance ledwo chodzi, najprostrze czynności sprawiają jej ból. Do tego psychicznie załamana... No i dostaliśmy wszystko od jej dzidzi. Chciała nam nawet dać wózek, ale że my już mamy to nie braliśmy. Dostaliśmy wiklinową kołyskę, całą pościel, materac do łóżeczka, ciuszki i dla chłopca i dla dziewczynki, stroje na chrzciny, podkłady poporodowe, majtki poporodowe, laktator ręczny, smoczki, butelki do przechowywania pokarmu... No wszystko. Przykra sprawa, jak przeglądałam te ciuszki to łzy same leciały.

Dziewczyny kochane, będę jutro rano, dziś nie jestem w stanie pisać więcej. Trzymajcie się tam ciepło (byle nie ZA ciepło) i uważajcie na siebie dobranoc

Strasznie mi przykro.

Napisane przez natallkaa

Cześć Dziewczynki
przyszłam się tylko przywitać bo generalnie od ponad godziny nadrabiam zaległości (i to tylko od wczoraj od ok, 13 - łącznie 25 stron!!!!!) i jestem dopiero w połowie, wykończycie mnie , jak dotrwam to pewnie północ mnie zastanie
zaczynamy dziś z maluszkiem 20tydz

lecę dalej czytać ale juz się poczułam zainspirowana przepisem na spaghetii

Gratuluje i podziwiam nadrobienia 25 stron

Napisane przez weronika23

pokazuje moja lobuziare na zdjeciach i tak tego nie widac

kasia pokaz jak wam wyszedl moja bedzie miala pokoik taaaki mocny roz lub fiolet z bezem a dla dzidziusia jeszcze nie mam koncepcji bo pewnie dorobi sie osobnego pokoiku na wiosne

Hahaha jaka slodka,

Napisane przez Kasia_11_83

Ja kupiłam z tej aukcji:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2404808755
bo najkorzystniej wychodziła przesyłka dwóch sztuk. Mam nadzieje, że dziś wyślą i jutro będę miała

Uzywam tego kremiku od poczatku, jest bardzo wydajny

Napisane przez Oliweczka1985

HEJ.
Wczoraj byłam na wizycie i będę miała CHŁOPACZKA:ju pi: Bardzo się z mężem cieszymy, że Julcia będzie miała braciszka

Gratuluje

Napisane przez madzius90

Też waże 65 i pół dokładnie

Najwięcej w życiu ważyłam 69, wiec na razie mnie to nie przeraża.

Ale przytyłam od początku 5 kg. A że jestem w 5 miesiącu, to wypada 1kg na 1 miesiąc
w takim tempie to mogę tyć

Ja dzis sie zwazylam i waze, 66 czyli przytylam 1,5 kg od poczatku ciazy.

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez aerien83

Ja zrobiłam test rano, w tajemnicy, jak tylko mąż z Kubusiem pojechali do przedszkola i pracy. I napisałam sms-a do męża, bo nie mogłam wytrzymać. Oczywiście migiem, uradowany, oddzwonił. A tego sms-a ma do dzisiaj, ostatnio mi pokazywał, kochany

[czarnamadonna1982]

Napisane przez aerien83

a na jaki kolorek sie zdecydowałaś?



skąd ja to znam? Dlatego mojego sześciolatka do przedszkola o 6:30 wywozi mąż







Taki był mój pierwszy objaw ciążowy - przyśnił mi się tak realistyczny koszmar, że ocknąwszy się w środku nocy, zapłakana, pomyślałam: jestem w ciąży. Bo pamiętałam że w pierwszej też dużo śniłam

wlasnie zkolorem mam problem i siedze i napsialam od siostry zeby mi doradzila bo mi sie podobal:czerwony, żolty, jasny seledyn , szary ale szarego nie ma, mysle jeszcze o blekitnym ale kurcze wole jednak cos neutralnego bo to nie wiadomochyba ten seledyn wezme

mi na poczatku ciazy sie sniloy straszne rzeczy ze urodzilam kosmite , ze z brzucha mi wychodzi noga dziecka bo dziecko mi noga przebilo itp teraz jest ok sni mi sie ze jestm w ciazy ale bez zadnych koszmarow

co do płci tojednak ja mam nadzieje ze mi sie nie zmieni bo juz sie 0przyzwyczailam poza tym mowimy juz do brzucha po imieniu wiec to glupie by bylo no i mamy imię a dla dziewczynki to bedzie wielki poroblem ...no ale nci zobaczymy jak co i tak bede sie bardzo cieszyc tak czy siak no ale do wizji synka juz sie jakos przyzwyczailam

[madzius90]

Napisane przez Pani_Jasiowa

A jak zareagowali Wasi Tż-ci???
Mój akurat siedział przy komputerze, wyszłam z łazienki poszłam do pokoju i mówię" o dobrze, że siedzisz" usiadłam koło niego, pokazałam mu test i mówię, że będziemy mieli małego Jasia A mój mąż na to" Boze to musimy większy samochód kupić " Z tego co śmieszne to jeszcze jak mu powiedziłam, zebyśmy powiedzieli moim rodzicom w pokoju obok to mówi" no ale przecież dzieci nie biorą się z kapusty, wstydzę się"

Ja akurat jak robiłam test, to było 20 marca, we wtorek, rano przed pracą, ja byłam u siebie d omu, TŻ już był w pracy, więc jak zobaczyłam dwie kreseczki to zrobiłam zdjęcie i wysłałam dla TŻ mms'em.
Za chwilę otrzymałam od niego odpowiedź: "Co to jest?" (później się okazało, że myślał, że to klamka od nowych drzwi, które kupiliśmy parę dni wcześniej ).
Już miałam mu odpisywać, że zostaniemy rodzicami, ale akurat zadzwonił do mnie w tym momencie i pyta się mnie, czy dobrze widzi, ja mu na to, że tak, że będzie dzidziuś, to był tak szczęśliwy, że nigdy w życiu takiego go nie widziałam, nie słyszałam

[landi0909]

mój M akurat tankował czyjeś auto na stacji (to był ten czas, kiedy pracował na stacji) a ja wracając od lekarza przyszłam do niego, i z mega rogalem patrzę jak tankuje i on do mnie "będę tatą?" a ja "tak!" i pistolet do tankowania mu spadł na ziemię, buzię otworzył i nie potrafił wydusić z siebie słowa potem strasznie mocno mnie przytulił a ja z tego wszystkiego się popłakałam. Byłam szczęśliwa, ale też się bałam. A najlepsze jest to, że my już wcześniej coś przeczuwaliśmy. Ja od pierwszych dni czułam że coś jest na rzeczy, taka intuicja a M całował mnie w brzuch, gdzie nigdy tego nie robił

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez madzius90

Ja akurat jak robiłam test, to było 20 marca, we wtorek, rano przed pracą, ja byłam u siebie d omu, TŻ już był w pracy, więc jak zobaczyłam dwie kreseczki to zrobiłam zdjęcie i wysłałam dla TŻ mms'em.
Za chwilę otrzymałam od niego odpowiedź: "Co to jest?" (później się okazało, że myślał, że to klamka od nowych drzwi, które kupiliśmy parę dni wcześniej ).
Już miałam mu odpisywać, że zostaniemy rodzicami, ale akurat zadzwonił do mnie w tym momencie i pyta się mnie, czy dobrze widzi, ja u na to, że tak, że będzie dzidziuś, to był tak szczęśliwy, że nigdy w życiu takiego go nie widziałam, nie słyszałam

klamka

[kamilkak90]

Hej!
My wczoraj nad morzem byliśmy, mała się wyszalała!

Ja też z sierpnia a dokładnie 3!

Arien moja Nadia też ten kocyk ma i do tej pory go uwielbia i małemu też kupimy tylko kolorek inny bo mała ma zielony!

Postanowiłam że skoro ma być chłopak to posprzedaje na all ciuszki po Nadii, szkoda że już ich nie użyje bo niektóre miała na sobie raz a to wszystko firmówki, bo nigdy nie mogłam się oprzeć w H&M czy takich tam, i nakupuje małemu. Ale serce mnie boli jak patrze na te różowe cuda!

[T'ai]

Napisane przez Pani_Jasiowa

A jak zareagowali Wasi Tż-ci???
Mój akurat siedział przy komputerze, wyszłam z łazienki poszłam do pokoju i mówię" o dobrze, że siedzisz" usiadłam koło niego, pokazałam mu test i mówię, że będziemy mieli małego Jasia A mój mąż na to" Boze to musimy większy samochód kupić " Z tego co śmieszne to jeszcze jak mu powiedziłam, zebyśmy powiedzieli moim rodzicom w pokoju obok to mówi" no ale przecież dzieci nie biorą się z kapusty, wstydzę się"

ja kiedyś chyba pisałam że zrobiłam test bez nadziei bo chciałam mieć pewność czy mogę pić na imprezie
że kazali poranne siku to robiłam o 5 tak jak się przebudziłam
parę sekund a tam dwie wielkie, ciemne krechy
rzucam P na poduszkę z tekstem "nie mogę pić cholera"
jego zatkało, dał mi buziaka i już nie spaliśmy tego dnia wcale z tych emocji

Napisane przez madzius90

I co wyszło?

chłopak
zrobiłam teraz nad brzuchem i wahadło
ale czy w to wierzyć

Napisane przez madzius90

Za chwilę otrzymałam od niego odpowiedź: "Co to jest?" (później się okazało, że myślał, że to klamka od nowych drzwi, które kupiliśmy parę dni wcześniej ).

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez T'ai

ja kiedyś chyba pisałam że zrobiłam test bez nadziei bo chciałam mieć pewność czy mogę pić na imprezie
że kazali poranne siku to robiłam o 5 tak jak się przebudziłam
parę sekund a tam dwie wielkie, ciemne krechy
rzucam P na poduszkę z tekstem "nie mogę pić cholera"
jego zatkało, dał mi buziaka i już nie spaliśmy tego dnia wcale z tych emocji

dobre

chłopak
zrobiłam teraz nad brzuchem i wahadło
ale czy w to wierzyć

Okaże się na usg

[madzius90]

Gdybym już znała płeć, to bym coś od Was pokupowała Dziewczyny

[emylka86]

a u mnie objawiało się to wielkim apetytem i bolącymi piersiami... a test zrobiłam w dniu spodziewanej miesiączki, ale póki nie byłam u gina to do konca nie wierzyłam tym dwóm kreską ; p

[Pani_Jasiowa]

Wiecie, ze to już 11.30!!!!!

[madzius90]

Napisane przez T'ai

chłopak
zrobiłam teraz nad brzuchem i wahadło
ale czy w to wierzyć

Ale ciąża pojedyncza tak?

Okaże się czy można temu wierzyć

[czarnamadonna1982]

Napisane przez madzius90

U mnie pierwszym objawem był ból piersi, okropny ból piersi
Do tego wahania nastrojów- raz się śmiałam, za chwilę zaczynałam ryczeć bez powodu i nie mogłam się uspokoić, TŻ był zdezorientowany, bo próbował mnie uspokoić ale ja nie mogłam i jeszcze bardziej ryczałam. Jak pytał dlaczego płaczę i czy może mi jakoś pomóc to niestety nie potrafiłam wytłumaczyć ska ta histeria
No i później doszedł brak @ i test pozytywny tydzień po spodziewanej @

mi poltora tyg przed spodziewana miesiaczka mialam juz bol podbrzusza bardzo mocny, wrecz skurcze i bol piersi no ale myslalam ze to na @ i nawet pamietam jak mowilam do tża ze ten wstretny okres sie zbliza (zawsze mailam ciezkie miesiaczki, bolsne ) i ze tak bym chciala nie miec wogole, pozniej doszla zgaga i straszne humory, ciagla placzliwosc , masakra robilam takie cyrki ze hej.no a pozniej spoznila mi sie @, zrobilam testy i juz wiedzialam

a tżowi to wlasciwe nic nie powiedzialam bo go nei bylo ale sie domyslal, ja sie balam mu pwoiedziec w koncu przyjechal po 4ech dniach, soiedzi ja glowa spuszczona a on cos zaczal a ja zmiana tematu a on po chwili"czy y mi kobieto wreszcie powiesz ze jestes w ciazy" no i w sumie nic nie musialam mowic sam sie domyslil po humorkach , braku @ no i bylam caly tydz zesteresowana jak gadalismy na skypie to nie chcialam gadac co bylo do nie niepodobne , odrzucalam telefony i wogole.ja nie wiem skad taka moja rekacja glupio sie zachowywalam ale to chyba z szoku))

[Pani_Jasiowa]

Trzymacie swoje testy na pamiątke????? Bo ja tak

[judkama]

Napisane przez kamilkak90

Hej!
My wczoraj nad morzem byliśmy, mała się wyszalała!

to fajnie mieliście, zazdraszczam

zrobilam ten test z nitka i obraczka

poprosze o interpretacje zrobilam 2 razy
pierwszy raz byl kulisty a drugi wahadłowy ruch i co ja tam mam

Madzius klamka niezle

u mnie bylo tak ,ze zrobilam test z krwi od razu, wiec to TŻ zadzwonil od mnie z wynikami, i byl taki happy a ja sie poryczalam ze strachu
z Tomusiem bylo odwrotnie to Tż sie wystrachal ale sie cieszyl, a ja to z radosci plywalam w powietrzu

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez judkama

to fajnie mieliście, zazdraszczam

zrobilam ten test z nitka i obraczka

poprosze o interpretacje zrobilam 2 razy
pierwszy raz byl kulisty a drugi wahadłowy ruch i co ja tam mam

Madzius klamka niezle

u mnie bylo tak ,ze zrobilam test z krwi od razu, wiec to TŻ zadzwonil od mnie z wynikami, i byl taki happy a ja sie poryczalam ze strachu
z Tomusiem bylo odwrotnie to Tż sie wystrachal ale sie cieszyl, a ja to z radosci plywalam w powietrzu

Może jeszcze się nie wyksztalciło do końca

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Zjadłabym cos ale nie wiem co

[aerien83]

Napisane przez czarnamadonna1982

wlasnie zkolorem mam problem i siedze i napsialam od siostry zeby mi doradzila bo mi sie podobal:czerwony, żolty, jasny seledyn , szary ale szarego nie ma, mysle jeszcze o blekitnym ale kurcze wole jednak cos neutralnego bo to nie wiadomochyba ten seledyn wezme

mi na poczatku ciazy sie sniloy straszne rzeczy ze urodzilam kosmite , ze z brzucha mi wychodzi noga dziecka bo dziecko mi noga przebilo itp teraz jest ok sni mi sie ze jestm w ciazy ale bez zadnych koszmarow

co do płci tojednak ja mam nadzieje ze mi sie nie zmieni bo juz sie 0przyzwyczailam poza tym mowimy juz do brzucha po imieniu wiec to glupie by bylo no i mamy imię a dla dziewczynki to bedzie wielki poroblem ...no ale nci zobaczymy jak co i tak bede sie bardzo cieszyc tak czy siak no ale do wizji synka juz sie jakos przyzwyczailam

Błękitny jest śliczny i myślę, że dla dziewczynki też jak najbardziej mógłby być ( w razie czego oczywiście ), ale seledyn to bardzo dobra opcja również Też mam nadzieję, że i u mnie płeć już się nie odmieni, bo na co chłopakowi taki ostroróżowy kocyk
To okropne sny miałaś

Napisane przez madzius90

Ja akurat jak robiłam test, to było 20 marca, we wtorek, rano przed pracą, ja byłam u siebie d omu, TŻ już był w pracy, więc jak zobaczyłam dwie kreseczki to zrobiłam zdjęcie i wysłałam dla TŻ mms'em.
Za chwilę otrzymałam od niego odpowiedź: "Co to jest?" (później się okazało, że myślał, że to klamka od nowych drzwi, które kupiliśmy parę dni wcześniej ).
Już miałam mu odpisywać, że zostaniemy rodzicami, ale akurat zadzwonił do mnie w tym momencie i pyta się mnie, czy dobrze widzi, ja mu na to, że tak, że będzie dzidziuś, to był tak szczęśliwy, że nigdy w życiu takiego go nie widziałam, nie słyszałam

dobre z tą klamką

Napisane przez landi0909

mój M akurat tankował czyjeś auto na stacji (to był ten czas, kiedy pracował na stacji) a ja wracając od lekarza przyszłam do niego, i z mega rogalem patrzę jak tankuje i on do mnie "będę tatą?" a ja "tak!" i pistolet do tankowania mu spadł na ziemię, buzię otworzył i nie potrafił wydusić z siebie słowa potem strasznie mocno mnie przytulił a ja z tego wszystkiego się popłakałam. Byłam szczęśliwa, ale też się bałam. A najlepsze jest to, że my już wcześniej coś przeczuwaliśmy. Ja od pierwszych dni czułam że coś jest na rzeczy, taka intuicja a M całował mnie w brzuch, gdzie nigdy tego nie robił

słodkie

Napisane przez kamilkak90

Hej!
My wczoraj nad morzem byliśmy, mała się wyszalała!

Ja też z sierpnia a dokładnie 3!

Arien moja Nadia też ten kocyk ma i do tej pory go uwielbia i małemu też kupimy tylko kolorek inny bo mała ma zielony!

Postanowiłam że skoro ma być chłopak to posprzedaje na all ciuszki po Nadii, szkoda że już ich nie użyje bo niektóre miała na sobie raz a to wszystko firmówki, bo nigdy nie mogłam się oprzeć w H&M czy takich tam, i nakupuje małemu. Ale serce mnie boli jak patrze na te różowe cuda!

O to się cieszę, czyli mężuś dobry zakup poczynił z tym kocykiem
Jak Wam fajnie, nad morzem, ahh. My dopiero w drugiej połowie lipca się wybierzemy.
Jak będziesz wystawiać ciuszki to na forum też podawaj linki do aukcji

[judkama]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Może jeszcze się nie wyksztalciło do końca

widocznie sie dzidzia zdecydowac nie moze kim jest

[madzius90]

Napisane przez czarnamadonna1982

mi poltora tyg przed spodziewana miesiaczka mialam juz bol podbrzusza bardzo mocny, wrecz skurcze i bol piersi no ale myslalam ze to na @ i nawet pamietam jak mowilam do tża ze ten wstretny okres sie zbliza (zawsze mailam ciezkie miesiaczki, bolsne ) i ze tak bym chciala nie miec wogole, pozniej doszla zgaga i straszne humory, ciagla placzliwosc , masakra robilam takie cyrki ze hej.no a pozniej spoznila mi sie @, zrobilam testy i juz wiedzialam

a tżowi to wlasciwe nic nie powiedzialam bo go nei bylo ale sie domyslal, ja sie balam mu pwoiedziec w koncu przyjechal po 4ech dniach, soiedzi ja glowa spuszczona a on cos zaczal a ja zmiana tematu a on po chwili"czy y mi kobieto wreszcie powiesz ze jestes w ciazy" no i w sumie nic nie musialam mowic sam sie domyslil po humorkach , braku @ no i bylam caly tydz zesteresowana jak gadalismy na skypie to nie chcialam gadac co bylo do nie niepodobne , odrzucalam telefony i wogole.ja nie wiem skad taka moja rekacja glupio sie zachowywalam ale to chyba z szoku))

Ja też wszystko zwalałam na zbliżający się @. Z tym, że nigdy nie miałam takich akcji z płaczliwością, owszem chodziłam zła i drażliwa ale nie ryczałam z byle powodu.
No i bólu piersi też nigdy nie miałam przed @, więc to był dla mnie sygnał, że chyba jest coś na rzeczy ale jakoś póki nie zobaczyłam tych dwóch kresek to nie bardzo dopuszczałam do siebie myśl, że mogę być w ciąży, bo niby jak? Przy moich nireregularnych cyklach, przy tym, że z TŻ widzieliśmy się głównie w weekendy no i przez prawie rok się nie zabezpieczaliśmy i jakoś w ciążę nie zachodziłam, więc myślałam, że i tym razem pewnie nic z tego

[magdaef]

Napisane przez aerien83

Taki był mój pierwszy objaw ciążowy - przyśnił mi się tak realistyczny koszmar, że ocknąwszy się w środku nocy, zapłakana, pomyślałam: jestem w ciąży. Bo pamiętałam że w pierwszej też dużo śniłam

Mi w pierwszej ciąży ciągle śnili się jacyś złodzieje, mordercy itp. Budziłam się i już sama nie wiedziałam, czy ktoś jest w domu, czy nie - TŻ musiał ze mną do łazienki chodzić.

Napisane przez madzius90

Naprawdę?

Napisane przez happy_eve

Ale spokojnie, nie chciałam Cię straszyć. To mogło chodzić już o późniejszą ciążę, nie pamiętam dokładnie. No i na pewno nie chodziło o zwykły kaszel przy przeziębieniu, tylko tak jak napisałam - silny, np. przy zapaleniu oskrzeli.

Ja ostatnio się okropnie zakrztusiłam i kaszlałam chyba z 15 minut nieprzerwanie, pierwsze chwile w ogóle nie mogłam złapać oddechu. Aż gardło zdarłam całe, nie mogłam mówić i rzeczywiście okropnie się czułam - ciągle sprawdzałam, czy nie ma krwi, żeby jechać na IP.

Napisane przez aerien83

A w ogóle to jeszcze Wam powiem, że od tych upałów zaczęłam puchnąć i od dwóch dni nie noszę obrączki

Mi stopy puchną, wszystkie buty mnie obcierają

Napisane przez landi0909

a ja z testem ciążowym miałam piękne przeboje... zrobiłam tydzień po terminie @, i po 15 minutach gdzie wynik jest nieważny wyszła druga bledziutka kreska. A na nastepny dzien na drugim teście wynik negatywny ale poszłam do lekarza, i był pęcherzyk ciążowy

Mi w dwóch ciążach ani raz nie wyszedł pozytywny test...A najlepiej, że w pierwszym robiłam chyba dopiero około 8 tygodnia, bo wcześniej byłam u gina i stwierdził, że w ciąży, to ja na pewno nie jestem. (a ja czułam, że tak ) . W obu przypadkach się dowiedziałam z bHcg.

Napisane przez Pani_Jasiowa

A jak zareagowali Wasi Tż-ci???

I w pierwszej i drugiej mega radość Na oba czekaliśmy, więc nie był zaskoczony, z resztą robił testy praktycznie ze mną (pomijając moment siusiania ), od razu wchodził do łazienki i razem sprawdzaliśmy wynik. Na bHcg też mnie woził zawsze, albo on odbierał wyniki, jak szłam rano na pobranie, więc był na bieżąco

A jeśli chodzi o pierwsze objawy, to chyba ból piersi, rozkojarzenie, później brak okresu. Ale to z takich typowych, bo z takich, których nie potrafię określić, to po prostu przekonanie, że tym razem się udało

[kamilkak90]

A zapomniałam wam napisać że Tż z niunią widzieli

małego na USG. Mała nie zainteresowana dzidzią tylko sprzętem od usg heh

[DeKajka]

Poszlam zrobic sobie cos do jedzenia , przychodze , patrze , 3 strony do nadrobienia .. aha
Ale za to jem teraz pysznego omleta zapiekanego z serem żółtym ..

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Oliweczka1985

mąż ma się zastanowić nad imieniem i podjąć męską decyzję ja się dostosuję.

Ja będę segregować ciuszki po Julci dopiero gdzieś we wrześniu, jak juz będę na zwolnieniu, na spokojnie i dziewczęce sprzedaję, bo juz więcej nie planuje Może jest jakas chętna na fajne ubranka dla dziewczynki od 56cm wzwyż?

Ile ci przybyło kg od początku?
Kremowe doniczki-też mam, wogóle kocham storczyki . Też chciałabym mieć taką łazienkę, żeby mogły tam stać storczyki-ach marzenia...Ty w domku mieszkasz?

Narazie przybyło mi 1,5 kg ( mam już oponkę na brzuchu )
Tak mieszkam w domu ( dokładnie w bliźniaku - obok moja mama)

Napisane przez happy_eve

Hej



haha ale miałaś mycia







Piękny ten kocyk



Kup sobie syropek, kup. Gdzieś czytałam, że silny kaszel może nawet wywoływać skurcze

A telefonów z pracy nie odbieraj



Kciuki za egzamin



Za wizytę



Super Gratuluję



Ehh zazdroszczę, ja to się chyba nigdy ruchów nie doczekam Tamto ostatnio to był jednak fałszywy alarm raczej.

spokojnie - pamiętaj, że to moja druga ciąża.

Napisane przez Pani_Jasiowa

A jak zareagowali Wasi Tż-ci???
Mój akurat siedział przy komputerze, wyszłam z łazienki poszłam do pokoju i mówię" o dobrze, że siedzisz" usiadłam koło niego, pokazałam mu test i mówię, że będziemy mieli małego Jasia A mój mąż na to" Boze to musimy większy samochód kupić " Z tego co śmieszne to jeszcze jak mu powiedziłam, zebyśmy powiedzieli moim rodzicom w pokoju obok to mówi" no ale przecież dzieci nie biorą się z kapusty, wstydzę się"

Ja w styczniu odstawiłam anty i miałam się odtruwać przez pół roku - trochę nie wyszło hehe
Do mnie jakoś nie dochodziło, że mogę być w ciązy więc przechodziłam tydzień po terminie spodziewanej miesiączki. Poprosiłam męża żeby kupił mi test bo jak się denerwuje to @ się opóźnia - dał mi go i mówi, że masz teściora na wywołanie @ ( dodał szkoda tylko na niego kasy) akurat była mama u nas. Poszłam z drżącymi rękami zrobić test i po chwili pokazały się 2 kreski blade ale kreski - ja w płacz - mama mowi, ze nic tam nie widzi - mąz w szoku. Doszłam do siebie po połowie dnia. I muszę wam powiedzieć, że dopiero zaczełam się czuć w ciązy po pobycie w szpitalu. Nadal nie wiem czy jestem gotowa na 2 dziecko.Jakoś to będzie.

[ausente]

Witajcie.
Dziś w nocy byłam na pogotowiu ((
dostałam tak strasznego bólu,że już nie umiałam wytrzymać. A to wszystko przez mój głupi pęcherz !! Do nerek mi poszło i dalej mnie kuje i boli aż na brzuch ( I do tego gardło zaczeło mnie boleć.
A na ten ból przepisali mi nospe forte i paracetamol. Ech....
I dalej mnie caly bok bolii i pęcherz tak samo

[madzius90]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Trzymacie swoje testy na pamiątke????? Bo ja tak

Ja mam dwa testy, które zrobiłam z napisaną na nich datą (bo jeden zrobiłam 20 marca, a drugi 21 marca dla pewności )

Napisane przez judkama

zrobilam ten test z nitka i obraczka

poprosze o interpretacje zrobilam 2 razy
pierwszy raz byl kulisty a drugi wahadłowy ruch i co ja tam mam

Trudna sprawa

Napisane przez judkama

u mnie bylo tak ,ze zrobilam test z krwi od razu, wiec to TŻ zadzwonil od mnie z wynikami, i byl taki happy a ja sie poryczalam ze strachu
z Tomusiem bylo odwrotnie to Tż sie wystrachal ale sie cieszyl, a ja to z radosci plywalam w powietrzu

Role się odwróciły

Napisane przez aerien83

O to się cieszę, czyli mężuś dobry zakup poczynił z tym kocykiem
Jak Wam fajnie, nad morzem, ahh. My dopiero w drugiej połowie lipca się wybierzemy.
Jak będziesz wystawiać ciuszki to na forum też podawaj linki do aukcji

Nim się obejrzysz, a już będziecie nad morzem

Napisane przez judkama

widocznie sie dzidzia zdecydowac nie moze kim jest

[DeKajka]

U nas była dosc dziwna sytuacja . jakis tydzien przed spodziewanym okresem wkrecalam TŻeta ze jestem w ciazy choc bylam pewna ze nie .. jaja sobie z niego robilam .. On sie juz nastawil , w pracy kolezance powiedzial , ona mu cos tam doradzala. wkręcił sie strasznie .. Dzien przed zrobieniem testu powiedzialam mu prawde , ze czekam na okres i ze nie jestem w ciazy .. No a na drugi dzien zobaczylam 2 kreski .. Takze moje zdziwienie mozecie sobie wyobrazic ..

[emylka86]

ja jak wyszłam z wc to miałam takiego banana , że szok podchodzę do tż i mówię mu daj rękę daję mu test, a on już nawet nie patrzył tylko mnie podniósł i wycałował : )) taka była jego reakcja ; p

a test trzymam do dziś w szkatułce ; p

[landi0909]

ausente biegiem do lekarza !!! bo musisz dostać antybiotyk. Jak Twój jest na urlopie, to do innego. Najważniejsze że masz kartę ciąży i te ostatnie wyniki!!

[aerien83]

Napisane przez ausente

Witajcie.
Dziś w nocy byłam na pogotowiu ((
dostałam tak strasznego bólu,że już nie umiałam wytrzymać. A to wszystko przez mój głupi pęcherz !! Do nerek mi poszło i dalej mnie kuje i boli aż na brzuch ( I do tego gardło zaczeło mnie boleć.
A na ten ból przepisali mi nospe forte i paracetamol. Ech....
I dalej mnie caly bok bolii i pęcherz tak samo

O rany, współczuję kochana ale zrobili Ci usg, z maleństwem ok?
A na pęcherz coś Ci przepisali, urosept, furagin?