Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[Mya1989]

Kurdę, zaczynam się denerwować tym, że bedę rodzić

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

teraz z nerwów bedzie mnie bolał brzuch i nie będę mogła odróżnić

a ja nawet nie czytam o becikowym, bo mój dochód przekroczył 1922 zł

[coralady]

Witam

kruszynka,Eluvtus,zwariow ane serduszko,kyte GRATULACJE!!!!BRAWA DZIEWCZYNY.DUZO ZDRÓWKA DLA WASZYCH POCIECH I SZYBKIEGO POWROTU DO FORMY!

Niestety Filip strasznie ulewa,a w zasadzie bardziej wymiotuje po karmieniuNie wiem co robić,chyba wybiorę się do pediatry po porade.Przybiera na wadze,bo w ciągu 10 dni przybrał 0,5 kg,więc chyba dużo.Od 2 dni co zje to zwraca,nawet go nie zdąże do odbicia ułożyć i już z niego leci fontanna

Miał ktoś taki problem???

[Trele_Morele]

Napisane przez Antibia86

dziewczyny macie szaliczki dla maluszków?

Ja mam takie chustki zapinane pod szyja na rzepy ale Ci powiem ze u nas nie na szans bo szyja gleboko schowana w trzech fałdkach. Jak wychodzimy to kurtka tez sie zapina pod sama broda bo szyji znowu nie ma I naprawde nie ma sensu zadnej chustki czy szalika widzac . A u Ciebie chyba sie szykuje to samo co nie,?

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43668957] Dziewczyny proszę, błagam o jakieś czary mary żebym urodziła na dniach!!!

Do terminu jeszcze niby 12 dni, ale ja ich nie przeżyję!
Spojenie boli mnie już tak jakby ktoś mnie sieknął siekierą po kościach...
Nie mogę wstać, nie mogę chodzić- tragedia, trzymam się ścian jak idę z 1 pomieszczenia do 2

Jeszcze od 2 dni jest mi tak niedobrze, że nie wiem czy sobie nie postawić jakiejś miedniczki na noc przy łóżku bo w tym stanie nawet bym nie doleciała do łazienki.

Dziś miałam już nawet trochę skurczy co 10 minut, ale się wyciszyły.

Ech, stwierdziłam, że czepiły się mnie w tej ciąży wszelkie nieszczęścia świata. I jak ktoś mi mówi, że jeszcze mi będzie brakowało ciąży to szczerze: nie wiedzą o czym mówią! [/QUOTE]

Wspolczuje, naprawde. Ja myslalam ze moja ciaza to byla katorga.

Napisane przez Antibia86

a bo sobie tak własnie dzisiaj myslałam, bo w sumie kombinezon jest taki "rozchełstany" i sie zastanawiałam...bo nie mam ani rekawiczek nawet niedrapek ani wlasnie szaliczka...a dzisiaj jak byłam na spacerku tomnie tak wypizga.....

Domi teraz doczytałam....moja rada jest taka: niech sie teraz wykaże i zawalczy o Ciebie i Syna....ale też staraj sie byc spokojna i stanowcza...najlepiej sobie zapisz co najwazniejsze...wiem że to mzoe sie wydac głupie ale czasem wemocjach zapomina sie co i jak

Nie drapki sobie kup chociaz jedne. Majka miala takie pazury po urodzeniu ze nie moglam uwierzyc jak baba jaga z tym ze miala je jeszcze tak jakby taka skorka obciagniete I polozna nie pozwolila obcinac poki to sie nie wytrze.
Z reszta nie wiem czy teraz nie jest gorzej. Jest bardziej ruchliwa, wiecej raczkami manewruje I wsadzic sobie paluch do oka to nie problem.
Dzis ma podrapane czoło, nos I skron tylko dlatego ze rano zawalilam I niedrapek nie zalozylam. Paznokcie obcinalysmy w czwartek I dzis znowu trzeba .
A rekawiczki tez mam. Takie bez palcow. Na zime będę zakladac. Narazie sie staram zeby miala raczki schowane pod kocykiem albo naciagam rekaw kurtki tak zeby dlon nie wysyawala.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maomami]

Napisane przez Trele_Morele

Đaj mi przepis na te cudne chwile bo ja juz padam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pochwaliłam wykąpliśmy, zjadła, zasnęła tak że mogłabym ją przerzucać i by się nie obudziła, odłożyłam do łóżeczka i póki co się wkurza i nie chce spać, a nie spała w sumie od 16

Napisane przez coralady

Witam

kruszynka,Eluvtus,zwariow ane serduszko,kyte GRATULACJE!!!!BRAWA DZIEWCZYNY.DUZO ZDRÓWKA DLA WASZYCH POCIECH I SZYBKIEGO POWROTU DO FORMY!

Niestety Filip strasznie ulewa,a w zasadzie bardziej wymiotuje po karmieniuNie wiem co robić,chyba wybiorę się do pediatry po porade.Przybiera na wadze,bo w ciągu 10 dni przybrał 0,5 kg,więc chyba dużo.Od 2 dni co zje to zwraca,nawet go nie zdąże do odbicia ułożyć i już z niego leci fontanna

Miał ktoś taki problem???

Np ja miałam taki problem, tyle że u nas mała niestety spadała z wagi. Ulewała więcej niż zjadła, i mojego mleka i mleka modyfikowanego i z cyca jak jeszcze karmiłam. Jeszcze Rybka i Beatka miały problem z ulewaniem, przeszłyśmy na MM dla dzieci ulewających i póki co jest ok, ale Ty chyba karmisz piersią tak?? Lepiej się wybrać do pediatry i zapytać o poradę, chociaż nam pediatra mówiła że ulewanie jest normalne bo dzieci mają niewykształcony do końca układ pokarmowy, ale to była mowa o takim lekkim ulewaniu że z buźki coś pocieknie a nie o fontannie.
U nas nie dość że była fontanna od razu po jedzeniu to jeszcze ulewała do następnego jedzenia chociaż nie wiem co ulewała skoro takie ilości już traciła zaraz po jedzeniu

[Antibia86]

Napisane przez Trele_Morele

Ja mam takie chustki zapinane pod szyja na rzepy ale Ci powiem ze u nas nie na szans bo szyja gleboko schowana w trzech fałdkach. Jak wychodzimy to kurtka tez sie zapina pod sama broda bo szyji znowu nie ma I naprawde nie ma sensu zadnej chustki czy szalika widzac . A u Ciebie chyba sie szykuje to samo co nie,?



Wspolczuje, naprawde. Ja myslalam ze moja ciaza to byla katorga.


Nie drapki sobie kup chociaz jedne. Majka miala takie pazury po urodzeniu ze nie moglam uwierzyc jak baba jaga z tym ze miala je jeszcze tak jakby taka skorka obciagniete I polozna nie pozwolila obcinac poki to sie nie wytrze.
Z reszta nie wiem czy teraz nie jest gorzej. Jest bardziej ruchliwa, wiecej raczkami manewruje I wsadzic sobie paluch do oka to nie problem.
Dzis ma podrapane czoło, nos I skron tylko dlatego ze rano zawalilam I niedrapek nie zalozylam. Paznokcie obcinalysmy w czwartek I dzis znowu trzeba .
A rekawiczki tez mam. Takie bez palcow. Na zime będę zakladac. Narazie sie staram zeby miala raczki schowane pod kocykiem albo naciagam rekaw kurtki tak zeby dlon nie wysyawala.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe no pewnie u mnieszykuje się to samo to szaleć nie bede w razie jak bedzie trzeba to dokupie, a łapki sobie kupie w takim razie, bo mam kilka pajacyków z takimi zakładkami..

a własnie jaki rozmiar z Next pasuje na Majkę? bo nie wiem czy te comamdo torby to sie nie okaza to small

[Margot156]

Napisane przez Mya1989

Kurdę, zaczynam się denerwować tym, że bedę rodzić

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

teraz z nerwów bedzie mnie bolał brzuch i nie będę mogła odróżnić

a ja nawet nie czytam o becikowym, bo mój dochód przekroczył 1922 zł

dochód się dzieli i na siebie i na dziecko.
odróżnisz odróżnisz

[Mya1989]

Napisane przez Margot156

dochód się dzieli i na siebie i na dziecko.
odróżnisz odróżnisz

I tak, bo to dzieli się dochody tż+moje i dzieli na 3 czy można brac moje tylko i na 2?

[coralady]

Napisane przez maomami

Np ja miałam taki problem, tyle że u nas mała niestety spadała z wagi. Ulewała więcej niż zjadła, i mojego mleka i mleka modyfikowanego i z cyca jak jeszcze karmiłam. Jeszcze Rybka i Beatka miały problem z ulewaniem, przeszłyśmy na MM dla dzieci ulewających i póki co jest ok, ale Ty chyba karmisz piersią tak?? Lepiej się wybrać do pediatry i zapytać o poradę, chociaż nam pediatra mówiła że ulewanie jest normalne bo dzieci mają niewykształcony do końca układ pokarmowy, ale to była mowa o takim lekkim ulewaniu że z buźki coś pocieknie a nie o fontannie.
U nas nie dość że była fontanna od razu po jedzeniu to jeszcze ulewała do następnego jedzenia chociaż nie wiem co ulewała skoro takie ilości już traciła zaraz po jedzeniu

Dzięki maomami za odpowiedź.Tak,ja karmię piersią i Mały przybiera.Wcześniej normlanie ulewał,a od 2 dni wymiotuje.Jutro przyjdzie połózna więc się poradzę co robić.Wiem,że podaje się zagęszczacz pokarmu przed karmieniem jeżeli występują takie wymioty.Teraz go nakarmiłam,odbiło mu się i na razie nic się nie ulało,ani nie wymiotował.Zobaczymy jak będzie jutro.

[Trele_Morele]

Napisane przez Lilith890502

powoli się zaczynam zastanawiać czy ja w ogóle urodze jak ja nawet przepowiadaczy nie mam

Ja tez nie mialam, Ciebie chociaz brzuch boli ;D

Napisane przez Asist22

Mam to samo, więc dziś w nocy rodzimy? Mój jeszcze mówi, że mam wyłupiaste oczy. Też to masz?

Ja mialam swiński nosek

Napisala do mnie PEPPER . Maja sie dobrze , ale zmagaja sie z bolami brzuszka, byc moze kolki. Pyta Was o jakies rady? Co robic,,?
Po karmieniu odkłada spiacego Małego do łóżeczka I za pòł godziny budzi sie on z płaczem . Placz ewidentnie Od brzuszka .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez aaby

Beatko, czy Wy nosicie jeszcze pampersy jedynki? Mamy 9 sztuk na zbyciu - chętnie sprezentujemy

Domi - czytam o Damianie, o jego zachowaniu, i nadziwić się nie mogę, jak bardzo można być niedojrzałym Mogłabym tu epopeję napisać, ale dziewczyny już chyba wszystko powiedziały. Ja tylko zaciskam kciuki za Ciebie i Jaśka, co by ta cała sytuacja tylko Was wzmocniła

[/FONT]

jedynki to 2-5 kg> bo juz zgłupiałam, nie myśle o tej porze, tylko czy oplaca się wam płaci jeszcze za przesylkę ?

Napisane przez coralady

Witam


Niestety Filip strasznie ulewa,a w zasadzie bardziej wymiotuje po karmieniuNie wiem co robić,chyba wybiorę się do pediatry po porade.Przybiera na wadze,bo w ciągu 10 dni przybrał 0,5 kg,więc chyba dużo.Od 2 dni co zje to zwraca,nawet go nie zdąże do odbicia ułożyć i już z niego leci fontanna

Miał ktoś taki problem???

idz do pediatry najlepiej, niepokojące jest to ze 2 dni temu mu sie to porządne ulewanie zaczęło

[Margot156]

Napisane przez Mya1989

I tak, bo to dzieli się dochody tż+moje i dzieli na 3 czy można brac moje tylko i na 2?

a to zależy od tego czy jesteście po ślubie czy nie... tak mi się wydaje.
Dopiero zaczęłam dokształcać się w tym temacie.

[Trele_Morele]

Napisane przez Antibia86

hehe no pewnie u mnieszykuje się to samo to szaleć nie bede w razie jak bedzie trzeba to dokupie, a łapki sobie kupie w takim razie, bo mam kilka pajacyków z takimi zakładkami..

a własnie jaki rozmiar z Next pasuje na Majkę? bo nie wiem czy te comamdo torby to sie nie okaza to small

My tez mamy te spiochy z zakladkami ale u nas to nie zdalo egzaminu bo Maja ma dlugie paluchy I w te zakladki sie nie miescila :P

A co do Nexta to ja nie wiem jakie sa rozmiary w PL ale wg tutejszej rozmiarowki teraz na styk ma UP to 3m a 0-3m nie ktore sa dobre , nie ktore jeszcze za duze. Jakie sa rozmiary w PL?
Moge sprawdzic jeszcze jak to sie ma w kg bo chyba jest oznaczenie na metkach.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daggmara]

Napisane przez Margot156

akurat o tym czytam
http://www.gazetawroclawska.pl/artyk....html?cookie=1
tutaj są wnioski



Kurcze normalnie jakbym o sobie czytała na szczęście ja już wiedziałam że nie wysiedzę po próbie smarowania pleców... mamy co wieczorową tradycję smarowania/masażu pleców
jak mi mąż pomaga wstać to idzie to tak szybko i jestem w szoku że tak się da



też nam tak mówili

Mąż przepowiada nam poród na noc. Ciekawe czy ma racje... stwierdził że dzisiejszy dzień był za spokojny. Młody mniej ruchliwy niż zwykle, ja z apetytem godnym bawoła, no i całodzienne latanie do wc w nie za bardzo ciężkim temacie. Jeśli zgadł to go jutro wyślę po totolotka

Mój przepowiadał mi poród na długi weekend, raczej w ciągu 2,5h już nie zdążę :P Mój tata z kolei wczoraj powiedział, że obstawia datę 13.11.
Ja sama chciałam jak najwcześniej (3.11), teraz już niczego nie obstawiam...

[Lilith890502]

Napisane przez daggmara

Mój przepowiadał mi poród na długi weekend, raczej w ciągu 2,5h już nie zdążę :P Mój tata z kolei wczoraj powiedział, że obstawia datę 13.11.
Ja sama chciałam jak najwcześniej (3.11), teraz już niczego nie obstawiam...

też już nie obstawiam
chciałam 7.11, potem myślałam że 11.11 i już mi sie nie chce wymyślać

[Mya1989]

Napisane przez Margot156

a to zależy od tego czy jesteście po ślubie czy nie... tak mi się wydaje.
Dopiero zaczęłam dokształcać się w tym temacie.

No nie jesteśmy po ślubie jutro poczytam na ten temat, bo dzisiaj już nie mam siły...

[lineczka1989]

Napisane przez De28

Dziewczyny, ale moj bez problemu zasypia-przy cycku.A jak go odkladam to sie budzi.Za nic nie moge go odlozyc i zeby spal dalej.Tylko w dzien.

Walczymy nadal z karmieniem-w srode ide do poradni laktacyjnej.Polozna wymieka i nie wie juz jak mi pomoc.Maly jest leniwy i nie najada sie z piersi.Pije ladnie 3 minuty i zasypia.Na nic budzenie go. Za malo przybiera przez to.

Bylismy wlasnie na pochodzie sw.Marcina.Zimnica na dworzu, tylko 1 stopien, brr!!



Ale babsko!




Moj tez nie.A brzuszka wogole nie glaskal.Przy pierwszym synu bylo podobnie.Fakt potem opiekowal sie niemowlakiem, nosil itp ale jako tata rozkrecil sie dopiero jak maly mial ok 2 lat.

De, a jakbys przetrzymala na lozku czy na rekach do mocniejszego snu i odkladala dopiero? My tak czekamy i nie ma problemu z obudzeniem i potem z zasnieciem

Napisane przez coralady

Witam

kruszynka,Eluvtus,zwariow ane serduszko,kyte GRATULACJE!!!!BRAWA DZIEWCZYNY.DUZO ZDRÓWKA DLA WASZYCH POCIECH I SZYBKIEGO POWROTU DO FORMY!

Niestety Filip strasznie ulewa,a w zasadzie bardziej wymiotuje po karmieniuNie wiem co robić,chyba wybiorę się do pediatry po porade.Przybiera na wadze,bo w ciągu 10 dni przybrał 0,5 kg,więc chyba dużo.Od 2 dni co zje to zwraca,nawet go nie zdąże do odbicia ułożyć i już z niego leci fontanna

Miał ktoś taki problem???

Nela tez tak ulewa ciagle i miedzy karmieniami i w trakcie i nie wazne czy jadla z piersi, czasami to jej i noskirm pojdzie albo wlasnie taka fontanna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Margot156]

Napisane przez daggmara

Mój przepowiadał mi poród na długi weekend, raczej w ciągu 2,5h już nie zdążę :P Mój tata z kolei wczoraj powiedział, że obstawia datę 13.11.
Ja sama chciałam jak najwcześniej (3.11), teraz już niczego nie obstawiam...

Napisane przez Lilith890502

też już nie obstawiam
chciałam 7.11, potem myślałam że 11.11 i już mi sie nie chce wymyślać

Ja dlatego sama nic nie przepowiadam. Co ma być to będzie Natomiast dla męża to pierwsza taka przepowiednia. Jak się nie ziści to będzie przekonany że za tydzień bo wtedy moje urodzinki

A czemu akurat 13.11??

Napisane przez Mya1989

No nie jesteśmy po ślubie jutro poczytam na ten temat, bo dzisiaj już nie mam siły...

to w taki przypadku wydaje mi się że tylko twoje dzielone na 2.

[ryba91]

Gratuluje nowym mamusiom

Cora- moj mial tak od poczatku i muialam swoje odciagniete mleko mieszac z nutritonem.

Mamy tylko takie tutulu?

JEDNE TULĄ JUŻ MALUSZKI, DRUGIE JESZCZE NOSZĄ/MAJĄ BRZUSZKI
Oczy w górę prosząc wznoszę-chcę mieć poród jak Nemosek
1,2,3 do rozpakowanych dołącz TY!
RĘCE SKŁADAM, MODŁY WZNOSZĘ - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK


???

[Antibia86]

Napisane przez Trele_Morele

My tez mamy te spiochy z zakladkami ale u nas to nie zdalo egzaminu bo Maja ma dlugie paluchy I w te zakladki sie nie miescila :P

A co do Nexta to ja nie wiem jakie sa rozmiary w PL ale wg tutejszej rozmiarowki teraz na styk ma UP to 3m a 0-3m nie ktore sa dobre , nie ktore jeszcze za duze. Jakie sa rozmiary w PL?
Moge sprawdzic jeszcze jak to sie ma w kg bo chyba jest oznaczenie na metkach.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No u nas ta sama rozm bo przecież next w polsce to luksus.mam właśnie te up to 3 month i takie małe się wydają dlatego pytam

Co do becikowego to nie wiem właśnie żeby nie było ze jak ślubu nie ma to trzeba mieć zasądzone alimenty. Bo np u nas do dochodu doliczam jeszcze alimenty piotrka

[daggmara]

Napisane przez Margot156

Ja dlatego sama nic nie przepowiadam. Co ma być to będzie Natomiast dla męża to pierwsza taka przepowiednia. Jak się nie ziści to będzie przekonany że za tydzień bo wtedy moje urodzinki

A czemu akurat 13.11??



to w taki przypadku wydaje mi się że tylko twoje dzielone na 2.

A któż to wie

[sorento]

Wrócilismy-tzn ja to się dotoczyłam bardziej Nie dość, że dwudaniowy obiad, to jeszcze mnie na deser namówili i się dobiłam Ale dzieć zadowolony

lineczka1989ale śliczna Nelcia W życiu bym nie powiedziała, że to tygodniowy maluch! A oczka przepiekne ma Ja Cie nie mam na facebooku, ale jak mówią, że po Tobie to pewnie Twój tż zaglądnął w te oczy i przepadł

Nasturcja za Miłoszka, oby w poradni pomogli !
I śliczny Wasz maluszek

Antibia86 już kiedyś pisałam chyba, ale współczuję przejść z 1 mężem
Super, że życie może się odmienić

anka_85 szalona Ty , gdzieś Ty se ten kolczyk wymyśliła A nie przeszkadzał Ci w bunga bunga?

domi Jaś słodziak za rozmowę z mężem

Napisane przez ktosiula

Sorento, Asist - tytuły "z Nemoskiem" świetne! Nemosku czekamy na autoryzację!

A ja mam jeszcze takie pytanko do Was, od dluższego już czasu mam bardzo nabrzmiałe i takie jakby opuchnęte i nabiegłe krwią wargi sromowe Aż takie wystające jakieś śmieszne i nie są różowe jak to zwykle bywa tylko aż takie bordowe-sine. Też tak macie? Zaznacznam, że nie mam żadnej infekcji, żadnych innych dolegliwości. To jest normalne w ciąży? Macie tak?

Mam nadzieję, że Nemosek zdąży zaglądnąć zanim się wątek skończy
A co do pytania, u mnie też ciemniej niż wcześniej .

De28za spanie i karmienie, oby leniuszek się rozruszał

niunia32 przygotowania pełną parą

aaby
żeby wszystkie bóle przeszły w końcu.
Fajnie, że masz męża przy sobie, a potem też sobie dacie radę
Z brzuszkiem-na pewno będzie lepiej, rozciągał się 9 miesięcy, a teraz dopiero 3 tygodnie minęły, daj mu chwilkę
Co do ćwiczeń- zawsze możesz zapytać lekarza, jak będziesz na poporodowej wizycie co jest zdecydowanie niewskazane, a co można, jest szansa, że coś mądrego odpowie.
Co do becikowego, widziałam, że wrześniówki coś mają na 1 stronie, ale nie wiem, czy u nas było to samo

weronisiek88 biedactwo
za Was!
Wysyłam wiedźmę z oksytocyną (mam nadzieję, że na Ciebie działa

[Mya1989]

Napisane przez Antibia86

No u nas ta sama rozm bo przecież next w polsce to luksus.mam właśnie te up to 3 month i takie małe się wydają dlatego pytam

Co do becikowego to nie wiem właśnie żeby nie było ze jak ślubu nie ma to trzeba mieć zasądzone alimenty. Bo np u nas do dochodu doliczam jeszcze alimenty piotrka

No właśnie kiedyś gdzies wyczytałam, że ojciec noname albo alimenty zasadzone. Nie będę ojca noname robić dla 1000 zł

[lusesita23]

Hej kochane!

Gratulacje dla kolejnych Mamuś

Ja dziś zaczęłam 37 tydzień - już coraz bliżej!

[ola_k11]

zwariowane, kyte, kabriela gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

[sorento]

Napisane przez ryba91

Mamy tylko takie tutulu?

JEDNE TULĄ JUŻ MALUSZKI, DRUGIE JESZCZE NOSZĄ/MAJĄ BRZUSZKI
Oczy w górę prosząc wznoszę-chcę mieć poród jak Nemosek
1,2,3 do rozpakowanych dołącz TY!
RĘCE SKŁADAM, MODŁY WZNOSZĘ - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK ???

choć nie wiem, czy Nemosek nie musi autoryzacji uczynić
Jako autorka nr 2 proponuję go wyrzucić, a zostawić nr 4-wersja Asist jest fajniejsza

[Zuzziak]

Kyte, Kabriela GRATULACJE!

Weronisiek łączę się z Tobą. Czuję się podobnie do Ciebie. Też już mam dość, Mały już tyle fałszywych alarmów dał, że już się pogubiłam z tym wszystkim.
Domii trzymam za Was kciuki, dobrze że masz wsparcie rodziców
Antibia ja nie mam szaliczka, ale chyba zakupię, w końcu zima przed nami.
Śliczne zdjęcia dzieciaczków! Aż się rozklejam jak patrzę na Wasze szkraby, chciałabym już mieć swojego syncia przy sobie

Zastanawiam się tak ile Mały jeszcze będzie zastanawiał się nad wyjściem z brzuszka :P Żeby tak ponad tydzień bóle i skurcze męczyły, czop odszedł, dziwne upławy i mokra wkładka co chwila. Chyba mu jest dobrze w brzuszku Dziś też siostra mówi do mnie, ale ci się brzuch obniżył. No tak...wszystkie objawy porodowe miałam, ciekawe jak ja teraz rozróżnię czy już rodzę czy nie:P

[domii29]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie i za kciuki
Nie da się opisać tak dokładnie całej tej rozmowy... Tak w skrócie, jak się "wyprowadzałam" w sobotę to siedziała w kuchni szwagierka ta która poroniła, jak tylko wyszłam z domu zrobiła im awanturę, druga szwagierka przyjechała kilka minut później i zrobiła dokładnie to samo co ta pierwsza szwagierka. Teściowej i Damianowi wydawało się że to oni mają rację, że nic złego nie zrobili itd, po tym jak dostali opieprz zrobiło im się głupio - i bardzo dobrze !
Wytłumaczyłam Damianowi czego od niego oczekuję i co mnie wkurza w nim i jego mamie, wytłumaczyłam też na spokojnie że czas odciąć pępowinę bo ma teraz swoją rodzinę. Powiedziałam że nie wrócę dopóki nie zmądrzeje i nie wydorośleje. Przyjechał skruszony. Mówił że tęskni, że nas kocha, że ciągle o nas myśli, że będzie mi pomagał przy Jaśku, że przeprasza itd - powiedziałam że może sobie odpuścić taką gadkę bo tyle razy już obiecywał i przez 2 dni było dobrze a później szara rzeczywistość. Kazałam mu jechać do domu i przespać się jemu i teściowej z tym co powiedziałam... Narazie nie wracam - dobrze mi u rodziców

[peppermint patty]

Wiatm was po dlugasnej przerwie i pewnie znowu wpadne przelotem,ale moze ktoras pomoze...
trele juz troche wspomniala,streszcze wam jak to u nas z tym brzuszkiem wyglada,moze cos sie nasunie,bo wsumie sama nie wiem czy to kolki,czy nie kolki czy co to...
Wsumie sytuacja powtarza sie podobnie codziennie.od rana jest spokoj,jedzonko,zasypiani e przy cycu,odkladanie i sen,wlasciwie po 3h,jak sie obudzi to humor i tak jest spoko,popatrzymy,pogadamy do siebie,polezymy na brzuszku itp.kolo 16zaczynaja sie jeki i steki,napinanie sie domkupy,czerwienienie straszliwie,ale kupy sa,baki tez wylaza i tak sobie troche marudzimy,ale widac,ze po kupie czy baku jest ulga,bo Tymek sie uspokaja,no i wieczornie,kolo 18-19 jest karmienie (czasem niespokojne z takim jakby warczeniem,mruszeniem na cycka,zlosciami lekkimi),ale zjada...odkladam i po jakims czasie wrzask,budzi sie z taki w☠☠☠☠...ze szok,nosimy,uspokajamy,al e ciezkawo to jest.ratowalam sie roznymi metodami,przykladanie cieplej tetry,masowanie brzuszka oczywiscie,suszarka(dziwi ek do uspokojenia),smoczek wszystko w miare pomaga,ale na krotko.jesli chodzi o diete pilnuje jej naprawde uczciwie.z kropli stosuje Delicol,narazie dwa dni-bez szczegolnego efektu.
I teraz nie wiem,te napinanie sie,czerwienienie,puszcza nie bakow-napewno efekt brzuszkowy,ale te krzyki i placze jesli na rekach z czasem sie uspokaja....
Co do wagi przybiera naszczescie,spadkow nie ma,wiec z tym jest ok.no,ale pol dnia spokoj,drugie pol jakby inne dziecko
Czytalam,ze przy kolkach moze byc zielonkawa kupa,nie wiem czy to juz dopasowywanie objawow do teorii,ale dzis jedna kupa byla taka lekko zielonkawa.

Wiadomo,ze ciezko patrzec na takie krzyki i placze,bo i mnie zaraz cos boli jak nie umiem pomoc

Ps.moze jakos uda mi sie nadrobic troche chociaz przy nocnych karmieniach,przeczytalam tylko na szybko,ze u Domi jakies problemy-kochana,trzymam kciuki,zeby sie poukladalo-zebys sie nie denerwowala i spokojnie mogla zajmowac Jasiem
Piszac do Trele zapytalam tylko czy wszystkie maluchy zdrowe,powiedziala,ze tak,wiec serdecznie gratuluje wszystkim "przegapionym" przezemnie mamusiom

Nie sadzialm,ze tak bede zakochana w swoim dzieciu,dlatego smuca mnie wszelkie doległiwosci,piszcie jak macie jakies pomysly na to co napisalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Napisane przez peppermint patty

Wiatm was po dlugasnej przerwie i pewnie znowu wpadne przelotem,ale moze ktoras pomoze...
trele juz troche wspomniala,streszcze wam jak to u nas z tym brzuszkiem wyglada,moze cos sie nasunie,bo wsumie sama nie wiem czy to kolki,czy nie kolki czy co to...
Wsumie sytuacja powtarza sie podobnie codziennie.od rana jest spokoj,jedzonko,zasypiani e przy cycu,odkladanie i sen,wlasciwie po 3h,jak sie obudzi to humor i tak jest spoko,popatrzymy,pogadamy do siebie,polezymy na brzuszku itp.kolo 16zaczynaja sie jeki i steki,napinanie sie domkupy,czerwienienie straszliwie,ale kupy sa,baki tez wylaza i tak sobie troche marudzimy,ale widac,ze po kupie czy baku jest ulga,bo Tymek sie uspokaja,no i wieczornie,kolo 18-19 jest karmienie (czasem niespokojne z takim jakby warczeniem,mruszeniem na cycka,zlosciami lekkimi),ale zjada...odkladam i po jakims czasie wrzask,budzi sie z taki w☠☠☠☠...ze szok,nosimy,uspokajamy,al e ciezkawo to jest.ratowalam sie roznymi metodami,przykladanie cieplej tetry,masowanie brzuszka oczywiscie,suszarka(dziwi ek do uspokojenia),smoczek wszystko w miare pomaga,ale na krotko.jesli chodzi o diete pilnuje jej naprawde uczciwie.z kropli stosuje Delicol,narazie dwa dni-bez szczegolnego efektu.
I teraz nie wiem,te napinanie sie,czerwienienie,puszcza nie bakow-napewno efekt brzuszkowy,ale te krzyki i placze jesli na rekach z czasem sie uspokaja....
Co do wagi przybiera naszczescie,spadkow nie ma,wiec z tym jest ok.no,ale pol dnia spokoj,drugie pol jakby inne dziecko
Czytalam,ze przy kolkach moze byc zielonkawa kupa,nie wiem czy to juz dopasowywanie objawow do teorii,ale dzis jedna kupa byla taka lekko zielonkawa.

Wiadomo,ze ciezko patrzec na takie krzyki i placze,bo i mnie zaraz cos boli jak nie umiem pomoc

Ps.moze jakos uda mi sie nadrobic troche chociaz przy nocnych karmieniach,przeczytalam tylko na szybko,ze u Domi jakies problemy-kochana,trzymam kciuki,zeby sie poukladalo-zebys sie nie denerwowala i spokojnie mogla zajmowac Jasiem
Piszac do Trele zapytalam tylko czy wszystkie maluchy zdrowe,powiedziala,ze tak,wiec serdecznie gratuluje wszystkim "przegapionym" przezemnie mamusiom

Nie sadzialm,ze tak bede zakochana w swoim dzieciu,dlatego smuca mnie wszelkie doległiwosci,piszcie jak macie jakies pomysly na to co napisalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My też miewamy problemy z brzuszkiem Jasia, w takich momentach właśnie jest krzyk, płacz, prężenie nóżek, robi się czerwony. Najczęściej ma albo zatwardzenia - wtedy stosujemy czopki albo herbatkę z kopru włoskiego, albo wzdęcia i wtedy używamy espumisan dla dzieciaczków. Oczywiście masujemy brzuszek, uciskamy nóżkami, kładziemy Jasia na brzuszku albo biorę go na ręce (jak do odbijania) i on wiercąc się masuje sobie brzuszek , kilka razy nawet w ciągu dnia jak go tak brzuszek bolał to go kąpaliśmy dość długo i chalapliśmy mu brzuszek wodą

[Zuzziak]

Pepper fajnie, że się odezwałaś Ja niestety nie pomogę, jestem w tym zielona póki co, ale dziewczyny - już tulące maluszki do siebie - na pewno coś pomogą
btw ciekawe co u Miki?