Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :] - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-17, 19:09   #4621
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cześć dziewczyny,

Strasznie Was przepraszam za brak zdjęć, ale dosłownie ostatnio nie wiem w co ręce włożyć. Zaczął mi się koszmarny okres na uczelni, a do tego jeszcze cały czas rozpiździaj w domu i nie potrafię się rozdzielić. W sobotę wyjazd, trochę zakupów na wyjazd, trochę latania i czasu brak.

Dziś kupiłam buty i mam nadzieje, że choć trochę będą pasować. A jak nie to trudno, wyjdę na idiotkę i bezguście

Kashmirka cieszę się, że fajne mieszkanko Wam się trafiło, a remontu chyba nie zazdroszczę Sama przechodziłam to ostatni miesiąc i szczerze to mam dość. Nie wspominając o uciekających pieniądzach wciąż i wciąż

Dannae, ja również się o Ciebie martwię Zawsze pisz co leży Ci na seruchu

Duszka, buty śliczne ! Chciałabym już Cię zobaczyć w całej okazałości

Kraven też już jestem ciekawa co tam u Ciebie w M-1 mieszka

Haniulka, szczerze współczuję Tobie i Lence, bo wiem co to za okropność zaparcia. Moja siostrzenica też miała od maleńkości i nigdy nie zapomnę jej płaczu, a raczej wrzasku, jak nie potrafiła się załatwić. Siostra też chodziła po lekarzach i też mówili, że to normalne. Dopiero koło 4 lat jej to przeszło Ja męczę się wciąż i wciąż, ale już powoli uczę się z tym żyć i cały czas modyfikować moją dietę. Niestety, ale nie wszyscy potrafią to zrozumieć, przez co mnie irytuje pytanie, kiedy czemu czegoś nie jem, albo czemu jem tak mało!

Martuś, ależ się cieszę z Zuzi i już rozglądam się za kreacją dla Niej
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 19:16   #4622
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Mam nadzieje, że teraz zdjęcia wskoczyły
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg _s0.zmniejszacz.pl_IMG_0798_zmniejszacz-pl_856422.jpg (119,0 KB, 59 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _s0.zmniejszacz.pl_IMG_0799_zmniejszacz-pl_327315.jpg (68,6 KB, 50 załadowań)
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 19:55   #4623
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dodaja mnie ten remont nie przeraża bo jest raczej odświeżający a nie gruntowny poza tym Tata M. tam działa wiec w weekend przyjadę, że tak powiem na gotowe

sukienka bardzo ładna buty nie w moim guście, sama dobrałabym jednokolorowe i to w jakimś zdecydowanym kolorze ale te też pasują więc będziesz na pewno ładnie wyglądać
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 20:29   #4624
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość
Dodaja mnie ten remont nie przeraża bo jest raczej odświeżający a nie gruntowny poza tym Tata M. tam działa wiec w weekend przyjadę, że tak powiem na gotowe

sukienka bardzo ładna buty nie w moim guście, sama dobrałabym jednokolorowe i to w jakimś zdecydowanym kolorze ale te też pasują więc będziesz na pewno ładnie wyglądać
E to masz baardzo komfortową sytuację

Co do butów, to dziś byłam trochę przyparta do muru. Ja chciałam nude, bo jakieś dodatki będę miała malinowe, tak jak ten pasek u dołu sukienki, jednak nic nie mogłam znaleźć. Kosztowały grosze, więc brałam
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 20:31   #4625
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Haniulka, szczerze współczuję Tobie i Lence, bo wiem co to za okropność zaparcia. Moja siostrzenica też miała od maleńkości i nigdy nie zapomnę jej płaczu, a raczej wrzasku, jak nie potrafiła się załatwić. Siostra też chodziła po lekarzach i też mówili, że to normalne. Dopiero koło 4 lat jej to przeszło Ja męczę się wciąż i wciąż, ale już powoli uczę się z tym żyć i cały czas modyfikować moją dietę. Niestety, ale nie wszyscy potrafią to zrozumieć, przez co mnie irytuje pytanie, kiedy czemu czegoś nie jem, albo czemu jem tak mało!
To mnie nie pocieszyło
Bylam dzis u doktora, ale szkoda gadac. Nie dowiedzialam sie nic wiecej niz tyle co sama wiem. Nie dostalam tez zadnego skierowania na badania czy do specjalisty.
Poczekam jeszcze kilka dni i pojde do innego lekarza, ale szczerze mowiac nie licze juz chyba na pomoc, bo mam wrazenie ze oni sami nie wiedza, co to i skad to i co z tym robic
A ja juz nie wyrabiam jak widze, jak ona biedulka sie meczy

teraz dodatkowo jest przeziebiona, ma katar i kaszel ale mimo takich chorych oczek jest słodka pogodna i radosna

kash ja tez zazdroszcze remontu i w ogole nowego M. ( w sensie mieszkania ) To bardzo ekscytujace te pierwsze chwile w swoim mieszkanku. Pozniej to juz szara rzeczywistosc

A my z tz kupilismy sobie obraz do salonu i troche odmienił wnętrze, do sierpnia planujemy wymienic telewizor i marzą mi sie jeszcze nowe drzwi wewnętrze, no ale zobaczymy bo za chwile nam sie troche ukruci bo w lipcu mi sie macierzynski konczy
ale itak sie ciesze, bo ciagle staramy sie coś zmieniac i odnawiac zeby lepiej nam sie mieszkało

No i od porodu chyba pierwszy raz wypiłam cale piwo, w dodatku przez słomke i mam lufe

Dodaja a sukienka sliczna buty nie w moim stylu, ja tak jak kash wole jednobarwne ale te wizualnie pasują napewno ! No i za odwage, bo ja bym w takl wysokim obcasie nie dala rady wyjsc


No i moja bratowa ma na jutro termin porodu i juz sie nie moge doczekac az bedzie mały Tomek tylko coś mu sie nie śpieszy na świat.

macie moze pomysł na prezent taki na urodzenie? raczej chodzi o symbol bo typowy dla malucha juz od nas dostali- recznik kąpielowy i pare ubranek, a teraz myslalam o czyms takim dla mamy i malucha ale nie ma pomysłu

Ja od nich dostalam bukiet kwiatów ze skarpetkami. fajne i jako jedyny upominek ktory byl poniekad dla mnie, i bylo mi bardzo miło ale wiadomo, ze nie bede papugować


ooo taki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN0492.jpg (92,1 KB, 49 załadowań)

Edytowane przez Haniula
Czas edycji: 2012-05-17 o 20:40
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 20:40   #4626
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
To mnie nie pocieszyło
Bylam dzis u doktora, ale szkoda gadac. Nie dowiedzialam sie nic wiecej niz tyle co sama wiem. Nie dostalam tez zadnego skierowania na badania czy do specjalisty.
Poczekam jeszcze kilka dni i pojde do innego lekarza, ale szczerze mowiac nie licze juz chyba na pomoc, bo mam wrazenie ze oni sami nie wiedza, co to i skad to i co z tym robic
A ja juz nie wyrabiam jak widze, jak ona biedulka sie meczy


Dodaja a sukienka sliczna buty nie w moim stylu, ja tak jak kash wole jednobarwne ale te wizualnie pasują napewno ! No i za odwage, bo ja bym w takl wysokim obcasie nie dala rady wyjsc

Nie chciałam Cię kompletnie straszyć Ja wiem, że to jest straszne, bo mam z tym styczność sama i jeszcze widziałam jak ta moja mała bidulka się męczy. Niestety, ale ciągle piła syropki, moja siostra podawała jej siemienie, dużo ją poiła, żeby tylko dziecku pomóc. Dawała jej też czopki, ale nie zawsze pomagały. Jak już dziecko większe, to można dietką manewrować, a dopóki leży to koszmar jest

To sobie wyobraź, że to są chyba moje najwuższe buty, bo generalnie to ja w balerinkach chodzę Sama nie wiem jak dam radę I to są moje pierwsze takie nie jednobarwne buty Prócz balerin
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 20:55   #4627
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Nie chciałam Cię kompletnie straszyć Ja wiem, że to jest straszne, bo mam z tym styczność sama i jeszcze widziałam jak ta moja mała bidulka się męczy. Niestety, ale ciągle piła syropki, moja siostra podawała jej siemienie, dużo ją poiła, żeby tylko dziecku pomóc. Dawała jej też czopki, ale nie zawsze pomagały. Jak już dziecko większe, to można dietką manewrować, a dopóki leży to koszmar jest

To sobie wyobraź, że to są chyba moje najwuższe buty, bo generalnie to ja w balerinkach chodzę Sama nie wiem jak dam radę I to są moje pierwsze takie nie jednobarwne buty Prócz balerin
wiem, ze nie chciałaś no niestety narazie nie moge nic poza dopajaniem zrobic. A z tym piciem tez nie jest łatwo, bo ona jak widzi butelke to juz placze i sie pręzy. A jak sie uda ze cos wypije, to wtedy jesc nie chce mleka, a itak ma juz niedowage
Wydaje mi sie ze kojarzy jedzenie z bolem i nie chce, a my tak z ta butelka za nia biegamy caly dzien
Juz nawet probuje łyzeczką, albo z kieliszka, ale mała pinda wypluwa i oo


Chociaz mi sie wydaje, ze to niezaleznie od ilosci wypitych plynów jest tak samo, bo byl czas ze pila naprawde duzo, ok 200ml dziennie a to na jej 'wiek' duzo i było czasem gorzej niz teraz

A odnosnie butow to ja tez tylko i wylacznie płaskie. Starzeje sie, bo dawniej nosilam tylko obcasy, szpilki wysokie na 10-15cm. I tak potrafilam caly dzien na uczelni i jeszcze na zakupy i nic, a teraz ledwo wysiedzialam 3h na chrzcinach
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-17, 20:58   #4628
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

dodaja sliczna sukienka, taka by mi sie przydala
a gdzie sie wybieracie, bo mnie cos chyba ominelo, tez wesele?

a wymyslilam, ze kupie spodnice i jakas ladna bluzke na ewentualne przebranie, bo jak nie uzyje na weselu to wykorzystam na inne okazje, a w sukienkach to ja nie za bardzo sie lubie
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-17, 21:07   #4629
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
dodaja sliczna sukienka, taka by mi sie przydala
a gdzie sie wybieracie, bo mnie cos chyba ominelo, tez wesele?

a wymyslilam, ze kupie spodnice i jakas ladna bluzke na ewentualne przebranie, bo jak nie uzyje na weselu to wykorzystam na inne okazje, a w sukienkach to ja nie za bardzo sie lubie
Dziękuję
Jedziemy w sobotę na komunię do siostrzeńca Tż, niedaleko Rzeszowa, także trochę przejechać musimy.
Pewnie, jak kiecek nie lubisz, to zestaw bluzka plus spódnica będzie super

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
wiem, ze nie chciałaś no niestety narazie nie moge nic poza dopajaniem zrobic. A z tym piciem tez nie jest łatwo, bo ona jak widzi butelke to juz placze i sie pręzy. A jak sie uda ze cos wypije, to wtedy jesc nie chce mleka, a itak ma juz niedowage
Wydaje mi sie ze kojarzy jedzenie z bolem i nie chce, a my tak z ta butelka za nia biegamy caly dzien
Juz nawet probuje łyzeczką, albo z kieliszka, ale mała pinda wypluwa i oo


Chociaz mi sie wydaje, ze to niezaleznie od ilosci wypitych plynów jest tak samo, bo byl czas ze pila naprawde duzo, ok 200ml dziennie a to na jej 'wiek' duzo i było czasem gorzej niz teraz

A odnosnie butow to ja tez tylko i wylacznie płaskie. Starzeje sie, bo dawniej nosilam tylko obcasy, szpilki wysokie na 10-15cm. I tak potrafilam caly dzien na uczelni i jeszcze na zakupy i nic, a teraz ledwo wysiedzialam 3h na chrzcinach
Wierze, że z dzieckiem to cięzko, bo jemu nie wytłumaczysz. U mnie woda pomaga, ale tak naprawdę muszę pić ciągle jak cysterna i dopiero po kilku dniach jest efekt Trzymam kciuki za Niuńkę, bo wiem co to za katorga!
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 10:26   #4630
Anastazja86
Zakorzenienie
 
Avatar Anastazja86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 016
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Witam moje piękne

Ostatnio mam bardzo mało czasu na wizaż, ciągle pracuję i siedzę z mamą
Sprzedajemy mieszkanie, daliśmy dzisiaj ogłoszenie do gazety, więc ukaże się we wtorek, także myślę że w przyszłym tygodniu może ktoś się zgłosi
Jak sprzedamy to idziemy na wynajem, jakoś przemęczymy się przez rok, bo na koniec marca przyszłego roku ma być do oddania to mieszkanie które kupiłam.

Jeśli chodzi o mamę to jest duży postęp w jedzeniu, je już normalne rzeczy rozdrobnione widelcem, ostatnio bardzo jej smakował kotlet mielony, ziemniaki i marchewka duszona
Niestety jeśli chodzi o inne aspekty to nie ma poprawy, no może minimalna, nie mówi, nie wykonuje jakiś innych ruchów
Ostatnio dałam jej pisak i kartkę i trzymała go, ale niestety nic nie napisała, ale widać że bardzo się starała i chciała napisać bo nie chciała tego pisaka z rączki wypuścić

Kash- kręcę już jakieś 4 tygodnie hh, miałam przerwę tylko na majówkę bo byłam zmęczona no i efekty są bo już -5 cm w talii i -4cm w pasie kręcę dalej, już weszło mi to w krew jednak ja kręcę cały czas po 40 min i raczej nie dojdę do godziny bo tyle mi wystarcza i nie nudzi
Anastazja86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 10:43   #4631
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez Anastazja86 Pokaż wiadomość
Kash- kręcę już jakieś 4 tygodnie hh, miałam przerwę tylko na majówkę bo byłam zmęczona no i efekty są bo już -5 cm w talii i -4cm w pasie kręcę dalej, już weszło mi to w krew jednak ja kręcę cały czas po 40 min i raczej nie dojdę do godziny bo tyle mi wystarcza i nie nudzi

no brawo, brawo!ja ostatnio mam przerwę w kręceniu w zwiazku z pakowaniem i mieszkaniem u rodziców ale tak mi strasznie brakuje kółka,że jak się do niego dopadnę w poniedziałek to nie ręczę za siebie godzina to moim zdaniem takie optimum

Dodaja a mogę zapytać co kupujecie siostrzeńcowi na komunię? my idziemy teraz do córki mojej kuzynki i nie chcę dawać pieniędzy bo wiem, ze dzieci najbardziej cieszą się z prezentów wymyśliłam,ze kupimy jej jakieś pluszowe gadżety z NICI typu plecak i piórnik mam nadzieję, ze jej sie spodoba ale chyba dziewczynki w takim wieku lubią takie urocze przedmioty
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 10:43   #4632
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dobry

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

no Ty nam dwa razy nie mów! nie znasz dnia ani godziny jak się zbierzemy i zrobimy Wam wlot na hacjendę nie tylko sąsiedzi nas wtedy zapamiętają



spoko gorzej (dla Was) jak traficie akurat na remont i zostaniecie zagonieni do jakiegoś szlifowania albo innego wykładania kafli.


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Mam nadzieje, że teraz zdjęcia wskoczyły
Przyjemnie to razem wygląda. I również podziwiam za obcasy - ja bym się zabiła zanim bym wyszła z domu.

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
To mnie nie pocieszyło
Bylam dzis u doktora, ale szkoda gadac. Nie dowiedzialam sie nic wiecej niz tyle co sama wiem. Nie dostalam tez zadnego skierowania na badania czy do specjalisty.
Poczekam jeszcze kilka dni i pojde do innego lekarza, ale szczerze mowiac nie licze juz chyba na pomoc, bo mam wrazenie ze oni sami nie wiedza, co to i skad to i co z tym robic
A ja juz nie wyrabiam jak widze, jak ona biedulka sie meczy
Nie znam się co prawda na dzieciach, ale a nóż-widelec też pomoże.
Próbowałaś masowania? Wiem po sobie, że jeśli coś w mi w tej kwestii zacznie dolegać to pomaga mi nawadnianie (o tym już pisałaś) i właśnie rozmasowanie brzucha, jelita zaczynają się wtedy ruszać i jakoś to wszystko sprawniej idzie. Może spróbuj po kilka chwil, kilka razy dziennie. Chyba nie zaszkodzi?
Nigdy co prawda nie miałam jaki wyraźnych problemów, więc nie wiem jak to wtedy wygląda, ale.. może akurat.

Kurcze, straszne nie móc tak dziecku pomóc. Dorosły to chociaż może zjeść inaczej, a tu... ech.
Współczuję Kochana

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
a wymyslilam, ze kupie spodnice i jakas ladna bluzke na ewentualne przebranie, bo jak nie uzyje na weselu to wykorzystam na inne okazje, a w sukienkach to ja nie za bardzo sie lubie
Bardzo dobry pomysł.


Apropo wesel/przyjęć i innych takich, to wczoraj dobry kumpel A. wystosował oświadczenie, że się żeni.. 15 sierpnia.
Wiadomo póki co tylko tyle, że ślub będzie kościelny, a co dalej (czy wesele, czy małe przyjecie dla rodziny, czy nic).. nic - do wylewnych chłopak nie należy.
Ech.. w każdym razie nastawić się na coś trzeba.



Odnośnie wczorajszych dywagacji na temat zup, to kolejna - brokułowa, nas zachwyciła.
Koleżanka zachwalała, że wraz z mężem ją uwielbiają, wiec podkradłam przepis i na prawdę okazała się wyśmienita i co jeszcze ważne zdrowa (bez żadnych wspomagaczy, kostek i innych cudów). Mniam.

Dzisiaj dla odmiany mięsnie - mini klopsiki z fasolą w pomidorach.
A jutro na targu będę polować na kalafior - i nic mnie nie powstrzyma.


W planach na dzisiaj wizytacja mieszkaniowa i rower - koniecznie. Przez to załamanie pogody nie jeździliśmy kilka dni i już mnie nosi, a tymczasem idę się edukować.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2012-05-18 o 10:46
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 11:08   #4633
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość


Dodaja a mogę zapytać co kupujecie siostrzeńcowi na komunię? my idziemy teraz do córki mojej kuzynki i nie chcę dawać pieniędzy bo wiem, ze dzieci najbardziej cieszą się z prezentów wymyśliłam,ze kupimy jej jakieś pluszowe gadżety z NICI typu plecak i piórnik mam nadzieję, ze jej sie spodoba ale chyba dziewczynki w takim wieku lubią takie urocze przedmioty
Nie kupujemy nic, tylko dajemy pieniądze. Nie będę ukrywać, że dzieciak ma praktycznie wszystko począwszy od multum lego, samochody na sterowanie, a skończywszy na kładzie. Nie wiedziałam kompletnie co by mu się spodobało i stwierdziliśmy, że damy pieniądze i tyle. Tak, wiem, być może to pójście na łatwiznę, ale w tym przypadku, kiedy nie mam styczności z nimi, nawet nie wiem w jakim kierunku mogłabym pójść, szczególnie, że nie dajemy dużo, a dzieciak ma wszystko.

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Przyjemnie to razem wygląda. I również podziwiam za obcasy - ja bym się zabiła zanim bym wyszła z domu.
Matko dziewczyny weźcie mnie nie straszcie! Ja w obcasach też nie chodzę, ale myślę, że skoczenie do samochodu, podjechanie do kościoła, stanie w kościele, wskoczenie do samochodu i wysiadka w restauracji to niezbyt okrutna opcja dla moich nóg co ?Może takie wysokie się wydają, przez ukrytą platformę? Nie wiem, ale mam nadzieję, że nóg nie połamię

Ja od rana walczę z pracą na 30 stron i już mam dość. Nie potrafię zrozumieć wykładowców, którzy na jedną ocenę chcą pracę, prezentację, jakieś aktywności i jeszcze normalny egzamin

Na głowie mam błotko- bezbarwną hennę- zobaczymy co z tego będzie

Zaraz musze się brać za porządne ogarnianie mieszkania z syfu i mam nadzieje, że już niedługo będę mogła się pochwalić zdjęciami Wczoraj oglądałam sprzed i w trakcie remontu i byłam w szoku, że było tak strasznie

Wystawiliśmy też kredens na aukcję i mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu będę oglądała go po raz ostatni !

Wieczorem czeka nas wizyta u rodziców, bo mój tato ma urodziny w niedzielę, więc dziś idziemy z prezentem i życzeniami.

Miłego dnia życzę
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 11:26   #4634
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Anastazja fajnie, ze mamie lepiej idzie jedzenie jeszcze troche i pewnie beda kolejne postepy

Ijaa masowanka probujemy, przy kazdym przewijaniu pieluchy masuje lekko brzuszek zgodnie z ruchem wskazowek zegara. Niestety nie wiele to pomaga
Juz probowalismy chyba wszystkiego, od zmiany mleka, masaży, dopajania po leki. A ostatnio nawet dostała sok z jabłek ale niestety również bez efektu
Przed chwilą pomoglam jej w zrobieniu kupki, bo znowu mija 4 dzien bez. Musialam mocno przyciskać jej nózki do brzucha i wtedy jakos idzie. Ale widac ze sprawia jej to ból. A teraz kupa byla koloru zielonego. Normalnie jakby szpinaku sie najadła.
Ja sie wykoncze
W poniedzialem pojde do innego lekarza

U nas dzis na obiad pizza, bo tz ma ochote. Ale taka zamawiana bo nie chce mi sie robic
I popoludniu oddajemy małą do babci a sami jedziemy z Tifim na wycieczke rowerową. Nie chce mi sie, ale moze dobrze mi to zrobi bo ostatnie 4 msc siedze w domu albo ewentualnie na spacer sama albo jeszcze gorzej boz tesciową
i po zakupy. Tyle mojej rozrywki

Czuje ostatnio w sobie jakiś niedosyt, nie jestem zadowolona z tego jak wygląda teraz moje zycie. tzn nie dlatego ze mam Lene, tylko ze jest taka monotonia, nic sie nie rozwijam, nie mam czasu ani siły nawet o siebie zadbac, nigdzie nie wyjezdzamy, z nikim sie nie spotykamy. Kazdy dzien taki sam- byle do 19 wykapać mała i spac. I tak w kółko.
Chyba potrzebuje odmiany
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 11:46   #4635
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Nie kupujemy nic, tylko dajemy pieniądze. Nie będę ukrywać, że dzieciak ma praktycznie wszystko począwszy od multum lego, samochody na sterowanie, a skończywszy na kładzie. Nie wiedziałam kompletnie co by mu się spodobało i stwierdziliśmy, że damy pieniądze i tyle. Tak, wiem, być może to pójście na łatwiznę, ale w tym przypadku, kiedy nie mam styczności z nimi, nawet nie wiem w jakim kierunku mogłabym pójść, szczególnie, że nie dajemy dużo, a dzieciak ma wszystko.

Zaraz musze się brać za porządne ogarnianie mieszkania z syfu i mam nadzieje, że już niedługo będę mogła się pochwalić zdjęciami Wczoraj oglądałam sprzed i w trakcie remontu i byłam w szoku, że było tak strasznie

Wystawiliśmy też kredens na aukcję i mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu będę oglądała go po raz ostatni !

no rozumiem córeczka kuzynki myślę, że nie ma wszystkiego chociaż dość dobrze im sie powodzi, ale tu chyba raczej nie chodzi o kasę lecz o sposób wychowania moi rodzice postanowili dać pieniadze ale my z rodzeństwem stwierdziliśmy, że najbardziej ze swojej komunii pamiętamy prezenty więc mając na uwadze, ze oni wracają po komunii samolotem do Irlandii zdecydowaliśmy się na fajne, nie za duże gabarytowo prezenty

co do zdjęć to czekam jak i reszta Dziewczyn z niecierpliwością i trzymam kciuki zeby kredens szybko znalazł nowego właściciela a sama chciałam Wam pokazać jakie prawdopodobnie będziemy mieć meble w kuchni nie jest to ofkors szczyt moich marzeń ale zważywszy, ze mamy ograniczony budżet to z tych rozsądnych cenowo ta spodobała mi się najbardziej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1325507534.jpg (61,6 KB, 69 załadowań)
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 18:14   #4636
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Ale dzisiaj pyszny obiad zrobiłam Zapiekanka z ziemniaków i mięska mielonego. Najlepsze były dla mnie ziemniaki, które po pokrojeniu w plasterki trzeba było podgotować 5 minut, potem do naczynia, na to mielone zmieszane z jajkiem, bułką tartą i cebulą. Dodałam jeszcze pomidorki i posypałam serem. Mniam!

Teraz muszę znaleźć jakieś przepisy na filety z indyka, bo mam, a nie wiem co z tym zrobić

kash będziecie mieć kawalerkę czy więcej pokoi? Kuchnia nie jest taka zła Na pewno lepsza niż to co masz teraz Będziesz mogła szaleć kuliarnie!

Ja ostatnio nauczyłam się wyłączać piekarnik 15 minut przed końcem pieczenia. Mniej prądu idzie, a i tak jest ciepły i wszystko ładnie się dopieka. Także polecam tę metodę
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 21:03   #4637
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

no rozumiem córeczka kuzynki myślę, że nie ma wszystkiego chociaż dość dobrze im sie powodzi, ale tu chyba raczej nie chodzi o kasę lecz o sposób wychowania moi rodzice postanowili dać pieniadze ale my z rodzeństwem stwierdziliśmy, że najbardziej ze swojej komunii pamiętamy prezenty więc mając na uwadze, ze oni wracają po komunii samolotem do Irlandii zdecydowaliśmy się na fajne, nie za duże gabarytowo prezenty

co do zdjęć to czekam jak i reszta Dziewczyn z niecierpliwością i trzymam kciuki zeby kredens szybko znalazł nowego właściciela a sama chciałam Wam pokazać jakie prawdopodobnie będziemy mieć meble w kuchni nie jest to ofkors szczyt moich marzeń ale zważywszy, ze mamy ograniczony budżet to z tych rozsądnych cenowo ta spodobała mi się najbardziej
Oczywiście, że to kwestia wychowania Ale nie mnie to oceniać, ponieważ ja się "nie znam, bo nie mam dzieci"

Co do kuchni, to całkiem podobną ma moja mama i bardzo mi się podoba Moja obecna kuchnia, to również nie jest szczyt marzeń, ale i tak cieszę się, że ją mam jak nie wiem co Zresztą jak zobaczycie zdjęcia, to same stwierdzicie, że też byście się cieszyły

Ja już wykąpana, wypeelingowana, wybalsamowana, ale jeszcze muszę jedną rzecz na uczelnię zrobić i mogę iść spać. Rano pakowanie pierdółek, może jakieś prasowanie, henna brwi no i pazurki

Życzę miłego weekendu !
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 08:54   #4638
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

cześć Kochane! ja tylko na chwilę wpadam się przywitać z naszego nowego mieszkania pierwsza nocka za nami, wczoraj cały dzień upłynął na skręcaniu mebli, jeszcze się nie rozpakowaliśmy ale już baardzo nam się tu podoba

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość

kash będziecie mieć kawalerkę czy więcej pokoi? Kuchnia nie jest taka zła Na pewno lepsza niż to co masz teraz Będziesz mogła szaleć kuliarnie!
Ja ostatnio nauczyłam się wyłączać piekarnik 15 minut przed końcem pieczenia. Mniej prądu idzie, a i tak jest ciepły i wszystko ładnie się dopieka. Także polecam tę metodę

kawalerkę ale z dużą łazienką i całkiem dużą kuchnią a te meble kuchenne są na żywo super, bardzo się cieszę, że je kupiliśmy a do poprzedniej kuchni to nie ma co nawet porównywać bo trudno ten mini aneksik który tam był nazywać kuchnią
za info o piekarniku dziękuję, przyda się bo tu za prąd płacimy osobno, w poprzednim miejscu był wliczony w cenę wynajmu


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Co do kuchni, to całkiem podobną ma moja mama i bardzo mi się podoba Moja obecna kuchnia, to również nie jest szczyt marzeń, ale i tak cieszę się, że ją mam jak nie wiem co Zresztą jak zobaczycie zdjęcia, to same stwierdzicie, że też byście się cieszyły

dzięki! też mi się bardzo podoba i czekam z niecierpliwością na te Twoje zdjęcia i bardzo się cieszę bo wiem jak Ci ten remont (mimo, że męczący i uciążliwy) komfort psychiczny poprawi

no nic dopiję kawę i lecę umyć lodówkę a później jedziemy po zlew do castoramy dobrze, ze poniedziałek wolny mamy jeszcze

miłego niedzieli Dziewczyny!
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 09:12   #4639
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cześć. Wróciłam z dyżuru i mam zamiar cały dzień leniuchować
TŻ mi się rozłożył więc będe sie Nim dzisiaj opiekować dla odmiany, bo ostatnio cały czas mi obiadki robił, kwiaty przynosił. Co ta dzidzia z TŻ robi

Kash a pamiętasz co Ci się śniło w nowym mieszkanku?
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-20, 11:54   #4640
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dobry

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

a sama chciałam Wam pokazać jakie prawdopodobnie będziemy mieć meble w kuchni nie jest to ofkors szczyt moich marzeń ale zważywszy, ze mamy ograniczony budżet to z tych rozsądnych cenowo ta spodobała mi się najbardziej
Bardzo przyjemnie wyglądają. Lubię taki styl.

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Ja ostatnio nauczyłam się wyłączać piekarnik 15 minut przed końcem pieczenia. Mniej prądu idzie, a i tak jest ciepły i wszystko ładnie się dopieka. Także polecam tę metodę
Potwierdzam!

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość

kawalerkę ale z dużą łazienką i całkiem dużą kuchnią a te meble kuchenne są na żywo super, bardzo się cieszę, że je kupiliśmy


no nic dopiję kawę i lecę umyć lodówkę a później jedziemy po zlew do castoramy dobrze, ze poniedziałek wolny mamy jeszcze
Czad! To ja bym prosiła o rezerwację kawałka podłogi, tak z 1x1,5m wystarczy, dla mnie z A. jak wpadniemy w odwiedziny.
Może być w kuchni - koło ładnych mebli.


Zazdroszczę urządzania. Uwielbiam to robić.

Nic to.. swoje niedługo też będę więc wytrzymam i to na taką skalę, że w połowie będę pewnie mieć dość.



U nas weekend aktywny, począwszy od piątkowego popołudnia - po obiedzie udało się wyskoczyć na rowery - 15km nasze.
Zaliczyłam przy okazji pierwszą w tym sezonie wzorową glebę. Rozcięcie na nodze i stłuczone kolano w sam raz się teraz prezentują na gołych nogach przyodzianych w spódniczkę.

Wczoraj dużo spacerowania, zakupy. Wieczorem wybraliiśmy się z A. do Manufaktury (z okazji jej urodzin) oraz na Piotrkowską - dużo się działo z okazji dni Łodzi.
Swoją drogą, jeśli będzie nam dane spotkać się jeszcze kiedyś w Łodzi to musicie przyjechać w tym okresie (maj-sierpień) - to co było Wam dane zobaczyć w październiku nijak się ma do tętniącego życiem miasta (a najbardziej Pietryny).
Posiedzieleśmy, pogadaliśmy, zjedliśmy i wypiliśmy coś dobrego - bardzo sympatycznie spędziliśmy wieczór.

A dzisiaj? Dłuuuuuuuuuuuuuuuuugo pospaliśmy. Wstępnie przygotowuję obiadek - mięsko już w piekarniku, trochę się ogarniemy i wybywamy na długaśną wycieczkę rowerową - bez gleb mam nadzieję, tym razem.


Miłej niedzieli Dziołchy.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2012-05-20 o 12:10
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 12:05   #4641
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

kashmirka czuję się zaproszona Pewnie następnym razem przyjadę sama...

U mnie weekend do kitu, czyli norma Wczoraj obudziłam się w środku nocy z masakrycznym bólem głowy, więc automatycznie miałam zepsuty dzień. W ogóle się z domu nie ruszyłam, bo nie miałam siły. Na obiadek zrobiłam filet z indyka polany sosem z porów podawany z ryżem. Mężowi bardzo smakowało, mi tak do zjedzenia Dzisiaj rano zakupy, potem rowerek. Ponieważ ja w tym roku jeszcze nie jeździłam, to po 5km umierałam i zaszyłam się w domu nie czując nóg i rąk. Mąż dalej sobie śmiga Jeszcze czeka nas sprzątanie dzisiaj Na obiad będą naleśniki - pierwszy raz od dawien dawna, bo tylko mąż się tym zajmuje, a ogólnie kuchnia to moje królestwo

Dzisiaj też głowa boli. Kilka miesięcy po odstawieniu leków moje bóle wróciły Gorsze nawet niż kiedyś, bo wcześniej mnie potrafiła boleć lekko, a teraz jak zaczyna boleć to od razu mocno Znowu będzie bieganie po lekarzach...
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 12:13   #4642
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dzień dobry

kash udanego urzadzania, fajnie tak jak sie na swoje wprowadza, wszystko planuje
np my teraz zrolibyśmy sobie nasze mieszkanko zupełnie inaczej
kuchnia ładna, bardzo mi się podoba

Danaee zdrówka, niech ból szybko minie

u nasz dziś bosska pogoda
jednak nie wybieramy się na rowery, swoją drogą Danusia, jak byście chcieli kiedyś po trzebnickiej okolicy na rowerach pojeździć to zapraszam, tyle że nasza standardowa trasa to około 30 km

wczoraj myłam okna, zawiesiłam nowe firanki, jedną dostałam od mamy , drugą kupiłam sama

wczoraj dokupiłam jedynie bluzkę, bo piątkowe zakupy = zero, nic nie było, kompletnie nic w tych sklepach

kraven odpoczywaj, odpoczywaj należy Ci się
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 11:37   #4643
marta1986222
Zakorzenienie
 
Avatar marta1986222
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dzień Doberek kochane

Ja teraz dopiero usiadłam,od rana sprzątałam,prałam i tak zleciało ale teraz jeszcze zostało mi obiad ugotować a nie mam wogóle pomysłu.


Kash kuchnia bardzo mi się podoba,w moim stylu,z tego co kojarzę dzisiaj macie jeszcze wolne więc pewnie się urządacie.

Dodaja sukienka bardzo mi się podoba

Ijaa trzymam kciuki za Wasze plany mieszkaniowe,by wszystko szło po Waszej myśli.

Kraven mam nadzieję że dzisiaj dzidziuś pokaże co ma między nogami.

Hania współczuję problemów Lenki i mam nadzieję ze te przykre dolegliwości miną w miarę szybko.


Ja jestem na L4 i jak na razie ciężko mi się odnalezc ale pewnie przyzwyczaję się do takiego trybu życia.
__________________

Zuzia
04.09.2012
g.3.20
3020g,52cm


Hania
09.03.2016
g.20.45
3000g 53 cm










marta1986222 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-21, 15:30   #4644
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dzien dobry. Ja się melduje i uprzejmie donosze, że będziemy mieli synka

Strasznie u mnie gorąco i powiem szczerze, że zdycham
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-21, 15:52   #4645
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Dzien dobry. Ja się melduje i uprzejmie donosze, że będziemy mieli synka

Strasznie u mnie gorąco i powiem szczerze, że zdycham
ale miła wiadomosć !
gratulacje kochani


A mi się rodzi chrześniak myśle, ze dzis juz wyjdzie wkoncu bo coś leniwy, od wczoraj walczą

No i mamy 1 rocznice z tż

Bylismy u lekarza, i chyba wkoncu ktos sie zainteresowal naszym problemem. Dostaliśmy specjalne mleko na recepte i leki i mam nadzieje ze pomoze, bo jak nie to szpital
reszte nadrobie jutro
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-22, 12:17   #4646
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dobry

Cytat:
Napisane przez marta1986222 Pokaż wiadomość
Ijaa trzymam kciuki za Wasze plany mieszkaniowe,by wszystko szło po Waszej myśli.
Dziękuje. Kciuki się przydadzą, zwłaszcza, że ktoś nam właśnie całkiem przyjemne mieszkanko sprzątną sprzed nosa.
Nic to, szukamy dalej.

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Dzien dobry. Ja się melduje i uprzejmie donosze, że będziemy mieli synka
Czad! Gratuluję Kochana. Będziemy mieli męskiego rodzynka na wątku.

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
No i mamy 1 rocznice z tż
Gratuluję rocznicy.

I super, że w końcu coś się ruszyło ze zdrowiem Leny - trzymam kciuki by teraz było już z górki.



U mnie nic nowego. Działam zawodowo, mieszkaniowo, ruchowo - jakkolwiek to brzmi i tak mi dni lecą.
Mam nadzieję, że podobnie jak ostatnio w trzecim tygodniu coś zacznie się powoli dziać.


W niedziele zaliczyliśmy z A. super wycieczkę rowerową - 30km za nami. A ja przy okazji zaliczyłam bliskie spotkanie z niewidzialnym (jak dla mnie) korzeniem.
Kawałek poleciałam nie powiem. Tyłek już mnie prawie nie boli, ale rękę mam rozharataną porządnie - nawala jak ta lala , a i noga nie wygląda najlepiej (chociaż nie boli) - aktualnie część mojego uda przybrała kolory fioletowo - zielono - żółte.
Na prawdę, ofiara losu ze mnie ostatnio.
Absolutnie nie żałuję jednak, świetnie mi z tą dużą ilością ruchu którą sobie ostatnimi czasy aplikujemy.


Wczoraj zarządziłam kolejny obiadek w wersji light z bloga o którym wspominałam - młodą kapustkę pierwszy raz w tym sezonie. Przepyszna była.
A dzisiaj nasza nowa miłość - brokułowa.


Miłego dnia
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-22, 18:30   #4647
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

ijaa zazdroszczę kondycji

ala ja na razie takiej trasy bym nie przetrwała, ale dziękuję za zaproszenie. Może pod koniec sezonu Na szczęście na naszym odludziu są ładne trasy rowerowe, więc mąż korzysta ile wlezie. Ja powolutku się uczę...

kashmirka jak się mieszka?

Hania jak tam Lenka?

kraven gratulacje Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę Strasznie bym chciała synka, ale na razie o ciąży mogę pomarzyć


Pochwalę się, że wczoraj zrobiłam przepyszną rybkę Ostatnio co znajdę na szybko przepis w internecie to wychodzi genialna potrawa Taka zdolna bestia ze mnie!
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-22, 19:45   #4648
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Dziękuje za gratulacje!

Danae spokojnie. Na Ciebie też przyjdzie czas. Będę trzymała kciuki za stałą umowę o prace. A wtedy do dzieła
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-23, 08:01   #4649
Anastazja86
Zakorzenienie
 
Avatar Anastazja86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 016
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

Kraven- gratuluję synka

Kash- kuchnia bardzo ładna, może nie jakaś luksusowa, ale bardzo przyjemna dla oka

Ijaa- widzę że z każdej wycieczki rowerowej wynosisz pamiątki

Danusia- mam nadzieję że przejdą bóle głowy

Dodaja- nie mogę się doczekać zdjęć

Marta- dobrze że jesteś na L4, przywykniesz do sytuacji

Ala- 30 km na rowerze, brawo ja bym pewnie tyle przejechała ale na drugi dzień bym nie mogła chodzić i siedzieć

Hania- biedna Lenka, mam nadzieję że teraz leki i mleko pomogą

witam

ja na szybko bo zaraz idę siedzieć z mamą bo tata idzie do pracy

u mnie nic nowego w zasadzie, wczoraj było tak gorąco, że ja lubiąca ciepło myślałam że padnę, dzisiaj jest chłodniej trochę i przyjemnie

dzisiaj ukazuje się gazeta gdzie daliśmy ogłoszenie, myślałam że we wtorek ale jednak w środę trzymajcie kciuki proszę żeby udało nam się szybko sprzedać to mieszkanie

póki co lecę do rodziców, będę się odzywać jak będę miała trochę czasu
Anastazja86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-23, 09:15   #4650
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

cześć Dziewczyny! nie było mnie trochę ale same rozumiecie, że szał przeprowadzkowy trwał jeszcze wczoraj wzięłam sobie dzień wolny w pracy żeby wszystko na spokojnie poukładać i posprzątać jak zaczęłam rano tak wieczorem skończyłam i słaniałam się na nogach ale efekt był wart włożonych sił co tu dużo mówić, brakuje nam jeszcze kanapy i kilku małych rzeczy typu kosz na brudy czy firanki ale jest pientnie niby tylko 30m ale bardzo dobrze zaprojektowane, funkcjonalne, jest naprawdę sporo miejsca łazienka jest duuuża, wanna taka że jestem w stanie się w niej położyć kuchnia zamontowana i prezentuje się naprawdę świetnie wczoraj rozdziewiczyłam piekarnik i w ramach pierwszego obiadu tutaj uskuteczniłam zapiekankę makaronową z kurczakiem i brokułami pod beszamelem
no i generalnie jestem przeszczęśliwa i czuję, ze będzie nam się tu świetnie mieszkać nadrabiałam Was w miarę na bieżąco i z tego co pamiętam:

Kraven- Kochana gratuluję! właściwie oboje z M. gratulujemy bo jak powiedziałam mu, że będziecie mieli synka Jasia to się tak ucieszył jakby to conajmniej nas dotyczyło a póki co zapraszamy w odwiedziny do końca miesiąca powinniśmy mieć już kanapę więc gości będzie można przyjmować

Ijaa- zapraszam, zapraszam, mamy tyle miejsca że spokojnie się zmieścicie! poza tym wiesz, że macie całoroczne zaproszenie i naprawdę oczekujemy Was z wizytą! i trzymam kciuki żeby udało Wam się znaleźć fajne mieszkanie dla Mamy

Danusia jasne, że czuj się zaproszona! od siostry będziesz miała dla mnie kosmicznie daleko ale nic to przecież dla chcącego nic trudnego

Anastazja- sciskam kciuki żeby chętni na kupienie mieszkania szybko się znaleźli

Hania- mam nadzieję, że leki i zmiana mleka pomogą żal mi tej Waszej kruszynki, ze się tak męczy
no i to tak na szybko tyle, wpadnę potem tylko muszę się najpierw z robotą ogarnąć, 2 dni mnie nie było a zaległości jakby z miesiąca

miłego dnia Kochane!
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.