Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[martikaj]

Agatka, dzięki śliczne

[Malinka_5]

ja mam taką stronkę z rękawiczkami - ale 5 palczaste i na druty
http://eksperymentyzdrutami.blogspot...-piecioma.html

[rudasek]

Z tego co wiem to w Zielonej problemu z kwaterami nie było, znajoma wynajmowała, tylko szukać trzeba w sierpniu. Jest wątek z lubuszankami to młode osoby, więc mogą wiedzieć gdzie szukać.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Idę spać, chociaż po tych rewelacjach sen mi przeszedł definitywnie, a weny do roboty też brak.

[MagdaBM1]

fajnie, dzięki
Zabieram się wreszcie za kolejne kolczyki. Dziś zrobiłam tylko te jedne z bransoletką więc malusio bardzo. Trzeba ciut nadrobić teraz.

[martikaj]

Malinko, dziękuję, przyda się, chociaż ja na drutach to tak sobie, trochę kuleję

Skończyłam czapkę małpkę, jutro obfocę na córci, do tego ma być szalik i rękawiczki. Jakoś mi opornie szła ale jestem zadowolona. Posiedzę jeszcze trochę i zacznę rękawiczki.

[aga__tka]

Napisane przez MagdaBM1

Agatko bo może mniej słupków dawałaś na listeczkach swojego kwiatka. Ja robię z 6 płatkami.
Rękawiczki robiłam i pięciopalczaste dla dorosłych i jednopalczaste dla dzieci. Robiłam poprostu na czuja z głowy i robiąc zapisywałam aby wyszła druga tak samo

Moja znajoma będzie szukała lokum do wynajęcia od pewnie września czy października w przyszłym roku w Zielonej Górze. Jej córka idzie tam na studia.

no juz nie pamietam jakie to byly
ale ilosciowo sie prawie zgodzilo

Malinko: przejrzalam te linki jeszcze raz... gdzie Ty widzisz swetry??

[MagdaBM1]

A ja widzę że muszę powoli zacząć myśleć co tu zrobić na ten 5tys post bo jakoś tak szybko klepiecie.
Muszę jutro złożyć zamówienie chyba w marmonie bo mi sporo rzeczy brakuje, a zwłaszcza przeżroczystych i perełkowych i jak na złość nie mają darmowej dostawy,

[aga__tka]

Napisane przez MagdaBM1

A ja widzę że muszę powoli zacząć myśleć co tu zrobić na ten 5tys post bo jakoś tak szybko klepiecie.
Muszę jutro złożyć zamówienie chyba w marmonie bo mi sporo rzeczy brakuje, a zwłaszcza przeżroczystych i perełkowych i jak na złość nie mają darmowej dostawy,

moze do jutra gdzies zrobia?

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

chce mi sie spac, jutro na 9 ide - dzis nie poszlam zadzwonilam i sie okazalo ze nie musze byc, to w ten deszcz mi sie nie chcialo na pieszo a placic 2,6o za bilet tez nie bardzo jak przeniesli komisa... ja mam jednak fajna prace a na razie luzy sa gorzej bedzie pewnie koniec roku i poczatek, bo wtedy zawsze jest wiecej roboty... a na ten rok mam planowanych troche nadgodzin, wiec raczej bedzie co robic
jak moj w koncu wylezie z wanny to ide sie kapac... przez ta mala szantazystke nic sobie wieczorkiem nie podlubalam, troche pomoglam mezowi z przymierzaniem nowej wykladzina (juz go wiecej samego do sklepu nie puszcze, bo zupelnie co innego mial kupic...) i mala w tym czasie sie tak rozryczala ze nikt jej nie chce, ze musialo pol osiedla slyszec, no i potem przez pol godziny mi w rekaw chlipala odlozyc juz nie bardzo sie dala i tyle...

[MagdaBM1]

Zapomniałan napisać, że mój synek w ramach przerwy między nauką umył mi całą lodówkę. Powyjmował wszystko włącznie z półkami które też umył. Normalnie lodówki nie poznałam

Jutro idę z nimi na basen. Najpierw z małą na 17:30 na naukę pływania. Mała już by dawno pływała tyle że ja zmarźlak i do jeziora nie wchodziłam. Tutaj ma być 37stopni podobno. W pływaczkach to śmiga sama super już od maleńkiego. Zajęcia będą 45minut. To wszystko w nowej przychodni. Zapisałam małą jak byłam zapisać się na zabiegi z nogą. O 18:15 my schodzimy a wchodzi Mateusz. My w tym czasie wysuszymy się i poczekamy na młodego. On tam jakoś pływa ale 1 lekcja mu nie zaszkodzi. Godzinowo zapisałam tak aby nam razem pasiło
Mała już jest cała w skowronkach że idzie na basen uczyć się pływać.

[martikaj]

Madziu, Ty za szybko nie myśl o prezencie na 5000 post, bo ja dla Ciebie dopiero wymyśliłam a zacznę robić jak skończę obecne zamówionko.

Agatka, to widzę że Ci Olcia nie daje podłubać, ja w dzien też nie bardzo, ale wieczory za to są moje

[MagdaBM1]

Ale nim coś wymyślę to też minie ciut czasu
Idę spać zaraz. Zrobiłam 2 pary kolczyków i kończę bransoletkę, więc na dziś starczy.
Dobrej nocki tym co nie śpią jeszcze

[martikaj]

Zrobiłam 2/3 szaliczka do małpki.
Dobranoc, ja też już uciekam, chyba czas gasić światełko

[Malinka_5]

Napisane przez aga__tka

no juz nie pamietam jakie to byly
ale ilosciowo sie prawie zgodzilo

Malinko: przejrzalam te linki jeszcze raz... gdzie Ty widzisz swetry??

w ściągniętej gazetce

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

http://depositfiles.com/files/n9vurquwc

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

http://turbobit.net/j9k8ngwcul42.html

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

jak mi się nie chce do pracy... ale mam klucze od kasy ...

[jola2243]

Mnie też się nie chce, a jeszcze przed pracą muszę jechać do mechanika żeby mi oleju silnikowego dolali bo mam minimum i mi się wczoraj kontrolki świeciły jak do domu jechałam, mam nadzieję że jakoś dojadę i nie zatrę silnika???
A po pracy wywiadówka ehh
a z ponczem myślałam inaczej- zrobię tyle łańcuszka żeby ładnia na ramionach leżało mniej więcej, potem policzę ze schematu ile oczek ma być na 1 raport, policzę swoje oczka i będę wiedziała ile raporów będzie, w razie co kilka oczek dorobię albo spruję żeby pasowało, nie wiem czy dobrze myślę???
A koleżanka zamiast wstążki chce guziczek

[rudasek]

Witam, ja zdążyłam już puścić 240 zeta, zatankowałam samochód, bo odwoziłam mężę do roboty, zabrałam samochód żeby spokojnie spakować się na wyjazd bez jego wiedzy. Znowu muszę polecieć do pracy, bo jakiś druków nie mają, a ja mam w domu. Chyba wezmę lapka nad morze to się odezwę wieczorem.

[beata1718]

witam i ja w pochmurny dzień
chora jestem mam gorączkę i kicham i kaszlę na 10 do lekarza się zarejstrowałam a jeszcze miałam do taty do szpitala jechać ale chyba nici z tego
najgorzej że mam w sobotę i niedzielę festyn i jeszcze po męża jechać w nocy z soboty na niedzielę
wczoraj skończyłam kolczyki i zrobiłam jedną czerwoną ale za szybko chciałam skończyć i za mocno naciągnełam i dziury są

[jola2243]

Ja w pracy siedzę, dojechałam jakoś. W międzyczasie do mechanika jadę.

[babydelfi]

Jestem i ja
Poszłam wczoraj spać o 22 bo byłam jakaś taka zmęczona, do tego katar straszny i już wiem kto mnie zaraził
ale obudziłam się o 3 i nie wiedziłam co mam robić, więc wzięłam się za porządki w domku, posprzątałam w salonie, pościerałam kurze tylko odkurzacza nie włączałam co by wszystkich nie pobudzić Po porządkach wzięłam szybki prysznic i przed 5 położyłam się znowu do łóżeczka a o 7 trzeba było wstawać i szykować młodego do przedszkola.
Teraz skoro mam już w większości posprzątane biorę się za szydełko i kończę kaszkiet dla siebie .

[AnnaOstapiuk]

Napisane przez Biedroneczk4

Aniu, ale to nie nasze ceny mają być wysokie... tylko innych twórców... jak oni będą mieć wysokie to Ty mając swoje będziesz mieć "niskie"

O to mi chodziło... Że Ci co podnoszą ceny potem są sprawcami tego, że i na nasze prace, nawet tańsze, ludzie patrzą kątem oceniająć jako kawałek sznurka za wielkie pieniądze.

Napisane przez cocci

Ania jak bedziesz krasc chryslery vany, to uprzedzaj, schowamy do garazu

Dziś nic nie kradłam Nawet nie wiem, czy coś mi się śniło. Szybko spałam, przespałam całą noc, w końcu.

Napisane przez Biedroneczk4

Kasiu tak najlepiej, ale ja wśród swoich znajomych mam dziewczynę, która robi biżu dłużej niż ja... i ciężko mi się przebić... bo wszyscy wolą od niej, bo ma doświadczenie i już sprawdzili jej wyroby... może jak na studia pójdę to coś się ruszy bardziej...

No ja też czekam na pospolite ruszenie studentów, bo dziewczyna brata obiecywała, że będzie miała dużo chętnych na puszkowe bransoletki wśród koleżanek. Sama dostała jedną od mojego brata, który u mnie wysępił zieloną i była zachwycona.

Słuchaj, a może spróbuj robić teraz te koralikowe i puszkowe biżu, filcowe jak Magda, spróbuj tych chustkowych jak Jola, i tym spróbuj się rozreklamować. Jeśli tamta dziewczyna tego nie ma w swojej ofercie to zwrócisz uwagę klientów na siebie i wtedy będą również zwykłą biżu brać u Ciebie, bo zobaczą, że masz dużą rozpiętość pomysłów...

Napisane przez aga__tka

to jest 06 no i wcale nie jest grube mam takie i tez mi sie grube wydawalo zanim nie zrobilam kilku rzeczy grubszymi

mimoza jest bardzo fajna - nie mam nic do noszenia, ale robilam mikiego z niej i fajnie sie robilo, a miki sie jakos bardzo nie mechli - tam jest kilka wloczek roznych i mimoza wypada korzystnie, choc jeszcze jedna lepiej ale ze mimoza jest czarna to na niej bardziej widac, wiec rudno powiedziec...

Dla mnie to 06 to taaaakie wielkie Grubsiejszego niegdy nie miałam, ale pamiętam takie szydło kościane, którym babcia robiła chodniki ze szmatek, to dopiero był drągal

A ta mimoza jest cudna, mięciusi szaliczek wychodzi.

Napisane przez beata1718

chora jestem mam gorączkę i kicham i kaszlę

Beatko zdrówka życzę Nie dawaj się choróbstwom kochana
Mnie rano pomęczył jakiś suchy kaszel, ale to chyba tylko w drogach oddechowych mi przyschło, bo spałam z zamkniętym oknem. Teraz już jest ok.

I proszę się nie śmiać... nie mogłam się wczoraj powstrzymać

[little_ola]

bry!
długi dzień przede mną ja nawet koło szydełka nie przejdę
ale się pocieszam, że już jutro weekend

Aniu fajnie Ci wychodzi szaliczek i też niebieski

chorowitkom życzę zdrówka

[AnnaOstapiuk]

Cześć Iwonko, a już myślałam, że sama tu kawkę piję.

No komplecik będzie jednolity niebieski, bo jak popatrzyłam na wzorniki cieniowanych w pasmanterii to mi sie nic nie podobało i doszłam do wniosku, że może niekoniecznie cieniowanie będzie korzystnie wyglądało na tym wzorze.
Jeszcze był śliczny kolor liliowy, ale córka uwielbia niebieski i na inny nie chciała patrzeć

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Dłubię tą torebkę i już mały kłębek został. A wysokość torebki jeszcze nie jest taka, jak sobie zamierzyłam. No a muszę zostawić trochę włóczki na pasek... Chyba że pasek zrobię biały, tak jak tło pod kwiatuszkami, no sama już nie wiem...

Aaa, pytanko...
Czy Wy przewijacie motki włóczki w kłębek? Bo ta mimoza denerwuje mnie jak sie tak wolno z motka rozwija. Macie na to jakiś sposób? Bo średnio mam ochotę na przewijanie w okrągły kłębek...

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Kalwinka, odezwiesz sie do nas? Zapraszamy

[beata1718]

ja tez piję ale herbatę z miodem- gorącą hihi
chyba trzeba w końcu za szydelko sie brać

[Biedroneczk4]

Aniu na szydełko to ja jeszcze za młoda jest chyba... ni w ząb mi nie idzie... zawsze ja próbuję to wydaje mi się, że ono prędzej mnie ugryzie niż mi coś wyjdzie... ale jeszcze kilka lat i będę umiała dłubać... ona ma w większości wszystko z koralików albo kamieni... a ostatnio nawet robiła kolczyki z decu i wypalane... a zaczynała od modelinowych i ich też trochę ma...

[AnnaOstapiuk]

Beatko, zaparz sobie lipy

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Biedronka moja siostra też uważała, że szydełko to czarna magia, a jak przyjechała do mnie na kilka dni, to w dwa dni załapała i teraz sama robi serwetki, i to dość skomplikowane.
Ale skoro nie chcesz szydełka to może filc, chusty, takie naszyjniki bawełniane jak Jola ostatnio zrobiła z chodniczków - na pewno masz stare ciuchy, które czekają na wywalenie.
Musisz zrobić coś ciekawego, nowego, zaskoczyć ludzi. Bo zwyczajna biżu kiedyś sie przejada i ludzie szukają odmian

A nawet puszkowe biżu możesz spróbować tylko okręcać kordonkiem, bez szydełka, na zasadzie robienia płotka, łatwe i szybkie. Szydełkiem lepszy efekt, ale zawsze możesz od czegoś zacząć
A jak nie to zapraszam na kawę i nauczę szydełkować. Zrobię kurs dla opornych

I nie jesteś za młoda Ja szydełkowałam już mając kilka latek...

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Torebeczka ma w obecnym stanie 16 cm. Zostawić tak jak jest, czy podnosić do góry? Bo nie wiem już sama, może starczy małej modysi?
Nie wiem, czy zaczynać nowy rząd kwadratów, doradźcie

I jeszcze do kupujących włóczki... 6,50 zł za 100g mimozy(330m) to dobra cena? Bo właśnie tyle u nas w pasmanterii kosztuje, a to najtańsza i najlepiej zaopatrzona pasmanteria w Międzyrzecu.

[Biedroneczk4]

Aniu ja bym się chętnie nauczyła szydełka, ale sęk w tym, że nie ma mi kto pokazać... mama niby umie, ale ona z tłumaczeniem co i jak ma problem... i zawsze jak pokazuje to jest "no i to tu i jest. no, ale jak to nie wychodzi?" co prawda jest już lepiej niż było... bo umiem coś więcej niż łańcuszek, ale to i tak za mało...

gdybyś była bliżej z chęcią na herbatę bym wpadła...

o chustowych myślałam, ale zastanawiam się czy ręcznie też by wychodziły tak ładnie... bo maszyny do swojej dyspozycji nie mam...

a puszki póki co zbieram... widziałam fajne bransoletki z wykorzystaniem wstążki... ale mam za mało zawleczek...

[AnnaOstapiuk]

Ja bardzo często szyję ręcznie, praktycznie wszystkie ubranka dla lalek, które pokazywałam w moim wątku "Zabawki dla milusińskich". Wystarczy szyć drobniutkim, porządnym ściegiem i będzie ok. Absolutnie nie na wielką fastrygę. Nitka przy nitce i zobaczysz, efekt będzie zadowalający

[Biedroneczk4]

Aniu a może ostatni rząd zrób w innym kolorze? wtedy nie będziesz się martwić czy starczy Ci nitki

Magda od 44zł jest darmowa dostawa zawsze... nie nazbierasz tyle?

ja przy zamówieniach zawsze staram się aby trafić na ten próg darmowej wysyłki... coraz sobie coś dorzucam do koszyka i dopiero jak przekroczę próg to zamawiam...

[AnnaOstapiuk]

Ostatni rząd nie ma znaczenia, bo i tak będą go zakrywały kwiatki. Nie ma podpowiadających to sama podjęłam decyzję. 16 cm starczy i teraz już obrabiam zwykłymi słupkami, tak by było na wywinięcie do wewnątrz i do tego wywinięcia przyszyję podszewkę.
Teraz jeszcze pasek, a potem te kwiatuszki biało różowe

[beata1718]

ja też nauczylam się robić na drutach i szydełku mając lat 10 i moja córka podstawy też umie ale ją wciągneły koraliki -a może bryloczki koralikowe mamy dużo wzorów

[AnnaOstapiuk]

O, zaczyna u mnie nieśmiało wyglądać słoneczko. Od rana było pochmurno i szaro.

Podstawa torebki skończona, teraz muszę wypróbować kwiatek, bo coś mi sie wydaje, że ten ze schematu może być za wielki do maleńkiej torebeczki.