Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz.2

[Ela87]

maggie za decyzję. Wstyd raczej to nie jest, przecież to nie Twoja wina, co się stało
Brzusio ekstra. Chciałabym taki

uparta i tak mnie postraszyłaś mam nadzieję, że u mnie skończy się tylko kontrolą jedzenia, a nie szpitalem

[ag9]

Napisane przez Castia

jaki maleńki
ja to już wieloryb jestem przy tobie

ja też

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Ela87

maggie za decyzję. Wstyd raczej to nie jest, przecież to nie Twoja wina, co się stało
Brzusio ekstra. Chciałabym taki

uparta i tak mnie postraszyłaś mam nadzieję, że u mnie skończy się tylko kontrolą jedzenia, a nie szpitalem

moja znajoma też była na pare dni w szpitalu, a potem dieta - gotowane warzywo, mięso i pilnowanie indeksów glikemicznych produktów

[asienka213]

uparta ale smutna historia Szkoda dziewczyny

Napisane przez koziemleko

mam dwa objawy z pięciu, które wymieniłaś Ciekawe czy też nie mam cukrzycy. A co tam! Za dwa tygodnie badanie, muszę teraz jeść, bo potem może nie będę mogła

tylko dwa, a to jeszcze nie tragedia

[teQiba]

Napisane przez thidien

mąż twierdzi, że tyle ludzi wozi dzieci w fotelikach nie nowych, kupionych od kogoś tam, kto też kupił od kogoś itd, albo w fotelikach z wózków 3w1, też starych i żyją

ja mu odpowiadam, że mam nadzieję, że jakikolwiek byśmy nie kupilil to mam nadzieję, że nigdy, ale to przenigdy nie będzie potrzebny

ale gdyby... nie wybaczyłabym sobie, gdybyśmy wybrali kiepski/byle jaki/pierwszy z brzegu byle tani i w razie wypadku by się okazało, że coś z nim było nie tak i nie zadziałał jak trzeba

fakt, można kupić najlepszy i najdroższy, ale jak się go dobrze nie zamocuje i nie zrobi wszystkiego jak trzeba, to i taki nie zadziała

nie wiem jeszcze na ile starczy funduszy na fotelik

ale wnioskuję, że tu będzie jeszcze trudniej niż z wózkiem :P

Ja mam mieszane mysli, bo z jednej strony fakt - pozniej w razie co nie odzalowaloby sie tych paru stow. Ale czasem tez mam takie mysli jak Twoj TZ - to tak jak poleca sie super auta, a i tak wiekszosc kupuje starocie bo ich zwyczajnie nie stac na te co super przechodza crash-testy i jakos zyjemy...

Napisane przez maggie123

za moment już kolejny wątek, a Wy pędzicie jak szalone! zwolnijcie plizzz... przynajmniej do końca listopada. od połowy grudnia planuję już l4 więc powinnam mieć ciut więcej czasu.

A tak podczytuję z tel, ale coś mi się wiesza, gdy próbuję odpisać
już prawie 2 tygodnie temu wyprowadziłam się z Zuzią i psem od męża. czas pokaże czy uda nam się wszystko naprawić. zresztą sama nie wiem, czy chcę...
dziwnie mi się mieszka u rodziców. niby mam dużą pomoc, ale psychicznie leżę... taki powrót do rodziców po 3,5 roku małżeństwa to totalna porażka i wstyd jak cholera... no nic.. w mojej sytuacji nie miałam innego wyjścia.

w niedzielę z przerażeniem zorientowałam się, że zaczęłyśmy (-liśmy?) 6 mc! dzidzia coraz mocniej kopie, a ja rzygam dalej. co prawda nie codziennie, ale jednak... w sumie nic dziwnego przez te stresy. na plusie 4 kg a w przyszły pt. wizyta i usg i mam taką nadzieję, że okaże się, że noszę pod sercem Kornelkę.

Moja Zuzanka nauczyła się pokazywać na brzuszek i mówić "dzidzi" a potem robi kizia mizia i jak mówię "daj dzidzi buziaka" to mnie w brzuszek całuje... rozpływam sie nad tym...

Gratuluje odwaznej decyzji i zycze Ci zeby maz sie opamietal i wyciagnal wnioski z obecnej sytuacji

[mona1]

Napisane przez maggie123

przedstawiam Wam mój 22tygodniowy brzuszek

fajne zdjęcie, ale gdzie ten brzuch?
p.s. śliczna z ciebie kobieta

[asienka213]

uciekam do lozka poczytac ksiazke

dobranoc

[23Paula23]

Napisane przez mona1

Hej Paula! Widzę Cię Co się nie odzywasz?

Oj staram się czytać i na pisanie czasu brakuje bo zachciało mi się remontu w pokoju i łazience naraz chyba mnie syndrom wicia gniazda zaczyna łapać haha Na dodatek urwanie głowy z biurami nieruchomości bo sprzedajemy 4 działki i mam ostatnio urwanie glowy... A na dodatek mam juz 32tc i zaczynam z przerażeniem uświadamiać sobie jak nie wiele czasu mi pozostało w dwupaku

[bebe97]

Napisane przez 111kicia111

Od dwóch dni siedze na alle i próbuje kupic sobie legisny ciazowe ocieplane i nie moge sie zdecydować. Moze któras kupiła i poda linka. zalezy mi żeby były mocno ocieplane na zime. Zastanawiam sie nad tymi http://allegro.pl/legginy-ocieplane-...622979805.html i tymi http://allegro.pl/ocieplane-legginsy...673470603.html Nie wiem tez jaki rozmiar wziąc bo chcem żeby pasowały teraz i były dobre do końca ciazy. Moze doradzicie mi!

Ja kupiłam u tego sprzedawcy, i są ok, tylko nie kupuj zawyżonego rozmiaru, żeby wystarczyły do końca ciąży, bo będą za duże
http://allegro.pl/legginsy-getry-leg...567529738.html

[maggie123]

macie racje z tym, że sprzedawcy zawsze starają się sprzedać to, co najdroższe. a wcale nie oznacza to, że najlepsze/najbezpieczniejsze.
obawiałabym się kupić fotelik od całkowicie obcej osoby. wolałabym mieć pewność, że jest bezwypadkowy, bo tego często nie da się sprawdzić. ile w tym prawdy, że fotelik który brał udzial w wypadku, już się dla dziecka nie nadaje, nie wiem?

dla Zuzi kupiłam wózek 3w1 z fotelikiem tako. jeździła w nim prawie 14mcy. bez problemu dawał sie zamontować. nie telepał się itp, czyli był bezpieczny. raz, gdy mąż zapomniał mi zostawić fotelik, pożyczyłam od koleżanki maxi cosi (nie pamiętam modelu). powiem Wam, że niewiele się różniły. maxi cosi był troszkę mniejszy i węższy od tego tako, ale miał troszkę wyższe boczne "zagłówki" (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi).
wydaje mi się, że w tym pierwszym foteliku ważne jest aby był przeznaczony dla małego dziecka (tym 0-16 lub matko 0-25kg mówię zdecydowane nie, bo dla noworodka pozycja do ktorej dają się rozłożyć jest za bardzo zpionizowana i zwyczajnie niewskazana dla małego kręgosłupa + fakt, że takie z większym przedziałem wagowym są montowane przodem do kierunku jazdy). a tak to chyba niewiele się różnią między sobą droższe, tańsze...

a wózek - chyba najlepiej wypatrzonym modelem pojeździć po sklepie i sprawdzić, czy fajnie sie nam go prowadzi.

[mona1]

Napisane przez 23Paula23

Oj staram się czytać i na pisanie czasu brakuje bo zachciało mi się remontu w pokoju i łazience naraz chyba mnie syndrom wicia gniazda zaczyna łapać haha Na dodatek urwanie głowy z biurami nieruchomości bo sprzedajemy 4 działki i mam ostatnio urwanie glowy... A na dodatek mam juz 32tc i zaczynam z przerażeniem uświadamiać sobie jak nie wiele czasu mi pozostało w dwupaku

coooooooooooooo32 tydzień Boziu kiedy to zleciało Torba już spakowana?

[mmhym]

Napisane przez side85

ooooo widze piękny wózeczek Siostra mojego TŻ takim się wozi i bardzo sobie chwali. Ma swoje wady i zalety jak każdy ale prezentuje się świetnie. Gdyby nie to że oni wybrali go wcześniej może też bym rozważyła i ten kolor jest na prawdę śliczny w rzeczywistości. U nich świetnie sprawdził się w terenie, bo mieszkają poza miastem i dużo chodzą na spacery po nieutwarodznej drodze.

Ooo, dzięki wielkie za tę opinię

maggie123
Myślałam ostatnio o Twojej sytuacji - mam nadzieję, że wszytsko ułoży się jednak po Twojej myśli I w żadnym wypadku nie jest wstydem pomoc rodziców w takiej trudnej sytuacji
Jesteś śliczna - uśmiech z dołeczkami

uparta8210
Matko, straszna historia z tą dziewczyną... Jakim cudem nikt jej nie pomógł?



Ja dzisiaj mam 22t0d, więc wg mojego liczenia też zaczęłam 6 miesiąc Ale ten czas zasuwa, dżizas.

[ag9]

Dziewczyny szukające lekkich wózków, wpadłam na chyba genialny pomysł - wózek jaki będzie taki będzie a na spacery w pojedynkę zakupię sobie nosidło ergonomiczne - np. takie http://www.tublu.pl/zawsze-blisko/nosidelka/tula/

Poczytałam na innym forum że dobrze sprawdza się nawet na długich spacerach. Macie jakieś doświadczenia z tym?

[23Paula23]

Napisane przez mona1

coooooooooooooo32 tydzień Boziu kiedy to zleciało Torba już spakowana?

A no właśnie... ja się pytam kiedy
Właśnie myśle od kilku dni o spakowaniu torby ale przeraża mnie to Najzwyczajniej w świecie się boje wydaje mi się że jak już spakuje się do szpitala to koniec i już po mnie ale wszytsko leży i czeka Powiem Wam że jak zobaczyłam te podkłady bella mamma to się przeraziłam przeca to mi sięgnie od pępka do plecow takie to ogrommmmne ...

[kate1623]

Dobra dziewczynki uciekam oglądać in vitro na TLC wkręciłam się w te historie
Do jutra

[bebe97]

Napisane przez mona1

uwież mi białapościel w łóżeczku wygląda ślicznie tak minimalistycznie ale z klasą, widzialam ostatnio w sklepie i bylam zaachwycona

podpisuję się. Mam co prawda 2 komplety pościeli do łóżeczka, ale nikt mi nie zabroni przeglądać allegro no i wypatrzyłam wszystko na biało, wygląda rewelacyjnie! marzy mi się biała sypialnia (w meblach) oraz białe przybranie łóżeczka i kolorowa na maksa ściana z fototapetą z Aut, której nie musiałabym wtedy zdzierać

Napisane przez Ela87

[/COLOR]A! No i była dzisiaj kuzynka moja co urodziła córeczkę w maju. Powiedziała, że ciuszki miała od drugiej kuzynki i nic nie musiła praktycznie dokupywać, tylko te ciuszki to wszystkie różowe, albo takie typowo dziewczęce, więc jutro musi być dziewczyna

Jeśli chodzi o rzeczy "w spadku" to mi też dziewuszka bardziej pasuje, bo będe miała ciuchy po siostrzenicy (szwagrzenicy?) , niemal wszystko w różu, więc chłopak nic a nic nie skorzysta

Odnośnie cukrzycy ciążowej, miała ją moja przyjaciółka, trochę kłopotliwe pod względem diety i mierzenia poziomu cukru, ale poza tym wszystko normalnie, nie martw się, z dzidzią wszytsko dobrze będzie

Napisane przez maggie123

już prawie 2 tygodnie temu wyprowadziłam się z Zuzią i psem od męża. czas pokaże czy uda nam się wszystko naprawić. zresztą sama nie wiem, czy chcę...
dziwnie mi się mieszka u rodziców. niby mam dużą pomoc, ale psychicznie leżę... taki powrót do rodziców po 3,5 roku małżeństwa to totalna porażka i wstyd jak cholera... no nic.. w mojej sytuacji nie miałam innego wyjścia.

Moja Zuzanka nauczyła się pokazywać na brzuszek i mówić "dzidzi" a potem robi kizia mizia i jak mówię "daj dzidzi buziaka" to mnie w brzuszek całuje... rozpływam sie nad tym...

Współczuję niewesołych przeżyć, zwłaszcza w ciąży i z małym dzieckiem nagle bez oparcia w mężu . Mam nadzieję, że mąż się opamięta i naprawicie swoje relacje

Marcel też całuje mój brzuszek. Przytula się do niego. Pisze karteczki z pytaniami do dzidziusia i przykłada je do brzucha. Co prawda jest starszy od Twojej Zuzi, ale to też jest urocze. Tak czeka na to swoje rodzeństwo, a ile się uprosił o nie

Mona - czy Ty pokazałaś zdjęcie z nogami czy jak, bo nie nadążam, skąd dziewczyny na forum wiedzą, że masz długie, bo ja też chcę pozazdrościć może nie doczytałam, staram się jak mogę, ale ciężko nadążyć, wchodzę wieczorem i mam do nadrobienia 5 stron uparłyście się skończyć wątek w tym tygodniu?

Koziemleko duże dzidzi? to będziesz miała koszykarza lub siatkarkę ;-) a następnym razem spisz pytania do lekarza na kartce, niech się facet trochę wypowie

[elunka88]

Napisane przez 23Paula23

Oj staram się czytać i na pisanie czasu brakuje bo zachciało mi się remontu w pokoju i łazience naraz chyba mnie syndrom wicia gniazda zaczyna łapać haha Na dodatek urwanie głowy z biurami nieruchomości bo sprzedajemy 4 działki i mam ostatnio urwanie glowy... A na dodatek mam juz 32tc i zaczynam z przerażeniem uświadamiać sobie jak nie wiele czasu mi pozostało w dwupaku

Już 32 tydzień? Ty wiesz, że jesteś chyba pierwsza na liście a ja jedna z następnych?

Napisane przez 23Paula23

Powiem Wam że jak zobaczyłam te podkłady bella mamma to się przeraziłam przeca to mi sięgnie od pępka do plecow takie to ogrommmmne ...

Dostałam ostatnio kilka od koleżanki z wątku staraczkowego i też mnie trochę przeraziły

Napisane przez kate1623

Dobra dziewczynki uciekam oglądać in vitro na TLC wkręciłam się w te historie
Do jutra

A ja nie mam TLC

Napisane przez bebe97

uparłyście się skończyć wątek w tym tygodniu?

Obstawiam jutro

[teQiba]

Napisane przez maggie123

przedstawiam Wam mój 22tygodniowy brzuszek

Matko jedyna - ja taki przed ciążą miałam
Rewelacyjną masz figurę!

[23Paula23]

Napisane przez elunka88

Już 32 tydzień? Ty wiesz, że jesteś chyba pierwsza na liście a ja jedna z następnych?

Dostałam ostatnio kilka od koleżanki z wątku staraczkowego i też mnie trochę przeraziły

A ja nie mam TLC

Obstawiam jutro

Moja droga mi już lekarz przewiduje że Wigilię mogę już na porodówce wylądować Zaczynam się bać... a pamiętam jak by wczoraj jak oczy przecierałam bo nie wierzyłam że widze 2 kreski.... Ja kupiłam 2 paczki i 2 paczki podpasek takich dużych ale obawiam się że za mało bo skoro one takie ogromne to widzi mi się że musi być baaardzo krwawo aż strach... i zastanawiam się ile potrzebować będę na pobyt w szpitalu może jakaś doświadczona się wypowie i podpowie ile trza tego miec??

[Edzia400]

Napisane przez asialll

a a mam jedno pytanko, gdzie czujecie swoje maleństwa? bo ja to sporo pod pępkiem, pępek też mi się już przesuwa ku górze, czytałam że macica jest teraz na wysokości pępka a czemu maleństwo jest jeszcze tak nisko?

ja czuje moje dziecie ponizej pępka na lini majtek zle mi sie z tego powodu siedzi bo młoda to uciska i zaraz daje znać kopniakami , mloda lezy głową w dół i prawdopodobnie taj juz zostanie ami mi tez tak lezała)

[mona1]

Napisane przez 23Paula23

A no właśnie... ja się pytam kiedy
Właśnie myśle od kilku dni o spakowaniu torby ale przeraża mnie to Najzwyczajniej w świecie się boje wydaje mi się że jak już spakuje się do szpitala to koniec i już po mnie ale wszytsko leży i czeka Powiem Wam że jak zobaczyłam te podkłady bella mamma to się przeraziłam przeca to mi sięgnie od pępka do plecow takie to ogrommmmne ...

a te podkłady są takie wielkie, bo może je się podkłada pod pupę na łóżku, a nie nosi między nogami

Napisane przez kate1623

Dobra dziewczynki uciekam oglądać in vitro na TLC wkręciłam się w te historie
Do jutra

ja sobie nagrywam, teraz jednym okiem oglądam Wojewódzkiego

Napisane przez bebe97

podpisuję się. Mam co prawda 2 komplety pościeli do łóżeczka, ale nikt mi nie zabroni przeglądać allegro no i wypatrzyłam wszystko na biało, wygląda rewelacyjnie! marzy mi się biała sypialnia (w meblach) oraz białe przybranie łóżeczka i kolorowa na maksa ściana z fototapetą z Aut, której nie musiałabym wtedy zdzierać

Mona - czy Ty pokazałaś zdjęcie z nogami czy jak, bo nie nadążam, skąd dziewczyny na forum wiedzą, że masz długie, bo ja też chcę pozazdrościć może nie doczytałam, staram się jak mogę, ale ciężko nadążyć, wchodzę wieczorem i mam do nadrobienia 5 stron uparłyście się skończyć wątek w tym tygodniu?

Jak mnie cytowałaś odnośnie pościeli to dopiero teraz zobaczyłam jakiego byka ortograficznego strzeliłam, aż mi się słabo zrobiłoale wstyd to chyba wina mojego ciążowego mózgu...
co do moich długich nóg to było tak że na ostatniej wizycie lekarz powiedział że mała ma długie nóżki (były większe od pozostałych parametrów o tydzień) po czym popatrzył na moje i dodał "po mamusi"

Napisane przez elunka88

Już 32 tydzień? Ty wiesz, że jesteś chyba pierwsza na liście a ja jedna z następnych?
:

Paula jest jedną z pierwszych ale na liście styczniówek

[Edzia400]

Napisane przez Ela87

88 na czczo, a 175 po 2 godzinach, a norma po 2 godzinach jest do 140.

prawdopodobnie dostaniesz skierowanie do poradni diabetologicznej ale chyba jeszcze raz bedziesz musiała powtórzyc badanie ....

[bebe97]

Napisane przez mona1

co do moich długich nóg to było tak że na ostatniej wizycie lekarz powiedział że mała ma długie nóżki (były większe od pozostałych parametrów o tydzień) po czym popatrzył na moje i dodał "po mamusi"

no to już jawnie zazdroszczę bo moje nóżki krótkie jak u kaczuszki

[Edzia400]

Napisane przez virginia

Niestety, jako że mogę liczyć tylko na siebie, nie mogę przystopować. Tzn. będę musiała po narodzinach ale póki co, póki czuję się dobrze, pracuję ile wlezie i odkładam każdy grosz na wiadomy cel.



Zaczynają mnie cisnąć staniki, Was też?
Lecę się zresetować

ok rozumiem ale zzawsze jest wyjscie moze opieka społeczna do wózka dołozy wózek mozna kupić uzywany , a ty musisz troche przystopowac jestes w ciazy jestes odpowiedzialna za drugiego człowieka , niby czujesz sie dobrze ale moze zmienic sie to w kazdej chwili i co potem zrobisz?


.... ano tak i do tego znów mm tkliwe sutki

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez maggie123

za moment już kolejny wątek, a Wy pędzicie jak szalone! zwolnijcie plizzz... przynajmniej do końca listopada. od połowy grudnia planuję już l4 więc powinnam mieć ciut więcej czasu.

A tak podczytuję z tel, ale coś mi się wiesza, gdy próbuję odpisać
już prawie 2 tygodnie temu wyprowadziłam się z Zuzią i psem od męża. czas pokaże czy uda nam się wszystko naprawić. zresztą sama nie wiem, czy chcę...
dziwnie mi się mieszka u rodziców. niby mam dużą pomoc, ale psychicznie leżę... taki powrót do rodziców po 3,5 roku małżeństwa to totalna porażka i wstyd jak cholera... no nic.. w mojej sytuacji nie miałam innego wyjścia.

w niedzielę z przerażeniem zorientowałam się, że zaczęłyśmy (-liśmy?) 6 mc! dzidzia coraz mocniej kopie, a ja rzygam dalej. co prawda nie codziennie, ale jednak... w sumie nic dziwnego przez te stresy. na plusie 4 kg a w przyszły pt. wizyta i usg i mam taką nadzieję, że okaże się, że noszę pod sercem Kornelkę.

Moja Zuzanka nauczyła się pokazywać na brzuszek i mówić "dzidzi" a potem robi kizia mizia i jak mówię "daj dzidzi buziaka" to mnie w brzuszek całuje... rozpływam sie nad tym...

trzymam kciuki , oby wszystko szło w dobrym kierunku ...
niestety ja tez mam dni kiedy złapie mnie mdłosc badz rzygam ... straszne to jest

[23Paula23]

Napisane przez mona1

a te podkłady są takie wielkie, bo może je się podkłada pod pupę na łóżku, a nie nosi między nogami


ja sobie nagrywam, teraz jednym okiem oglądam Wojewódzkiego


Jak mnie cytowałaś odnośnie pościeli to dopiero teraz zobaczyłam jakiego byka ortograficznego strzeliłam, aż mi się słabo zrobiłoale wstyd to chyba wina mojego ciążowego mózgu...
co do moich długich nóg to było tak że na ostatniej wizycie lekarz powiedział że mała ma długie nóżki (były większe od pozostałych parametrów o tydzień) po czym popatrzył na moje i dodał "po mamusi"


Paula jest jedną z pierwszych ale na liście styczniówek

Tak tak na styczniówkach oficjalnie ale sercem i z Wami

no właśnie one są między nogi jak podpaska a mają chyba ze 40 centymetrów długości dziś już nie chce mi się grzebac żeby tz nie obudzi ale jutro je zmierze

[Edzia400]

Napisane przez maggie123

przedstawiam Wam mój 22tygodniowy brzuszek

takii malusienki

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez 23Paula23

Oj staram się czytać i na pisanie czasu brakuje bo zachciało mi się remontu w pokoju i łazience naraz chyba mnie syndrom wicia gniazda zaczyna łapać haha Na dodatek urwanie głowy z biurami nieruchomości bo sprzedajemy 4 działki i mam ostatnio urwanie glowy... A na dodatek mam juz 32tc i zaczynam z przerażeniem uświadamiać sobie jak nie wiele czasu mi pozostało w dwupaku

heheh u mnie tez remont i to taki porzadny D to ja tez niestety mam , no ale kiedys trzeba sie rozpakowac

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez 23Paula23

Moja droga mi już lekarz przewiduje że Wigilię mogę już na porodówce wylądować Zaczynam się bać... a pamiętam jak by wczoraj jak oczy przecierałam bo nie wierzyłam że widze 2 kreski.... Ja kupiłam 2 paczki i 2 paczki podpasek takich dużych ale obawiam się że za mało bo skoro one takie ogromne to widzi mi się że musi być baaardzo krwawo aż strach... i zastanawiam się ile potrzebować będę na pobyt w szpitalu może jakaś doświadczona się wypowie i podpowie ile trza tego miec??

to zalezy ja juz za bardzo nie pamietam ale wiem ze miałam chyba 1 paczke tych ogromnych aa potem juz nosiłam zwykle belle , te z siateczka nie sprawdziły sie musały byc zwykle ( ze mnie leciało 6tyg , pierwsze dni mocniej a potem jak przy @ )

[mona1]

Napisane przez 23Paula23

Tak tak na styczniówkach oficjalnie ale sercem i z Wami

no właśnie one są między nogi jak podpaska a mają chyba ze 40 centymetrów długości dziś już nie chce mi się grzebac żeby tz nie obudzi ale jutro je zmierze

to może te majty siateczkowe mają je podtrzymywać? kurde skomplikowane to wszystko

[Edzia400]

Napisane przez mona1

to może te majty siateczkowe mają je podtrzymywać? kurde skomplikowane to wszystko

dokladnie bo zle sie idzie korytarzem kiedy odwiedziny sa jedna reka pchasz to cós z dzieiceciem a druga bys musiała podtrzymywac podpache w kroczu majty to wszystko ogarną a ty przynajmniej nie bedziesz myslała ze odstaje ci z tyłu ogonek

[mona1]

Dobra spadam spać, bo rano ciężko mi się z łóżka zwlec przed 10 Kolorowych snów

[Ela87]

Witam się z rana.
Dzisiaj w końcu wizyta, ale jakoś dziś mnie to nie cieszy bo ciągle myślę o tej glukozie.
Nic mnie tak nie przeraża jak pobyt w szpitalu Nie mogę tam iść i już.
Nie wszyscy wysyłają od razu do szpitala, więc mam nadzieję, że mnie to ominie

Idę spróbować zasnąć...

[Trisdom]

Napisane przez Ela87

Witam się z rana.
Dzisiaj w końcu wizyta, ale jakoś dziś mnie to nie cieszy bo ciągle myślę o tej glukozie.
Nic mnie tak nie przeraża jak pobyt w szpitalu Nie mogę tam iść i już.
Nie wszyscy wysyłają od razu do szpitala, więc mam nadzieję, że mnie to ominie

Idę spróbować zasnąć...

Bedzie dobrze- musi byc. Pewnie pozwola Ci byc w domu, ale sie naklujesz paluszkow z mierzeniem cukru.

Ja jade z samochodem na przeglad i bede miala "wolne" 5 godzin pomiedzy, wiec ide na basen. A nie mam jak stamtad bez auta wrocic do domu. Moj tz ma 38,5 goraczki, ale zero innych objawow. Dziwne.

Milego dnia