|
|||||||
| Notka |
|
| Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4741 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 556
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy Piękno rodzi się w bólach niestety ![]() 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data |
|
|
|
|
#4742 | |
|
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
|
|
|
|
#4743 |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Słuchajcie mam rozkminę.
Wiosną/latem/jesienią jak wychodziłam dużej na dwór- zakupy, wycieczki, Sport to spf50 to był obowiązek. I zawsze nakladalam tego dużo, żeby faktycznie była ochrona, reaplikowałam po kilku godzinach. Jak gdzieś wychodziłam na 15 minut to bezsensu nakładać. Ale.. jestem w ciąży i mimo, że duuuzo mniej przebywam na słońcu, jestem na zwolnieniu w domu, więc siłą rzeczy mniej się przemieszczam na zewnątrz... Mimo to dzisiaj zauważyłam, że na czole wyszedł mi taki przebarwiony placek, widzę to kątem oka. Czyli jednak pewnie przez hormony moja cera jest foto- uwrażliwiona. To jest coś takiego https://s.mamotoja.pl/i/ostuda-w-cia..._MIN-82109.jpg Boje się, że się będzie powiększać, więc jestem zmuszona nosić spf od rana, już po umyciu twarzy. No i mnie zastanawia, czy taki nałożony rano filtr na twarz to w ogóle działa tak cały dzień? Na wszystkich kremach jest napisane, żeby reaplikować po kilku godzinach 🤷 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
#4744 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Od wpływu hormonów może wyłazić ostuda. Na czole można pomyśleć o jakiejś dodatkowej ochronie jak wychodzisz z domu, np. o kapeluszu, czapce z daszkiem.
I filtry z wyższą ochroną przed promieniowaniem w zakresie UVA mogłyby skuteczniej zapobiegać przebarwieniom niż filtry z taką standardową ochroną. Cytat:
Na przykład u mnie okolica nosa jest problematyczna, podkłady potrafią się zmazać w ciągu dnia - z filtrami przeciwsłonecznymi dzieje się to samo. Są podkłady, które się trzymają u mnie długie godziny. Są też takie, które mają problem wytrwać chociaż ze 4 godzinki. Z filtrami widzę trochę podobieństw, czasami widać jak się filtr wyciera lub wędruje po twarzy. Z tego względu dobrze byłoby czasem dokładać. Dlatego producenci umieszczają informację o reaplikacji, film pozostawiony na skórze nie jest niezniszczalny i nieścieralny. I taka druga kwestia - fotostabilność filtru. Raczej mało który filtr będzie fotostabilny przez 12 godzin, może się w jakiejś części już wcześniej "zużyć" od słońca. Czasami producent podaje czas fotostabilności, np. 6 godzin, ale zazwyczaj nie ma takich informacji. I też nie ma co się sugerować czasem 6 godzin jak po 3 godzinach zetrzesz sobie z nosa filtr przebierając się na przykład, ten czas nie uwzględnia ścierania się, znikania z twarzy. Tak że np. jak nakładałaś filtr rano, a chcesz po południu wyjść gdzieś z domu, to warto dołożyć filtr - żeby się upewnić, że nie masz już gdzieś startego, że jest równomiernie rozłożony. I ta porcja filtru będzie też świeższa, mniej "zużyta". Edytowane przez d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164 Czas edycji: 2020-07-22 o 13:24 |
|
|
|
|
#4745 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Dobry wieczór,
chciałem się zapytać czy używanie specjalnego kremu do twarzy z filtrem ma duże znaczenie? Ponieważ z tego co widzę to zwykły filtr przeciwsłoneczny nie konkretnie "na twarz" można dostać nawet w 4-krotnie większej pojemności w tej samej cenie, a czytałem też, że dużo osób takich właśnie takich filtrów na twarz stosuje. Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź ).
|
|
|
|
#4746 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
I jeszcze mi wczoraj w międzyczasie Biore Watery Gel przyszedł, na resztę chyba przyjdzie mi jeszcze długo poczekać ![]() Zdziwiłam się bo akurat jego zamówiłam jako ostatniego. Cytat:
|
||
|
|
|
#4747 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
Ja kiedyś używałam pomarańczowego Lirene w dużej tubie jako zamiennika dla Pharmacerisa hydrolipidowego. Miały bardzo podobne składy (chyba nawet ten sam "system" filtrów) i właściwości też bardzo podobne. |
|
|
|
|
#4748 | ||
|
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
Cytat:
No jak Ci nie przeszkadza tłusty i gęsty filtr na twarzy, to spoko Chyba, że coś się w polskich filtrach pod tym względem zmieniło bo ostatni raz 'tutejszego' filtra używałam może z 10 lat temu
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. Edytowane przez LhunLai Czas edycji: 2020-07-23 o 09:36 |
||
|
|
|
#4749 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
Dla mnie na co dzień (w trybie miejskim) właściwości niestety są priorytetem.
|
|
|
|
|
#4750 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Ja w tym nie widze zadnego cebulactwa. Dobre filtry do tanich nie naleza i jesli uzywa sie ich wedlug "prawidel sztuki" na twarz i szyje, to 30 ml znika w szybkim tempie. Jak pisalam, pomaranczowy filtr Lirene oraz Pharamceris hydrolipidowy do ciala w duzej tubie mialy te same filtry i takie same wlasciwosci jak Pharmaceris hydrilipidowy do twarzy.
|
|
|
|
#4751 | |
|
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
|
|
|
|
#4752 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Jak więcej reaplikacji mi wchodzi podczas jakiegoś tygodnia (dużo chodzę po mieście, plenery) to taka mała tubeczka 50 ml starczy mi na około tydzień. W pojemności 30 ml to chyba na weekendowy wypad mini wersja podróżna
![]() Ja tu nie widzę cebulactwa, po prostu wygoda, brak konieczności chodzenia po filtr do samej twarzy kilka razy w miesiącu albo stackowania pudełek z raptem miesięcznym zapasem - w jednej butelce wygodniej przechowywać, mniej się opakowań wyrzuca. I mniej do rozcinania, to dopiero dorodna cebula ![]() Jeszcze powiedzmy że to wygodna pojemność do torebki. Ale i tak noszę z sobą filtr do ciała, bo poza twarzą używam filtrów też na nogi, ręce, etc. - siłą rzeczy zabieram większą torebkę, więc większy filtr do twarzy też by się zmieścił bez problemu ![]() A jeszcze wygodniej mieć jeden do wszystkiego zamiast nosić kilka opakowań ![]() Cytat:
Przy takim sztyfcie jeszcze bym się zastanowiła, czy nie zrobi ze skóry masakry. Na pewno zależy od osoby - sama może bym spróbowała tego używać okazjonalnie, ale codziennie to pewnie bym miała wysyp na czole dziesiątek wyprysków i to przy stosowaniu retinoidów na receptę i kwasu salicylowego. |
|
|
|
|
#4753 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88017705]Jak więcej reaplikacji mi wchodzi podczas jakiegoś tygodnia (dużo chodzę po mieście, plenery) to taka mała tubeczka 50 ml starczy mi na około tydzień. W pojemności 30 ml to chyba na weekendowy wypad mini wersja podróżna
![]() [/QUOTE] Ja w poprzednim roku nawet nie zdazylam jak zuzyc 50 ml Byl to Canmake Mermaid i reszte uzywam tego roku, bo nie przestrzegam zasady wyrzucania otwartych w ubieglym roku filtrow. Moze tego lata zdenkuje, ale slabo to widze, bo mialam w tym roku filtr na twarzy moze z 10 razy.
|
|
|
|
#4754 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
W pewnym sensie zazdroszczę. Na pewno mój portfel zazdrości
|
|
|
|
#4755 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88017940]W pewnym sensie zazdroszczę. Na pewno mój portfel zazdrości
[/QUOTE]Ja zazdroszcze tym, ktorzy moga wlaczyc filtry w swoja codzienna rutyne pielegnacyjna. Mnie zostaje tylko medycyna estetyczna
|
|
|
|
#4756 |
|
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88017705]Jak więcej reaplikacji mi wchodzi podczas jakiegoś tygodnia (dużo chodzę po mieście, plenery) to taka mała tubeczka 50 ml starczy mi na około tydzień. W pojemności 30 ml to chyba na weekendowy wypad mini wersja podróżna
![]() Ja tu nie widzę cebulactwa, po prostu wygoda, brak konieczności chodzenia po filtr do samej twarzy kilka razy w miesiącu albo stackowania pudełek z raptem miesięcznym zapasem - w jednej butelce wygodniej przechowywać, mniej się opakowań wyrzuca. I mniej do rozcinania, to dopiero dorodna cebula ![]() Jeszcze powiedzmy że to wygodna pojemność do torebki. Ale i tak noszę z sobą filtr do ciała, bo poza twarzą używam filtrów też na nogi, ręce, etc. - siłą rzeczy zabieram większą torebkę, więc większy filtr do twarzy też by się zmieścił bez problemu ![]() A jeszcze wygodniej mieć jeden do wszystkiego zamiast nosić kilka opakowań ![]() Ten laserek to bym omówiła z naprawdę ogarniającym przebarwienia dermatologiem, bo może wyjść gorzej niż przed laserem... Przy takim sztyfcie jeszcze bym się zastanowiła, czy nie zrobi ze skóry masakry. Na pewno zależy od osoby - sama może bym spróbowała tego używać okazjonalnie, ale codziennie to pewnie bym miała wysyp na czole dziesiątek wyprysków i to przy stosowaniu retinoidów na receptę i kwasu salicylowego.[/QUOTE] Ja nie zużywam filtrów w takim tempie, może za mało nakładam? Muszę to zweryfikować. A czemu sztyfty powodują u Ciebie wypryski? No i czemu laser miałby zrobić jeszcze gorszą masakrę? Myślałam, że on cyk, ładnie wykasowuje przebarwienia i jest git No i mam takie ledwo widoczne, jakby 'rozlane', piegowate przebarwienia pod oczami, nie wiem, co z nimi zrobić
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
|
|
|
#4757 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
U mnie małe ilości filtru jednorazowo źle się sprawdzają. Ostatnio widziałam, że sporo dziewczyn mierzy twarze maseczką w płachcie i wychodzi im ilość filtru pokroju 0,8 ml czy nawet jakieś 0,6. Nakładają tyle i im to jakoś starcza. Zazdroszczę.
Mnie dziwi jak ktoś mniej więcej mojego wzrostu, z moim rozmiarem głowy (kapelusza) nakłada taką maseczkę jak ja miałam i jeszcze można by obciąć trochę kawałków, a u mnie po parę centymetrów brakuje z każdej strony, nos zakryty tylko w połowie, tej węższej połowie. No nie byłaby to dobra metoda pomiaru u mnie. Wychodzi na to, że mogę mieć trochę większą twarz niż przeciętnie ![]() Próbowałam dwa lata temu w ramach redukcji zużycia odmierzać filtr na samą twarz łyżeczką miarową 1,25 ml i to faktycznie było trochę mniej niż używałam normalnie ![]() Oprócz odmierzania musiałam też zmienić sposób nakładania, bo jak najpierw zaczynałam od nakładania standardowej dla mnie ilości na policzki (to mój priorytet w ochronie przeciwsłonecznej), to na resztę twarzy już ciężko było pozostałą ilość rozprowadzić, wręcz na siłę trzeba było. Albo dołożyć filtru i tyle było z tego odmierzania ![]() Przy kolejnych podejściach już inaczej nakładałam, równomiernie cieńszą warstwą. I szybko przestałam jak oparzyłam policzki pracując z domu, bez wychodzenia nawet... U mnie po prostu dobrze się sprawdza nakładanie większej ilości na same policzki, bo szybko mi się robią oparzenia. Ale jak ktoś nie ma aż tak szybko spalającej się skóry, to o połowę mniejsze ilości pewnie robią robotę. |
|
|
|
#4758 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Ja jakiś czas temu mierzyłam dużo za dużą płachtę i wyszło mi, że jej powierzchnia to 371,5 cm2, więc przepisowa dawka przy takiej powierzchni to 0,75 g filtra, zaokrąglając w górę (g, nie ml). I potem na wadze jubilerskiej wyciskam tyle produktu (ale nie codziennie, raczej za pierwszym razem, żeby mieć rozeznanie np. ile to pompek albo ile mniej więcej objętości).
A ta płachta była dla mnie dużo za duża - nachodziła na włosy, nachodziła na brodę, na policzkach miałam robione zakładki. Zatem wychodzi na to, że mi powinno wystarczyć jeszcze mniej. Ale ja jestem raczej drobna, 160 cm wzrostu, rozmiar S (ok, ![]() Ostatnio kontynuuję eksperyment, kupiłam trochę płacht i mierzę każdą po kolei, która mniej więcej najlepiej odpowiada mojej twarzy ![]() Oczywiście nie chodzi o to, żeby biegać z linijką i miarką w ręku, zawsze trzeba aplikować z zapasem (część się wchłonie choćby w dłonie), ale mój ścisły umysł cieszy się z takich eksperymentów, jest to dla mnie zwyczajnie ekscytujące Nie chcę zabrzmieć jak psycho
Edytowane przez 5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a Czas edycji: 2020-07-23 o 15:40 |
|
|
|
#4759 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
No właśnie nigdy się nie spotkałam z maską, która nie była na mnie za mała
![]() Też nie jestem jakoś przesadnym wielkoludem, 170 cm wzrostu to chyba tak przeciętnie. Rozmiar kapelusza 56 cm. I twarz nie jest "nalana", rozmiar S a nie jakieś 6XL. Zresztą mierzenie swoją drogą, ale policzki i tak dostaną trochę filtru extra
|
|
|
|
#4760 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Chodzi mi o to, że jeśli wziąć pod uwagę takie kremy jak ten Lirene do twarzy https://www.drogerienatura.pl/lirene...-f50-40ml.html to jest go dość mało jeśli stosować go tak jak jest to zalecane, a np. tej emulsji jest dużo więcej https://www.rossmann.pl/Produkt/Prod...-ml,66527,8634 ewentualnie np. ten spray od Babydream http://https://www.rossmann.pl/Produ...ml,147151,8634. Mieszkam w małym mieście, jest tu tylko rosmann i zwyczajnie wygodniej byłoby mi kupić coś większego bez zabawy w wyjazdy do innego miasta bądź wysyłki. No i tutaj pojawia się moje pytanie czy taki filtr będzie ok, czy lepiej sobie odpuścić.
|
|
|
|
#4761 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Technicznie - nie widzę przeszkód, by używać tych większych filtrów również na twarzy. Zatem będzie dużo i tanio.
Praktycznie - miałam kiedyś ten mały Lirene do twarzy (ale przed zmianą składu, ten niebieski jest jego następcą) i był bardzo lekki i komfortowy, na pewno lepszy od emulsji. Emulsja była "ok". Z kolei spray Babydream dla mnie jest tak tłusty, że jeśli nie uda mi się go zużyć na nogi w ogrodzie, to go jesienią po prostu wywalę do śmietnika. Więc pytanie brzmi, czy chcesz mieć dużo i tanio? To spoko, tamte dwa dadzą radę, nie widzę też przeszkód by te filtry do ciała nałożyć na twarz Ale jeśli zależy Ci też na lekkiej, nietłustej formule, to za to przeważnie trzeba zapłacić więcej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4762 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88018723]No właśnie nigdy się nie spotkałam z maską, która nie była na mnie za mała
![]() Też nie jestem jakoś przesadnym wielkoludem, 170 cm wzrostu to chyba tak przeciętnie. Rozmiar kapelusza 56 cm. I twarz nie jest "nalana", rozmiar S a nie jakieś 6XL. Zresztą mierzenie swoją drogą, ale policzki i tak dostaną trochę filtru extra [/QUOTE]Grunt, że znasz już swoją skórę i wiesz, co jest dla niej dobre Bezpieczeństwo najważniejsze, szczególnie przy tretynoinie - lepiej dać za dużo filtra, niż za mało. |
|
|
|
#4763 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Nawet mam wrażenie, że u mnie nie jest od tego bardziej wrażliwa skóra. Tak standardowo jak zawsze. Tylko przebarwień bym wolała nie mieć
|
|
|
|
#4764 | |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
Kremy z filtrem są też w aptekach, a tych nie brakuje w żadnym polskim mieście ![]() Vichy czy Uriage polecam , Biodema i Avene też są polecane |
|
|
|
|
#4765 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Co tam straszy?
![]() Mnie bardziej straszy skład Babydream - tłuszcz, tłuszcz, tłuszcz i jeszcze raz tłuszcz i nic dla równowagi... |
|
|
|
#4766 | |||
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88020242]Co tam straszy?
![]() Mnie bardziej straszy skład Babydream - tłuszcz, tłuszcz, tłuszcz i jeszcze raz tłuszcz i nic dla równowagi...[/QUOTE] Cytat:
![]() https://wizaz.pl/kosmetyki/skladnik,462500,bha.html Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#4767 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Ogólnie są ludzie od czuwania nad bezpieczeństwem kosmetyków, używanych w nich substancji, ich stężeń. Można spokojnie przyjąć, że nie trzeba się specjalizować w chemii, aby móc zrobić zakupy kosmetyczne
![]() Na wizażowej encyklopedii takie kwiatki? Phenoxyethanol nie jest zabroniony w Japonii - dopuszczony do użycia w takich samych stężeniach jak i w Unii Europejskiej. Nie wiem o jakich zaleceniach mowa, ale jest dopuszczony jako bezpieczny w produktach dla kobiet w ciązy, dla dzieci. Pierwszy lepszy przykład filtru japońskiego dla dzieci konserwowanego Phenoxyethanolem: https://incidecoder.com/products/kao...ds-milk-spf-50 Nie widzę najmniejszego sensu, aby wspominać co wyszło w wysokich stężeniach na zwierzętach, jak dopuszczana ilość BHA w kosmetykach to chyba nawet sporo poniżej 0,01%. I pytanie czy nie chodzi o te badania, gdzie zwierzętom BHA podawano doustnie a nie na skórę - to kolosalna różnica. Dla osób niewiedzących jak interpretować badania to ze sporą dozą prawdopodobieństwa służy tylko do straszenia. Ogólnie nie podoba mi się stwierdzenie, że wykazuje działanie kancerogenne - to brzmi jak niepodważalny pewniak, jakby nie było z czym dyskutować. Tymczasem to wcale nie jest sklasyfikowane jako kancerogen ale jako możliwy kancerogen, być może ma takie działanie - ale tego nie wiadomo. Równie prawdopodobnym kancerogenem jest picie gorących napojów, np. herbatka powyżej 65 stopni. Po prostu przydałoby się to przeformułować, żeby pokrywało się z obecnym stanem wiedzy zamiast wprowadzać zbędną dramaturgię... A parabeny to naprawdę spoko konserwanty
|
|
|
|
#4768 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88020994]Ogólnie są ludzie od czuwania nad bezpieczeństwem kosmetyków, używanych w nich substancji, ich stężeń. Można spokojnie przyjąć, że nie trzeba się specjalizować w chemii, aby móc zrobić zakupy kosmetyczne
![]() Na wizażowej encyklopedii takie kwiatki? Phenoxyethanol nie jest zabroniony w Japonii - dopuszczony do użycia w takich samych stężeniach jak i w Unii Europejskiej. Nie wiem o jakich zaleceniach mowa, ale jest dopuszczony jako bezpieczny w produktach dla kobiet w ciązy, dla dzieci. Pierwszy lepszy przykład filtru japońskiego dla dzieci konserwowanego Phenoxyethanolem: https://incidecoder.com/products/kao...ds-milk-spf-50 Nie widzę najmniejszego sensu, aby wspominać co wyszło w wysokich stężeniach na zwierzętach, jak dopuszczana ilość BHA w kosmetykach to chyba nawet sporo poniżej 0,01%. I pytanie czy nie chodzi o te badania, gdzie zwierzętom BHA podawano doustnie a nie na skórę - to kolosalna różnica. Dla osób niewiedzących jak interpretować badania to ze sporą dozą prawdopodobieństwa służy tylko do straszenia. Ogólnie nie podoba mi się stwierdzenie, że wykazuje działanie kancerogenne - to brzmi jak niepodważalny pewniak, jakby nie było z czym dyskutować. Tymczasem to wcale nie jest sklasyfikowane jako kancerogen ale jako możliwy kancerogen, być może ma takie działanie - ale tego nie wiadomo. Równie prawdopodobnym kancerogenem jest picie gorących napojów, np. herbatka powyżej 65 stopni. Po prostu przydałoby się to przeformułować, żeby pokrywało się z obecnym stanem wiedzy zamiast wprowadzać zbędną dramaturgię... A parabeny to naprawdę spoko konserwanty [/QUOTE]O ludzka naiwności... nie chce mi się robić OT, ale mimo zakazu na półkach Superpharm stoją odżywki do paznokci z rakotwórczym folmaldehydem. Sprawa dopiero niedawno zgłoszona do odpowiednich organów. Nie polecam kupowania w ciemno czegokolwiek i wierzenia w ludzi od tego. Herbaty nie piję cały dzień, a krem z filtrem mam na twarzy całą dobę i to przez cały rok, więc tym bardziej zwracam uwagę na to co nakładam na twarz ! |
|
|
|
#4769 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Na razie ani picie herbaty, ani BHA nie są pewnymi kancerogenami. Odnośnie obu są jedynie niepotwierdzone przypuszczenia, nie wykazano im działania rakotwórczego. A mimo to w encyklopedii wizaz.pl jak wół jest o wykazanym działaniu rakotwórczym. Bardzo niefortunnie sformułowane, niezgodnie z obecnym stanem wiedzy. W skrócie - widać, że ta encyklopedia zbyt profesjonalna nie jest, ktoś to powinien lepiej kontrolować przed publikacją. Albo w obecnej sytuacji skonsultować i wyedytować. Nie traktowałabym tego jako wiarygodnego źródła informacji.
|
|
|
|
#4770 |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88015428]Od wpływu hormonów może wyłazić ostuda. Na czole można pomyśleć o jakiejś dodatkowej ochronie jak wychodzisz z domu, np. o kapeluszu, czapce z daszkiem.
I filtry z wyższą ochroną przed promieniowaniem w zakresie UVA mogłyby skuteczniej zapobiegać przebarwieniom niż filtry z taką standardową ochroną. Filtr przede wszystkim musi być równomiernie rozłożony na twarzy, tak żeby każdy punkcik na skórze był chroniony przez warstewkę filtru. To po części jest trochę jak z podkładem. W ciągu dnia podkład może się zbierać w zmarszczkach, przesuwać, spływać, warzyć się, można go zdrapać czy zetrzeć - no generalnie w jakimś miejscu może z twarzy znikać. W przypadku podkładu to lepiej widać, bo podkład jest bardziej widzialny, kolorowy, nie jest taki przezroczysty i widać jak odsłania skórę bez podkładu. Jak filtr ci gdzieś zniknie to odsłoni przed słońcem niechronioną skórę. Na przykład u mnie okolica nosa jest problematyczna, podkłady potrafią się zmazać w ciągu dnia - z filtrami przeciwsłonecznymi dzieje się to samo. Są podkłady, które się trzymają u mnie długie godziny. Są też takie, które mają problem wytrwać chociaż ze 4 godzinki. Z filtrami widzę trochę podobieństw, czasami widać jak się filtr wyciera lub wędruje po twarzy. Z tego względu dobrze byłoby czasem dokładać. Dlatego producenci umieszczają informację o reaplikacji, film pozostawiony na skórze nie jest niezniszczalny i nieścieralny. I taka druga kwestia - fotostabilność filtru. Raczej mało który filtr będzie fotostabilny przez 12 godzin, może się w jakiejś części już wcześniej "zużyć" od słońca. Czasami producent podaje czas fotostabilności, np. 6 godzin, ale zazwyczaj nie ma takich informacji. I też nie ma co się sugerować czasem 6 godzin jak po 3 godzinach zetrzesz sobie z nosa filtr przebierając się na przykład, ten czas nie uwzględnia ścierania się, znikania z twarzy. Tak że np. jak nakładałaś filtr rano, a chcesz po południu wyjść gdzieś z domu, to warto dołożyć filtr - żeby się upewnić, że nie masz już gdzieś startego, że jest równomiernie rozłożony. I ta porcja filtru będzie też świeższa, mniej "zużyta".[/QUOTE] Dzięki wielkie za wytłumaczenie, faktycznie mogę mieć ostude ciazowa, typowe objawy mam. Muszę kupić jakiś krem spf 50, bo mi się obecny powoli kończy, mam ten Lirene hydrolipidowy, stara, pomarańczowa wersja, jak piszecie, że nowa gorsza, to nawet nie mam zamiaru kupić. Chyba sobie kupię znowu La Roche posay athelios xl. Dla mnie żaden z kosmetyków do ciała nie nadawał się do twarzy, po prostu ja mam tłusta cerę, a te kosmetyki są tłuste same w sobie. Zanim coś kupię to naprawdę czytam milion recenzji, nie interesują mnie chwyty marketingowe pt. krem do twarzy spf 50. Po prostu trudno jest zrobić znośną formułę na twarz, większość producentów jednak nie daje rady. Kosmetyki do twarzy z wysokim spf to są jednak drogie sprawy, nie chce kupować w ciemno kremu za 60 zł albo więcej, by pot wylądował w kuble na śmieci... Ostatnio Lirene wypuściło żel krem do twarzy, zainteresowało mnie to, jak myślicie Skład: Aqua (Water), C12-15 Alkyl Benzoate, Dibutyl Adipate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glycerin, Butylene Glycol, Potassium Cetyl Phosphate, Propanediol, Alcohol Denat., Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (nano), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Acrylates/C12-22 Alkyl☠ Methacrylate Copolymer, PEG-240/HDI Copolymer Bis-Decyltetradeceth-20 Ether, Hydroxyacetophenone, Tocopheryl Acetate, Decyl Glucoside, Xanthan Gum, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Arginine, Coco-Glucoside, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Timonacic, Propylene Glycol, Pentylene Glycol, Potassium Laurate, tocopherol, Lecithin, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Hydroxyethylcellulose, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Ethylhexylglycerin, Methylparaben, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance). Aha, o znalazłam jeszcze zwykły krem na dzień spf 30, jak wypada skład? Czy ten spf to tylko podpucha? Skład Aqua (Water), Ethylhexyl Methoxycinnamate, C12-15 Alkyl Benzoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Dicaprylyl Carbonate, Glycerin, Octocrylene, Ethylhexyl Triazone, Sodium Caproyl/Lauroyl Lactylate, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (nano), Hydroxyacetophenone, Parfum (Fragrance), Vinyl Dimethicone/Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Triethanolamine, Decyl Glucoside, Panthenol, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Allantoin, Propylene Glycol, Silver (nano), Phenoxyethanol, Triethyl Citrate, CI 42090 (FD&C Blue No. 1). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:15.













).










