Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[sylwoha]

Sylwuska za rydzien we wtorek

[Koritsi_a]

Mervie super ze wiesz o której będziesz miała cięcie.



Ogólnie ja mam się zgłosić na izbę przyjęć na 7, wiec o której będzie cięcie to nie wiem dokładnie. Mam nadzieje ze max do 10 sie wyrobią, bo im później zrobią operacje tym później dostanę cos do jedzenia...

Fajna ta Twoja położna sie wydaje. Rzeczowa dość anie jakies rady z



Sylwoha ja mam medele. Mini elektric, jestem zadowolona ale jak masz opcję kupić swing to ponoć dużo lepszy.



Limonka ja w 39 robiłam.



Zjadłam dziś ogórkowej, kurczaka w curry, jeszcze mi TŻ ma maka przywieźć. Włosy obcięte nie ma to jak na maxa wykorzystać dzień przed porodem.



Dziwnie spokojna dziś jestem. Skurcze ze 3 na cały dzień. Jutro jak będę miała możliwość to napisze smsa do Gryzeldy albo/i acapelli bo do nich mam numery, chyba ze uda mi sie uruchomić neta to napisze bezpośrednio na forum

[adka_19]

Wojniann co za historia. Aż ciarki przechodzą

Sylwoha to już niedługo ) miejmy nadzieję że z racji malowodzia nie będzie zagrożenia!

Andriuszka super ze mama już wraca

Evcia ja podobne zestawy na wyjście że szpitala robię! powinno być okej )

Gryzia współczuję przebojów z urzędami

Mervie hahaha nie lej teściowej. Ejj to już? ! Kolejny maluszek ?! Kiedy to zlecialo? !
Czujemy się wyróżnione !!!

Ogolnie twój brzuch jak tygrys a my z tztem śmiejemy się od kilku dni że z pępka mi się nos zrobił i że mój brzuch ma osobisty nos

Karmazynova no tak rzeczywiście za miesiąc wigilia

Lobo ale zazdroszczę wspomnień że świat chciałabym aby mój syn takie miał

Mujer ostro z korporacja czubyyy

Fionka ez mam taką pozycje :F znaczy ja to od jakiegoś czasu wgk ciąży nie czuję😀😀

Mervie piękne oświadczyny 😍

Koritsi_a trzymam kciuki jutro za pomyślność cc na pewno wszystko będzie dobrze. I wielkie zazdro że to już ♡♡♡♡
Czekamy na wieści!!!

[Fionka_31]

Napisane przez rudaska

No trudno co będzie to będzie... Może się mały zdecyduje wcześniej, a może 3 dni później

No to w sumie nie wiem czego życzyć hehe

Żeby Igor posiedzial i żebyś sie najadla czy żeby wyszedł wczesniej i byl w Święta

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez sylwoha

Sylwuska za rydzien we wtorek

A to juz pewne ze zaczynają 1 grudnia?

[syylwuska]

Napisane przez sylwoha

Sylwuska za rydzien we wtorek

O kurczę czyli nawet dzień dokładnie znasz, to super

Napisane przez Koritsi_a

Mervie super ze wiesz o której będziesz miała cięcie.



Ogólnie ja mam się zgłosić na izbę przyjęć na 7, wiec o której będzie cięcie to nie wiem dokładnie. Mam nadzieje ze max do 10 sie wyrobią, bo im później zrobią operacje tym później dostanę cos do jedzenia...

Fajna ta Twoja położna sie wydaje. Rzeczowa dość anie jakies rady z



Sylwoha ja mam medele. Mini elektric, jestem zadowolona ale jak masz opcję kupić swing to ponoć dużo lepszy.



Limonka ja w 39 robiłam.



Zjadłam dziś ogórkowej, kurczaka w curry, jeszcze mi TŻ ma maka przywieźć. Włosy obcięte nie ma to jak na maxa wykorzystać dzień przed porodem.



Dziwnie spokojna dziś jestem. Skurcze ze 3 na cały dzień. Jutro jak będę miała możliwość to napisze smsa do Gryzeldy albo/i acapelli bo do nich mam numery, chyba ze uda mi sie uruchomić neta to napisze bezpośrednio na forum

Jutro za Was obie będziemy mocno trzymały kciuki, wszystko będzie dobrze ;*

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[acapella]

Cześć
My dzisiaj zaczynamy 40 tydzień!
Kurde tyle piszecie ostatnio, co się dzieje? Co doczytam trochę to muszę coś porobić, potem znowu i nie mogę dotrzeć do końca, żeby coś napisać Teraz dałam radę, ale już zapomniałam o czym pisałyście

Koritsi i Mervie, trzymam kciuki za was jutro Koritsi pisz do mnie śmiało, przekażę tutaj Ciekawe czy pełnia mnie ruszy i się spotkamy :P I mamy już dwie dziewczynki, jutro dwóch chłopców!!
Trochę zazdroszczę wam wszystkim cc, może nie samego cc, ale przynajmniej można się jakoś psychicznie nastawić na konkretną datę, a tak to jak na jakiejś bombie się siedzi...
16 listopada lekarz powiedział, że nie dotrwam do grudnia, szyjki nie mam, rozwarcie 2 cm, czop wypadł, skurcze są, podbrzusze boli, i co dalej? Ile można tak czekać?
Proponowałyście schody, ale nie mam w mieszkaniu, a po bloku nie będę chodzić, zresztą TŻ chyba by mnie zabił
Czwartek wizyta to się może dowiem czy coś ruszyło i mam nadzieję, że tak!!

Co do świąt to moje pierwsze święta będą poza domem rodzinnym... Jakoś tak dziwnie... Moja siostra też wyszła za mąż i połowę spędzi u męża rodziny i trochę mi żal mojej mamy, że tylko z bratem będzie, bo tata nie żyje... Może zadzwonimy na skypie, ale to nie to samo Szkoda, że nie możemy chociaż na jeden dzień pojechać

[czubasek20]

Tz mi caluje brzuch i dopatrzyl sie nowych rozstepow
Witaj trygrysi brzuchu.

Ej zazdroszcze Wam ze juz wieciw kiedy maluszki beda z Wami ;(

I oczywiscie trzymam mocne kciuki za mervie i koritsi.
Koritsi ale zdradzisz nam jutro imie synka ? :P

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

acapella a masz pilke bo podobno przy rozwarciu krecenie pupa ba pilce tez rozkreca akcje

[_karmazynova_]

mervie i Koritsia kciuki za jutro będzie dobrze!

[adka_19]

Acapella wow !!! Już 40 tc!

[kalusia87]

Mervie i Koritsia, za jutro

[sylwoha]

Fionka no tak, mam nadzieje no serio kurde


Dziewczyny kcuki za jutro

[acapella]

Czubasek, mam! Dzięki, będę dziś kręcić i skakać

Adka no ja nie wiem kiedy to minęło

[adka_19]

Napisane przez acapella

Czubasek, mam! Dzięki, będę dziś kręcić i skakać

Adka no ja nie wiem kiedy to minęło

Hehe )
A tak a propo kręcenia i porodu - myślicie że jeśli rozwarcie jest już większe można je wyczuc? W sensie przez nas same że dowcipnie?

[cienwiatru]

Napisane przez adka_19

Hehe )
A tak a propo kręcenia i porodu - myślicie że jeśli rozwarcie jest już większe można je wyczuc? W sensie przez nas same że dowcipnie?

Podobno można ale nie wiem czy da radę tak sięgnąć

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Koritsi_a, Mervie mocne kciuki za Was i wasze dzieciaki

[Koritsi_a]

Acapella też jestem ciekawa czy Cię pełnia ruszy



Czubasek mysle ze tak, jutro juz chyba imię się nie zmieni. TŻ już zaczął mówić o synu po imieniu .



Dzięki za kciuki dziewczyny ciekawe czy dzisiaj z Mervie pośpimy czy emocje nie dadzą

[wojniann]

Nie uwierzycie dziś.wróciłam do.pracy. Ot.tak.poprostu poszłam.do biura popracować i mózg zrelaksowalam. Jutro.tez się wybieram. Pisze sprawozdanie z projektu. Ale poprostu mega zadowolony mózg mam. Nie dla.mnie siedzenie w domu. Hehehhe energii dostałam za.dwóch. I nawet dziś.nie.myślałam o.porodzie. Irytuje mnie już takie czekanie. Może.to juz albo nie a.może za.chwilę. Dowsrtosciowalam.się wczoraj na.gali każdy mi mówił ze ładnie wyglądam wiec uwierzyłam.a.co hehehhe

[syylwuska]

Napisane przez acapella

Cześć
My dzisiaj zaczynamy 40 tydzień!
Kurde tyle piszecie ostatnio, co się dzieje? Co doczytam trochę to muszę coś porobić, potem znowu i nie mogę dotrzeć do końca, żeby coś napisać Teraz dałam radę, ale już zapomniałam o czym pisałyście

Koritsi i Mervie, trzymam kciuki za was jutro Koritsi pisz do mnie śmiało, przekażę tutaj Ciekawe czy pełnia mnie ruszy i się spotkamy I mamy już dwie dziewczynki, jutro dwóch chłopców!!
Trochę zazdroszczę wam wszystkim cc, może nie samego cc, ale przynajmniej można się jakoś psychicznie nastawić na konkretną datę, a tak to jak na jakiejś bombie się siedzi...
16 listopada lekarz powiedział, że nie dotrwam do grudnia, szyjki nie mam, rozwarcie 2 cm, czop wypadł, skurcze są, podbrzusze boli, i co dalej? Ile można tak czekać?
Proponowałyście schody, ale nie mam w mieszkaniu, a po bloku nie będę chodzić, zresztą TŻ chyba by mnie zabił
Czwartek wizyta to się może dowiem czy coś ruszyło i mam nadzieję, że tak!!

Co do świąt to moje pierwsze święta będą poza domem rodzinnym... Jakoś tak dziwnie... Moja siostra też wyszła za mąż i połowę spędzi u męża rodziny i trochę mi żal mojej mamy, że tylko z bratem będzie, bo tata nie żyje... Może zadzwonimy na skypie, ale to nie to samo Szkoda, że nie możemy chociaż na jeden dzień pojechać

Lal 40 tydzień to już coś!

Faktycznie szkoda mamy, ale niestety taka kolej rzeczy, mama na pewno,zdaje sobie z tego sprawę, dobrze, ze ma,jeszcze brata, na pewno bedzie jej miło jak zadzwonicie i pogadajcie, a na skajpaju może jeszcze Was zobaczyć

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Koritsi_a]

Acapella ja dwa lata temu spędziłam pierwsze święta poza domem, a właściwie wigilie. Bardzo to dziwne dla mnie było. Ale jak się tworzy nową rodzinę to trzeba znaleźć kompromisowe rozwiązania. My spędzamy święta na zamianę. Jeden rok u teściów, jeden z moja rodziną.

[benita84]

Hej tak pędzicie z tymi stronami ze szok po prostu! Już jestem prawie na bieżąco odwróce sie na chwile i ciach kolejne 10 stron. Czyżby był plan dziś skończyć ten wątek :p

[wojniann]

Co.do.świat ja.nie.przepadam.przez.ma mę. Choinkę ubieramy na bank bo Piotrek uwielbia. Ja ubierać tez Lubie ale u siebie bo u mamy to.musi być idealnie a dla.mnie to ma.trochę pachnieć tandeta. Choinka to choinka jak.Sama nazwa Wskazuje.kolorowo i niekoniecznie idealnie. Czy ktoś.z.tego.strzelał.będz ie ze.ma.być rowniutko?
Ja.z.małym pieczemy pierniczki. W.tym.roku juz ma.łapki na.tyle sprawne ze.łańcuch zrobimy z.papieru i on sobie coś powycina poprzykleja i będzie cudnie. Kolędy włączam i się.wzruszam ubieraniem.

A święta.mama zawsze psula bo wiecznie coś.niezrobiine. Czy nie.odbyłyby się.gdyby okna nie były pomyte? Czy żarcia musi być tyle ze.każdy ma.dość patrzenia na.to? Po świętach nie.będzie się chciało.jeść? Może.zostawić trochę na.później a.nie.wszystko naraz i pretensje ze trzeba dojadac. Aj.... Mama padnięta bo się orobila usilnie stara.się wprowadzać atmosferę a.tak naprawdę poza.nerwami nie wprowadza niczego. Ja staram się na.luzie.podejść do.tego i jestem szczęśliwsza.

[acapella]

Koritsi, Sylwuska, no wiem, że taka kolej rzeczy... Nowa rodzina (jak sobie pomyślę, że w zeszłe święta nie wiedzieliśmy z TŻtem o swoim istnieniu, a teraz będziemy już razem ze sobą i mało tego z synkiem to... )
Przyszłe święta na pewno spędzimy z moją mamą No i może Wielkanoc już też. Zobaczymy kiedy Gniewko będzie gotów na wyprawę przez całą Polskę

[Koritsi_a]

Napisane przez acapella

Koritsi, Sylwuska, no wiem, że taka kolej rzeczy... Nowa rodzina (jak sobie pomyślę, że w zeszłe święta nie wiedzieliśmy z TŻtem o swoim istnieniu, a teraz będziemy już razem ze sobą i mało tego z synkiem to... )


Przyszłe święta na pewno spędzimy z moją mamą No i może Wielkanoc już też. Zobaczymy kiedy Gniewko będzie gotów na wyprawę przez całą Polskę

Wy to w ogóle ekspresowo ze wszystkim obyś poród miała tez tak ekspresowy jak życie przez ostatni rok

[ogolnie]

Zrobiłam naleśniki na jutro do krokietów i farsz - I'm winner !


Koritsi no faktycznie, bez jedzenia to kiepsko...Szczególnie jak jesteś wrażliwa na głód (ja jestem )

Mi też karp śmierdzi mułem Ja ogólnie za rybami nie przepadam, także wigilia dla mnie to kapusta z grzybami, pierogi i krokiety Dopiero w pierwszy dzień świąt odżywam jak mięso się pojawia na stole Karkówka, pieczony kurczak

[Fionka_31]

Właśnie Koritsia bo ty imienia nam nie zdradzilas

Duże kciuki za was

Mervie dla was również



Byliśmy w biedronce. Kupiliśmy dużo mandarynek. Zjadłam juz polowe

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez sylwoha

Fionka no tak, mam nadzieje no serio kurde


Dziewczyny kcuki za jutro

A no to git. Myślałam ze między 1 a 4 grudnia zdecydują, a jak tak to super.

Tez dostaniesz ten żel co Halwaya?

[ogolnie]

Napisane przez wojniann

Cłączam i się.wzruszam ubieraniem.

A święta.mama zawsze psula bo wiecznie coś.niezrobiine. Czy nie.odbyłyby się.gdyby okna nie były pomyte? Czy żarcia musi być tyle ze.każdy ma.dość patrzenia na.to? Po świętach nie.będzie się chciało.jeść? Może.zostawić trochę na.później a.nie.wszystko naraz i pretensje ze trzeba dojadac. Aj.... Mama padnięta bo się orobila usilnie stara.się wprowadzać atmosferę a.tak naprawdę poza.nerwami nie wprowadza niczego. Ja staram się na.luzie.podejść do.tego i jestem szczęśliwsza.

O, to tak jak moja mama.
W tym roku jeszcze pewnie bedzie srała w gatki ze urodze pod choinką czy coś, a mi się zdaje, że najpewniej sama bym dojechała do tego szpitala na spokojnie bo w domu wszyscy zawału dostaną jak sie zacznie

[Fionka_31]

Napisane przez acapella

szyjki nie mam, rozwarcie 2 cm, czop wypadł, skurcze są, podbrzusze boli, i co dalej? Ile można tak czekać?

Nic tylko rodzic brzuch opadl?PPomóż młodemu w kanal rodny sie wpasować. Kolysz biodrami przod tył i na boki na pilce

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez adka_19

Hehe )
A tak a propo kręcenia i porodu - myślicie że jeśli rozwarcie jest już większe można je wyczuc? W sensie przez nas same że dowcipnie?

Pewnie sie da ale ja tam raczej nie zamierzam grzebać

[syylwuska]

Napisane przez acapella

Koritsi, Sylwuska, no wiem, że taka kolej rzeczy... Nowa rodzina (jak sobie pomyślę, że w zeszłe święta nie wiedzieliśmy z TŻtem o swoim istnieniu, a teraz będziemy już razem ze sobą i mało tego z synkiem to... )
Przyszłe święta na pewno spędzimy z moją mamą No i może Wielkanoc już też. Zobaczymy kiedy Gniewko będzie gotów na wyprawę przez całą Polskę

To dopiero będą święta a w kolejne mama będzie miała nagrodę, bo nie dość ze Wy ją odwiedźcie to i wnuczek jeszcze

Napisane przez ogolnie

Zrobiłam naleśniki na jutro do krokietów i farsz - I'm winner !


Koritsi no faktycznie, bez jedzenia to kiepsko...Szczególnie jak jesteś wrażliwa na głód (ja jestem )

Mi też karp śmierdzi mułem Ja ogólnie za rybami nie przepadam, także wigilia dla mnie to kapusta z grzybami, pierogi i krokiety Dopiero w pierwszy dzień świąt odżywam jak mięso się pojawia na stole Karkówka, pieczony kurczak

Ja też jestem wrażliwa, zaraz głową z głodu mnie boli, wcześniejsze moje 2 pobyty w szpitalu, które nie wiązały się z zdolnościami, wyglądały tak, że o 17 była kolacja i koniec, a ja jeszcze 2 razy bym zjadła do pójścia spac ;/

A za rybami też nie przepadam jakoś, za barszczyk z uszkami, kapusta, pierogi... pycha

Napisane przez Fionka_31

Właśnie Koritsia bo ty imienia nam nie zdradzilas

Duże kciuki za was

Mervie dla was również



Byliśmy w biedronce. Kupiliśmy dużo mandarynek. Zjadłam juz polowe

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------





A no to git. Myślałam ze między 1 a 4 grudnia zdecydują, a jak tak to super.

Tez dostaniesz ten żel co Halwaya?

Ja wczoraj też kupiłam mandarynki 1,5 kg i dzisiaj dokupowalam jeszcze, pyszne są

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

Napisane przez wojniann

Nie uwierzycie dziś.wróciłam do.pracy. Ot.tak.poprostu poszłam.do biura popracować i mózg zrelaksowalam. Jutro.tez się wybieram. Pisze sprawozdanie z projektu. Ale poprostu mega zadowolony mózg mam. Nie dla.mnie siedzenie w domu. Hehehhe energii dostałam za.dwóch. I nawet dziś.nie.myślałam o.porodzie. Irytuje mnie już takie czekanie. Może.to juz albo nie a.może za.chwilę. Dowsrtosciowalam.się wczoraj na.gali każdy mi mówił ze ładnie wyglądam wiec uwierzyłam.a.co hehehhe

dzalona ale jak ci to pomogło...

Napisane przez ogolnie

Zrobiłam naleśniki na jutro do krokietów i farsz - I'm winner !


Koritsi no faktycznie, bez jedzenia to kiepsko...Szczególnie jak jesteś wrażliwa na głód (ja jestem )

Mi też karp śmierdzi mułem Ja ogólnie za rybami nie przepadam, także wigilia dla mnie to kapusta z grzybami, pierogi i krokiety Dopiero w pierwszy dzień świąt odżywam jak mięso się pojawia na stole Karkówka, pieczony kurczak

Brawo ty!
Mi też karp śmierdział mułem własnie, a jak teściowa robi to kuźwa nie śmierdzi No pyszota normalnie
Mervie Kortisi i czekam na wieści. Powodzenia!

Fionka ja też nie wiem, ale chyba wolałabym tylić synka już na święta

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Ani_qa nie jesteś, lepiej zrobić tak, niż strofowac później, czy poprawiać powieszone przez nią ozdoby, a tak i wilk syty i owca cała

Jak będziesz miała pomoc to spoko, ja,mimo wszystko nie dałabym rady i nie miałabym na to siły, ale ogólnie dziwna jestem ;P

No głupie, tak jakbym się skusiła i pali mnie twarz, albo np uszy, Ale dobrze ze nie jestem z tym sama

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie noe bede walczyla z Mala o miejsce przy choince każda będzie miała swoja


Acapella juz 40 tc wow! Ciekawe czy cos ruszy w koncu!


Dziewczyny będę za Was jutro trzymać kciuki!


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[mervie]

Dzięki dziewczyny za wszystkie kciuki :-*

Jestem coraz bardziej po.sra.na bo po konsultacji z anestezjologiem chcą mnie całkiem uśpić...

Jak myślałam, że jakoś to będzie to teraz nie usnę chyba