Żonaty, kocha nas obie - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-02, 12:17   #451
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Wiesz może i się cieszą, jak trzeba gary wyszorować, gorzej, jak przychodzi pora nocnych obowiązków. I to nie ich kolejka...
no tak zazwyczaj działa to na zasadzie, na przemiennego spędzania nocy. i każda musi mieć po równo

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Mówię o takich związkach poligamicznych, w ktorych jest zaangażowanie emocjonalne, a nie zwykły układ rodzin i plan ekonomiczny - zdarza się przecież, że z czasem i do takich związków czysto ekonomicznie uwarunkowanych, "wkrada" się z czasem uczucie. Oczywiście, ze jak nie ma uczuć, to przeszkadzać może jedynie to, że jedna żona dostała np. bardziej kosztowny prezent niż pozostałe. A poza tym kobiety prowadzą wspólnie coś w rodzaju...rodzinnego przedsiębiorstwa.
Masz w sumie rację w tym, że nie można porównywać związków małżeńskich w naszej kulturze, gdzie miażdżąca większość opiera się na miłości, a związkach zawieranych w kulturach, gdzie głównym motywem jest transakcja ekonomiczna.
tylko im nikt nie powiedział, ze monogamia jest niezbędna do szczęśliwej miłości. my się tego uczymy obserwując związki wokół siebie, a one obserwując związki poligamiczne swoich matek/ciotek itp są przekonane, że to jest jak najbardziej normalne.
no i tu się rodzi pytanie na ile zazdrość jest naturalna, wrodzoną cecha a na ile jest uwarunkowana kulturowo...
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:24   #452
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
no tak zazwyczaj działa to na zasadzie, na przemiennego spędzania nocy. i każda musi mieć po równo
Antropologia kulturowa jest mi ogolnie znana, jednakże jakby się wgłębić w tego typu relacje poligamiczne, to w więszości przypadków zazdrość i cierpienie pozostałych żon są niemożliwe do wyeliminowania.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:27   #453
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Antropologia kulturowa jest mi ogolnie znana, jednakże jakby się wgłębić w tego typu relacje poligamiczne, to w więszości przypadków zazdrość i cierpienie pozostałych żon są niemożliwe do wyeliminowania.
myślisz? ja miałam w sumie podstawy antropologi ale nie wyciągnęłam takiego wniosku. raczej taki, że roznie to bywa w sumie bardzo ciekawe zagadnienie....
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:36   #454
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
myślisz? ja miałam w sumie podstawy antropologi ale nie wyciągnęłam takiego wniosku. raczej taki, że roznie to bywa w sumie bardzo ciekawe zagadnienie....
Pewnie, że ciekawe. Pewnie, że róznie to bywa.

Adekwatnie:
Wpadając na zapadłą wioskę w Polsce (region obojętny) można czasami takie historie usłyszeć, że włos się jeży. I te kobiety też taki stan uważaja za normalny. Ale to nie znaczą, że nie cierpią.

A w rodzinach dysfunkcyjnych, kobieta jest przyzwyczajona do tego, że obrywa po garbie, i w sumie jako współuzależniona uważa, że tak powinno być, ale to nie znaczy, że nie cieprpi, nie czuje.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:40   #455
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Że się tak wtrącę.
Analogicznie, one (te zadowolone z bycia którąś z kolei żoną męża) patrząc na nasz model związku moga mówić "no tak, wpojono nam, ze to normalne dzielić się swoim mężczyzną z innymi kobietami, że tak ma być, że to naturalne, że nie mamy co zazdrościć, tylko się cieszyć... a tam jednak żyja w monogamicznych związkach i są szczęśliwi, bez dzielenia się, bez zazdrości, bez walki o uwagę i uważają to za normalne i nikt nie ma pretensji o to, że mają się na wyłączność, nikogo to nie dziwi

Taka mnie myśl naszła nagła.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:50   #456
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

hihi cos w tym jest pamiętam, że na jakimś filmie pani z afrykanskiego plemienia wyraziła głęboki szok, że biali ludzie żyją w związkach monogamicznych. Ze jak to taka żona wszystko sama musi robić, ze ona ma zawsze kogoś do pomocy, ze jak są problemy z mężem to druga zona zrozumie.
Wiesz dzustam ja jednak nie porownywalabym doslownie przemocy do monogamii. Bo jednak ból fizyczny jest bardziej uniwersalny... a to, ze dla nas współżycie partnera z inną kobieta jest bolesne moglo zostac wpojone...moglo ale nie musialo, ja tak sobie troche glosno myślę...
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 13:21   #457
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

W tym programie M. Wojciechowskiej "stara" żona (26 lat) powiedziała bardzo wyraźnie, że gdy mąż powiedział, że bedzie miał nową żonę, ona poczuła ogromną gorycz. Ale powiedziała, że nie ma innego wyjścia i że takie jest prawo, że on może mieć kilka żon. Natomiast jej nie wolno mieć więcej mężów.
To są takie same kobiety jak my, tyle tylko, że one wychowały się w innych warunkach i co innego akceptują jako coś dopuszczalnego. Ale czują tak samo jak my.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 13:28   #458
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
W tym programie M. Wojciechowskiej "stara" żona (26 lat) powiedziała bardzo wyraźnie, że gdy mąż powiedział, że bedzie miał nową żonę, ona poczuła ogromną gorycz. Ale powiedziała, że nie ma innego wyjścia i że takie jest prawo, że on może mieć kilka żon. Natomiast jej nie wolno mieć więcej mężów.
To są takie same kobiety jak my, tyle tylko, że one wychowały się w innych warunkach i co innego akceptują jako coś dopuszczalnego. Ale czują tak samo jak my.
ale wiesz program Martyny Wojciechowskiej nie jest biblia bo ja z kolei na zajęciach oglądałam film w którym stare zony mówiły, że cieszą się z tego, ze będzie nowa. był tez przypadek w którym to one sugerowały męzowi, ze przyda się następna. Zależy od zasad panujących w plemieniu pewnie...
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 13:35   #459
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Nie ogladalam programow Martyny Wojciechowskiej .

Kiedys na Discovery byl program o jakims plemieniu afrykanskim (niestety, nie pamietam nazwy owego plemienia). Tam takze przedstawiony zostal mezczyzna, ktory mial wiele zon. No i w pewnym momencie te zony mu sie zbuntowaly. Mial nie lada klopot, bo ich bylo dosc duzo, on jeden przeciwko nim. Tanczyl, jak mu zagraly.
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 15:05   #460
karotka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 27
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Witam po długiej nieobecności,

Przepraszam, ale z braku czasu nie jestem w stanie śledzić na bieżąco wątku i odpisywać na wszystkie pytania.

Te z Was które chcą, to uwierzą, te które nie chcą, nie.

Na dzień dzisiejszy żona się wyprowadziła. Nie wiem jakie będą dalsze losy, ale mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży. Oczywiście nie obyło się bez histerii. Zobaczymy jak dlugo mój luby ze mną wytrzyma oraz jak szybko zatęskni za żoną...
karotka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 15:40   #461
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
ale wiesz program Martyny Wojciechowskiej nie jest biblia bo ja z kolei na zajęciach oglądałam film w którym stare zony mówiły, że cieszą się z tego, ze będzie nowa. był tez przypadek w którym to one sugerowały męzowi, ze przyda się następna. Zależy od zasad panujących w plemieniu pewnie...
jasne, że program biblią w temacie nie jest. Ale zakładanie, że jesli ktoś się wychował w tej kulturze to mu to nie przeszkadza, jest błedem. Tym kobietom to przeszkadzało, i to bardzo.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 17:15   #462
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
tylko im nikt nie powiedział, ze monogamia jest niezbędna do szczęśliwej miłości. my się tego uczymy obserwując związki wokół siebie, a one obserwując związki poligamiczne swoich matek/ciotek itp są przekonane, że to jest jak najbardziej normalne.
no i tu się rodzi pytanie na ile zazdrość jest naturalna, wrodzoną cecha a na ile jest uwarunkowana kulturowo...
Pewnie, ze im nikt nic nie powiedział, one to po prostu czują - jest miłość, jest i zazdrość i chęć posiadania partnera na wyłącznąść - taki mechanizm biorący się z ludzkiej psychiki. A skoro te kobiety są skazane na życie w takim a nie innym układzie, każdej przy tyłku kręci się gromadka dzieci, to muszą się jakoś dogadać i współpracować. Uważają to też za "normalne", bo każda znana im kobieta tak żyje. Co innego mogą zrobić ? Ale swoje uczucia mają, prawda ? Nikogo to co prawda nie obchodzi, ale to nie zmienia faktu, ze poligamia to taki miód. Powiedziałabym raczej, że konieczność biorąca się z takiego, a nie innego porządku społecznego i podrzędnej roli kobiety jakią ona w nim pełni. I pewnie, że program Wojciechowskiej to nie jest biblia, ale dało mi do myślenia to co powiedziała ta kobieta z "dzikiego" jak dla nas plemienia...zwłaszcza, że wielu z naszego kręgu kulturowego daje to za przykład, jakoby ludzka natura była poligamiczna, skoro nawet "dzicy" tak żyją - czyli ci prymitywni, którym najblizej do "natury".

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-02 o 17:19
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 17:22   #463
marcjannak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Witam po długiej nieobecności,

Przepraszam, ale z braku czasu nie jestem w stanie śledzić na bieżąco wątku i odpisywać na wszystkie pytania.

Te z Was które chcą, to uwierzą, te które nie chcą, nie.

Na dzień dzisiejszy żona się wyprowadziła. Nie wiem jakie będą dalsze losy, ale mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży. Oczywiście nie obyło się bez histerii. Zobaczymy jak dlugo mój luby ze mną wytrzyma oraz jak szybko zatęskni za żoną...
wow!

Fajnie, że odpisałaś...
Byłam ciekawa, bo w sumie rachunek prawdopodobieństwa teoria mogą się bardzo różnić od rzeczywistości...
Nie wiem, czy ma ci gratulować, bo tak po prawdzie to Twoje historia z pewnością oparta jest na bólu jego żony, ale niech tam... oby wam się wszystkim dobrze wiodło i mam nadzieję, że jego żonie także
marcjannak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 19:41   #464
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość
jasne, że program biblią w temacie nie jest. Ale zakładanie, że jesli ktoś się wychował w tej kulturze to mu to nie przeszkadza, jest błedem. Tym kobietom to przeszkadzało, i to bardzo.
no ale niemowimy o zadnej konkretnej kulturze prawda? wiec nikt niczego ogólnie nie zakłada
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Pewnie, ze im nikt nic nie powiedział, one to po prostu czują - jest miłość, jest i zazdrość i chęć posiadania partnera na wyłącznąść - taki mechanizm biorący się z ludzkiej psychiki. A skoro te kobiety są skazane na życie w takim a nie innym układzie, każdej przy tyłku kręci się gromadka dzieci, to muszą się jakoś dogadać i współpracować. Uważają to też za "normalne", bo każda znana im kobieta tak żyje. Co innego mogą zrobić ? Ale swoje uczucia mają, prawda ? Nikogo to co prawda nie obchodzi, ale to nie zmienia faktu, ze poligamia to taki miód. Powiedziałabym raczej, że konieczność biorąca się z takiego, a nie innego porządku społecznego i podrzędnej roli kobiety jakią ona w nim pełni. I pewnie, że program Wojciechowskiej to nie jest biblia, ale dało mi do myślenia to co powiedziała ta kobieta z "dzikiego" jak dla nas plemienia...zwłaszcza, że wielu z naszego kręgu kulturowego daje to za przykład, jakoby ludzka natura była poligamiczna, skoro nawet "dzicy" tak żyją - czyli ci prymitywni, którym najblizej do "natury".
a na jakiej podstawie ten wniosek?? nie twierdze, ze tak nie jest ale nie spotkałam się tez z żadnym źródłem to potwierdzającym...
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 14:07   #465
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość

a na jakiej podstawie ten wniosek?? nie twierdze, ze tak nie jest ale nie spotkałam się tez z żadnym źródłem to potwierdzającym...
Na takiej podstawie, ze są ludźmi. Na dodatek płci żeńskiej.
Sugerujesz, że zazdrość biorąca się z miłości jest wynalazkiem tylko naszego kręgu kulturowego ? Jeżeli tak, to czy ta przywoływana wcześniej kobieta z programu Wojciechowskiej, jest tylko wybrykiem w ich "normie", zazdrość o męża i chęć posiadania go na wyłączność są właściwe tylko jej? Nie sądzę i to bardzo nie sądzę

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-03 o 14:11
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 14:22   #466
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Na takiej podstawie, ze są ludźmi. Na dodatek płci żeńskiej.
Sugerujesz, że zazdrość biorąca się z miłości jest wynalazkiem tylko naszego kręgu kulturowego ? Jeżeli tak, to czy ta przywoływana wcześniej kobieta z programu Wojciechowskiej, jest tylko wybrykiem w ich "normie", zazdrość o męża i chęć posiadania go na wyłączność są właściwe tylko jej? Nie sądzę i to bardzo nie sądzę
a ludzie potafia mieć bardzo rózne mechanizmy myślowe. nie wiemy na ile zazdrość jest wrodzona a na ile uwarunkowana.
Nikt nie napisał z jakiej kultury była ta tajemnicza kobieta. Przecież to nie jest tak, ze są ,,dzicy" i cywilizowani. mogą być tez rożne typy związków poligamicznych. Wydaje mi się po prostu , ze mogą być kultury gdzie zazdrość nie występuje
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 14:35   #467
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
a ludzie potafia mieć bardzo rózne mechanizmy myślowe. nie wiemy na ile zazdrość jest wrodzona a na ile uwarunkowana.
Nikt nie napisał z jakiej kultury była ta tajemnicza kobieta. Przecież to nie jest tak, ze są ,,dzicy" i cywilizowani. mogą być tez rożne typy związków poligamicznych. Wydaje mi się po prostu , ze mogą być kultury gdzie zazdrość nie występuje
Byłoby to bardzo dziwne zwazywszy na to, ze u jednych jednostek zdolnosc do odczuwania zazdrosci jest wieksza a u innych mniejsza, ale jest. Zazdrosc jest jedna z cech człowieka i chyba nie da sie jej wyeliminowac przez wychowanie, rowniez jak skłonnosci do zła, czy np czestego zakochiwania sie. Jest to cecha indywidualna, choc wychowanie moze ja wzmocnic, lub osłabic.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 16:17   #468
Goshia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 946
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Witam po długiej nieobecności,

Przepraszam, ale z braku czasu nie jestem w stanie śledzić na bieżąco wątku i odpisywać na wszystkie pytania.

Te z Was które chcą, to uwierzą, te które nie chcą, nie.

Na dzień dzisiejszy żona się wyprowadziła. Nie wiem jakie będą dalsze losy, ale mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży. Oczywiście nie obyło się bez histerii. Zobaczymy jak dlugo mój luby ze mną wytrzyma oraz jak szybko zatęskni za żoną...
Nie zakładaj od razu, że musi być źle...
Goshia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 10:17   #469
B-52
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

:p

Edytowane przez B-52
Czas edycji: 2010-09-08 o 12:45 Powód: :P
B-52 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-21, 23:51   #470
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Wbrew niedowierzaniu niktórych z was, sa plemiona, gdzie taka ogólnie rozumiana w naszych kręgach kulturowych zazdrość o partnera nie wystepuje ( a przynajmniej nie jest tam czyms normalnym, tylko traktuje sie ja jako "zboczenie", które trzeba leczyć lub zwalczyć ) sa to niektóre plemiona z głębii Amazonii, gdzie nie tyle wystepuje poligamia, co po prostu brak związków w takim sensie jak my to rozumiemy, członkowie tych plemion sypiają ze sobą naprzemian, zalezy kto ma z kim ochotę, a dzieci sa wychowywane ogólnie przez kobiety, ale nie pojedyńczo, tylko kobiety zajmują sie dziećmi wspólnie, zaś faceci zajmuja sie innymi rzeczami polowaniem itd... dzieci sa jakby ich wspólnym dobrem... nazwalibysmy to może wolna miłością fachowo nazywa sie to multilateralizm nawet na naszym kontynencie się zdarzaja takie związki/rodziny, z tym, ze wiadomo, poprzez kontekst kulturowy raczej niechętnie sie ujawniają

To pokazuje, że człowiek nie jest tak jednorodny i wbrew temu co sugeruje sine ira nie jest tak, że na całym świecie tylko przez to, że sie jest kobieta to sie czuje to samo, co inna kobieta. jedne sa zazdrosne, a inne nie, to zalezy od osobowosci człowieka i własnie kultury w jakiej jest wychowywany.

Cytat:
a ludzie potafia mieć bardzo rózne mechanizmy myślowe. nie wiemy na ile zazdrość jest wrodzona a na ile uwarunkowana.
Nikt nie napisał z jakiej kultury była ta tajemnicza kobieta. Przecież to nie jest tak, ze są ,,dzicy" i cywilizowani. mogą być tez rożne typy związków poligamicznych.


Cytat:
Pewnie, ze im nikt nic nie powiedział, one to po prostu czują - jest miłość, jest i zazdrość i chęć posiadania partnera na wyłącznąść - taki mechanizm biorący się z ludzkiej psychiki.
Dodałabym brakujący, acz bardzo istotny szczegół, a mianowicie "pewnego typu ludzkiej psychiki" , gdyz nie wszyscy ludzie i nie wszystkie kobiety odczuwaja to tak jak Ty sine ira, mimo, że trudno Ci w to uwierzyć nie generalizuj

To troche tak jak z tymi 96 % katolików w Polsce, niby tyle ich jest w statystykach, ale tak naprawdę duzo mniej, gdyz pod słowem "katolik" mieści się wiele róznych typów, tak samo jak pod słowem "kobieca psychika", a szczególnie "ludzka psychika" ... i jeden katolik drugiemu nie równy, w sensie nie myslący tak samo. Człowiek człowiekowi też.


Karotka, ciesze sie, że sie odezwałaś, mam nadzieję, że sytuacja jakos pomyslnie sie zakończy. W sumie to dobrze, ze mąż zdecydował sie odejśc od zony, póki jest ona jeszcze młoda i może ułozyc sobie zycie. Skoro i tak nie układało im się w małżeństwie, pewnie prędzej czy póxniej ich związek by sie rozpadł lub był fikcją.
Może to sie okazać plusem dla żony, którego obecnie wiekszość nie dostrzega.
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 07:16   #471
FakeBlondie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez karotka2 Pokaż wiadomość
Witam po długiej nieobecności,

Przepraszam, ale z braku czasu nie jestem w stanie śledzić na bieżąco wątku i odpisywać na wszystkie pytania.

Te z Was które chcą, to uwierzą, te które nie chcą, nie.

Na dzień dzisiejszy żona się wyprowadziła. Nie wiem jakie będą dalsze losy, ale mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży. Oczywiście nie obyło się bez histerii. Zobaczymy jak dlugo mój luby ze mną wytrzyma oraz jak szybko zatęskni za żoną...
Karotko.
Życzę szczęścia Wam wszystkim.
Tobie-abyś nie rozczarowała się Tym mężczyzną i aby nie okazał się takim "chwiejnym facetem"
Jemu-żeby wydoroślał i nie popełniał tak dużych błędów-a wyciągał zwnioski z tych popełnionych.
Jego żonie-aby znalazła kogoś kto będzie ją szczerze kochał i kto zadba o jej dobro.
__________________
"Don't let the music die...
We're playing songs from different times"

Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).
FakeBlondie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 08:34   #472
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
Wbrew niedowierzaniu niktórych z was, sa plemiona, gdzie taka ogólnie rozumiana w naszych kręgach kulturowych zazdrość o partnera nie wystepuje ( a przynajmniej nie jest tam czyms normalnym, tylko traktuje sie ja jako "zboczenie", które trzeba leczyć lub zwalczyć ) sa to niektóre plemiona z głębii Amazonii, gdzie nie tyle wystepuje poligamia, co po prostu brak związków w takim sensie jak my to rozumiemy, członkowie tych plemion sypiają ze sobą naprzemian, zalezy kto ma z kim ochotę, a dzieci sa wychowywane ogólnie przez kobiety, ale nie pojedyńczo, tylko kobiety zajmują sie dziećmi wspólnie, zaś faceci zajmuja sie innymi rzeczami polowaniem itd... dzieci sa jakby ich wspólnym dobrem... nazwalibysmy to może wolna miłością fachowo nazywa sie to multilateralizm nawet na naszym kontynencie się zdarzaja takie związki/rodziny, z tym, ze wiadomo, poprzez kontekst kulturowy raczej niechętnie sie ujawniają

To pokazuje, że człowiek nie jest tak jednorodny i wbrew temu co sugeruje sine ira nie jest tak, że na całym świecie tylko przez to, że sie jest kobieta to sie czuje to samo, co inna kobieta. jedne sa zazdrosne, a inne nie, to zalezy od osobowosci człowieka i własnie kultury w jakiej jest wychowywany.

A to, że w przypadku, który Ty podałaś walczy sie z uczuciem zazdrości i traktuje jak abberaję, to nic innego jak dążenie do utrzymania jednego porządku rzeczy. Ale jak widać takie emocje występują i tam - w innym kręgu kulturowym co oznacza, ze jest to cecha ludzka po prostu, bo spotykana u ludzi bez wzgledu na kulturę.
Wiec nie bardzo wiem gdzie tak strasznie sie mylę.


Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
Dodałabym brakujący, acz bardzo istotny szczegół, a mianowicie "pewnego typu ludzkiej psychiki" , gdyz nie wszyscy ludzie i nie wszystkie kobiety odczuwaja to tak jak Ty sine ira, mimo, że trudno Ci w to uwierzyć nie generalizuj
A w którym momencie napisałam, że wszyscy czują jak ja ? Niektórzy są na pewno zdecydowanie bardziej zazdrośni niz ja, a inni znowu mniej. W ogóle tego nie podważałam w swoich wypowiedziach, ze się różnimy pod względem netężenia cech w psychice.
Nie mówie, że wszyscy na całym świecie czują dokładnie tak samo, a już na pewno nie mówię, ze jak ja (do ciekawego wniosku doszłaś). Mówie, że są pewne cechy psychiki wspólne ludziom. Twój przykład też to udowadnia.

No i oczywistym jest, że dany typ porządku seksualnego w społeczeństwach jest podyktowany w głównej mierze czynnikami ekonomicznymi na których opiera się porządek społeczny. Tym czynnikom częto poświęca się (w sensie: eliminuje, nie bierze pod uwagę) indywidualne odczucia i emocje, bo są wobec tego porządku mniej istotne. Zwłaszcza mówię tu o takim porządku społecznym, w którym jedna płeć jest z zasady mniej "ważna" i podporządkowana drugiej.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-22 o 08:52
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 10:29   #473
kasiuncia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 169
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

A ja mam jedno bardzo ważne pytanie, które wyjaśni i mi wszystko i może niektórym tutaj paniom, które mają coś wspólnego z psychologią i będą umiały to odpowiednio zinterpretować:
DO AUTORKI TEMATU: Czy byłaś na ślubie swojego ukochanego i życzyłaś parze wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia? Po prostu: Czy uczestniczyłaś w tej ceremonii?

Tylko tyle mnie interesuje, proszę o odpowiedź.
I nie ważne, czy żona się wyprowadziła, czy może wprowadziła, czy wprowadzi.
kasiuncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-22, 13:01   #474
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
A to, że w przypadku, który Ty podałaś walczy sie z uczuciem zazdrości i traktuje jak abberaję, to nic innego jak dążenie do utrzymania jednego porządku rzeczy. Ale jak widać takie emocje występują i tam - w innym kręgu kulturowym co oznacza, ze jest to cecha ludzka po prostu, bo spotykana u ludzi bez wzgledu na kulturę.
Wiec nie bardzo wiem gdzie tak strasznie sie mylę.
hmmm, wiesz, co to tak jakby, np. u nas w kręgu kulturowym walczy sie z uczuciem, które nazywa sie kazirodztwem, ale to nic innego jak dążenie do utrzymania jednego porządku rzeczy, ale jak widać takie emocje występują- i u nas kręgu kulturowym co oznacza, ze jest to cecha ludzka po prostu, bo spotykana u ludzi bez wzgledu na kulturę.


Moim zdaniem, owszem, wystepuja, ale przez kulturę sa inaczej traktowane i o to mi chodzi, u nas zazdrość jest kultywowana i dopuszczana jako norma, a modelem związku jest monogamiczny, u tamtych zazdrość jest uważana jako zboczenie, tak jak u nas kazirodztwo ( które z kolei nie wszędzie jest uważane za zboczenie) i to są własnie te róznice kulturowe.

a zadrość pewnie wszędzie wystepuje, jako emocja, jedna z wielu, która odczuwa człowiek, tylko, że u nas kulturowo zazdrość jest dopuszczalna o partnera, a gdzie indziej nie jest, za to np o łyżeczkę ze srebra juz bardziej... i poprzez między innymi te ramy kulturowe człowiek się uczy o co ma byc zazdrosny, a o co nie.

Poza tym co innego czuc zazdrość, a co innego kogos ta zazdrościa osaczać, czyli żądać wyłączności, pilnowac itd... dla mnie miarą miłości nie jest to, że ktos jest komus wierny, bo tamten to na nim wymusza szantażem emocjonalnym ( bo takim szantażem jest- jesli mnie zdradzisz to odejdę) , dla mnie taka miara jest to, że kto chce ze mna bardzo byc, mimo, że ja go do niczego nie zmuszam i jest mi wierny , mimo, że ja tego wcale nie żądam i wzajemnie
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2010-02-22 o 13:09
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 14:24   #475
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
hmmm, wiesz, co to tak jakby, np. u nas w kręgu kulturowym walczy sie z uczuciem, które nazywa sie kazirodztwem, ale to nic innego jak dążenie do utrzymania jednego porządku rzeczy, ale jak widać takie emocje występują- i u nas kręgu kulturowym co oznacza, ze jest to cecha ludzka po prostu, bo spotykana u ludzi bez wzgledu na kulturę.


Moim zdaniem, owszem, wystepuja, ale przez kulturę sa inaczej traktowane i o to mi chodzi, u nas zazdrość jest kultywowana i dopuszczana jako norma, a modelem związku jest monogamiczny, u tamtych zazdrość jest uważana jako zboczenie, tak jak u nas kazirodztwo ( które z kolei nie wszędzie jest uważane za zboczenie) i to są własnie te róznice kulturowe.

a zadrość pewnie wszędzie wystepuje, jako emocja, jedna z wielu, która odczuwa człowiek, tylko, że u nas kulturowo zazdrość jest dopuszczalna o partnera, a gdzie indziej nie jest, za to np o łyżeczkę ze srebra juz bardziej... i poprzez między innymi te ramy kulturowe człowiek się uczy o co ma byc zazdrosny, a o co nie.

Poza tym co innego czuc zazdrość, a co innego kogos ta zazdrościa osaczać, czyli żądać wyłączności, pilnowac itd... dla mnie miarą miłości nie jest to, że ktos jest komus wierny, bo tamten to na nim wymusza szantażem emocjonalnym ( bo takim szantażem jest- jesli mnie zdradzisz to odejdę) , dla mnie taka miara jest to, że kto chce ze mna bardzo byc, mimo, że ja go do niczego nie zmuszam i jest mi wierny , mimo, że ja tego wcale nie żądam i wzajemnie

Dla mnie oczekiwanie wierności i postawienie sprawy jasno, że w razie zdrady odchodzę, nie jest w żadnym wypadku szantażem emocjonalnym . Mam prawo oczekiwać wierności i stawiać sprawe w związku jasno, żeby potem uniknąć niebotycznego zdumienia partnera, że po takim "drobnym grzeszku" wyświetla mu sie game over. . To nie jest żaden szantaż tylko ustalanie granic w związku, które każda para indywidualnie ustala i jeśli partnerowi te zasady nie odpowiadają, to po prostu nie wchodzi ze mną związek, tylko szuka bardziej wyrozumiałej . Dla mnie szantażem emocjonalnym jest błaganie kogoś o miłość wykorzystując do tego np, wspólne dzieci, grożąc samobójstwem itp.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 14:51   #476
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Dla mnie oczekiwanie wierności i postawienie sprawy jasno, że w razie zdrady odchodzę, nie jest w żadnym wypadku szantażem emocjonalnym . Mam prawo oczekiwać wierności i stawiać sprawe w związku jasno, żeby potem uniknąć niebotycznego zdumienia partnera, że po takim "drobnym grzeszku" wyświetla mu sie game over. . To nie jest żaden szantaż tylko ustalanie granic w związku, które każda para indywidualnie ustala i jeśli partnerowi te zasady nie odpowiadają, to po prostu nie wchodzi ze mną związek, tylko szuka bardziej wyrozumiałej
tak, zgadzam sie ustalenie oczekiwań w związku jest bardzo wazne i szczerość, ale jednak w naszym kręgu kulturowym dość często związek niestety nie opiera sie na prawdziwej szczerości, niestety najczęściej jest to gra pt. "kto z nas bardziej postawi na swoim".
Ja miałam duże szczęście spotkac faceta, który jest ze mna szczery, także wtedy kiedy mi sie to mniej podoba i akurat ja jestem dośc nietypowa kobieta, bo mnie by wcale nie przeszkadzało, gdyby sie z kims tam przespał, dla mnie to ma nikłe znaczenie, co innego jest dla mnie najwazniejsze i mój men o tym wie
ale nasi znajomi, kiedy wchodza w nowy związek, to broń boże nie mówia, że lubia sobie skoczyc w bok, bo własnie oznaczałoby to koniec związku, mimo, że pod wszelkimi innymi stronami sa idealni, to ta jedna rzecz nie wiadomo dlaczego powodowałaby rozpad związku, dla mnie to niezrozumiałe i dla tych facetów też, więc w uzyciu jest po prostu taka gra społeczna: my faceci nie mówimy wam kobietom, że najczęsciej jednak po kilku latach skaczemy na boki, a wy kobiety wierzycie nam, że tak nie jest i dzięki temu możecie byc z nami

Mnie sie to absolutnie nie podoba, bo ja jestem za szczerościa w związku i wspólnym dochodzeniem do rozwiązan satysfakcjonujących obie strony, a nie tylko kobiete lub tylko faceta, no ale ja nie mam wpływu na to, że ludzie wolą sie okłamywać, bo koniecznie musi ich byc na wierzchu.

Poza tym uważam, że jeśli któras strona w związku zaczyna zdradzać, mimo, ze ustalenia były inne, to przyczyna lezy niestety zawsze po obu stronach ( poza przypadkami choroby np. seksoholizmu jednej ze stron)
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2010-02-22 o 14:55
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-23, 07:27   #477
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
(...) akurat ja jestem dośc nietypowa kobieta, bo mnie by wcale nie przeszkadzało, gdyby sie z kims tam przespał, dla mnie to ma nikłe znaczenie, co innego jest dla mnie najwazniejsze i mój men o tym wie
Podzielam Twoje przekonania, Niutko
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-23, 07:56   #478
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Oliath, miło jest, kiedy nas rozumie
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-23, 10:01   #479
Lobka79
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Sory, że to powiem, ale jesteś podła.
Jak możesz się z nim spotykać wiedząc, że ma żonę?
Wiem, wiem. Bajeruje Cię, że z żoną mu się nie układa, że jej nie kocha, nie sypia z nią i takie tam. A z Tobą jest mu wspaniale
Dla mnie jesteś naiwna do granic.
Bo gdyby byłoby mu tak żle z żona to po pierwsze nie brałby z nia ślubu a po drugie rozstałby się z nia.
Jeżeli masz jeszcze trochę godności - zostaw go !! On będzie miał świety spokoj a i z żoną mu sie ulozy.
Nienawidzę takich lasek jak Ty, które rozwalaja rodzine...

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2010-02-24 o 09:06
Lobka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-24, 14:39   #480
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Lubię taką demagogię.
Dojdźcie do jeszcze jakichś fajnych wniosków. Np że kwadrat tak na prawdę to koło a 2 + 2 = 752
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.