|
|
#4771 | |||||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Na samą myśl przechodzą mnie dreszcze... Szkoda jej strasznie. Cytat:
Dziewczyno, wywal go z NK, usuń lewy profil i to już!!! ![]() Cytat:
To on jest żałosny. A oni oboje... są siebie warci. Cytat:
Będę Ci to powtarzać za każdym razem, jak będziesz go miło i czule wspominać. Cytat:
Robił Cię po bokach, a Ty się roztkliwiasz nad uczuciem do niego? :/ Cytat:
U mnie też z nowym facetem pojawiła się taka "nowa jakość" ![]() Gratulacje - będziemy mieć zniżki? ![]() Cytat:
Związki po rozstaniu to często pocieszacze, krzywdzenie tej angażującej się osoby, porównywanie do byłych... Ale -> Nowego poznałam w 2 tygodnie po rozstaniu i jestem z nim już równo (od wczoraj ) 3 miesiące i jesteśmy wciąż kosmicznie zakochani, więc to nie reguła ![]() To zmienia postać rzeczy ![]() Monilkaa - to Ty na avie? ![]() Virginia - jesteś niesamowicie silną kobietą, zasługujesz na kogoś, kto będzie o Ciebie walczył do upadłego!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||||||
|
|
|
#4772 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dzień zapowiadał sie u mnie dobrze, a jednak... złapał mnie dołek i potem było coraz gorzej
![]() spaliłam tyle fajek, że aż źle się czuje kretynka ze mnie. Potem dopadł mnie silny stres, nie mam pojęcia z czym związany, po prostu czułam, że coś jest nie tak. Zaczynam świrować mam chyba za dużo wolnego. Ciągle myśle jak to będzie i to nie dotyczy tylko faceta, ale całego życia. Boję się, że sobie nie poradze na uczelni a nawet nie zaczełam studiów... . No i jestem samotna przepraszam, za te żale, żałosna jestem.
|
|
|
|
#4773 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
M chce spróbować ale chce mieć oddzielne konta (przynajmniej na czas próby). Ja to odbieram jako ograniczone zaufanie. Myślę, że on chce się jakoś zabezpieczyć na wypadek gdyby nie wyszło. A jeśli tak zakłada to to chyba nie ma sensu, co? Mam też obawy, czy on nie chce przypadkiem spróbować ale tylko na swoich warunkach i czy dalej jego zdaniem to nie tylko ja mam się zmieniać.
Napiszcie co o tym myślicie.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|
|
|
#4774 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
A ja o dziwo bardzo pozytywnie weekend spedziłam
![]() W końcu wyszłam na świat,do znajomych,do ludzi którzy sa mi bliscy ![]() Pierwszy raz od dawna znalazłam ochotę na to,żeby sie ruszyć z domu i o dziwo skutecznie bo teraz będę tak układać sobie dzień,zeby po pracy jednak gdzieś sie jeszcze ruszyć ![]() Eh....Trzeba w końcu wziąść sie za siebie
__________________
|
|
|
|
#4775 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ps. Malla dziękuję
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|
|
|
#4776 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Ja obejrzałam "Mam Talent" i zdrowo się uśmiałam, a potem strasznie zdołowałam, że oni tacy zdolni, a ja taka głupia ![]() Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#4777 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Padłam....Ale słuchając wczoraj 11 letniej dziewczynki o głosie Anioła kolana mi się ugięły,wystąpiła gęsia skórka i umarłam na chwilę
__________________
|
|
|
|
|
#4778 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
moge Ci tylko powiedzieć, że moi rodzice mają oddzielne konta a są ze sobą ponad 20 lat Mój tata nie wie o wszystkich bluzeczkach czy sukienkach, które mama sobie kupuje. Musicie wypracować kompromis. Uważasz, że Twój TŻ chce wrócić, ale tylko na swoich warunkach, a On zapewne uważa, że jest na odwrót. Bo chciałabyś żeby było mieszkanie na was, wspólne konto i zapewne wiele innych rzeczy. Myśle, że Ty również musisz na coś przystać, bo naprawde daleko nie zajedziecie. PS Ja nie odbieram tego jako ograniczone zaufanie, bo taki mam przykład z domu
|
|
|
|
|
#4779 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Strasznie nie lubię śpiewających dzieci w takich programach. Według mnie ta dziewczynka ma świetny głos, ale zaśpiewała znacznie gorzej niż laska z dogrywki.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#4780 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
dlatego nie podobał mi się występ tej dziewczynki, szczególnie, ze słyszłam troche fałszu wiem, jestem straszna w koncu ma tylko 11 lat i na pewno się wyrobi no ale takie mam zdanie![]() ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- Cytat:
strasznie mi sie podobał jej talent
|
||
|
|
|
#4781 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ---------- Cytat:
Malla a Ty tez z jakims klopotem,czy w roli 'doradcy' ?---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ---------- Cytat:
Malla a Ty tez z jakims klopotem,czy w roli 'doradcy' ?
|
|||
|
|
|
#4782 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 991
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziewczyny rozstalam sie z tz
historia jest mniej wiecej taka poznalismy sie przed matura i poszlismy razem na studia, zamieszkalismy razem. Bywalo zle i dobrze tz jest raczej wybuchowy i nie okazuje uczuc wiec czesto sie klocilismy pojechalam teraz w wakacje na 6 tygodni do hiszpanii wrocilam okolo tydzien temu. bylismy w iwoniczu z jego kolega od czwartku do dzis po poludniu praktycznie codziennie byla klotnia, ale glownie dlatego ze ja nie bylam pewna swoich uczuc ciagle plakalam nie wiem nie czulam jakos przy nim tego co powinnam, moze sie naogladalam filmow ale nie potrafilam sie cieszyc tym ze jestesmy razem nie bylam szczesliwa nie wiem co sie stalo poprosilam go o czas bym mogla sie zastanowic i nie chcialam sie rozstac od razu ale on powiedzial ze nie chce mi dawac czasu by sie ludzic a potem si eokaze ze ja nie chce to bylo dzis po poludniu, odwiozl mnie do domu a potem tylko wyslal mi jakis dziwny sms i boje sie ze cos sobie zrobi bo tak z tego sms wynikalo, a od 2 godzin ma wylaczony telefon i sie martwie nie wiem czy dobrze zrobilam ale nie czulam ze to jest to i on myslal juz o zareczynach a mnie to przerazalo nie czulam ze to jest to czego chce nie wiem czy zawsze tak jest? czy tylko mi sie wydaje ze przy ukochanym powinnam sie czuc szczesliwa i byc usmiechnieta nie wahac sie? on mowi ze mnie kocha i chce ze mna byc i wiem ze strasznie to przezyje, bedziemy musieli ustalic co z mieszkaniem itd nie wiem czy dobrze robie ale chyba cos we mnie zgaslo bo nawet w lozku juz od dawna nie bylo pasji i kochalismy sie raczej bo tak sie powinno nic nie wiem pomozcie dziewczyny moze tez tak kiedys mialyscie
__________________
|
|
|
|
#4783 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cześć Dziewuchy
![]() Ja dzisiaj cały dzień w ruchu, najpierw kościół, potem był M, a potem byłam na festynie i Feel grał ![]() A były.. eh szkoda gadać. M pow. że wczoraj sie z nim widział i była ta jego narzeczona. A on jak zwykle pijany Zastanawiam się dlaczego ja się w nim zakochałam. Przecież on nawet przystojny nie jest, naprawde.. A jednak na początku był taki, że szalałam za nim i chciałam się nim pochwalić każdemu..
__________________
"Jeśli nie odważysz się zrobić kroku, nigdy nie dowiesz się tego, do czego jesteś zdolny. Ufaj po prostu, że w nowej sytuacji dasz radę"! |
|
|
|
#4784 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
ehh... mam w telefonie zakamuflowane sms od niego z rozstania (niestety byłam za granicą za drogo na rozmowy telefoniczne i wszystko skończyło się przez sms) jak opowiadał, że nie jest z inną. I tak mnie natchnęło żeby je poczytać dzisiaj i jednak mnie ruszyło. Jak on mógł tak kłamać
|
|
|
|
#4785 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Zaczęło się od nagłego porzucenia po 8 latach, a zostałam, bo polubiłam ten wątek i te dziewczyny
![]() Mariolcia - jeśli z Twojej strony to nie miłość, to nie ma sensu go krzywdzić.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#4786 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 43
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#4787 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
poprosil mnie o zawieszenie werdyktu o zerwaniu zgodzilam sie wkoncu oboje w innych krajach siedzimy i gg nam nie sprzyja... troche ochlonelam probowalam z nim normalnie rozmawiac ale znow mnie trafilo dal pomysl absurdaly wrecz ktory przededl samego siebie i doroslego czlowieka
padlam z krzesla i jak mam z nim byc? chyba powinnam z usmiechem na twarzy nauczyc sie czytac cos co mnie rozwala i rozsmiesza?nie umiem sie rozstac- kocham czlowieka z ktorym rozmijamy sie w wizjach zycia a zakochalam sie w nim a z czasem wyszlo niedopasowanie za slaba jestem by zerwac a on czeka az ja zdecyduje, a pewnie tez meczy sie ze mna coz jego zdaniem to tylko problemy chwilowe z porozumieniem przeciez... i pytal mnie czy co juz walczyc nie bedziemy to koniec? nie umiem mu odp walcze od dawna juz i tak sama ze soba Nie zachowuje sie dorosle z tym pomyslami dziecinnymi na swoje zycie skacze jak z kwiatka na kwiatek jakis czas temu ma inny pomysl teraz inny dal mi do zrozumienia ze takie studia jak ja zrobilam to nie studia bo prywatne- dodam ze on nie ma ich wcale przepraszam was za moj chaotyzm ale nie mam nikogo komu moglabym sie wyzalic nie moge spac...myslec o niczym innym jak o nas i co dalej nie umiem zerwac to moj 1 facet i nie chce |
|
|
|
#4788 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Brook - jak sobie wyobrażasz przyszłość z nim przy jego aktualnym nastawieniu?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#4789 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#4790 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dzień dobry
A ja miałam świetny weekend. W sobotę byłam na pifku u kolegi, a wczoraj znajomi wpadli do mnie znienacka z wizytą zastanawiam się nad tym, żeby zapisać się na kurs tańca towarzyskiego co o tym sądzicie ? Dzisiaj po pracy idę zaszaleć na zakupach muszę kupić nowe buty a poza tym kończą się wyprzedaże więc może uda mi się upolować jeszcze coś fajnego
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
|
#4791 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dzień dobry znad kawusi
![]() ![]() ![]() Ja ogólnie pozytywnie ![]() Chichanie mamy w pracy xD Paulinkus ja nienawidzę zakupów chyba,ze wiem co konkretnie kupić ![]() ja zakupy w środę bo kosmetyki sie skończyły,balerinki,torbę i może jakieś spodnie
__________________
|
|
|
|
#4792 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
tylko mam nadzieję, że będę jeszcze jakieś fajne rzeczy, których nie wykupili na wyprzedażach i coś dla mnie zostawili. Ja chodzę do sklepów albo przed południem albo wieczorem jak jest mało ludzi. Nie cierpię jak jest tłok. Wchodzę kupuję to co chcę i wychodzę. Torbę kupiłam ostatnio na allegro
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. Edytowane przez Paulinkus Czas edycji: 2010-09-13 o 09:56 |
|
|
|
|
#4793 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Przez jakiś czas czułam się lepiej, a teraz znowu jest gorzej. Nie mogę się skupić na nauce, a mam przecież zaległy egzamin i muszę go zdać. Idę posadzić krokusy. Może mi świeże powietrze dobrze zrobi.
__________________
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, przewrócić kartkę i zacząć nowy dzień. |
|
|
|
|
#4794 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 991
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
dziewczyny odeszlam ja, teraz on mi wyslal sms o tym jak bardzo mnie kocha i ze zycie stracilo sens bo ja nim bylam, serce mi sie kraje strasznie, ale dlaczego nie okazywal tej milosci jak bylismy razem? tylkoi teraz? zawzze tak jest? probuje na mnie jakos wplynac?
czemu ciazy mi cos na sercu i nie moge znalezc sobie miejsca
__________________
|
|
|
|
#4795 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Tak, próbuje na Ciebie wpłynąć. Tak, jak wrócisz, to będzie słodko przez tydzień - dwa, a potem wszystko wróci do "normy". Tak, każda z nas cierpiała po rozstaniu i miała problem ze znalezieniem sobie miejsca, miliard myśli o tym, żeby do niego napisać, pobiec...to minie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#4796 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 991
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dzieki za odpowiedz
dlaczego to tak cholernie boli dlaczego chce mi sie wyc najchetniej cofnela bym czas moze gdybym nie wyjechala i bysmy sie nie rozstali na tyle to to by sie nie stalo a moze jestem naiwna i tylko odwlekaloby sie to co nieuniknione
__________________
|
|
|
|
#4797 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Mariolcia - nie ma sensu teraz tego rozbierać na czynniki pierwsze, to już przeszłość, której nie zmienisz. Tak widocznie miało być, nie było wam pisane...
Znam parę, która wytrzymała kilka lat widując się 2x do roku, ona była w Polsce, on w Stanach. Widywali się w Święta w grudniu i w wakacje. Przetrwali, są teraz w końcu razem, mieszkają, kochają się, jest dobrze. Nie ma sensu zwalać winy na swoje decyzje - po prostu to nie TEN.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#4798 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 991
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
chyba masz racje
bo nie czulam bedac z nim teraz, tego co chyba powinno sie czuc i co kiedys czulam jakiegos spokoju, pewnosci ze chce z nim byc do konca zycia sily walki o nas po kazdej klotni a chyba tak to sie czuje prawda?
__________________
|
|
|
|
#4799 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Tak.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#4800 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Nie ma sensu zastanawiać się teraz "co by było gdyby". Musisz teraz zająć się sobą i swoim życiem. Boli ponieważ razem przeżyliście jakiś kawałek czasu, byłaś nim zauroczona, kochałaś go, a teraz masz jeszcze wyrzuty sumienia, że go zostawiłaś. Zastanów się poważnie czy rzeczywiście warto byłoby wrócić, czy jednak po jakimś czasie znowu byłabyś niezadowolona z zachowania twojego eks. Ty masz być szczęśliwa w związku, nie ma sensu męczyć się z kimś kto tego szczęścia Ci nie daje.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.







a dzis rano on sie obudzil a ja jeszcze chcialam z godzinke pospac wiec on tal lezal przytulony do mnie i patrzyl jak spie
Ex juz dawno by sobie poszedl i gral albo sila mnie sciagal z lozka


kretynka ze mnie. Potem dopadł mnie silny stres, nie mam pojęcia z czym związany, po prostu czułam, że coś jest nie tak. Zaczynam świrować
On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy 










