Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-29, 15:10   #4771
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

L'ambria my mimo udanego wyjazdu w ubiegłym roku z przyjaciółmi, w tym jedziemy sami Nawet nie chciało mi się nikogo szukać, pytać, przekonywać. Na ogół wychodzi na to że ja wszystko organizuję i siłą rzeczy muszę uwzględniać życzenia wszystkich( a przez grzeczność moje są na ostatnim miejscu) Zresztą ci bez dzieci nastawiają się bardziej imprezowo/studencko, większość z dziećmi jest zaskakująco problemowa . Miałam tu z wizytą pary z dziećmi (w wieku zbliżonym do mojego) i ile oni zamętu robili, hałasu... Zdecydowanie rodzice bywają bardziej męczący od dzieci
Poza tym wszystkim było za dużo chodzenia - a ja i tak robiłam trasy light, na niedzielnym spacerze więcej przechodzimy. No i kierunek wybraliśmy specyficzny W sumie warto spróbować czy samemu nie będzie nam lepiej Zwłaszcza że z mężem jesteśmy zgranym zespołem - dopóki nie jedziemy w góry
Także może i na dobre wam wyjdzie wyjazd samemu? Tylko warto się nastawić pozytywnie
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:11   #4772
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

A ja nie znam tych stronek wcale

No właśnie, wakacje w mieście. U mnie nie ma półkolonii, tylko dla tych z biednych rodzin, co opieka za wszystko płaci. Są takie przy mosirze, ale to koszt kilkuset zlotych za dwa tygodnie.
Fakt mamy jeziora, lasy, ale ja nie taka super mama jak Marta, mi się często nie chce nigdzie z dziećmi iść po prostu Nie lubię się za to, ale ciężko mi wykrzesać energię aby po pracy chodzić z nimi jeszcze po lasach czy na plażę codziennie.

Patisia jak góry, to może spotkamy się w Szklarskiej?
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:25   #4773
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Świnko też tak czuję Jak się staruszkom chce - to dlaczego mi nie ?W końcu ja jestem zdrowa, silniejsza i w ogóle. Dodatkowo - mam świadomość że teraz sobie pracuję na to jak ta moja starość będzie wyglądać - na zasadzie - jak mocno nadwyrężę stawy nadbagażem teraz, to potem może być nieciekawie itd

Nie wiem czy wam polecałam - pyszna zupa z ciecierzycy z pomidorami (u mnie z odrobiną tahiny -mniam) http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...y/przepis.html
Prosta i bardzo dobra
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:30   #4774
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

No właśnie tak przeglądam gdzie by tu w góry jechać? Szklarska kusi. W Szczawnicy byłyście?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:46   #4775
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez patisia123 Pokaż wiadomość
No właśnie tak przeglądam gdzie by tu w góry jechać? Szklarska kusi. W Szczawnicy byłyście?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
Ja nie.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:47   #4776
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Byłam w Pieninach - Szczawnica, ładna miejscowość, typowo turystyczna - ale jakie pięknie szlaki wzdłuż Dunajca Trzy Korony mnie trochę zraziły - bo kolejka była do szczytu , ale widok piękny Kolejne noclegi mieliśmy w Sromowcach Wyżnych - na granicy ze Słowacją, spotkani turyści chwalili tamtą stronę bardzo (my nie mieliśmy czasu - ale Czerwony Klasztor nam się podobał, no i czekoladą studencką się zajadaliśmy) W moich wspomnieniach to niezbyt męczące góry(a szliśmy z plecakami), sporo turystów i ładne widoki.
Jest jeszcze spływ Dunajcem - pamiętam że nie mieliśmy kasy na to (to było w studenckich czasach) - także atrakcji nie brak.
Ech pojechałabym

Moim górskim faworytem są jednak Bieszczady Daleko - ale może dzięki temu ma się wrażenie bliższego kontaktu z przyrodą, przestrzeni. Ludzie też mam wrażnie trochę inni - jednak ciężko dotrzeć więc mniej przypadkowych turystów, wycieczek szkolnych. Sporo ciekawych miejsc - Sanok chociażby. I połoniny - idzie się szczytami i można naprawdę głęboko odetchnąć.
W Karkonoszach, które lubię zawsze boli mnie jak bardzo zniszczone są te góry (zasługa Czechów). No i są bardziej zatłoczone (choć to nic w porównaniu z Tatrami). Z drugiej strony sporo atrakcji - wodospady (Kamieńczyk, Szklarka), świątynia Wang, Muzeum Zabawek (no dobra jestem dużym dzieckiem).

Patisia jedziesz pierwszy raz? Nie wiem skąd - ale jeśli pociągiem/busem to może posprawdzaj sobie dojazd - po co się męczyć na starcie.
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 16:09   #4777
swinka94
Zadomowienie
 
Avatar swinka94
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Halo gdzie są wszystkie moje dzisiejsze posty?
__________________
Nowy start w życiu I na wadze
86,7 - 81,5 - 79

Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko.
swinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 16:36   #4778
Usmiechnietazakrecona
Rozeznanie
 
Avatar Usmiechnietazakrecona
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 654
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dzisiaj to spaliłam z ponad tysiąc kalorii jak nie więcej.

Apetytu nie mam, czasu brak znowu. Wypiłam kawę, wodę, zjadłam bułkę z szynką i serem. A do tego zupa - barszcz czerwony. Koniec na dzisiaj.

Nogi mi do tyłka wlazły
__________________
Usmiechnietazakrecona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:57   #4779
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Shred 30/30 Skończyłam - sama w to nie wierzę

Teraz pod prysznic, uszykować rzeczy na basen i spać.
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 07:12   #4780
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Hej

Co do półkolonii to naprawde nasze polecam. Sa w starym stylu jak kiedys. Mam wrazenie, ze tam dziewczyny moje naucza się zabaw, piosenek jakich ani w szkole ani na podworku nie poznalyby. Kazdego dnia wracały pełne emocji bo było zawsze coś innego i takiego SUPER! Po każdym tygodniu półkolonii jest pokaz dla rodzicow i wszyscy zachwyceni. Naprawde mamy wielkie szczescie, ze te swietlice mamy i to tak blisko. Co do biwaku, nie mamy namiotu. no i problem to auto. nie wszedzie dojedziemy z ekwipunkiem rowerami a auto juz nie nadaje sie nawet na wypad nad morze na jeden dzien. nie dojedzie raczej.

Zapisałam się wczoraj już na 99% na 3-miesieczna terapie. To odpowiednik dziennego pobytu w szpitalu. Już w wakacje zeszłego roku tam yłam, ale jeszcze ałam się zaryzykowac y pojsc na zwolnienie na 3 miechy. Teraz widze, ze nie jest lepiej, tylko gorzej, wiec po rozmowach z J.zdecydowałam. Mam nadzieje, ze przynisie to tylko pozytywną zmianę. Zaczynam od 1 czerwca by jeszcze w pracy kilka wiekszych projektow dokończyć do tego czasu i ...w ogole się przygotowac.

Dziewczyny wy się rozieracie pod prysznicem na asenie? U nas wszyscy się myja w srojach. W saunie tak samo. Golasa nie widziałam nigdy. Ej jak standardem? Że mi każą yć nago w saunie, bo inaczej wypad? A co to zmienia? Tyłek goły chyba mniej higieniczny niż w majtach.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2016-03-01 o 07:17
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 07:40   #4781
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

No w Niemczech to nie widziałam nikogo myjącego się w stroju.

Do saun raczej nie chodzę - ale te parę razy co mi się zdarzyło to też wszyscy nago (w ręczniku, na którym potem siadają). W suchej saunie wydaje mi się wyjątkowo średnio pakować się w kostiumie.

Ja w ogóle to myślę że Polacy robią jakąś wielką sprawę z nagości - jakby to było coś brudnego, co trzeba chować, coś seksualnego per se. A ostatecznie to sama natura - której my nadajemy podteksty No a w damskiej szatni to już w ogóle raczej nie ma mowy o erotycznym rozpasaniu

Byłam na tym basenie Z wrażenia (chyba) pół nocy nie spałam. Sporo ludzi ale spróbuję kontynuować.

Marzec zaczynam z wagą 83,1. Bez szału bo już było mniej ale lepiej niż pierwszego lutego więc

Shred jako taki nic nie daje. Poza tym że miałam mega spadek energii. Kondycja mi się może i poprawiła, wygląd też nieco - ale w centymetrach różnica minimalna, na wadze no właśnie. A ja totalnie nie panowałam nad dietą - miałam jakieś 14 dni dietowych w tym miesiącu, głównie dlatego że byłam wściekle głodna. Generalnie nie polecam Choć oczywiście lepszy shred niż nic

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Marta gratuluję decyzji
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-01, 07:57   #4782
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Joanna wielkie brawa I co teraz masz zamiar ćwiczyć?

Marta
i to za darmo takie półkolonie?
Ja bym się do golasa nie rozebrała pod prysznicem na basenie.

Miła niespodzianka dziś rano na wadze 60,8

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Ja jednak wole nasze podejście do nagości, znaczy w Polsce, niz podejście niemców. Po gołych niemieckich fiutach nad morzem dwa lata temu nadal mam uraz. Jakieś granice powinny być, poczucie intymności.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 08:46   #4783
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin, powiedz mi jak Twoje wrażenia z ćwiczeń na siłowni? Jesteś zadowolona z efektów? Zauważyłaś jakieś zmiany?
Chodzisz na zumbę jeszcze?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 08:51   #4784
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Patisia na zumbe nie chodzę, bo za drogo wychodziło, 60zł 6 wejść, a na siłowni płacę 99 i chodze ile chcę.
Efekty? Ostatnio chodze rzadko 2-3 razy w tygodniu, więc szczerze to nie widze żadnych efektów. Ale mam zamiar to zmienić
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 08:56   #4785
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

hello 1 marca z obłędną wagą 82,2 kg (nic przez caly luty ze sobą nie zrobiłam-baaaty się należą i cały tydzień na kolanach).

Cytat:
Napisane przez patisia123 Pokaż wiadomość
Chyba góry. Znacie aplikację airbnb? Właśbie przeglądam, jakie cudowne noclegi można znaleźć za małą kasę
znam, ale jeszcze nie korzystałam.
Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość

Też wydaje mi się że półkolonie mogą być super- i pewnie bardziej kreatywne niż niejedne wakacje. No i macie szczęście do pięknego miejsca zamieszkania (o ile dobrze pamiętam)

Niemniej jednak może warto pomyśleć - jak Świnka mówi o namiotach, albo o odwiedzinach u jakichś krewnych, albo chociaż o jednodniowym wypadzie (jechać rano, wracać wieczorem). Moi znajomi potrafili tak jeździć pociągiem nad morze - zawsze to jakaś przygoda. No i odkrywanie okolic- ja sobie kiedyś zrobiłam z wówczas jeszcze chłopakiem,świetną wycieczkę do Gniezna (my z Poznania) czy rajd pieszy do Śremu (to akurat w większym gronie). W sumie nakłady niewielkie, odległości żadne a było super O byliśmy też jeden dzień we Fromborku (to z Gdańska) też super miejsce.
Pamiętam że nasz ojciec organizował nam z bratem takie wyjazdy - czasem bardziej udane (pod Grunwald) czasem mniej (rezerwat żółwi błotnych - nawet śladu żółwia nie widziałam, spotkani miejscowi nas wyśmiali). Ale jest co wspominać

Ja spędzałam większość wakacji u dziadków, szczęśliwie bo na Warmii. I w sumie dzięki temu że moi rodzice coś tam wymyślali nigdy nie czułam się poszkodowana że nie jeżdżę np nad morze.


Ja nie mam problemu z myciem, przebieraniem w kontekście wyglądu (ba, nieskromnie powiem że nago lepiej wyglądam niż w ciuchach) - tylko mi się zwyczajnie chce Z całego wyjścia na basen - 40 min pływania i potem drugie tyle ogarniania się (dojazd, suszenie długich włosów, przebieranie, pranie ciuchów, pakowanie itd sporo rzeczy o których trzeba pamiętać).
Co do przebierania się - byłam na początku zaskoczona bo tu wszyscy są bardziej otwarci, mniej skrępowani - np nikt się nie wygłupia z prysznicem w kostiumie (co w mojej miejscowości jest standardem). W sumie mi to odpowiada - prościej i wygodniej jest.
Mój basen ma spore obłożenie emerytami (takimi na oko 75+)- co też jest sympatyczne bo wszyscy się uśmiechają , mówią dzień dobry , mało jest takich basenowych wyczynowców - którzy nie patrzą gdzie płyną i wszyscy muszą ich wymijać. No i daje nadzieję na aktywną starość

W sumie to zaskakujące (i przerażające) ale starsi ludzie są przeważnie w szczupli/normalni. To młodzi i w średnim wieku mają nadwagę(czasem solidną). No i niestety widziałam też parę dzieci.
półkolonie to stety/niestety przyszłość mojego dziecka jeśli chodzi o wakacje...w Wawie półkolonie 2 tygodniowe to koszt ok2 tysięcy albo i więcej! na te bezpłatne (nie wiem jak atrakcyjne) zapisy są tylko z ośrodka pomocy spolecznej, czyli dla bardziej potrzebujących niż my.
My niestety nie mamy aktywnych dziadków (w sumie wcale ich nie mamy), a więc tak czy inaczej musimy młodemu zapewnić atrakcje we własnym zakresie.

Asiu co do starszych ludzi i tego, że są szczuplejsi niż młodsze pokolenie- to już fakt. Niestety conajmniej od 25 lat żywimy się bardzo słabą żywnością tj przetworzoną i coraz bardziej przetwarzaną więc mnie to nie dziwi.
U młodego w przedszkolu zaczęli program profilaktyki przeciw otyłości wśród najmłodszych dzieci! Z takich "normalnie wyglądających" dzieciaków to jest może 10 osób, reszta czyli ok.15-cioro dzieci- małe grubaski. No ale czemu sie dziwić, skoro żremy wszyscy ciągle albo fast foody, albo inne "zdrowe" wędlinki, paróweczki itp.
Ja pochodzę z małego miasta i naprawdę moje dzieciństwo to było normalne jedzenie+ słodycze od naprawdę ogromnego święta. Na Boże Narodzenie i na Wielkanoc były ciasta, tort na urodziny i ewentualnie jakieś ciastka na imieniny wszystkich domowników. Na codzień- nie było słodkiego. Radocha była ogromna jak rodzice kupili wafelki takie do lodów i serek homogenizowany wymieszali z truskawkami. Który dzieciak teraz by zjadł ze smakiem serek waniliowy udający lody?! no, przecież idzie sie do sklepu po lody i koniec tematu

U mnie w bloku mieszka pani rocznik 34.
Codziennie rano-5 km marszu z kijkami. 3x w tygodniu basen (i pływa, nie tapla sie), w lato-codziennie jeździ rowerem. Oprócz tego chodzi do sklepów, a nie jeździ. Wygląda na jakieś 60 lat.
Sąsiad- nie wiem jaki rocznik, ale na oko daję mu jakieś 70-75 lat. Codziennie (nie ważna pogoda) smiga rowerem i to robi ładny kilometraż- minimum 20 km, średnio 35. W lato nawet potrafi 60 km przejechać (kiedyś z nim gadałam). Szczupły i wyprostowany. Żone ciągle wypycha na rower. ...oprócz tych dwojga- reszta u nas w bloku to "dziadki niedomagajace" nawet jesli są o 20 lat młodsi od tej dwojki to wcale się nie ruszają, zero sportu i to widać.
W sumie ta dwójka mnie jakoś motywuje do dbania o siebie tj. do jakiejś aktywności. Nie chcę być jak reszta niedołężnych dziadków.
Cytat:
Napisane przez swinka94 Pokaż wiadomość
Pati ja korzystam i bardzo polecam. Jeśli będziesz chciała to wyślę Ci link polecający, wtedy obie dostaniemy zniżkę

Joasiu ja nawet w saunie widziałam ludzi w kostiumach... Na szczęście w wielu miejscach nagość jest już standardem i pilnują tego, żeby wszyscy byli nago (można ewentualnie zakryć się ręcznikiem na którym się siedzi). A co do starszych ludzi-mnie to bardzo motywuje. Bo jest mi wstyd że jestem taka młoda a doprowadziłam się do takiego stanu
w saunie?! no wiecie, tożto niezdrowe!
Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
L'ambria my mimo udanego wyjazdu w ubiegłym roku z przyjaciółmi, w tym jedziemy sami Nawet nie chciało mi się nikogo szukać, pytać, przekonywać. Na ogół wychodzi na to że ja wszystko organizuję i siłą rzeczy muszę uwzględniać życzenia wszystkich( a przez grzeczność moje są na ostatnim miejscu) Zresztą ci bez dzieci nastawiają się bardziej imprezowo/studencko, większość z dziećmi jest zaskakująco problemowa . Miałam tu z wizytą pary z dziećmi (w wieku zbliżonym do mojego) i ile oni zamętu robili, hałasu... Zdecydowanie rodzice bywają bardziej męczący od dzieci
Poza tym wszystkim było za dużo chodzenia - a ja i tak robiłam trasy light, na niedzielnym spacerze więcej przechodzimy.
Także może i na dobre wam wyjdzie wyjazd samemu? Tylko warto się nastawić pozytywnie
wiesz ja bym chętnie sama pojechała, bo własnie nie trzeba by się pod znajomych dopasowywać (a niestety okazuje się, że my chcemy łazić, inni raczej nie aż tyle). Ale młody się wynudzi...w sumie tylko o to chodzi tak szczerze
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
A ja nie znam tych stronek wcale

No właśnie, wakacje w mieście. U mnie nie ma półkolonii, tylko dla tych z biednych rodzin, co opieka za wszystko płaci. Są takie przy mosirze, ale to koszt kilkuset zlotych za dwa tygodnie.
Fakt mamy jeziora, lasy, ale ja nie taka super mama jak Marta, mi się często nie chce nigdzie z dziećmi iść po prostu Nie lubię się za to, ale ciężko mi wykrzesać energię aby po pracy chodzić z nimi jeszcze po lasach czy na plażę codziennie.

Patisia jak góry, to może spotkamy się w Szklarskiej?
Tamlin mi też się nie chce. Tj. w weekend to spoko, ale po robocie ja jestem dętka nie człowiek
Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Świnko też tak czuję Jak się staruszkom chce - to dlaczego mi nie ?W końcu ja jestem zdrowa, silniejsza i w ogóle. Dodatkowo - mam świadomość że teraz sobie pracuję na to jak ta moja starość będzie wyglądać - na zasadzie - jak mocno nadwyrężę stawy nadbagażem teraz, to potem może być nieciekawie itd
Weż pod uwagę, że oni mają więcej czasu, mogą się wyspać, nie muszą wstawać o 6 rano do pracy, czy o 3 do dziecka. Ogólnie mają spokojniejszy tryb życia to i więcej im się może chcieć, nawet na starość.

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Byłam w Pieninach - Szczawnica, ładna miejscowość, typowo turystyczna - ale jakie pięknie szlaki wzdłuż Dunajca Trzy Korony mnie trochę zraziły - bo kolejka była do szczytu , ale widok piękny Kolejne noclegi mieliśmy w Sromowcach Wyżnych - na granicy ze Słowacją, spotkani turyści chwalili tamtą stronę bardzo (my nie mieliśmy czasu - ale Czerwony Klasztor nam się podobał, no i czekoladą studencką się zajadaliśmy) W moich wspomnieniach to niezbyt męczące góry(a szliśmy z plecakami), sporo turystów i ładne widoki.
Jest jeszcze spływ Dunajcem - pamiętam że nie mieliśmy kasy na to (to było w studenckich czasach) - także atrakcji nie brak.
Ech pojechałabym

Moim górskim faworytem są jednak Bieszczady Daleko - ale może dzięki temu ma się wrażenie bliższego kontaktu z przyrodą, przestrzeni. Ludzie też mam wrażnie trochę inni - jednak ciężko dotrzeć więc mniej przypadkowych turystów, wycieczek szkolnych. Sporo ciekawych miejsc - Sanok chociażby. I połoniny - idzie się szczytami i można naprawdę głęboko odetchnąć.
W Karkonoszach, które lubię zawsze boli mnie jak bardzo zniszczone są te góry (zasługa Czechów). No i są bardziej zatłoczone (choć to nic w porównaniu z Tatrami). Z drugiej strony sporo atrakcji - wodospady (Kamieńczyk, Szklarka), świątynia Wang, Muzeum Zabawek (no dobra jestem dużym dzieckiem).

Patisia jedziesz pierwszy raz? Nie wiem skąd - ale jeśli pociągiem/busem to może posprawdzaj sobie dojazd - po co się męczyć na starcie.
Pieniny są boooskie kocham ale to chyba ze względu na zaporę w Czorsztynie (połączenie gór z dużą ilością wody sprawia że się zakochuję nawet jeśli cała reszta jest do bani), ale akurat CZorsztyn i Niedzicę polecam gorąco. Jeśli chcesz- mam fajną kwaterę (dla dwojga idealna, ale na wakacje z kumpelą też super). No i tam naprawdę jest co robić, tylko według mnie w Pieniny lepiej jechać własnym autem, bo odległości są raczej "nie rowerowe" a autobusami się ciągać między mieścinami to strata czasu. Gorąco polecam, jak zechcesz to ci całą litanię atrakcji z Pienin wypiszę.

Karkonosze to tak bardzo turystyczne miejsce, że ciężko tam odpocząć, no ale są łatwe szlaki (wg mnie i nie mówię tylko o zielonych). Pięknie tam, tylko gęsto od ludzi...jakbyś wybrała to polecam jeszcze pojechac do Jeleniej Góry (w sumie pod nią) na Perłę Zachodu. Spacerek najlepiej własnie popołudniu- widok urzeka.
No ale mnie urzeka wszystko gdzie jest byle siklawka

Bieszczady to na razie dla mnie teren w miarę dziewiczy tj. ostatnio byłam jakieś 10 lat temu z TŻem nad Soliną. Bieszczady jak dla mnie to góry dla dzikusków tj. odludne i "puste" w porównaniu np .z Karkonoszami w sezonie.

W sumie wszystko zalezy jak chcesz "urlopować", zwiedzać np. zamki, kopalnie i podobne atrakcje ? czy raczej łazić po górach?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 10:06   #4786
SzaraMyszka90
Rozeznanie
 
Avatar SzaraMyszka90
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 573
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Świnko, dzięki że pytasz Tak, wciąż trwam w tej diecie i jestem mega zaskoczona tym, że naprawdę nie czuję głodu - nie ciągnie mnie do słodkiego ani mięsa.. No ale za chlebem i świeżymi bułkami to tęsknie
Najgorsze pierwsze 3-4 dni, byłam słaba, otumaniona i trochę mnie bolała głowa, poza tymi objawami nic Już od kilku dni odzyskuje siłę i naprawdę da się tak funkcjonować i nie jest to jakimś katorżniczym postem w którym na okrągło myśli się o jedzeniu. TŻ mocno zdziwiony, od jutra ma też próbować przejść na tą dietę - nie wiem co z tego będzie bo zapowiedzieli się nam goście na sobotę i ciężko będzie... Nie tyle oprzeć się imprezowemu jedzeniu ale te wszystkie tłumaczenia i takie tam.... Ludzie czasami mają problem z akceptacją takich "udziwnień".

Joanna brawo za Shred i basen

Moje podejście do golizny jest takie jak Tamlin, nie chcę widzieć i pokazywać.

Ashya Ja ze swoim TŻetem też się awanturowałam jak byliśmy młodsi - nie ma co się tym przejmować tylko wypracować jakieś metody wyjścia z takich sytuacji. Różnica zdań, nawet ostra to chyba nic niezwykłego.
__________________
Quit the shit. Get fit.
SzaraMyszka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 10:54   #4787
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

No teraz mam w planach 3* basen i 2* skalpel - wyraźnie lepiej się czułam przy Chodakowskiej, mam wrażenie że efekt był też lepszy. W sumie ja się nawet tego shreda nie czepiam - to moja dieta nawaliła. Generalnie czekam na ciepełko i myślę o bieganiu - ale chyba sobie poczekam (dziś 2 stopnie)

A w marcu planuję pilnować diety - do wyjazdu na wielkanoc mam 21 dni więc może wytrzymam. Strasznie mi to trudno przychodzi.

L'ambria ja się zgadzam że połączenie góry -woda to najlepsze co może być Akurat w Czorsztynie i Nidzicy nie byłam.
Bieszczady są dzikie - o tyle że stoisz na połoninie i praktycznie po horyzont nie widzisz miejscowości, osiedli ... Bo szlaki są pięknie porobione - w drewnie, dobrze oznaczone, nawet pomosty miejscami są i wiaty żeby odpocząć. Ale rozrywek zdecydowanie mniej niż w Karkonoszach. Nocnego życia właściwie brak - w Wetlinie o 22 wszystko zamykali (nieszło nic zjeść, wypić też na szybko). W Ustrzykach jedyny sklep zamykali o 20 - pamiętam bo nie kupiliśmy wody

No tak twoje dzięcię na innym poziomie już - mojej wystarczą rodzice aż nadto

Ja myślę że półkolonie są fajne, jak każde zajęcia zorganizowane - dziecko bardzo się socjalizuje.

Myszko i faktycznie ciągniesz na samych owocach/Warzywach? Ile to już czasu? Ja w sumie słyszałam że po iluś dniach postu głód przechodzi - bo organizm żywi się z zapasów. Ale nie dowierzałam

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Dzięki dziewczyny Przyznaję jestem z tego Shreda dumna (choć 30 dni zajęło mi 32)ale trochę szkoda że efektu jakiegoś konkretnego brak. No ale jest jak jest - może chociaż do ruchu się przyzwyczaiłam
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 11:30   #4788
SzaraMyszka90
Rozeznanie
 
Avatar SzaraMyszka90
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 573
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość

Myszko i faktycznie ciągniesz na samych owocach/Warzywach? Ile to już czasu? Ja w sumie słyszałam że po iluś dniach postu głód przechodzi - bo organizm żywi się z zapasów. Ale nie dowierzałam
Ja też nie dowierzałam ale jest tak faktycznie. Na diecie jestem tydzień Same warzywa korzenne jak marchew, seler, pietruszka, buraki plus ogórki, pomidory, papryka, kapusta, ogórki kiszone, brokuły, kalafiory. Z owoców jabłka i grejpfruty. Dużo tego nie ma ale jest co jeść i naprawdę nie jestem głodna, zresztą znacie mnie już trochę i wiecie że u mnie z dietą zawsze było średnio KOcham jeść ale na ślubie trzeba się wbić w 38 i już Jak zejdę poniżej 80 to będe jadła tak jak Ewka zapodaje - tam są małe porcje Może mi się skurczy żołądek? Oby. I dołączę ćwiczenia, tak na serio. Czekam też na wiosnę, żeby trochę tych kg wybiegać Jestem pełna optymizmu co do mojej wagi
__________________
Quit the shit. Get fit.

Edytowane przez SzaraMyszka90
Czas edycji: 2016-03-01 o 11:37
SzaraMyszka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 12:09   #4789
swinka94
Zadomowienie
 
Avatar swinka94
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Hejka Dziewczyny

Ale u mnie wali śniegiem, od rana Czekam na kuriera z zalando bo nakupowaliśmy z TŻem ciuchów. A jak teraz dziad nie przyjedzie (za godzinę przychodzę) to dopiero w czwartek

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość

Zapisałam się wczoraj już na 99% na 3-miesieczna terapie. To odpowiednik dziennego pobytu w szpitalu. Już w wakacje zeszłego roku tam yłam, ale jeszcze ałam się zaryzykowac y pojsc na zwolnienie na 3 miechy. Teraz widze, ze nie jest lepiej, tylko gorzej, wiec po rozmowach z J.zdecydowałam. Mam nadzieje, ze przynisie to tylko pozytywną zmianę. Zaczynam od 1 czerwca by jeszcze w pracy kilka wiekszych projektow dokończyć do tego czasu i ...w ogole się przygotowac.

Dziewczyny wy się rozieracie pod prysznicem na asenie? U nas wszyscy się myja w srojach. W saunie tak samo. Golasa nie widziałam nigdy. Ej jak standardem? Że mi każą yć nago w saunie, bo inaczej wypad? A co to zmienia? Tyłek goły chyba mniej higieniczny niż w majtach.
Gratuluję decyzji. I trzymam kciuki żeby terapia doszła do skutku

Ja na siłowni się rozbieram, ale to inaczej no bo w stroju sportowym przecież się nie wykąpię A jak chodziłam na basen to też się rozbierałam. Chyba że miałam czas wrócić do domu i się wykąpać, to wtedy tylko spłukiwałam z siebie chlor stojąc pod natryskiem w stroju.
Co do sauny to bardziej higienicznie i zdrowiej jest bez stroju, gołą pupą nie siadasz, tylko na ręczniku. W niektórych miejscach pilnują żeby nie wchodzić w strojach z dwóch powodów: po pierwsze jest to niezdrowe bo stroje są wykonane z tworzyw sztucznych i mogą wydzielać toksyny pod wpływem wysokiej temperatury, a po drugie nie może być tak że połowa osób jest nago a połowa w strojach. I ja to popieram, jeśli ja się rozbieram do naga to nie chcę żeby obok siedział ktoś w stroju. Bo co, popatrzeć sobie przyszedł ale sam się nie rozbierze? A poza tym to wchodzenie do sauny w stroju jest robieniem krzywdy przede wszystkim sobie i mija się z celem-jak masz się wypocić i Twoja skóra ma oddychać w stroju? Poza tym można się nabawić odparzeń, zatruć się oparami no i zniszczyć sobie strój.

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Joanna wielkie brawa I co teraz masz zamiar ćwiczyć?

Marta
i to za darmo takie półkolonie?
Ja bym się do golasa nie rozebrała pod prysznicem na basenie.

Miła niespodzianka dziś rano na wadze 60,8

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Ja jednak wole nasze podejście do nagości, znaczy w Polsce, niz podejście niemców. Po gołych niemieckich fiutach nad morzem dwa lata temu nadal mam uraz. Jakieś granice powinny być, poczucie intymności.
Ja nie jestem zwolenniczką paradowania nago np. po plaży, ale uważam też że my mamy jakieś niezdrowe podejście do takich spraw. Zgadzam się z Joasią że ciało to natura, my mu nadajemy znaczenie że to coś wstydliwego, brudnego, jakieś seksualne podteksty. A już w szatniach na basenie, gdzie są osoby tej samej płci to w ogóle jest śmieszne. Ale to moim zdaniem jest większy problem i to wychodzi np. przy tym jak kobiety karmią piersią w miejscach publicznych. Tak samo z edukacją seksualną. Nie ma u nas przyzwolenia na swobodne rozmawianie o nagości, seksie. Nie mam wielu znajomych którzy od rodziców dowiedzieli się co i jak, a przede wszystkim jak się zabezpieczać.

laMbria w Wawie też są półkolonie za darmo, tylko pewnie ciężko się załapać. Te darmowe są z OPSu, ale też domy kultury poszczególnych dzielnic robią i wtedy nie ma kryterium finansowego. W ogóle w Wawie się tyle dzieje że moim zdaniem jest łatwiej zorganizować dziecku czas niż w mniejszej miejscowości. A tak na marginesie to polecam się dorywczo do opieki nad dzieckiem Bo mi się właśnie jedno dziecko wykruszyło i znowu szukam.

Jeszcze w temacie gór. Patisia właśnie miałam też o tym napisać, że jeśli wybierasz się z koleżanką i macie zamiar korzystać z transportu zbiorowego to pod tym kątem też wybieraj miejsca. Ja szczerze polecam Wetlinę. Najpiękniejsze miejsce w Bieszczadach, idealna baza wypadowa na różne szlaki, cicho, spokojnie. Tylko mało sklepów i knajp-dla mnie to zaleta, ale co kto lubi. Tam można naprawdę wypocząć, ale to jest głównie łażenie po górach i ewentualnie wodospad, rezerwat nad rzeką czy zoo leśne w Cisnej. A i polecam jechać tam w sezonie, ja byłam raz w czerwcu (wydawało mi się, że to już sezon) i zdarzało się że zaiwanialiśmy po 20km asfaltem piechotą po 6h spędzonych na szlaku. Bo busy nie jeździły a na stopa nikt nie chciał zabrać takich umorusanych Ale dla mnie to jest najpiękniejsze miejsce w polskich górach, chociaż w tym roku mamy zamiar skoczyć w Beskid Żywiecki. Też podobno pięknie. No i jeszcze bez samochodu polecam Zakopane, ale to wiadomo-w sezonie tłum ludzi.
__________________
Nowy start w życiu I na wadze
86,7 - 81,5 - 79

Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko.
swinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-01, 12:18   #4790
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

No właśnie muszę się rozglądać pod tym kątem. Bo my bez auta.
W ogóle dziewczyny powiem Wam, że dla mnie kupno auta to marzenie nr 1, ale kiedy ja kasy trochę uzbieram?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 12:37   #4791
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Hmmm może by mi się zmienilo gdybym była wsrob osob latajacych nago. Ale u nas każdy się kryje, zaslania. Nawet w szatni, gdzie nie sposób się ubrac by się troche nie odkryc widze ze kobietki kobinuja by pod recznikiem jakos się przebrac…a sauna sucha dlaczego nie w stroju? ok, doczytałam. Nie wiem jak was, ale mnie krepuje bliski kontakt cielesny obcymi. Nawet ostatnio gdy siedziałam w jacuzzi sama i 4 facetow czulam się b.zawstydzona wlasnie taka bliskością nagich ciał. druga sprawa, ze ja biusciasta. w basenie mi piersi falują i niekiedy widze, ze sie ktoś gapi. nie mysle o tym za duzo, ale to chyba max na co sie moge odwazyc-wyscie w stroju. A jeszcze żeby siedziec w saunie wśród facetow z wywalonymi siurkami… albo sama się wywalić z koprem na saunie?
Po prostu tutaj czegos takiego nie ma.

Tamlin polkolonie koszuja grosze, bo za tydz za dziecko 20zł. Nie ma to związku czy ktos korzysta z pomocy gops czy mops. Ja nie korzystam i place tez tak mało. w zeszle wakacje w ogole po 10zł było. Za te pieniadze dzieci maja zapewnione mat plastyczne, bo maja m.in. warsztaty z lokalna artystką, ktorej prace z reszta uwielbiam i robi z nimi takie cuda…no i codziennie dyplom i prezencik np. notesik, zestaw gumek do włosów, ramka na zdjecie… To niby tylko dla mieszkańców naszej spółdzielni mieszkaniowej, ale wiem, ze zapisuja wszystkich. Oni sa mocno dofinansowywani z UM i poprzez fundusze unijne.
Zgadza się, ze ja mieszkam akurat w pieknym mieście. Wiele osob marzy o wakacjach w takim miejscu a my mamy to na co dzien.

Joanna czy efekty sa czy nie to chyba najważniejsze jest to ze nabrałaś nawyku cwiczenia. To b.duzo. Ruszylas dup.k.ę! Nie zniechęcaj się. Myslalas o bieganiu…może ono będzie bardziej skuteczne, ale i tak mysle ze jest b.dobrze. U mnie tez nie ma super efektów ale ciesze się, ze nie rzucilam jak to zwykle robiłam. Werze, ze potrzeba czasu a efekty przyjdą.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2016-03-01 o 12:41
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 12:43   #4792
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Myszko miło czytać Oby tak dalej

Świnko w pełni się zgadzam Ja pod prysznicem na basenie to się myję a nie oglądam cycki innych pań A jak nawet ktoś na mnie spojrzy i sobie humor poprawi (bo jakoś podejrzewam że kobiety to tak patrzą- "o tamta ma większą d.. nie jest ze mną tak źle") to mi od tego nie ubędzie niczego Przecież tu nie chodzi o demonstracje czy ekshibicjonizm tylko o higienę

Swoją drogą - pełno ludzi na tym moim basenie- i to głównie 70+. Dospać nie mogą

W Bieszczady rzeczywiście tylko w sezonie bez auta. Myśmy byli na początku września i połowa autobusów nie jeździła (rozkład szkolny już wszedł). Na szczęście były prywatne busy (ale to wymagało zachodu i szczęścia) no i życzliwi (bo my jeżdziliśmy autostopem parę razy -ale wiadomo z facetem to inaczej) Wetlina faktycznie optymalna i naprawdę przyjazna

Idę robić dietetyczny obiadek - dziś łosoś w menu

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Martano ja też bym prekursorem nagości raczej nie była Tylko tutaj to bym raczej zwracała uwagę w drugą stronę - to korzystam z wygody i wbijam się w tłum nagusek

Z bieganiem czekam - musi być minimum 12-15 stopni z doświadczenia wiem że mniej kończy się u mnie przeziębieniem (plus ciuchów odpowiednich brak). Zobaczymy. No niestety udawadniamy że tu trzeba diety a ruch to dodatek. Ale faktycznie psychicznie lepiej, kondycyjnie na pewno też -a jak w końcu tłuszczyk spadnie to odsłoni nasze piękne mięśnie(bo przecież gdzieś tam muszą być, nie?)
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 13:17   #4793
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość


wlasnie mi przyszlo brytyjskie prawo jazdy huraaaaaaa 1go wyslane... szybko sie wyrobili czyli po urlopie bede juz jezdzic huraaaaa!
A dlaczego nie mogłas jeździć na swoim polskim?

Jeeeny dziewczyny, ja czytam i czytam i już mnie oczy bolą i nie mogę za Wami nadążyć. Co ja dwie strony przeczytam i nadrobię, to Wy kolejne dwie dopiszecie i cały czas jestem w plecy 10 stron

Ashya ależ Ci zazdroszczę urlopu w Chorwacji, a ten Wasz domek, to po prostu marzenie

Wczoraj był pponiedziałek, cały dzień się ładnie trzymałam dietowo, a na kolację zyebałam Dziś jest pierwszy, może zacznę zatem od dzisiaj

Orientujecie się może jak długo węzły chłonne wracają do swojej normalnej wielkości? Od miesiąca mam powiększony węzeł chłonny na szyi, z prawe strony. Już trochę się zmniejszył i nie boli, ale nadal jest spory. Praktycznie cały luty byłam chora, więc to pewnie dlatego.
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 13:20   #4794
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

mam nadzieję

niestety HaGie nie wiem. nie doczytuj tylko siedz z nami na bieżąco.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2016-03-01 o 13:21
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-01, 21:36   #4795
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Yo Laski! Ale zapitolw robocie mam
Słuchajcie co się z Creaturką dzieje? Która ma wieści??
Cytat:
Napisane przez swinka94 Pokaż wiadomość
Hejka Dziewczyny

Ale u mnie wali śniegiem, od rana Czekam na kuriera z zalando bo nakupowaliśmy z TŻem ciuchów. A jak teraz dziad nie przyjedzie (za godzinę przychodzę) to dopiero w czwartek

ja się chyba w końcu w marcu odważę zrobić jakieś ciuchowe zakupy...bo szafa pełna, a na tylek nie ma co założyć

Ja nie jestem zwolenniczką paradowania nago np. po plaży, ale uważam też że my mamy jakieś niezdrowe podejście do takich spraw. Zgadzam się z Joasią że ciało to natura, my mu nadajemy znaczenie że to coś wstydliwego, brudnego, jakieś seksualne podteksty. A już w szatniach na basenie, gdzie są osoby tej samej płci to w ogóle jest śmieszne. Ale to moim zdaniem jest większy problem i to wychodzi np. przy tym jak kobiety karmią piersią w miejscach publicznych. Tak samo z edukacją seksualną. Nie ma u nas przyzwolenia na swobodne rozmawianie o nagości, seksie. Nie mam wielu znajomych którzy od rodziców dowiedzieli się co i jak, a przede wszystkim jak się zabezpieczać.
też nie jestem zwolenniczką, ale jak ktoś zobaczy kawałek mego cyca, albo tyłka to nie umrę od tego...a jakbys się jeszcze jakiś przystojny pan trafił...to również bym chętnie oglądnęła conieco
Robienie problemu z karmienia piersią w miejscu publicznym to dla mnie szczyt chamstwa (tj. jeśli ktoś robi problem matce). Wiadomo, że takiej kobiecie też wywalenie cyców na wierzch nie jest na rękę, ale jak mus to mus. Mnie osobiście raz przypiliło przez 7 miesięcy karmienia, usiadłam na ławeczce, młodego razem z cycem nakryłam pieluchą tetrową i jazda. Jakby mi ktoś cokolwiek powiedział to chyba bym pogryzła! no ale ja matka-naturalistka więc wierzę w "cudowną moc mleka ludzkiego" i uważam, że karmienie jest tak fenomenalną sprawą, że nikt kobiecie nie ma prawa tego zabraniać, nawet w miejscu publicznym
laMbria w Wawie też są półkolonie za darmo, tylko pewnie ciężko się załapać. Te darmowe są z OPSu, ale też domy kultury poszczególnych dzielnic robią i wtedy nie ma kryterium finansowego. W ogóle w Wawie się tyle dzieje że moim zdaniem jest łatwiej zorganizować dziecku czas niż w mniejszej miejscowości. A tak na marginesie to polecam się dorywczo do opieki nad dzieckiem Bo mi się właśnie jedno dziecko wykruszyło i znowu szukam.

Jeszcze w temacie gór. Patisia właśnie miałam też o tym napisać, że jeśli wybierasz się z koleżanką i macie zamiar korzystać z transportu zbiorowego to pod tym kątem też wybieraj miejsca. Ja szczerze polecam Wetlinę. Najpiękniejsze miejsce w Bieszczadach, idealna baza wypadowa na różne szlaki, cicho, spokojnie. Tylko mało sklepów i knajp-dla mnie to zaleta, ale co kto lubi. Tam można naprawdę wypocząć, ale to jest głównie łażenie po górach i ewentualnie wodospad, rezerwat nad rzeką czy zoo leśne w Cisnej. A i polecam jechać tam w sezonie, ja byłam raz w czerwcu (wydawało mi się, że to już sezon) i zdarzało się że zaiwanialiśmy po 20km asfaltem piechotą po 6h spędzonych na szlaku. Bo busy nie jeździły a na stopa nikt nie chciał zabrać takich umorusanych Ale dla mnie to jest najpiękniejsze miejsce w polskich górach, chociaż w tym roku mamy zamiar skoczyć w Beskid Żywiecki. Też podobno pięknie. No i jeszcze bez samochodu polecam Zakopane, ale to wiadomo-w sezonie tłum ludzi.
Może ja się nie umiem zakręcić odpowiednio, ale u mnie w dzielnicy to jakaś porażka z atrakcjami dla dzieci (moze dla szkolnych jest więcej), młody będąc w państwowym przedszkolu nie ma zagwarantowanego miejsca w wakacje w placówce (tj. jak mi się uda załapać to zapiszę dzieciaka i w okresie wakacyjnym przez półtora miesiąca co tydzień będzie w innym przedszkolu, a tylko przez dwa tygodnie lipca w tym do którego obecnie chodzi). Oczywiście "liczba miejsc mocno ograniczona". Atrakcji w Wawie jest sporo, ale tych nie płatnych, albo mało płatnych- nie ma.
Poza tym ja mam kulawe szczęście i np. w pracy co miesiąc są losowane wyjścia do teatrów dla dzieci- zgłaszam się od 2 lat i ani razu nic z tego nie wyszło
Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
Hmmm może by mi się zmienilo gdybym była wsrob osob latajacych nago. Ale u nas każdy się kryje, zaslania. Nawet w szatni, gdzie nie sposób się ubrac by się troche nie odkryc widze ze kobietki kobinuja by pod recznikiem jakos się przebrac…a sauna sucha dlaczego nie w stroju? ok, doczytałam. Nie wiem jak was, ale mnie krepuje bliski kontakt cielesny obcymi. Nawet ostatnio gdy siedziałam w jacuzzi sama i 4 facetow czulam się b.zawstydzona wlasnie taka bliskością nagich ciał. druga sprawa, ze ja biusciasta. w basenie mi piersi falują i niekiedy widze, ze sie ktoś gapi. nie mysle o tym za duzo, ale to chyba max na co sie moge odwazyc-wyscie w stroju. A jeszcze żeby siedziec w saunie wśród facetow z wywalonymi siurkami… albo sama się wywalić z koprem na saunie?
Po prostu tutaj czegos takiego nie ma.
.
Bardzo dziwne zachowania, ale powiem ci, że w mojej rodzinnej miejscowości to też jest norma. Tj. w małej mieścinie gdzie wszzyscy wszystkich znają- ludzie na basenie ubierają się pod ręcznikami, a zazwyczaj chodzą w grupkach po 2-3 osoby i po prostu jedna drugiej ręcznik trzyma na czas przebiórki....takie wstydki. Za to w Wawie- zero krępacji, rzadko się zdarza pani zasłaniająca ręcznikiem.
Co do sauny- ja biorę dwa ręczniki. Jeden do siedzenia na nim, drugi do owinięcia się nim (pod spodem bez stroju). Nikt na moją brioszkę patrzył nie będzie, a jednocześnie sztucznego materiału nie noszę. Osobiście nie lubię sauny własnie za bliskość innych ludzi (to nie problem że są goli, po prostu za małe te pomieszczonka). Ale ja mam problem z jazdą komunikacją miejską- też za blisko ludzie mi stają a często na dodatek śmierdzą!
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-02, 06:10   #4796
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Labria ja Cie rozumiem, tez komunikacji miejskiej nienawidzę... Brrr :P jeszcze w miare pustym autobusem ok, ale jak ludzie sie cisną jak sardynki okropność :P

Dziewczynki, powoli sobie chudnę. Wczoraj miałam may kryzysik w pracy i poszłam do sklepu po cos słodkiego. Juz miałam jakiegoś kitkats w ręce, ale w końcu wzięłam gorzka czekoladę i zjadłam 3 kostki...

Miłego dnia
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-02, 07:33   #4797
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez HaGie Pokaż wiadomość
Orientujecie się może jak długo węzły chłonne wracają do swojej normalnej wielkości? Od miesiąca mam powiększony węzeł chłonny na szyi, z prawe strony. Już trochę się zmniejszył i nie boli, ale nadal jest spory. Praktycznie cały luty byłam chora, więc to pewnie dlatego.
Mi lekarz mówił, że do miesiąca mogą byc powiększone, później nalezy to skontrolować.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Y
Osobiście nie lubię sauny własnie za bliskość innych ludzi (to nie problem że są goli, po prostu za małe te pomieszczonka). Ale ja mam problem z jazdą komunikacją miejską- też za blisko ludzie mi stają a często na dodatek śmierdzą!
Jezu jak ja tego nie znoszę, autobusy i kolejki w sklepach, kiedy ktoś dyszy mi za plecami, lezy na mnie Ale wtedy nie mam oporów i mówię co myslę delikwentowi.

Cytat:
Napisane przez insane_p Pokaż wiadomość
Dziewczynki, powoli sobie chudnę. Wczoraj miałam may kryzysik w pracy i poszłam do sklepu po cos słodkiego. Juz miałam jakiegoś kitkats w ręce, ale w końcu wzięłam gorzka czekoladę i zjadłam 3 kostki...


U mnie mały spadek 60,6 Bosze jak już blisko do 5

Kupiłam blender stojący więc koktajle wejdą w codzienność
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-02, 08:41   #4798
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Tamlin, jak oczy?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-02, 08:43   #4799
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez patisia123 Pokaż wiadomość
Tamlin, jak oczy?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
Ok, choc teraz mam wrażenie, że z daleka widze lepiej niż z bliska Z bliska i jak coś jest na białym tle to mi się troche rozmazuje. Ale mam nadzieję, że to wszystko w granicach normy, jutro mam wizyte to sie okaże czy wszystko dobrze.

Wczoraj byłam an crossie, kurde ćwiczenia bez okularów to bajka
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-02, 09:36   #4800
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Heloł.

La’mbria tak wlasnie dyżuruja w wakacje publiczne przedszkola. Moje tez kursowały tak i nie narzekały. Wrecz się cieszyły, bo inne zabawki, nowe znajomości. Co decyduje o tym czy się mały dostanie w wakacje na te dyżury czy nie? U nas wszyscy się dostawali tylko z odpowiednim wyprzedzeniem. Chyba nie ma opcji, ze nie przyjmą. Wiem, ze Wa-wa ale chyba żadne dzieci z poza przedszkola nie będą na tych dyżurach tylko te które i wciągu roku chodza, wiec nie powinno być przypadku, ze zabraknie miejsc.

My bez dyżurów wakacyjnych czy teraz otwartej swietlicy chyba byśmy usiedli i płakali. Nikogo do pomocy. Nawet teraz rekolekcje w szkole, lekcji nie ma, ale dzieki bogu swietlica czynna. Troche chyba dyrektorka przemyślała, po liscie minister edukacji, by organizowac opieke nad dziecmi w wolne dni, których w szkole jest od groma. Pod tym względem przejscie z przedszkola do szkoły komplikuje sytuacje. Chyba tylko rodzic-nauczyciel nie ma problemu a każdy inny owszem, nie ma szans, by starczylo urlopu na wszystkie wolne dni w szkole, nawet jak rodzice biora urlop oddzielnie.

Co do atrakcji dla dzieci zgadzam się, ze wiecej jest dla szkolnych. Te nasze polkolonie również od 1 klasy i musiałam się nachodzic by przyjeli M., która dopiero po wakacjach miala zaczac 1 klase.

Co do basenu to zrobie dzis eksperyment (dziewczyny podziębione i ide za nie) i będę latala goła po szatni saunę kocham!!! Ale zgadzam się, ze male to to, podonie jak jacuzzi i nie ma gdzie wzroku wbic
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-23 19:01:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.