|
|
#4831 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ale pustki dzisiaj,ł adna pogoda pewnie was z domów powyrzucała.
a my mieliśmy dziś wizytę mojej kumpeli ze studiów z synkiem 2 miechy młodszym od Marcelka, pogadali sobie po swojemu ![]() Sławka wyściskaj Łukaszka za to że tak ślicznie wciaga ![]() Misia ja zagęszczam kaszką manną którą dodaję kilka minut przed końcem gotowania, a kleik wystarczy może dodać na gotowe? Bo przecież miesza się go tylko z mlekiem bez gotowania. Ale nie wiem. Ja daję kupne warzywa i to mnie trochę martwi. Wolałabym swoje ale to muszę jeszcze sporo poczekać, dopiero wyszły z ziemi ![]() Szperrr jak czytam o wyczynach Hani to kładę się ze śmiechu ![]() Yoolia już lepiej?? Marcel dziś na wysokich tonach, piskot śmieszny.
__________________
Marcelek |
|
|
|
#4832 |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
http://picasaweb.google.pl/balbinka2...ey=CNWV4L9oS0I
mam nadzieje ze tym razem dotrzecie do mojego miśka pozdrawiamy i miłego wieczoru pewnie przy meczu ja byłam nad jeziorkiem u rodziców i dziś wróciłam więc moi 2 kibice przed telewizorem a ja na całe szczęście mam co robić ale i tak trzymam kciuki by jutro nie było żałoby narodowej
__________________
Joanna Małgorzata |
|
|
|
#4833 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ineczko teraz działa - Miko super i jaki on już duży chłopczyk
Wpadłam na chwilę przed wielkim wydarzeniem sportowym ![]() Yoolia będzie dobrze - dziecko wywraca świat do góry nogami i w związku z tym jest ciężko - stres, przemęczenie itd. Może jak dziewczyny pisały przydałby sie wam mały wypad we dwoje albo chociaż romantyczna kolacja - bez dziecka i problemów?... Zobaczysz jakoś sie to wszystko ułoży - tylko trzeba sie porządnie wyspać, najeść i odpocząć wtedy świat zupełnie inaczej wygląda Celko - wybacz za banowanie ale poskutkowało Adaś super jak on już pięknie siedzi a po uśmiechu widać, że mu sie podobało - oczki błyszczące fajnie, że wrócił do siebie po chorobie i że wszystko dobrze Prim Hubcio super - pozycja do spania mnie powaliła ![]() *misia* blondyno banuje Cie Jolu witam. Córcia bombowa - zwłaszcza w stroju kibica
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Edytowane przez Sławka2 Czas edycji: 2008-06-09 o 20:57 |
|
|
|
#4834 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Martko ale wy już stosujecie gluten tak? Bo my zaczynamy ekspozycję na gluten od 10 m-ca dlatego pytam o ten kleik
Inko ale Miku już urósł poważny facet z niegoMój mąż pojechał z bratem na rynek do manufaktury oglądać mecz na dużym telebimie a ja oglądam "list w butelce" uwielbiam ten film
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
|
|
#4835 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Ok zaraz wrzucę fotę
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI Edytowane przez *misia* Czas edycji: 2008-06-08 o 20:27 Powód: zdjęcie specjalnie dla Sławki ;) |
|
|
|
|
#4836 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ode mnie też baciory za gówniarę
: tasaczek:![]() ![]() Ale dałam... doopka boli. Edit Misia to twoja nowa fryzura blondina???
__________________
Marcelek |
|
|
|
#4837 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Fryzura stara tylko kolor nowy
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
|
|
|
#4838 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Witam
ja tylko na chwilkę jutro w pracy skrobnę cos więcej. juz jest troszke lepiej, dziekuje za wsparcie *misia* ja tylko ziemniaki ma swoje, tzn zanjomy przywozi ze wsi moim rodzicom, marchew mam młodą z lidla kraj pochodzenia włochy , pietrucha marketowa krajowa, mięsko cielecina i królik z makro.Kleikiem nie zagęszczłam, bo konsystencja wyszła w sam raz a Gosia nie przepada za gęstymi daniami. Wydaje m się, że normalnie trzeba sypnąc i zamieszać Sławka ja jestem w "normalnym" wieku ![]() ja meczu nie oglądam ale przed meczem obejrzałam jak wygrywał Kubica mieszkamy w centrum Lublina i po sąsiedzku mamy kluby gdzie właśnie kibice oglądaja mecze na telebimach w ogródkach, mamy wesoło mam nadzieje, że Gosi mi nie obudzą ![]() Inko z Mikusia duzy juz chłopak, ucałuj go od ciotki ![]() dobra zmykam teraz na allegro kupowac krzesełko do karmienia ![]() dobranoc |
|
|
|
#4839 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
|
|
|
#4840 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
misia - ja gotuje z warzyw i miesa sklepowego
Teraz mi sie zdarzylo ze ugotowalam krolika "ze wsi" ale tak to wszystko nieekologiczne![]() I banana tez daje malemu w calosci, ale nie daje mu do lapki tylko mu trzymam. Jak za duzo ugryzie to wypluwa Zreszta neurolog mi mowila, ze banan jest ok, bo jest sliski i latwo wyjdzie jakby coA kleikiem ryzowym lub kukurydzianym to czasem zageszczam. Dosypuje do gotowej zupki (takiej juz do podania), mieszam minute i juz ![]() Slawka - ja jestem w prawie normalnym wieku Brakuje mi rok![]() Bylismy dzis na chrzcinach u kuzynki Adaska. W kosciele wytrzymal (mialam caly arsenal zabawek itp). Pozniej byl marudny to kazdy chcial go ponosic i zabawic. A on jeszcze gorzej. I tak sie z 2-3 godz meczylismy. W koncu polozylam go na podlodze i dalam zabawki. I normalnie nie ma dziecka Trzy godziny tak spedzil i tylko sie wkurzal jak mu ktos podchodzil i zagadywal. Widac ze taki maly a potrzebuje troche prywatnosci i odizolowania od szumu...
|
|
|
|
#4841 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
o boże, apropo gówniarstwa.... nie wiem która mam tutaj najmłodsza jest... ja 85 rocznik, ale z grudnia jestem, tak jak i moja córka, więc obecnie na stanie jeszcze 22 lata, w grudniu dopiero 23...
|
|
|
|
#4842 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Moi kibole
![]()
__________________
Marcelek |
|
|
|
#4843 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
(raaaaaany, jak goraco..!!) Misiu, banana z mojej reki, tak jak Celka A zageszczanie kleikiem to tak jak dziewczyny mowily, chyba dopiero przed podaniem, jesli jest za rzadkie jedzonko. Ja jak mialam za malo sloiczkow, to wszystkie zrobilam bez ziemniaka i ryzu i one sa do jedzenia w domku, po prostu w wiekszej miseczce lekko rozwadniam i dodaje kleiku lub odbieram troche swoich ziemniakow przed posoleniem i dodaje. Wszystkie fotki super kibice swietni!! a w kocykowanie tez sie dzis pobawilismy, jednoczesnie testujac nowy zakup (do angielskich mam - sa tanie baseniki w Netto) u tesciow w ogrodzie.Slawko, ja juz za pary miesiecy "dorosne" do Twoich norm
__________________
Edytowane przez szperrr Czas edycji: 2008-06-09 o 00:25 |
|
|
|
#4844 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
jeszcze
(na ostatnich rano, u nas w lozku)
__________________
|
|
|
|
#4845 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
ja tam zawsze chetna
![]() ![]() tylko Agi moze nawet pare miesiecy teraz pobyc w PL.. nie miala jeszcze sprecyzowanych planow Edit: boje sie wracac do lozka.. Tz goracy, ze nie mozna sie dotknac )
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4846 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
to juz dogadamy we trojke
![]() czas na wieczorna butle Hani, i dobranoc
__________________
|
|
|
|
#4847 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Taa.....
To mi sie dostało Ale to wszystko dlatego, że pokazujecie zdjęcia a tam same małolaty!!!! Macie tak młodziutke buzie i w ogóle wyglądaie jak licealistki to co sie dziwicie i w ogóle to banuje was - nie wolno bić starszych bo wam ręka uschnie ![]() ![]() ![]() Ale ciesze sie, że są tu jacyś w moim wieku bo już myślałam, że ja jedna taka babcia wizażowa będę ![]() *misia* trochu mało widać - dawaj jakie zbliżenie ![]() szperrr oglądałam Hanie - normalnie szok jak ona pięknie staje ![]() No a te zdjęcia boskie - Hania jest bardzo fotogeniczna ![]() ![]() ![]() Oczywiście zapomnialam co chciałam..... A wiem martka kibole jak sie parzy - szkoda tylko żeśmy tak przekichali Ale za to Kubica pierwszy
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
|
|
|
|
#4848 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Yoolia- mam nadzieję,że już lepiej
![]() Martko-kibole super! ![]() Szperrrku-Hania śliczna Inko-Miku jaki wielki ![]() ![]() ![]() Sławko-ja jestem w tym jedynie słusznym wieku ![]() najlepszy rocznik 79 ![]() edit-próbowałam potwora uśpić to nie chciała-zostawiłam ją w sypialni z małżem a ten zaczął ją całować i miziać po stópkach i usnęła wtulona w moją podusięnie zrobię fotki,żeby jej nie budzić,ale widok przesłodki Edytowane przez annLee Czas edycji: 2008-06-09 o 08:15 |
|
|
|
#4849 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
|
|
|
|
#4850 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Miałam napisać coś więcej
ale jakoś nie mam weny to chyba przez ten upał ![]() no ale cos tam skrobnę ![]() jak juz wspomniałam w sobote już było troche lepiej, TŻ jakby nic sie nie stało - on tak ma najpierw sie ze mną pokłóci, odwróci dupą i nieodzywa, ja przeżywam i jeszcze bardziej jestem wsciekła ż eon nie chce gadać. Jemu przez noc przechodzi imysli że mi też. A prze jego zachowanie jeszcze gorzej się czuję ![]() W sobote poszliśmy tylko na spacer z Gosią, potem sobie przypomniał że ma zaproszenie na wieczorek kawalerski do kolegi z pracy, mówił o tym wczesniej ale nie bardzo miał ochote iść. Powiedziałam, że jak chce to niech idzie, ja mu nie zabraniam. Byłam ciekawa czy pojdzie, kto bedzie ważnieszy. By okropnie niezdecydowany, zadzwonił do kolegi że nie przyjdzie, ale ten go namówił, tak więc żeby za długo nie siedzieć to pojechał autem ale zaraz przyjechał, bo go wygonili i kazali wrócić bez auta, więc wrócił w podkokach i poszedł na autobus. Obiecał, że wróci pierwszym nocnym, który był 3 minuty po północy, wrócił o 2-ej narąbany i mówi mi, że to oni go upili Byłam wsciekła, bo wiem co z nim jest na drugi dzień, piekna niedziela się zapowiadała ![]() Na szczęscie rano czuł sie całkiem znośnie, pojechaliśmy do rodziców na obiad a potem nad Zalew, pospacerowaliśmy trochę i posiedzielismy na kocyku. Zdjęć nie mam bo nie chciało mu się robić ![]() Ok 18-tej wrócilismy do domu. I tak minął "romantyczny "weekend". Za tydzień w sobote też nic nie wyjdzie, bo jedzie na ślub do tego kolegi poza Lublin, chyba, że jeszcze w niedziele ale jakoś na to nie licze. Wogóle brakuje mi czegos takiego, że idziemy sobie przez deptak i tak ni stąd ni zowód zaprasza mnie na głupią kawkę czy soczek do ogródka, nawet jak jesteśmy z Gosią na spacerze ![]() A o rozwodzie to myślę jakoś od pół roku, waśnie po urodzeniu Gosi się zaczeło, jak na sali porodwej był cudowny, super sobie poradził i mi bardzo pomógł to w domu miałam piekło właśnie wtedy gdy go najbardziej potrzebowałam. Spotkało mnie wiele przykrości z jego strony.Chyba coś sie wypaliło między nami, ja już próbowałam o tym rozmawiać ale on to przekręcał w żart i nie widział problemu. Wiem ja tez jestem czasem okropna i zdaję sobie z tego sprawę, ale po to są kompromisy, prawie wszystko można załatwić ugodowo. Dobra konczę już moje wywody ![]() Szperr ale Haniuek śliczny w tej sukieneczce i kapelutku ![]() A moje dziecko upodobało sobie spanie na brzuchu - w nocy jak do niej zajrzałam to ją przekręciłąm na plecy i się obudziła ale podkarmiłam i zasnęła, rano wstaje a ona znowu na brzuchu Wcześniej na boczek się tylko przekręcała.Trochę sie boję tej pozycji ![]() a rocznik 79 najlepszy
|
|
|
|
#4851 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
eh Yoolia, mam nadzieję że się poukłada
Tylko że bez poważnej rozmowy chyba się nie obędzie. Szperrr śliczną Hanię sobie szczeliliście, kocham fotki twojej córci I ja też znam dużo dziewczyn w wieku 23-26 któresą mądrzejsze ode mnie ![]() Ann Zu jest słodka zawsze A moje młode od rana siedzi i gada i pierdochy ze ślinki szczela. Jak ja go kocham takiego ![]() Wczoraj wykapował że jak się macha rękami na leżaczku to śie buja, więc macha tak że leżaczek skacze. Potem stwierdził że jak uderzy mocno nogami w łóżeczko to karuzelka się buja, wieć wali nóżkami aż wszystko się trzęsie. Dziewczyny - gorąco !!!!
__________________
Marcelek |
|
|
|
#4852 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dziekujemy
Ale Hania jest jednak bardziej podobna do taty Po tych zabawach na sloneczku jak padla nam po drodze do domu (po 18ej), to spala do 7 rano! Tylko polnocna porcja mleka byla duzo wieksza niz zawsze, musiala nadrobic stracona kolacje - zjadla 300ml!! (w ciagu godziny, ona wolno je)![]() ![]() Zazwyczaj jest to polowa tego, lub niewiele wiecej niz polowa.Yoolia, moze troche sie przestraszyl tej nowej odpowiedzialnosci, roli ojca.. moze nie do konca jest na to gotowy? Mimo wszystko moglby postarac sie i dac Ci wiecej wsparcia. Moze jeszcze dorosnie do tej sytuacji Buziaki Slaweczko, w koncu nauczylam sie wrzucac filmiki do internetu, wiec juz teraz normalne linki beda ![]() ![]() Mikus wielki I chetnie zobaczylabym tak slodko wtulona Zu ![]() Martka, to juz Marcelek nie posiedzi spokojnie ![]() ale moze energie zuzyja na zabawe, to pozniej bedzie slodko spal
__________________
|
|
|
|
#4853 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Yoolia chyba poważna rozmowa by sie przydała
Tylko muszą być chęci... Z obu stron ![]() Martka mój też pierdzi ustami i śliną przez co cały bodzik przy szyjce jest mokry ![]() Zajadam sie właśnie ciastem własnej roboty Upiekłam szarlotkę i ciasteczka pomarańczowe i znalazłam jakieś zamrożone ciasto czekoladowe i upiekłam kruche ciasteczka A na dzisiejszy dzień mam ambitny plan żeby poćwiczyć Trza by było też depilator odkopać ![]() Rocznik 79 i 80 Najlepsze!!! ![]()
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
|
|
|
|
#4854 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
co to ja miałam...może być nieskładnie, bo mam trochę pomroczność jasną
![]() szperr - Hania urocza w fotorelacji, a co do tż - toż on powinien być do takich temperatur przyzwyczajony? A tu mu za gorąco![]() martka - kibice świetni gotowanie - ja gotuję z kupnych rzeczy. na początku miałam swoje warzywa, ale już się skończyły. Kupuję normalnie w sklepie, tylko młode ziemniaki mam od znajomego. Ja nie zagęszczam, bo jak ugotuję to mielę wszystko bez wody, a potem dolewam wywaru, żeby rozcieńczyć. yoolia - szkoda, że się nie układa między wami ![]() Pewnie jest tak, że pojawienie się dziecka dużo zmieniło, no ale też i dziecko nie powinno być wymówką czy wytłumaczeniem Spróbujcie pogadać, bo będzie się nawarstwiac i potem będzie jeszcze gorzej z tego wybrnąć ![]() My też sie kłócimy, ale to raczej są drobiazgi - tylko że ja nrwowa jestem i czasem te drobiazgi urastają do nie wiadomo jakich rozmiaów... Wczoraj posiedzieliśmy na "garden-party" ![]() Moi rodzice mieli rocznicę ślubu i zrobilismy na ogrodzie. Hubert zadowolony, bo się wyfikał. TŻ wyniósł laptopa - i oglądaliśmy na nim mecz (tzn chłopy, my plotkowałysmy ), a Hubert spał z nianią![]() (doszłam do wniosku, że jestem kwoka: okno sypialni mam od ogrodu, było otwarte; włączyliśmy nianię elektr - a i tak co chwila wchodziłam do domu żeby sprawdzić, czy nic nie slychać )Wypiłam 1,5 piwa - a po takiej długiej posusze czuję się dziś, jakbym co najmniej beczkę wina ![]() Hubert ma nowy sposób chodzenie ![]() przyjmuje pozycje jak do raczkowania, ale nie przebiera nogami, tylko podskakuje doopką. wygląda jak mała żaba
|
|
|
|
#4855 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Ja jeszcze nie mam powyżej, ale w tym roku będę miała ![]() a masz już jakieś typy podziel się linkami ![]() Cytat:
Cytat:
i strasznie brakuje mi tego co było zanim urodziła się Kasia nawet nie myślałam, że po urodzeniu dziecka tak się wszystko zmienia rocznik 79 jest the best ![]() A mojej Kasi się coś ubzdurało i od jakiegoś czasu budzi się w nocy co 2 h skutkiem czego niedługo będę wyglądać jak zombie dziewczyny czy karmicie jeszcze dzieciaczki w nocy? A jeśli nie to co robicie jak się obudzą? Pić, smoka, przytulanko? I wielkie gratki dla InKi ![]() miłego dnia edit: zanim napisałam to już mnie inne ubiegły
__________________
|
|||
|
|
|
#4856 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Wiem rozmowa jest nieunikniona, tylko co zrobić, zeby z rozmowy nie wynikła kolejna awantura
, blędne kołoGosia już nie pierdzi buzka, teraz znowu piszczy i podskakuje, ciągle kica, duracelek mały ![]() a i wydaje dzwięki mmmhmhmmmhmhmmmmm o róznym natęzeniu afilkis kupiłam takie: http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=365708111 choc wolałam to: http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=370619005 ale już decyzja podjęta i kupione to pierwsze. Gosia tez budzi się w nocy 1-2 razy - daje cycka i usypia |
|
|
|
#4857 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Prima, wrzuc nam filmik z zabka koniecznie ![]() Afiliks, Hania idzie spac ok. 20-21ej, ok. polnocy budzi sie na flaszke (nawet sie nie budzi, tylko zaczyna kwilic przez sen i otwiera buzie szukajac wokol smoka ). Pozniej budzi sie ok. 4-6 nad ranem na kolejna butle i to jest w zasadzie jej sniadanie, bo jak wstaje po 7ej to je bardzo malo, taka dokladka (czasem przedluza sie do 8-9ej i wtedy ta dokladka jest przez sen lub jako usypiacz).Dziewczyny, dajecie dzieciakom picie w trakcie jedzenia? Hania jak nie ma humoru, jest zmeczona, rozdrazniona lub z jakiegokolwiek powodu grymasi przy jedzeniu, to bez butelki z woda jej nie dam rady nakarmic. Normalnie co 2 lyzki jest picie. Mozna tak? Jak jest radosna i glodna, to butla nie jest potrzebna, ale jednak wole karmic ja w miare regularnie nawet jak nie je tak gladko i sprawnie.
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4858 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() mówiłam, że mnie procenty trzymają jeszcze ![]() Cytat:
co do picia - to czasami też muszę dawac popić Albo jak mu nie idzie (rzadko) jedzenie, to mamy tzw metode smoczkową - łyżeczka jedzenia - i smoczek w paszczę - i tak w kółko (to wtedy, jeśli on je, ale nie połyka. Dam łyżeczkę - on zamkni epaszczę i znów otwiera, ale nie przełknął poprzedniego) |
||
|
|
|
#4859 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Szperrr z dopajaniem nie pomogę.
Już na rzęsach staję żeby mały wypił cokolwiek, a on nic nie chce. Widocznie nie chce mu się pić a matka kwoka ma swoje zdanie i daje mu herbatkę Mały budzi mi się na cycucha o 3 i ok 6.30. Dziecko mojej kumpeli na cycu wieczornym przesypia całe noce, a jest 2 miesiące młodsze. Wyobrażacie sobie ten luksus - przespać całą noc???
__________________
Marcelek |
|
|
|
#4860 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Prima, no wlasnie zastanawialam sie o co Ci chodzi z Tztem
![]() juz myslalam, ze masz na mysli 25% jego wloskiej krwi.. ale jakos mi to nie pasowalo ![]() Martka, wyobrazamy (ale rzadki to luksus)A probowalas dawac mu inne napoje? Soczek jablkowy? Zwykla wode? Jesli tak, to nie wiem Hania z kolei obrazila sie juz calkowicie na niekapka - wyje jak jej dam pic z niego. Woli butle, lub kubeczek zwykly ,ale wtedy cala jest mokra, bo polowa splywa po brodzie.
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.







będzie dobrze - dziecko wywraca świat do góry nogami i w związku z tym jest ciężko - stres, przemęczenie itd. Może jak dziewczyny pisały przydałby sie wam mały wypad we dwoje albo chociaż romantyczna kolacja - bez dziecka i problemów?... Zobaczysz jakoś sie to wszystko ułoży - tylko trzeba sie porządnie wyspać, najeść i odpocząć wtedy świat zupełnie inaczej wygląda
poważny facet z niego
: tasaczek:




, pietrucha marketowa krajowa, mięsko cielecina i królik z makro.
mam nadzieje, że Gosi mi nie obudzą
Teraz mi sie zdarzylo ze ugotowalam krolika "ze wsi" ale tak to wszystko nieekologiczne


Ale to wszystko dlatego, że pokazujecie zdjęcia a tam same małolaty!!!! 

i upiekłam kruche ciasteczka
dziewczyny czy karmicie jeszcze dzieciaczki w nocy? A jeśli nie to co robicie jak się obudzą? Pić, smoka, przytulanko? 

