Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[sjoanna]

Magolinka - te trzykolowe skuterki - bo jak toto nazwac pracuja w rolnictwie, dowoza towar do sklepikow, ciezko pracuja w malych waskich uliczkach wloskich miasteczek i nie tylko.
Ale wyglad dla nas to maja

Czasami trzeba sie wyzalic - dobrze robi.
Juz ok?
Baba pewnie stara i ma skleroze - powinna zrobic miejsce nowym ludziom. Niecierpie starych profesorow ktorzy jeszcze wykladaja a sami sie powinni juz wylozyc na fotelu i wreszcie byc emerytami.
W kazdym zawodzie sa jakies limity wieku - dla profesorow chyba nie ma - bo zbyt wielu takich sie spotyka.
A jak babka nie taka stara - to powinna sie lepiej zorganizowac.

A teraz. Tarramm!

Dziewczyny - bylam ogladac moje mieszkanie!
Ale cudowne uczucie!

Ale cala smierdze papirochami teraz.
Przyszedl fachman oddac klucze no to ja czy moge isc zobaczyc.
No i oprowadzil mnie i pokazal i wytlumaczyl co i jak. Kopcac przy tym niemilosiernie.
Musimy jeszcze pogadac gdzie gas moze byc bo wiem juz gdzie moze byc woda w kuchni.
Gapa nie spytalam.
Okazuje sie ze w dwoch pokojach jeszcze nie zrobili podlogi - bo meble stoja. A wlasciwie powinnam powiedzie ze jeszcze nie zrujnowali podlogi.
Ale jutro ma ich juz nie byc.
Zobaczymy.

Jutro wieczorem mamy z nim jechac na poszukiwanie kafelek na taras i balkon. Oraz ceramiki do lazienek.
Znalazlam tez zestaw do lazienki - przydaloby sie jechac w weekend do Ikei i go zobaczyc.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19867242?query=bullaren

[dziewczyneczka89]

Napisane przez certina4

dziewczyneczka to zrozumiałe, że jak masz 2 tygodnie na oddanie pracy to każdy czas poświęcasz temu, trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko udało, a jak tam egzaminy?

2 egzaminy na razie zdalam i mi jeszcze 3 zostały. dziekuje za kciuki

magolina:

[certina4]

magolina nie dziwię się, że Ci się ciśnienie podniosło, ja bym babce coś chyba zrobiła. Nie możesz się tak denerwować niestety oni traktuję obrony i w ogóle seminaria jako zło konieczne i im się po prostu nie chce.


dziewczyneczka super, już prawie połowa za Tobą

sjoanna super z tym mieszkaniem, zazdraszczam

[201701300931]

Wczoraj już poszłam spać (tak, tak, chodzę spać przed 22! no ale wstaję o 5...), więc nie zdążyłam odpisać.

Oto przepis:
mięsko mielone smażymy razem z cebulką. Potem dodajemy pomidorki i podsmażamy. Odstawiamy na chwilę do ostygnięcia. Naczynie wykładamy ciastem francuskim (ja kupowałam takie rozwijane w biedronce za 2,99zł) i wrzucamy mięsko. Następnie do piekarniaka rozgrzanego na 200st. na 25 minut. Ja jeszcze posypałam to serem. No i oczywiście można pododawać paprykę, pieczarki itp. Co kto lubi...

Moja rada: ja - ponieważ ciasta było dużo jak na moje naczynie - to przykryłam to mięsko. I potem ta góra wyszła taka krucha. Mi się akurat średnio to jadło, więc następnym razem nie przykryję, tylko zawinę. Jak kto woli


Dzisiaj miałam kolejnego neurologa. Dostałam skierowanie na badania krwi i na rezonans. Jutro zadzwonię i się umówię. Dobrze, że mój pakiet to obejmuje

[certina4]

Napisane przez Danaeee84

Wczoraj już poszłam spać (tak, tak, chodzę spać przed 22! no ale wstaję o 5...), więc nie zdążyłam odpisać.

Oto przepis:
mięsko mielone smażymy razem z cebulką. Potem dodajemy pomidorki i podsmażamy. Odstawiamy na chwilę do ostygnięcia. Naczynie wykładamy ciastem francuskim (ja kupowałam takie rozwijane w biedronce za 2,99zł) i wrzucamy mięsko. Następnie do piekarniaka rozgrzanego na 200st. na 25 minut. Ja jeszcze posypałam to serem. No i oczywiście można pododawać paprykę, pieczarki itp. Co kto lubi...

Moja rada: ja - ponieważ ciasta było dużo jak na moje naczynie - to przykryłam to mięsko. I potem ta góra wyszła taka krucha. Mi się akurat średnio to jadło, więc następnym razem nie przykryję, tylko zawinę. Jak kto woli


Dzisiaj miałam kolejnego neurologa. Dostałam skierowanie na badania krwi i na rezonans. Jutro zadzwonię i się umówię. Dobrze, że mój pakiet to obejmuje

fajny przepis, chyba go w najbliższym czasie wypróbuję, a powiedz mi czy pomidory obierasz ze skórki i czy zawijasz jak calzone? czy po prostu lepiej tylko spód zrobić z ciasta francuskiego czy lepiej przykryć całość jeszcze tym ciastem?

[201701300931]

Napisane przez certina4

fajny przepis, chyba go w najbliższym czasie wypróbuję, a powiedz mi czy pomidory obierasz ze skórki i czy zawijasz jak calzone? czy po prostu lepiej tylko spód zrobić z ciasta francuskiego czy lepiej przykryć całość jeszcze tym ciastem?

Pomidorki obowiązkowo sparzone Ja nie zawijłam i według mnie lepiej ciasto tylko na spód dać. No ale co kto lubi - mojemu mężowi to kruche ciasto smakowało. Trzeba poeksperymentować Przepis w ogóle z internetu wzięty, kolega mi w pracy znalazł jak nie wiedziałam co z mielonego zrobić

[certina4]

Napisane przez Danaeee84

Pomidorki obowiązkowo sparzone Ja nie zawijłam i według mnie lepiej ciasto tylko na spód dać. No ale co kto lubi - mojemu mężowi to kruche ciasto smakowało. Trzeba poeksperymentować Przepis w ogóle z internetu wzięty, kolega mi w pracy znalazł jak nie wiedziałam co z mielonego zrobić

dzięki

[Martoolka87]

Cześć
Padam na pyszczek po pracy

Napisane przez certina4

dzięki dziewczynki lepiej się już czuję, babcia mówi, że to może być z upału i przepracowania

To nie szalej już tak z tymi porządkami

Napisane przez agawoo

Martoolka, ja też zamawiam usługe porządków w szafie

Chyba muszę zawód zmienić

Napisane przez silvyetta

wiesz co bardzo bym chciala,tak sie zastanawiam czy nie zlozyc mojej kandydatury do Agencji Castingowej a noz widelec zadzwonia

Dobry pomysł

Napisane przez silvyetta

co do wesel to ja tez bym sie na jakies wybrala,bo bylam tylko na 3 i jednym wloskim,ale sie nie liczy bo strasznie dretwe bylo...

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez ultraradiola

Najbardziej obawiam się wyposażenia kuchni w nowe meble a cały sprzęt kupią nam moim rodzice i mama powiedziała ze dorzuci mi nowe firanki na cale mieszkanie i karnisze Duzo nam strasznie moi rodzice pomagają

dla rodziców

Napisane przez certina4

jeju dziewczyny, wczoraj nie zaglądąłam już do lodówki, ale dzisiaj rano przeżyłam szok - jest tak wysprzątana, że ja chyba nigdy tak nie wysprzątałam

dla TŻta

Napisane przez sjoanna

Dziewczyny - zobaczcie dzisiejsza odslone googla.
Mozna pograc!

W pracy coś mi dzieciaki w kompie przełączyły i jak próbowałam ustawić wszystko tak jak było, to przypadkowo najechałam na te struny i myślałam, że to jest dźwięk oznaczający jakiś błąd w komputerze, a dopiero później się skapnęłam, że to google grają

Napisane przez sjoanna

Dziewczyny - nie wiem czy widzialyscie w zyciu rownie wielki samochod ciezarowy.

Tesc tez nie zdjal folii z krzesel w salonie.
Przyklejam sie do nich jak siedze w krotkich spodenkach.

Przydałaby mi się taka ciężarówa na przeprowadzkę

A co do tej folii, to

Napisane przez magolina

apropo pracy uwaga - będe się wyżalać

Co za babsztyl Wyobrażam sobie jak ta sytuacja musiała Cię wkurzyć. Miałam podobnie, tylko że dzień przed oddaniem pracy do dziekanatu. Pojechałam rano odebrać sprawdzoną część praktyczną pracy z zamiarem wprowadzenia popołudniu drobnych poprawek i oddania pracy w następnym dniu, a tu się okazało, że promotorka zgubiła moją pracę. Na szczęście miałam ją na mailu zapisaną, więc druknęłam jej jeszcze raz, a ona mi wieczorem poprawki przez telefon dyktowała Do 2 w nocy wprowadzałam te poprawki, ale na szczęście wyrobiłam się w terminie Tobie też na pewno się uda

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez sjoanna

Dziewczyny - bylam ogladac moje mieszkanie!
Ale cudowne uczucie!

Super

Napisane przez dziewczyneczka89

2 egzaminy na razie zdalam i mi jeszcze 3 zostały. dziekuje za kciuki

No to kciukamy dalej

Napisane przez Danaeee84

Oto przepis:
mięsko mielone smażymy razem z cebulką. Potem dodajemy pomidorki i podsmażamy. Odstawiamy na chwilę do ostygnięcia. Naczynie wykładamy ciastem francuskim (ja kupowałam takie rozwijane w biedronce za 2,99zł) i wrzucamy mięsko. Następnie do piekarniaka rozgrzanego na 200st. na 25 minut. Ja jeszcze posypałam to serem. No i oczywiście można pododawać paprykę, pieczarki itp. Co kto lubi...

Brzmi smacznie

Jak ostatnio robiłam tortillę z kurczakiem i warzywami i zostało mi kilka tych placków, a trzeba je w miarę szybko zużyć po otwarciu, bo się sztywne robią i wykombinowałam, że zrobię farsz taki trochę podobny do bolońskiego, ale dodałam jeszcze groszek, nałożyłam farsz na tortille i zawinęłam w rulony i zapiekłam w naczyniu żaroodpornym

[201701300931]

Napisane przez Martoolka87

Jak ostatnio robiłam tortillę z kurczakiem i warzywami i zostało mi kilka tych placków, a trzeba je w miarę szybko zużyć po otwarciu, bo się sztywne robią i wykombinowałam, że zrobię farsz taki trochę podobny do bolońskiego, ale dodałam jeszcze groszek, nałożyłam farsz na tortille i zawinęłam w rulony i zapiekłam w naczyniu żaroodpornym

Jedliśmy to w sobotę i dzisiaj. Znaczy tortille z kurczakiem. Pycha Dość tani ekonomiczny obiad, kolorowy i szybko się go robi. W 20 minut w dwie osoby

Padam na pyszczek. Idę zaraz do łóżeczka i spać. Jutro się nie pojawię, bo od męża z pracy jest impreza, więc wrócę w nocy...

[silvyetta]

Napisane przez sjoanna

Dasz rade - pamietam jak musialas chyba przed swietami sama zamykac sklep i robic kase. I dalas rade!

A - pokazywalas dziewczynom tutaj w jakim sklepie ze wspanialosciami pracujesz?

A wlasnie - dodam jedno wloskie wesele. Bardziej dluuuga kolacja - muzyczka od czasu do czasu do posluchania. Zakonczone o polnocy tortem.

dzieki sjoannawesele na ktorym my bylismy trwalo do 22

Napisane przez ultraradiola

silvyetta dasz rade na pewno w pracy zobaczysz a w jakim sklepie pracujesz ???
Najbardziej obawiam się wyposażenia kuchni w nowe meble a cały sprzęt kupią nam moim rodzice i mama powiedziała ze dorzuci mi nowe firanki na cale mieszkanie i karnisze Duzo nam strasznie moi rodzice pomagają, na teściów nie ma co liczyć

fajnie ze Wam rodzice pomagaja
dzieki dziewczyny za wsparcie,a "moj"sklep to ten
http://www.casaterra.it/ poklikajcie na poszczegolne artykuly to wyswietla sie fotki

Napisane przez sjoanna

Dziewczyny - zobaczcie dzisiejsza odslone googla.
Mozna pograc!

swietna,ja w pracy tez nie skaumalam,ze to gra

Napisane przez sjoanna

Wiem, zameczam was ale zobaczcie jaka stronke odkrylam niedawno.
To dla wszystkich remontujacych lub zmieniajacych conieco w swoim domu.

http://www.apartmenttherapy.com/

No i oczywiscie tone zdjec mam zapisanych z polskiej strony - mozna ja znalezc na interii po prawej stronie http://deccoria.pl/

A dla tych szczesliwcow ktorzy maja wlasny ogrod mam zdjecie - zapisalam je choc ogrodu nie mamy - ale jest piekne.

wow no to sobie pomarzylam...

Napisane przez sjoanna

Powiem wam ze sie zeszla rodzinka i poszli wynosic meble.

era ora

Napisane przez magolina

dobry

sjoaana zdjęcie z ogrodu rewelka a samochód cięzarowy mnie rozwlił, w sam raz np na przeprowadzki

agawoo zazdroszczę, też bym poszła na jakieś wesele, choć może nie dzisiaj

bezaczku słodziaszczy musiał być ten malutki drozd

silvyetta dasz radę, jestem pewna

dziewczyneczka za pisanie pracy

apropo pracy uwaga - będe się wyżalać. Wczoraj zadzwoniłam do promotorki i ta mi mówi żeby przyjechać dzisiaj na 14. nie pasowalo mi za bardzo bo jeszcze wszystkiego nie skończyłam ale w weekend Tż ma szkołę a poza tym ona nie jest u nas na wydziale. no więc wczoraj chyba do 8 wieczorem siedziałam nad tą gównianą pracą bo dziś od 8 rano miało nie byc prądu i chcąc jechac dzisiaj musiałam wczoraj skończyć. no i skończyłam, fuszerkę odwaliłam ale przynajmniej miałam z czym jechać, no tylko spisu treści już nie miałam siły dokończyć, bo mi już oczy chcialy wybuchnąć i dupa bolała że szok. Wydrukowałam wszystko elegancio i jadę dzisiaj do niej, oddaje tą część i mówię że oddawałam w maju dwa rozdziały i czy sprawdziła, ta szuka i twierdzi, że nie mogłam jej oddać bo ona tej pracy nie ma no więc jej tłumacze że oddwalam na pewno, jeszcze przy niej podpisywałam, to zaczęła się na mnie drzeć że jak w maju oddałam to powinnam w maju sie o nią pytać, więc uprzejmie odpowiadam że dzwoniłam do niej i stwierdziła że jeszcze nie sprawdziła. A to znów do mnie ,że jej to nic nie ginie gadaj z dupą to cie osra wkurzyłam się i powiedziałam żeby poszukała, ja do niej zadzwonie w poniedziałek a jak nie znajdzie to wydrukuje i przywiozę jeszcze raz, ale to nie wszystko. Pytamy sie jej z koleżanką kiedy możemy przyjechać po sprawdzone prace żeby ewentualnie je poprawić a ta do nas że po 20 czerwca bo ona teraz nie ma czasu bo ma 4 obrony spoko, tylko że 23 czerwca mam ostateczny termin złożenia pracy do dziekanatu i weź się tu nie wkurzaj, mówię Wam tak mi baba podniosła cisnienie że aż mi się gorąco zrobiło. Na dodatek wracałam po 15 w mega korkach i stałam chyba w sumie 40 minut w nich zanim dojechałam do ekspresówki
I boli mnie noga od sprzęgła

no i się wyżaliłam

ten samochod to wloska APE po polsku pszczolapewnie ze wzgledu na dzwiek motoru tak sie nazywa

wspolczuje ci przejsc z tym babsztylem,dodatkowy stres,mam nadzieje,ze znajdzie twoja prace,moze sprobuj byc nachalna to cie wczesniej przyjmie glupia baba



ok uciekam spac bo jutro na rano,buuuuuziaki:zi ewam:

[ultraradiola]

hej hej
prawie weekendowo

magolinko nie przejmuj się babsztylem nic tylko ja . Chyba każda z nas miała przeboje z swoja promotorka. Ja u swojej to jako jedyna się wybroniłam. Jeszcze dzień przed oddaniem pracy miałam jej zakończenie poprawić i to zrobiłam a jak przyszłam do niej to ta z uśmiechem do mnie i co przesuwamy obronę na wrzesień a ja ze nie ze idę teraz bo wszystko poprawiłam. Mina jej zbladła strasznie. Nie wiem co ich te obrony tak meczą. W każdym bądź razie trzymam mocno kciuki za Ciebie Ja za rok bronie się na magistra i juz mi się odechciewa tych całych przebojów

silvyetta w fajnym sklepiku pracujesz

Danaeee84 koniecznie muze taka tortilke zrobic kiedys na sprobowanie

dziewczyneczka89 za egzaminy.

Ja mam dzisiaj egzamin co jest dla mnie głupie. Zapisywałam się na studia weekendowe po to żeby mieć zajęcia w weekend a nie w tygodniu tym bardziej ze nie którzy na prawdę nie mogą w tygodniu ale w dziekanacie maja to w robią z nami co chcą a my płacimy za to nie małe pieniądze

sjoanna ale śmieszna maszyna

[dziewczyneczka89]

dziekuję dziewczyny za kciuki i oklaski mam nadzieję, że się uda ,bo chcę się bronić w lipcu...

Ja dzisiaj będę robiła naleśniki z farszem (cebula, kiełbaska podsmażana, a mężowi jeszcze pieczarki ) zobacze co z tego wyjdzie

Milego dnia życzę

[Martoolka87]

Dzieńdoberek

Nie cierpię piątków Na szczęście jeszcze tylko 2 i będzie koniec roku. Mam nadzieję, że ci uczniowie, którym już wystawiłam oceny, pójdą sobie na wagary

Napisane przez Danaeee84

Padam na pyszczek. Idę zaraz do łóżeczka i spać. Jutro się nie pojawię, bo od męża z pracy jest impreza, więc wrócę w nocy...

Udanej zabawy

Napisane przez silvyetta

dzieki dziewczyny za wsparcie,a "moj"sklep to ten
http://www.casaterra.it/ poklikajcie na poszczegolne artykuly to wyswietla sie fotki

Rewelacja

Napisane przez ultraradiola

Ja mam dzisiaj egzamin co jest dla mnie głupie. Zapisywałam się na studia weekendowe po to żeby mieć zajęcia w weekend a nie w tygodniu tym bardziej ze nie którzy na prawdę nie mogą w tygodniu ale w dziekanacie maja to w robią z nami co chcą a my płacimy za to nie małe pieniądze

Wykładowcom się chyba czasem wydaję, że mogą robić, co tyko zechcą, a studenci będę się musieli dostosować (i niestety mają rację, bo w zasadzie nie macie innego wyjścia ).

Miłego dnia

[metkaa]

witam
nie nadrobie Was,
ale ciezko nam idzie konczenie tego watku

[acelinka]

Napisane przez magolina

apropo pracy uwaga - będe się wyżalać. Wczoraj zadzwoniłam do promotorki i ta mi mówi żeby przyjechać dzisiaj na 14. nie pasowalo mi za bardzo bo jeszcze wszystkiego nie skończyłam ale w weekend Tż ma szkołę a poza tym ona nie jest u nas na wydziale. no więc wczoraj chyba do 8 wieczorem siedziałam nad tą gównianą pracą bo dziś od 8 rano miało nie byc prądu i chcąc jechac dzisiaj musiałam wczoraj skończyć. no i skończyłam, fuszerkę odwaliłam ale przynajmniej miałam z czym jechać, no tylko spisu treści już nie miałam siły dokończyć, bo mi już oczy chcialy wybuchnąć i dupa bolała że szok. Wydrukowałam wszystko elegancio i jadę dzisiaj do niej, oddaje tą część i mówię że oddawałam w maju dwa rozdziały i czy sprawdziła, ta szuka i twierdzi, że nie mogłam jej oddać bo ona tej pracy nie ma no więc jej tłumacze że oddwalam na pewno, jeszcze przy niej podpisywałam, to zaczęła się na mnie drzeć że jak w maju oddałam to powinnam w maju sie o nią pytać, więc uprzejmie odpowiadam że dzwoniłam do niej i stwierdziła że jeszcze nie sprawdziła. A to znów do mnie ,że jej to nic nie ginie gadaj z dupą to cie osra wkurzyłam się i powiedziałam żeby poszukała, ja do niej zadzwonie w poniedziałek a jak nie znajdzie to wydrukuje i przywiozę jeszcze raz, ale to nie wszystko. Pytamy sie jej z koleżanką kiedy możemy przyjechać po sprawdzone prace żeby ewentualnie je poprawić a ta do nas że po 20 czerwca bo ona teraz nie ma czasu bo ma 4 obrony spoko, tylko że 23 czerwca mam ostateczny termin złożenia pracy do dziekanatu i weź się tu nie wkurzaj, mówię Wam tak mi baba podniosła cisnienie że aż mi się gorąco zrobiło. Na dodatek wracałam po 15 w mega korkach i stałam chyba w sumie 40 minut w nich zanim dojechałam do ekspresówki
I boli mnie noga od sprzęgła

no i się wyżaliłam

kochana nie przejmuj się
bez przebojów z promotorem chyba nie można bronić pracy moja promotorka miała mi odesłać prace na maila dzień przed terminem oddania, a w dniu kiedy miałam oddać do 12 o 9 rano jeszcze pracy nie miałam
Zdąrzysz ze wszystkim, spokojnie

Napisane przez certina4

acelinko dobra z Ciebie pracownica, skoro tak dbasz o szefową, ale myślę, że to dobra decyzja

ZA dobra
głowa mnie boli i nie chce mi się dzisiaj iść do tych niegrzecznych dzieciaków, oj będą miały przekichane dzisiaj chyba troszke

Napisane przez dziewczyneczka89

2 egzaminy na razie zdalam i mi jeszcze 3 zostały. dziekuje za kciuki

magolina:

i za następne

Napisane przez Danaeee84

Wczoraj już poszłam spać (tak, tak, chodzę spać przed 22! no ale wstaję o 5...), więc nie zdążyłam odpisać.

Oto przepis:
mięsko mielone smażymy razem z cebulką. Potem dodajemy pomidorki i podsmażamy. Odstawiamy na chwilę do ostygnięcia. Naczynie wykładamy ciastem francuskim (ja kupowałam takie rozwijane w biedronce za 2,99zł) i wrzucamy mięsko. Następnie do piekarniaka rozgrzanego na 200st. na 25 minut. Ja jeszcze posypałam to serem. No i oczywiście można pododawać paprykę, pieczarki itp. Co kto lubi...

Moja rada: ja - ponieważ ciasta było dużo jak na moje naczynie - to przykryłam to mięsko. I potem ta góra wyszła taka krucha. Mi się akurat średnio to jadło, więc następnym razem nie przykryję, tylko zawinę. Jak kto woli


Dzisiaj miałam kolejnego neurologa. Dostałam skierowanie na badania krwi i na rezonans. Jutro zadzwonię i się umówię. Dobrze, że mój pakiet to obejmuje

brzmi pysznie

my z tż też chodizmy spac ok 22 dla mnie to jak najbardziej nrmalna pora na pójście spać a teraz to nawet późna

za wizyte

Napisane przez ultraradiola

Ja mam dzisiaj egzamin co jest dla mnie głupie. Zapisywałam się na studia weekendowe po to żeby mieć zajęcia w weekend a nie w tygodniu tym bardziej ze nie którzy na prawdę nie mogą w tygodniu ale w dziekanacie maja to w robią z nami co chcą a my płacimy za to nie małe pieniądze

właśnie dla nich piątek to już weekend ale to nic, niektórzy nam potrafią zrobić egzamin np. w środe na 14
za egzamin

ja mam jutro egzamin a jeszcze nic a nic nie umiem pewnie dopiero wieczrem do tego zajrze, a potem będe panikować że czuje pustke w głowie

Napisane przez Martoolka87

Dzieńdoberek

Nie cierpię piątków Na szczęście jeszcze tylko 2 i będzie koniec roku. Mam nadzieję, że ci uczniowie, którym już wystawiłam oceny, pójdą sobie na wagary

no proszę jaka wzorowa pani nauczyciel

[certina4]

cześć, no proszę, tak ciepło było a od dwóch dni non stop szaro, buro, ponuro i deszczowo

dziekuję martoolka

silvetta super sklep, w którym pracujesz

ultra powodzenia na egzaminie

[ultraradiola]

A u mnie dzisiaj jest tak zimno ze aż szkoda gadać. Musiałam rano ubrać gruba bluzę bo na dworze chyba z 15 stopni tylko a juz tak ładnie było.

[magolina]

Dzień dobry
Dziewczynki dziękuję za słowa pocieszenia, jak poczytałam Wasze przeboje bo trochę mi lepiej. Wątpię żeby ona była taka, żeby kogoś teraz nie dopuścić do obrony, ale mnie najbardziej wczoraj wkurzyło to, że robiła ze mnie idiotkę że jej tych rozdziałów nie oddałam ale dobra, było minęło teraz może być już tylko lepiej ( chyba ).

Napisane przez sjoanna

A teraz. Tarramm!

Dziewczyny - bylam ogladac moje mieszkanie!
Ale cudowne uczucie!

Ale cala smierdze papirochami teraz.
Przyszedl fachman oddac klucze no to ja czy moge isc zobaczyc.
No i oprowadzil mnie i pokazal i wytlumaczyl co i jak. Kopcac przy tym niemilosiernie.
Musimy jeszcze pogadac gdzie gas moze byc bo wiem juz gdzie moze byc woda w kuchni.
Gapa nie spytalam.
Okazuje sie ze w dwoch pokojach jeszcze nie zrobili podlogi - bo meble stoja. A wlasciwie powinnam powiedzie ze jeszcze nie zrujnowali podlogi.
Ale jutro ma ich juz nie byc.
Zobaczymy.

Jutro wieczorem mamy z nim jechac na poszukiwanie kafelek na taras i balkon. Oraz ceramiki do lazienek.
Znalazlam tez zestaw do lazienki - przydaloby sie jechac w weekend do Ikei i go zobaczyc.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19867242?query=bullaren

No to kochana moje gratulację a co do poszukiwania kafelek to znów pewnie będziesz miała sporo różnych dylematów - znając Ciebie

Napisane przez ultraradiola

Ja mam dzisiaj egzamin co jest dla mnie głupie. Zapisywałam się na studia weekendowe po to żeby mieć zajęcia w weekend a nie w tygodniu tym bardziej ze nie którzy na prawdę nie mogą w tygodniu ale w dziekanacie maja to w robią z nami co chcą a my płacimy za to nie małe pieniądze

O paniach w dziekanatach też można książki pisać z opowiadaniami a co do planów - niestety student sie nie liczy, chce to niech płaci a wszystko i tak jest ustawiane pod wykładowców.
Powodzenia na dzisiejszym egzaminie

Napisane przez dziewczyneczka89

dziekuję dziewczyny za kciuki i oklaski mam nadzieję, że się uda ,bo chcę się bronić w lipcu...

Kochana dasz radę na pewno z egzaminami i obronisz się w lipcu tak jak i ja

Napisane przez Martoolka87

Dzieńdoberek

Nie cierpię piątków Na szczęście jeszcze tylko 2 i będzie koniec roku. Mam nadzieję, że ci uczniowie, którym już wystawiłam oceny, pójdą sobie na wagary

Napisane przez metkaa

witam
nie nadrobie Was,
ale ciezko nam idzie konczenie tego watku

ciężko ciężko ale damy radę, ostatnio trochę podgoniłyśmy

acelinko a co tam, daj dzieciom dzisiaj troche popalić, co by Cie lepiej na wakacje zapamiętali

certi o tym samym dzisiaj pomyślałam, było za gorąco ale wkurza mnie to że ta pogoda tak radykalnie się zmienia - mieliśmy dzisiaj iść na grila i nic z tego bo za zimno i u nas pada i tak bez sensu - jak nie upały na maksa to znów za zimno. Ja chce tak POŚRODKU

Dzisiaj do 14 mam ambitny plan - będę grała w Heroes III

[sjoanna]

Napisane przez silvyetta

dzieki dziewczyny za wsparcie,a "moj"sklep to ten
http://www.casaterra.it/ poklikajcie na poszczegolne artykuly to wyswietla sie fotki

ten samochod to wloska APE po polsku pszczolapewnie ze wzgledu na dzwiek motoru tak sie nazywa

A nie mowilam ze dobrze ze mam daleko do tego sklepu.
Szefostwo nie mysli otworzyc filii gdzies w Rzymie?

A dzwiek silnika jest bardzo charakterystyczny - taki wysilony na maksa skuterek.

Napisane przez Martoolka87

Nie cierpię piątków Na szczęście jeszcze tylko 2 i będzie koniec roku. Mam nadzieję, że ci uczniowie, którym już wystawiłam oceny, pójdą sobie na wagary

Plonne twe nadzieje - zazwyczaj jest odwrotnie.
Ktos kogo chcialabys jeszcze przepytac przed wystawieniem oceny zazwyczaj wtedy nie przychodzi a potem - toz to sama frajda - szkola bez ocen.
No i w domu by jeszcze do jakiejs pracy zagonili (przynajmniej na wsi - gdzie uczylam)

Napisane przez acelinka

ja mam jutro egzamin a jeszcze nic a nic nie umiem pewnie dopiero wieczrem do tego zajrze, a potem będe panikować że czuje pustke w głowie

Nie martw sie - ci co wiedza ze nic nie wiedza juz cos wiedza.


Mialo byc tak pieknie - mieli zabrac meble. A tu wczoraj wieczorem nie pojawil sie NIKT z rodziny.
Ciekawe dlaczego
A takie pretensje mieli przedwczoraj ze klucza nie mamy.
Dzisiaj faceci od remontu skrobia sciany a mogliby konczyc wywalanie starej podlogi.

[certina4]

magolina super plan ja mam plan, żeby nie pójść spać, bo pogoda ewidentnie do tego zachęca, a mam dużo roboty, bo jutro mama przyjeżdża

[ultraradiola]

Napisane przez sjoanna

Mialo byc tak pieknie - mieli zabrac meble. A tu wczoraj wieczorem nie pojawil sie NIKT z rodziny.
Ciekawe dlaczego
A takie pretensje mieli przedwczoraj ze klucza nie mamy.
Dzisiaj faceci od remontu skrobia sciany a mogliby konczyc wywalanie starej podlogi.

To ja bym im te meble wystawiła na korytarz Chcą niech biorą a jak nie to ileż można czekać i się prosić.

[sjoanna]

Napisane przez magolina

No to kochana moje gratulację a co do poszukiwania kafelek to znów pewnie będziesz miała sporo różnych dylematów - znając Ciebie

Dzisiaj do 14 mam ambitny plan - będę grała w Heroes III

Znajac mnie to tak ale jade z mezem i tym facetem. A faceci szybko podejmuja decyzje.

A ja lubie grac w gry przygodowe - np Dreamfall, Sinking Island, Tajne akta, Syberia, duzo takich prostych jak Sherlocki, a nawet Tomb Raidera - ale te starsze wersje. Ale to w Polsce - tu komputer ma za slabe osiagi jak na dobre gry.

Napisane przez ultraradiola

To ja bym im te meble wystawiła na korytarz Chcą niech biorą a jak nie to ileż można czekać i się prosić.

Korytarz za maly - niestety.

[acelinka]

Napisane przez magolina

acelinko a co tam, daj dzieciom dzisiaj troche popalić, co by Cie lepiej na wakacje zapamiętali

jasne
ale te dzieciaki dzisiaj były okropne

Napisane przez sjoanna

1. Nie martw sie - ci co wiedza ze nic nie wiedza juz cos wiedza.


2. Mialo byc tak pieknie - mieli zabrac meble. A tu wczoraj wieczorem nie pojawil sie NIKT z rodziny.
Ciekawe dlaczego
A takie pretensje mieli przedwczoraj ze klucza nie mamy.
Dzisiaj faceci od remontu skrobia sciany a mogliby konczyc wywalanie starej podlogi.

1. co racja to racja
2. co za rodzinka

Jakoś przeżyłam te potworki. Potem byłam na lodach i kawkce z przyjaciółką i wyciągnęła mnie do sklepu i przez nią kupiłam rybaczki a miałam już nic nie kupować ale są takie super ze nie umiałam się oprzeć, normalnie zamieniam sie w Baśke (tą przyjaciółke właśnie)

[sjoanna]

Ja juz po obiadku.
Musze teraz szybko sie wyszyskowac - czyli postoje tak z pol godziny przed szafa i bede wybierac co wloze - a potem wrzuce na siebie cokolwiek. Pewnie t-shirt i spodenki - rybaczki.
Bo moj maz ma dzisiaj krocej prace, wraca za godzinke i jedziemy z fachmanem na polowanie ceramiki do lazienki i plytek na balkony.

Obysmy cos fajnego znalezli i w miare taniego.

[acelinka]

sjoanna trzymam kciuki za udane zakupy

idę się uczyć .... przynajmniej spróbuje

[certina4]

Napisane przez acelinka

sjoanna trzymam kciuki za udane zakupy

ja też

i wracam do sprzątania, już niedużo mi zostało i jeszcze cały jutrzejszy dzień

[sjoanna]

No niestety kciuki na jutro sie przydadza bo dzisiaj tylko pogadalismy, wyjasnilismy pare spraw i umowilismy sie na jutro.

Teraz maz odpoczywa i cieszy sie ze taki dlugi dzien ma.
Wieczorem wychodzimy.

Tesc sie pakuje. Przeszedl ponowny trening uzywania aparatu fotograficznego. Bo jutro jedzie na tydzien do Moldawii

[agawoo]

Napisane przez ultraradiola

A u mnie dzisiaj jest tak zimno ze aż szkoda gadać. Musiałam rano ubrać gruba bluzę bo na dworze chyba z 15 stopni tylko a juz tak ładnie było.

U nas też zimno dzisiaj i szaro buro
Spać mi się chce jak fix, na szczęście w pracy byłam krótko bo do lekarza jechałam

[Martoolka87]

Napisane przez acelinka

no proszę jaka wzorowa pani nauczyciel

Jak na złość przyleźli prawie wszyscy
Jeden koleś się nafochał, że inni mogli poprawić oceny, a on nie, ale skoro nie poprosił tylko coś marudził pod nosem to jego strata Tym bardziej, że zachowuje się jak 5-latek i pierdzi pachą na lekcji Zemsta jest słodka

Napisane przez ultraradiola

A u mnie dzisiaj jest tak zimno ze aż szkoda gadać. Musiałam rano ubrać gruba bluzę bo na dworze chyba z 15 stopni tylko a juz tak ładnie było.

A ja tam wolę taką pogodę niż te upały

Napisane przez magolina

certi o tym samym dzisiaj pomyślałam, było za gorąco ale wkurza mnie to że ta pogoda tak radykalnie się zmienia - mieliśmy dzisiaj iść na grila i nic z tego bo za zimno i u nas pada i tak bez sensu - jak nie upały na maksa to znów za zimno. Ja chce tak POŚRODKU

Popieram

Napisane przez sjoanna

Plonne twe nadzieje - zazwyczaj jest odwrotnie.
Ktos kogo chcialabys jeszcze przepytac przed wystawieniem oceny zazwyczaj wtedy nie przychodzi a potem - toz to sama frajda - szkola bez ocen.
No i w domu by jeszcze do jakiejs pracy zagonili (przynajmniej na wsi - gdzie uczylam)

Wykrakałaś

Napisane przez acelinka

ale te dzieciaki dzisiaj były okropne

Należy im się lanie

Napisane przez sjoanna

No niestety kciuki na jutro sie przydadza bo dzisiaj tylko pogadalismy, wyjasnilismy pare spraw i umowilismy sie na jutro.

To już teraz zaczynam trzymać

[bezaczek7]

ps znowuż zaznaczyłam za dużo postów

Napisane przez magolina

bezaczku słodziaszczy musiał być ten malutki drozd

apropo pracy uwaga - będe się wyżalać.

no, o taki, o : <załącznik>
co za kobita

Napisane przez sjoanna

Magolinka - te trzykolowe skuterki - bo jak toto nazwac pracuja w rolnictwie, dowoza towar do sklepikow, ciezko pracuja w malych waskich uliczkach wloskich miasteczek i nie tylko.
Ale wyglad dla nas to maja

A teraz. Tarramm!

Dziewczyny - bylam ogladac moje mieszkanie!
Ale cudowne uczucie!

Znalazlam tez zestaw do lazienki - przydaloby sie jechac w weekend do Ikei i go zobaczyc.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19867242?query=bullaren

zaznaczyłam poprzedni post, ale odpowiem w tym widziałam takie autko, wygląda pociesznie, ale nie pamietam czy u nas, czy w niemczech na tym wypadzie
na pewno super uczucie, bez teściów, na swoim, spokój, nikt nie ględzi, poza TŻtem czasami
fajny komplet i idealny dla dwojga-każdy ma swoje lustro i swoją umywalkę, nie ma wojny o to kto pierwszy korzysta

Napisane przez Danaeee84

Oto przepis:
mięsko mielone smażymy razem z cebulką. Potem dodajemy pomidorki i podsmażamy. Odstawiamy na chwilę do ostygnięcia. Naczynie wykładamy ciastem francuskim (ja kupowałam takie rozwijane w biedronce za 2,99zł) i wrzucamy mięsko. Następnie do piekarniaka rozgrzanego na 200st. na 25 minut. Ja jeszcze posypałam to serem. No i oczywiście można pododawać paprykę, pieczarki itp. Co kto lubi...

Moja rada: ja - ponieważ ciasta było dużo jak na moje naczynie - to przykryłam to mięsko. I potem ta góra wyszła taka krucha. Mi się akurat średnio to jadło, więc następnym razem nie przykryję, tylko zawinę. Jak kto woli

Dzisiaj miałam kolejnego neurologa. Dostałam skierowanie na badania krwi i na rezonans. Jutro zadzwonię i się umówię. Dobrze, że mój pakiet to obejmuje

brzmi super. jak mnie królowa kuchni kiedyś dopuści do swoich włości, to może też spróbuję.
powodzenia u lekarzy

Napisane przez Danaeee84

Jedliśmy to w sobotę i dzisiaj. Znaczy tortille z kurczakiem. Pycha Dość tani ekonomiczny obiad, kolorowy i szybko się go robi. W 20 minut w dwie osoby

Padam na pyszczek. Idę zaraz do łóżeczka i spać. Jutro się nie pojawię, bo od męża z pracy jest impreza, więc wrócę w nocy...

ja jeszcze nie jadłam tortilli. raz, ale to się nie liczy, bo w jakimś fastfoodzie.
trochę późno, ale miłej imprezy

Napisane przez Martoolka87

W pracy coś mi dzieciaki w kompie przełączyły i jak próbowałam ustawić wszystko tak jak było, to przypadkowo najechałam na te struny i myślałam, że to jest dźwięk oznaczający jakiś błąd w komputerze, a dopiero później się skapnęłam, że to google grają

a ja nie wiem o co chodzi

Napisane przez dziewczyneczka89

dziekuję dziewczyny za kciuki i oklaski mam nadzieję, że się uda ,bo chcę się bronić w lipcu...

Ja dzisiaj będę robiła naleśniki z farszem (cebula, kiełbaska podsmażana, a mężowi jeszcze pieczarki ) zobacze co z tego wyjdzie

za obronę
ja lubię kiełbaskę i cebulkę podsmażoną z ziemniakami zjeść. mniam

Napisane przez metkaa

witam
nie nadrobie Was,
ale ciezko nam idzie konczenie tego watku

spoko luz, damy radę!

Napisane przez acelinka

Jakoś przeżyłam te potworki. Potem byłam na lodach i kawkce z przyjaciółką i wyciągnęła mnie do sklepu i przez nią kupiłam rybaczki a miałam już nic nie kupować ale są takie super ze nie umiałam się oprzeć, normalnie zamieniam sie w Baśke (tą przyjaciółke właśnie)

nie wiem, czy cię to pocieszy, ale nie wszystkie baśki są takie

Napisane przez sjoanna

Tesc sie pakuje. Przeszedl ponowny trening uzywania aparatu fotograficznego. Bo jutro jedzie na tydzien do Moldawii

że tak zapytam, kto go szkolił?

Napisane przez Martoolka87

Jak na złość przyleźli prawie wszyscy
Jeden koleś się nafochał, że inni mogli poprawić oceny, a on nie, ale skoro nie poprosił tylko coś marudził pod nosem to jego strata Tym bardziej, że zachowuje się jak 5-latek i pierdzi pachą na lekcji Zemsta jest słodka

cieszę się, że nie jestem twoją uczennicą