Scent Bar XXIV

[gryx82]

Napisane przez kamena

... smegowe lodówki właśnie średnio mi się podobają i jakoś tak nie pasują do polskich mieszkań.. no i kosztują swoje

Ja to sobie wyobrażam jako taki "mocny akcent", reszta mebli i sprzętów minimalistyczna/stonowana, a żeby nie było zbyt monotonnie i nudno, to taka lodówa w angielska flagę

Napisane przez rachell111

Gryx - lodówka

Napisane przez Redhaired Witch

W zał. dziecki...

Bardzo mi się podoba

Napisane przez rachell111

no karolinę

Napisane przez Betty83

Ale nie wklejam, bo u mnie jeszcze przeprowadzkowe kartony w kątach się przewalają.

No właśnie, Betty, Ty już po, czy ciągle jeszcze przed przeprowadzką?

Napisane przez Spoora

Chce mieć wszystkie szafki i półki pozamykane, a nie żeby każdy widział co ja tam mam w regale

To Ty nie wiesz, co zrobić? Pakujesz wszystko i sru (throw ) do piwnicy, goście nic widzieć nie będą

Napisane przez rachell111

za to nie wiem, na boga nie wiem i przez to zachodzę w głowę jak Polly na 48 (tak?) ma 3 pokoje ? moze to cud architektury jakiś

U mnie 3 pokoje i 49 metrów, a wcale ciasno nie jest

Napisane przez Maja102

Gryxilepek widział?

Koleżanka w szampańskim nastroju, jak widzę?

Niestety, obawiam się, że mnie ani pani, ani pan z dowcipu nie zmobilizowaliby do morderczego biegu, no sorry

Napisane przez winter76

Do Gryczanego powinna przyjść Anja w bling-bling butkach Chociaż z otwartymi ustami trudniej się biega

Napisane przez vesenka

Flo, nie drąż tematu, może po tych filmach co to je bez głosu oglądał musi jeszcze raz

---

Straciłem wszystkie zdjęcia z kompa, ✂✂✂✂a!!!

[Maja102]

Napisane przez justynaneyman

UWAGA!!! Robię COŚ w piekarniku...
Będą zdjęcia- wspierajcie mnie- gotuję raz na rok+ -

Napisane przez dzika truskawa

Macie jakiś patent na wory pod oczami?

Ach wstawanie o 5.00... Albo i trochę przed

dobry korektor
A jak jest czas się bawić, to okłady z lodu, takie okularki zelowe z lodówki albo torebki z zaparzonej herbaty

[gryx82]

Napisane przez justynaneyman

UWAGA!!! Robię COŚ w piekarniku...
Będą zdjęcia- wspierajcie mnie- gotuję raz na rok+ -

---

Witaj Tró!

[rachell111]

Napisane przez dzika truskawa

Macie jakiś patent na wory pod oczami?

vesenka ma - na zsk receptura

albo :

pisane przez vesenka Podstawą kremu jest ta baza .
1 łyżeczka bazy + jedna łyżeczka oleju (u mnie wymieszany śliwkowy, z pestek malin i żurawinowy+1 kropla witaminyE) + 3 łyżeczki fazy wodnej (2 duże krople żelu hiarulonowego+5 kropli liposomów tych + malutka szczypta kofeiny + hydrolat, u mnie lipowy, tyle,żeby w sumie fazy wodnej było 3 łyżeczki) Wszystko wymerdać w słoiczku (na zsk piszą,że starczy wstrząsnąć)

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

dobry korektor
A jak jest czas się bawić, to okłady z lodu, takie okularki zelowe z lodówki albo torebki z zaparzonej herbaty

Nie ma czasu Jakby był to bym dłużej spała
Korektor maskuje sińce które mam permanentnie w wewn. kącikach niezależnie od ilości snu, ale wory są zdecydowanie 3D, żaden nie da rady

Napisane przez gryx82

Witaj Tró!

Hejka

[winter76]

Napisane przez gryx82

Straciłem wszystkie zdjęcia z kompa, ✂✂✂✂a!!!

Oj tam,szybko uzupełnisz kolekcję W sieci jest pełno zdjęć Anji Nawet możemy Ci pomóc w poszukiwaniach























a tak serio-bezpowrotnie straciłeś

[rachell111]

Napisane przez gryx82

U mnie 3 pokoje i 49 metrów, a wcale ciasno nie jest


Straciłem wszystkie zdjęcia z kompa, ✂✂✂✂a!!!

boś jest choody
- ale na zawsze? kurdę - teraz tyle infomaniacy odzyskują - jest nadzieja?

chyba będę walczyć jak Ju - byłąm w lodówce a tam ser FETA pachnący jak skarpeta z datą do wczoraj - teraz szukam w necie pomysłu z czym go zapiec, w sensie jakąś fete zapiekankową zapiekankę fetową se urzadzic - pasuje do karczochów i oliwek a ni mom - do sklepu w mym stanie się nie dotoczę no way

[dzika truskawa]

Napisane przez rachell111

vesenka ma - na zsk receptura

albo :

pisane przez vesenka Podstawą kremu jest ta baza .
1 łyżeczka bazy + jedna łyżeczka oleju (u mnie wymieszany śliwkowy, z pestek malin i żurawinowy+1 kropla witaminyE) + 3 łyżeczki fazy wodnej (2 duże krople żelu hiarulonowego+5 kropli liposomów tych + malutka szczypta kofeiny + hydrolat, u mnie lipowy, tyle,żeby w sumie fazy wodnej było 3 łyżeczki) Wszystko wymerdać w słoiczku (na zsk piszą,że starczy wstrząsnąć)

Oooo, dzięki, jak mi się skończy to co mam to sobie umerdam Niechcący kupiłam na podrażnienia zamiast na opuchliznę, bo podobny kolor miały

Napisane przez rachell111

boś jest choody
- ale na zawsze? kurdę - teraz tyle infomaniacy odzyskują - jest nadzieja?

Pewnie, że się da, przynajmniej część

Hetfield mojej siostrze odzyskał prawie wszystkie zdjęcia z aparatu (brat niechcący zrobił Ctrl+A+Del)

[vesenka]

Napisane przez rachell111

vesenka ma - na zsk receptura

albo :

pisane przez vesenka Podstawą kremu jest ta baza .
1 łyżeczka bazy + jedna łyżeczka oleju (u mnie wymieszany śliwkowy, z pestek malin i żurawinowy+1 kropla witaminyE) + 3 łyżeczki fazy wodnej (2 duże krople żelu hiarulonowego+5 kropli liposomów tych + malutka szczypta kofeiny + hydrolat, u mnie lipowy, tyle,żeby w sumie fazy wodnej było 3 łyżeczki) Wszystko wymerdać w słoiczku (na zsk piszą,że starczy wstrząsnąć)

u mnie się idealnie sprawdza, ale skrbitko robiła z tego przepisu i na niej się wałkuje

Napisane przez rachell111

chyba będę walczyć jak Ju - byłąm w lodówce a tam ser FETA pachnący jak skarpeta do wczoraj - teraz szukam w necie pomysłu z czym go zapiec, w sensie jakąś fete zapiekankową zapiekankę fetową se urzadzic - pasuje do karczochów i oliwek a ni mom - do sklepu w mym stanie się nie dotoczę no way

Makaron, szpinak, czoch, feta. Zapiekanka pycha.
Albo moje ulubione ziemniaki z fetą

[rachell111]

Napisane przez vesenka

u mnie się idealnie sprawdza, ale skrbitko robiła z tego przepisu i na niej się wałkuje



Makaron, szpinak, czoch, feta. Zapiekanka pycha.
Albo moje ulubione ziemniaki z fetą

jeah - ziemniaki pamiętam ale ni ma chętnych do zjedzenia - sama tyle nie zjem

szpinakowo miało być - ale zamrożon - więc sie przyda na inną okazję

teraz kcę zużyc to co mam juz świeże - i wymyśliłam ze pomidory plus koncentrat/pulpa + czosnek+ cebula+ zioła zrobie sos do makaronu ugotuje makaron przykryje fetą i zapiekę - mam też pieczarki co nie mogą sie zmarnować

będzie zapiekane spaghetti o i pietruchę ziel dodam
oliwek brak

ale dzięki powyższe zakodowałam na - następne szybkie akcje

[vesenka]

Napisane przez justynaneyman

UWAGA!!! Robię COŚ w piekarniku...
Będą zdjęcia- wspierajcie mnie- gotuję raz na rok+ -

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

teraz to juz tylko wsparcie modlitewne - cza było wcześniej napisać - wsparlibyśmy "krok po kroku"

Najtrudniejszy krok- nie spalić- a więc podziałało

Napisane przez gryx82

Tadaaaam!!! Zapiek na spos wł
zapiek.jpg

Napisane przez dzika truskawa

Nie ma czasu Jakby był to bym dłużej spała
Korektor maskuje sińce które mam permanentnie w wewn. kącikach niezależnie od ilości snu, ale wory są zdecydowanie 3D, żaden nie da rady

- za określenie, a nie wory

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kamena

to trzeba im pomóc w wyborze

tak chyba w końcu zrobimy

Napisane przez Spoora

Znalazłam fajny program odchudzający:

masakra

Napisane przez Spoora

Jestem w szoku pozytywnym . TŻ złożył przez net PITA 9 marca, a 11 marca już nam zrobili zwrot. Dziś przez przypadek zauważyłam jakąś taką sporą kwotę na koncie, patrzę a tu surprise

niemożliwe to ja chyba też już w końcu se PITa policzę

Napisane przez dzika truskawa

Prognozy Onetu nie kłamią

oby

Napisane przez gryx82

Straciłem wszystkie zdjęcia z kompa, ✂✂✂✂a!!!

musi się dać odzyskać, nie trać nadziei



Zjadłabym coś ale nie wiem co

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez justynaneyman

Tadaaaam!!! Zapiek na spos wł
Załącznik 3820094

o np takie coś bym zjadła

[dzika truskawa]

Napisane przez justynaneyman

Najtrudniejszy krok- nie spalić- a więc podziałało
Tadaaaam!!! Zapiek na spos wł

Pożarłabym coś takiego. Niestety nie mam w czym zapiec

Napisane przez justynaneyman

- za określenie, a nie wory

[Maja102]

Napisane przez justynaneyman

Najtrudniejszy krok- nie spalić

a to odwrotnie niż przy diecie (i spalaniu opon)

Tru przy worach 3D niestety nie pomogę - marny ze mnie grafik komputerowy wstając do roboty o 5.40 ratowałam się ekspresową pomocą doraźną, tzn. podkład i puder. Czego nie zdążyły zakryć, tym straszyłam ludzi

Nadrabiam zaległości ffisashowe i mię zdziwiło wielce, że znajoma (ta od piłki) planuje hajtanko we wrześniu choć faceta ma gdzieś od poprzednich wakacji chyba Nic to, że jej poprzednie małżeństwo skończyło się po kilku miesiącach (a byli razem jakies 1,5 roku) Dla mnie co nagle to po diable Ale się nie odzywam - jej sprawa, dorosła jest

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Najtrudniejszy krok- nie spalić- a więc podziałało
Tadaaaam!!! Zapiek na spos wł
Załącznik 3820094

Ju - alez to piękne !
rozpoznaję mrożonkowy wsad

smacznego

i roszponka i pestki dyni - no no

[Polly_]

Napisane przez rachell111

Ju - alez to piękne !
rozpoznaję mrożonkowy wsad

smacznego

i roszponka i pestki dyni - no no

przeczytałam małzonkowy wsad

tez poznałam-po marchewce

[justynaneyman]

Napisane przez Maja102

a to odwrotnie niż przy diecie (i spalaniu opon)

Bedę to robić- potrawa typu kupa- zmieszać razem i do formy
Lepiszcze- rozbełtane jajko, sos z serka Twój smak
ale przyprawić mogłabym lepiej

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

Tru przy worach 3D niestety nie pomogę - marny ze mnie grafik komputerowy wstając do roboty o 5.40 ratowałam się ekspresową pomocą doraźną, tzn. podkład i puder. Czego nie zdążyły zakryć, tym straszyłam ludzi

Nadrabiam zaległości ffisashowe i mię zdziwiło wielce, że znajoma (ta od piłki) planuje hajtanko we wrześniu choć faceta ma gdzieś od poprzednich wakacji chyba Nic to, że jej poprzednie małżeństwo skończyło się po kilku miesiącach (a byli razem jakies 1,5 roku) Dla mnie co nagle to po diable Ale się nie odzywam - jej sprawa, dorosła jest

Ech, o 5.40 to ja bym chciała wstawać

A odnośnie znajomej - cóż, widocznie bycie zonką uzależnia

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

Ju - alez to piękne !
rozpoznaję mrożonkowy wsad

smacznego

i roszponka i pestki dyni - no no

dziękuję [:/ naprawdę- chciałabym choć troszkę stać się gospodynią

[winter76]

Napisane przez dzika truskawa

Pożarłabym coś takiego. Niestety nie mam w czym zapiec

A ja mam w czym,ale nie mam co

[Maja102]

Napisane przez dzika truskawa

Ech, o 5.40 to ja bym chciała wstawać

i wracać do dom na 19? średnio wesoło było

Napisane przez dzika truskawa

A odnośnie znajomej - cóż, widocznie bycie zonką uzależnia

wpadłam tylko zajrzeć, czy coś o mnie piszą i tęsknią, a tam wybieranie sukni przy ogólnym aplauzie. No cóż - nie będę im przerywać potworumowego entuzjazmu i się odzywać ze swoimi ostrożnościami, realistycznym krytycyzmem i powątpiewaniem, czy tłumaczenie, że "myślę o zaplanowaniu ślubu, bo mieszkamy ze sobą 4 miesiące i jest nam dobrze" to dla mnie wystarczający argument
Sama, jeśli już mi się kiedyś tak przydarzy, to wolałabym odczekać te 2-3 lata, żeby naprawdę kogoś dobrze poznać w różnych sytuacjach, nauczyć się zaufania i zobaczyć, czy nadal będzie dobrze, jak już miną te pierwsze euforyczne lata zakochania i zauroczenia (które zazwyczaj u mnie trwają ok. 2 lat)
więc jeszcze co najmniej z rok będziecie musieli znosić vretowe avatary
chyba, że mi się pojawi w tym czasie jakieś realne super mienso i uwiedzie, ale to tam mało prawdopodobne, że nawet nie biorę takiej ewentualności pod uwagę

[dzika truskawa]

Napisane przez winter76

A ja mam w czym,ale nie mam co

To szkoda, ze na drugim końcu Polski mieszkasz

[Spoora]

Napisane przez Maja102

albo to se wydrukuję i powieszę

Napisane przez vesenka

Flo, nie drąż tematu, może po tych filmach co to je bez głosu oglądał musi jeszcze raz

Napisane przez vesenka

ja mam jeden Sąsiedzi nie chcą współpracować w kwestii podarowania nam ich dwóch pokoi

A czego już próbowaliście? ->

Napisane przez dzika truskawa

P
Ja mam jeden i w dodatku nie mój tylko wynajęty. Lepiej Ci?

Nie Bo Ty jesteś jedna (czy już nie? ), więc masz jeden pokój, nas jest troje, więc powinniśmy mieć trzy pokoje

Napisane przez gryx82

J

To Ty nie wiesz, co zrobić? Pakujesz wszystko i sru (throw ) do piwnicy, goście nic widzieć nie będą

Niepoczebny ten pomidor, bo się z Tobą zgadzam
Tylko już nie mam miejsca w piwnicy i na strychu

Napisane przez justynaneyman

Najtrudniejszy krok- nie spalić- a więc podziałało
Tadaaaam!!! Zapiek na spos wł
Załącznik 3820094

Tylko teraz będzie szkoda pokroić Mi tak było szkoda pokroić tortu Barbie, jaki zrobiłam dla córki na urodziny

Napisane przez Ewusia_marchew

niemożliwe to ja chyba też już w końcu se PITa policzę

No możliwe, bo kasa jest na koncie, a w zeszłym tyg TŻ wysłał

Napisane przez Maja102

Nadrabiam zaległości ffisashowe i mię zdziwiło wielce, że znajoma (ta od piłki) planuje hajtanko we wrześniu choć faceta ma gdzieś od poprzednich wakacji chyba Nic to, że jej poprzednie małżeństwo skończyło się po kilku miesiącach (a byli razem jakies 1,5 roku) Dla mnie co nagle to po diable Ale się nie odzywam - jej sprawa, dorosła jest

Oj Maja, może to ... miłość po prostu

[Polly_]

maja nie masz litosći ten avek a ja mam owu

[vesenka]

Napisane przez Spoora

A czego już próbowaliście? ->

na razie tylko łypię na nich dzikim wzrokiem w windzie. Mogli by się sami domyślić. Zając niedługo
Nie mam doświadczenia w takich sprawach

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

i wracać do dom na 19? średnio wesoło było

Yyyy, to faktycznie, podziękował Nawet jak robię zakupy po pracy w supermarkecie oddalonym trzy przystanki (idę na piechotę, coby zupelnie nie sflaczeć, skoro cały dzień siedzę ) to najpóźniej o 16.30 wracam. Jakieś plusy jednak to ma...

Napisane przez Maja102

wpadłam tylko zajrzeć, czy coś o mnie piszą i tęsknią, a tam wybieranie sukni przy ogólnym aplauzie. No cóż - nie będę im przerywać potworumowego entuzjazmu i się odzywać ze swoimi ostrożnościami, realistycznym krytycyzmem i powątpiewaniem, czy tłumaczenie, że "myślę o zaplanowaniu ślubu, bo mieszkamy ze sobą 4 miesiące i jest nam dobrze" to dla mnie wystarczający argument
Sama, jeśli już mi się kiedyś tak przydarzy, to wolałabym odczekać te 2-3 lata, żeby naprawdę kogoś dobrze poznać w różnych sytuacjach, nauczyć się zaufania i zobaczyć, czy nadal będzie dobrze, jak już miną te pierwsze euforyczne lata zakochania i zauroczenia (które zazwyczaj u mnie trwają ok. 2 lat)
więc jeszcze co najmniej z rok będziecie musieli znosić vretowe avatary
chyba, że mi się pojawi w tym czasie jakieś realne super mienso i uwiedzie, ale to tam mało prawdopodobne, że nawet nie biorę takiej ewentualności pod uwagę

Eeee, do Vretha tak przywykłam, że jakoś dziwnie by było jakby znikł. Normalnie czuję się, jakbym go z Baru znała

Ale co by tu nie mówic - w miłości regułą jest brak reguł. Ludzie się ciągle zmieniają, codziennie po troszeczku, więc nawet harmonijne mieszkanie przez pierwsze 2-3 lata nie gwarantuje, że za kolejne 3 będzie okej

Moi rodzice zaręczyli się po trzech miesiącach, pobrali po ośmiu, córcię mieli po niecałym półtora roku Są razem ponad ćwierć wieku. A, zamieszkali ze sobą dopiero po ślubie

Co nie zmienia faktu, że żonka jest zapewne uzależniona od bycia żonką i tyle

Napisane przez Spoora

Nie Bo Ty jesteś jedna (czy już nie? ), więc masz jeden pokój, nas jest troje, więc powinniśmy mieć trzy pokoje

Oczywiście, że jedna. I na zmianę tego stanu rzeczy się nie zanosi

Znalazłam mój ulubiony, sliwkowy soczek, a tak długo go nie widziałam w żadnym sklepie, że się bałam, że go już nie robią. Pierwszy raz nalałam go do kubka zamiast żłopać prosto z kartonu i Ależ on ma kolor

[Maja102]

Napisane przez Spoora

Oj Maja, może to ... miłość po prostu

a co to jest?

oj, tam, tam, ale żeby zaraz tak szybko
po roku, to może chuopa bym dopiero dopuściła
ale ja to nieufny dzikus jezdem

Napisane przez Polly_

maja nie masz litosći ten avek a ja mam owu

ale wiem co czujesz
(a nie mam owu... )
Za to Twój avek potrafi wtedy ostudzić

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez vesenka

na razie tylko łypię na nich dzikim wzrokiem w windzie. Mogli by się sami domyślić. Zając niedługo
Nie mam doświadczenia w takich sprawach

jak nie - precież masz doświadczenie w windowym oblukiwaniu

Napisane przez dzika truskawa

Eeee, do Vretha tak przywykłam, że jakoś dziwnie by było jakby znikł. Normalnie czuję się, jakbym go z Baru znała

no już, już prawie że nasz, swojski barowy un ci jezd

Napisane przez dzika truskawa

Co nie zmienia faktu, że żonka jest zapewne uzależniona od bycia żonką i tyle

[teza20]

Ómarty jestem dzisiaj:sciana:

[vesenka]

Napisane przez Maja102

jak nie - precież masz doświadczenie w windowym oblukiwaniu

to moje łoblukiwanie coś mało skuteczne jest Chyba potrzebuję radykalniejszych środków