Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[mmadziaa]

uff wróciliśmy z bioderek - dzięki kobiety za kciukasy
lekarka jakaś maskara - mówiła jak robot
i tak: niby wszystko ok ale jest jedno ale - mały ma za niskie napięcie mięśniowe, trzeba mu między nóżki dodatkowo na noc wkładać pieluchę tetrową, tak żeby nunie były jeszcze szerzej a ponadto zwróciła uwagę, żeby nie ubierać dzieciaczka w bodziaki bo jak są naciągnięte to ograniczają ruch nóżki do góry - a ja mam same bodziki prawie no ale nic - wymyśliłam że z takich brzydszych porobię mu koszulki poprostu chlasne je nożyczkami i już. aha i pieluszkę jednorazową nie zapinać ciasno tylko tak zeby zostawić troszkę swobody nóżkom w celu podnoszenia do góry. no i kazała się nie schizować toteż się nie schizuję po kilku tygodniach powinno się wszystko unormować.

Napisane przez lullaby_ml

Jeszcze "ciepła" fotka

łooo jaki Dziubdziuś

Napisane przez kapka

Lukam do Was bo nie mam za bardzo kiedy pisać, Marcel nabawił się jak większość forumowych dzieciaczków kataru i teraz się mordujemy z dławieniem, duszeniem i wogóle masakra

..i mam pare pytań :

..a ta frida ma cienką końcóweczke, cieńszą niz gumowa gruszka??Bo Mały ma krzywą przegrode nosową i gruszka dokładnie nie zbiera katarku i zastanawiam się nad fridą, bo ją tu zachwalacie..

Mamy karmiące i cycem i MM-dopajacie herbatkami dziecko??
Mamy karmiące tylko MM- ile Wasze pociechy jedzą ml dziennie??

ja dopajam ale szczerze powiem że zdarza mi się zapominać tzn zastanawiam się wogóle czy nie za mało daję, Bartkowi wogole nie za bardzo podchodzi ta herbatka ... aha karmie tylko mm

Napisane przez archinta

Dzień dobry brzuchatki i maminki!

Po dzisiejszej wizycie- wieści takie, ze dalej wszystko pozamykane. Jak nic obstawiam październik byleby tylko nie trzeba było do szpitala iść w 7 dzień po tp. Miałam ktg- znów samo tętno- wszystko ok.
Maluszka już nie mierzyła ale za to ruchy oddechowe od razu były jak tylko sondę przyłożyła
A i wczoraj wygrzebałam stetoskop w domu i też sobie posłuchałam serduszka- i małżowi dałam- ale miał banana na twarzy

Serio współczuję- nie wytrzymałabym!
I za usg bioderek

dzieki Archinta
super sprawa ze stetoskopem czyli po wizycie wszystko ok

Napisane przez MalgosiaM8

właśnie miałam możliwość kupienia wczoraj używanej karuzeli tej , ale wygladała jak nowa za 100zł, ale musze o niej poczytać

daj znać jak kupisz jak się sprawuje




prawda prawda że masakra z tym duszeniem, dławieniem... u mnie najgorzej nad ranem, choć małemu już w większości przeszło, biorę go wtedy do siebie na poduchę na wysoko i śpie blisko niego bo sie boję tego dławienia
frida ma wręcz grubszą koncówkę, ale to chodzi o wysysanie, bo gruszką nabierzesz mało powietrza i jest "mały ciąg" a fridą da się to sprawnie zrobić, koniecznie przy fridzie trzeba coś zapuszczać dodatkowo co by nie podrażnic tego noska małego

Małgosia ma racje z zapuszczaniem, ja psikam wodą morską czy jakoś tak

dziewczyny a ta karuzela jest zarąbistaaaaaaaa
tutaj jest filmik jak ona chodzi i jedyne co to te liście jakieś takie jakby im się nie chciało ... http://www.youtube.com/watch?v=X47FSkP7sHI
też jestem na nią napalona strasznie, lukam co jakis czas na allegro w celu zakupu uzywanek a tu ostatnio żona kuzyna się zadeklarowała, że kupią nam nową

Napisane przez agnieszka 0605

Mamuśki a na usg bioderek zapisywałyście się prywatnie czy dostawałyście jakieś skierownie od pediatry??

A Ancia z Frankiem zaginęli czy co??

skierowanie od pediatry musiałam załatwić

Napisane przez archinta

Ale wygotować butelkę to znaczy jak?? Włożyć do garnka z gotująca się wodą?? Ja myślałam, ze się tylko wyparza
Opcja z mikrofalą odpada- nie posiadam czegoś takiego .

wygotować czyli tak, ja wrzucam do wrzątku na kilka minut a potem już tylko przepłukuję przegotowaną ciepła albo zimna w zalezności jaką mam i kilka razy tym takim czyms do mycia butelek traktuję

Napisane przez miss.hot

Mam tkaną, z pierwszym też się bałam na początku, a potem jakoś nie przepadał za noszeniem, a teraz powiedziałam sobie, że muszę młodego przyzwyczajać od małego, niech polubi, bo to fajna sprawa, tym bardziej, jak się mieszka w bloku (nie muszę wózka nosić) i ma drugiego szkraba latającego wszędzie (nie muszę wózka zostawiać, żeby gonić starszaka)

to jest zarabista sprawa

Napisane przez MoniaZ82

ja matka karmiaca mm....stwierdzam ze moja mala zjada na dobe ok 600 ml czasami mniej....
Zastanawiam sie czy karmiac mm mozna karmic na zadanie Bo po godzinie moja mala znowu chce

e nie na żądanie raczej nie można, co 3 - 4 godziny a na opakowaniu jest zawsze napisane ile dzieciak powinien zjeść, to zależy od jego wieku. ja załozyłam sobie zeszyt i zapisuję godziny i ile ml wypił Bartek. a tu artykuły:

https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...ykul,1332.html
https://mamotoja.pl/niemowle_karmien...ykul,5502.html

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

aha, jutro ide do pediatry niech osłucha Bartka, kuzyn tż ma dzieciaczka starszego o ok 2 tygodnie - też miał podobno sam katar a u lekarza okazało się zapalenie płuc i teraz leży w szpitalu nic więcej nie wiem ale się zeschizowałam i cisnę jutro do przychodni

[spray]

Napisane przez MoniaZ82
ja matka karmiaca mm....stwierdzam ze moja mala zjada na dobe ok 600 ml czasami mniej....
Zastanawiam sie czy karmiac mm mozna karmic na zadanie Bo po godzinie moja mala znowu chce

Eryk zjada też gdzieś w tych okolicach. Butelkę dostaje co 2,5-3h (więcej nie wytrzymuje i wrzeszczy tak, że mu chyba płuca pękają). jednorazowo daję mu 60 ml.

Napisane przez mmadziaa

e nie na żądanie raczej nie można, co 3 - 4 godziny a na opakowaniu jest zawsze napisane ile dzieciak powinien zjeść, to zależy od jego wieku. ja załozyłam sobie zeszyt i zapisuję godziny i ile ml wypił Bartek. a tu artykuły:

https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...ykul,1332.html
https://mamotoja.pl/niemowle_karmien...ykul,5502.html[COLOR="Silver"]

Dzięki za artykuły
Położna środowiskowa, która do mnie przyszła mówiła mi, żeby karmić własnie na rządanie, tak jak dzieci karmione piersią. Trochę zgłupiałam, bo jedni mówią to inni tamto.
Więc jak Eryk się pruje z głodu to go karmię i nie patrzę czy minęły 3h czy dopiero 2.

Pochwalę się, że dzisiaj moje Kurczątko było na pierwszej dłuższej wycieczce samochodem. Dzielnie to zniosło. tak ładnie spał, że nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam mu fotkę

[agnieszka 0605]

Napisane przez archinta

W zyciu nie da się gniewać na Was Po prostu mamy te dołki przedporodowe- strach o sam poród, o zdrowie dziecka, o to czy damy radę... ten nieco wcześniejszy etap niż Wy


Mnie się to najbardziej spodobało:
Ciąża to była zabawa, nasze hasło: poród to super sprawa
chociaż "zabawa" troszkę mi średnio

1. wiem kochana, naprawdę Cię rozumiem pamiętam dobrze jak to u mnie wyglądało, płacze co wieczór od tak sobie bez powodu, nerwówka.... Dlatego przytulam ogromnie i całuje!!
2. Dla mnie ZABAWA też dziwnie brzmi choć druga część fajna

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Madzia na szerokie pieluszkowanie są takie specjalne pieluchy-nakładki http://allegro.pl/hit-pieluchowanie-...775626558.html może Ci się przyda

[DzastaW]

spray słodziak =)

[Martusiaaa21]

Napisane przez agnieszka 0605

Mam wiadomość od Kasi, że dziś po 16 wychodzą do domku. Mała wisi na cycu 24h, ale coś nie bardzo może złapać cysia i Kasię bolą piersi. Poza tym jest grzeczniutka Oczywiście pyta co u nas i przesyła pozdrowienia

NO TO SUPER WIADOMOŚCI, SZYBCIUTKO JĄ PUŚCILI POZDRÓW JĄ OD NAS I MAM NADZIEJE, ŻE SIĘ DO NAS ODEZWIE

Napisane przez BordAna

Ja tak na szybciutko z wieściami ze ok 15-16 tej mają mnie rozpakowac przez cc... Cała noc nie moglam spac, plecy mnie bolaly jak cholerka...
Teraz chce sie jeszcze zdrzemnąć przed zabiegiem..
Ale mam stresa...

o kurcze to już tuż tuż trzymam mocno żeby szybko poszło i nie cierpiałaś za bardzo

Napisane przez lullaby_ml

Ja sie tylko przywitam i dalej ide ogarnaic domek, kurcze, karmienie i usypianie i zmienianie pieluszek, ogarnianie domu-ale fajne, nareszcie czuje ze zyje!!!! dziekuje wszystkim za cieple i mile slowa, kochane jestescie, ale to juz zostalo stwierdzone dawno temu

hej Mamuśko ale dajesz czadu dzielna Kobieta

Napisane przez lullaby_ml

Jeszcze "ciepła" fotka

śliczny

Napisane przez archinta

Dzień dobry brzuchatki i maminki!

Po dzisiejszej wizycie- wieści takie, ze dalej wszystko pozamykane. Jak nic obstawiam październik byleby tylko nie trzeba było do szpitala iść w 7 dzień po tp. Miałam ktg- znów samo tętno- wszystko ok.
Maluszka już nie mierzyła ale za to ruchy oddechowe od razu były jak tylko sondę przyłożyła
A i wczoraj wygrzebałam stetoskop w domu i też sobie posłuchałam serduszka- i małżowi dałam- ale miał banana na twarzy

Archi to super wieści, że Piotruś ma się dobrzejeszcze kilka dni do terminu porodu zostało, także no stresbędzie dobrze kochana

Napisane przez acelinka

Melduję, że Natalcia z babcią miała się świetnie a ja nawet nie wariowałam i nie schizowałam nie było mnie 2 godziny i zdarzyłam pojechac na przegląd samochodu, kupić spodnie, buty i stanik i jeszcze odwiedzić apteke

teraz nakarmie Niunie i będe farbować włosy bo musze być piękna mamuśka w sobote na uczelni no i w niedziele na chrzcinach

dla Natalki, grzeczniutka córunia

[81gosia]

Ja mam jakiś przekrój butelek - tak przypadkiem
TT, AVENT, LOVI od laktatora i LOVI samosterylizującą się
2 pierwsze dostałam na targach, Lovi kupiliśmy.
Na każdej jest co innego o czyszczeniu i sterylizacji i każda jest z innego plastiku:
TT - piszą tylko o sterylizacji smoczka, nic o butelce
AVENT - nie ma polskiej instrukcji - dziady
Lovi od laktatora miało to wygotowywanie przez 5 minut
A Lovi samosterylizujące sie jest do mikrofali, bez żadnych dodatkowych pojemników do sterylizacji

[irmith]

Napisane przez DzastaW

Hej Wam
ale miło Mi się zrobiło że pamiętałyście że miałam się dzisiaj przejechać =)
byłam i wody zaczęły Mi odchodzić, ale nie zatrzymali Mnie bo nie mam skurczy. Skarżyłam się że boli Mnie strasznie żebro i na dole brzucha, to pielęgniarka do Mnie że wymyślam bo nie wyglądam na taką co by Mnie coś bolało. Ale za chwilę zostałam zbadana i okazało się że młody jest tak ułożony że naciska na pęcherz i że mam prawdopodobnie osłabione mięśnie brzucha dlatego Mnie tak boli. A z żebrami to stwierdziła że może dlatego że akurat dziecko się tak układa.
Zapytałam się czy urodzę w tym tygodniu a Ona że szyjkę mam miękką i idealnie przygotowaną i że dziecko się uspokoiło, ale Jej się nie wydaje żebym miała rodzić

Z cieknącymi wodami każą Ci chodzić do soboty??? ja normalnie tego nie kumam, moim zdaniem to groźne jest

Napisane przez spray

Eryk zjada też gdzieś w tych okolicach. Butelkę dostaje co 2,5-3h (więcej nie wytrzymuje i wrzeszczy tak, że mu chyba płuca pękają). jednorazowo daję mu 60 ml.




Dzięki za artykuły
Położna środowiskowa, która do mnie przyszła mówiła mi, żeby karmić własnie na rządanie, tak jak dzieci karmione piersią. Trochę zgłupiałam, bo jedni mówią to inni tamto.
Więc jak Eryk się pruje z głodu to go karmię i nie patrzę czy minęły 3h czy dopiero 2.

To chyba dość rozsądne jest przecież jak dziecko nie jest głodne a mijają 3 godziny to na siłę jeść nie będzie my też jemy jak jesteśmy głodni a nie jak wybija 15:00 kurcze ale się wymądrzam a jak przyjdzie co do czego na widok koopy pewnie zemdleję

[DzastaW]

dla Mnie to dziwne że odesłali do domu Mnie, ale stwierdziłam że przejadę się jutro do przychodni i spytam się co powinnam zrobić

[irmith]

Sprayku słodkie masz kurczątko

Ciekawe jak tam BordAna może już ją pokroili

[DzastaW]

Napisane przez irmith

Sprayku słodkie masz kurczątko

Ciekawe jak tam BordAna może już ją pokroili

aż Mnie ciarki przeszły gdy to przeczytałam =)

[mmadziaa]

Napisane przez spray

Pochwalę się, że dzisiaj moje Kurczątko było na pierwszej dłuższej wycieczce samochodem. Dzielnie to zniosło. tak ładnie spał, że nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam mu fotkę

ooo jaki KUCZACZEK fajowski widzę, że Wy też macie fotelik taki bardziej siedzący. ja się ciągle schizuję opadającą główka

Napisane przez agnieszka 0605

Madzia na szerokie pieluszkowanie są takie specjalne pieluchy-nakładki http://allegro.pl/hit-pieluchowanie-...775626558.html może Ci się przyda

dziekuję Aga zaraz sobie obakam

[irmith]

Napisane przez DzastaW

dla Mnie to dziwne że odesłali do domu Mnie, ale stwierdziłam że przejadę się jutro do przychodni i spytam się co powinnam zrobić

No tak zrób, podobno od odejścia wód powinno się do 10 godzin ciąże rozwiązać, a jak CI się tak sączą to wiadomo kiedy się wysączą do końca z jednej strony taka panika jest i co druga ciąża rozwiązywana jest cesarką (mój gin mówił że jest tak dużo cesarek bo lekarze taki nakaz mają i wolą kroić niż brać na siebie ryzyko) a z drugiej w takich sytuacjach olewka albo jak lulla pisała że nie wyglądała podobno jak rodząca a czym się charakteryzuje rodząca?? wystającą główką chyba

Kurde ale mam dziś zaczepny dzień

[Martusiaaa21]

Napisane przez DzastaW

Hej Wam
ale miło Mi się zrobiło że pamiętałyście że miałam się dzisiaj przejechać =)
byłam i wody zaczęły Mi odchodzić, ale nie zatrzymali Mnie bo nie mam skurczy. Skarżyłam się że boli Mnie strasznie żebro i na dole brzucha, to pielęgniarka do Mnie że wymyślam bo nie wyglądam na taką co by Mnie coś bolało. Ale za chwilę zostałam zbadana i okazało się że młody jest tak ułożony że naciska na pęcherz i że mam prawdopodobnie osłabione mięśnie brzucha dlatego Mnie tak boli. A z żebrami to stwierdziła że może dlatego że akurat dziecko się tak układa.
Zapytałam się czy urodzę w tym tygodniu a Ona że szyjkę mam miękką i idealnie przygotowaną i że dziecko się uspokoiło, ale Jej się nie wydaje żebym miała rodzić

ale dziwnie, przecież jak wody odchodzą to powinni zostawić.
Ale pamietam, że chyba Stokrotka też tak miała, że najpierw jej się sączyły i jak pojechała to ą odesłali, a za kilka godzin akcja na dobre się rozkręciła

Napisane przez mmadziaa

uff wróciliśmy z bioderek - dzięki kobiety za kciukasy
lekarka jakaś maskara - mówiła jak robot
i tak: niby wszystko ok ale jest jedno ale - mały ma za niskie napięcie mięśniowe, trzeba mu między nóżki dodatkowo na noc wkładać pieluchę tetrową, tak żeby nunie były jeszcze szerzej a ponadto zwróciła uwagę, żeby nie ubierać dzieciaczka w bodziaki bo jak są naciągnięte to ograniczają ruch nóżki do góry - a ja mam same bodziki prawie no ale nic - wymyśliłam że z takich brzydszych porobię mu koszulki poprostu chlasne je nożyczkami i już. aha i pieluszkę jednorazową nie zapinać ciasno tylko tak zeby zostawić troszkę swobody nóżkom w celu podnoszenia do góry. no i kazała się nie schizować toteż się nie schizuję po kilku tygodniach powinno się wszystko unormować.

ojejku, ale pewnie jak się zastosujesz do zaleceń to za kilka tygodni nie będzie nic widać

Napisane przez spray

Więc jak Eryk się pruje z głodu to go karmię i nie patrzę czy minęły 3h czy dopiero 2.

Pochwalę się, że dzisiaj moje Kurczątko było na pierwszej dłuższej wycieczce samochodem. Dzielnie to zniosło. tak ładnie spał, że nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam mu fotkę

ojejku jaki słodziak

dobra spadam z dogiem na spacer, miłego popołudnia Mamuśki

[spray]

Napisane przez mmadziaa

ooo jaki KUCZACZEK fajowski widzę, że Wy też macie fotelik taki bardziej siedzący. ja się ciągle schizuję opadającą główka

No daj spokój, niby jest podkładka dodatkowa dla noworodków, ale dziecko w tym prawie pionowo siedzi. Strasznie się denerwowałam dzisiaj, bo jakiś taki skręcony synek był. Mamy jeszcze drugi fotelik od Chicco (ten jest Inglesiny), ale tam też jakoś tak wysoko oparcie jest

[irmith]

Napisane przez DzastaW

aż Mnie ciarki przeszły gdy to przeczytałam =)

No rzeczywiście brzydko to napisałam, sora

[spray]

Napisane przez irmith

a czym się charakteryzuje rodząca?? wystającą główką chyba

[DzastaW]

Napisane przez irmith

No tak zrób, podobno od odejścia wód powinno się do 10 godzin ciąże rozwiązać, a jak CI się tak sączą to wiadomo kiedy się wysączą do końca z jednej strony taka panika jest i co druga ciąża rozwiązywana jest cesarką (mój gin mówił że jest tak dużo cesarek bo lekarze taki nakaz mają i wolą kroić niż brać na siebie ryzyko) a z drugiej w takich sytuacjach olewka albo jak lulla pisała że nie wyglądała podobno jak rodząca a czym się charakteryzuje rodząca?? wystającą główką chyba

Kurde ale mam dziś zaczepny dzień

też się zaczęłam zastanawiać z mężem jak powinna się zachowywać rodząca i stwierdziliśmy że następnym razem jak tam będziemy to będę krzyczeć z bólu i zwijać się na podłodze, by było widać i słychać że Mnie boli

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez Martusiaaa21

ale dziwnie, przecież jak wody odchodzą to powinni zostawić.
Ale pamietam, że chyba Stokrotka też tak miała, że najpierw jej się sączyły i jak pojechała to ą odesłali, a za kilka godzin akcja na dobre się rozkręciła

to niech u Mnie się rozkręci za pare godzin, bo mam smaka na obiad =))) he he

[irmith]

Napisane przez DzastaW

też się zaczęłam zastanawiać z mężem jak powinna się zachowywać rodząca i stwierdziliśmy że następnym razem jak tam będziemy to będę krzyczeć z bólu i zwijać się na podłodze, by było widać i słychać że Mnie boli

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------



to niech u Mnie się rozkręci za pare godzin, bo mam smaka na obiad =))) he he

Wtedy Ci powiedzą że udajesz co masz dobrego na obiadek??

[DzastaW]

Napisane przez irmith

Wtedy Ci powiedzą że udajesz co masz dobrego na obiadek??

=))) he he
risotto z kaszy jęczmiennej =) a mąż obiecał że zrobi jakiś torcik na szybko =)

[spray]

O, zapomniałam pochwalić małża, że jednak pamiętał o kwiatach z okazji narodzin dziecka i przyniósł mi wczoraj bukiet 10 róż.

[DzastaW]

spray to gratulacje dla męża =)

[irmith]

Napisane przez DzastaW

=))) he he
risotto z kaszy jęczmiennej =) a mąż obiecał że zrobi jakiś torcik na szybko =)

Hmm brzmi smacznie kocham kasze pod każdą postacią ja dziś idę na łatwizne i mielone machnę

Napisane przez spray

O, zapomniałam pochwalić małża, że jednak pamiętał o kwiatach z okazji narodzin dziecka i przyniósł mi wczoraj bukiet 10 róż.

Oo czyli jest światełko w tunelu

[DzastaW]

zmykam do zabierania się za obiad =)

[madzialena-lublin]

Pojeździłam trochę po mieście, oddałam m.in. zasłony do przeróbki (bo mi się trochę opcja zmieniła w stosunku do ub. roku) i cieszę się, bo max tydzień będę czekać A chcę sobie wywiesić jesienno-zimową "opcję" na okna jeszcze w październiku, bo potem to raczej nie będę miała tego w głowie

I w ramach obiadu na mieście zjadłam cebularza z Biedronki

Napisane przez BordAna

Ja tak na szybciutko z wieściami ze ok 15-16 tej mają mnie rozpakowac przez cc... Cała noc nie moglam spac, plecy mnie bolaly jak cholerka...
Teraz chce sie jeszcze zdrzemnąć przed zabiegiem..
Ale mam stresa...

To jak dotarłam do domku to chyba już po... Nie mogę uwierzyć, że już za chwile będziesz przytulać Leosia

Napisane przez agnieszka 0605

kapka
2. Smutno Wam??? To przytulasek na poprawę humorku

spray, lullaby
Śliczne dzieciaczki

[81gosia]

Napisane przez DzastaW

to niech u Mnie się rozkręci za pare godzin, bo mam smaka na obiad =))) he he

ja właśnie coś zjadłam 2 kanapki i ...
prawie cały słoiczek marynowanych grzybków - tak strasznie miałam na nie ochotę. To juz chyba 3 w przeciągu miesiąca
Podobno nie powinnam ale jak urodzę to przez jakiś czas nie będę mogła takich rzeczy. Nie umiałam się im oprzeć w końcu to z piątkowych zbiorów.

Lecę pod prysznic i po zakupy - zajrzę wieczorem.

spray - gratulacje dla małżonka

[madzialena-lublin]

Napisane przez spray

O, zapomniałam pochwalić małża, że jednak pamiętał o kwiatach z okazji narodzin dziecka i przyniósł mi wczoraj bukiet 10 róż.

Nooooo, czyli jednak Brawa za zorientowanie się

[acelinka]

Napisane przez lullaby_ml

Jeszcze "ciepła" fotka

Napisane przez 81gosia

Piszesz o rainforest ta seria mi się strasznie spodobała, choć do tanich nie należy. Dziś własnie jadę obejrzeć używaną karuzelę i mam nadzieje, że kupie. A fotelik kupiliśmy inny, bardzo prosty bez dźwięku czy drżeń. Trzeba samemu poruszać, za to ma regulacje wysokości pod nóżkami i oparcia. Nie ma pałączka z maskotkami, ale zawsze mogę doczepić taki od wózka.

ta seria jest super, ja będe zamawiać Natalci mate edukacyjną z tej serii

Napisane przez archinta

Dzień dobry brzuchatki i maminki!

Po dzisiejszej wizycie- wieści takie, ze dalej wszystko pozamykane. Jak nic obstawiam październik byleby tylko nie trzeba było do szpitala iść w 7 dzień po tp. Miałam ktg- znów samo tętno- wszystko ok.
Maluszka już nie mierzyła ale za to ruchy oddechowe od razu były jak tylko sondę przyłożyła
A i wczoraj wygrzebałam stetoskop w domu i też sobie posłuchałam serduszka- i małżowi dałam- ale miał banana na twarzy

no październik to już niedługo

Napisane przez miss.hot

Zgłupiałam jak takie małe dziecko w taką pogodę do chusty ubrać - w sumie się nie zgrzał, ale momentami miałam wrażenie, że jednak mu za ciepło - miał na sobie cienkie body długi rękaw, spodenki, bluzę i czapkę cienką + na nogach materiałowe butki

A jak Wy ubieracie do wózka maluchy, jak jest słonecznie, bezwietrznie i około 20-23C ?


Ja przelewam wrzątkiem - i to nie za każdym razem nawet, przy drugim dziecku jakoś luzuję w niektórych kwestiach

ja ubieram mniej więcej właśnie jak opisałaś
ja też przelewam wrzątkiem, czasem sterylizuje jak mi sie przypomni gotuje tylko laktator raz dziennie bo z niego trudno dokładnie wszysciutko wypłukać

Napisane przez cotynato

No właśnie my też tak robimy. Odkładamy go i czasami zaśnie, czasami sobie patrzy ze smoczkiem w buzi, ale ciamka go tak namiętnie i mocno, że mam wrażenie, że jes dalej głodny i mam wyrzuty. Bo w sumie nie wiem czy on chce ciamkać cycka bo chce , czy może się nie najada moim mlekiem. Więc za każdym razem jak go odkładam mam tonę myśli i wyrzutów.

mnie się wydaje że jakby nie był najedzony to by dał znać wyraźnie widocznie ma silny odruch ssania

Napisane przez irmith

Kurczątko Acelinka Ty jakaś wyjątkowa jesteś, Ciebie kochana na wystawie powinni za opłatą pokazywać ja już się zastanawiam jak się zorganizuję z zakupami itp jak mój mąż pójdzie do pracy a bedzie w domu krótko jak znam życie

o jacie ale mnie rozbawiłaś ale dziekuje bardzo ja daje rade z zakupami codziennymi też, mąż całymi dniami w pracy od 6 do 19-20 to jakoś sobie radzić trzeba

Napisane przez DzastaW

Hej Wam
ale miło Mi się zrobiło że pamiętałyście że miałam się dzisiaj przejechać =)
byłam i wody zaczęły Mi odchodzić, ale nie zatrzymali Mnie bo nie mam skurczy. Skarżyłam się że boli Mnie strasznie żebro i na dole brzucha, to pielęgniarka do Mnie że wymyślam bo nie wyglądam na taką co by Mnie coś bolało. Ale za chwilę zostałam zbadana i okazało się że młody jest tak ułożony że naciska na pęcherz i że mam prawdopodobnie osłabione mięśnie brzucha dlatego Mnie tak boli. A z żebrami to stwierdziła że może dlatego że akurat dziecko się tak układa.
Zapytałam się czy urodzę w tym tygodniu a Ona że szyjkę mam miękką i idealnie przygotowaną i że dziecko się uspokoiło, ale Jej się nie wydaje żebym miała rodzić

czyli wszystko tuż tuż

Napisane przez mmadziaa

uff wróciliśmy z bioderek - dzięki kobiety za kciukasy
lekarka jakaś maskara - mówiła jak robot
i tak: niby wszystko ok ale jest jedno ale - mały ma za niskie napięcie mięśniowe, trzeba mu między nóżki dodatkowo na noc wkładać pieluchę tetrową, tak żeby nunie były jeszcze szerzej a ponadto zwróciła uwagę, żeby nie ubierać dzieciaczka w bodziaki bo jak są naciągnięte to ograniczają ruch nóżki do góry - a ja mam same bodziki prawie no ale nic - wymyśliłam że z takich brzydszych porobię mu koszulki poprostu chlasne je nożyczkami i już. aha i pieluszkę jednorazową nie zapinać ciasno tylko tak zeby zostawić troszkę swobody nóżkom w celu podnoszenia do góry. no i kazała się nie schizować toteż się nie schizuję po kilku tygodniach powinno się wszystko unormować

dziewczyny a ta karuzela jest zarąbistaaaaaaaa
tutaj jest filmik jak ona chodzi i jedyne co to te liście jakieś takie jakby im się nie chciało ... http://www.youtube.com/watch?v=X47FSkP7sHI
też jestem na nią napalona strasznie, lukam co jakis czas na allegro w celu zakupu uzywanek a tu ostatnio żona kuzyna się zadeklarowała, że kupią nam nową

czyli ogólnie wszystko ok, to dobrze my mamy dopiero 2 listopada kontrole bioderek bo kolejki straszliwe są.

Karuzela świetna! Podoba mi się chyba kupie jak tylko sie upewnie ze można ją do turystycznego łożeczka zamontować dostałam karuzele ale taki najzwyklejsza z canpol babies i jej nie idzie zamontowac od turystycznego.

Napisane przez spray

Pochwalę się, że dzisiaj moje Kurczątko było na pierwszej dłuższej wycieczce samochodem. Dzielnie to zniosło. tak ładnie spał, że nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam mu fotkę

siedze sobie z farbą na włosach, Natalcia śpi na balkonie

ja też Wam pokaże niunie, jak ją dzisiaj babcia wystroiła na spacerek grubiutko wygląda w tej sukenusi

[acelinka]

Napisane przez spray

O, zapomniałam pochwalić małża, że jednak pamiętał o kwiatach z okazji narodzin dziecka i przyniósł mi wczoraj bukiet 10 róż.

o jaaaa, dla niego

ciekawe jak BordAna czy już po

[lausanne]

hej wpadam się przywitać nie udaję nawet że przeczytalam więcej niz kilka ostatnich postow. Nie dam rady. Dwojka dzieci, mała deprecha i nieustanna walka o rodzinę która mnie niedługo doprowadzi do psychiatryka nie pozostawiaja mi dużo czasu na przyjemności. Ale proszę docenić to że pomyslalam zeby grzecznie przyjsc i powiedziec "dzien dobry"

Małgonia jest cudowna urocza i kochana ale ma katar
Konrad tez ma katar i jest raz zakochany w siostrze a raz totalnie ja olewa (wlaśnie uswiadomilam sobie ze użyłam tego słowa po raz pierwszy w zyciu w odniesieniu do walsnych dzieci. Jakos uzywamy slowa "dzidzia" zeby K. wiedzial o kogo chodzi. A siostra tak przyjemnie brzmi)

dziewczyny dla takich fajnych mężów - każdego z nich możecie ode mnie pochwalić

[madzialena-lublin]

A ja mam takiego pomysła na nowy tytuł:
Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa...