U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez pempek

Teraz chodzimy w rozmiarze 62, Milcia w czwartek skończy 5 tygodni, ale ona się 4300 urodziła

yhy

[tikki85]

Lena_mi opuchlizn to magazynowanie wody. Może o to chodzi.

Ja dalej plamię na różowo...ale mówili mi, że to normalne więc umieram z bólu i się nie martwię...Mam nadzieję, że jutro mi minie.

[karolca]

Dziś umówiłam się na usg bioderek na 23 kwietnia.
Jutro odwiedza nas położna a w czwartek pielęgniarka.

Generalnie to jestem zmęczona, nie miałam za dużo czasu aby spokojnie usiąść... dopiero teraz po kapieli Ewelinki... udało mi sie ją uspać na naszym łóżku. Coś kolyska przestała jej odpowiadać.

[Aguśkaa83]

Jutro nadrobie maila, bo czytam, ze sporo nowych zdjec
Dzis jeszcze na chwilke, bo jutro musze wczesnie wstac, bo wymieniaja u nas dwa okna ze spoldzielni wiec bedzie ciekawie

Napisane przez mag_99

Aguśka nie mamy specjalnej wagi, ważymy na kuchennej w misce na razie - jest bardzo dokładna do 0,001 kg

no to bardzo dużo ściągasz jak 60 ml z jednej piersi, a nie boisz się, że za bardzo rozkręcisz laktację?

kurcze ja już nie wiem co mam z nim zrobić ;/


a co do spania - dziś miałam 3 podejścia do odkładania i zasypiania małego (od 11 do 14.30) i 3 razy skończyło się to oczywiście płaczem w niebogłosy takim, że na końcu to już razem płakaliśmy

mam jakieś ciężkie dni ostatnio...

Odnosnie tego karmienia, kurcze ciezko mi cos doradzac... Na pewno dziecko musi przybierac, to jest wyznacznikiem, ale jestem przekonana ze matka jest w stanie wykarmic swojego ssaczka i ciagle to sobie powtarzalam kiedy mialam rozne mysli, ze moze sie nie najada bo co chwile chce cyca, a on po prostu jest malenki i musi sobie wyregulowac mleczko w cycach a my od razu myslimy swoje.
Jesli chodzi o rokrecenie laktacji, wiem, ze jesli raz na jakis czas odciagne laktatore pokarm, to nic sie nie dzieje, czuje to po cycach, ze nie robi sie tam wiecej pokarmu, byc moze gdybym regularnie odciagala miedzy karmieniami pewnie mleczka zaczeloby sie produkowac wiecej. Napisz mi dokladnie jaki jest u Was problem z tym karmieniem oprocz tego, ze wydaje Ci sie ze masz malo mleczka i maluch nie przybiera, moze bede mogla pomoc.
Co do tego odkladania do lozeczka Czytalam, ze taki maluszek jeszcze nie potrafi wymuszac i jesli upomina sie placzac lub pojekujac to znaczy ze naprawde cos mu jest, czyli albo jest glodne, albo ma mokro, albo po prostu chce sie przytulic i to jest normalne. A tym bardziej dzieci ktore sa na cycu jeszcze bardziej potrzebuja "rączek" i ramion mamusi bo jak nie przyzwyczaic maluszka do naszego tulenia kiedy karmiąc ciagle je tulimy Wiem jakie to uciazliwe bo Szymonek tez lubi usnac przy cycu albo po prostu tulac sie do mnie, ale to naturalne, a jak dziecko bedzie wieksze mozna uczyc samodzielnego zasypiania.

Napisane przez Mravka

dziękujemy
wlasnie powiedział, ze powinno się to wchłonąć ,ale należy obserwować i On też za 6 tyg się znowu temu przyjrzy. Był tylko zdziwiony,ze pediatra nic nam nie powiedział. Wyczytałam w internecie ,ze to sie moze wchłaniać nawet do 2 lat..wiec wydaje mi sie,ze nie ma się czym martwić. no chyba,ze (tfu tfu) coś Go zacznie bolec itp

To trzymam mocno kciuki aby wodniak sie wchlonal, moj Szymonek ma torbiel przegrody przezroczystej w glowce od urodzenia i podobno tez zazwyczaj sie to wchlania albo po prostu nie rosnie, ale tez bede miala kontrolne usg glowki u niego, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

Napisane przez lena_mi

Aguśka fajnie że jesteś! już się martwiłyśmy!

hihi lenka
moje kochane
Ja teraz rzadziej jestem bo naprawde ciezko mi dosiąść do kompa
Czasem pisze karmiąc malucha

[desia888]

Napisane przez lena_mi

tak, wiem, że to różnie u różnych kobiet, tylko własnie kiedyś czytałam że ta opuchlizna to niby ma czemuś służyć i imm bliżej porodu tym bardziej ja co prawda zupełnie się jej nie pozbyłam, ale jest lepiej niż było

Oj tak, Iw się nalezy odpoczynek!

a Viki pewnie niedługo się pojawi, żeby powylegiwać się w takim cudnym łóżeczku

Idę na serial

A tego to nie wiedzialam ze czemus ma sluzyc
Kciuki za jutro kochana!

Mravka, fajnie ze po usg wszystko w porzadku
Mam nadzieje ze ten wodniak sie sam wchlonie , tak jak lekarz prognozuje!
A mata napewno sie spodoba, nie ma innej opcji!
Dziekuje za mile slowo na temat kacika Viki!
Jak przeczytalam jak mi napisalas ze mam sie szykowac to jakos tak sie przestraszylam, dzisiaj jeszcze nie chce
Moze jutro lepiej

Konia, Ninie brawa za to, ze jest kochana w stosunku do siostry
A ze lobuz to nic,najwazniejsze ze kochany lobuz
Dziekuje Konia, staralam sie urzadzic kacik z sercem

Tikki, dziekuje
Widzisz a Ty w koncu ostatniego przy lozeczku nie zrobilas , moze Andrea na to wlasnie czeka!
I nie mow ze czujesz sie jak slon czy co tam ostatnio wymyslalas, bo widzisz jak ja wygladam - to juz chyba zadna nie powinna sie wstydzic

Adaikaka ladny, konkretny juz brzusio i faktycznie niziutko jak nie wiem co!
Kciuki trzymam za wizyte jutro!

A Lenka - to czekamy na to lozeczkowe zdjecie, moze jutro jak zalozysz przescieradelko?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez tikki85

Lena_mi opuchlizn to magazynowanie wody. Może o to chodzi.

Ja dalej plamię na różowo...ale mówili mi, że to normalne więc umieram z bólu i się nie martwię...Mam nadzieję, że jutro mi minie.

Minie Ci jak zaczniesz rodzic, tzn jak juz urodzisz
Zdjecie idz robic

Aguska no przy dwoch malutkich to sie nabiegasz!
A jak Filipek, nadal zazdrosny czy juz mniej?

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Aguśkaa83

Jutro nadrobie maila, bo czytam, ze sporo nowych zdjec
Dzis jeszcze na chwilke, bo jutro musze wczesnie wstac, bo wymieniaja u nas dwa okna ze spoldzielni wiec bedzie ciekawie


Odnosnie tego karmienia, kurcze ciezko mi cos doradzac... Na pewno dziecko musi przybierac, to jest wyznacznikiem, ale jestem przekonana ze matka jest w stanie wykarmic swojego ssaczka i ciagle to sobie powtarzalam kiedy mialam rozne mysli, ze moze sie nie najada bo co chwile chce cyca, a on po prostu jest malenki i musi sobie wyregulowac mleczko w cycach a my od razu myslimy swoje.
Jesli chodzi o rokrecenie laktacji, wiem, ze jesli raz na jakis czas odciagne laktatore pokarm, to nic sie nie dzieje, czuje to po cycach, ze nie robi sie tam wiecej pokarmu, byc moze gdybym regularnie odciagala miedzy karmieniami pewnie mleczka zaczeloby sie produkowac wiecej. Napisz mi dokladnie jaki jest u Was problem z tym karmieniem oprocz tego, ze wydaje Ci sie ze masz malo mleczka i maluch nie przybiera, moze bede mogla pomoc.
Co do tego odkladania do lozeczka Czytalam, ze taki maluszek jeszcze nie potrafi wymuszac i jesli upomina sie placzac lub pojekujac to znaczy ze naprawde cos mu jest, czyli albo jest glodne, albo ma mokro, albo po prostu chce sie przytulic i to jest normalne. A tym bardziej dzieci ktore sa na cycu jeszcze bardziej potrzebuja "rączek" i ramion mamusi bo jak nie przyzwyczaic maluszka do naszego tulenia kiedy karmiąc ciagle je tulimy Wiem jakie to uciazliwe bo Szymonek tez lubi usnac przy cycu albo po prostu tulac sie do mnie, ale to naturalne, a jak dziecko bedzie wieksze mozna uczyc samodzielnego zasypiania.

To trzymam mocno kciuki aby wodniak sie wchlonal, moj Szymonek ma torbiel przegrody przezroczystej w glowce od urodzenia i podobno tez zazwyczaj sie to wchlania albo po prostu nie rosnie, ale tez bede miala kontrolne usg glowki u niego, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

hihi lenka
moje kochane
Ja teraz rzadziej jestem bo naprawde ciezko mi dosiąść do kompa
Czasem pisze karmiąc malucha

A wiesz to od urodzenia czy jeszcze z USG w brzuszku?
Nalezy to tylko kontrolowac i powinno zniknac?

[tikki85]

Desia...czekam na łóżeczko z prawdziwego zdarzenia . Tamto musiałabym wziąć do rąk, żeby zdobić jakieś normalne zdjęcie

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Idę zjeść jakąś kanapkę, bo zgłodniałam . W sumie dziś z tego wszystkiego nic nie jem
Tak w ogóle w ciągu tygodnia przytyłam 100g. A najadłam się ciast jak dzik . Ważę 70,7kg

[desia888]

Napisane przez tikki85

Desia...czekam na łóżeczko z prawdziwego zdarzenia . Tamto musiałabym wziąć do rąk, żeby zdobić jakieś normalne zdjęcie

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Idę zjeść jakąś kanapkę, bo zgłodniałam . W sumie dziś z tego wszystkiego nic nie jem
Tak w ogóle w ciągu tygodnia przytyłam 100g. A najadłam się ciast jak dzik . Ważę 70,7kg

Idz i jedz, musisz sily zbierac juz teraz
To faktycznie malutko przytylas, zazdroszcze

[natkulec]

Napisane przez pempek

* Waży coś około 5,5 kg, więc też jest niezła kluseczka z niej, ciuszki 56 i pampki 1 pożegnałam w tamtym tygodniu...
No i dziś w końcu (w niedzielę Milka skończyła miesiąc) odpadł pępuszek


* moniahan moja Milenka ma takie same krostki na buzi, ma być u mnie w tym tygodniu położna, to się jej spytam cóż to takiego i jak z tym walczyć...

* Madzia też wyrosła z rozmiaru 56, a 62 jest na styk, muszę coś dokupić w większym rozmiarze

* To jest tzw trądzik niemowlęcy, w ten sposób organizm dziecka pozbywa się hormonów matki, te krostki mogą się utrzymywać do końca 2 miesiąca życia, tak mówiła mi położna, a lekarka poleciłą przemywać roztworem nadmanganianu potasu. Można go kupić w aptece i odrobinę rozcieńczyć w przegotowanej wodzie, ale naprawdę odrobinę żeby się zrobił kolor lekko różowy, zamoczyć w tym wacik i przemywać raz dziennie. Nam pomogło

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Byliśmy z Madzią wczoraj u mojej mamy w Sosnowcu, Była grzeczna jak aniołek w drodze spała a u babci zjadła i spała w wózku, później spacer, babcia dumna pchała wózek gdy byliśmy u cioci Madzia u niej na rękach strzeliła taką kupę że aż wyszła na plecach brudząc całe ubranko dobrze że miałam inne na zmianę

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Jeśli chodzi o USG bioderek to my jesteśmy umówieni 17.04 na 17:00, a w przyszłym tyg jedziemy na szczepienie

[lena_mi]

Napisane przez Mravka

Lenka, ja akurat byłam w Medycynie Rodzinnej w ramach pakietu jaki mamy w pracy. Wiem jednak,ze w ramach NZOZ robią to badanie także w przychodni na Romera, bodajże Romera 4, ale niestety ani razu nie udalo mi sie tam dodzwonic . podpytam T. bo wydaje mi się, ze dostalismy od pediatry namiary na placówki, gdzie mozna to USG zrobić...jak jutro wroci dopytam i dam Ci znac.

słyszałam o tej placówce na Romera, niestety nie najlepiej. Koleżanka tam chodziła ze swoją Córcią..
Fajnie że masz taki pakiet w pracy

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez tikki85

Lena_mi opuchlizn to magazynowanie wody. Może o to chodzi.

Ja dalej plamię na różowo...ale mówili mi, że to normalne więc umieram z bólu i się nie martwię...Mam nadzieję, że jutro mi minie.

tak, magazynowanie wody tylko nie wiem czemu mój organizm tak dziwnie ostatnio się zachowuje, że tej wody magazynuje mniej w porównaniu z tym co było
Ale nie martwię się tym

Tikki na pewno wwszystko jest ok, skopro lekarz uspokajał a piątek już niedłuuuugo!

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Aguśkaa83

hihi lenka
moje kochane
Ja teraz rzadziej jestem bo naprawde ciezko mi dosiąść do kompa
Czasem pisze karmiąc malucha

wiem Aguś
Bardzo jesteś zmęczona?

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Desiu dzięki, za Twoją wizytę też mocno trzymam kciuki i za wszystkie jutrzejsze! Oby przyniosły same dobre wieści

A jutro postaram się uprasowac falbanę

[evvcia_]

Napisane przez Mravka

Lenka, ja akurat byłam w Medycynie Rodzinnej w ramach pakietu jaki mamy w pracy. Wiem jednak,ze w ramach NZOZ robią to badanie także w przychodni na Romera, bodajże Romera 4, ale niestety ani razu nie udalo mi sie tam dodzwonic . podpytam T. bo wydaje mi się, ze dostalismy od pediatry namiary na placówki, gdzie mozna to USG zrobić...jak jutro wroci dopytam i dam Ci znac.

Super, że USG w porządku i mam nadzieję, że wodniak pójdzie precz od Robcia

Ja zapisałam nas do ortopedy na Dąbrowszczaków i idziemy 7 maja, a wiem że USG robią też w klinice w Legionowie i podobno jest bardzo profesjonalnie - ja akurat z Tarchomina mam dość blisko, ale termin zaproponowali dopiero na 25maja to późno jak dla nas...

Iw32 już nie mogę się doczekać na dluższą wiadomość zbieraj siły kochana i gratulacje Witamy Filipka

[pempek]

natkulec dzięki za wyjaśnienie Ja właśnie niezłą akcję odwaliłam - kąpałam małą i przygotowałam sobie ubranka i okazało się, że wzięłam za duży pajacyk, więc w popłochu zaczęłam szukać czegoś, a tu się okazuje, że pranie nie wyschło, a w komodzie wszystko za małe wcisnęłam ją w jakieś większe 56, ale ledwo, ledwo
Ja właśnie mam za mało pajacyków na 62... bodziaków mam dużo a pajaców brak.. za to na 68 ciuszków mam po pytongu, każdy mi kupował na 68, bo lepiej większe, zeby szybko nie wyrosła i się okazało, że mam braki w rozmiarze 62 tym bardziej, że mój chrześniak, po którym mam sporo ubranek był mniejszy i sporo ciuszków już jest letnich (Tymek ma urodziny 3.03, więc urodził się w tym samym miesiącu) czyli trochę za cienkie jak na teraz.... trzeba sie do sklepu wybrać

macie jakieś sposoby na uratowanie skóry na dłoniach???????? bo tak mnie szczypią mimo smarowania kremami, że nie daję rady

[lena_mi]

A co do przyczyn i tego czemu służy magazynowania wody to znalazłam kiedyś między innymi coś takiego:

"W organizmie kobiety gromadzi się jak największą ilość wody by zabezpieczyć kobietę podczas zbyt dużej utraty płynów ustrojowych podczas porodu. Woda zgromadzona w ciele kobiety potrzebna jest również przy tak dużej ilości krwi, która w okresie ciąży zwiększa się o około 2,5 litra..."

To taki kawałek artykułu.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Zmykam spac bo jutro musze wstac raniutko, dobrej nocki Dziewczynki!

[gosia261282]

Napisane przez Mravka

btw.kupilam Robciowi mate i az sie nie mogę doczekac jutro kuriera. Będzie tylko niezła wtopa jak sie okaze,ze ma to głęboko w poważaniu

A jaka kupilas mate?Pochwal sie!
Ale wiesz jak sie teraz nie zainteresuje to jeszcze nic nie znaczy,bo niektore dzieci zaczynaja sie takimi rzeczami interesowac w wieku 3-4 miesiecy

Napisane przez tikki85

Ja dalej plamię na różowo...ale mówili mi, że to normalne więc umieram z bólu i się nie martwię...Mam nadzieję, że jutro mi minie.

Ale to plamienie rozowe,to od krwi jest?

Napisane przez pempek

macie jakieś sposoby na uratowanie skóry na dłoniach???????? bo tak mnie szczypią mimo smarowania kremami, że nie daję rady

Ja uzywam masc oliwkowa:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...enerujacy.html

[tikki85]

Gosia...tak od krwi, ale teraz to nawet sie tym nie przejmuje. Nie widze innej opcji po takim hardcorowym badaniu ginekologicznym. Z drugiej strony nie jest tego duzo...ale jest...no i czuje sie jak na okres.

Zczynam proces zasypiania...tak wiec zycze dobrej nocki

[emigra]

Napisane przez Mravka

Emigra dziekuje za te info ktore napisalas o usypianiu..bo ja mam tendencje do usypiania na sobie- lezy sobie jak zabka. Potem przenosze do lozeczka i czesto wlasnie sie wybudza i cala zabawa od poczatku. Dzis sprobowalam Twojego sposobu i po 10 podejsciach z uspakajaniem jak zaczal jojczyc zakumał czacze i poszedł w kime. Teraz co jakis czas postękuje i zastanwiam się , czy to znaczy,ze plytko spi?

Moze byc ze plytki sen ma... taki czujny... albo cos go meczy ...

Napisane przez Cytrynka_Wawa

my jeszcze w 56 ale nie we wszystkich bo rozmiar rozmiarowi nie równy

Napisane przez pempek

Teraz chodzimy w rozmiarze 62, Milcia w czwartek skończy 5 tygodni, ale ona się 4300 urodziła

a my nosimy nadal rozm. 50 w 56 mala sie topi




Ja dostane do glowy... mala dzisiaj zrobila trzy bardzo rzadkie kupki - na co wyczytalam ze podlega to juz pod biegunke, dziecko moze sie odwodnic etc i zaczelam sie martwic, chcialam jej dac wody, podaje butelke, wziela lyka, skrzywila sie i puscila hafta no to ja najchetniej bym do szpitala jechala, ale maz ze nie, ze panikuje. I glupio sie mnie pyta ''musimy sie martwic?'' ... wg niego to zwykla kupa, tyle ze rzadsza i haft to tez nic takiego wqrzyl mnie tak, ze sie pozarlismy i poszedl spac do sypialni,a ja beczalam h w salonie.... oczywiscie mala zaczela mi marudzic i nie umialam jej uspokoic wiec jeszcze bardziej wylam :/ naszczescie zjadla mi ladnie butle i tfu tfu poki co trzyma w zoladku, kupy juz nie ida...


ide spac ... dobrej nocki zycze

[adaikaka]

Napisane przez lena_mi

no właśnie u mnie też zelżała, wcześniej było dużo gorzej, że aż bolało, tak jak Ciebie, a teraz to wszystko jakoś do wytrzymania..

ciekawe czy nasze dzieciaki po urodzeniu też będą tak szalały moja też nad wyraz aktywna!

ja mam nadzieje, że będzie tak ładnie po nocach spał jak śpi teraz
to mi wystarczy

Napisane przez desia888

No ale to mogli oksytocyne podac, no chyba ze nawet to na Nia nie zadzialalo!
Mysle ze odezwie sie jutro to sie dowiemy, tyle ze na 11.30 mam wizyte i niew iem czy bede mogla zaraz wiesci przekazac!

ja jak zaczęły mi się wieczorem skurcze w I ciąży to w nocy dostałam zastrzyk na rozluźnienie szyjki bo zwijałam się z bólu a rozwarcie miało 2-3 cm i nie postępowało... rano na obchodzie o 11 było bez zmian... wysłali mnie na porodówkę, tam podali mi oksytocyne... rozwarcie nie postepowało praktycznie w ogóle... jedynie bolało jak cholera... ok 18 strzelił pęcherz płodowy, wtedy do 21-22 rozwarcie zrobiło się na 9 cm i tak już zostało...
o 1:30 zdecydowali, że robią cesarkę bo nic dalej nie chciało ruszyć... małego wyciągnęli o 2:43 w nocy
w efekcie okazało się, że ułożenie małego to była jakaś odmiana potylicowa tylnia i, że i tak nie urodziłabym go sama... Mówili o tym jak wyciągali mi go z brzucha... nie powiem, że zagotowałam po tylu godzinach walki i absolutnej męki od bólów krzyżowych podczas której traciłam przytomność na sekundy, dostałam gorączki, ciśnienie mi podskoczyło, brzuch zaczął się trząść i w ogóle dramat... Tak walczyłam a i tak nic by z tego nie było...
ale ja już dużo wcześniej czułam, że coś jest nie tak... i prosiłam o cięcie to mnie słuchać nie chcieli... trafiłam na nadgorliwą lekarkę...

***
dzięki dziewczyny za komentarze odnośnie brzuchola
***
idę spać... pasuje w końcu
dobranoc
trzymam za jutrzejsze wizyty

[Flowerbombka]

Ja się kilka godzinek przespałam...od razu lepiej

Synuś chyba się nieźle obniżył albo zwinąl w kulkę jeszcze ciaśniej, bo czuje wierzgolenie nóżkami poniżej pępka (już nie mówiąc gdzie łapki czułam ), a jeszcze rano było nad..

Iw gratulacje!!! Jak dobrze że już po...teraz zaczną się uroki macierzyństwa

Pempek wow...ale masz aktywna córeczkę

Mravka super, że z bioderkami wszystko ok


Cziqua bidulko..jeszcze chwilka i te paskudne dolegliwości się skończą

Konia już 7 tygodni...kurcze ale też czas zapitala...

Tikki

A mnie tak naszło na myślenie...bo kocham strasznie synusia (mimo że jest w brzuszku i jeszcze nie widze jego minek, uśmiechow, nie moge go przytulić) i nie wyobrażam sobie że mogłabym go jeszcze bardziej kochać...ciekawe jak to będzie

Evcia ale cudna księzniczka i jak do tatusia pasuje kolorystycznie

Desia ale fajne ostatnie fotki

Ada brzucholek duży i jak go w dół ciągnie

[MoniaHan]

bylam na mailu Konia slicznie wygladacie, Adaikaka brzus jak na moje oko nisko, Desia pokoik sliczny, Evcia super z Was Rodzinka.
Konia i Evcia Wasze corcie w sukieneczkach a moja Hanka to jak skate wyglada, w sukienkach to chyba by wygladala jak w spiworku do spania ale i tak juz ubranka robia sie coraz mniej za duzejutro konczy 4 tyg a na wadze pewnie jakies ok 3500g (w czwartek jade ja zwazyc)dobijamy do ubranek 56...sa juz prawie dobre

Natkulec u Hani te krostki pojawiaja sie jednego dnia bardziej - drugiego dnia ich prawie nie ma...i tak od tygodnia.

Mravka to taka mata edukacyjna do zabawy na brzuszku tak naprawde, Hania to tak srednio widzi te wszystkie rybki robaczki itd. ale jak dzis polozylam ja na tej macie to przez dluzsza chwile patrzyla na poduszeczke z tej maty (i tam jest taka zaba - i to chyba widziala).

Tikki oj tak Ivorek zainteresowany najbardziej wlasnie jak Hania jest w tym lozku turystycznym...wczoraj lapa dwa razy przypierdzielil w lozeczko - dobrze ze tam jest siatka. tak ogolnie nie zaczepia Hani ale jak widzi ja w tym lozeczku to chce sie z nia bawic chyba (??)...tylko szkoda ze po swojemu

Zia Hania raczej blondyneczka...ale ma na skroniach bardziej rudawe wloski, Tz ojciec jest rudawy i Tz bratanica tez rue wloski ma, Tz z kolei to trikolor (wlosy sredni blond, zarost rudawy a na klacie brunet. ale nie zdziwie sie jak Hania bedzie ruda

ewcisz GRATULACJE!!

Iw urodzila przez cc? tak?

Gosia super ze po usg wszystko ok - nie zwracaj uwagi na te pomiary poloznych - wazne co usg pokazuje.

my dzis zaliczylysmy z Hania pierwsza wizyte w supermarkecie, ona oczywiscie obie spala jakby nigdy nic.
lece spac...tzn mam nadzieje ze dane mi bedzie

[mag_99]

Aguśka generalnie problem jest taki, że Filip mało przybiera, w miesiąc gdzieś tylko pól kilo przybrał licząc od najniższej wagi. Robiliśmy mu badanie moczu, ale nie ma żadnego zapalenia.

Nie wiem może mam mało pokarmu i się nie najada stąd moje pytania... Je 8 razy dziennie po około 15 min z obu piersi, więc laktacja tak mi się dostosowała, że piersi są miękkie i nie wiem czy pokarmu jest wystarczająco.

Dodatkowo młody bardzo mało śpi w dzień, bo jak zaśnie przy cycu i go odłożę to budzi się za 10 min bo albo kupa, albo czkawka, albo bączek, albo po prostu nie czuje już ciepełka ode mnie. Próbowałam metody z usypianiem samodzielnym, ale młody nawet jak ma już maślane oczy i jest na maksa śpiący i go odkładam to leży chwilę powoli zasypia po czym zaczyna się złościć, nie mówię już w ogóle co się dzieje jak jest rozbudzony a ja próbuję go zostawić, żeby zasnął...
Jak na razie jedyną metodą na sen mojego dziecka w dzień jest spacer, co wcale mnie nie zadowala

[tikki85]

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

[adaikaka]

Napisane przez tikki85

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

ha ha
wiedziałam, że po badaniu ją rozłoży
tikki85

***
dzień dobry
obudziłam się o 5:50 i z nerwów już spać nie mogę...
a budzik miałam nastawiony na 7:30...

idę sobie jakieś śniadanie zorganizować

[cziqua]

Napisane przez tikki85

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

ajjjj

masaże hinduskie czyynią cuda powodzenia kochana i trzymam kciuki za szybką i bezbolesną akcję


a ja myślałam że w nocy juz tez pojade obudzil mnie taki ból podbrzusza i krzyża jak na @ ze z łóżka podnieśc sie nie umiałam ani zasnąc no ale po jakiś 15 min przeszło ale co się nawdoopiałam ananasa to moje zobaczymy mam nadzieję że już bliżej niż dalej do godziny 0 ale You can dance jeszcze zobaczyc bym dzisiaj chciała się okaże torby spakowane dorzucic jeszcze tylko muszę czopki glicerynowe a no i wczoraj dwa razy z twardsza sprawą w kibelku byłam dobrze że w razie czego jak mężu będzie w robocie wystarczy że zadzwonię po mamę albo dziadka i ma ze mną kto jechac na IP bo wszyscy mieszkają w zasięgu 1km ode mnie

[mag_99]

Napisane przez tikki85

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

Powodzenia!

[gosia261282]

Dzien dobry!
Wstalam o 6 (chociaz od 3 i tak nie spalam z powodu moich dolegliwosci),bo jest dzis jakis nowy car boot i jedziemy.Moze cos ciekawego da sie upolowac.

Napisane przez emigra

Ja dostane do glowy... mala dzisiaj zrobila trzy bardzo rzadkie kupki - na co wyczytalam ze podlega to juz pod biegunke, dziecko moze sie odwodnic etc i zaczelam sie martwic, chcialam jej dac wody, podaje butelke, wziela lyka, skrzywila sie i puscila hafta no to ja najchetniej bym do szpitala jechala, ale maz ze nie, ze panikuje. I glupio sie mnie pyta ''musimy sie martwic?'' ... wg niego to zwykla kupa, tyle ze rzadsza i haft to tez nic takiego wqrzyl mnie tak, ze sie pozarlismy i poszedl spac do sypialni,a ja beczalam h w salonie.... oczywiscie mala zaczela mi marudzic i nie umialam jej uspokoic wiec jeszcze bardziej wylam :/ naszczescie zjadla mi ladnie butle i tfu tfu poki co trzyma w zoladku, kupy juz nie ida...

Oj oby przeszlo malutkiej
Daj znac jak tam,czy juz dobrze.

Napisane przez MoniaHan

Mravka to taka mata edukacyjna do zabawy na brzuszku tak naprawde, Hania to tak srednio widzi te wszystkie rybki robaczki itd. ale jak dzis polozylam ja na tej macie to przez dluzsza chwile patrzyla na poduszeczke z tej maty (i tam jest taka zaba - i to chyba widziala).

To ty masz taka bez palaka mate,tak?Jak z zabka to chyba wiem ktora.
Ja planuje kupic taka:

http://www.ebay.co.uk/itm/Fisher-Pri...item3f14d25850

lub taka:

http://www.ebay.co.uk/itm/Fisher-Pri...item2316070a03

lub taka:

http://www.ebay.co.uk/itm/Fisher-Pri...item19cf8dbc16

Napisane przez tikki85

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

Trzymaj sie!Oby poszlo szybko i jak najmniej bolalo!!

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Monia super zdjecia!Hania jest slodziutka.To juz wiem jaka macie mate.
Desia piekny kacik malej ksiezniczki.Cudo!
Adaikaka brzucholek duzy,ale fajny
Evvcia slicznie wyglada wasza rodzinka,malutka slodka na rozowo wyglada jak cukiereczek

[emigra]

Napisane przez tikki85

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

Z mala chyba ok... w nocy byla rzadsza kupka jeszcze ...

[desia888]

Dzien Dobry!
Ja zaczne wiesciami od Iw 32, pisala wczoraj o 23.25 a ja juz bylam w wyrku

"Po 13 godzinach skurczy i niepelnym rozwarciu Filipek przyszedl na swiat o 17.30 z waga 3860 g i 10 punktami apgar. Jestem bardzo zmeczona. Caluje Was dziewczyny i do jutra"

Po chwili jeszcze dopisala :

" zapomnialam dodac ze przez cc"

Tikki!
Trzymam kciuki

Ja niewyspana , mialam sny glupie na maxa, ze bylam na IP z bolami , a oni mi powiedzieli ze mam jechac do domu sie wyspac i rano wrocic do nich, no i jak sie obudzilam to chcialam przez chwile jechac

[MoniaHan]

czesc Dziewczynki z rana

Tikki kciuki za szybka akcje!!
Cziqua moze u Ciebie tez sie juz powoli organizm oczyszczamoze ananas zdziala cuda

Gosia my ta mate z zaba dostalismy w prezencie, nie ma palaka, ja bym jej nie kupila, teraz zaluje ze w tesco 2 miesiace temu nie kupilam fajnej maty - byl za £20 FP, przeceniona ponad 50%. wydaje mi sie ze taka mata z palakiem i zabawkami Hania bylaby troche zainteresowana, bo np. mala grzechotka juz sie interesuje i jak postawie obok niej to ona sobie w nia uderzanie wiem czy przez przypadek czy nie.
fajne te maty ktorych linki zalaczylas, musze poszukac na ebayu lub gumtree podobnych tylko tanszych, moze uzywanych.

Iw GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

[desia888]

Napisane przez Flowerbombka

Ja się kilka godzinek przespałam...od razu lepiej

Synuś chyba się nieźle obniżył albo zwinąl w kulkę jeszcze ciaśniej, bo czuje wierzgolenie nóżkami poniżej pępka (już nie mówiąc gdzie łapki czułam ), a jeszcze rano było nad..

Iw gratulacje!!! Jak dobrze że już po...teraz zaczną się uroki macierzyństwa

Pempek wow...ale masz aktywna córeczkę

Mravka super, że z bioderkami wszystko ok


Cziqua bidulko..jeszcze chwilka i te paskudne dolegliwości się skończą

Konia już 7 tygodni...kurcze ale też czas zapitala...

Tikki

A mnie tak naszło na myślenie...bo kocham strasznie synusia (mimo że jest w brzuszku i jeszcze nie widze jego minek, uśmiechow, nie moge go przytulić) i nie wyobrażam sobie że mogłabym go jeszcze bardziej kochać...ciekawe jak to będzie

Evcia ale cudna księzniczka i jak do tatusia pasuje kolorystycznie

Desia ale fajne ostatnie fotki

Ada brzucholek duży i jak go w dół ciągnie

Dziekuje jeszcze raz wszystkim za mile slowa na temat kacika Viki


Ja mam tez takie wlasnei mysli odnosnie drugiego dziecka, pomimo ze juz bardzo Ja kocham to nie wiem jak to jest w praktyce z drugim dzieckiem jak ta milosc wyglada
Zanim zaszlam w ciaze to wlasnie nie wyobrazalam sobie ze moge kogos kochac tak samo mocno jak Adasia.
Ale zaczynam rozumiec ze tej milosci jest w nas - mamuskach tyle ze spokojnie i dla 10 dzieci starczy!¨

Emigra, to dobrze ze sie poprawilo Julce, a ze mama badzie zawsze panikowac to wiadomo, nic nowego!
Ale generalnie to my mamy ten instynkt caly - nie faceci , wiec jesli moge cos doradzic to zaufaj sobie!
Jesli cos Ci mowi , ze jednak cos jest nie w porzadku to calkiem mozliwe ze tak wlasnie jest

Adaikaka, ja wlasnie tego sie boje ze bede sie dlugo meczyc zeby w koncu mi zrobili cesarke z jakichs powodow
Bardzo bym tego nie chciala, albo cesarka od poczatku albo sn do konca
Ale wiadomo ze nie zawsze jest w zyciu tak jak chcemy

[ona10101]

Napisane przez tikki85

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

I bedziemy miec kolejnego wizazowego dzidziusia dzisiaj Powodzenia tikki. Trzymamy kciuki za lekki porod.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez desia888

Dzien Dobry!
Ja zaczne wiesciami od Iw 32, pisala wczoraj o 23.25 a ja juz bylam w wyrku

"Po 13 godzinach skurczy i niepelnym rozwarciu Filipek przyszedl na swiat o 17.30 z waga 3860 g i 10 punktami apgar. Jestem bardzo zmeczona. Caluje Was dziewczyny i do jutra"

Po chwili jeszcze dopisala :

" zapomnialam dodac ze przez cc"

Biedna sie nameczyla pewnie....Ale gratuluje z calego serca

Napisane przez desia888

Ja mam tez takie wlasnei mysli odnosnie drugiego dziecka, pomimo ze juz bardzo Ja kocham to nie wiem jak to jest w praktyce z drugim dzieckiem jak ta milosc wyglada
Zanim zaszlam w ciaze to wlasnie nie wyobrazalam sobie ze moge kogos kochac tak samo mocno jak Adasia.
Ale zaczynam rozumiec ze tej milosci jest w nas - mamuskach tyle ze spokojnie i dla 10 dzieci starczy!¨

Dawniej rodzice ta milosc dzielili i na 14 i wiecej dzieci

A tak poza tym to ktos pisal do Jolki? Jeszcze nie jest w domu?
Nie wiem czy przeoczylam ale przy malym dziecku nie da sie czasem wszystkiego nadrobic- kto sie zajmie kolejnym watkiem? Bo juz blisko konca jest.

[Mravka]

Napisane przez lena_mi

słyszałam o tej placówce na Romera, niestety nie najlepiej. Koleżanka tam chodziła ze swoją Córcią..
Fajnie że masz taki pakiet w pracy

osz to nie wiedziałam,ze ta placowka jest taka nie bardzo. Ja sie tez bardzo z tego pakietu ciesze,bo mielismy kilka nadprogramowych wizyt przez te niska wage Mlodego,a terminy NFZotwskie byly zbyt odlegle i nawet nie chce myslec ile by to wszystko kosztowalo prywatnie . Jedynie na badanie dna oka zapisalismy sie do Babka Medica- bo NIGDZIE nie bylo terminu w jakim musielismy te badanie zrobic zgodnie z zaleceniami przy wypisie ze szpitala.
Na pewno na przyszlosc wiem, ze trzeba umawiac wizyty od razu jak sie wyjdzie ze szpitala bo inaczej kaplica(przynajmniej jak ja probowalam to bylo krucho)

Napisane przez evvcia_

Super, że USG w porządku i mam nadzieję, że wodniak pójdzie precz od Robcia

Ja zapisałam nas do ortopedy na Dąbrowszczaków i idziemy 7 maja, a wiem że USG robią też w klinice w Legionowie i podobno jest bardzo profesjonalnie - ja akurat z Tarchomina mam dość blisko, ale termin zaproponowali dopiero na 25maja to późno jak dla nas...

Iw32 już nie mogę się doczekać na dluższą wiadomość zbieraj siły kochana i gratulacje Witamy Filipka

Super,ze udalo Ci sie znalezc pasujacy termin. Rozumiem, ze to przychodnia NFZ? No wlasnie wiadomo,ze czlowiek chcialby jak najblizej domu,ale nie zawsze sie da. czesto to kwestia terminu i tyle. dziekuje za kciuki

Napisane przez pempek

natkulec dzięki za wyjaśnienie Ja właśnie niezłą akcję odwaliłam - kąpałam małą i przygotowałam sobie ubranka i okazało się, że wzięłam za duży pajacyk, więc w popłochu zaczęłam szukać czegoś, a tu się okazuje, że pranie nie wyschło, a w komodzie wszystko za małe wcisnęłam ją w jakieś większe 56, ale ledwo, ledwo
Ja właśnie mam za mało pajacyków na 62... bodziaków mam dużo a pajaców brak.. za to na 68 ciuszków mam po pytongu, każdy mi kupował na 68, bo lepiej większe, zeby szybko nie wyrosła i się okazało, że mam braki w rozmiarze 62 tym bardziej, że mój chrześniak, po którym mam sporo ubranek był mniejszy i sporo ciuszków już jest letnich (Tymek ma urodziny 3.03, więc urodził się w tym samym miesiącu) czyli trochę za cienkie jak na teraz.... trzeba sie do sklepu wybrać

macie jakieś sposoby na uratowanie skóry na dłoniach???????? bo tak mnie szczypią mimo smarowania kremami, że nie daję rady

ale po czyms konkretnym Cie szczypia? mi pomogly kremy Neutrogeny, sa dosyc "toporne", ale daly rady. Drugim sposobem bylo takze smarowanie rak oliwką i wkładanie rękawiczek

Napisane przez gosia261282

A jaka kupilas mate?Pochwal sie!
Ale wiesz jak sie teraz nie zainteresuje to jeszcze nic nie znaczy,bo niektore dzieci zaczynaja sie takimi rzeczami interesowac w wieku 3-4 miesiecy

Gosia ja zamowilam taką http://allegro.pl/lamaze-mata-edukac...267964182.html

Emigra dobrze,ze z Julą już lepiej. Wiadomo,ze się martwisz..bo jestes mamą i kochasz ją. Ja takze mysle,ze trzeba zawierzyc swojej intuicji. Między mama a dzieckiem jest olbrzymia więz i to nam tez chyba tak pomaga czasem "zrozumiec" mimo,ze same nie wiemy skad "to wiemy"

Napisane przez MoniaHan

Mravka to taka mata edukacyjna do zabawy na brzuszku tak naprawde, Hania to tak srednio widzi te wszystkie rybki robaczki itd. ale jak dzis polozylam ja na tej macie to przez dluzsza chwile patrzyla na poduszeczke z tej maty (i tam jest taka zaba - i to chyba widziala).

my dzis zaliczylysmy z Hania pierwsza wizyte w supermarkecie, ona oczywiscie obie spala jakby nigdy nic.
lece spac...tzn mam nadzieje ze dane mi bedzie

oo a Haneczka byla w wozku,czy w foteliku jezdzila?

Mi się wydaje,ze super bylaby mata czarno biala,bo wiadomo,ze Maluszki teraz widzą tylko kontrsty. Robcio tez łapie rączkami i mam wrażenie, ze sprawia Mu to frajde jak cos upoluje
My kupilismy zabawke-pande czarno-białą z jakimis szeleszczącymi elementami. dam znac jak zostanie przetestowana.

a co do Waszej maty- wiadomo z prezentami to tak roznie bywa nie zawsze trafione. My dostalismy grzechotke ...wielkosci Roberta

Napisane przez tikki85

Dziewczyny jade na porodowke. Mam bole co 6 min od 1,5h.

kciuki!

Napisane przez gosia261282

Dzien dobry!
Wstalam o 6 (chociaz od 3 i tak nie spalam z powodu moich dolegliwosci),bo jest dzis jakis nowy car boot i jedziemy.Moze cos ciekawego da sie upolowac.





Oj oby przeszlo malutkiej
Daj znac jak tam,czy juz dobrze.





To ty masz taka bez palaka mate,tak?Jak z zabka to chyba wiem ktora.
Ja planuje kupic taka:

http://www.ebay.co.uk/itm/Fisher-Pri...item3f14d25850

lub taka:

http://www.ebay.co.uk/itm/Fisher-Pri...item2316070a03

lub taka:

http://www.ebay.co.uk/itm/Fisher-Pri...item19cf8dbc16






Trzymaj sie!Oby poszlo szybko i jak najmniej bolalo!!

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Monia super zdjecia!Hania jest slodziutka.To juz wiem jaka macie mate.
Desia piekny kacik malej ksiezniczki.Cudo!
Adaikaka brzucholek duzy,ale fajny
Evvcia slicznie wyglada wasza rodzinka,malutka slodka na rozowo wyglada jak cukiereczek

oo tez myslalam o FP bardzo fajna jest ta z zyrafa(dokladnie tę rozwazalam)


Kochane, czy jak Wasze dzieci już spia (albo wydaje Wam się, ze spia ) to wydają jakieś dzwieki? w sensie,czy ten sen jest taki "cichy" czy tam cos sie dzieje. Wiem,ze Maluchy spią w takich "slotach" czasowych i sie potem wybudzaja,aby ponownie zasnac.. Kwestia tylko czy w okresie kiedy spia cos tam sie dzieje? jakies jęki, stęki?

Ostatnio zdałam sobie sprawe,ze takie glupoty wygaduje Małemu,zeby Go zagadac czasem nawet T się smiał ostatnio ,bo juz mi się wena skonczyla i stworzylam zdanie mega potwora a On"no tak to jest jak czlowiek caly dzien szyje historie ,ze zabraknie wątku czasem"