Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

[martha22]

A ja Was chciałam właśnie zapytać, czym najbardziej grzeszycie a tu wafelki, cukierki, kebaby. Uciekam stąd, za słabą mam dziś motywację, żeby o słodkościach czytać ;(

[Scio]

Właśnie wypiłam koktajl z twarogu, truskawek i otrębów i jednak pitnym jedzeniem się nie najem
Dziewczyny napisałam na nowym wątku, że może zamiast przedstawiać się każda w osobnym poście to zebrać do do kupy i umieścić w jednym? Byłoby przejrzyście.

[johambina]

Napisane przez Joanna XL

Tj nie chodzi mi o adres i rozmiar buta Prędzej "mam na imię Joanna, 1 maż, 1 kot, kocham pizze, lody, czekolade ... ponieważ nie panuje nad dieta - stawiam na ćwiczenia (chodakowska, bieganie)... Smaruje sie cudownymi kremami odchudzajacymi efektów poza pustym portfelem brak "


https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post39580420

znaczy co? już od razu w II częsci piszemy a tu nie?
to ide tam....
i moze skorp juz jest druga część to tu napisać wielkimi literami ze zapraszamy do II części a ta zamknąć zeby się nie motac.....

[sagapao]

Cześć..

[ogolnie]

Napisane przez johambina

znaczy co? już od razu w II częsci piszemy a tu nie?
to ide tam....
i moze skorp juz jest druga część to tu napisać wielkimi literami ze zapraszamy do II części a ta zamknąć zeby się nie motac.....

dobijmy do konca. i admin zamknie wątek.

[johambina]

no dobra.... to póki co pogaduchy tu a tam lecę sie przywitac

[ogolnie]

Zjadłam kolację, którą tata mi zrobił (!) (trzy kanapki ale zjadłam, bo byłam głodna...) i na dziś chyba koniec, aczkolwiek mam ochotę na te wafelki jeszcze...Nie będę robić szumu, bo są zapakowane (mama zapakowała, żebym nie podjadała...)
Od jutra muszę wziąć się w garść. Nie usprawiedliwia mnie nawet angina Nadmiernego żarcia nic nie usprawiedliwia! Może dziś aż tak wiele nie zjadłam, ale te wafelki do kawy były niepotrzebne...Poza tym moja mama jest tak genialna ( ) że słodycze przede mną chowa, chociaż dobrze wie, że jak sobie powiem, że nie ruszę to nie ruszę...Gorzej u niej (i u mnie) z mięskiem...Bardzo lubię mięsko...Wczoraj na obiad zrobiła schabowe...Oczywiście smażone...Zostawiła mi solidnego kotleta i dziś wpieprzyłam do go obiadu...Do obiadu to znaczy do porcji krupniku, który też kocham...Krupnik jem na diecie jakby co Także mama mięska mi nie żałuje
Tak w ogóle to zbliżają się niebezpieczne dni, bo mnie bolą cyce, a to znak, że zaraz zacznę być wściekła, rozdrażniona i...GŁODNA Czyli PMSik czas zacząć. A może nawet już mam te żarłoczne dni

[Joanna XL]

Właśnie tak Dobijmy do 5000 i damy wielki CDN ... ogolnie oni sami zamykaja czy trzeba im napisać jak przekroczymy 5 000?

Uff zrobiłam killera - cięzko było -jak zwykle

Ale troche mi lepiej - w sensie humoru .. Jestem poprostu tak fizycznie zmeczona że nie mam sił żeby sie nad soba użalac

coś nie tak jest z tą wiosną - skoro nawet kwiatuszka cukiery atakuja

sagapo czy ty wiesz że twoich postównie widac?

[anuszka21]

masakra, ze zaraz 5tys xDD a gdzie ten link do nowego? bo chyba slepa jestem ;p

mi tez sie chce słodkiego ;(( naszczescie nie mam nic ;/

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez sagapao

Cześć..

co się dzieje kochanie?

[ogolnie]

No dalej drukować laski, drukować! Do 5 tys niedaleko!
Trzeba napisać chyba do admina, że wątek ma być zamknięty .

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez sagapao

Cześć..

no i czemuś usunęła ten post?

[johambina]

żeby watek zamknąć trzeba do admina napisać....

a ja właśnie zjadłam kolację: sledzika i jedną kromeczkę razowca
nie jest źle.....

[lolita25]

Wróciłam z pracy i zjadłam zieloną fasolke i zgrilowane mięsko...nawet mi smakowało
Ja też mam ciągotki do słodyczy...mogłabym je tonami pożerać

[Niuuniiaaa]

Napisane przez stiria

Hej, hej. Wpadłam się tylko pochwalić. Już moja waga nie pokazuje "9" na przodzie Dzisiaj rano było 89,9. Spadek niewielki, bo w tamtym tygodniu waga pokazywała między 90,3-91, ale nowa i do tego mniejsza liczba cieszy. A naprawdę daaaaawno nie widziałam "8" na mojej wadze. Po ważeniu i rowerze siły i motywacja wracają!

Napisane przez johambina

ocet jabłkowy ponoć działa
ja używam takiego do robienia sosików do sałatek a ponieważ moja babcia namiętnie produkuje ocet jabłkowy to mam go pod dostatkiem...
ponoć odchudzająco działa jak się go pije rozcieńczonego z wodą przed jedzeniem... nie sprawdzałam ale może sprawdze... tylko muszę jechać po dostawę oceciku

Też o occie czytałam, że cuda działa ale ocet na kości jest nie dobry więc to chyba transakcja coś za coś z nieprzewidywalnym rezultatem. Do sałatek to ok ale go trzeba by było poro pić aby chudnąć dzięki niemu.

Napisane przez ogolnie

Anginę mam

Zdrowiej szybko

Napisane przez Joanna XL

Niuniaa powodzenia w tym oczysszczaniu .. Ja w sumie nie wiem czy w ogole to robic bo wc ostatnio działa (no po wczorajszej czekoladzie nawet wiec boje sie coś zepsuc ... kwiatuszkowi bodajże po tym zatkało ...
Zreszta nad morzem chce skorzystać z okazji i wiecej sie poruszać wiec jesc trzeba

Dziękuję Ja po pierwszym dniu mam do powiedzenia po pierwsze nienawidzę kefirów fuuuj dziadostwo okropne ale po drugie ja solidaryzuje się z Sss na mnie to działa z całą pewnością. Dobrze, że jutro jabłka...

Napisane przez anulciak85

Witajcie u mnie jako tako. Pogoda niby piekna a ja mam jakis fatalny nastroj...
Chyba mimo bolu kolan poleze na silownie moze nastroj wroci..

a gdzie Wy zmieniacie ta wage bo ja z komorki korzystam i chba cos ominelam,,,

Na pierwszej stronie wątku w pierwszym poście Joanny
I również w tabeli, którą sprezentowała nam Scio

Napisane przez Furry Sue

Asia, ale pewnie na myśl, że jeszcze niedawno było 85 a teraz 77 robi Ci się przyjemnie, co? dobrze wiesz, że wszystko w swoim czasie i lepiej wolniej. Tak trzymaj
Ja wiem, że moje 2,5kg wygląda śmiesznie, ale wierzcie mi - dla kogoś, kto od kilku miesięcy walczy jak ja z tym, by wreszcie waga zaczęła spadać zamiast skakać albo rosnąć, to te w miarę stabilne 2,5 cieszy jak mało co jak sobie wyobrażam, że mogłabym teraz ważyć te 78 z hakiem, to robi mi się tak nieokreślenie...

Furry solidaryzuje się u mnie też walka z ciągłymi wahaniami i przestojami.

Napisane przez Kinia_Sw

Dziekuje dziewczyny za zaproszenie dodałam jedno zdjęcie moich tłuszczy uaktualnię swoj profil jutro rano lub jak dzis wroce z pracy

Miło Cię widzieć

Napisane przez CARLA_23

Witajcie....

Nie ma innego wyjścia muszę odejść...Wrócę jak zmądrzeje.....
ŻEGNAJCIE

Ja Ci dam żegnajcie! A kopa w tyłek chcesz, wracaj tu do nas kochana
Nie załamuj się ja też mam ochotę to wszystko rzucić, bo co z tego, że trzymam dietę jak tyję? Mam natarczywe myśli, że to bez sensu i po co sobie odmawiać lepiej dać spokój z dietą ale nie ma tak na skróty. Głowa do góry i proszę mi tak nie żartować z odejściem

Napisane przez kwiatuszek2 3

carla łączę się z tobą w bólu moja motywacja spada na wiosnę zamiast roznąć to jest jakaś masakra dzisiaj znowu pożarłam 2 cókierki. po co nie mam pojęcia. opamiętałam się dopiero jak przeczytałam post fury o masach tłuszczowo - cukrowo kakaowych.....no ale bylo już za póżno
dziewczyny dajcie mi kopa bo czyję że ściga mnie jo-jo
w ogóle po tym oczyszczaniu nie mogę dojść do siebie , wcale nie jestem zadowolona ze swojej diety zrobiłam się leniwa, niechce mi się gotować....dziewczyny POMOCY
dzisiaj wieczorem uderzam na 1,5 h kijków........muszę spalić te cukierki dziewczynki., nie żebym była upierdliwa ale zaglądnelam do naszej wspaniałej tabeli i widzę że nie wszystkie podałyśmy swoje wymiary
no to dalej ....nic nie cykać tylko wpisywać

I ja się z Wami łącze ale damy radę. Olu dwa cukierasy dziennie to nie tak źle w minimalnych ilościach myślę, że powinnaś je jeść żeby stabilizować wagę ale ja się na tym kompletnie nie znam może Milenka coś o tym wie

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Milenko ślicznie wyglądasz i kolorek włosów też śliczny kiedyś taki miałam a nie to co teraz A i ja też lubię się ubierać w takim stylu ale puki co moje brzuszysko nie pozwala mi na proste tuniczki, bo wystaje jak w 9 miesiącu ciąży

[anulciak85]

Carla nie zartuj kazdy ma czasem gorsze okresy...wracaj i to szybko

Niunia dzieki znalazlam

Wrocilam z silownii z troche lepszym humor ale kolana bola no coz trzeba byc twardym

[Niuuniiaaa]

Właśnie wlałam w siebie ostatni kefir
Wnioski i spostrzeżenia: tak jak pisałam Asi nienawidzę kefirów fuuuj dziadostwo okropne ani jednego więcej nie dotknę
Wypiłam 6 kefirów (po 400g) i zjadłam 6 sucharków, piłam też dużo wody.

Jutro jabłka

A na dziś jestem pewna, że akurat na mnie to oczyszczanie działa

[johambina]

Napisane przez Niuuniiaaa

Oczyszczanie jest z książki Tombaka, chodzi o oczyszczenie jelita i organizmu z toksyn.
Dzień 1: 2,5 litra kefiru w 6 dawkach i sucharki z ciemnego pieczywa (nic innego nie jeść)
Dzień 2: 1,5-2 litrów świeżego soku z jabłek w 6 dozach i znów sucharki (nic po za tym)
Dzień 3: jeść tylko sałatki z gotowanych warzyw (np. ziemniaki, buraki, marchew, może być kiszona kapusta i kiszone ogórki i tak jak w dniach poprzednich sucharki)

ja mam jeszcze takie pytanie odnośnie tego oczyszczania.....
rozumiem, że wode mineralną można w tym czasie spokojnie pić bez ograniczeń?

[Niuuniiaaa]

Napisane przez johambina

ja mam jeszcze takie pytanie odnośnie tego oczyszczania.....
rozumiem, że wode mineralną można w tym czasie spokojnie pić bez ograniczeń?

Co prawda o płynach w książce nic nie ma ale woda jest neutralna, nie zawiera cukrów itp. ale co do dnia trzeciego w książce jest napisane tylko o warzywach i sucharach a pić coś przecież trzeba więc analogicznie wywnioskowałam, że jak najbardziej woda nie zaszkodzi z resztą powinno się je pić minimum 1,5 l dziennie

[stiria]

Tak chciałam się wtrącić w dyskusje o "przyzwyczajeniu" do tłuszczyku. Wiem po sobie, a nigdy nie byłam szczupła, że moja "grubość" w jakiś sposób wpłynęła na mnie i też kształtowała moją osobowość. Chociaż tego nie lubię to wiem, że zawsze będę grubasem, nawet gdy schudnę.

Do wagi, która stoi w miejscu. Moja dopiero teraz się konkretniej ruszyła przez ostatnie 2 miesiące w sumie zrzuciłam może 1 kg (co dziwne skusiłam się na wieczorne ważenie, po porannym, i ważę mniej niż rano o 400 g, czyli 89,5), zobaczymy czy się utrzyma.

Padam dzisiaj, ciężki dzień w pracy, powrót rowerem 12 km (jeszcze jakaś laska wlazła mi pod kierownice na ścieżce i zaliczyłam upadek i stłuczone kolano). A powrót ma dosyć ciężki bo spory kawałek jest pod górkę.

[sunshine16]

Dawno się nie odzywałam ale podczytuje Was na bieząco i trzymam się diety W weekend byłam u rodziców - w sobotę najadłam się ciastek, ale potem dałam sobie wycisk cwicząc

Co do wagi to jest 77,5 kg, oby tak dalej

milenka, sliczne zdjecie swietnie wygladasz!

Niunia, a ja lubie kefiry dzis wypilam sobie jeden

ogolnie, wspolczuje anginy eh ja przez ciagle anginy teraz musze sie swoich migdalkow pozbyc

Carla, nie opuszczaj nas!! wez sie w garsc

[sagapao]

Napisane przez Joanna XL

Właśnie tak Dobijmy do 5000 i damy wielki CDN ... ogolnie oni sami zamykaja czy trzeba im napisać jak przekroczymy 5 000?

Uff zrobiłam killera - cięzko było -jak zwykle

Ale troche mi lepiej - w sensie humoru .. Jestem poprostu tak fizycznie zmeczona że nie mam sił żeby sie nad soba użalac

coś nie tak jest z tą wiosną - skoro nawet kwiatuszka cukiery atakuja

sagapo czy ty wiesz że twoich postównie widac?

ahh napisałam na nowym wątku

[anulciak85]

A ja chcialam Dobranoc powiedziec bo jutro mam rano dyzur dobrej nocki chudzinki

[Furry Sue]

Napisane przez johambina

ja bardzo ładnie poproszę o przepis jak robisz taka zupę

A chyba nawet pisałam tak piąte przez dziesiąte robiłam ją z głowy, wrzuciłam 4 kostki z mintaja na bliżej nieokreśloną ilość wody, do tego sporo przyprawy do ryb plus 1 kostka rosołowa - myślę, że wody było koło litra. Dorzuciłam marchew w półtalarkach i pora w krążkach (pora na końcu, żeby się nie rozbabrał), ze dwie łyżki przecieru pomidorowego, pogotowało się może 20 minut? Przegryzło się i było pycha, choć to strasznie proste żarcie. Acha i szczypta pieprzu do smaku.
Tak więc zupa beztłuszczowa i na moje oko ok, pod względem zdrowego żarcia - tylko muszę wymyślić czym można doprawić zamiast kostki.

[Beatagr3]

Carla nie zostawiaj nas! Każdy ma chwile zwątpienia (ja to już dużo tych chwil miałam ), ale trzeba walczyć dalej.

Co do tego, że nigdy nie byłyście szczupłe - ja też nigdy szczupła nie byłam, wręcz przeciwnie, prawie zawsze byłam tą najgrubszą . Ale naprawdę chcę schudnąć i czekam z niecierpliwością na zmiany.

Co do dzisiejszego menu to spoko było i żadnych grzeszków.

Monia współczuję z tą anginą, ja już dawno chora nie byłam i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Milena fajne zdjęcie

[Furry Sue]

Napisane przez kwiatuszek2 3

dzisiaj znowu pożarłam 2 cókierki. po co nie mam pojęcia. opamiętałam się dopiero jak przeczytałam post fury o masach tłuszczowo - cukrowo kakaowych.....no ale bylo już za póżno
dziewczyny dajcie mi kopa bo czyję że ściga mnie jo-jo

Kwiatuszek, nie wiem czy wiesz, ale takimi słowami możesz wzniecić falę spadków motywacyjnych kto jak kto, ale NIE TY więc proszę mi tu nie pisać takich bzdur! żadne jo-jo!!! Nic Cię nie ściga, luzik w ramionkach, rób dalej swoje, bo robisz to dobrze

A wiesz, co do słodyczy - u mojego dzieciaka był dzisiaj kolega, kupiłam dla nich jeżyki (kiedyś je uwielbiałam ) i jeszcze jakieś tam fajne ciasteczka i... na początku luzik, ale potem jak już zostało kilka samotnych sztuk, to zaczęły się myśli - przecież to tylko 60 kalorii w jednym i tak to spalę, mogę to potraktować jako podwieczorek, bla bla bla... NIE ZJADŁAM. Jezu jaka jestem z siebie dumna i teraz też wiem, że nie zjem, po tym, co napisałaś, bo już by mi było głupio, takie rzucanie słów na wiatr...


Acha, a wymiary zaraz dodam, bo to na pewno też o mnie chodzi jakoś mi wyleciało ze łba

[ogolnie]

Dziewuchy, bo za chwilę zacznę drukować posty jeden po drugim tutaj z samymi kropkami, żeby zamknąć wątek. Przeniosłyście się tam a tu jeszcze jesteśmy, helooooooooooooooł!

[Furry Sue]

Napisane przez Joanna XL

Tj nie chodzi mi o adres i rozmiar buta Prędzej "mam na imię Joanna, 1 maż, 1 kot, kocham pizze, lody, czekolade ... ponieważ nie panuje nad dieta - stawiam na ćwiczenia (chodakowska, bieganie)... Smaruje sie cudownymi kremami odchudzajacymi efektów poza pustym portfelem brak "

Hahahahaha

[ogolnie]

Napisane przez Furry Sue

Kwiatuszek, nie wiem czy wiesz, ale takimi słowami możesz wzniecić falę spadków motywacyjnych kto jak kto, ale NIE TY więc proszę mi tu nie pisać takich bzdur! żadne jo-jo!!! Nic Cię nie ściga, luzik w ramionkach, rób dalej swoje, bo robisz to dobrze

A wiesz, co do słodyczy - u mojego dzieciaka był dzisiaj kolega, kupiłam dla nich jeżyki (kiedyś je uwielbiałam ) i jeszcze jakieś tam fajne ciasteczka i... na początku luzik, ale potem jak już zostało kilka samotnych sztuk, to zaczęły się myśli - przecież to tylko 60 kalorii w jednym i tak to spalę, mogę to potraktować jako podwieczorek, bla bla bla... NIE ZJADŁAM. Jezu jaka jestem z siebie dumna i teraz też wiem, że nie zjem, po tym, co napisałaś, bo już by mi było głupio, takie rzucanie słów na wiatr...


Acha, a wymiary zaraz dodam, bo to na pewno też o mnie chodzi jakoś mi wyleciało ze łba

Wiesz co Furry, cały dzień mi dziś w głowie siedzisz jak boga kocham

[Furry Sue]

Napisane przez ogolnie

Wiesz co Furry, cały dzień mi dziś w głowie siedzisz jak boga kocham

O matko a czemuż to?

[johambina]

Napisane przez Furry Sue

A chyba nawet pisałam tak piąte przez dziesiąte robiłam ją z głowy, wrzuciłam 4 kostki z mintaja na bliżej nieokreśloną ilość wody, do tego sporo przyprawy do ryb plus 1 kostka rosołowa - myślę, że wody było koło litra. Dorzuciłam marchew w półtalarkach i pora w krążkach (pora na końcu, żeby się nie rozbabrał), ze dwie łyżki przecieru pomidorowego, pogotowało się może 20 minut? Przegryzło się i było pycha, choć to strasznie proste żarcie. Acha i szczypta pieprzu do smaku.
Tak więc zupa beztłuszczowa i na moje oko ok, pod względem zdrowego żarcia - tylko muszę wymyślić czym można doprawić zamiast kostki.

no faktycznie prosta.....
chyba rozmrożę kawałek łososia i sobie zrobię

[anuszka21]

Ja zostawilam miarke w pracy ;(( jutro sie zmierze moze... jak nie zapomne xD
a to tam juz trzeba pisac? ;p