![]() |
#4891 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
oczywiście i ty natalko i ty asiu macie rację . oczywiście bycie na diecie tylko i tylko od nas zależy ( na forum możemy się motywować- ale czy wytrwamy zależy tylko od nas samych )
z drugiej strony asiu rozumiemy się bez słów- dieta wymaga czasu, poświęcenia, równowagi a przede wszystkim konsekwencji. i oczywiście natalko że mam już jakiś bagaż wiedzy i wiem co i jak- ale nie zmienia to faktu że trzeba myśleć o tym co dziś będę jeść. planować i wykupić czas na szykowani żarelka. Jasne jest to wykonalne - ale potrzebny jest ku temu wysiłek - bo łatwiej jest się nawpierdzielać tego co ci pod rękę podchodzi niż z głową i rozsądkiem wszystko planować tak czy siak - - bójcie się bo TERMINATOR powraca ![]() ---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- ps. monia jesteś bardzo ładną dziewczyną - i aż się boję pomyśleć jaką będziesz dzagą ważąc 70 kg. ![]() ![]()
__________________
start 02.12.2012 90,3 ![]() cel I89,83..,81,80 ![]() cel II 79,77,75,72,70, ![]() cel III 69,68,67,2,66,65 ![]() cel IV 65,64,63,62 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4892 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
Druga rzecz to kwestia organizaji. Obiad można ugotować na 2-3 dni. Podobnie z kolacją. Moim zdaniem wszystko siedzi w głowie. Najpierw trzeba się uporać z myśleniem, emocjami. Odchudzać się trzeba dla siebie. Dla zdrowia, ciuchów, byia fit, czy czego tam kto chce. Najgorzej zacząć. Mnie pomaga zaplanowanie sobie 3-4 dni z góry, a potem leci. Jednak dobrze wiem, po sobie, że im dłużej to trwa, tym bardziej człowiek zadaje sobie pytanie po co. Jeszcze pogoda taka dobijająca. Kasia musisz być silna podwójnie dla siebie i dla mamy. Trzymam kciuki |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4893 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
witam ekipy chorych
![]() ![]() Moj ma sie nijak ![]() ![]() Wstalam bardzo wczesnie jak na siebie, w efekcie jestem spakowana do siebie, rzeczy z pokoju wyniesione(dzis start remontu) i internet zrobiony w mamy pokoju dopiero teraz(mam stacjonarny z kablowki). Na sniadanie jadlam salatke z jajkami, a teraz ide sie kapac, bo strasznie mokra choc pozniej i tak pewnie jeszcze raz bede sie myc. P.s. wam tez tak niedobrze od syropow i tabletek do ssania jak mi czy po prostu ja jestem az tak anty slodyczowa, ze nawet nie moge zniesc slodyczy w lekach. P.S. 2 walnelam z rana grzanca robione na lenia z redsa malinowego i galki muszkatolowej. Zaskoczyl mnie, bo zwykle starczy mi jedna szklaneczka i sie podpita jestem, a dzisiaj z calej puszki wypijam i trzezwa jak lza ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4894 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
No i klapa
![]() Dziewczyna z którą pisałam i u której miałam wynajmować miejsce w pokoju mnie wystawiła. Specjalnie tam dzisiaj jeszcze byłam, co prawda umowy podpisanej nie było no ale... A okazało się, że jakaś stara koleżanka do niej przyszła i tyle. ![]() Teraz mam dwa wyjścia, starać się o akademik albo... Albo przerobić auto brata na gaz i dojeżdżać, dojazd w jedną stronę trwa około godziny, jak policzyliśmy to wyszłoby w sumie taniej, no i zawsze byłabym w domu, mama obiady by robiła, zakupy, pranie, więc to by odpadło i nie wiem co zrobić... Umówiłam się na spotkanie kolejne na oglądanie, ale to nie jest nic pewnego... ![]()
__________________
?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4895 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() ![]() Myślę że troche za bardzo nerwowo podchodziszdo sprawy. Znajdz cokolwiek co spełnia minimalne wymogi -przecież po miesiącu/dwóch jak bedziesz na miejscu i na spokojnie poszukasz czegoś lepszego mozesz sie przeprowadzić ... Na początek może być nawet stancja (mieszkałam u jednego małżeństwa i ujdzie). W ogóle mam wrażenie że za bardzo się stresujesz- studia to fajny czas i trzeba do sprawy podejśc z pozytywnym nastawieniem ![]() O ile pamiętam to szukasz w Katowicach - nie znam tego miasta ale jak patrze tu http://www.gumtree.pl/fp-pokoje-do-w.../c9000l3200285 to widze mase w miare sensownych ogłoszeń ![]() ---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ---------- No i wczoraj nie zaczełam (choć można powiedzieć ze zrobiłam pierwszy krok dietowy - zjadłam mniej) Właściwie do kolacji bylo ok. Dziś już nie ma zmiłuj - dieta podejscie milion 1... I właśnie zdałam sobie sprawe że nie ustaliłam strategii ![]() ![]() Na wadze oczywiście nadwyżka - spróbuje sie z tym uporać do 1 października... Żeby zacząć z czystym kontem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4897 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Hej!
Asia, nie katowice a gliwice ![]() ![]() ![]() W każdym bądź razie waga spada i teraz jest 72,7
__________________
?
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#4898 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Beata, Asia dobrze prawi, na pewno dasz radę i znajdziesz jakieś lokum, ciesz się tym czasem
![]() ![]() Ja się wczoraj rzuciłam w Lidlu na ciuchy do biegania, mam kurtkę (ostatnią), bluzę (ostatnią z kapturem), rękawiczki, podkolanówki i mnóstwo zapału do biegania w nowych ciuchach ![]()
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
![]() ![]() |
![]() |
#4899 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cześć Dziewczyny
![]() U mnie dietowo już w porządku, poczytałam Wasze posty, pobeczałam trochę nad swoim tłustym dupskiem i doszłam do wniosku, że nie ma co beczeć, tylko zabrać się do roboty. Po drugie to ostatnio mam same problemy i nie mam na nic ochoty. Jedynym plusem tego wszystkiego jest to, że skończyłam staż i od poniedziałku zaczynam pracę, bo dostałam umowę na półtora roku, także się cieszę. Chyba, że nerwowo nie wytrzymam to odejdę sama, bo sama jestem ciekawa ile jeszcze ze swoją tępą współpracownicą wytrzymam. Jest nie do zniesienia, ale opowiadać nie będę, bo tego nawet opisać się nie da. Dziś kolejny raz wróciłam z płaczem do domu, bo zaczyna stosować mobbing. Psychę to mam tak ostatnio zrytą, że nie wiem co ze sobą robić, żeby nie zwariować. Myślę jednak, że jakoś to będzie i że TŻ mnie pocieszy trochę. Z ojcem też nienajlepsze kontakty. Od tygodnia robi mi awantury. Głównie o pieniądze oczywiście, o to że do kościoła rzadko chodę, o TŻ robi aferę...Generalnie szkoda gadać, ostatnie tygodnie nie ma dnia żebym nie ryczała. To zaczyna się robić chore. Finansowo jeszcze gorzej, stary zabrał mi ostatnio pieniądze i zostałam bez grosza, więc musiałam sie zapozyczyc u koleżanki. Ten dług cały czas mi w głowie siedzi mimo, że moze nie az tak wielki. Oddam rzecz jasna od razu po wypłacie (w październiku bede miala dwie i to mnie ratuje, ostatnią stażową i normalną za etat) więc to mnie uspokaja że to juz za kilka dni pozbede sie problemu choc jednego z głowy. Kolejna sprawa jest taka, że w pracy siedze po 11 godzin tyle mamy roboty. Nie wiem co sie dzieje w domu, Przyjaciółka ma fochy że nie mam dla niej czasu, bo jak nie praca to TŻ jest ze mną i tak w kółko. Kocioł totalny, ale jeszcze daje radę. I do tego trzeba było zacząć znów diete, TŻ dopinguje ćwiczenia przede wszystkim. Na koniec takie pytanie, kto zna fajny przepis na sałatke z tuńczykiem? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4900 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Kuskus tuńczyk fasola czerwona pomidor ogórek papryka jak masz majonez to wymieszaj z jogurtem i musztardą.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4901 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
hej
![]() ja już trzeci dzień z kolei skalpelowałam się z Chodakowską zobaczymy ile mi się jeszcze będzie chciało. Jak na razie mi się spodobało i nie mam zamiaru rezygnować. Myślałam, że te ćwiczenia są nudne i denne ale jak się zacznie ćwiczyć to o dziwo można się nimi zmęczyć nie skakając jak małpka ![]() ![]() Jeśli chodzi o mamę to może jutro uda się coś więcej dowiedzieć bo idzie do lekarza i robiła podstawowe badania. Ja we wróżki też średnio wierzę ale po prostu mam złe przeczucia. Do poniedziałku 7. 10 kiedy ma wizytę u onkologa raczej nic więcej się nie dowiem także pozostaje mi czekać. Mama oczywiście, że się stresuje ale ona jest większą optymistką w tej sprawie niż ja, albo nie daje po sobie tego poznać. Beatko dziewczyny dobrze mówią, że nie ma się co stresować. Zawsze pierwszy miesiąc możesz dojeżdżać a potem jak się coś trafi(a jak będziesz na miejscu to łatwiej się będzie zorientować i ktoś z roku może potrzebować współlokatora) to wtedy zdecydujesz czy fajnie się jeździ czy lepiej by było mieszkać. Możesz też jechać na tą uczelnie wcześniej i powesić ogłoszenie na jakiejś tablicy ogłoszeń, może tam coś znajdziesz. Ja wielokrotnie widziałam takie ogłoszenia. Furry widzę, że poważne zmiany u Ciebie nastały. A powiedz jak Młody na to wszystko reaguje?
__________________
Start: 01.01.2012 Cel I:112, 109, 106, 103 - zaliczony! ![]() Cel II:101, 98, 95, 92 - zaliczony! ![]() Cel III:89(88), 86, 83, 80 - zaliczony! ![]() Cel IV:77, 74, 71, 68 - ![]() "Odchudzanie to jedyna gra, gdzie wygrywa ten co traci!" ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4902 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
cześć dziewczyny
![]() dzisiaj z rama z nudów weszłam na nasz stary wątek i się trochę zaczytałam..... ![]() kurcze powiem wam że tyle było tam takiej świeżości, motywacji, chęci do działania ......zapału - a teraz to klapa ![]() chyba ta lektura dobrze mi zrobiła - bo tak na początek ustalam sobie : 1) 30 dni bez słodyczy ( czytaj wszystko co słodkie- czekoladki, ciasta, dzemy itd) czy któraś ma ochotę się do mnie przyłaczyć? Może asia? z tego co pamiętam ty byłąś czekolado -żercą? 2) ograniczyć kawę od 2 sztuk dziennie ( do dzisiaj potrafiłam wypić 5-6 ![]() 3) zabieram się za zabiegi pielęgnacyjne tzn. pamiętacie kiedyś pisałam wam że mam takie rózne żele rozgrzewające które fajnie niwelują celulit, zmiejszają tkankę tłluszczową, wygładzają i napinają skórę. - no więc czas zacząć je używać a nie czekać aż minie termin ważności.( tym bardziej że malo nie kosztowały ) 4) postanawiam codziennie chodzić na kijki ( jedyne zwolnienie to DESZCZ )- do tej pory to łazikowałam na przemian z rowerem - ale nie regularnie. poza tym okres letni- rowerowy i ogródkowy mija i czas spalać kalorie w inny-dogodny sposób ![]() Laski która podpisuje się pod moimi rweoluciami ?
__________________
start 02.12.2012 90,3 ![]() cel I89,83..,81,80 ![]() cel II 79,77,75,72,70, ![]() cel III 69,68,67,2,66,65 ![]() cel IV 65,64,63,62 ![]() Edytowane przez kwiatuszek2 3 Czas edycji: 2013-09-28 o 06:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#4903 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() I więcej optymizmu ![]() To prawda ze coraz mniej świezości - nawet rozmawiałam wczoraj o tym z M. Jesli o mnie chodzi - jestem zmęczona dietą psychicznie .. A efekty sa ostatnio kiepskie . Także czas wrócić do korzeni - a to co u mnie działalo to normalne jedzenie tylko w małych ilosciach +ruch+ czasami rozsądne grzeszenie ![]() ![]() ![]() Także u mnie - zdrowy styl życia a nie dieta ![]() ---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- A w ogole to wczoraj byłam na urodzinowej kolacji ![]() ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4904 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
Dobrze, że wracasz na dobre tory dietowe ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() 2. Kawę i tak rzadko piję, jak już to góra raz dziennie ![]() 3. No co do tego to ja też muszę zacząć zużywać swoje kremiki, bo trochę ich mam, a ich nie używam, szkoda żeby się zmarnowały. 4. Co do ćwiczeń to u mnie będzie ciężko, ale za to będę mieć w-f raz w tygodniu więc jakoś to będzie. Może oszalałam, ale postanowiłam zamieszkać w akademiku ![]() Ogólnie martwię się, że sobie po prostu nie poradzę. Maturę pisałam 3 lata temu, a idę na studia trudne. Najwięcej ludzi odpada na matmie i fizie, nie byłam z tego zła, ale wiadomo jak jest... Do opuszczania domu też mam jakąś blokadę. Wiem, że trzeba w końcu się odciąć i spróbować żyć inaczej, a do domu zawsze mogę wrócić, ale mnie to przeraża. Miałam nawet chwile załamania, bez przerwy zbierało mi się na płacz. Wydaje mi się, że to przez to że ostatnie lata spędziłam w domu i w sumie odcięta od innych. Znajomi wyjechali na studia i kontakt się urwał, jedynie z przyjaciółką spotykałam się od czasu do czasu. Ehh... A teraz co do wagi, to jestem na zielonym - 72,5 kg. Ogólnie zauważyłam, że najwięcej motywacji do odchudzania jest w okresie jesienno-zimowym, potem wiosną, żeby na lato być szczupłym, a potem motywacja mocno spada. U mnie będzie teraz i tak przymusowo dieta. ![]()
__________________
?
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4905 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
asiu wazne, ze podjelas decyzje o ogarnieciu sie, bo przeciez to pierwszy krok
![]() beatka powodzenia ze znalezieniem lokum, gratuluje spadku psotka poka, poka ![]() ogolnie ciezko to wyglada i dziwi mnie to czego tata zabiera ci pieniadze ? Pomysl moze o koncie, o ktorym on nie bedzie wiedzial albo zainwestuj w mini sejf i go gdzies schowaj, w takim miejscu, w ktorym nie pomysli, ze jest ![]() ![]() ![]() Jesli chodzi o prace no coz uzbroj sie w ciepliwosc i znajdz sobie sile by przezwyciezyc zagrywki wspolpracowanicy, domyslam sie, ze znalazla u ciebie slaby punkt i to wykorzystuje. To trudne ale staraj sie miec w dupie to co ona mowi i moze znajdz sobie jakis psychologiczny poradnik w pdf zeby znalesc wlasna metode na to jak sobie z tym poradzic. Ja niestety nie powiem ci co masz wybrac i jak to zrobic, poniewaz to powinno wyjsc od ciebie, a nie byc narzucone przeze mnie. Bede cie wspierac cokolwiek nie wybierzesz i sluze rada. Jesli przypomne sobie jakas psycho ksiazke to rzuce ci tytul i autora, tak bez mojej bibliteczki na widoku nie powiem ci teraz(wyladowala w pudle przez remont, a ja u siebie jestem). kwiatuszku opowiedz o tych slynnych specyfikach ![]() ![]() przypominam, ze w poniedzialek jest dzien chlopa !!! ![]() asiu byc moze tym smieciowym jedzeniu pobudzilas metabolizm, czytalam o czyms takim jak 6dni diety i 7dnia jedzenie co sie chce w graniach rozsadku ale pewnie nie na kazdego to dziala. Jak efekty po sb i ile dalas rade pociagnac? beatko doczytalam, ze sie zdecydowalas na akademik, gratuluje. Wiele dziewczyn jakie znam mowi, ze latwiej jest im prowadzic diete na stancji niz w dni kiedy sa w domu. Byc moze i dla ciebie bedzie mialo to zbawienny wplyw ![]() U mnie dobrze, siedze sama w domu tesciow, bo wszyscy gdzies wybyli i sie kuruje. Do poniedzialku mysle, ze bede wyleczona. Od wczoraj bylam tylko dwa razy w domu-wczoraj w kuchni letniej po szlanki i talerze i dzisiaj po koszyk z rzeczami spozywczymi i po mieso. A tak mam od tz zakaz wychodzenia i to mi sie podoba ![]() ![]() Zbieram sie, bo niestety czeka mnie spacerek do sklepu wiec trzeb sie cieplo ubrac. ![]() powodzenia w diecie i postanowieniach. Ja nie jestem na zielonym ale tez nie jest zle ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4906 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Zosiu, w poniedziałek jest dzień chłopaka a mój mąż nie jest chłopakiem tylko mężczyzną. A dzień mężczyzny jest chyba dwa dni po dniu kobiet.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4907 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4908 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Hejka
Choróbsko prawie mnie opuściło ![]() Beatko Super pomysł z tym akademikiem choć do mnie najbardziej przemawia autko ![]() Możesz też dać ogłoszenie na uczelni że szukasz lokum tak jak Kasia mówi bo wiele osób zaczyna o tym myśleć dopiero po rozpoczęciu roku - nie wszyscy studenci są tacy poukładani jak Ty żeby wszystko szybciej sobie przygotować ![]() Monia Praca po 11 godz skąd ja to znam... ![]() ![]() ![]() Ja z moją mam się spotkać za dwa tygodnie a nie widziałyśmy się rok ale stale jesteśmy w kontakcie więc dla chcącego nic trudnego ![]() ---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() Moja babcia zawsze mówiła, że chłopiec zostaje mężczyzną ok 50-tki i to przez małe "m". Tylko nieliczni zasłużą na duże ![]() Tak mniej więcej to szło ![]() I wbrew pozorom nie była feministką ![]() ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Ale się zasiedziałam ![]() Lecę obiad szykować i do pracy. Miłego dnia ![]()
__________________
18.11.2014 ![]() ![]() ![]() "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Edytowane przez CARLA_23 Czas edycji: 2013-09-28 o 10:57 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4909 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Ja teraz mam fazę na Jillian
![]() ![]() Wczoraj biegałam w nowych ciuchach, myślałam że skarpetki do biegania to chwyt marketingowy, a tu niespodzianka - rewelacyjne się okazały. Jak jeszcze będą w Lidlu to kupię kolejne 2 pary. Bluza i kurtka to na razie za ciepło, ale ogólnie szał. Zosia, jestem na telefonie, nie umiem stąd wstawiać zdjęć niestety. Ten jeden dzień lajtowego jedzenia to mi sam wychodzi, bo w niedzielę zawsze sobie odpuszczam trochę, zwłaszcza jak jesteśmy u rodziców na obiedzie i cieście ![]() ![]() Beata, w akademiku na pewno będzie fajnie! Ja mieszkałam w domu bo miałam uczelnię pod nosem i wiem, że sporo mnie ominęło. A zmienić zdanie zawsze można ![]() Dziś na wadze dokładnie tyle co w podpisie, już drugi tydzień nie spadło, tylko cm trochę mniej - myślicie, że w takim przypadku poczekać na razie co dalej czy trochę zmniejszyć np. obiad? Bo ja ogólnie sporo jem i mogłabym obciąć jeszcze trochę, tylko pytanie czy warto tak od razu czy może zaraz ruszy znów?
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
![]() ![]() |
![]() |
#4910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ja dzień bez słodyczy już mam 26, ale już odliczam do pełnych 30 i dzień wolnego
Nie no, wiadomo że to wieczni chłopcy jednak wolę wersję że to mężczyzna , bo chłopcy to kojarzą mi się z siurkami z podstawówki lub 1. gimnazjum. |
![]() ![]() |
![]() |
#4911 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ja już po obiedzie
![]() ![]()
__________________
start 02.12.2012 90,3 ![]() cel I89,83..,81,80 ![]() cel II 79,77,75,72,70, ![]() cel III 69,68,67,2,66,65 ![]() cel IV 65,64,63,62 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4912 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
psotka zamaist ciac pomysl czy w ciagu dnia jakies produkty mozesz zamienic na zdrowsze, a jesli chcesz ucinac to tluszcze i weglowodany z grupy skrobiowych
![]() o ja to byl najdluzszy 1km w moim zyciu. Myslalam w polowie drogi do sklepu, ze nie przejdzie tych 500m, a juz nie mowiac o drugich 500m do domu. ![]() Zmykam zaszyc sie w lozku z pilotem i tel w dloni ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4913 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]()
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4914 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Mój TŻ się żachnął jak powiedziałam, że mam dla niego niespodziankę na Dzień Chłopca
![]() Dzięki Zosia za miłe słowo ![]() Ja konto swoje mam i nikt do niego oprócz mnie wglądu nie ma, a historia z tą kasą jest długa i aż niemożliwa, no ale ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4915 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Kurczę, pisałam wczoraj w nocy, tak na szybko i mi nie wrzuciło posta.. ale w sumie czemu się dziwić, jak tu jest wsiowy internet i zrywa połączenie raz na parę minut
![]() ODNOŚNIE TUŃCZYKA! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kasiu - zaniepokoiłaś mnie sytuacją z mamą, a jeszcze bardziej tym, że przejmujecie się przepowiednią. Rozumiem, że jeśli się po części spełniła, to naturalnym jest spodziewanie się pozostałej części... ale na Boga, nie dajcie się zwariować. Pomijam już fakt, o którym dziewczyny pisały, że trzeba być bezdennie głupim, by komuś powiedzieć taką rzecz.. naprawdę brak słów. Poza tym pieprzyć wróżki, nawet w medycynie zdarzają się sytuacje, gdy lekarze otwierają oczy szeroko i zastanawiają się, czemu pacjent ma się tak dobrze, skoro prognoza była zła. Wg mnie wszystko siedzi w głowie. Choroba zaczyna się od głowy. Zdrowienie tym bardziej.. więc uszy do góry. Twoja mama JEST i BĘDZIE zdrowa. I w kategoriach zdrowych osób proszę na nią patrzeć ![]() ![]() Beatko - od dłuższego czasu chciałam Ci już napisać - przestań się tak stresować studiami, to będzie prawdopodobnie jeden z najfajniejszych okresów w Twoim życiu, tym bardziej, że to studia dzienne (jak zastanawiałaś się nad zaocznymi i pracą miałam napisać kategoryczne NIE ![]() ![]() ![]() ![]() Kwiatuszku! Ja też chcę z Wami ![]() 1) Odsłodyczyć chcę się już. Do października co prawda tylko 2,5 dnia zostało, ale po co czekać ![]() ![]() 2) Kawy nie piję, więc ten punkt uznaję za niebyły ![]() ![]() 3) Mam podobnie, balsamy stoją i ładnie wyglądają ![]() ![]() ![]() 4) Ruch ![]() ![]() ![]() Tak więc wracając do planu - chcę ćwiczyć z Ewką na przemian z bieganiem - pewnie będzie wyglądało to tak, że będę wybierać rodzaj czynności w zależności od tego, ile będę miała czasu i jaka będzie pogoda. Ewka to 35 minut w ciepłym domku, bieganie - godzinny outdoor... ![]() ![]() ![]() A w ogóle to o mały włos nie spadłam dzisiaj z konia, w mocno komiczny sposób ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Na koniec jeszcze - tak sobie myślę o tym majonezie - znacie jakiegoś producenta, który oferuje majo light, ale nie wspomagany słodzikami, czy konserwantami? Najbardziej lubię napoleoński firmy Mosso, albo majo kielecki (mówię o tych normalnych, nie light), Mosso produkuje też lightowy, ale jest on właśnie z konserwantem bodajże, czyli odpada. Dać mi chwilę wolnego i tak to się właśnie kończy ![]()
__________________
Keep on rockin'! ![]() 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ Edytowane przez Furry Sue Czas edycji: 2013-09-28 o 15:19 |
![]() ![]() |
![]() |
#4916 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() 2. Ja i tak pije raz dziennie inkę z błonnikiem 3. Będę używać. 4. Jak będzie pogoda to 2h spacer z wózkiem może być? Jeżeli nie będzie pogody to skalpel. Furry nie znam żadnego takiego majonezu. Ja też uwielbiam napoleoński, i kętrzyński ![]() co do tuńczyka to ja uwielbiam makaron z tuńczykiem i czarnymi oliwkami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4917 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() ![]() dla mnie kawa to prawdziwy nałóg ![]() ![]() ![]() ![]() inka z błonnikiem ![]() ![]() ---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- ps. dziewczyny po tych akcjach z majonezami ( a raczej jajami) jakoś nie ciągnie mnie w kierunku majpnezu moze jak już chcecie to zróbcie sobie swój majonezik ![]()
__________________
start 02.12.2012 90,3 ![]() cel I89,83..,81,80 ![]() cel II 79,77,75,72,70, ![]() cel III 69,68,67,2,66,65 ![]() cel IV 65,64,63,62 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4918 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Wiesz że obojętnie jakim -holikiem się jest, to jest się nim zawsze, czy się czegoś nadużywa czy nie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4919 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
![]() A o co chodzi z tymi jajami? Coś mnie ominęło?
__________________
Keep on rockin'! ![]() 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4920 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
no była jakaś akcja że do produkcji majonezów używano mączki jajecznej nie koniecznie ze świeżych jaj
![]() wpadalo tam wszystko jak leci - zbuki, nie zbuki - słowem wszystko ![]() i tak dla jasności tej mączki dodawali do produkcji wszystkich majonezów a nie tylko do tych tańszych ![]()
__________________
start 02.12.2012 90,3 ![]() cel I89,83..,81,80 ![]() cel II 79,77,75,72,70, ![]() cel III 69,68,67,2,66,65 ![]() cel IV 65,64,63,62 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.