czy to lato, czy to zima, motywacji u nas ni ma - część 28 dopingujących pogaduszek

[mirosek]

Basiu dziękuje
ja przed chwilą przymiarkę robiłam i walizka wróciła z powrotem na pawlacz , nie miałam co do niej włożyć
namierzam mniejszy gabaryt, jest chyba w szafie albo na pawlaczu a może w piwnicy

[little_ola]

Napisane przez SlonecznikB

Iwonka to w Polsce będziesz miała mniej środków lokomocji niż w Londynie

tylko taksówka Kamy



Mirko najlepszego imieninowego
jutro wzniesiemy toast


poza tym przypomnialo mi się, że muszę spakować ręcznik i kapcie

[Monika_75]

ja na razie mam część rzeczy wrzucone do walizki, muszę jeszcze przynieść z pralni resztę i poprasować, no i zapakować ... jestem zła jak cho...ra, chciałam żeby Asia pomogła mi z naszyjnikiem, ale tak dobrze schowałam szpulkę z nawleczonymi koralikami, że od 3 dni nie mogę jej znaleźć, pewnie w niedzielę albo w poniedziałek znajdzie się bez problemu
jeszcze wieczorem jadę do Gdańska, bo mam wizytę u lekarza, nie muszę chyba mówić jak mi się chce jechać ... gdyby nie to, że Michała trzeba jutro wyprawić do szkoły to bym została na noc w Gdańsku

[mirosek]

Iwonka dziękuję
kapci bym zapomniała

[kalina1984]

Ale się ruch u nas zrobił jak na dworcu autobusowym, dobrze, że już koniec dnia się zbliża bo mi się nic nie chce.

[little_ola]

ze wstydem przyznaję, że dopiero kończę prezent na wymiankę spotkaniową
i nie jestem w 100% zadowolona, więc możliwe, że przywiozę ale nie dam

[AnnaOstapiuk]

obleciałam domek z odkurzaczem, zrobiłam na obiad pulpety w sosie pomidorowym, a teraz miałam się zabrać za dłubanie, ale głowa mnie zaczyna boleć

idę sobie kawkę zrobię

[Monika_75]

Napisane przez little_ola

ze wstydem przyznaję, że dopiero kończę prezent na wymiankę spotkaniową
i nie jestem w 100% zadowolona, więc możliwe, że przywiozę ale nie dam

nie jesteś sama, mnie też została do dokończenia, brakuje może jakieś 10-15 minut i można zapakować; i cały czas się zastanawiam czy będzie odpowiednia, ale w końcu to miała być mała rzecz, chociaż nie wiem czy moja nie za mała ale mnie się podoba, bo lubię takie rzeczy



napiszę Wam śmieszną rzecz - zgubiłam spodnie ostatni raz je nosiłam jak jeszcze w Mściszewicach mieszkaliśmy i teraz nie mogę ich znaleźć a chciałam je do Torunia wziąć
normalnie jakaś czarna dziura u mnie w domu jest, bo ostatnio wszystkiego szukam, jednak duży dom wcale nie jest taki fajny, zwłaszcza jak trzeba coś znaleźć

[gagatu]

Napisane przez little_ola

ze wstydem przyznaję, że dopiero kończę prezent na wymiankę spotkaniową
i nie jestem w 100% zadowolona, więc możliwe, że przywiozę ale nie dam

Iwonka, jestem mniej więcej na takim etapie jak Ty, też tylko paznokcie mam pomalowane

Beata, śliczny obrazek

Uff, umęczyłam intrastata sratatata dzisiaj, ciężko było

[babydelfi]

dobry



byliśmy dziś w kinie i w połowie filmu (bajki) zepsuł się projektor
Agata maczałaś w tym palce ?


jutro dzieciaki mają mieć ognisko, kiełbaski, ziemniaczki, lody
super zabawa się im szykuje , ale moja będzie lepsza , a już zdecydowanie na pewno, będę mieć lepsze towarzystwo

ja za to stale dorzucam coś do walizki i zastanawiam się czy jechać w kiecce czy w spodniach no i przede wszystkim jakie mam wziąć buty, bo dziś mnie obtarły półbuty i odciski mi na palcach porobiły

[little_ola]

Napisane przez babydelfi

no i przede wszystkim jakie mam wziąć buty, bo dziś mnie obtarły półbuty i odciski mi na palcach porobiły

o właśnie!
jakie buty ?
kozaki czy codzienne a'la wojskowe botki

[SlonecznikB]

Napisane przez little_ola

o właśnie!
jakie buty ?
kozaki czy codzienne a'la wojskowe botki

wygodne

[babydelfi]

Iwona ja właśnie zaczęłam chodzić w półbutach, bo w kozakach mi za ciepło, u nas dziś było 10 stopni i cudne słoneczko
muszę pamietać by wziąć okulary przeciwsłoneczne ze sobą

ciekawe jak tam mój kotek się czuje
bo wiecie ja mam kota, którego dostałam 13 lat temu od Pawła, i on został u mojej mamy w domu, a dziś biedaczyna miał operację

[little_ola]

Napisane przez SlonecznikB

wygodne

ma się rozumieć

jak "przegoniłam" moje koleżanki (w pantoflach na obcasach przyleciały ) po Londynie w listopadzie, to jeszcze pierwszego dnia wylądowałyśmy w sklepie sportowym i dziewczyny piszczały, że nie wychodzą bez "adidasów"

Napisane przez babydelfi

muszę pamietać by wziąć okulary przeciwsłoneczne ze sobą

a u nas dziś pada i jest szaro, więc wykluczyłam potrzebę brania okularów

[SlonecznikB]

okulary p.słoneczne zawsze mam w torebce, przecież zimą tez jest ostre słońce a jeszcze jak odbija się od śniegu to patrzeć nie można

[kalina1984]

Ja już chodzę w botkach bo u nas 13 stopni było i za gorąco na kozaczki

[SilverAguti]

dzień dobry.
ja od 2 dni chodzę w trampkach

[beata1718]

ja cały czas chodzę w botkach mam dwie pary bardzo wygodnych a kozaki może trzy razy w tę zimę ubrałam
cały poprzedni tydzień miałam chore dziecko i wczoraj zaczął pokasływać a dziś wrócil z gorączką i cały czas kaszle- w klasie 8chorych a 7 się dziś zle czuło brrrrr koniec ciszy
zrobiłam jajko koralikowe ale muszę spruć wiec zaczynam kolejny obraz

[Szydełkomaniaczka]

Ja chodze w zimowych, takich sznurowanych na płaskim, bo u nas na biegunie zimna nocami jeszcze mróz jest

[kalina1984]

Się zdenerwowałam, kupiłam sobie na bazarku wykrojnik no i laska mi wysłała podsumowanie i przesyłka gabaryt B bo wykrojnik duży to mi napisała czy za 10zł zwykły czy priorytet 12zł.
Powiedziałam jej żeby mi wysłała paczką za 10zł to szybciej dojdzie niż polecony.
To dzisiaj dostałam w zwykłej kopercie wysłane poleconym za 4,20

[little_ola]

Napisane przez SlonecznikB

okulary p.słoneczne zawsze mam w torebce, przecież zimą tez jest ostre słońce a jeszcze jak odbija się od śniegu to patrzeć nie można

spakowałam, w końcu dużo nie ważą

[rardan]

Witajcie.
Ja jestem nadal "w proszku".
Oczywiście znów musiałam się położyć spać po południu.
Piję małą kawkę i biorę się za jakąś robotę.
Szymek bardzo mi kaszle.
Aż mam wyrzuty sumienia z tym wyjazdem.

[Szydełkomaniaczka]

Hehehe powiedzialam staremu ze jade na rekolekcje do Torunia jemu prawdy nie można powiedzieć i tak marudził po co tam jadę

[beata1718]

ładne mi rekolekcje

Asiu czytałaś na fb wiadomosć ode mnie

[Szydełkomaniaczka]

Beata no co? Zrobimy sobie własne rekolekcje

[gagatu]

Napisane przez babydelfi

byliśmy dziś w kinie i w połowie filmu (bajki) zepsuł się projektor
Agata maczałaś w tym palce ?

To już tak zawsze będzie, że jak coś się popsuje, to moja wina? Odeszłam z kantoru i też się komp popsuł, i to tak, że żadna reanimacja nie pomaga Właśnie stamtąd wróciłam, nadal nikogo nie mają i jeszcze cały następny tydzień koleżanka będzie sama, tylko jej babka, co miałyśmy na zastępstwo pomaga w weekendy i czasami po południu po swojej pracy przychodzi. Jej na kasie zależy, mi nie, wolę mieć normalne spokojne życie, a nie się zajechać. Pytałam, czy o mnie coś mówią, zwłaszcza Michał-kierownik, to powiedział tylko raz: "Agata odeszła i ma to wszystko w d...e". No i ma rację

Tylko ja jeszcze w proszku jestem przed jutrzejszym wyjazdem?
Zaraz się biorę za kończenie wymianki, a potem się spakuję.
Nie mam tylko żadnej robótki "na wynos". Generalnie nic nie mam zaczętego i za bardzo nawet pomysłu nie mam, co robić.

[SilverAguti]

Agata ja też nie mam żadnej robótki, a koralików luzem raczej nie będę ze sobą brać zajmiemy się czym innym, niż robótkowanie

[rudasek]

Pospałam, gardło boli nadal, chyba muszę pomyśleć co zapakować. Jakoś mały zapał mam do podróży.

Mirka , wszystkiego najlepszego.
Mój męż dostał na imieniny tort i ptasie mleczko, najlepsze prezenty dla niego.

[gagatu]

Napisane przez SilverAguti

Agata ja też nie mam żadnej robótki, a koralików luzem raczej nie będę ze sobą brać zajmiemy się czym innym, niż robótkowanie

Czyli zamiast włóczek i koralików mam spakować flaszki? Generalnie nie miałam tego w planie, chciałam raczej kupić na miejscu, żeby nie ciągać (hehe ) za dużo, ale jak będzie miejsce w walizce...

A właśnie, żebym odżywki nie zapomniała dla Ciebie! Tylko nie wiem w co ją wpompować

[SilverAguti]

Napisane przez gagatu

A właśnie, żebym odżywki nie zapomniała dla Ciebie! Tylko nie wiem w co ją wpompować

o! i to jest właśnie jedyna rzecz, jaką ja już mam przygotowaną przelałam ją do butelki po tym małym peelingu do ciała z joanny, bo akurat go wykończyłam a jak nie masz nic takiego, to może być słoczek po musztardzie