Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[__Paulinka__]

Napisane przez Gorska_Kozica

Oooooo, tęskniłaś

no baaaaa

Napisane przez sikoreczka111

Witam Was, ja byłam kilka dni w domu ... i tyle stron do nadrobienia ...szalejecie jak nie wiem

Ja ostatnio w temacie ślubnym kompletnie nic nie robię , jedynie przejmuję się, że ten czas tak szybko leci :/ maskra jakaś .. oo jedyne co to mama zrobiła sok z wiśni na kompocik weselny, a ja ogórki kiszone na stół wiejski


Moi rodzice coś o wódkę pytali, bo podobno zaczęła drożeć bardzo , kiedy Wy będziecie kupować ??

wodka to dla mnie bardzo odlegly temat... szczerze to nawet jeszcze sie nie zastanawailismy jaka ma byc:P jakos sie tym nie przejmuję, bo nie dochodzi do mnie wciąż, ze to juz mniej niz rok nam zostal:P wczoraj z TZ rozmaiwalismy, ze do Naszego Slubu bedziemy 3 razy w PL po ok.2 tygodnie.. i ze to wcale nie tak duzo! na to wychodzi, ze w grudniu juz bede musiala kupic suknię, zeby do lipca ją ew. jakos przerobic, poprawki itp po alkohol to akurat mozna wyslac mojego tate a reszta to nie mam pojecia kiedy:P

[jagata]

Napisane przez sikoreczka111

muszę chyb tacie powiedzieć, żeby się zorientował w cenach ...ale znając życie rodzice TŻ będa chcieli kupić na ostatnią chwilę ( a nie byłoby najmniejszego problemu z przechowaniem, bo np. mój pokój stoi u rodziców pusty )

ja zrobiłam 3 słoje takie wielkie z malutkimi ogórskami będą pyyszne

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28546031]Opłaca się kupić na promocji w jakimś supermarkecie Jakby któraś gdzieś widziała to dajcie znać.[/QUOTE]

Moi (niestety) za bardzo angażują się w całe wesele i nawet piwnicę wyremontowali aby było miejsce na przechowywanie wódki.
Jak u Was będzie z innymi alkoholami? Bo ja chcę zrobić stolik barowy (niestety bez barmana), na którym będzie kilka rodzajów win (białe i czerwone) oraz inne alkohole, które oczywiście wybierze TŻ poza tym postawić pojemnik z lodem, i talerzyki z cytrusami do drinków oraz napoje.

Napisane przez (kicia)

maxwelka jak będę miała dostęp do mojego komputera to wyśle ten organizer.
Co do mięśnia piwnego to jak ja się zajmę TŻ tak jak moja mama tatą to za kilka lat będzie wyglądał jak ja w ciąży

Obrączki zamówione. Oczywiscie był problem z rozmiarem TŻ bo on ma szerokie kostki a sam palec wąski. I niestety jego obrączka będzie trochę luzu miała. A przed ołtarzem już wiem że będę miała ekscesy pod tytułem "weź i włoż tą obrączkę". Ale śmiesznie wyszło. Ja rozmiar pierścionka zaręczynowego mam 10 i jest za duży na serdeczny palec. A obrączkę będę miała 14 się numeracja zmieniła przez te lata czy jak

To duża różnica żeby z 10 teraz było 14. Nic nie słyszałam o zmianach w rozmiarówce pierścionków i obrączek.

[kindziulindzia]

jesli chodzi o dzidziusia to ja już bym mogła mieć - dziewczynkę, chłopczyka nie ważne byle było zdrowe chociaż TŻ chciałby mieć najpierw syna

mój zegar już dawno temu zaczął cykać

[evoonia86]

Napisane przez (kicia)

Obrączki zamówione. Oczywiscie był problem z rozmiarem TŻ bo on ma szerokie kostki a sam palec wąski. I niestety jego obrączka będzie trochę luzu miała. A przed ołtarzem już wiem że będę miała ekscesy pod tytułem "weź i włoż tą obrączkę". Ale śmiesznie wyszło. Ja rozmiar pierścionka zaręczynowego mam 10 i jest za duży na serdeczny palec. A obrączkę będę miała 14 się numeracja zmieniła przez te lata czy jak

10 a 14 to spory rozstrzał. ciekawe jaki rozmiar będzie teraz u mnie

Napisane przez jagata

Moi (niestety) za bardzo angażują się w całe wesele i nawet piwnicę wyremontowali aby było miejsce na przechowywanie wódki.
Jak u Was będzie z innymi alkoholami? Bo ja chcę zrobić stolik barowy (niestety bez barmana), na którym będzie kilka rodzajów win (białe i czerwone) oraz inne alkohole, które oczywiście wybierze TŻ poza tym postawić pojemnik z lodem, i talerzyki z cytrusami do drinków oraz napoje.

Tż chce taki stolik. też bez barmana. nie wiem już sama co o tym mysleć. może i zrobimy, żeby nie było, że nie podobają mi się pomysły Tż-ta ale z drugiej strony taki stolik będzie nas kosztował tysiaka albo i lepiej

[__Paulinka__]

Napisane przez jagata

Moi (niestety) za bardzo angażują się w całe wesele i nawet piwnicę wyremontowali aby było miejsce na przechowywanie wódki.
Jak u Was będzie z innymi alkoholami? Bo ja chcę zrobić stolik barowy (niestety bez barmana), na którym będzie kilka rodzajów win (białe i czerwone) oraz inne alkohole, które oczywiście wybierze TŻ poza tym postawić pojemnik z lodem, i talerzyki z cytrusami do drinków oraz napoje.

tez wlasnie planujemy tak zrobic Teraz jak bylam na weselu to wino bylo tylko do obiadu. Doslownie po lampce wina wyszlo... i byla tylko wodka, ktorej juz nie piję bo od razu nawet jak poczuję wódkę zbiera mi sie na wymioty:P mi brakowalo tam jakiegos innego alko i nie mialam co pic (oprocz sokow) wiec ja swoim gosciom dam mozliwosc wyboru tutaj głównie z myslą o kobitkach, ktore chyba nie bardzo lubią pic czysta

[Jamee]

Witajcie w ten słoneczny dzień

Skończyłam wczoraj praktyki i będzie teraz trochę luźniej.

A w przyszły weekend pierwsze spotkanie naszych rodziców

[tenebrosa]

Cześć Dziewczyny!

Widzę, że jeszcze zdążę z moją misją zakładania nowego wątku Dopiero wstałam! Zasnęłam ok. 3.00...

Wczorajsze zakupki się udały, kupiliśmy TŻtowi piękną koszulę ecru i krawat pod kolor mojej sukienki. TŻ zdecydował się nawet na koszulę na spinki, więc będzie elegancko

Wszystkim PMkom, które mają od dziś roczek do ślubu gratuluję!

A teraz idę poczytać co tam wczoraj napisałyście

[kindziulindzia]

Napisane przez tenebrosa

Cześć Dziewczyny!

Widzę, że jeszcze zdążę z moją misją zakładania nowego wątku Dopiero wstałam! Zasnęłam ok. 3.00...

Wczorajsze zakupki się udały, kupiliśmy TŻtowi piękną koszulę ecru i krawat pod kolor mojej sukienki. TŻ zdecydował się nawet na koszulę na spinki, więc będzie elegancko

Wszystkim PMkom, które mają od dziś roczek do ślubu gratuluję!

A teraz idę poczytać co tam wczoraj napisałyście

dobrze, że już jesteś przywołałam Cię myślami

[MARGIDA]

Witam i ja koleżanki-wizażanki
Myślałam, że już wczoraj rozpoczniecie nowy wątek

[evoonia86]

Napisane przez Jamee

Skończyłam wczoraj praktyki i będzie teraz trochę luźniej.

A w przyszły weekend pierwsze spotkanie naszych rodziców

no to teraz będziesz mogła się troszkę polenić co do spotkania- będzie suuuuper

[fablous]

Napisane przez evoonia86

no to teraz będziesz mogła się troszkę polenić co do spotkania- będzie suuuuper

u nas też niedługo spotkanie rodziców
chcieliśmy jeszcze w sierpniu ale teraz co rusz jakieś wesela, albo my idziemy albo rodzice i tak każdy weekend z głowy. Pewnie jakoś na początku września zrobimy.

[sikoreczka111]

Napisane przez jagata

Moi (niestety) za bardzo angażują się w całe wesele i nawet piwnicę wyremontowali aby było miejsce na przechowywanie wódki.
Jak u Was będzie z innymi alkoholami? Bo ja chcę zrobić stolik barowy (niestety bez barmana), na którym będzie kilka rodzajów win (białe i czerwone) oraz inne alkohole, które oczywiście wybierze TŻ poza tym postawić pojemnik z lodem, i talerzyki z cytrusami do drinków oraz napoje.

Napisane przez evoonia86

Tż chce taki stolik. też bez barmana. nie wiem już sama co o tym mysleć. może i zrobimy, żeby nie było, że nie podobają mi się pomysły Tż-ta ale z drugiej strony taki stolik będzie nas kosztował tysiaka albo i lepiej

My na pewno zrobimy stolik z alkoholami wybierzemy kilka prostych drinków i kupimy alkohole i soki potrzebne do tego . Do tego wymyślimy jakieś śmieszne nazwy ( typu zemsta teściowej ) i te przepisy będą leżeć przy stoliku, co by ludzie nie mieli problemu co z czym można mieszać.

[evoonia86]

Napisane przez fablous

u nas też niedługo spotkanie rodziców
chcieliśmy jeszcze w sierpniu ale teraz co rusz jakieś wesela, albo my idziemy albo rodzice i tak każdy weekend z głowy. Pewnie jakoś na początku września zrobimy.

my chyba ze 2 miesiące ustalaliśmy termin, bo też zawsze było coś- albo praca,albo jakaś impreza aż w końcu powiedzieliśmy 18 wrzesień i tyle będzie suuuper

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez sikoreczka111

My na pewno zrobimy stolik z alkoholami wybierzemy kilka prostych drinków i kupimy alkohole i soki potrzebne do tego . Do tego wymyślimy jakieś śmieszne nazwy ( typu zemsta teściowej ) i te przepisy będą leżeć przy stoliku, co by ludzie nie mieli problemu co z czym można mieszać.

super pomysł. na pewno wyjdzie śmiesznie, a przy okazji ludzie nie będą robić niepokojących mieszanek

[Jamee]

Napisane przez evoonia86

my chyba ze 2 miesiące ustalaliśmy termin, bo też zawsze było coś- albo praca,albo jakaś impreza aż w końcu powiedzieliśmy 18 wrzesień i tyle będzie suuuper

A ja się obawiam czy sobie przypadną do gustu. Mój tata i mama TŻta mają bardzo twarde charaktery i po prostu boję się, że się nie dogadają

[kooocur]

Ooooo kurcze nam stół staropolski robi kolega (fascynata mies-prowadzi włąsny biznes. Jak powiedział świnaik juz rosnie)

O ogórkach jednak zapomniałam.....

T tymi cytrusami tez fajny pomysł....

[jagata]

Napisane przez evoonia86

10 a 14 to spory rozstrzał. ciekawe jaki rozmiar będzie teraz u mnie


Tż chce taki stolik. też bez barmana. nie wiem już sama co o tym mysleć. może i zrobimy, żeby nie było, że nie podobają mi się pomysły Tż-ta ale z drugiej strony taki stolik będzie nas kosztował tysiaka albo i lepiej

Napisane przez __Paulinka__

tez wlasnie planujemy tak zrobic Teraz jak bylam na weselu to wino bylo tylko do obiadu. Doslownie po lampce wina wyszlo... i byla tylko wodka, ktorej juz nie piję bo od razu nawet jak poczuję wódkę zbiera mi sie na wymioty:P mi brakowalo tam jakiegos innego alko i nie mialam co pic (oprocz sokow) wiec ja swoim gosciom dam mozliwosc wyboru tutaj głównie z myslą o kobitkach, ktore chyba nie bardzo lubią pic czysta

Wiadomo, że taki stolik to spory wydatek, ale ja podobnie jak Paulinka do wódki to jak do mrowiska podchodzę, więc jak będę chciała się napić jakiegoś alko, to z pewnością nie będzie to wódka, ale jakieś winko czy może whisky.

[fablous]

Napisane przez Jamee

A ja się obawiam czy sobie przypadną do gustu. Mój tata i mama TŻta mają bardzo twarde charaktery i po prostu boję się, że się nie dogadają

U mnie jest tak, że nasi rodzice się znają, oboje jesteśmy z jednej małej miejscowości gdzie raczej każdy każdego zna. Ale trochę się obawiam, że w pewnych kwestiach mogą się nie zgadzać, bo szczególnie tata TŻta ma ciężki charakter...

[jagata]

Napisane przez sikoreczka111

My na pewno zrobimy stolik z alkoholami wybierzemy kilka prostych drinków i kupimy alkohole i soki potrzebne do tego . Do tego wymyślimy jakieś śmieszne nazwy ( typu zemsta teściowej ) i te przepisy będą leżeć przy stoliku, co by ludzie nie mieli problemu co z czym można mieszać.

Dobra myśl. Też to chyba zrobię. Obgadam tą sprawę z bratową TŻta. Ona z pewnością mi w tym pomoże

Napisane przez kooocur

Ooooo kurcze nam stół staropolski robi kolega (fascynata mies-prowadzi włąsny biznes. Jak powiedział świnaik juz rosnie)

O ogórkach jednak zapomniałam.....

T tymi cytrusami tez fajny pomysł....

My chcemy mieć wiejski stól, ale nie wiem kto go nam przygotuje. Rodzicom bardzo smakowało wiejskie jedzenie na jednym z wesel w Zamościu. Może uda się masarza stamtąd dorwać i dowiedzieć ile taka przyjemność kosztuje.

[baskaeta]

Witajcie dziewczyny ale długo mnie tu nie było... a jaki gwar tu he he jak zawsze a ile części.... ło matko !!!! tylko tematy te same he he
trzymajcie się cieplutko wszystkie Was goraco pozdrawiam

wiejski stół? powinien lokal który wynamujecie takie coś organizować - oczywiście za małą opłatą my mamy mozliwość wiejskiego stołu / pieczonego prosiaka i hmmm coś tam jeszcze było z rybami - całymi na postumencie (?) jakoś tak

u mnie 310 dni niedługo 2 z przodu

[Jamee]

Napisane przez fablous

U mnie jest tak, że nasi rodzice się znają, oboje jesteśmy z jednej małej miejscowości gdzie raczej każdy każdego zna. Ale trochę się obawiam, że w pewnych kwestiach mogą się nie zgadzać, bo szczególnie tata TŻta ma ciężki charakter...

A nasi rodzice mieli do tej pory kontakt jedynie na zasadzie "dzień dobry". Chyba osiwieję do przyszłego tygodnia

[kindziulindzia]

Napisane przez Jamee

A nasi rodzice mieli do tej pory kontakt jedynie na zasadzie "dzień dobry". Chyba osiwieję do przyszłego tygodnia

nie stresuj się będzie dobrze zobaczysz, na początku będzie pewnie sztywno ale później gadka zacznie się kleić i przypadną sobie do gustu trzeba byc dobrej myśli

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez fablous

u nas też niedługo spotkanie rodziców
.

u nas jutro spotkanie rodziców i teściów bo teściowa sob i nd pracuje, a my tylko co jakiś czas jeździmy do domu, więc też nie ma kiedy

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez (kicia)

Obrączki zamówione. Oczywiscie był problem z rozmiarem TŻ bo on ma szerokie kostki a sam palec wąski. I niestety jego obrączka będzie trochę luzu miała. A przed ołtarzem już wiem że będę miała ekscesy pod tytułem "weź i włoż tą obrączkę". Ale śmiesznie wyszło. Ja rozmiar pierścionka zaręczynowego mam 10 i jest za duży na serdeczny palec. A obrączkę będę miała 14 się numeracja zmieniła przez te lata czy jak

To pochwal się jakie Czy już zamieszczałaś? Bo może nie kojarze

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez jagata

My chcemy mieć wiejski stól, ale nie wiem kto go nam przygotuje. Rodzicom bardzo smakowało wiejskie jedzenie na jednym z wesel w Zamościu. Może uda się masarza stamtąd dorwać i dowiedzieć ile taka przyjemność kosztuje.

My też będziemy mieli wiejski stół Ale po prostu zapłacimy za zrobienie mięsa.

[sztuczka_magiczka]

Dzień doberek Lachoniki Kochane Oczywiście brakło czasu na nadrabianie postów z wczoraj - szef wrócił z 3-diowej podróży służbowej i trochę mam tu roboty

Napisane przez malwus20

Sztuczko podczas oglądania sukni natknęłam się na coś podobnego do Twojej, chodzi mi głównie o ten "pas cnoty" o którym tak dużo tu było http://karina.net.pl/kolekcja_2011/h...6/jenifer.html
Nie wygląda to tak głupio, po dopasowaniu Twojej kiecki będzie przypominało to co widać na tej sukni Tak pomyślałam że wspomnę o tym skoro już znalazłam coś podobnego

Tia... pas cnoty Hmm nie chcę być nieskromna, ale moja suknia jest dużo ładniejsza i bez poprawek znacznie lepiej leży niż ta na tej pani Tak czy siak inaczej te pasy cnoty się prezentują, bo część gorsetowa w mojej Jedynej jest nieco dłuższa niż tu Na poprawki idę już... jutro Wiem wiem, jeszcze przytyję albo zajdę w ciążę itd (już jednak przemiła cioteczka mi tego życzy :/) ale nawet pani w salonie mówi, że skoro jest wiązanie gorsetowe to dopasować spokojnie możemy już teraz (niecierpliwię się, bo akurat teraz mam na to najwięcej czasu a poza tym trzeba poprawić parę rzeczy i nie chcę się dłużej stresować, że coś może być z suknią nie tak jak trzeba ) hihi
Miło, że pomyślałaś o Sztuczce

Napisane przez __Paulinka__

wiecie, Sztuczka chyba zarazila mnie szczerą rozmową ze swoim TZ.... własnie skonczylismy gadac... ja jak zwykle rozplakalam się... powiedzialam mu, ze ostatnio bardzo malo czulosci z Jego strony, ze własciwie to nie wiem czy ja za bardzo na ten slub nie naciskam... a On mowił, ze oczywiscie, ze nie, ze mnie kocha, tylko poprostu nie jest wylewny, i ze nie da sie nie kochac takiego złośnika jak ja:P i, ze cieszy sie ze bedzie juz za niecaly rok moim mężem (i sie smial, ze za niecaly rok ma byc mężem i pozniej ojcem, ale sie klockami bawi:P), troche sobie pozartowalismy, pogadalismy o slubie, co kiedy zalatwiamy i ogolenie bardzo milutko bylo a teraz do mnie mowi: "dobra smigaj sie myc bo rano do pracy" a ja do Niego : "poczekaj, bo musze nadrobic wizaz" hehe

Super, cieszę się że Cię choć troszkę natchnęłam

Napisane przez jagodzia133

ja ją przegonie ciotka jednym słowem wyp.....

już nie ma??

Haha Jagodzia i jej bezpośredniość To lubię

Napisane przez gosza_m

Ty tak duuuużo napisałaś, a ja Ciebie tak chamsko obcięłam
No w końcu się TŻcik postarał i oby ta zmiana została na stałe.

Widzisz ja tom mam najazd ze strony rodziny o pracę, na szczęście TŻ mnie wspiera. Podoba mi się zawsze jak siedzimy sobie na łóżku oparci o ścianę, opowiadam mu o swoich problemach a on tak mnie ładnie przytula i jednocześnie tą samą ręką głaszcze po głowie i mówi, że poradzimy sobie, bo przecież mamy siebie. Normalnie kocham to!!!! Łaaaaa, a teraz go już tak długo nie ma i brakuje mi tego.
I jak mi się japa cieszy jak mi głupiego sesemeska z jeszcze głupszym tekstem przyśle, że jestem dla niego jak powietrze, bo bez niego nie umiałby żyć. Miłe to bardzo. Z resztą mót TŻcik przez smsy (nawet dość proste można by rzec) bardzo poprawia mi nastrój).
Ale Sztuczko napisałam to tak ogólnie, akurat pod Twoim postem.
I jeszcze raz bardzo się cieszę z miłego zachowania Twojego mężczyzny!!!

Dzięki
Oj to widzę, że podobne rozterki z robota mamy... Mój TŻcik też mnie po główce głaszcze

Napisane przez Nikolinka

My z tą pracą dokładnie przez to samo przechodziliśmy. Wiem dokładnie o co chodzi i jak się czułaś. Po obronie szukaliśmy długo pracy, kilka miesięcy oboje, i mój TŻ również mi zarzucał że w ogóle się nie staram, nie szukam, a zarazem miał pretensje jak mówiłam, że pójdę do sklepu do pracy, mówił, że to poniżej kwalifikacji itd.
Ale nie powiem, brak wsparcia w tym temacie, bo ja to tak właśnie odebrałam, skutecznie zepsuł chwilowo relacje w naszym związku. Myślę że faceci całkiem inaczej to odbierają, jako taką pomoc z ich strony, dobrą radę i zachętę, tylko troszkę im odwrotny skutek wychodzi A młodej kobiecie jeszcze w niedużym mieście takim jak moje bardzo ciężko znaleźć dobrą pracę, każdy myśli, że zaraz ucieknie na macierzyński
Pracowałam dłuższy czas na umowę zastępstwo, teraz znów szukam i nie powiem, jest to okropnie dołujące, zwłaszcza z perspektywy zbliżającego się wesela i chęci samosfinansowania go

O widzę, że te same problemy mamy... Aj też mnie to stresuje, że trzeba pieniążków jak najwięcej uzbierać a pracy jak nie było tak nie ma... Wiadomo - rodzice chętnie służą pomocą i powtarzają, żebym się nie martwiła no ale jasne, że bardzo chciałabym sama... Powodzenia

Napisane przez kooocur

Dzis mam parszywy dzień..ostatnio mamy same kłopoty.

Bidulko Kochana Trzymaj się - będzie lepiej

Napisane przez maxwelka

Jaka słoooooooodkaaaaaaaa opowieść My kobietki lubimy takie historie, oj lubimy

C'nie ;p? Słodziak na maxiorka :p

Napisane przez melod_y

sztuczka-magiczka - Chyba muszę mojemu TŻ pokazać co to Twój i Chatki narzeczony wyprawia Moze i mojego trochę ruszy

Ano pokaż, pokaż... na mojego jak widać podziałało Aż w szoku byłam ;p

[__Paulinka__]

My mamy stół wiejski i drugiego prosiaka (bo pierwszy wogole dla wszystkich byl w gratisie)gratis za to, ze wpacilismy juz prawie calosc za salę jakby nie patrzec prawie polowa wesela jest juz jakby oplacona a u nas stół wiejski kosztuje 1200zł, a prosiak 400zł. wiec nie maly wydatek

[bluesky89]

Napisane przez malwus20

Aha. A może wiesz co to za model bo szukam i znaleźć nie mogę??

To jest suknia z kolekcji Agora model 10-20 z kolekcji 2010.

Napisane przez NightButterflyVIP

SUPEROWA!!! Bardzo bogata góra, Pani Księżniczko

Napisane przez Nattiv

Nie zacytowało mi się wcześniej, ale bardzo piękna suknia . Kciuki się trzymają

Dzięki dziewczynki

Napisane przez evoonia86

słoneczniki strasznie mi się ostatnio spodobały, ale muszę przemyśleć czy będą mi pasowały do całej koncepcji

Mi też chodzą po głowie słoneczniki, ale nie wiem..
A jak z słonecznika będzie wyglądać butonierka dla TŻ??

Napisane przez Jamee

A nasi rodzice mieli do tej pory kontakt jedynie na zasadzie "dzień dobry". Chyba osiwieję do przyszłego tygodnia

Będzie good
Sztuczko za romantyzm TŻ
Witam nowe PM
Wszystkim PM gratuluje roczku do ślubu!!
U mnie dziś pada.. i na 17 idę do pracy

Za chwilę nowa część

[kindziulindzia]

tenebrosa w gotowości ??

[__Paulinka__]

a spotkania rodzicow sie nie bojcie wiem, ze toogromny stres dla Was, czy sie polubią, czy bedzie o czym gadac... no ale Wasi rodzice na pewno chociaz na pierwszym spotkaniu bedą bardzo mili dla siebie pogadają i tyle zapoznanie bylo? bylo, wiec teraz to tylko od nich zalezy, czy beda sie czesciej chcieli widywac czy nie ja na sczescie mam juz to za soba juz rok minął wtedy oswiadczylismy im, ze bedziemy sie hajtac (ch?) w 2012 i dla nich to bylo taaaaaaaaaaaak dluuuuuuuuugo:P a teraz mowie do tesciowki, jak szybko czas leci, ze zanim sie obejrzy bedzie juz miala nową synową:P i przyznala mi racje:P

[Jamee]

Faktycznie, teraz dopiero zauważyłam, że zbliżamy się do końca
Jamee brawo za spostrzegawczość

[baskaeta]

a jaki tytul nowej cześci?

[__Paulinka__]

Napisane przez baskaeta

a jaki tytul nowej cześci?

surprise