Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Nyaa]

Napisane przez kasia86bgo

my - czytaj cala Klasa w Gimnazjum skaldala sie po 5zlotych od odny, bo Pani od Biolog poprosila nas o zmiane wody rybkom i co tak zmienilsmy ze nast dnia wszytskie UMARLY
- a i jeszcze mi sie podobalo jak wypuszczala Zlowia na spacer - powiem ze TupTus mial ok pol metra ... i biedne byøy palce Lasek w Lato jesli mialay sandalki ( a zdarzaly sie takie przypadki )

to czego wy tam im nalaliście?

Dzień dobry
i do widzenia, lecę robić butlę

[Tasia34]

Kurde, podobno to w ciąży ma się głupie sny; no owszem, miałam różne - ale takich, jak ostatnio, co noc, to nie pamiętam... Tak poplątane i dziwne, ze masakra

I dzień dobry

[Nyaa]

Napisane przez Tasia34

Kurde, podobno to w ciąży ma się głupie sny; no owszem, miałam różne - ale takich, jak ostatnio, co noc, to nie pamiętam... Tak poplątane i dziwne, ze masakra

mi się ostatnio śnił mój ślub. Tyle, że z jakimś innym facetem. I potem łaziłam i płakałam na weselu, że po co ja za niego wyszłam, przecież teraz tż mnie nie zechce.
W ogóle to często mi się śni,że jestem z innym facetem i rozpaczam, że przecież kocham tż to po co jestem z innym

Młody nakarmiony, zjadł 140 i teraz zajmuje się sobą w łóżeczku, Ale chyba zaraz zaśnie, bo cały czas słychać jak ziewa.

A ja muszę siedzieć w kuchni, bo odkryłam, że tam mam najlepszy zasięg i net mi ładnie śmiga

[Tasia34]

Napisane przez Nyaa

mi się ostatnio śnił mój ślub. Tyle, że z jakimś innym facetem. I potem łaziłam i płakałam na weselu, że po co ja za niego wyszłam, przecież teraz tż mnie nie zechce.
W ogóle to często mi się śni,że jestem z innym facetem i rozpaczam, że przecież kocham tż to po co jestem z innym

Młody nakarmiony, zjadł 140 i teraz zajmuje się sobą w łóżeczku, Ale chyba zaraz zaśnie, bo cały czas słychać jak ziewa.

A ja muszę siedzieć w kuchni, bo odkryłam, że tam mam najlepszy zasięg i net mi ładnie śmiga

A wiesz co, ja też mam takie sny o tż Ciekawe
Krzyś leży ze mną w łóżku i puszcza baczki

[pani22ka]

Napisane przez despa

Kasia a co miała zrobić? Ma dwa wyjścia w☠☠☠☠ic się i zrobic pokazówę albo przeczekać.

to samo pomyslalam, bez doswiadczenia. z wozkowym dzieciem robie w zasadzie to samo... swiezo nakarmiony, przebrany, jakos musze wrocic na baze, mimo ze sie drze....

Napisane przez ObserwujeCie

niemowlak może chcieć jeść co godzinę... lub 1,5... haha mój ostatnio tak znowu jada..

uffff

Napisane przez ObserwujeCie

i pijąc cuba libre

wódkiiii! wódeczki!!!!!! ruuuummuuuuu!!!!

Napisane przez Agnjeska

Pamięta nas kto?

trudno zapomnieć takie cud pannice
Jak córunia?

Napisane przez BYou

Nie oceniam tego w żaden sposób-każdego wolny wybór

heh. a ja oceniam
bo moja t., która wybrała życie bez bólu i z wysypianiem, a karmiła mlekiem krowim - cały czas mi narzuca swój tryb. cały czas słyszę czy się najada (ale tu zamknęła wszystkim gębę zwiększajca się waga - choć mógłby być większy...), czy może by się czegoś nie napił, a kiedy ciasto z galaretką, a jej dzieci nie płakały - jakby zjadł grysiku to...
Mam wrażenie, że każdy kto pyta o kp (a sam karmił inaczej) patrzy na mnie z politowaniem i trochę na zasadzie - po co sobie utrudniasz, nowo-eco-moda, fanaberie, po jedzonko idzie się do kuchni a nie wywala cyca...

Napisane przez Nyaa

ale nie, przecież ON LUBI jak mu się rzuca pieluchę na buzię

:conf used: skąd ta moda?!

Napisane przez Malpka

no dobra kury poszły spać to pora i na mnie miłej nocki

hehe ja już kimałam od pół godziny

Napisane przez klementyna1

...a mnie już wypbraźnia poniosła...

dość

Napisane przez nestelle

.... ja zywca pije od jakichs 20 lat ?..... ja dzieci ,tz .....

Żywccccaaa- zimniutkiegooo!!!! w cieniuuu!!!!
(hehe też pijemy żywca, ta mi smakuje i kropka )

Napisane przez nestelle

a i wiecie co o Trolli myslałam ostatnio -tez nam dziewcze znikneło

zawsze na spacerze o niej myslę, czy na siebie nie wpadniemy


Witam i zaraz zmykam na USG syncia

[LiwkaO]

Napisane przez Luna0

A myślisz że te butelki avent natural są łatwiejsze do chytania niż zwykłe aventa?

Nie wciągają się do środka bo są grubsze. Przy zwykłych czasami muszę przerywać Miśce jedzenie i poczekac az wrócą do normlanego stanu, że tak to nazwę Ale z 1 i 2 dobrze jej się je

Napisane przez klementyna1

LAski, które karmiły piersia i już przestały mam pytamnia o (.) (.) :d
Czy po karmieniu zostały WAm chociaz troszke większe niż przed ciążą?
Czy po odstawieniu dziecka od piersi rzeczywiście łatwiej o dodatkowe kg?
Czy wyciągnięte sutki zostają, czy potem wracaja do pierwotnej wersji?

1. Mnie się wydaje, że nawet są mniejsze!!! szczególnie ta gdzie miałam wycinane ropnie!
2. ja chudnę, ale ćwiczę więc nie wiem jak jest bez ćwiczeń.
3. sutki są normalne.

Napisane przez Tasia34

Moja kumpela ma takie coś, mi też się podoba:
http://www.krasnolandia.pl/krzeselka...wex-antos.html
I masz krzesełko do karmienia, a jak zrobisz ho-siup to robi się z tego stoliczek do zabawy

Krzyś ma nową umiejętność - w wózku tak odpycha się nóżkami od podłoża, że ląduje non-stop w samym szczycie gondolki I wygląda przez tę kratkę wentylacyjną Co Go kładłam niżej (bo tam było słońce), no On SIUP! i już główka przy przedniej bandzie

Mam takie tylko z żyrafką. Kupiłam właśnie ze względu na stoliczek. A jak będzie się w nim karmić to zobaczymy. Na razie karmię Miśkę na kolanach lub na huśtawce.

Brawo za umiejętność Krzysia!

Napisane przez BYou

OC o przesypianie nocek też pytają ale pierwsze pytanie o kp
Też cierpiałam z powodu krwawiących, ponadgryzanych sutków ale zaciskałam zęby i do przodu-odkryłam że pozycja dostawiania spod pachy jest dla nas njalepsza. I tak jak Ty cenię sobię dziewczyny, które potrafią się przyznać:nie karmię bo mnie przerosło karmienie na żądane, chciałam się wyspać itp. Nie oceniam tego w żaden sposób-każdego wolny wybór: wolę jednak proste postawienie sprawyMamą staram siębyć coraz lepszą, mimo tego mmPrzez te 2 miesiące z hakiem jednak coś Roszpunce przekazałam wraz z moim mlekiem, resztę nadrobię inaczej

Ag., prześliczna Córcia

Ja się bardziej wysypiałam jak karmiłam piersią bo karmiłam na leżąco w nocy a przy mm schodzi mi pół godziny zawsze!!! więc nie rozumiem tego jak któraś właśnie tak mówi.

Napisane przez Malpka

no dobra kury poszły spać to pora i na mnie miłej nocki

i tak późno!

Napisane przez klementyna1

Przypomniało mi się:
Siedzimy dzis rano, tzn. ja leże, tż coś z Kacprem gada i mów na głos: "Coś dziadek ostatnio ma z tym ptaszkiem..."Myśle sobie, o co chodzi, 55 lat facet, moze ma prostate czy co, ale ojciec by sie mojemu tżtowi zwierzał?dziwne...Mówie, z jakim ptaszkiem, z jego ptaszkiem?A tz brechta...
Mówiłam Wam, ze u nas każdy ma jakies zawołanie do KAcpra...Moja mama
"A hop hop KAcperku", tż "A ku ku", ja najczęsciej "HAlo, lub Allo"- jak robił Krtek i chyba mój ojciec pozazdrościł i osttanio po kilka razy dziennie robi: "Szyszyszyszy- Kacperku, jak robi ptaszek?Szyszyszysz":rotf l: Okazało się, że o t0 chodziło...a mnie już wypbraźnia poniosła...tak się rodzi właśnie plotka

no nie moge

Klementyna - za załatwienie sprawy w US!

Napisane przez nestelle

a i wiecie co o Trolli myslałam ostatnio -tez nam dziewcze znikneło

ja ide sie połozyc ,najmłodszy dzieć padł chwile po 21 ....
zaraz mi padnie tz -beze mnie wiec dobranoc

i chanel coco też zniknęła!!!

Nestelle - Kuba żartowniś

[Luna0]

Dzień dobry
mam jeszcze 4 strony nadrabiania, codziennie jestem dwie do tyłu
ale taka piekna pogoda ze chyba nie zdaze nadrobić
Mam się czym chwalić (chodzi o spanie) ale sie nie chwale bo zbyt dobrze mi z tym

Klementynka faktycznie kamień z serca

Dziewczyny możecie mi powiedzieć tak normalnie w skrócie jaka kaszka jest ok? Albo chociaż w miarę ok, kupna dla dzieci? Bo zwykłą kasze trzeba gotować itd. a u mnie jak tak dalej pojdzie z butelką to będę musiała coś łyżeczką podawać.. już mam dość tego że nie moge wyjść za osiedle.. nawet lekarzy mam najdalej 500m, tylko do neurologa będę musiała dalej zakurzać i nie wiem jak to będzie

Napisane przez Ptaszysko16

mnie karmienie piersia w ogole nie przypadlo do gustu, nie rozumiem tych wznioslych chwil i innych teorii. No ale ja po przejsciach, a dziecko mi karmili sonda takze ... 4 miesiace walcze z laktatorem zeby dziecko mialo moje mleko i tez mnie krew zalewa jak slysze ze karmienie piersia jest najlepsza rzecza, bo juz podawanie mleka z wlasnej piersi w butelce to nie to samo. Mleko modyfikowane zlo, butelki zlo, nie no najlepiej niech dziecko z glodu padnie pomijam juz skrajny nasz przypadek gdzie co chwile wychodzi ze ma za malo substancji witamin itd. takze mieszanie moje z mm chyba jest najlepsza opcja.

Mnie też nie jara wiadomo że jak czasami patrze na tego mojego przylepe-cyca to mnie wzrusza, ale ogólnie gdybym przestała karmić nawet po miesiącu to nie płakałabym z tęsknoty za tym uczuciem. Raczej za tym że mały nie dostanie mojego mleka.
Kiedyś fajnie pisałaś jak trzymacie z Natalką kontakt wzrokowy itp. a ja sobie myślałam że u mnie przy piersi tak nie ma bo mały zawsze gapi się w dół albo ma zamknięte oczy

Napisane przez Tasia34

No nie no, na twarz Mu tego nie kładę Obok buzi, czy koło rączki, sam się przytula do tego Gdyby położył sobie NA twarz, to bym zaraz zabiarała. Ale to się nie zdarza

No właśnie o takie rzeczy mi chodzi - biszkopty np. Czyli nie.
A w margarynie nie ma przecież mleka itp? Mówię o stricte roślinnej.
A bułki też jem, no bez jaj, coś trzeba

A w ogóle nie chce z butelki, że tak nie możesz? Krzyś nie lubi, ale jak zdarzało się, że został z TŻ czy z Babcią, to jakoś zjadł

hehe ja mojemu na twarz też nie kłade, ale on sam to namiętnie praktykuje od kiedy uciełam pieluchę na pół, mam o pół strachu mniej bo już zdejmuje kiedy chce
Jeśli chodzi o biszkopty to ja bym próbowała. Chodziło mi raczej o wafelki gdzie jest masa itp.
a w margarynie nie ma, ale chodzi mi o margarynę do kanapek. Bo masło be a ja uwielbiam masło
i w prawie każdej margarynie do kanapek jest albo mleko w proszku, albo dodatek masła. Jest bardzo mało bez nabiału, ja wyszukałam niebieską delmę i jest naprawdę dobra, a bezpieczna. Szukałam chyba z pół godziny w sklepie.
Butelki wogóle nie chce. Nie zassa ani na łyka jakbym zostawiła mamie butlę z mlekiem to by się zapłakał. Jak miał dwa miesiące to po długiej walce w końcu chwytał. A teraz mądrzejszy i nie ma szans. Czy karmiony przeze mnie, TŻ, czy babcie
Mam doły bo kuzynka przyjeżdża z Anglii ze swoim brzdącem i chciałyśmy spacerować, siedzieć cały dzień na dworze a tu co, jak ja poza osiedle wyjść nie mogę

Napisane przez Moderna

Kosmici dotarli juz do Niemiec, podmienili mi dziecko
tyyyle wrazen, nowych bodzcow, kto by spal - a w nocy mamy faze na zasypianie u mamy w objeciach, w dzien noszenie na raczkach

U nas cieplutko, weekend spedzilismy na dzialce grillujac i lezac na kocyku

Nestelle ale numer wycial wam Kuba niezly jest

Piękniś

Napisane przez Dragusia88

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
polejmy coli

a możemy? Bo ja do tej pory chyba dwa razy wzięłam mini łyka żeby nawet do żołądka nie dotarło

Napisane przez klementyna1

hehe dzięki;-) Mnie ten przyrost czasem troche aż niepokoi...


spodnie+krawat+kamizelka+ koszula długi rekaw-zestaw kosztował 19zł w ciuchlandzie, koszula z kr. rekawem 6zł w komisie kamizelka taka sama jak krawat, ale nie zakladalam mu juz, bo gorąco...Że nie wspomne o tym, ze spodnie na 12 miesiecy i z długosci musiałam owszem podszyć, ale na jego tłuściutko tyłek portki nie chciały wejśc...dopiero 15min przed ślubem tz nozykiem introligatorskiem przecinał gumę w kilku miejscach, zeby nie wygladał jak snopek... Także strój rodem z "tani Armiani"

Mi się marzy mały przyrost... pytałam lekarki kiedy przystopuje to mi powiedziała że koło 5 miesiąca może
wczoraj w poczekalni do ortopedy pani mówi do córki "popatrz jaki tam jest duży chłopczyk" a ja mówie "no nie taki duży bo ma dopeiro 3 miesiące " "taak a moja prawie 5" (była przy nim taka drobniutka)

Napisane przez pani22ka

w ogole nie biore pod uwage kwestii gustu
nie podniecam sie kp, ale tez szkoda mi dzieci, ktorych mamy swiadomie (jeszcze raz powtorze: swiadomie) rezygnuja z kp (i tu moj ukochany przyklad: nie karmie bo bola mnie plecy i w nocy spac mi sie chce).

często też przez wygląd piersi. Ja szczerze mówiąc pewnie wpadne w małą depresje jak zostanie mi deska z przodu.. aż sie boje o tym myśleć. Pare nocy przepłacze ale jakoś to będzie

[monicca1989]

Napisane przez Agnjeska

Hej (:
Pamięta nas kto?
Witamy się ponownie z Jaśminką, która w piątek skończy 5 mcy... ah jak ten czas leci.
Przez długi czas po przeprowadzce nie miałam neta (21 wiek a tu takie cyrki...) no ale już jestem online. Nadrobić, nie nadrobię. Za dużo... no ale może teraz uda mi się regularnie czytać... po pracy (;

dla Jaśki za 5 m-cy ale ten czas leci, jeszcze chwila i pół roku

Napisane przez Nyaa

moje "ulubione" to właśnie ta z zupą po pierwszym miesiącu, a poza tym:
- jak dziecko płacze to niech sobie trochę popłacze, przynajmniej płuca sobie potrenuje
- najlepsze są herbatki takie w granulkach, one wzmagają apetyt. Mam poić nimi Nikosia to raz dwa przybierze na wadze ( pewnie, że przybierze-od tego cukru )
- oczywiście kłaść na buzie pieluchę. Ja kładę zawsze tak obok policzka, że mały się do niej przytula i zasypia, ale nie, przecież ON LUBI jak mu się rzuca pieluchę na buzię


także tego....

nie pamiętam już nawet, ale odnośnie żywienia i wprowadzania nowych pokarmów była gadka przez przeszło godzinę, także trochę tego było. Jedynie moja mama nie udzielała rad, bo wie, że to MOJE DZIECKO i ja decyduję o tym, co i kiedy będzie jadło itd.

idę się kąpać i nałożyć maskę na kudełki. Jak mi się przypomną jakieś dobre rady to się podzielę, cobyście wiedziały, jak wychowywać dzieci

Ja ostatnio dostałam jeszcze taką, że dziecko powinno płakać 2,5h dziennie żeby płuca sobie wyrobiło
Słyszałam też nie raz zdziwiony tekst :To Ty jeszcze karmisz?

Napisane przez klementyna1

OC dzieki za link do kaszek..podjade do rossmana jak nie ebdzie nic sensownego to kupie chyba w tym sklepie...A taka zwykla manna lubelli lub tp moze byc

Z tego co czytałam na innych wątkach to można, ja mam zamiar dawać taką, tylko muszę jeszcze poszukać jak ją dokładnie przyrządzić.

Napisane przez LiwkaO

Ja się bardziej wysypiałam jak karmiłam piersią bo karmiłam na leżąco w nocy a przy mm schodzi mi pół godziny zawsze!!! więc nie rozumiem tego jak któraś właśnie tak mówi.

Dokładnie. Ja jak dokarmiałam mm w nocy to dużo dłużej mi schodziło, bo niczym zrobiłam, nakrmiłam to troszkę czasu zeszło a teraz biorę do łóżka je 10min zasypia przenoszę do łóżeczka i śpimy dalej

------------------------------------
Ale mnie kurier zdenerwował, próbował się do mnie dodzwonić w piątek ale po burzy coś zasięgu nie było i się nie dodzwonił. Dopiero w poniedziałek i powiedział, że nikt nie wiedział gdzie jest taki numer domu jak mamy i nie mógł znaleźć! Nosz ku**** jakoś inni zawsze znajdują.
Wczoraj powiedział, że mi nie przywiezie paczki bo zostawił na magazynie i kazał dzisiaj pilnować telefonu a dzisiaj telefon z pracy, ze kurier jutro przywiezie paczkę bo dzisiaj się nie wyrobią.
(Już się nie mogę doczekać tej paczki, wyprawka z centrali firmy, podobno super paka)

[nestelle]

czesc ,
ja ale mam ostatnio sny pokrecone ....dzis nocą w lesie latałam a pode mną biegały głodne wilki ale sie namachałam tymi rekom -az jestem do teraz jakas zmeczona .....

Napisane przez Tasia34

Kurde, podobno to w ciąży ma się głupie sny; no owszem, miałam różne - ale takich, jak ostatnio, co noc, to nie pamiętam... Tak poplątane i dziwne, ze masakra

Napisane przez pani22ka

- po co sobie utrudniasz, nowo-eco-moda, fanaberie, po jedzonko idzie się do kuchni a nie wywala cyca...

ot własnie .

za usg

[BYou]

Dzień dobry

Pani rady teścowej to ja mam w głębokim poważaniujej dzieci też nie płakały, chodziły w wieku 7 miesięcy, mówiły pełnymi zdaniami kończąc rok i czytały w wieku 2 latno ale ona akurat kp więc to tego zasługa
za usg


Nyaa, Nestelle moje sny też zakręcone



Monicca właśnie to mnie wkurza w kurierach mieszkam na zapupiu i często jest tak, że dzwoni do mnie miły pan z informacją, że dziś mu do mnie nie po drodze i przywiezie mi paczkę jutro bądź pojutrze. Na początku się zgadzałam ale teraz mam to w nosie, że on ma duzo do rozwiezienia, też zapłaciłam za szybką dostawę.

Luna, koleżanka która była na diecie uważnie czytała składy bo nawet śladowa ilość mleka powodowała u Jej synka problemy:/

Ufff jak gorąco

[maria28]

Witam i idę nadrabiać. Myślałam, że już na nowy watek trafię

Napisane przez bmma

Ja się pochwalę, że Kinga dzisiaj pierwszy raz przewróciła się z plecków na brzuszek.

[kasia86bgo]

Napisane przez Nyaa

to czego wy tam im nalaliście?

zmienilismy cala wode - wlalismy prosto z kranu *( a nie odstana ) plus plynem do mycia naczyn wyczyscilismy kamienie

Napisane przez Tasia34

Kurde, podobno to w ciąży ma się głupie sny; no owszem, miałam różne - ale takich, jak ostatnio, co noc, to nie pamiętam... Tak poplątane i dziwne, ze masakra

eeee tam w ciazy ... ja do teraz miewam takie sny ze jak sie budze
to konsternacja - chwila zastanowienia
i Ufff - to tylko sen

Napisane przez Nyaa

mi się ostatnio śnił mój ślub. Tyle, że z jakimś innym facetem. I potem łaziłam i płakałam na weselu, że po co ja za niego wyszłam, przecież teraz tż mnie nie zechce.
W ogóle to często mi się śni,że jestem z innym facetem i rozpaczam, że przecież kocham tż to po co jestem z innym


A ja muszę siedzieć w kuchni, bo odkryłam, że tam mam najlepszy zasięg i net mi ładnie śmiga

haha niezle niezle - brac slub nie z tztem - hihi
no i za odkrycie - mega szybkiego zasiegu



- no dobra to wam powiem co ost mi sie snilo - jak wiecie albo nie wiecie na okolo Bergen jest kilka wysepek - i taka jedna wieksza Askøy co widac ja np z samego centrum - no wiec Wyszlam z pracy spotkalam sie ze znajomymi - kiedy tu nagle przy lyku piwa - rozlega sie ALARM - ja paczam a JA + znajomi, zamieniamy sie w POWERE RENGERS i walczymy z Mega wielkiem Krokodylo - Malipszonem, ktory chcial zniszczyc miasto


no i witam sie - za okenm Boshe nawet nie paczam - szaro - buro i ponuro - wiec dzis caly dzien w domu spedze

no ale na pewno nie przegapie okazji - do zalozenia nowego watku
ooo a to juz za kwil kilka.

ogolnie syncio dal sie mamusi wyspac - choc nie powiem w nocy w ok 3.30 zaliczylam 15min placz - i jak zawsze nic nie pomoglo. ogolnie poszedl spac ok 19 - wypil 120 - pozniej kolo 21 wypil 100 - ja sie klade kolo 24 on sie przebudzil tom zrobila 100 i co pociumkal 20 i poszedl spac dalej - placzaca pobudka o 3 i znowu to samo ja nowa 100 a on 20 i spi. no ale o 6 wypil ladnie 80 i poszedl spac - obudzilismy sie o 9.30 i lezy w lozeczku - ''musze go zmeczyc'' bo mam kilka rzeczy do zrobienia w domku, a najlepiej sie je robi jak dziecko Spi

[bmma]

Witam

Napisane przez ObserwujeCie

A poważnie to serio, jakoś nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, w sensie że jakby ktoś zaczął komentować to bym już chyba powiedziała co myślę o wypowiadaniu się bez wiedzy na temat... Inna sprawa, że ludzie może tak reagują, bo jednak wd mnie większość lasek robi to jednak z wygodnictwa. Nawet po tym co tutaj część dziewczyn wypisywało, widzę że co najmniej kilka nie miało przekonania do karmienia, a zasłaniało się złymi cyckami/ lenistwem dziecka / słabym mlekiem. Ale nie powiem, które mam na myśli Niestety ludzie w przewadze są jednak leniwi i wygodni więc nie dziwne, że często łatwiej włączyć czajnik niż pocierpieć.

Ja tylko jak zawsze wolę prawdę, wolę podejście nie karmię bo plecy mnie bolą / ha ha / niż oj nie karmię bo moje dziecko się nie najada, bo się dziwię że niemowlak może chcieć jeść co godzinę... lub 1,5... haha mój ostatnio tak znowu jada.. A co do bólu... no pierwsze dwa miesiące dla mnie koszmar, co sobie przypomnę moje nadgryzione sutki to masakra, na szczęście teraz nie boli .

Ja jestem dość zadaniowa - powołałam na świat, mam wykarmić, najlepsze kp więc lecimy kp. Jakbym kupiła psa, który wymaga codziennej porcji długich spacerów też bym łaziła, chociażby padało



popieram 100 %. W moim guście to jest leżenie na hamaku, w cieniu palm, nad turkusowym morzem, wachlowana przez pięknych mężczyzn i pijąc cuba libre- no ale cóż... nie o gusta w kp chodzi



Dragusia dlatego napisałam "Ewentualnie przy dziecku siedzącym ciumkającym - nie wiem ile planujesz KP dajesz mu do pociumkania kawałek chleba ze skórką codziennie przez miesiąc / dobre na bolące dziąsełka też przy ząbkowaniu / i temat ekspozycji na gluten załatwiony bez pasących kaszek". Chleb od 9-10 miesiąca. Ja mam nadzieję tyle pociągnę kp więc wcześniej nie podaję. Także bmm wtedy nic nie zaszkodzi.

Odnośnie kaszek - http://www.galeriabobasa.pl/jedzenie...4952138.html\\
http://www.galeriabobasa.pl/jedzenie...246034026.html

Ja dzięki wielu sprzyjającym (tych + było więcej), jak również i okolicznościom wytrwałam przy kp
W sumie to nawet lubię jak córcia na mnie wisi moja

Świetne te kaszki, poszukam u siebie.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Agnjeska

Hej (:
Pamięta nas kto?
Witamy się ponownie z Jaśminką, która w piątek skończy 5 mcy... ah jak ten czas leci.
Przez długi czas po przeprowadzce nie miałam neta (21 wiek a tu takie cyrki...) no ale już jestem online. Nadrobić, nie nadrobię. Za dużo... no ale może teraz uda mi się regularnie czytać... po pracy (;

Witaj, pamiętamy świetnie.
Śliczna Jasmin i jaka duża, gratki 5 m-cy

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez Malpka

a u nas Karol znów się na brzuch przewrócił ale przy Julce, już chyba z 4 czy 5 raz to zrobił i zawsze tylko Julka to widziała

Julka ma szczęście

[Malpka]

nie pmietam czy sie już dzis witałam więc jakby co jeszcze raz cześć

Napisane przez klementyna1

Przypomniało mi się:
Siedzimy dzis rano, tzn. ja leże, tż coś z Kacprem gada i mów na głos: "Coś dziadek ostatnio ma z tym ptaszkiem..."Myśle sobie, o co chodzi, 55 lat facet, moze ma prostate czy co, ale ojciec by sie mojemu tżtowi zwierzał?dziwne...Mówie, z jakim ptaszkiem, z jego ptaszkiem?A tz brechta...
Mówiłam Wam, ze u nas każdy ma jakies zawołanie do KAcpra...Moja mama
"A hop hop KAcperku", tż "A ku ku", ja najczęsciej "HAlo, lub Allo"- jak robił Krtek i chyba mój ojciec pozazdrościł i osttanio po kilka razy dziennie robi: "Szyszyszyszy- Kacperku, jak robi ptaszek?Szyszyszysz":rotf l: Okazało się, że o t0 chodziło...a mnie już wypbraźnia poniosła...tak się rodzi właśnie plotka

Napisane przez pani22ka

hehe ja już kimałam od pół godziny

Witam i zaraz zmykam na USG syncia

ja miałam weekend do nadrobienia na wizazu wiec wyszło mi poźniej

Napisane przez LiwkaO

i tak późno!

hehe no dla mnie też to było późno bo już ledwo na oczy widziałam

Napisane przez Luna0

Mam doły bo kuzynka przyjeżdża z Anglii ze swoim brzdącem i chciałyśmy spacerować, siedzieć cały dzień na dworze a tu co, jak ja poza osiedle wyjść nie mogę
)

a nie możesz karmić na spacerach? (moze juz pisałaś o tym a zapomniałam)

[bmma]

Napisane przez Nyaa

moje "ulubione" to właśnie ta z zupą po pierwszym miesiącu, a poza tym:
- jak dziecko płacze to niech sobie trochę popłacze, przynajmniej płuca sobie potrenuje
- najlepsze są herbatki takie w granulkach, one wzmagają apetyt. Mam poić nimi Nikosia to raz dwa przybierze na wadze ( pewnie, że przybierze-od tego cukru )
- oczywiście kłaść na buzie pieluchę. Ja kładę zawsze tak obok policzka, że mały się do niej przytula i zasypia, ale nie, przecież ON LUBI jak mu się rzuca pieluchę na buzię


także tego....

nie pamiętam już nawet, ale odnośnie żywienia i wprowadzania nowych pokarmów była gadka przez przeszło godzinę, także trochę tego było. Jedynie moja mama nie udzielała rad, bo wie, że to MOJE DZIECKO i ja decyduję o tym, co i kiedy będzie jadło itd.

idę się kąpać i nałożyć maskę na kudełki. Jak mi się przypomną jakieś dobre rady to się podzielę, cobyście wiedziały, jak wychowywać dzieci

Mądrą masz mamusię

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez eluśka87

sliczna.. i te 5 miesiecy faktycznie leci czas



do nas jutro przychodza fachowcy zakladac ogrzewanie..
i prosze o kciuki bardzo w tym tygodniu

dobrej nocki bye bye

mówisz, masz

[Dragusia88]

Napisane przez klementyna1

Przypomniało mi się:
Siedzimy dzis rano, tzn. ja leże, tż coś z Kacprem gada i mów na głos: "Coś dziadek ostatnio ma z tym ptaszkiem..."Myśle sobie, o co chodzi, 55 lat facet, moze ma prostate czy co, ale ojciec by sie mojemu tżtowi zwierzał?dziwne...Mówie, z jakim ptaszkiem, z jego ptaszkiem?A tz brechta...
Mówiłam Wam, ze u nas każdy ma jakies zawołanie do KAcpra...Moja mama
"A hop hop KAcperku", tż "A ku ku", ja najczęsciej "HAlo, lub Allo"- jak robił Krtek i chyba mój ojciec pozazdrościł i osttanio po kilka razy dziennie robi: "Szyszyszyszy- Kacperku, jak robi ptaszek?Szyszyszysz":rotf l: Okazało się, że o t0 chodziło...a mnie już wypbraźnia poniosła...tak się rodzi właśnie plotka

Napisane przez kasia86bgo

kolejna z komarami- :PALA: DO greenpeaceSU (czy jak sie to tam pisze ) - was podam , za zabijane stworzen

noi go nie zabiłam i mi Florka ugryzł w nóżkę

Napisane przez Nyaa

Dziewczyny nie wiem czy się orientujecie, jak to jest z dokumentem tożsamości w strefie przygranicznej...
Bo mamy zaproszenie od siostry tż i jej faceta na grilla w sobotę ( do Niemiec) i właśnie tak się zastanawiamy, co jak nas policja do kontroli zatrzyma. Szwagierka mówi, ze w strefie przygranicznej wystarczy książeczka zdrowia dziecka jako dokument potwierdzający tożsamość.

pierwsze słysze. ja właśnie w sierpniu na urlopie tż mam zamiar wyrabiać florkowi i tż paszport na zapas

Napisane przez Nyaa

ha ha pamiętam jak w ogólniaku kolega z klasy dostał uwagę do dziennika od biologicy, że zamordował mrówkę

Napisane przez pani22ka

Witam i zaraz zmykam na USG syncia

Napisane przez Luna0

Dziewczyny możecie mi powiedzieć tak normalnie w skrócie jaka kaszka jest ok? Albo chociaż w miarę ok, kupna dla dzieci? Bo zwykłą kasze trzeba gotować itd. a u mnie jak tak dalej pojdzie z butelką to będę musiała coś łyżeczką podawać.. już mam dość tego że nie moge wyjść za osiedle.. nawet lekarzy mam najdalej 500m, tylko do neurologa będę musiała dalej zakurzać i nie wiem jak to będzie


Butelki wogóle nie chce. Nie zassa ani na łyka jakbym zostawiła mamie butlę z mlekiem to by się zapłakał. Jak miał dwa miesiące to po długiej walce w końcu chwytał. A teraz mądrzejszy i nie ma szans. Czy karmiony przeze mnie, TŻ, czy babcie
Mam doły bo kuzynka przyjeżdża z Anglii ze swoim brzdącem i chciałyśmy spacerować, siedzieć cały dzień na dworze a tu co, jak ja poza osiedle wyjść nie mogę

czemu? wchodzisz do galerii handlowej do pokoju matki z dzieckiem albo jakaś ustronna laweczka, lub samochod i karmisz

Napisane przez monicca1989

Ja ostatnio dostałam jeszcze taką, że dziecko powinno płakać 2,5h dziennie żeby płuca sobie wyrobiło

Napisane przez nestelle

czesc ,
ja ale mam ostatnio sny pokrecone ....dzis nocą w lesie latałam a pode mną biegały głodne wilki ale sie namachałam tymi rekom -az jestem do teraz jakas zmeczona .....

Napisane przez kasia86bgo

- no dobra to wam powiem co ost mi sie snilo - jak wiecie albo nie wiecie na okolo Bergen jest kilka wysepek - i taka jedna wieksza Askøy co widac ja np z samego centrum - no wiec Wyszlam z pracy spotkalam sie ze znajomymi - kiedy tu nagle przy lyku piwa - rozlega sie ALARM - ja paczam a JA + znajomi, zamieniamy sie w POWERE RENGERS i walczymy z Mega wielkiem Krokodylo - Malipszonem, ktory chcial zniszczyc miasto

witam

[Tasia34]

Napisane przez LiwkaO

Mam takie tylko z żyrafką. Kupiłam właśnie ze względu na stoliczek. A jak będzie się w nim karmić to zobaczymy.

Tej samej firmy? Bo też wolałabym z żyrafką Łóżeczko ma z żyrafką, byłoby do kompletu

Napisane przez Luna0

Mam się czym chwalić (chodzi o spanie) ale sie nie chwale bo zbyt dobrze mi z tym

Bym Ci pogratulowała, ale tego nie zrobię, żeby Ci nie zapeszać

Mnie też nie jara wiadomo że jak czasami patrze na tego mojego przylepe-cyca to mnie wzrusza, ale ogólnie gdybym przestała karmić nawet po miesiącu to nie płakałabym z tęsknoty za tym uczuciem. Raczej za tym że mały nie dostanie mojego mleka.
Kiedyś fajnie pisałaś jak trzymacie z Natalką kontakt wzrokowy itp. a ja sobie myślałam że u mnie przy piersi tak nie ma bo mały zawsze gapi się w dół albo ma zamknięte oczy

Na początku baardzo mnie bolało, przed każdym karmieniem się stresowałam - źle łapał, ja miałam niewyrobione sutki... A teraz to się muszę przyznać, że bardzo lubię karmić I to patrzenie w oczy, uśmiech "zza cyca"... I przestało boleć, to dużo zmienia


Jeśli chodzi o biszkopty to ja bym próbowała. Chodziło mi raczej o wafelki gdzie jest masa itp.
a w margarynie nie ma, ale chodzi mi o margarynę do kanapek. Bo masło be a ja uwielbiam masło
i w prawie każdej margarynie do kanapek jest albo mleko w proszku, albo dodatek masła. Jest bardzo mało bez nabiału, ja wyszukałam niebieską delmę i jest naprawdę dobra, a bezpieczna. Szukałam chyba z pół godziny w sklepie.
A nie no, takiej masy bym nie jadła Myślałam, że biszkopty też odpadają i wczoraj przeszukałam cały sklep w poszukiwaniu jakichś ciastek Znalazłam Digestive - bez mleka i jajek Ale jeśli mogę biszkopty (te okrągłe, uwieeeelbiam! ) to sobie kupię
Myślałam, że margaryny nie mają masła/mleka... Też mam akurat tę Delmę i tam rzeczywiście nie ma. Ale nie za bardzo mi smakuje, już wolę klasyczne Masło Roślinne (sprawdzę, czy ma mleko).

Butelki wogóle nie chce. Nie zassa ani na łyka jakbym zostawiła mamie butlę z mlekiem to by się zapłakał. Jak miał dwa miesiące to po długiej walce w końcu chwytał. A teraz mądrzejszy i nie ma szans. Czy karmiony przeze mnie, TŻ, czy babcie
Mam doły bo kuzynka przyjeżdża z Anglii ze swoim brzdącem i chciałyśmy spacerować, siedzieć cały dzień na dworze a tu co, jak ja poza osiedle wyjść nie mogę

Oj, no to faktycznie... I trochę mnie nastraszyłaś, że Krzyś też się zaprze bardziej niedługo i nie będzie chciał... No, zobaczymy, w sierpniu do lekarza idę i oby chciał jeść z butelki


a możemy? Bo ja do tej pory chyba dwa razy wzięłam mini łyka żeby nawet do żołądka nie dotarło

A ja raz wypiłam małą puszeczkę Cherry Coke na wieczór, jak Krzyś zasnął


często też przez wygląd piersi. Ja szczerze mówiąc pewnie wpadne w małą depresje jak zostanie mi deska z przodu.. aż sie boje o tym myśleć. Pare nocy przepłacze ale jakoś to będzie
A ja czekam, aż mi zmaleją

Ale Ci poodpisywałam

[moni_ka.g]

Ciezko mi pisac na tel wiec sporo pominelam. Mialam napisac o rzekomym terrorze laktacyjnym. Wokol mnie raczej terror mm niestety. Wolalabym zdecydowanie laktacyjny przynajmniej mialabym moze jakies wsparcie.

OC - ciekawe wnioski i analizy naszych karmien. Jestem ciekawa kogo mialas na mysli ale nie pytam o innych. Mnie tez tam zaliczylas?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ObserwujeCie]

Ave !

Napisane przez klementyna1

OC dzieki za link do kaszek..podjade do rossmana jak nie ebdzie nic sensownego to kupie chyba w tym sklepie...A taka zwykla manna lubelli lub tp moze byc

W jakiś innych aptekach też są wpisz sobie jak coś kaszki holle i może gdzieś nawet taniej są, ja na razie dla siebie nie szukałam bo mi nie trzeba więc nie wiem.

Napisane przez BYou

Nie oceniam tego w żaden sposób-każdego wolny wybór: wolę jednak proste postawienie sprawyMamą staram siębyć coraz lepszą, mimo tego mmPrzez te 2 miesiące z hakiem jednak coś Roszpunce przekazałam wraz z moim mlekiem, resztę nadrobię inaczej

No ja niestety też jak Pani oceniam. W sensie - niech robią co chcą ale oceniać oceniam, no bo jednak co innego jak ktoś np sam postanawia się głodzić/ obżerać/ szkodzić sobie ... to wiadomo, nie nam oceniać bo duży jest i wie co robi, a nawet jak nie wie, to szkodzi sam sobie a jak jedna ktoś działa na szkodę dziecka/zwierzęcia/staruszka - kogoś kto się nie potrafi sam obronić to już inna bajka. I potem ogólnie ludzie mają te dzieciaki, a zamiast działać na ich korzyść, to hodują przetwarzaną żywnością, przed TV i byle jak najmniej wysiłku kosztowały ze strony rodziców.. Więc dla mnie jest to ogólnie taki właśnie synonim lekko łatwo i przyjemnie. Ale BYou wiadomo, że inna jest sytuacja jak próbowałaś a nie wyszło. Czasem i pewnie bywa tak. Więc nie ma co nadrabiać bo jesteś super Mamą. W końcu KP to tylko początek, co z tego że KP jak potem nie będzie czasu dla dziecka, albo KP a potem poda się mu Danio i parówki do każdego posiłku, a chować się będzie przed TV Także nie ma co się podniecać KP. Ciężka orka przed nami

Napisane przez Nyaa

moje "ulubione" to właśnie ta z zupą po pierwszym miesiącu, a poza tym:
- jak dziecko płacze to niech sobie trochę popłacze, przynajmniej płuca sobie potrenuje
- najlepsze są herbatki takie w granulkach, one wzmagają apetyt. Mam poić nimi Nikosia to raz dwa przybierze na wadze ( pewnie, że przybierze-od tego cukru )
- oczywiście kłaść na buzie pieluchę. Ja kładę zawsze tak obok policzka, że mały się do niej przytula i zasypia, ale nie, przecież ON LUBI jak mu się rzuca pieluchę na buzię

Napisane przez Dragusia88

to do 10 nie chcesz dawać glutenu?
dzieki za kaszki. tą firme holle juz gdzies widzialam.

Nie szczególnie. Nie spieszy mi się... Hih czeka mnie pewno przeprawa z moim pediatrą, on dość konserwatywny pod tym względem

Napisane przez Nyaa

Dziewczyny nie wiem czy się orientujecie, jak to jest z dokumentem tożsamości w strefie przygranicznej...
Bo mamy zaproszenie od siostry tż i jej faceta na grilla w sobotę ( do Niemiec) i właśnie tak się zastanawiamy, co jak nas policja do kontroli zatrzyma. Szwagierka mówi, ze w strefie przygranicznej wystarczy książeczka zdrowia dziecka jako dokument potwierdzający tożsamość.
.

też jestem ciekawa, bo w sumie jadę niedługo na słowację a paszportu nie wyrobiła..

Napisane przez Tasia34

To mnie te plecy tak napierdalają od karmienia??? Oj, to ja rezygnuję!
(no żarcik taki ale serio od karmienia? bo mnie strasznie bolą )

Nie wiem, trzeba koleżankę Paniki zapytać... Ale mojego TŻ czasem bolą, a nie karmi, więc chyba niekoniecznie

Napisane przez monicca1989

Ja ostatnio dostałam jeszcze taką, że dziecko powinno płakać 2,5h dziennie żeby płuca sobie wyrobiło
Słyszałam też nie raz zdziwiony tekst :To Ty jeszcze karmisz?

O rany 2,5 h

Napisane przez bmma

Ja dzięki wielu sprzyjającym (tych + było więcej), jak również i okolicznościom wytrwałam przy kp
W sumie to nawet lubię jak córcia na mnie wisi moja

I bo pamiętam, że było ciężko a dałaś radę !

Moderna bo to było tysiąc stron temu:

Bondolino też może być ? Z tego co kiedyś czytałam to tak. Bo na razie planuję jechać przymierzyć to i Tulę... czy jeszcze coś dla nietrzymającego głowę... / wiem, wiem chusta lepiej, ale z nosideł najlepsze co /

[Moderna]

Dzien dobry

Nie pamietam, ktora z Was mi kiedys doradzila to niemieckie mydlo na plamy - Gallseife dziekowac dziekowac - toz to cudo spodenki z plamami z kupki z soboty dopiero dzisiaj zamoczylam, potarlam mydlem, zatarlam plamy i w ciagu minuty nie ma po nich sladu

[maria28]

Napisane przez Luna0

Byłam na bioderkach i wszystko wporzo

Napisane przez eluśka87

przesylam fotke

http://imageshack.us/photo/my-images/401/kn7.jpg/


http://imageshack.us/photo/my-images/707/cd8z.jpg/

p.s.: bioderka sa OK bylismy w piatek, zrobil lekarz usg i powiedzial, ze wszystko ok.

Brawo dla synka i za bioderka!

Napisane przez bmma

Zdziwko, ale przed chwilą Kinga odwróciła się przy Tż z brzucha na plecy. Też pierwszy raz

Napisane przez nestelle

2.karmiac spalamy ok.500 kcal wiecej - i tym samtm jestesmy bardziej głodne .jesli po odstawieniu dziecka nie zapanujemy nad apetytem to przytyjemy.

Nie strasz

Napisane przez BYou

A to moja śmieszka:

Śliczna!

Napisane przez BYou

że jestem mistrzynią w pakowaniu rzeczy do auta-istny winrar

Napisane przez monicca1989

Co do przewracania to Filip przez ostatnie dni kilka razy przewrócił się z pleców na brzuch i z brzucha na plecy
I zauważył panel z zabawkami od karuzeli i tam jest taki bolec który się kręci i potrafi sam go kręcić rączką, podkłada otwartą rączkę od spodu i kręci a mam taką:

Napisane przez Malpka

a czemu jak ortopedzie powiedziałam ze śpi na brzuchu to powiedział: i bardzo dobrze

Tylko w dzień, gdy mamy kontrolę, bo w nocy grozi to śmiercią łóżeczkową. Mi tak radzą ortopedzi. A o śmierci łóżeczkowej z tego powodu piszą np. w książce "Pierwszy dzien życia dziecka".

Napisane przez Agnjeska

Witamy się ponownie z Jaśminką, która w piątek skończy 5 mcy...

Jasminka cudo, cudo, CUDO!!!!

Napisane przez Nyaa

- jak dziecko płacze to niech sobie trochę popłacze, przynajmniej płuca sobie potrenuje

Masakra ogólnie. Moja ciotka rzecze: niech płacze, to sobie płuca przewietrzy

[kasia86bgo]

Napisane przez Dragusia88

noi go nie zabiłam i mi Florka ugryzł w nóżkę

aaaaaaaaaaa to MENDA jedna z tego Komar


no dobra wiecie co Mlody zrobil haha - polozylam go na swoim lozku na jego ''miejscowce'' dalam mleczkoo ladnie wypil 100 .... widze ze spi tykam delikatnie po buzi zero reakcji, se mysle zasnol .. wyjelam butle z buzi wstalam z lozka, wkaldam kapcie i co patrze na niego a on juz OBUDZONY i tak slicznie sie do mnie usmiechnol ... no ale lezy dalej jak zjem to sie moze do niego poloze - ew ost sam mi z sibie tak usnol.

no nic ide ''robic'' nowy wtaek - bo chce kilka zmian wprowadzic a ost zajelo mi to ok 2h ajajaja

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

- no dobra to wam powiem co ost mi sie snilo - jak wiecie albo nie wiecie na okolo Bergen jest kilka wysepek - i taka jedna wieksza Askøy co widac ja np z samego centrum - no wiec Wyszlam z pracy spotkalam sie ze znajomymi - kiedy tu nagle przy lyku piwa - rozlega sie ALARM - ja paczam a JA + znajomi, zamieniamy sie w POWERE RENGERS i walczymy z Mega wielkiem Krokodylo - Malipszonem, ktory chcial zniszczyc miasto

ale fajny sen !

LUNA- własnie tez nie rozumiem dlaczego nie mozesz wyjsc ? Mysle ze niektóre z was mają cudowną zdolnosc komplikowania sobie zycia .....
Ja siedze bardzo czesto od rana do wieczora np.w parku ,przynosze tam obiad , kocyk ,karmie ,przewijam .... a przeciez mam 3 dzieci i dajemy rade (gorzej z sikaniem ... ostatnio Ninka chciała w parku bardzo ,bardzo siku a tam nie ma toalety ... a ja mam ok. 7 km do domu o ile nie wiecej ...,wiec szybciutko wszystko pozbierałam ,zabieram cały majdan,wózek i w krzaczki .Podtrzymuje Nince nózki i mówie siusiaj ...a ta jak zaczeła to jak z węza ...i mi na nogi na szczescie miałam meliski wiec mozna umyc w sekunde )
Jesli sie wstydzisz karmic to zakryj sie pieluchą ,otulaczem -naprawde idzie wykombinowac intymnosc nawet na ławeczce przy innych ...

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

dragusia - biedny Florek ,co za paskuda z tego komara....

[Moderna]

Napisane przez ObserwujeCie

Moderna bo to było tysiąc stron temu:

Bondolino też może być ? Z tego co kiedyś czytałam to tak. Bo na razie planuję jechać przymierzyć to i Tulę... czy jeszcze coś dla nietrzymającego głowę... / wiem, wiem chusta lepiej, ale z nosideł najlepsze co /

ojj ja nie profesjonalistka
Ogolnie z enorgonomicznych to Manduca, Ergobaby, Tula, Boba, Marsupi, Bondolino, Beco.
Ja niestety na zywo widzialam tylko Manduce, Ergobaby i Bobe - nie mam doswiadczenia praktycznego, tyle co poczytalam o nosidelkach.
Dla tych najmniejszych to polecaja Marsupi (ale dziecko szybko z nich wyrasta) i Bondolino (tyle, ze ono jest wiazane w pasie). Tula ma szeroki panel, wiec dla troche wiekszego dziecka, nie dla calkiem malutkich.
Manduca ma fajny rozszerzany na wysoksc panel, Ergobaby organic ma przyjemny material, Tula sliczne wzory i produkowana jest w Polsce.
Ja wzielam Bobe - moj maluch ma chyba cos ok.6,5 kg - Tula i Boba polecana od 7 kg - panel troche jeszcze szeroki, ale chyba lada chwila bedziemy pasowac, ladnie trzyma glowke ze wzgledu na wysoki panel.

Tu sa recenzje nosidel, moze na szybko jeszcze przejrzyj
http://chusty.info/forum/forumdispla...osid%C5%82a-MT

najlepiej jest poprzymierzac
I tam dziewczyny z forum chustowego zalecaja nosidelka dopiero jak dziecko zacznie siedziec, albo przynajmniej trzyma pewnie glowke - ale to jak ze wszystkim, kazdy musi sam zdecydowac.
http://chusty.info/forum/showthread....iczne-od-kiedy

Troche chaotycznie, ale maluszek mi marudzi

[BYou]

Nestelle, własnie zwróciłaś uwagę na istotną sprawę: brak toalet w parkach

OC dzięki

Moderna też mam to mydełko i potwierdzam skuteczność
nie mogę się dodzwonić do sprzedawcy w sprawie nosidełka

Maria, dobre rady cioci

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

.Podtrzymuje Nince nózki i mówie siusiaj ...a ta jak zaczeła to jak z węza ...i mi na nogi na szczescie miałam meliski wiec mozna umyc w sekunde )

[corka_rosy]

Hejka

Napisane przez Tasia34

To mnie te plecy tak napierdalają od karmienia??? Oj, to ja rezygnuję!

Ja karmię na leżąco i też bolą. Może to po prostu macierzyństwo boli...

Napisane przez Nyaa

W ogóle to często mi się śni,że jestem z innym facetem i rozpaczam, że przecież kocham tż to po co jestem z innym

Ja mam to samo!

Napisane przez pani22ka

:conf used: skąd ta moda?!

A ja właśnie ostatnio odkryłam, że mój o wiele lepiej zasypia z pieluszką na oczach, buzię ma odsłoniętą. Wojtek ma problemy z zasypianiem w dzień i ta pielucha nam bardzo ułatwia sprawę, więc nie rozumiem, skąd tyle negatywnych komentarzy na wątku

Pani, widać, że masz parcie na alko Ostatnio wypiłam lampkę wina do kolacji (mamy min. 7 godz. nocnej przerwy między karmieniem) i wcale mi nie smakowało

[maria28]

Napisane przez pani22ka

Witam i zaraz zmykam na USG syncia

Kciuki!

Napisane przez Dragusia88

noi go nie zabiłam i mi Florka ugryzł w nóżkę

Wredota!


Przyszły różne naklejki do pokoju Róży. Miałam naklejać, ale zasnęła w swoim pokoju, więc moja twórczość musi poczekać.

[Moderna]

BYou, Agnjeska ale macie sliczne damy love love love

[Nyaa]

Napisane przez monicca1989

Ale mnie kurier zdenerwował, próbował się do mnie dodzwonić w piątek ale po burzy coś zasięgu nie było i się nie dodzwonił. Dopiero w poniedziałek i powiedział, że nikt nie wiedział gdzie jest taki numer domu jak mamy i nie mógł znaleźć! Nosz ku**** jakoś inni zawsze znajdują.
Wczoraj powiedział, że mi nie przywiezie paczki bo zostawił na magazynie i kazał dzisiaj pilnować telefonu a dzisiaj telefon z pracy, ze kurier jutro przywiezie paczkę bo dzisiaj się nie wyrobią.
(Już się nie mogę doczekać tej paczki, wyprawka z centrali firmy, podobno super paka)

miałam podobnie jak zamawiałam łóżeczko. Też kurier nie mógł dojechać, wydzwanialiśmy do niego i wydzwanialiśmy, w końcu przyjechał następnego dnia wieczorem, jakoś po 21. A to było w grudniu, więc ciemno, jeszcze pełno śniegu i wpadł w zaspę na drodze do nas i tż poleciał jeszcze go wyciągać

Napisane przez BYou

Pani rady teścowej to ja mam w głębokim poważaniujej dzieci też nie płakały, chodziły w wieku 7 miesięcy, mówiły pełnymi zdaniami kończąc rok i czytały w wieku 2 latno ale ona akurat kp więc to tego zasługa
za usg

ha ha no popatrz, popatrz, a mój tz jak miał 8 miesięcy mówił już zdaniami, a jak miał 1,5 roku to normalnie rozmawiał już

Napisane przez kasia86bgo

ogolnie syncio dal sie mamusi wyspac

Napisane przez bmma

Mądrą masz mamusię [COLOR="Silver"]

Napisane przez ObserwujeCie

co z tego że KP jak potem nie będzie czasu dla dziecka, albo KP a potem poda się mu Danio i parówki do każdego posiłku, a chować się będzie przed TV Także nie ma co się podniecać KP. Ciężka orka przed nami

kolega tż ( ten, co leżałam w szpitalu z jego dziewczyną na jednej sali ) mu opowiadał, że sadzają małą do bujaczka, stawiają przed TV i spokój. Masakra, dziecko ma dopiero 3 miesiące.

A co do paszportu, czy tam dowodu - jak od soboty nie będę się przez dłuższy czas odzywać, to znaczy, że jednak trzeba mieć coś więcej dla dziecka niż książeczka zdrowia