Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[mara86]

Witajcie z rana

Napisane przez mmhym

Moja torba szpitalna:

• kapcie, japonki pod prysznic,
• ręcznik duży i 2 malutkie,
• koszula do porodu dziadowa,
• 2 koszule na pobyt,
• 2 staniki sportowe
• 2 pary majtek bawełnianych
• 4 pary majtek wielorazowych siateczkowych
• skarpetki
• 2 podkłady na łózko
• 2 paczki podkładów poporodowych
• 4 podpaski always na noc
• 10 wkładek higienicznych dużych (to jakby mi gdzieś miało przeciekać np. wyżej dupci )

Kosmetyczka:

• pomadka ochronna
• bezzapachowy żel pod prysznic
• mały szampon
• płyn do higieny intymnej Dzidziuś (polecam, fajny skład)
• alantan plus
• pasta, szczoteczka
• gumka do włosów, szczotka
• bezzapachowy dezodorant

Dla Ulki:

• chusteczki wilgotne Tami
• krem do pupci ochronny z Babydream
• 20 sztuk. Pampersów 1.

Komuś przychodzi do głowy, czy coś mi brakuje?

za torbę

Napisane przez koziemleko

Mamuśki trzeba kończyć ten wątek, bo nowy nam stygnie

Macie jakieś pomysły na walentynkowy wieczór? My z tż zawsze fundujemy sobie jakąś randkę, ale w tym roku nie mamy pomysłu

TŻ się uparł żeby sesje brzuszkowo walentynkową zrobić w walentynki. Jak nic innego nie wmyśle to pewnie pojedziemy

Napisane przez teQiba

Zlosliwosc losu niestety




To moze wypijemy w starym watku za starego gospodarza?
Powiem Wam ze po nocach mi sie to sni, ze juz gospocha nie bede - a fajnie potrzebna sie z tym czulam
Bede tesknic

Dziękujemy Spisałaś się na

Napisane przez paulina_radom

Jak masz się stresować to może lepiej dmuchać na zimne i pojechać

teQiba dziękujemy

Ja mam dzisiaj jakiś dziwny dzień ale został mi już tylko jeden egzamin
za wizyty i za wagi maluszków
A to mój brzuchol z dnia dzisiejszego nudziło nam się z Adasiem a w niedziele mam sesje ciążową to będą ciekawsze fotki

za brzusio Adaś boski

Napisane przez Tequillla

A Ty się z choinki urwałaś?
Brokuł to brokuł

Trochę mi wstyd ale przyznam się po co nożyczki, w końcu dla niektórych może to być szkoła.

Historia prawdziwa o tym, co hormony robią z mózgu matki po porodzie

Jak już pisalam, leżałyśmy na sali poporodowej we trzy, każda miała córeczkę, ale moja była najwspanialsza (ciagle jest ). Zakochałam się w niej bez pamięci. Najpiękniejsza na świecie, mimo że inne noworodki są brzydkie. Nie płakała wcale, wpatrywała się we mnie tymi wielkimi oczami, mimo że podobno noworodki nie widzą .
Na drugi dzien po porodzie zauważyłam, że na pasku na nadgarstku córka ma napisany tekst: "30.09.2009 Zielińska".
Zaraz, przecież my sie tak nie nazywamy!! .
Pierwsza myśl: PODMIENILI MI DZIECKO!!!!!
Co robić???
Zielińskim jej nie oddam, nie ma mowy, nie oddam jej nikomu!
Nikomu nie powiem że to nie nasze dziecko, nawet mężowi.
Dowodu się pozbędę.
Wyrzucę opaskę i powiem że się zgubiła.
Tylko zdjać się nie da, czym to przeciąć???
Nie pomyślałam nawet co z moim prawdziwym dzieckiem, to nie było ważne, chciałam Zielińską i tylko ją!
Nożyczki jakimś cudem zdobyłam, dowód schowałam, nie przyznalam się nikomu. Dopiero w dniu wyjściu ze szpitala się doczytałam, że tam jest nabazgrane słowo "Żeńska" a nie "Zielińska" - żeńska płeć...
Basia jest w 100% MOJA


A teraz becik.
Jestem dumna z siebie, pierwszy raz sama coś uszyłam. Materiały kupiłam w polecanym tutaj przez którąś z Was sklepie HouseOfCotton.pl.
W roli Mikołajka wystąpił Pafnucy.

Wow, świetny becik

[asialll]

Napisane przez cayenneOna

Witam się, dziś na liczniku 2, o ile nie bedzie chciał wyjść wcześniej.

Problem do ogarniecia: brak imienia (( właśnie jestem przy imieniu Witold

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szkoda, że nie możesz dać Wiking tak juz się ładnie przyjęło, nawet Tżtowi wczoraj mówiłam, że pierwsza rodzi w poniedziałek Wikinga a on zdziwiony czy takie imię można dziecku dać
dobrze, że sprawdziłaś te ruchy, lepiej dmuchać na zimne. Jemu się już nie chce brykać po prostu chce już wychodzić także oby do poniedziałku

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

tequilla becik uroczy szkoda, że nie możesz szyć większej ilości byłabym pierwsza chętna do kupna
teqiba ogarnęłaś te wątki wzorowo
paulina Adaś jest przesłodki jak tuli brzuszek mamusiny pewnie już się doczekać nie może
kolba doping żeby zaciskanie nóg pomogło, a swoją drogą ciekawe to że tak bezobjawowo Ci się ruszyła ta szyjka i to ostro

za tygodnie, za brak robali, za zakupy dla Was wszystkich
wczoraj zaczęłam pić liście malin oh kurna jakie to niedobre muszę czymś to urozmaicic bo mnie cofało;/
odstawiłam luteinę w środę lekarz mi niby kazał dzisiaj ale jakoś nie chciało mi się rozpoczynać nowego opakowania i wiecie co? twardnienie brzucha ustało zupełnie, nawet razu nie miałam od poniedziałku dziwne co? nic a nic nawet po wysiłku czy spacerze co miało miejsce zawsze nawet podczas brania. Bóle w pachwinach tez zanikły zupełnie, nie wiem czy się martwić czy cieszyć ?

[cayenneOna]

Napisane przez asialll

szkoda, że nie możesz dać Wiking tak juz się ładnie przyjęło, nawet Tżtowi wczoraj mówiłam, że pierwsza rodzi w poniedziałek Wikinga a on zdziwiony czy takie imię można dziecku dać
dobrze, że sprawdziłaś te ruchy, lepiej dmuchać na zimne. Jemu się już nie chce brykać po prostu chce już wychodzić także oby do poniedziałku[COLOR="Silver"]

Szczerze powiedziawszy, też by mi się Wiking podobało, a swoją drogą dobry ten Twój tz
Hit wczorajszego dnia - może i w ciągu dnia Wiking się słabo ruszal, albo ja go nie czułam, bo na wczorajszym usg pani doktor normalnie go złapać nie mogła. Mam tak wielki brzuch, bo ilość moich wód plodowych jest obledna i Wiking sobie śmiga - wczoraj w dwie sekundy się poprzemieszczal z jednej strony na druga

Dygam, że nie dam rady do poniedzialku, mimo wszystko wolalabym mieć to pod kontrolą, skoro już zaplanowane... Nawet nie wiem co się dzieje, jakbym miała regularne skurcze, a tu cesarka...przerywają jakoś te skur że czy cc je automatycznie przerywa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Tequilla, opowieść max, przekonalas mnie, biorę nożyczki
A becik boski, szyjesz na export? po pierwsze, sama bym nabyla, po drugie, możemy tu sklep internetowy otworzyc, ładne beciku na amazon ok 35-40 eurasow, a Twój jest śliczny )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[filupka]

Tequilla twoja opowieść mnie rozbawila z rana
Kolba trzymajcie się w dwupaku jak najdłużej dla ciebie.
CayenneOna daj sobie czas z imieniem zam kilka par które jeszcze tydzień po porodzie nie miały imienia...nie wiem czy to teraz taka dziwna moda czy co. A może zobaczysz synusia i od razu wpadnie ci odpowiednie imię.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cayenneOna]

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B000I2M...?1391845211219

Czy ja jestem już szurnieta matka? Właśnie nabyłam dla Wikinga, Losiu Erich jest bossski!!
Wziął się stąd, że ta kezanka, która mi zrobiła taka niespodziankę dla juniora, dała mu m.in.zabawkę, która mi się bardzo podoba, myślałam, że to kaczka, ale po doglebnym zbadaniu w necie okazało się, że to struś przyjrzalam się metce, firma Lamaze, sprawdziłam w ne ie - nie znałam jej, a zabawki mają swietne! Następny będzie robaczek świętojański

Filupka, właśnie tak pociesza mnie ta kolezanka - u mnie co prawda nie moda, ale nie mogę się zdecydować. Ona twierdzi, że zobaczę synka i będę wiedzieć..oby...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martorka]

Napisane przez kolba

Teraz nowości - piszę ze szpitalnego łóżka Przyszłam sobie dziś wieczorem o 20ej na usg w 32tc, kompletna kontrola, a okazało sie, że mam niedorozwoj ciesniowo-szyjkowy. Szyjki praktycznie nie mam (5-4mm) lejkowata, trzyma tylko na samiutkim końcu Za pozno na szew itp. I tak jest lepiej niż w poprzedniej ciazy, bo tam miałam porod w toku i juz nie dało sie nic zrobić. A tu jest nikla nadzieja, że pare dni wytrzymam. Dostałam celeston, jutro kolejna dawka. Mała waży 1700g więc trochę mało (Ola w dniu porodu miała 2250g a urodziła sie jakby dziś tzn w 32t0d).
Totalne zaskoczenie. Zostałam w dżinsach i bluzce, na szybko zalatwialismy sasiadkę, żeby posiedziala ze śpiącą Olą i zeby mąż mogl mi drugim autem przywieźć ciuchy. Kompletnie nic mi sie nie działo, miałam sporo szczęścia!

Proszę Was o dużo brokulow, ale takich wspierających (innych niż np u Kate)! Niech mała jeszcze troszeczkę tam posiedzi!

Sciskam Was mocno!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zaciskaj nogi a my zaciskamy kciuki

Tequilla opowiesc mega
a becik jeszcze bardziej mega ): bardzo ladny i starannie wykonany ja musze sie w koncu nauczyc szyc!!!!

Cayenneona:brokul : nie moglam spac w nocy i juz mialam wstawac i wlaczac wizaz, zobaczyc co u Ciebie

Tez mnie cos boli w pachwinach, w ogole moj dziec sie usadowil strasznie nisko i tam mi sie wierci strasznie...
Nie spalam pol nocy, bo siostra u mnie spala i poszla na impreze, martwie sie o nia jak tak lazi sama, ale co zrobic, nie ma 15 lat i maz tez poszedl na piwo i tak spalam jak zajac pod miedza czekalam kiedy wroca
I myslalam ze wykonczycie ten watek juz do rana

Tequilla ale drogo w tym sklepie, na allegro ten material co ja chce kosztuje 13,99 a u nich 18,50 !

[side85]

Napisane przez JustiLbn

Trochę opuścił mi się brzuch i mam liczne dolegliwości, mam nadzieję, że związane z porodem

a mnie się wogóle nie opuszcza

Napisane przez maggie123

gin mi kazał iść po antybiotyk, żeby przestać się męczyć. całe szczęście Kornelka już duża więc jej nie zaszkodzi. a z tym kaszlem i zatkanym nosem o sn to ja sobie mogłabym marzyć.. wypluwanie płuc nie wpłynęło również na szyjkę rozmiękczona i się skraca delikatnie, ale trzyma w środę kolejna wizyta i ktg. a pewnie za ok 2 tyg. max usg jeszcze.

to biegnij do lekarza!

Napisane przez martyna141

Ja pękam z dumy, postanowiłam nie kupować już różowych ubranek ewentualnie inne kolory i dzielnie sie trzymam, dwie wizyty w lumpku i sukces

to syndrom zbliżającego się końca ciąży Zaczynasz myśleć o sobie a nie o bąbelku więc nie przypisuj sobie zasług

Napisane przez elunka88

Ja nie lubię parzystych cyfr, więc planuję rodzić w 7 części

specjalnie będziemy przeciągać 6 część

Napisane przez Tequillla

Jak już pisalam, leżałyśmy na sali poporodowej we trzy, każda miała córeczkę, ale moja była najwspanialsza (ciagle jest ). Zakochałam się w niej bez pamięci. Najpiękniejsza na świecie, mimo że inne noworodki są brzydkie. Nie płakała wcale, wpatrywała się we mnie tymi wielkimi oczami, mimo że podobno noworodki nie widzą .
Na drugi dzien po porodzie zauważyłam, że na pasku na nadgarstku córka ma napisany tekst: "30.09.2009 Zielińska".
Zaraz, przecież my sie tak nie nazywamy!! .
Pierwsza myśl: PODMIENILI MI DZIECKO!!!!!
Co robić???
Zielińskim jej nie oddam, nie ma mowy, nie oddam jej nikomu!
Nikomu nie powiem że to nie nasze dziecko, nawet mężowi.
Dowodu się pozbędę.
Wyrzucę opaskę i powiem że się zgubiła.
Tylko zdjać się nie da, czym to przeciąć???
Nie pomyślałam nawet co z moim prawdziwym dzieckiem, to nie było ważne, chciałam Zielińską i tylko ją!
Nożyczki jakimś cudem zdobyłam, dowód schowałam, nie przyznalam się nikomu. Dopiero w dniu wyjściu ze szpitala się doczytałam, że tam jest nabazgrane słowo "Żeńska" a nie "Zielińska" - żeńska płeć...
Basia jest w 100% MOJA


A teraz becik.
Jestem dumna z siebie, pierwszy raz sama coś uszyłam. Materiały kupiłam w polecanym tutaj przez którąś z Was sklepie HouseOfCotton.pl.
W roli Mikołajka wystąpił Pafnucy.

historia jest MEGA !

a becik fantastyczny, aż mi się wierzyć nie chce że sama go uszyłaś

Napisane przez Edzia400

a ja nie mam sie dzis czym pochwalić
rozwarcie na 1 palec luteina magnez nospa i łózko gdybym była w 38 tyg od razu porodówka ... mała juz jest strasznie główka w doł do tego te twardnienia i skurcze mam lezec jak najwiecej ... nastepna wizyta 28 luty na 17 nawet nie zapytałam ile mała wazy ale lekarz powiedział ze jest zodna z tyg ciązy wody ok szyjka jeszcze trzyma ale rozwarcie juz jest

wytrzymasz, u mnie też wstrzyywali a teraz to mi nawet brzuch twardnieć nie chce

Napisane przez Trisdom

Kate- to jak sie nie najadlas, to masz ode mnie
Dzisiaj idziemy z Tz do znajomych greko-hindusow na kolacje. Uslyszalam od nich, ze po tej kolacji moga mi sie skurcze zaczac- nieprzyzwyczajony do przypraw organizm moze tak zareagowac. Ale to za 12 godzin dopiero.

A to paczki od Tz Załącznik 5574411

Tris ty chcesz mnie chyba wykończyć! Nie dość że takie donuty to jeszcze idziesz na hinduskie żarcie Ja to sobie sama muszę hinduskie żarcie gotować bo u nas w hinduskiej gorzej gotują niż ja w domu to samo Już nawet raz to Hindusowi powiedziałam

[teQiba]

Czemu watek jeszcze nie skonczony?

Napisane przez kolba

Teraz nowości - piszę ze szpitalnego łóżka Przyszłam sobie dziś wieczorem o 20ej na usg w 32tc, kompletna kontrola, a okazało sie, że mam niedorozwoj ciesniowo-szyjkowy. Szyjki praktycznie nie mam (5-4mm) lejkowata, trzyma tylko na samiutkim końcu Za pozno na szew itp. I tak jest lepiej niż w poprzedniej ciazy, bo tam miałam porod w toku i juz nie dało sie nic zrobić. A tu jest nikla nadzieja, że pare dni wytrzymam. Dostałam celeston, jutro kolejna dawka. Mała waży 1700g więc trochę mało (Ola w dniu porodu miała 2250g a urodziła sie jakby dziś tzn w 32t0d).
Totalne zaskoczenie. Zostałam w dżinsach i bluzce, na szybko zalatwialismy sasiadkę, żeby posiedziala ze śpiącą Olą i zeby mąż mogl mi drugim autem przywieźć ciuchy. Kompletnie nic mi sie nie działo, miałam sporo szczęścia!

Bedzie ok, najwazniejsze ze jestes juz pod stala opieka

Napisane przez amelka2006

Witam się z rana. Nie śpię od 3, Amelka kaszle i smarka, tz zasmarkany, a ja staram się ich leczyć i jednocześnie trzymać się z daleka. Trochę się teraz położyłam, ale pies tak się wyciągnął na moim łóżku, że nie ma dla mnie miejsca.
CayenneOna jak tam Viking? Rusza się już trochę bardziej?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I nie zgonilas psa?

Napisane przez cayenneOna

Dygam, że nie dam rady do poniedzialku, mimo wszystko wolalabym mieć to pod kontrolą, skoro już zaplanowane... Nawet nie wiem co się dzieje, jakbym miała regularne skurcze, a tu cesarka...przerywają jakoś te skur że czy cc je automatycznie przerywa?

Tez o to ostatnio pytalam i dziewczyny mowia ze nawet lepiej jak zaczna sie skurcze.
Wow - jakie to uczucie wiedzac ze to ostatni weekend ciazy i ze w poniedzialek maluch juz bedzie na swiecie?

[cayenneOna]

Napisane przez teQiba

Czemu watek jeszcze nie skonczony?



Bedzie ok, najwazniejsze ze jestes juz pod stala opieka





I nie zgonilas psa?




Tez o to ostatnio pytalam i dziewczyny mowia ze nawet lepiej jak zaczna sie skurcze.
Wow - jakie to uczucie wiedzac ze to ostatni weekend ciazy i ze w poniedzialek maluch juz bedzie na swiecie?

No ale zaczną się i co? Znieczulenie je sparalizuje czy jak?
Matko, jak ja mało wiem (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lewek]

Cześć Dziewczynki!

Napisane przez elunka88

Do szpitala mam spakowane 4 sztuki - 2 większe, 2 mniejsze.
A ogólnie mam wiecej, bo się rozpędziłam za bardzo

takie podklady przydają się na przewijak.

Napisane przez Edzia400

a ja nie mam sie dzis czym pochwalić
rozwarcie na 1 palec luteina magnez nospa i łózko gdybym była w 38 tyg od razu porodówka ... mała juz jest strasznie główka w doł do tego te twardnienia i skurcze mam lezec jak najwiecej ... nastepna wizyta 28 luty na 17 nawet nie zapytałam ile mała wazy ale lekarz powiedział ze jest zodna z tyg ciązy wody ok szyjka jeszcze trzyma ale rozwarcie juz jest

Ja z rozwarciem 1cm chodziłam chyba miesiąc jak nie dłużej. Dotrwalam do 39 tyg.

Napisane przez cayenneOna

Wracam właśnie z IP. Wiking się rusza, ciumka pepowine niestety bóle, które czułam w domu, okazały się skurczami. Lekarze zastanawiali się, czy mnie zostawic już. Powiedziałam, że muszę kosmetyki dopakowac położna powiedziała, żebym po powrocie piwko sobie walnela, może być weinschorle, to uspokaja skurcze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze ze to sprawdziłas. To byle do poniedziałku.

Napisane przez kolba

Teraz nowości - piszę ze szpitalnego łóżka Przyszłam sobie dziś wieczorem o 20ej na usg w 32tc, kompletna kontrola, a okazało sie, że mam niedorozwoj ciesniowo-szyjkowy. Szyjki praktycznie nie mam (5-4mm) lejkowata, trzyma tylko na samiutkim końcu Za pozno na szew itp. I tak jest lepiej niż w poprzedniej ciazy, bo tam miałam porod w toku i juz nie dało sie nic zrobić. A tu jest nikla nadzieja, że pare dni wytrzymam. Dostałam celeston, jutro kolejna dawka. Mała waży 1700g więc trochę mało (Ola w dniu porodu miała 2250g a urodziła sie jakby dziś tzn w 32t0d).
Totalne zaskoczenie. Zostałam w dżinsach i bluzce, na szybko zalatwialismy sasiadkę, żeby posiedziala ze śpiącą Olą i zeby mąż mogl mi drugim autem przywieźć ciuchy. Kompletnie nic mi sie nie działo, miałam sporo szczęścia!

Proszę Was o dużo brokulow, ale takich wspierających (innych niż np u Kate)! Niech mała jeszcze troszeczkę tam posiedzi!

Sciskam Was mocno!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kciuki za szyjke, oby jak najdłużej wytrzymała.

Napisane przez cayenneOna

Kolba, zaciskaj nogi!!!! trzymam kciuki, Wiking też!

Witam się, dziś na liczniku 2, o ile nie bedzie chciał wyjść wcześniej.

Problem do ogarniecia: brak imienia (( właśnie jestem przy imieniu Witold

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My też nie mamy imienia. Było dużo typów i brak pewnego. Nad Witkiem też się zastanawialiśmy.

Tequilla nie wierzyłam że zdejmiesz tą opaske! ale się usmialam! A becik przecudny!

wysłane z fona

[Trisdom]

Jestcze wątek nie skończony??
z lozka
Nie wstaje na razue- miałam serię 8 skurczów co 10 minut z bólem w pachwinach...

Uspokoiły się teraz, ale zaczynam mieć stracha, bo mój organizm zachowuje się inaczej niż do tej pory.

Co do znajomych- to ta Hinduska zrobi dla mnie mniej ostre

[margo80]

Witajcie dziewczyny!

Czy ktos tu zauwazyl moja nieobecnosc?
Za mna intensywny, bardzo stresujacy tydzien. Na szczescie wczoraj wiele sie wyjasnilo i teraz moge juz sie wyluzowac.

Nadrabiam Was powolutku, jestem dopiero na 130 strone, ale sie zawzielam i zamierzam przeczytac wszystko.

Wczoraj bylam na wizycie, ale o tym napisze jak poczytam co u Was.
Milego weekendu!

[czbasia]

Napisane przez Tequillla

Historia prawdziwa o tym, co hormony robią z mózgu matki po porodzie



A teraz becik.
Jestem dumna z siebie, pierwszy raz sama coś uszyłam. Materiały kupiłam w polecanym tutaj przez którąś z Was sklepie HouseOfCotton.pl.
W roli Mikołajka wystąpił Pafnucy.

historia niesamowita.. Leże i nie mogę sie opanować. Aż dzidzia sie obudziłą i szaleje razem ze mną jakby rozumiała..

A becik genialny!!! Masz talent Zazdroszczę..

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez agunia4ever

Jak kupowałyście te podkłady na łóżko Seni to ile sztuk? 5 do szpitala wystarczy?

Ja zaszalałąm mam chyba z 30szt zapomniałam, że zamawiałąm w gemini I teraz przy zamowieniu u rp77 jeszzcze raz kupilam No nic-nie zmarnuje się-na przewijak wykorzystam

[elunka88]

Napisane przez kolba

K
Teraz nowości - piszę ze szpitalnego łóżka Przyszłam sobie dziś wieczorem o 20ej na usg w 32tc, kompletna kontrola, a okazało sie, że mam niedorozwoj ciesniowo-szyjkowy. Szyjki praktycznie nie mam (5-4mm) lejkowata, trzyma tylko na samiutkim końcu Za pozno na szew itp. I tak jest lepiej niż w poprzedniej ciazy, bo tam miałam porod w toku i juz nie dało sie nic zrobić. A tu jest nikla nadzieja, że pare dni wytrzymam. Dostałam celeston, jutro kolejna dawka. Mała waży 1700g więc trochę mało (Ola w dniu porodu miała 2250g a urodziła sie jakby dziś tzn w 32t0d).
Totalne zaskoczenie. Zostałam w dżinsach i bluzce, na szybko zalatwialismy sasiadkę, żeby posiedziala ze śpiącą Olą i zeby mąż mogl mi drugim autem przywieźć ciuchy. Kompletnie nic mi sie nie działo, miałam sporo szczęścia!

O kurcze!! Dobrze, że miałaś tą kontrolę Informuj nas koniecznie na bieżąco, co u Ciebie a ja przesyłam dużo pozytywnych:broku l:

Napisane przez amelka2006

Witam się z rana. Nie śpię od 3, Amelka kaszle i smarka, tz zasmarkany, a ja staram się ich leczyć i jednocześnie trzymać się z daleka. Trochę się teraz położyłam, ale pies tak się wyciągnął na moim łóżku, że nie ma dla mnie miejsca.

Zdrowiejcie

Napisane przez Trisdom

A to paczki od Tz Załącznik 5574411

Musiałaś nam to robić?

Napisane przez side85

specjalnie będziemy przeciągać 6 część

Do maja

Napisane przez Lewek

takie podklady przydają się na przewijak.

Pewnie, nie zmarnują się

Dobry!! Kończymy, kończymy!!

[side85]

Napisane przez margo80

Czy ktos tu zauwazyl moja nieobecnosc?

wiadomo że ja zauważyłam ale myślałam że poszłaś na ten bal, zabalowałaś i leżysz od tygodnia z kacem
a tak serio spokojnie, jeszcze żadna nie urodziła pod twoją nieobecność, ale wiele już zaprzeda duszę by to sie stało

[Ela87]

Dzień Dobry, ale mozolnie nam idzie ten wątek

maggie brawa za szyjkę dobre wieści

Edzia400 za poprawę i za to by malutka jeszcze posiedziała sobie spokojnie w brzuszku

Kolba również kciuki i moc brokul

Napisane przez martyna141

Ja pękam z dumy, postanowiłam nie kupować już różowych ubranek ewentualnie inne kolory i dzielnie sie trzymam, dwie wizyty w lumpku i sukces
poza tym dzisiaj po spacerku jakaś taka byłam padnięta że strzeliłam sobie drzemke co mi sie w sumie nie zdarza. Podjadłam pączki (narobiłyście mi smaka ostatnio), wstałam zrobiłam obiado-kolacje i siedze przed tv.
Szwagier mnie podbudował na pytanie co słychac i mój tekst że 'nic nowego, tyje i rosne' stwierdził że na pewno nie wszerz tylko brzuch mi rośnie miło z jego strony. Później wracając do domu spotkałam kolege i też stwierdził, że świetnie wyglądam i że ciąża mi służy, ze 'nie spuchłam' jak niektóre itp
Urosłam dziewczyny, szczerze

No bo wyglądasz świetnie i to było stwierdzenie faktu

Napisane przez Tequillla

Jak już pisalam, leżałyśmy na sali poporodowej we trzy, każda miała córeczkę, ale moja była najwspanialsza (ciagle jest ). Zakochałam się w niej bez pamięci. Najpiękniejsza na świecie, mimo że inne noworodki są brzydkie. Nie płakała wcale, wpatrywała się we mnie tymi wielkimi oczami, mimo że podobno noworodki nie widzą .
Na drugi dzien po porodzie zauważyłam, że na pasku na nadgarstku córka ma napisany tekst: "30.09.2009 Zielińska".
Zaraz, przecież my sie tak nie nazywamy!! .
Pierwsza myśl: PODMIENILI MI DZIECKO!!!!!
Co robić???
Zielińskim jej nie oddam, nie ma mowy, nie oddam jej nikomu!
Nikomu nie powiem że to nie nasze dziecko, nawet mężowi.
Dowodu się pozbędę.
Wyrzucę opaskę i powiem że się zgubiła.
Tylko zdjać się nie da, czym to przeciąć???
Nie pomyślałam nawet co z moim prawdziwym dzieckiem, to nie było ważne, chciałam Zielińską i tylko ją!
Nożyczki jakimś cudem zdobyłam, dowód schowałam, nie przyznalam się nikomu. Dopiero w dniu wyjściu ze szpitala się doczytałam, że tam jest nabazgrane słowo "Żeńska" a nie "Zielińska" - żeńska płeć...
Basia jest w 100% MOJA


A teraz becik.
Jestem dumna z siebie, pierwszy raz sama coś uszyłam. Materiały kupiłam w polecanym tutaj przez którąś z Was sklepie HouseOfCotton.pl.
W roli Mikołajka wystąpił Pafnucy.

no nie mogę

Becik cudowny

Napisane przez Edzia400

cykoria, cukinia, ogórki świeże i kwaszone, rzodkiewka, kapusta pekińska i kwaszona, wszelkie odmiany sałaty, szczypiorek, szpinak, szparagi, świeże grzyby, boćwina, cebula, kabaczek, kalafior, papryka zielona, pomidory, seler naciowy, szczaw i brokuły. Można jeść je bez ograniczeń także pomiędzy posiłkami, ponieważ mają mniej niż 6 g cukrów w 100 g. Nieco więcej węglowodanów (do 10 g w 100 g) zawierają brukselka, burak, cebula, dynia, fasolka szparagowa, kalarepa, papryka czerwona, rzepa, kapusta biała, czerwona i włoska, marchew, seler, korzeń pietruszki oraz por. Te warzywa jadaj raz, najwyżej dwa razy dziennie. Poziom cukru obniżają również cebula oraz niektóre przyprawy: goździk, kozieradka pospolita, cynamon. Takie właściwości ma też synigryna – substancja, której duże ilości ma rzeżucha.
mało stresu

Warzyw jem bardzo dużo Tylko tak się zastanawiam jakie właściwości mają warzywa o tej porze roku Bo smaku to nie ma, więc i witamin i właściwości pewnie mniej...

Napisane przez Trisdom

Kate- to jak sie nie najadlas, to masz ode mnie
Dzisiaj idziemy z Tz do znajomych greko-hindusow na kolacje. Uslyszalam od nich, ze po tej kolacji moga mi sie skurcze zaczac- nieprzyzwyczajony do przypraw organizm moze tak zareagowac. Ale to za 12 godzin dopiero.

A to paczki od Tz Załącznik 5574411

Ale macie fajne pączki tam chyba poliżę monitor

Napisane przez Trisdom

Jestcze wątek nie skończony??
z lozka
Nie wstaje na razue- miałam serię 8 skurczów co 10 minut z bólem w pachwinach...

Uspokoiły się teraz, ale zaczynam mieć stracha, bo mój organizm zachowuje się inaczej niż do tej pory.

Co do znajomych- to ta Hinduska zrobi dla mnie mniej ostre

No jako jedna z pierwszych przetrzesz szlaki więc już by wypadało się przygotowywać powoli

[czbasia]

Napisane przez Edzia400

a ja nie mam sie dzis czym pochwalić
rozwarcie na 1 palec luteina magnez nospa i łózko gdybym była w 38 tyg od razu porodówka ... mała juz jest strasznie główka w doł do tego te twardnienia i skurcze mam lezec jak najwiecej ... nastepna wizyta 28 luty na 17 nawet nie zapytałam ile mała wazy ale lekarz powiedział ze jest zodna z tyg ciązy wody ok szyjka jeszcze trzyma ale rozwarcie juz jest

Odpoczywaj maksymalnie i zacikaj mocno nogi.. Będzie dobrze

Napisane przez cayenneOna

Wracam właśnie z IP. Wiking się rusza, ciumka pepowine niestety bóle, które czułam w domu, okazały się skurczami. Lekarze zastanawiali się, czy mnie zostawic już. Powiedziałam, że muszę kosmetyki dopakowac położna powiedziała, żebym po powrocie piwko sobie walnela, może być weinschorle, to uspokaja skurcze

No i super, ze wiking zaczal wspolpracować dla niego A i brokuła mu nie pożałuję A położna superr!!!

Napisane przez Trisdom

Ja mam caly wieczor bole w pachwinach- przeszly po cieplej kapieli. Klucia sa codziennie- ale jak znam zycie, to sie z szyjka duzo nie podzialo przez to.

Włąśnie też zauważam takie kłucia.. to oznaka skracajacej sie szyjki No jeszcze tydzień i niech sie skraca Dziś skończony 36tc.

[side85]

zapomniałabym, zaczynamy z Piotrkiem 37 tydzień

i dziś przyjeżdża wózek, kołyska do kosza mojżesza i fotelik więc wieczorem będzie prezentacja

ale dzień

chyba pójdziemy z tż na spacer z pustym wózkiem go wypróbować .... a co tam w zimie dzieci i tak są zapakowane tonikt nie zauważy

[Ela87]

Napisane przez side85

zapomniałabym, zaczynamy z Piotrkiem 37 tydzień

i dziś przyjeżdża wózek, kołyska do kosza mojżesza i fotelik więc wieczorem będzie prezentacja

ale dzień

chyba pójdziemy z tż na spacer z pustym wózkiem go wypróbować .... a co tam w zimie dzieci i tak są zapakowane tonikt nie zauważy

No to dzisiaj nie będzie Cię na wizażu, bo będziesz bujać wózek?
Też myślę, że się nikt nie zorientuje, chyba, że jakaś stara baba będzie chciała zobaczyć dzieciątko

[baja_86]

Dzień dobry

Napisane przez agunia4ever

Jak kupowałyście te podkłady na łóżko Seni to ile sztuk? 5 do szpitala wystarczy?

ja mam właśnie 5 i myślę, że starczy

Napisane przez Edzia400

a ja nie mam sie dzis czym pochwalić
rozwarcie na 1 palec luteina magnez nospa i łózko gdybym była w 38 tyg od razu porodówka ... mała juz jest strasznie główka w doł do tego te twardnienia i skurcze mam lezec jak najwiecej ... nastepna wizyta 28 luty na 17 nawet nie zapytałam ile mała wazy ale lekarz powiedział ze jest zodna z tyg ciązy wody ok szyjka jeszcze trzyma ale rozwarcie juz jest

szwagierka ponad miesiąc z 1 cm chodziła, potem na samym końcu już nawet rozwarcie 2 cm było i poród jej wywoływali, także jak będziesz leżeć to powinno być ok, odpoczywaj

Napisane przez monkaa321

za wizyte

Napisane przez cayenneOna

Wracam właśnie z IP. Wiking się rusza, ciumka pepowine niestety bóle, które czułam w domu, okazały się skurczami. Lekarze zastanawiali się, czy mnie zostawic już. Powiedziałam, że muszę kosmetyki dopakowac położna powiedziała, żebym po powrocie piwko sobie walnela, może być weinschorle, to uspokaja skurcze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to fajnie, że coś sie zaczyna dziać naturalnie, już niedługo będziesz tuliła Wikinga

Napisane przez asienka213

baja gratki za wizyte

Napisane przez kate1623

za wizytę za brak robaka i profilaktycznie
Wróciłam z pizzy nie najadlam się bo bylo z 30 osób, a solenizanci zamówili z 10 pizz plus jakieś rollsy no ale towarzystwo bardziej było alkoholem zainteresowane więc my z mężem już leżymy na kanapie przed TV

szkoda, że się nienajadłaś!dla ciebie powinna być osobna pizza

Napisane przez kolba

Teraz nowości - piszę ze szpitalnego łóżka Przyszłam sobie dziś wieczorem o 20ej na usg w 32tc, kompletna kontrola, a okazało sie, że mam niedorozwoj ciesniowo-szyjkowy. Szyjki praktycznie nie mam (5-4mm) lejkowata, trzyma tylko na samiutkim końcu Za pozno na szew itp. I tak jest lepiej niż w poprzedniej ciazy, bo tam miałam porod w toku i juz nie dało sie nic zrobić. A tu jest nikla nadzieja, że pare dni wytrzymam. Dostałam celeston, jutro kolejna dawka. Mała waży 1700g więc trochę mało (Ola w dniu porodu miała 2250g a urodziła sie jakby dziś tzn w 32t0d).
Totalne zaskoczenie. Zostałam w dżinsach i bluzce, na szybko zalatwialismy sasiadkę, żeby posiedziala ze śpiącą Olą i zeby mąż mogl mi drugim autem przywieźć ciuchy. Kompletnie nic mi sie nie działo, miałam sporo szczęścia!

Proszę Was o dużo brokulow, ale takich wspierających (innych niż np u Kate)! Niech mała jeszcze troszeczkę tam posiedzi!

Sciskam Was mocno!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale się podziało! Trzymam kciuki żeby dzidziu poczekał możliwie jak najdłużej!

[(t)asia]

Witam się jeszcze w starym wątku. Miałam nadzieję, że zdążę się jeszcze przywitać w nowym, no ale to pewnie dopiero wieczorem mi się uda.

Cayenne, trisdom i kolba trzymam mocno kciuki za Was!
W następnym wątku zacznie się rozpakowywanie =) Nie mogę się już doczekać

[martorka]

Napisane przez (t)asia

Cayenne, trisdom i kolba trzymam mocno kciuki za Was!
W następnym wątku zacznie się rozpakowywanie =) Nie mogę się już doczekać

Ja tez

[kate1623]

Hej
Oj cos czuje że Trisdom przescignie mnie i nawet Cayenne.
Miałam bardzo ciekawy epizod w nocy, a raczej myślałam że rodze . Obudzilam się 3:30 myślę o siku sir organizm dopomina. Poszłam siadam na kibelku i Majka zaczęła sie kręcić a mnie złapał taki straszny ból na okres że sir przerazilam co to ? Poszłam do łóżka położyłam się ale bolało coraz bardziej aż sir na nogi rozchodzilo. No to wstałam usiadlam w salonie i sluchalam detektorem serduszka Majki bo sie jakoś wyciszyla i miałam schize ze cos jej sie dzieje.
Brzuch bolal caly czas, myślę sobie kurcze chyba jednak zacznę rodzic w tym watku no ale nie miałam ani jednego skurczu. Szperalam po internecie a tam pisali że tak poród czasem sie zaczyna a skurczy na pewno nie przegapie. No to położyłam sie znowu i z tym bolacym brzuchem meczylam sie jeszcze do 5:30 w tym czasie Majka chyba sie rozbudzila i zaczęła szaleć. No i tu kończy sie historia bo zasnelam i nie urodziłam

Jadę dzisiaj z mężem do Ikei polaze porządnie to może coś się bardziej ruszy...

Wysłane z mojego GT-I8190

[czbasia]

Napisane przez kate1623

Wróciłam z pizzy nie najadlam się bo bylo z 30 osób, a solenizanci zamówili z 10 pizz plus jakieś rollsy no ale towarzystwo bardziej było alkoholem zainteresowane więc my z mężem już leżymy na kanapie przed TV

No trzeba było w domu jeszce coś chapnąć. Gdzie to na głodnego spac A mi wczoraj takiego smaka zrobiłyście, że o 20pizze robiliśmy z tz. Ale pyszna wyszła. (z mozarella, tunczykiem suszonymi pomidorami i cebulką )juz nie psize więcej bo znowu mam smaka Najadłam sie jak bąk!! A z mala pozniej nie moglam wytrzymać tak szalala i rozpychała się. Side rozumiem co czujesz jak piszesz że Piotrus szaleje.. Ciekawi tylko powód szaleństw. Czy smakowało czy wrecz przeciwnie

Napisane przez cayenneOna

Kolejna pani doktor potwierdzila, że cc w moim przypadku to dobra decyzja...

No to utwierdziłąś sie w w przrkonaniu, że dec słuszna podjęłaś

Napisane przez martyna141

Masakra + nastroj beznadziejny.

Napisane przez kolba

Teraz nowości - piszę ze szpitalnego łóżka Przyszłam sobie dziś wieczorem o 20ej na usg w 32tc, kompletna kontrola, a okazało sie, że mam niedorozwoj ciesniowo-szyjkowy. Szyjki praktycznie nie mam (5-4mm) lejkowata, trzyma tylko na samiutkim końcu Za pozno na szew itp. I tak jest lepiej niż w poprzedniej ciazy, bo tam miałam porod w toku i juz nie dało sie nic zrobić. A tu jest nikla nadzieja, że pare dni wytrzymam. Dostałam celeston, jutro kolejna dawka. Mała waży 1700g więc trochę mało (Ola w dniu porodu miała 2250g a urodziła sie jakby dziś tzn w 32t0d).
Totalne zaskoczenie. Zostałam w dżinsach i bluzce, na szybko zalatwialismy sasiadkę, żeby posiedziala ze śpiącą Olą i zeby mąż mogl mi drugim autem przywieźć ciuchy. Kompletnie nic mi sie nie działo, miałam sporo szczęścia!

Proszę Was o dużo brokulow, ale takich wspierających (innych niż np u Kate)! Niech mała jeszcze troszeczkę tam posiedzi!

Sciskam Was mocno!!!

Dobrze, że było to usg i w porę jakaś reakcja. żeby maluszek jeszzce posiedził w brzuszku I brokuły wspierające dla Was: : brokul:

Napisane przez Trisdom

Wstalam siku i oczy jak 5 zlotych- przynajmniej reszte nocy spalam, w przeciwienstwie do niektorych.


A to paczki od Tz Załącznik 5574411

Ja dzis chyba z 8razy byłam siku Już sił nie mam wstawać
A paczuszki smakowite Chyba za jednym posiedzeniem bym wszystkie pochłonęła

[elunka88]

Napisane przez czbasia

Dziś skończony 36tc.

Napisane przez side85

zapomniałabym, zaczynamy z Piotrkiem 37 tydzień


chyba pójdziemy z tż na spacer z pustym wózkiem go wypróbować .... a co tam w zimie dzieci i tak są zapakowane tonikt nie zauważy

Za 37 tydzień
Idźcie na spacer, tylko dużo kocyków i kołderek i mówcie, że dzidzi bardzo zimno

Napisane przez baja_86

ja mam właśnie 5 i myślę, że starczy

szwagierka ponad miesiąc z 1 cm chodziła, potem na samym końcu już nawet rozwarcie 2 cm było i poród jej wywoływali, także jak będziesz leżeć to powinno być ok, odpoczywaj

Zaczęłam Twoj post czytać po głupiemu od końcu i czytam o tym rozwarciu, potem Ty piszesz że masz 5, a ja i myślę czy długo masz zamiar tak chodzić z tym rozwarciem

[teQiba]

Napisane przez cayenneOna

No ale zaczną się i co? Znieczulenie je sparalizuje czy jak?
Matko, jak ja mało wiem (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A tego co oni z tymi skurczami dalej robia to tez akurat nie wiem...

Napisane przez kate1623

Hej
Oj cos czuje że Trisdom przescignie mnie i nawet Cayenne.
Miałam bardzo ciekawy epizod w nocy, a raczej myślałam że rodze . Obudzilam się 3:30 myślę o siku sir organizm dopomina. Poszłam siadam na kibelku i Majka zaczęła sie kręcić a mnie złapał taki straszny ból na okres że sir przerazilam co to ? Poszłam do łóżka położyłam się ale bolało coraz bardziej aż sir na nogi rozchodzilo. No to wstałam usiadlam w salonie i sluchalam detektorem serduszka Majki bo sie jakoś wyciszyla i miałam schize ze cos jej sie dzieje.
Brzuch bolal caly czas, myślę sobie kurcze chyba jednak zacznę rodzic w tym watku no ale nie miałam ani jednego skurczu. Szperalam po internecie a tam pisali że tak poród czasem sie zaczyna a skurczy na pewno nie przegapie. No to położyłam sie znowu i z tym bolacym brzuchem meczylam sie jeszcze do 5:30 w tym czasie Majka chyba sie rozbudzila i zaczęła szaleć. No i tu kończy sie historia bo zasnelam i nie urodziłam

Jadę dzisiaj z mężem do Ikei polaze porządnie to może coś się bardziej ruszy...

Wysłane z mojego GT-I8190

To dolozymy troche brokulow bo chyba zaczynaja dzialac

[Ela87]

Napisane przez kate1623

Hej
Oj cos czuje że Trisdom przescignie mnie i nawet Cayenne.
Miałam bardzo ciekawy epizod w nocy, a raczej myślałam że rodze . Obudzilam się 3:30 myślę o siku sir organizm dopomina. Poszłam siadam na kibelku i Majka zaczęła sie kręcić a mnie złapał taki straszny ból na okres że sir przerazilam co to ? Poszłam do łóżka położyłam się ale bolało coraz bardziej aż sir na nogi rozchodzilo. No to wstałam usiadlam w salonie i sluchalam detektorem serduszka Majki bo sie jakoś wyciszyla i miałam schize ze cos jej sie dzieje.
Brzuch bolal caly czas, myślę sobie kurcze chyba jednak zacznę rodzic w tym watku no ale nie miałam ani jednego skurczu. Szperalam po internecie a tam pisali że tak poród czasem sie zaczyna a skurczy na pewno nie przegapie. No to położyłam sie znowu i z tym bolacym brzuchem meczylam sie jeszcze do 5:30 w tym czasie Majka chyba sie rozbudzila i zaczęła szaleć. No i tu kończy sie historia bo zasnelam i nie urodziłam

Jadę dzisiaj z mężem do Ikei polaze porządnie to może coś się bardziej ruszy...

Wysłane z mojego GT-I8190

No to miałaś pewnie nadzieję, że rodzisz
Szkoda jednak, że to nie to

[teQiba]

Gratuluje kolejnych tygodni
Widze ze duzo z nas mialo miesiaczke w sobote

Ja dzis zaczynam 36tc i 9 miesiac

[baja_86]

Kate trzymam kciuki aby się ruszyło

Napisane przez elunka88

Zaczęłam Twoj post czytać po głupiemu od końcu i czytam o tym rozwarciu, potem Ty piszesz że masz 5, a ja i myślę czy długo masz zamiar tak chodzić z tym rozwarciem

jak najdłużej się da

[elunka88]

Napisane przez kate1623

Hej
Oj cos czuje że Trisdom przescignie mnie i nawet Cayenne.
Miałam bardzo ciekawy epizod w nocy, a raczej myślałam że rodze . Obudzilam się 3:30 myślę o siku sir organizm dopomina. Poszłam siadam na kibelku i Majka zaczęła sie kręcić a mnie złapał taki straszny ból na okres że sir przerazilam co to ? Poszłam do łóżka położyłam się ale bolało coraz bardziej aż sir na nogi rozchodzilo. No to wstałam usiadlam w salonie i sluchalam detektorem serduszka Majki bo sie jakoś wyciszyla i miałam schize ze cos jej sie dzieje.
Brzuch bolal caly czas, myślę sobie kurcze chyba jednak zacznę rodzic w tym watku no ale nie miałam ani jednego skurczu.

Majka sie zjarzyła, że nie ma nowej części
szykuj sie na dzisiaj