Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[Kasia_Dublin]

Czesc dziewczynki,

Nawet nie mam jak was nadrobic . Niestety podczas remontu tz musial odlaczyc internet i znowu nie moglam was sledzic z domku a teraz znowu w pracy i az sie boje co to bedzie bo tak jestem ze wszystkim do tylu ze koniec. Ogolnie jestem mega zmeczona, w domu remont, w pracy sajgon. Dobrze ze za tydzien lece do polski z tz-em to bedziemy mogli troszke odetchnac i odpoczac od tego wszystkiego. Poza tym chyba juz najwyzsza pora przystopowac bo juz minal 30tc i ogolnie czuje ten slodki ciezar coraz bardziej. W niedziele troszke przegielam i mialam straszny bol w dole plecow ze az nie moglam normalnie wstawac i siadac bo tak mnie rwalo. Tz sie zdenerwowal i teraz juz mi nie wolno za bardzo nic w domku robic . Juz tak sie nie moge doczekac az wszystko bedzie skonczone, niestety przedluzyl sie ten remont strasznie i tak naprawde dalej sie ciagnie w nieskonczonosc.

Doczytalam tylko ze Weronisia bedzie miala synka. Gratuluje kochana i juz zmieniam kolorek na liscie

[Carol77]

Jejku ja zaraz padnę przez ten upał, jestem mokra jak nurek, fuj kleję sie jak nie wiem,musiałabym się non stop kapac, jeszcze Filuś szaleje, normalnie dzisiaj ma faze jakąś

Karolinko ja mu przemawiam do rozumku, ale on to ma gdzies chyba wizyta za tydzień, więc nie jest źle, do tego czasu musi wytrzymać,a wtedy to już będzie 36 tc więc luzik

Karolinko ja miałam z 4-5 kg niedowagi i tak jak Gosia mówi wtedy sie wiecej tyje, a jakbym policzyła wagę Filusia, wód, łozyska, macicy to w sumie z 7 kg mam na plusie więc jest dobrze nic sie nie martw, schudniemy szybko

Weronisiu ja wiem jak to jest jak sie kocha....ja szczerze nie moge narzekacna mojego mężusia, jest idealny, oczywiście czasmi mnie wkurza i ma swoje za uszami, ale jest tak dobry i kochający i gwiazdkęz nieba by nam dał, ze nie moge na niego nic złego powiedzieć. Jak ja bym byla nim, to nie wiem jakbym ze mna wytrzymala
Kochana a Ty w końcu przystopuj z tym malowaniem!

Irsin musisz rozwazyc wszytstkie za i przeciw i zdecydowac cojest dla Ciebie najlepsze, jak on sie nie zmieni, to wg mnienie ma sensu sie meczyc i zyc nerwsmi caly czas, zycze Ci wszystkiego co najlepsze

Enis ja mam usg za kazdym razem , teraz co 3 tyg ale to takie szybkie pozagladanie na serduszko, zoladek, plucka i koniec

Gosiu piękny koszyczek!!! Ja tez o takim myślałam, ale nie mamy miejsca w naszym m1 więc bedzie tylko łóżeczko

Kasieńko współczuję tej gonitwy, kochana zwolnij wreszcie, to teraz dla Ciebie najważniejsze,musisz dbać o siebie i Anulkę!!

[Weronisia]

Skończyłam malowanie! Bo... skończyła mi się farba ha ha ha
A więc luzik, już nic nie robię. Muszę tylko posprzątać, bo za godzinkę przyjdzie położna, a tu pobojowisko po tym malowaniu

Gosiaro prześliczny ten koszyk. Też o czym takim marzę, ale u mnie jest strasznie ciasno, więc raczej musi mi wystarczyć łóżeczko, które dostałam od koleżanki.

[Linka24]

Gosiaro, ale słodki ten koszyczek!! Ale chyba i tak długo nie posłuży podejrzewam? Taki malutki a za ten materac to masakra jak drogo!!!

Caroll za tydzień we wtorek masz wizyte? 15? To ja tak samo tylko u mnie wtedy to już będzie 38 tydzień brrr...

Idę dalej prasować....

[metropolitan]

no właśnie czytałam opinie o tych koszyczkach, podobno tak do 4 miesiąca maksymalnie służą bejbikom....więc pewnie mój małż powie że nie warto wydawać kasiurki...ale ja już tam mam kogo na prezent namówić

dziewczynki u mnie też upał, ale w domciu chłodno, także jeszcze nie wychodziłam, potem się upocę bo mam korepetycje, jeśli gostek nie odwoła. ale boję się o te upały, my pod koniec miesiąca jedziemy nad morze...trochę się tego obawiam..
dziewczynki, skoro już poruszyłam temat wakacji, czy myślicie że na plażę to jedynie ciężarówce wypada jednoczęściowy kostium? no bo ja nie chcę wydawać 2 stów na kostium ciążowy bo tyle kosztują, żeby go parę razy w życiu założyć. myślicie że mogę mieć bikini i jakieś delikatne pareo ewentualnie wyżej nabrzuszku zawiązane?

[irsin]

Napisane przez metropolitan

no pewnie, niech też pójdzie na jakiś kompromis, a swoją drogą to nie rozumiem, jak można woleć spędzić wakacje z mamą niż z z własną dziewczyną i to w dodatku ciężarną. kurde, co on taki dziwny jakiś? jak się będzie fochował dalej to ja bym na twoim miejscu wzięła koleżankę i pojechała bez niego, albo z siostrą jedź. niech se nie myśli!
irsin, z innej beczki, ja tam ruchy dzieciątka już czujesz, bo nic nie pisałaś, chyba że przeoczyłam.


gosiu, zaraz obczaję te koszyczki na all myślę, że moja mała księżniczka wyglądałaby a takim cudnie.

jeszcze nie czuje
czasami jak leze na plecach to czuje pulsowanie i takie "cos"
We czwartek ide na wizyte i wszystko sie okaze- moze juz Wam powiem kogo mam w brzuszku

Troche sie martwie, ale skoro brzuszek rosnie to i dzidzius rosnie, a kopac moze nie chce i nie lubi bo kocha swoja mamusie

koszyk piekny, tez taki chce!!

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez metropolitan

no właśnie czytałam opinie o tych koszyczkach, podobno tak do 4 miesiąca maksymalnie służą bejbikom....więc pewnie mój małż powie że nie warto wydawać kasiurki...ale ja już tam mam kogo na prezent namówić

dziewczynki u mnie też upał, ale w domciu chłodno, także jeszcze nie wychodziłam, potem się upocę bo mam korepetycje, jeśli gostek nie odwoła. ale boję się o te upały, my pod koniec miesiąca jedziemy nad morze...trochę się tego obawiam..
dziewczynki, skoro już poruszyłam temat wakacji, czy myślicie że na plażę to jedynie ciężarówce wypada jednoczęściowy kostium? no bo ja nie chcę wydawać 2 stów na kostium ciążowy bo tyle kosztują, żeby go parę razy w życiu założyć. myślicie że mogę mieć bikini i jakieś delikatne pareo ewentualnie wyżej nabrzuszku zawiązane?

Ja mam dwuczesciowy i planowalam przed sloncem wiazac chuste na brzuszku, a w cieniu siedzialabym z bebenkiem

[metropolitan]

Napisane przez irsin

jeszcze nie czuje
czasami jak leze na plecach to czuje pulsowanie i takie "cos"
We czwartek ide na wizyte i wszystko sie okaze- moze juz Wam powiem kogo mam w brzuszku

Troche sie martwie, ale skoro brzuszek rosnie to i dzidzius rosnie, a kopac moze nie chce i nie lubi bo kocha swoja mamusie

koszyk piekny, tez taki chce!!

no co ty, nie przejmuj się, ja poczułam dopiero pod koniec 22 tygodnia a teraz mała kopie i wypina się jak szalona

kurde muszę się wziąć za coś, bo całe dopołudnie siedzę na wizażu i na allegro!

[irsin]

Napisane przez metropolitan

no co ty, nie przejmuj się, ja poczułam dopiero pod koniec 22 tygodnia a teraz mała kopie i wypina się jak szalona

kurde muszę się wziąć za coś, bo całe dopołudnie siedzę na wizażu i na allegro!

a znalazlas te koszyki na allegro wiklinowe?
ja nie widze, jak one sie w ogole fachowo nazywaja?

[Linka24]

Napisane przez metropolitan

no właśnie czytałam opinie o tych koszyczkach, podobno tak do 4 miesiąca maksymalnie służą bejbikom....więc pewnie mój małż powie że nie warto wydawać kasiurki...ale ja już tam mam kogo na prezent namówić

dziewczynki u mnie też upał, ale w domciu chłodno, także jeszcze nie wychodziłam, potem się upocę bo mam korepetycje, jeśli gostek nie odwoła. ale boję się o te upały, my pod koniec miesiąca jedziemy nad morze...trochę się tego obawiam..
dziewczynki, skoro już poruszyłam temat wakacji, czy myślicie że na plażę to jedynie ciężarówce wypada jednoczęściowy kostium? no bo ja nie chcę wydawać 2 stów na kostium ciążowy bo tyle kosztują, żeby go parę razy w życiu założyć. myślicie że mogę mieć bikini i jakieś delikatne pareo ewentualnie wyżej nabrzuszku zawiązane?

heheh tak sobie pomyślałam. jezeli materacyk kosztuje 400zł a koszyczek słuzy ok 4 mc to tak jakby płacic po 100 miesięcznie. Ale to takie moje durne przemyslenia
Ja sobie nie wyobrażam pocić się w jednoczęściowym kostuimie!! Wiadomo że na słońcu tez nie wiadomo ile będziesz, Ale spokojnie mozesz pokazac brzuchol, ew to pareo to dobry pomysł.

[Carol77]

Napisane przez Linka24

Gosiaro, ale słodki ten koszyczek!! Ale chyba i tak długo nie posłuży podejrzewam? Taki malutki a za ten materac to masakra jak drogo!!!

Caroll za tydzień we wtorek masz wizyte? 15? To ja tak samo tylko u mnie wtedy to już będzie 38 tydzień brrr...

Idę dalej prasować....

Tak 15 mam wizyte na 11. Ty jesteś około 12 dni przede mna ale to malutka różnica,mój ginek mówi, ze 5 dni to nie różnica więc 12 to mała możemy rodzić jednocześnie ja jakbym już była w 38 tc to bym wszystko robiła zeby malucha wygonić

Karolinko 2 częściowy ubierz i sie niczym nie przejmuj! Husa na brzuś żeby go nie opalać, bo nie można. Ja bym nie wydawała na ciążowy, szkoda kasy.

[metropolitan]

parę tych koszy znalazłam.... ale nowe są rzeczywiście drogie, jeden taki używany mi się podoba widać, że zadbany, podaję linka:
http://allegro.pl/item1069060225_loz...inowy_amy.html

[Linka24]

Napisane przez Carol77

Tak 15 mam wizyte na 11. Ty jesteś około 12 dni przede mna ale to malutka różnica,mój ginek mówi, ze 5 dni to nie różnica więc 12 to mała możemy rodzić jednocześnie ja jakbym już była w 38 tc to bym wszystko robiła zeby malucha wygonić

Karolinko 2 częściowy ubierz i sie niczym nie przejmuj! Husa na brzuś żeby go nie opalać, bo nie można. Ja bym nie wydawała na ciążowy, szkoda kasy.

Pewnie że to mała różnica! Przeciez mowilam ze mozemy razem wylądować w szpitalu. JA mam na 16.45 ide z mężem po raz drugi. Bo zawsze mialam na rano to on pracowal. NOoo i myslimy ze to bedzie nasza ostatnia wizyta, Caroll nie moge go jeszcze wyganiać bo nie wszystko jest gotowe.

[metropolitan]

Napisane przez Carol77

Tak 15 mam wizyte na 11. Ty jesteś około 12 dni przede mna ale to malutka różnica,mój ginek mówi, ze 5 dni to nie różnica więc 12 to mała możemy rodzić jednocześnie ja jakbym już była w 38 tc to bym wszystko robiła zeby malucha wygonić

Karolinko 2 częściowy ubierz i sie niczym nie przejmuj! Husa na brzuś żeby go nie opalać, bo nie można. Ja bym nie wydawała na ciążowy, szkoda kasy.

no zwłaszcza, że te tańsze na allegro są obrzydlistwa straszne. a ładne nowe wzory to gruubo ponad stówe. więc tak chyba zrobię, no chyba że mi jakaś okazja się jeszcze nadarzy.

[Carol77]

Napisane przez Linka24

Pewnie że to mała różnica! Przeciez mowilam ze mozemy razem wylądować w szpitalu. JA mam na 16.45 ide z mężem po raz drugi. Bo zawsze mialam na rano to on pracowal. NOoo i myslimy ze to bedzie nasza ostatnia wizyta, Caroll nie moge go jeszcze wyganiać bo nie wszystko jest gotowe.

Napisane przez metropolitan

no zwłaszcza, że te tańsze na allegro są obrzydlistwa straszne. a ładne nowe wzory to gruubo ponad stówe. więc tak chyba zrobię, no chyba że mi jakaś okazja się jeszcze nadarzy.

Linka ja mam juz wszystko więc o to sie nei martwię, a jak łóżeczko przyjdzie później zawsze może z nami spać pare nocy
Ja zawsze z mężusiem jestem na wizycie i zawsze siedzi ze mna w gabinecie my mamy taka prace, ze komp pod pache, internet przenosny i juz jestesmy w pracy

Karolinko nie kupuj naprawde nie warto, lepiej pareo ladne które potem wykorzystasz

[Linka24]

Napisane przez Carol77

Linka my mamy taka prace, ze komp pod pache, internet przenosny i juz jestesmy w pracy

Cwaniara
Ide prasowac.......

[latko0]

Napisane przez metropolitan

irsin, może przetłumacz mu jeszcze, taki czas spędzony razem mógłby wam bardzo pomóc i moglibyście pobyć razem i wyjaśnić sobie wszystko. bo z tego co piszesz to mi się wydaje, że pewne rzeczy macie nie ustalone i się tak fochujecie na siebie ciągle zamiast siąść, podagać i ustalić pewne rzeczy

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

gosiu, ja byłam tak na granicy niedowagi przed ciążą, także nie stresujmy się
kochana, śliczny jest ten koszyczek, powiedz mi ile takie cudo kosztuje i gdzie kupiłaś, bo też tak sobie myślę ostatnio, że kruszynka na początku to się zgubi w tym wielkim łożu i mogłaby sobie w koszyczku spać.

Ja kupiłam koszyczek na allegro, za 180,5 zł używany ale naprawde w dobrym stanie. Mi się bardzo podoba. Polożna powiedział że w takich koszyczkach to nawet do 6miesiąc mogą maluszki spać.

Napisane przez metropolitan

no właśnie czytałam opinie o tych koszyczkach, podobno tak do 4 miesiąca maksymalnie służą bejbikom....więc pewnie mój małż powie że nie warto wydawać kasiurki...ale ja już tam mam kogo na prezent namówić

dziewczynki u mnie też upał, ale w domciu chłodno, także jeszcze nie wychodziłam, potem się upocę bo mam korepetycje, jeśli gostek nie odwoła. ale boję się o te upały, my pod koniec miesiąca jedziemy nad morze...trochę się tego obawiam..
dziewczynki, skoro już poruszyłam temat wakacji, czy myślicie że na plażę to jedynie ciężarówce wypada jednoczęściowy kostium? no bo ja nie chcę wydawać 2 stów na kostium ciążowy bo tyle kosztują, żeby go parę razy w życiu założyć. myślicie że mogę mieć bikini i jakieś delikatne pareo ewentualnie wyżej nabrzuszku zawiązane?

Ja też myslę że nie watro kupować ciążowego, tylko koniecznie musisz brzusio zasłaniać bo nie wolno go opalać i nagrzewać maleństwa.

To wklejam wam zdjęcie mojego koszyczka, jeszcze tylko prześcieradełko muszę kupić do niego

[Gosiaro]

Linuś materacyk kosztuje 30 złotychNowy kosz z pościela i innymi bzdetami kosztuje ok.400 złotych.Drogo i tez bym pewnie nie kupila gdybym nie dostala za darmo, bo rzeczywiscie nie wystarcza na długo.
Ja to sie martwie gdzie my potem to łóżeczko wstawimy bo mamy klitke straszna, ale to jak mała wyrosnie z koszyka bedziemy sie martiwc i przemeblowywac.

Ale sie męczę w te upały!Bylam odebrac wyniki i myslalam ze padne....Wogle mam ketony w moczu...A tak to wszystko ok.Mam nadzieję, że to nic poważnego...W piątek się dowiem.

[Kasia_Dublin]

Kochane te koszyki sa super ale zgadzam sie ze drogie jesli maja sluzyc tylko kilka miesiecy. Tutaj te koszyki tak slodka sie nazywaja: moses baskets . Na szczescie zona dobrego kolegi tz-a zaoferowala ze nam ten koszyk pozycza na tyle ile bedzie potrzebny wiec ten wydatek z glowy. Mam zamiar go wyscielic tym podkladem pod przescieradlo co nie przepuszcza wilgoci zeby go nie znisczyc i na to jakas flanelke rzuce i wystarczy.

[sas]

czesc sloneczka hehehe

Napisane przez Linka24

Sas... ale taki prezent zapamięta na długo! A tak rzecz materialna to hmm.. a szczególnie teraz jak nie masz kasy to tymbardziej!

A ja mam dosć prasowania... I wiecie co??? Ja nie wiem skąd mi się nazbieralo tyle ciuszków! Masakra! Przecież mały nawet polowy tego nie przenosi.ALe potem bedzie przyjemniej oddawalo mi się je koleżankom W czwartek przywiozą mi komódkę i się zapakuję ( na jakiś miesiąc bo potem mam nadzieje sie przeniesiemy w końcu na nasze mieszkanko...)

Czy wy też tak puchniecie? Nogi to mam jak baniaki...

dzieki hehe wiem, ze to by bl super prezent dla niego nio zobacze czy dam rade) fajnie z jednej strony ze masz tyle ubranek bedziesz miala w czym wybierac

Napisane przez pandziolka

no piękny chłopczyk.gratulacje



może przygotuj jakąś super hiper bombową kolację z dużą ilością afrodyzjaków,a później no wiadomo gdzie się przeniesie dalsze świętowanie i może wtedy mały brzuszek się nieco powiększy

hehe chyba tak zrobie wlasnie moze w weekendzik bo rocznica przypada nam w poniedzialek, ale wiaodmo jak tz pracuje do pznego wieczora to w pn nie ebdzie to mialo sensu

Napisane przez Carol77

Witajcie skarby


Moniczko oberwiesz ode mnie też!!! Ja zawsze Cię zauważam czasami tak bywa, że coś się przegapi, jakiś post, ale to każda z nas tak ma.
Ciesze się, ze juz tyle egzaminow masz za sobą, kolejne tez pozdajesz, zdolna laseczka jesteś! A co do prezentu , j atez nigdy nie wiem co kupić, a teraz to nawet na urodzinki męzus dostał życzenia, bo kasy nie było.
kochanie dziękuję, jestem bardzo zadowolona z wózeczka ale mamnerwa strasznego, bo 28 maja łóżeczko zamówiliśmy i nie ma go dalej, uz maila wyslalam do goscia i napisal,ze przez dlugi weekend jeszcze go nie wyslal, no niech mnie nie wkurza, bo zaraz odmowie u niego i guzik zarobi, a ja kupie gdzie indziej.

tak wiem wiem kochane ze mnie zauwazacie tak tylko napisalam
cio do lozeczka tez bym sie wkurzyla naprwde jakis niepowazny ten gosciu

Napisane przez Weronisia

Carol, dobrze że twój cię chociaż na ziemię sprowadza. Mój to ma wszystko w d...e. Jest kompletnie obojętny i olewa wszystko co mówię, lub robię.
Wygarnęłam mu, że chociaż powiedziałby dobre słowo, że powinno mu być wstyd, że ciężarna żona sufit maluje i kładzie tapety, podczas gdy to jego zawód! Wzruszył tylko ramionami Jemu nie zależy. Co za różnica, czy ściany są pomalowane, czy obdarte? Toć to wszystko jedno.
Gdy mówię, że nie mogę tak żyć, że potrzebuję kogoś zaprosić, widywać się z ludźmi itp. to on twierdzi, że po co? Po co zapraszać? Nie będę zapraszać, to nie będę się domu wstydzić!

Już mi ręce opadają. On nigdy taki nie był! Zawsze mieliśmy mieszkanie na pokaz. A teraz?

No ale trudno...

Ja dziś dalej maluję futryny, bo jak zobaczyłam różnicę, to szok. te co pomalowałam wczoraj są śnieżnobiałe, a te nie pomalowane są zółte! Zaczęłam o 8.00 malować. Zostały mi jeszcze drzwi wejściowe. I na tym koniec. Będę się napawać widokiem moich wypocin

Wiecie co? Nie spodziewałam się reakcji moich dzieci na wieść, że będą mieć braciszka.
Do tej pory Oliwia tylko fisiowała, że nie może się doczekać dzidzi, a marzyła o siostrzyczce.
Trochę się załamała, że będzie brat, ale szybko jej przeszło.
Natomiast Thomas z wrażenia nie mógł usnąć do 23.00. Skakał po domu i krzyczał: będę miał brata! Normalnie tak jestem zaskoczona ich reakcją, że szok. Nie mogę ich uspokoić.
Dziś nie chcieli iść do szkoły, tylko na zakupy, że braciszkowi coś kupić

No i zaczną się dyskusje na temat imion. To co podoba się mężowi, dla mnie jest nie do przyjęcia. A to co podoba się mi, jemu się nie podoba



A o 13.00 przychodzi do mnie położna, więc pewnie sobie miło pogawędzimy

przykro mi ze tz sie tak zachowuje hmmmmoze ma teraz taki jakis dziwny okres i szybo mu minie?? mojego tam wkurza jak cos jest nie tak bo tez zajmuje sie remontami hehe
super ze dzieciaczki tak sie ciesza z rodzenstwa

Napisane przez latko0

SAS wszyscy Cię widzimy, tylko ja np. czasami nie mam wney odpisać i nie wiem co napisać. Gratuluje egzaminów i trzymam kciuki za następne! A co do prezentu to może np. nagraj mu jakąś płytkę do słuchania z jego ulubionymi kawałkami i opakowanie jakoś ładnie twórczo ozdób? Będzie wiedział że wiesz co on ulubi i nic nie wydasz prawie.

U mnie nocka całkiem niezła, jutro mam wizytę u gin. już nie mogę się doczekać. A tak po za tym to u mnie nudy.

A Karolinko pisałaś że hormony u Ciebie szaleją u mnie jest to samo, ostatnio sama siebie nie poznaje, jestem taka czepialska dla męża że dziwie się że wytrzymuje jeszcze ze mną,

dzieki wiem wiem ja tez czasem nie wiem co napisac

Napisane przez Gosiaro

Metropolitan mi sie wydaję, ze po prostu nadrabiasz teraz dodatkowe kilogramy, bo przeciez na poczatku nic nie przytyłas.A na 27 tydzień 6 kg to jest niedużo.Ja miałam niedowage przed ciąża i juz mam 16 kg na plusie i tak podobno ma być

Irsin współczuje ci takiej rozmowy, bo to straszne takie rzeczy słuchac od ukochanej osoby, ale wiesz w nerwach mowi sie przewaznie duzo za duzo, więc trzymam kciuki zebyscie sie pogodzili.
Może pojedziecie gdzies blizej na urlopik i na krocej?Zawsze mozna postrac sie znalezc jakis kompromis...

Weronisu gratuluje synka!!!

Linka ja tez mam laktator ręczny, tylko Medeli, odkupilam uzywany za 10 zł, jeszcze mi dziewczyna dolozyla muszle na piersi Aventu i masc na brodawki.Normalnie az zal bylo nie brać

Sas ja jakbym nie miala duzo kasy to bym cos dobrego ugotowala, zrobila ciasto a potem np. kupila bilety do kina.A ten pomysł z obwiazaniem sie kokardka i sexy bielizną to jest super, napewno tz byłby zachwycony, ale jak to nie twoje klimaty to nie ma sensu robic nic na siłe.

tak chyba wlasnie zrobie

Napisane przez Gosiaro

Irsin to faktycznie ten tydzien moglby wam poswiecic, tym bardziej ze potem bedzie juz duzo trudniej.Moze jeszcze zmieni zdanie?

Wklejam koszyczek wiklinowy Dominisi

śliczny ten koszyczek ja tez zawsze o takim mazylam dla maluszka...ale nie wiem czy bedziemy wydawac kase na to( hehe moze ktos zechce nam podarowac) hehe ale do tego jeszcze mnostwo czasu

dziewczynki znowu zlapalam dola ..jej co ja zrobie jak nieznajde pracy juz rok prawie nie pracuje boje sie ze naprawde bedziemy zmuszeni wyjechac do anglii...az mis ie plakac chce czuje sie taka bezwartosciowa

[Weronisia]

Napisane przez metropolitan

czy myślicie że na plażę to jedynie ciężarówce wypada jednoczęściowy kostium?

Metropolitan ja zawsze w ciąży chodziłam w jednoczęściowym stroju.
Teraz w niedzielę obiecałam dzieciom basen. Zakładam mój jednoczęściowy i ... nie byłam go w stanie naciągnąć na brzuch No taki bebzun mam wielki, a strój jest obciskający/wyszczuplający w pasie. Zero szans. A ten strój z poprzednich ciąż już wyrzuciłam.
Poprzymierzałam moje dwuczęściowe stroje i stwierdziłam, że też nie ma szans, bo mam za wielkie cyce i ledwo chowają mi sutki
W końcu znalazłam jedne majtki i jeden stanik, które uszły w tłoku i poszłam na basen (odkryty) w dwuczęściowycm. Leżałam na kocyku w słoneczku wysmarowana filtrem, a dzieci się pluskały. Ludziska się na mnie gapili, ale nie byłam jedyną ciężarną na basenie. Jednak tamte miały jednoczęściowy strój.

Ja jednak stwierdziłam, że nie ma co ukrywać. Brzuch jest ładny, nie mam rozstępów, więc co mi tam

A mój maluch mnie kopie jak szalony! O co mu chodzi?
Była u mnie położna i mówi, że młody źle ułożony główką w górę. No ale jest jeszcze wcześnie, ma czas się obrócić, więc pewnie będzie mocno wierzgał, żeby się obrócić.
Moja Oliwia też wierzgała, ale nie obróciła się i musiałam mieć cc. Mam nadzieję, że tym razem mały sobie poradzi. Ma jeszcze wiele tygodni. A położna obiecała, że jeśli się nie obróci, to mu pomoże, bo wie jak to się robi.


Skończyłam remont przedpokoju. Sama! Bez niczyjej pomocy!
Załączam fotki.
Pierwszego dnia wyglądało inaczej bo na ścianie gdzie teraz wisi lustro, wisiały 4 ramy z wielkimi karykaturami naszej rodziny. W złości jedną potłukłam, resztę zdjęłam , a zawisło lustro

[irsin]

Napisane przez Weronisia

Metropolitan ja zawsze w ciąży chodziłam w jednoczęściowym stroju.
Teraz w niedzielę obiecałam dzieciom basen. Zakładam mój jednoczęściowy i ... nie byłam go w stanie naciągnąć na brzuch No taki bebzun mam wielki, a strój jest obciskający/wyszczuplający w pasie. Zero szans. A ten strój z poprzednich ciąż już wyrzuciłam.
Poprzymierzałam moje dwuczęściowe stroje i stwierdziłam, że też nie ma szans, bo mam za wielkie cyce i ledwo chowają mi sutki
W końcu znalazłam jedne majtki i jeden stanik, które uszły w tłoku i poszłam na basen (odkryty) w dwuczęściowycm. Leżałam na kocyku w słoneczku wysmarowana filtrem, a dzieci się pluskały. Ludziska się na mnie gapili, ale nie byłam jedyną ciężarną na basenie. Jednak tamte miały jednoczęściowy strój.

Ja jednak stwierdziłam, że nie ma co ukrywać. Brzuch jest ładny, nie mam rozstępów, więc co mi tam

A mój maluch mnie kopie jak szalony! O co mu chodzi?
Była u mnie położna i mówi, że młody źle ułożony główką w górę. No ale jest jeszcze wcześnie, ma czas się obrócić, więc pewnie będzie mocno wierzgał, żeby się obrócić.
Moja Oliwia też wierzgała, ale nie obróciła się i musiałam mieć cc. Mam nadzieję, że tym razem mały sobie poradzi. Ma jeszcze wiele tygodni. A położna obiecała, że jeśli się nie obróci, to mu pomoże, bo wie jak to się robi.


Skończyłam remont przedpokoju. Sama! Bez niczyjej pomocy!
Załączam fotki.
Pierwszego dnia wyglądało inaczej bo na ścianie gdzie teraz wisi lustro, wisiały 4 ramy z wielkimi karykaturami naszej rodziny. W złości jedną potłukłam, resztę zdjęłam , a zawisło lustro

Napracowalas sie!

Bardzo ladnie!

No i pokaz brzuszek jeszcze!!!

[Weronisia]

Napisane przez irsin

Napracowalas sie!

Bardzo ladnie!

No i pokaz brzuszek jeszcze!!!

Proszę bardzo. Zdjęcie jeszcze ciepłe
Mój synek waży 262g.

[Katarina89]

Weronisia, super, naprawdę ładnie, ale sporo pracy Cię to kosztowało. Jednak efekty są widoczne i to bardzo. Opłacało się

I brzusio też fajny

[monia9980]

witajcie dziewczyny
podroz do mamuski mialam udana choc strasznie upalna,jeszcze was nie doczytalam zaraz nadrobie...

bylam dzis na usg....bejbus zdrowy tylko malutki,wazy niecale 400g ale jest o 3tyg mniejszy niz wychodzi z om!troche sie zleklam...
nie chcial zdradzic plci....ale po namysle stawialby na chlopca!
lecz glowy uciac sobie nie da ...zobaczymy ...juz raz mialam miec chlopca..a wyszla Klaudia

[latko0]

Napisane przez Weronisia

Metropolitan ja zawsze w ciąży chodziłam w jednoczęściowym stroju.
Teraz w niedzielę obiecałam dzieciom basen. Zakładam mój jednoczęściowy i ... nie byłam go w stanie naciągnąć na brzuch No taki bebzun mam wielki, a strój jest obciskający/wyszczuplający w pasie. Zero szans. A ten strój z poprzednich ciąż już wyrzuciłam.
Poprzymierzałam moje dwuczęściowe stroje i stwierdziłam, że też nie ma szans, bo mam za wielkie cyce i ledwo chowają mi sutki
W końcu znalazłam jedne majtki i jeden stanik, które uszły w tłoku i poszłam na basen (odkryty) w dwuczęściowycm. Leżałam na kocyku w słoneczku wysmarowana filtrem, a dzieci się pluskały. Ludziska się na mnie gapili, ale nie byłam jedyną ciężarną na basenie. Jednak tamte miały jednoczęściowy strój.

Ja jednak stwierdziłam, że nie ma co ukrywać. Brzuch jest ładny, nie mam rozstępów, więc co mi tam

A mój maluch mnie kopie jak szalony! O co mu chodzi?
Była u mnie położna i mówi, że młody źle ułożony główką w górę. No ale jest jeszcze wcześnie, ma czas się obrócić, więc pewnie będzie mocno wierzgał, żeby się obrócić.
Moja Oliwia też wierzgała, ale nie obróciła się i musiałam mieć cc. Mam nadzieję, że tym razem mały sobie poradzi. Ma jeszcze wiele tygodni. A położna obiecała, że jeśli się nie obróci, to mu pomoże, bo wie jak to się robi.


Skończyłam remont przedpokoju. Sama! Bez niczyjej pomocy!
Załączam fotki.
Pierwszego dnia wyglądało inaczej bo na ścianie gdzie teraz wisi lustro, wisiały 4 ramy z wielkimi karykaturami naszej rodziny. W złości jedną potłukłam, resztę zdjęłam , a zawisło lustro

Wow kawał dobrej roboty zrobiłaś, przedpokój śliczny, naprawdę napracowałaś się!
Brzusio także piękny!

[Gosiaro]

Weronisia podziwiam!!!Ale sobie super poradziłaś i to całkiem sama!Różnica jest niesamowita!A teraz relaksuj sie już dosyc się napracowałaś!

Moniu może zaplodnienie bylo pozniej?Malenstwo napewno nadrobi jeszcze i urosnie.

[Carol77]

Weronisiu kurcze, jesteś niesamowita! Pięknie wygląda przedpokój!!!!!!!!!!! Ale prosze Cię, wyluzuj już kochana!!!!!!!!
A brzuszek masz cudowny!!!!!!!! Mój to leży już na udach taki wielki

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Moniczko kochanie nie martw się na pewno wszystko jest ok, może rzeczywiście maluszek jest młodszy, to sie zdarza, mój znowu jest wielki jak na termin z om, jak mój męzuś mówi kazde dziecko jest inne i kazde inaczej rośnie i nie ważne te terminy, nie można ich sie tak ściśle trzymać, bo zwariujemy,i tak dzidzia wyjdzie jak będzie gotowa

Moniczko Sas, mówię Ci, jestem już wściekła na tego gościa od łóżeczka!!
A Ty jestes bardzo wartościową osóbka i nie wolno Ci inaczej myśleć i sie załamywać, znajdziesz pracę , zobaczysz

[sas]

Weronisiu po prostu jestes niesamowita podziwiam cie a [rzedzpokoj sliczny a burzuszku nie wspomnie slodki

Napisane przez Carol77

Weronisiu kurcze, jesteś niesamowita! Pięknie wygląda przedpokój!!!!!!!!!!! Ale prosze Cię, wyluzuj już kochana!!!!!!!!
A brzuszek masz cudowny!!!!!!!! Mój to leży już na udach taki wielki

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Moniczko kochanie nie martw się na pewno wszystko jest ok, może rzeczywiście maluszek jest młodszy, to sie zdarza, mój znowu jest wielki jak na termin z om, jak mój męzuś mówi kazde dziecko jest inne i kazde inaczej rośnie i nie ważne te terminy, nie można ich sie tak ściśle trzymać, bo zwariujemy,i tak dzidzia wyjdzie jak będzie gotowa

Moniczko Sas, mówię Ci, jestem już wściekła na tego gościa od łóżeczka!!
A Ty jestes bardzo wartościową osóbka i nie wolno Ci inaczej myśleć i sie załamywać, znajdziesz pracę , zobaczysz

Dzieki Karolciu... ja juz trace wiare szukam pracy od prau mcy i nic dodatkowo wiem, ze dopoki nie zdobede zatrudnienia moga zapomniec o starankach,..normalnie dzisiaj juz wysiadlam terz jestem sama w domu wiec poplakuje troche nie mam sil wiem, ze zawracam tu tylko wam glowe, ale nawet przyjaciolki mam daleko i nie mam teraz do kogo isc i sie wyzalic jakas masakra po prostu..a przed mezem i mama wole udawac ze jest w miare okehh

[Carol77]

Gosienko ja miałam ciała ketonowe na samym początku ciąży, u mnie to było spowodowane dietą którą stosowałam przed ciążą. W kolejnym badaniu już ich nie miałam.
Znalazłam to na temat ciał ketonowych:

Ciała ketonowe: Obecność ich może wskazywać na źle kontrolowaną cukrzycę, dietę niskowęglanową, głodzenie (w tym anoreksja i bulimia), alkoholizm. Ciała ketonowe pojawiają się w moczu u osób nie jedzących przez 18h lub dłużej. Może pojawić się również u osób chorych z nudnościami i wymiotami przez dłuższy czas. Niski poziom ciał ketonowych występuje czasami u zdrowych kobiet w ciąży.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez sas

Weronisiu po prostu jestes niesamowita podziwiam cie a [rzedzpokoj sliczny a burzuszku nie wspomnie slodki

Dzieki Karolciu... ja juz trace wiare szukam pracy od prau mcy i nic dodatkowo wiem, ze dopoki nie zdobede zatrudnienia moga zapomniec o starankach,..normalnie dzisiaj juz wysiadlam terz jestem sama w domu wiec poplakuje troche nie mam sil wiem, ze zawracam tu tylko wam glowe, ale nawet przyjaciolki mam daleko i nie mam teraz do kogo isc i sie wyzalic jakas masakra po prostu..a przed mezem i mama wole udawac ze jest w miare okehh

Ja wiem, ze Ci jest ciężko kochana chciałabym Ci jakoś pomóc, ehh najważniejsze żebys się nie zamartwiała, tak to bywa, że pracy nie można znależć. Mam nadzieję, że w zamian za to, ze tak dlugo nic nie umiesz znależć, jak juz ją znajdziesz, to dostanisz najlepsza prace na swiecie

[Weronisia]

Dzięki dziewczyny za pochwały Jesteście kochane. Rzeczywiście napracowałam się strasznie i było mi bardzo ciężko. Ale za to jaką czuję satysfakcję!
I na prawdę już skończyłam. Zrobiłam wszystko na co było mnie stać i więcej za nic się nie biorę.
Dobrze, że się Wam podoba, bo mąż to mnie nie pochwalił

A córcia obstrykała mnie z kilku stron. Wybrałam 4 zdjęcia i się Wam wkleję