|
Notka |
|
Druty, igła i szydełko Forum dla miłośników drutów, szydełka i igły. Tu dowiesz się jak ozdobić spodnie, na jaki kolor pofarbować koszulkę oraz jak uratować zniszczony sweter. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Dzień dobry, ja dziś w domku
![]() podlałam już kwiatki na zewnątrz, idę kuchnię odgruzować |
![]() ![]() |
![]() |
#512 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Dzień dobry, komu kawki?
Ja sobie z ranka pozmywałam, ogarnęłam trochę Natalki pokój. Mogła by pozmywać za mnie zmywarka, gdyby się komuś chciało wyjąć z niej uprzednio zmyte naczynia ![]() Oliwka jeszcze śpi, to mam chwilkę dla siebie. Byle jak się czuję, wczoraj mi się @ zaczęła. Do tego jak wstałam to kaszel zaczął mnie dusić, a teraz jeszcze gardło zaczyna drapać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Aniu, to starość
![]() ja już kuchnię posprzątałam, naczynia się myją i podłoga schnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#514 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
znaczy się pesel mnie dopadł z rana?
![]() ---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ---------- u mnie najpierw trzeba poodkurzać, ale to jak wstanie Oliwia. Potem też musze umyć podłogi, bo już się dziś w kilku miejscach gołą stopą przyklejałam idąc do czajnika ![]() A tak w ogóle to Oliwia wszystkich ostatnio tłucze ![]() ![]() Mam nadzieję, że to szybko minie. |
![]() ![]() |
![]() |
#515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 14 302
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
senność mnie ogarnęła
leń zwyciężył i nie jadę dziś do Poznania ![]() może popołudniu mojego uda mi się namówić na wyjazd i wtedy kupię to co potrzebuję, a jak nie to będę improwizować ![]() ładne słoneczko było, ale już się chmurzy ![]() ![]()
__________________
Tutaj można ogladać moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529664 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=335 Mój blog: http://kasiakrz.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#516 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
dzieńdoberek
![]() zajechałam dzisiaj do Mściszewic, to wpadam na chwilkę ... w Otominie mam tylko słaby net z komórki, więc nie mam nawet jak poczytać wczoraj wieczorem wylądowałam na pogotowiu w Kartuzach z ciśnieniem 181/151, puls 133; dostałam jakiś strasznie słodki syrop, potem oktopnie gorzką tabletkę pod język i jeszcze zastrzyk i ciśnienie spadło mi po godzinie do 127/74,a puls do 85; zrobili mi też na samym początku ekg i wyszło na nim, że od dawna już "cierpię" na nadciśnienie; na pogotowiu byli zdziwieni, że mój lekarz rodzinny to bagatelizuje, bo przecież on jest takim dobrym lekarzem; dzisiaj po południu do niego jadę i jak nie będzie mi chciał przepisać żadnych leków obniżających ciśnienie, zażądam od niego na piśmie odmowy leczenia a wieczorem wracam do Otomina i zostaję tam aż do środy w pokoju mam pobojowisko i taki rozpiździaj, że szok ![]() ---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- Cytat:
![]() ![]()
__________________
Jestem w wieku, w którym głupstwa popełniam świadomie i z przyjemnością ![]() papierowe twory włóczkowo-kordonkowe dziergałki blog: REALKOWY ŚWIAT RYBKI Preferencje |
|
![]() ![]() |
![]() |
#517 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
u mnie na razie pogoda iście smażingowo-leżingowa
---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ---------- Monika dziękuję ![]() Wstało moje pylątko, czyli koniec laby, trzeba brać się za śniadanko, potem odkurzanie. |
![]() ![]() |
![]() |
#518 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Dzień dobry, powiedzcie mi kto wymyślił pracę w poniedziałki?
![]() Ale nie będę narzekać bo przynajmniej pogoda jest ładna aczkolwiek trochę chłodno. No to wracam do pracy ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#519 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 14 302
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
u mnie się zachmurzyło i to mi się wcale nie podoba, nie mogę wyjść usiąść na dworze z szydełkiem bo zimnoooo
![]() Monika to faktycznie lekarz rodzinny coś nie ten teges, jak nie widzi problemu i nie chce leczyć ![]() ![]() Jak ja się przeprowadzałam do Pawła, to moje przenosiny trwały przeszło rok ![]() ![]() ale jeszcze jak mieszkałam z mamą to sobie tego nie wyobrażałam ![]() ![]() tylko wiadomo przeprowadzka z całą rodziną w nowe miejsce to zupełnie inna sytuacja ![]()
__________________
Tutaj można ogladać moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529664 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=335 Mój blog: http://kasiakrz.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#520 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Cytat:
sprawdzé sobie ![]() myslalam zeby jechac Podlasiem Express do W-wy (korzystam z nich gdy latam do stolicy i sá tani ), a tam sié przesiásc Cytat:
![]()
__________________
Moja radosna twórczość własna ![]() preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#521 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Uffff.... doczytała, pooglądałam śliczności i... stwierdziłam, że muszę obfocić bransoletki, które zrobiłam na urlopie (ale tylko te, które jeszcze nie znalazły nowego właścicielki, bo część poszła na pniu, do tego stopnia, że niektóre robiłam przy przyszłej właścicielce
![]() A teraz udam się do grzebania w swojej przepastnej torbie w celu znalezienia jakiegoś proszeczka od bolenia głowy, bo inaczej za chwile mi ta końcówka eksploduje. |
![]() ![]() |
![]() |
#522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 7 429
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Hejka, ale sobie pospaliśmy
![]() Mam dziś sporo pracy, pranie , pranie i jeszcze raz pranie do tego na działkę trzeba skoczyć , pewnie znów pozarastało po tych deszczach.
__________________
PAULINKA 08.06.2011 ![]() Moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31371443 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=345 |
![]() ![]() |
![]() |
#523 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Marta to jakbym Ci dorzuciła ze dwie pralki prania to nie zauważysz, co?
|
![]() ![]() |
![]() |
#524 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
jestem z kawą
ja dwa razy się przeprowadzałam raz do męża i tu spokojnie było -bo po trochu a drugi raz zwariowanie bo tesciu nam wieczorem powiedział że sprzedał dom-tak to prawda-i jutro na moje mieszkanie przychodzą nowi własciciele a my z trójką dzieci mamy mieszkać u tescia w jednym pokoju-wiec pakowałam się całą noc i pół dnia wszystko w kartonach i workach stało miesiąc i po miesiącu kupiliśmy to mieszkanie co mamy teraz i w ciągu jednego dnia przewiezliśmy wszystko
__________________
POZDRAWIAM BEATA Mój wątek - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=400348 mój blog- http://beata1718.blogspot.com/ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=207 |
![]() ![]() |
![]() |
#525 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Na hasło "pranie" ja już dreszczy dostaję. Jeszcze się po urlopie ze wszystkim nie oprałam. A ciągle nowego przybywa w tempie zastraszającym, bo zaczełam Baśkę odpieluszać, więc obsikane (czy też ochrzczone) zostało już to i owo.
Ja się 3 razy przeprowadzałam. Raz z rodzicami, 2 raz do wynajmowanego mieszkania z ze swoim przyszłym małżem, no i 3 raz to już na własne/obecne śmieci się razem przeprowadzaliśmy (większość rzeczy przewieźliśmy fiatem seicento - nawet nie wiecie jaki to pakowny bolid ![]() Edytowane przez agnes99 Czas edycji: 2014-06-23 o 09:24 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#526 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Beatko a jak to wyszło, że kupiłas mieszkanie właśnie koło tej wściekłej bratowej, która Ci tak nerwy psuje? Razem kupowałyście, czy przypadek?
Oliwkę próbuję namówić na zrobienie kupki do nocnika lub sedesu. Chętnie siada na podkładkę, ale bezproduktywnie. Znaczy się tak się dziś nadymała, że trzy pierdki wyprodukowała, to może i na kupkę ją w końcu przypili. Natalka też wolała na podkładkę sedesową, zamiast na nocnik. Ile ma Basia? Ile mnie czeka jeszcze pieluchowanie? Bo nie pamiętam, kiedy Natka przestała. |
![]() ![]() |
![]() |
#527 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
jadę zrobić sobie paznokcie
mam tak połamane że masakra my mamy mieszkanie w byłej szkole i moje było już jako mieszkanie przekształcone i teściu kupił pod nami jako klasę ale zapisał na syna bo nam kupił to jemu też zaczął remontować ale przeprowadził sie do swojej kobiety i stało puste wiec oni sprzedali swoje -wykończyli te i się wprowadzili jakieś 5lat po nas a następnie ona wymeldowała tecia i jak niedawno teściu chciał się wyprowadzić to powiedziła że ona go nie chce -a ma warunki -wiec ja zaproponowałam żeby u nas mieszkał -chociaż wiem że byłoby straszne bo już dwa lata mieszkał kiedyś
__________________
POZDRAWIAM BEATA Mój wątek - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=400348 mój blog- http://beata1718.blogspot.com/ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=207 |
![]() ![]() |
![]() |
#528 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Ania Basia ma 2 lata i 3 miesiące. To nasze drugie podejście do tematu, bo za pierwszym było już wszystko na dobrej drodze i się zacieła na nocnik i nakładkę jak zobaczyła swoją gigantyczną kupę w nocniku. Za nic nie dała się na nic posadzić, więc jej na jakiś czas odpuściłam. Teraz też na początku nie było łatwo, ale od czwartku (bo w 4 dni wolnego były to stwierdziłam, że warto spróbować jeszcze raz) jest duży postęp, wczoraj wieczorem sama zawołała, że jej się chce, usiała na nocnik i zrobiła całe siku do nocnika. Choć musiałam ją słownie zachęcić - Rybcia siadaj na nocniczek i puszczaj
![]() Edytowane przez agnes99 Czas edycji: 2014-06-23 o 09:38 |
![]() ![]() |
![]() |
#529 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Ja pamiętam jak się przeprowadzaliśmy jak byłam w liceum. Wynajmowaliśmy mieszkanie, a nasz domek się budował. W sumie już był do mieszkania wtedy, tylko podłóg nie było i ściany nie pomalowane.
Ale pamiętnego wieczora właścicielka czując, że jej wkrótce zarobek umknie, przysłala swoją 4-letnią córkę, która oznajmiła, ze od jutra mama czynsz podnosi o 100 zł. Moja mama tak się wściekła, że pojechała w te pędy załatwić ciężarówkę u znajomego, cały wieczór i noc się pakowaliśmy i rano byliśmy gotowi do wyprowadzki. Mina właścicielki bezcenna. Pierwszy oczywiście do ciężarówki zapakował się nasz kot ![]() Pierwsze dni były dość intensywne, bo nie można było jeszcze poustawiać mebli, jako że pierwsze było wykończenie wnętrz. Mieszkaliśmy jak koczownicy, ale na swoim. A najlepsze było to, że tata był wtedy w trasie i jak wracał, to mam mu mówi przez tel: przyjeżdżaj do naszego domku. Nie wierzył, ale przyjechał. Był zaskoczony, że już mieszkamy u siebie. A moja przeprowadzka do domu M nie była skomplikowana. Nie miałam za dużo własnych mebli, ani sprzętów, głównie wielkie biurko i tony książek. Razem się tu wszystkiego dorabialiśmy. Trochę poużywaliśmy mebli, tkóre tu były, potem kupiliśmy wszystko własne. ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ---------- no to jeszcze trochę pieluch mnie czeka ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#530 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Ania a ile ma Oliwka? Każde dziecko jest inne i inaczej wszystko przebiega. Może u Ciebie wszystko szybciej pójdzie.
U mnie teraz część odpieluszania spadnie na panie w żłobku, bo w dzień to one będą ją nocnikowały. Już z nimi rozmawiała i mają zacząć dzisiaj powolutku zacząć działać. Edytowane przez agnes99 Czas edycji: 2014-06-23 o 09:42 |
![]() ![]() |
![]() |
#531 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Cytat:
__________________
Jestem w wieku, w którym głupstwa popełniam świadomie i z przyjemnością ![]() papierowe twory włóczkowo-kordonkowe dziergałki blog: REALKOWY ŚWIAT RYBKI Preferencje |
|
![]() ![]() |
![]() |
#532 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: pudło z koralikami
Wiadomości: 5 980
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
dzień dobry
![]() ja też się parę razy przeprowadzałam. pierwszy raz to jak byłam malutka i rodzice przeprowadzali się od babci do bloków. później zamieniliśmy mieszkanie na mniejsze - po 20 latach, to dopiero było tych wszystkich rzeczy i jeszcze upchnąć się z tym w mieszkaniu mniejszym o 1/3 ![]() ![]() ![]() a wczoraj pokłóciłam się znowu z R ![]() zajmę się swoim motylem, on przynajmniej nie działa mi na nerwy i nie rzuca się o byle pierdołę.
__________________
mój blog: http://silveraguti-blink.blogspot.com/ preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=353 |
![]() ![]() |
![]() |
#533 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Ale macie z tymi przeprowadzkami, ja jak narazie nigdzie się nie przeprowadzałam, ale szczerze mówiąc to chętnie bym poszła na swoje już. Tylko jakoś jestem strasznie przywiązana do swojego domku. No zobaczymy co to będzie.
Zrobiłam sobie przerwę śniadaniową, ale tak szczerze to nic mi się nie chce po tym długim weekendzie.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#534 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: na sofie
Wiadomości: 13 587
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
na temat przeprowadzek moglabym napisac ksiázké
![]() byl taki okres, ze tutaj przeprowadzalismy sié srednio raz na rok ![]() a oczywiscie z czasem rzeczy przybywa, pózniej jeszcze doszly dzieci ![]() sama przeprowadzka jeszcze nie jest najgorsza, ale papierkowa robota ![]() informowanie wszédzie o zmianie adresu, dzwonienie, zmienianie adresu online w sklepach internetowych itd - tego nie cierpié najbardziej ![]()
__________________
Moja radosna twórczość własna ![]() preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324 |
![]() ![]() |
![]() |
#535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 14 302
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
to w temacie przeprowadzek, pamiętam przeprowadzkę z mamą i siostrą po rozstaniu rodziców, gdy miałam 5 lat
mieszkałyśmy wówczas w Trzebiatowie i stamtąd wracaliśmy do Poznania do rodzinnego domu mojej mamy. najbardziej pamiętam jak znoszono z 4 piętra lodówkę po schodach ![]() a mieszkać nie było lekko, w rodzinnym domu nie było jeszcze wówczas łazienki tylko wychodek ![]() ![]() to były czas, teraz nie potrafiłabym sobie tego wyobrazić ![]()
__________________
Tutaj można ogladać moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529664 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=335 Mój blog: http://kasiakrz.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Kasia kiedyś takie mieszkanie "na kupie" było normą. W sumie to zapomniałam o jeszcze jednej przeprowadzce jak miałam 3 lata i się z domu od rodziców mojego taty wyprowadzaliśmy do mieszkania. W domu dziadków poza nami pomieszkiwała jeszcze prababcia (mama dziadka), ale ona mieszkała tu, a trochę u siostry dziadka (bo jej demencja starcza dawała się podobno wszystkim we znaki), dziadkowie, stryj z żoną i cówrką i nasza trójka. Może miejsca było więcej bo to był 2 poziomowy dom, ale w sumie było nas tam sporo.
|
![]() ![]() |
![]() |
#537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Ale Was dzisiaj na wspominki naszło
![]() Do roboty się weźcie lepiej ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#538 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
O widzę temat przeprowadzkowy
![]() my się raz przeprowadzaliśmy jak byłam w 3 kl podstawówki i dla mnie to masakra była, bo nowe mieszkanie mniejsze było i z 2 siostrami miałam wspólny pokój do pełnoletności, a potem do małża- wtedy narzeczonego się przeprowadziłam i mieszkamy tu do teraz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#539 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
o, rzeczywiście tu dziś wspominkowo.
Basia krzyczy, to chociaż ja mogę z czystym sercem powiedzieć, że popracowałam. Poszłyśmy z teściową i Oliwką na ogród i poderwałyśmy oraz podwiązałyśmy około 100 krzaków pomidorów ![]() W nagrodę urwałam sobie miseczkę truskawek, a prosto z krzaków najadłyśmy się agrestu, czarnej, czerwonej i żółtej porzeczki ![]()
__________________
Moje różniste różności Zabawki dla naszych milusińskich Preferencje Moja galeria Niewędraś Ani - Szczęście jest kobietą Edytowane przez AnnaOstapiuk Czas edycji: 2014-06-23 o 11:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 7 429
|
Dot.: dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25
Cytat:
![]() ![]()
__________________
PAULINKA 08.06.2011 ![]() Moje prace: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31371443 Preferki: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=345 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.