Sierpniowe mamusie 2015 - część III :)

[dd1dd]

a wy te morfologie i mocz robicie tak od siebie na każdą wizytę czy za zaleceniem lekarza?

[belleza_ines]

Napisane przez Acka

A miałyście powtarzaną np morfologię i mocz?Ja jak juz wczesniej pisałam mialam teraz robioną 2raz i zupełnie inne wyniki tzn troszkę spadly ale ponoć w ciąży to normalne.Byle do anemii nie dopuścić..No zobaczymy co w pt lekarz mi powie.
A anemia to sennosc i bóle glowy m.in a ja mam to

Je niestety nie miałam. Robiłam je 17grudnia raz i na tym koniec.
Dobrze, że zdecydowałam się na zmianę lekarza.

Właśnie dzwoniłam i umówiłam się na 16marca na badania prenatalne. Przynajmniej będę miała piękne zdjęcia mojego ktosia
Normalnie oszaleć można czekając na te wizyty.

[mms_22]

Napisane przez Acka

O anemii w ciąży mówimy w sytuacji, kiedy dochodzi do spadku poziomu hemoglobiny (nośnika tlenu w czerwonych krwinkach) poniżej 10 g/dl lub hematokrytu poniżej 30%.
Ja na szczęście mam troche lepsze wyniki

nic z tego nie rozumiem ale nie ważne jakby było coś nie tak, to gin na pewno by mi powiedziała

[Acka]

Napisane przez dd1dd

a wy te morfologie i mocz robicie tak od siebie na każdą wizytę czy za zaleceniem lekarza?

Ja za decyzją lekarza..ale z tego co widze to wy miłyście badania podstawowe robione 3razy a ja dopiero drugi:/

[mms_22]

Idę robić zapiekanki, bo mój mąż zamiast ryby kupił pieczarki a ponoć to ja mogę mieć zaniki pamięci teraz

[dd1dd]

Napisane przez belleza_ines

Je niestety nie miałam. Robiłam je 17grudnia raz i na tym koniec.
Dobrze, że zdecydowałam się na zmianę lekarza.

Właśnie dzwoniłam i umówiłam się na 16marca na badania prenatalne. Przynajmniej będę miała piękne zdjęcia mojego ktosia
Normalnie oszaleć można czekając na te wizyty.

bardzo się dłuży ...

[dd1dd]

Napisane przez Acka

Ja za decyzją lekarza..ale z tego co widze to wy miłyście badania podstawowe robione 3razy a ja dopiero drugi:/

to ja zrobię sobie teraz sama we wtorek i pokażę w środę. Co mi szkodzi bo aż mi dziwnie , że tylko raz jej pokazywałam wyniki

[fiona27]

Napisane przez dd1dd

a wy te morfologie i mocz robicie tak od siebie na każdą wizytę czy za zaleceniem lekarza?

U mnie lekarz chce obowiązkowo na każdą wizytę.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez dd1dd

to ja zrobię sobie teraz sama we wtorek i pokażę w środę. Co mi szkodzi bo aż mi dziwnie , że tylko raz jej pokazywałam wyniki

Jak widać każdy lekarz stosuje różne praktyki .

[mms_22]

Napisane przez dd1dd

to ja zrobię sobie teraz sama we wtorek i pokażę w środę. Co mi szkodzi bo aż mi dziwnie , że tylko raz jej pokazywałam wyniki

tylko nic nie mów, że "dziewczyny z forum miały już kilka razy" bo Cię może zrypać

[dd1dd]

Napisane przez fiona27

U mnie lekarz chce obowiązkowo na każdą wizytę.[COLOR="Silver"]


Jak widać każdy lekarz stosuje różne praktyki .

no właśnie widać... jeden chce to drugi tamto...

idę chyba spać

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez mms_22

tylko nic nie mów, że "dziewczyny z forum miały już kilka razy" bo Cię może zrypać

powiem, że wszystkiego dowiedziałam się z wizazu i dlaczego one miały tyle razy a ja nie?

[Acka]

Napisane przez mms_22

Idę robić zapiekanki, bo mój mąż zamiast ryby kupił pieczarki a ponoć to ja mogę mieć zaniki pamięci teraz

Ja wczoraj pojechalam do supermarketu i kompletnie nie wiedziałam gdzie mam samochód jak wyszłam.Dziura!Dobrze ze byłam z przyjaciółką

[kasperka]

Napisane przez mms_22

Idę robić zapiekanki, bo mój mąż zamiast ryby kupił pieczarki a ponoć to ja mogę mieć zaniki pamięci teraz

Zapiekanki też dobre

[fiona27]

Napisane przez dd1dd

powiem, że wszystkiego dowiedziałam się z wizazu i dlaczego one miały tyle razy a ja nie?

Mina lekarza była by bezcenna

Też bym zjadła zapiekanki. W sumie prawie wszystko bym zjadła, jakby ktos uszykował i mi podał

Ale pieczarki zamiast ryby hehe...

[kasperka]

Napisane przez fiona27

Mina lekarza była by bezcenna

Też bym zjadła zapiekanki. W sumie prawie wszystko bym zjadła, jakby ktos uszykował i mi podał

To tak samo jak ja

[vea7]

Napisane przez fiona27

A czemu byś się bała kupić używany ?
U mnie to są na razie plany, ale życie pokaże czy nie będą usiały być zweryfikowane Najgorsze, że mi się nie chce nic szukać, bo ciągle mi się wydaje, że mam tyyyyle czasu

Chociaż w pracy Ci się nie nudzi

Bo w naszym pięknym kraju nie ma zwyczaju przecinania pasów w foteliku, który brał udział w wypadku - cały zachód tak robi.
Czyli nie masz najmniejszych gwarancji, że to co kupiłaś, nie było bite. A nie zawsze po wypadku widać, że fotelik jest zniszczony - natomiast działające na niego przeciążenia mogą mocno osłabić skorupę i wtedy przy następnym nie zadziała jak powinien.

Mi się generalnie w pracy nie nudzi, bo mam urwanie doo... głowy Ale i tak łatwiej mi wygospodarować chwilę, niż przy Żuka

Napisane przez belleza_ines

Ja też kawę uwielbiam, na początku ciąży próbowałam odstawić, ale mi nie wyszło:/ rano kubek rozpuszczalnej z mlekiem, bez cukru muszę wypić.
Nie mogę funkcjonować bez kawy z rana.
Nawet lekarza pytałam, czy mogę pić, co prawda staram się zawsze coś przegryźć do niej jakiegoś rogala, żeby na czczo nie pić.
Lekarz powiedział, że można, Jeżeli organizm nie odrzuca, a nawet w moim przypadku potrzebuje, a do tego kawę uwielbiam to mogę pić.
Tylko z rozsądkiem, nie przesadzać z ilością, więc u mnie stanęło na 1kawie z rana i tyle.

Kilka razu połakomiłam się w ciągu dnia na Inkę, ale jakoś mi nie podchodzi.

Mi też Inka nie podchodzi, za to czasami się skusze na bezkofeinową

Napisane przez kasperka

Nie martw się na zapas... Pokażesz lekarzowi kartę ciąży i napewno zleci Ci brakujące badania

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Acka

A miałyście powtarzaną np morfologię i mocz?Ja jak juz wczesniej pisałam mialam teraz robioną 2raz i zupełnie inne wyniki tzn troszkę spadly ale ponoć w ciąży to normalne.Byle do anemii nie dopuścić..No zobaczymy co w pt lekarz mi powie.
A anemia to sennosc i bóle glowy m.in a ja mam to

Ja w poprzedniej miałam kilka razy robioną, mocz też Teraz na razie raz, bo nie ma chwilowo lekarza
Co do norm to morfo i mocz mogą wyjść poza normami, bo one sa dla "normalnych", a nie dla cieżarówek

Napisane przez mms_22

Idę robić zapiekanki, bo mój mąż zamiast ryby kupił pieczarki a ponoć to ja mogę mieć zaniki pamięci teraz

Ha, dobry jest
Mój znajomy poszedł po pora, a wrócił z selerem, ale przynajmniej w obrębie warzyw się obracał


Haaa... właśnie odbyłam szkolenie bhp i z obsługi agregatów prądotwórczych i będę miała świstek, że mogę obsługiwać

[roxana_lu]

Vea dobrze mowisz z tymi fotelikami

Ja ugotowałam żurek, zaraz lece po juniora do zerowki i do logopedy. Nie wiem jak tego dokonam bo mnie dzis tak brzuch ciagle pobolewa, ze az nie wiem czy to jest normalne...

Szkoda gadac ...

[Jess922]

Napisane przez mms_22

Najlepiej powiedzieć prawdę ale jak Ci głupio jest odmówić, to powiedz, że już się umówiłaś np z koleżanką że od niej odkupisz, bo ma prawie nie używany wózek... Dobra ściema nie jest zła




ja morfologię i mocz miałam w sumie 4x (2 razy z polecenia gin i 2x w szpitalu) i wyniki są podobne co do anemii, to wskazuje na nią (chyba) badanie HCT... ale pewności nie mam

Oo dobre nie wpadłam na to, dzięki

Napisane przez dd1dd

a wy te morfologie i mocz robicie tak od siebie na każdą wizytę czy za zaleceniem lekarza?

Ja tylko z zalecenia lekarza

Napisane przez mms_22

Idę robić zapiekanki, bo mój mąż zamiast ryby kupił pieczarki a ponoć to ja mogę mieć zaniki pamięci teraz

nieźle

Napisane przez fiona27

Mina lekarza była by bezcenna

Też bym zjadła zapiekanki. W sumie prawie wszystko bym zjadła, jakby ktos uszykował i mi podał

Ale pieczarki zamiast ryby hehe...

mam dokładnie tak samo

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez roxana_lu

Vea dobrze mowisz z tymi fotelikami

Ja ugotowałam żurek, zaraz lece po juniora do zerowki i do logopedy. Nie wiem jak tego dokonam bo mnie dzis tak brzuch ciagle pobolewa, ze az nie wiem czy to jest normalne...

Szkoda gadac ...

Ja miałam też takie bóle brzucha jak np dużo chodziłam, ale zmieniłam nagle pozycje. Trwało to tydzień. Ból taki jakbym się oberwała. Teraz mi to minęło, a od czasu do czasu boli mnie dokładnie na środku podbrzusza jak chodzę, ale też nie zawsze.
Myślę, że nic się nie dzieje, boli, bo zachodzi tam duża rewolucja. Nie martw się

[Niespodziewajka25]

Heh hej .
U nas ani drgnie , choroby ciąg dalszy . Była u mnie kuzynka , zakupy zrobiła pobawiła Adasia i nawet udało mi sie kwadrans zdrzemnąć . A wieczorem na pogotowie jedziemy .. ehh

Co do badań to ja jestem w tyle , część zrobiona ale sporo też czeka aż TŻet wróci. O cytomegalii nie słyszałam ani nie robiłam w pierwszej ciąży

Tych poznanych płci to wam zazdroszczę , też bym już chciała wiedzieć . Wizyta za równe 2 tygodnie bedę w 18 tygodniu więc myślę że sie dowiem

Napisane przez mms_22

a wczoraj jak sobie podczytywałam co tam się dzieje u mojego Maleństwa w 18tc, to właśnie było napisane, że w II trymestrze można mieć uczucie zatkanego nosa i że się jest bardziej podatnym na "łapanie" kataru...

Mnie mój katar zaraz do grobu wpędzi , 2 trymestrze dziękuję

Napisane przez pikaso

Ehh. Ja też się jeszcze trochę boję. Tylko ja jestem w lepszej sytuacji, bo mam dużo ciuszków noworodkowych o córci i większość uniwersalnych, tylko przejrzeć w odpowiednim czasie i już.

Też jestem w takiej komfortowej sytuacji , wszystko czeka w worach na popranie i prasowanie

Napisane przez Acka

O anemii w ciąży mówimy w sytuacji, kiedy dochodzi do spadku poziomu hemoglobiny (nośnika tlenu w czerwonych krwinkach) poniżej 10 g/dl lub hematokrytu poniżej 30%.
Ja na szczęście mam troche lepsze wyniki

Ja w pierwszej ciązy gdzieś w połowie miałam niecałe 11, brałam Ascofer i po niecalym miesiecu hemoglobina do prawie 14 podskoczyla

[Molise]

Napisane przez Acka

A miałyście powtarzaną np morfologię i mocz?

Ja mam robione na każdą wizytę, z zalecenia lekarza.

Napisane przez dd1dd

idę chyba spać :

Ja zaliczyłam właśnie pół godziny drzemki.

Napisane przez roxana_lu

Nie wiem jak tego dokonam bo mnie dzis tak brzuch ciagle pobolewa, ze az nie wiem czy to jest normalne...

Mnie też dzisiaj dość mocno pobolewa. Zdrzemnęłam się i jest trochę lepiej.

[kasperka]

Napisane przez Niespodziewajka25

Heh hej .
U nas ani drgnie , choroby ciąg dalszy . Była u mnie kuzynka , zakupy zrobiła pobawiła Adasia i nawet udało mi sie kwadrans zdrzemnąć . A wieczorem na pogotowie jedziemy .. ehh

Co do badań to ja jestem w tyle , część zrobiona ale sporo też czeka aż TŻet wróci. O cytomegalii nie słyszałam ani nie robiłam w pierwszej ciąży

Tych poznanych płci to wam zazdroszczę , też bym już chciała wiedzieć . Wizyta za równe 2 tygodnie bedę w 18 tygodniu więc myślę że sie dowiem



Mnie mój katar zaraz do grobu wpędzi , 2 trymestrze dziękuję



Też jestem w takiej komfortowej sytuacji , wszystko czeka w worach na popranie i prasowanie



Ja w pierwszej ciązy gdzieś w połowie miałam niecałe 11, brałam Ascofer i po niecalym miesiecu hemoglobina do prawie 14 podskoczyla

Biedna
Tyle czasu juz sie meczysz
Trzymam kciuki za Was i szybkiego powrotu do zdrowia

[Mirabelka_90]

Hej Dopiero w miarę się czuję i Was nadrobiłam

Napisane przez Nicole`_

Ja też sobie nie wyobrażam... Mam w ogóle nadzieję, że przez 1 miesiąc nikt nas nie odwiedzi... ale to chyba marne szanse na to

Napisane przez vea7

Mirabelka, nie denerwuj się na zapas
Co do odwiedzin, wyprowadzania Dziecia etc... pamiętajcie, ze to Wasze dziecko i Wy ustalacie granice. Do nas rodzice chcieli się już drugiego dnia pakować, ale dostali jasne i bardzo grzeczne info, że pierwsze dwa tygodnie chcemy być z Maluchem sami. I uszanowali to Potem stopniowo zaczęli się z Młodym oswajać, ale na samotny spacer z wnukiem trochę sobie poczekali
Co do pępkówki, to Bartek zrobił w dzień urodzin Jaśka (młody urodził się o 12.25), ale następnego dnia rano był już u nas - powiedział że kielicha wypił, ale jednego, bo wstyd mu by było, gdyby zasnął przy gościach

Hehe no też bym chciała, żeby chociaż przez pierwszy tydzień nikt mi nie przyłaził i mądrze radził Chyba kupię takie body
Nie wiem jak to powiedzieć, że na początku chcemy być tylko we trójkę, żeby nikogo nie urazić. No i będzie jeszcze temat mycia rąk. Wiem, że to może śmieszne, ale kilka osób z rodziny to palacze i nie chciałabym, żeby tuż po fajeczce takimi rękoma dotykali moje dziecko. Jak grzecznie poprosić o mycie rąk przed kontaktem z Maleństwem? Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

Napisane przez fiona27

Do mnie to czasami jakoś nie dochodzi, że w ciąży jestem
Ciśnienia na zakupy nie mam, nie to co w pierwszej ciąży

Ogórki nie są rewelacyjne, ale też mam wielkiego smaka na mizerię, ale koniecznie z sałatą.


Ja właśnie większość zakupów planuję na 7-8 miesiąc i mam nadzieję, że będzie mi się chciało chodzić po sklepach

Ech zakupy jak zakupy. Mnie prawdopodobnie czeka przeprowadzka czerwiec/lipiec. Ale myślę, że zaangażuje bliskich w to.
[QUOTE=mms_22;50394773]U mnie za 2 tygodnie dopiero ... ciągnie się jak nie wiem co... a doczekać się nie mogę, bo :
1. Będę miała wtedy wykonane to badanie połówkowe (chyba)
2. Z racji tego, że będę w 20tc powinnam poznać płeć No chyba ze mój Uparciuszek znów nie będzie chciał współpracować....

/QUOTE]
Ty czekasz 2 tygodnie a ja prawdopodobnie pójdę na wizytę dopiero 29 marca

[pikaso]

Napisane przez roxana_lu

Vea dobrze mowisz z tymi fotelikami

Ja ugotowałam żurek, zaraz lece po juniora do zerowki i do logopedy. Nie wiem jak tego dokonam bo mnie dzis tak brzuch ciagle pobolewa, ze az nie wiem czy to jest normalne...

Szkoda gadac ...

Ja wczoraj miałam taki maraton. Przedszkole- logopeda-Pepco- dom. Wróciłam padnięta, ale córcia zadowolona zakupów. Dzisiaj w nowych ciuszkach poszła do przedszkola.

Napisane przez Niespodziewajka25

Heh hej .
U nas ani drgnie , choroby ciąg dalszy . Była u mnie kuzynka , zakupy zrobiła pobawiła Adasia i nawet udało mi sie kwadrans zdrzemnąć . A wieczorem na pogotowie jedziemy .. ehh

Oby lekarz coś ci pomógł. Niech ten twój chłop wraca jak najszybciej i cię odciąży trochę.


Teraz to z głodnym mogę pogadać. Obiadek zjedzony, dzień zaliczony

[fiona27]

Vea nawet o tym nie pomyślałam.

Mirabelka ja się przeprowadzałam 2 tyg przed porodem do nowego domu, a większość ciąży spędziłam na budowie załatwiając materiały i urządzając wszystko. Nawet okna chciałam myć z wielkim brzuchem, ale mi nie dali

[ankaaa206]

Hej, dawno nie pisalam bo na tel nie lubie, u nas dzis wiosna, 2 godz mlody szalal na placu a ja ledwo zyje a co to bedzie pod koniec ciazy...mysle o zatrudnieniu niani na kilka godz co by mlody mogl sobie normalnie biegac po parku ale to potem, moze jakos w maju pomysle o tym.
U nas dzis zupa krem z brokulow
Ja wizyte dopiero mam 30 marca wiec sobie poczeeekam, no i mam mocz zrobic tylko, krew co 2 miesiace

Niespodziewajka25 wspolczuje, nie ma nic gorszego od choroby dziecka

[Acka]

Napisane przez fiona27

Vea nawet o tym nie pomyślałam.

Mirabelka ja się przeprowadzałam 2 tyg przed porodem do nowego domu, a większość ciąży spędziłam na budowie załatwiając materiały i urządzając wszystko. Nawet okna chciałam myć z wielkim brzuchem, ale mi nie dali

Ja za tydzien się przeprowadzam całe szczście.Potem to juz bym nic nie zrobiła.Okna też siostra umyje bo juz się poleciłaJa będę opiekunką dzieciaków w tym czasie

[asienka_182]

Ja juz po obiedzie wstawie wam zdjęcie tej muzy ale tak jak mówiłam nie wygląda ona zbyt apetycznie :p

[beaciorq]

Witajcie dziewczyny
Nadrobilam was w koncu.. idziecie jak burza.
Dzis jest dobry dzien, poszlam na spacer, ktory mnie strasznie oslabil i zaraz walne sobie drzemke przed obiadem. No i przyszla do mnie paczka z sephory ze szczoteczka do twarzy takze humorek dopisuje

Napisane przez Acka

Oj wiem coś o tym zmęczeniu pozakupowym.W nd byłam na 4 godzinnych i jak wróciłam padłam o 19 spać.Ciekawe jak będziemy miały siłę robić zakupy dla malucha w 7-8miesiącu..cięzka sprawa

Ja wciaz mam nadzieje ze te slabosci jakos przejda, na razie to w ogóle nie wyobrażam sobie robić zakupow

Napisane przez mms_22

Mi mizeria smakuje tylko latem i tylko z ogórków z działeczki mojej mamy w ogóle ogórek w zimie to dla mnie nie ogórek... jem, bo jem, ale żeby z jakimś apetytem, to nie :

Zgadzqm sie, twarde, gorzkie bleh

Napisane przez SugarbabyLove

to ja nie mowie glosno.. ale u mnie bedzie mizeria kurczak i ziemniaki

Slinka mi pociekla! :p

Napisane przez asienka_182

ja na obiad dzisiaj robię muzę i ziemniaki nie wiem czy wiecie co to :p dobrze nie wygląda ale jest baaardzo dobre bynajmniej jak dla mnie

Napisane przez asienka_182

a wiec tak trzeba pokroić w kosteczke kiełbasę i cebule to podsmażyć jak juz się ladnie zarumieni dodaje sie mleka i jak to sie zacznie gotowac to zaciąga sue jajkami i sie doprawia pieprzem sola itd trudno mi inaczej wytłumaczyć

A ja przyznam że brzmi smakowicie, chetnie by, zjadla cos takiego

Napisane przez dd1dd

nie pamiętam ale za to pamiętam jak było ciepło we wrześniu teraz też niech tak będzie

Oj tak, na wlasnym ślubie z golymi ramionami bylam

Napisane przez Jess922

Ja miałam 3 razy mocz i 3 razy morfologie

Morfologie i mocz powinno sie robić co miesiąc, na szczęście to tanie badanie

Napisane przez belleza_ines

Je niestety nie miałam. Robiłam je 17grudnia raz i na tym koniec.
Dobrze, że zdecydowałam się na zmianę lekarza.

Właśnie dzwoniłam i umówiłam się na 16marca na badania prenatalne. Przynajmniej będę miała piękne zdjęcia mojego ktosia
Normalnie oszaleć można czekając na te wizyty.

Ja mam dopiero za miesiąc wizyte, ale mam metode na to, włączam youtube i wpisuje np usg 15 tydzien, lub 15 week i sobie ogladam, ze tak pewnie wyglada juz moje malenstwo

Napisane przez vea7

Haaa... właśnie odbyłam szkolenie bhp i z obsługi agregatów prądotwórczych i będę miała świstek, że mogę obsługiwać

Gratki :thumbup::beer:

Napisane przez Mirabelka_90

Nie wiem jak to powiedzieć, że na początku chcemy być tylko we trójkę, żeby nikogo nie urazić. No i będzie jeszcze temat mycia rąk. Wiem, że to może śmieszne, ale kilka osób z rodziny to palacze i nie chciałabym, żeby tuż po fajeczce takimi rękoma dotykali moje dziecko. Jak grzecznie poprosić o mycie rąk przed kontaktem z Maleństwem? Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

Trudna sytuacja, ale chyba nie ma innej metody niz wprost powiedziec. Tylko ze to samo sie tyczy innych czynności m.in przyslowiowego podrapania sie po tylku, chyba nie bedziesz sprawdzac każdego gdzie trzymal rece przed dotykaniem twojego bobasa?

[vea7]

Napisane przez Mirabelka_90

Hehe no też bym chciała, żeby chociaż przez pierwszy tydzień nikt mi nie przyłaził i mądrze radził Chyba kupię takie body
Nie wiem jak to powiedzieć, że na początku chcemy być tylko we trójkę, żeby nikogo nie urazić. No i będzie jeszcze temat mycia rąk. Wiem, że to może śmieszne, ale kilka osób z rodziny to palacze i nie chciałabym, żeby tuż po fajeczce takimi rękoma dotykali moje dziecko. Jak grzecznie poprosić o mycie rąk przed kontaktem z Maleństwem? Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

Kochana, dokładnie tak jak tutaj piszesz
My po prostu powiedzieliśmy,że dla nas to zupełnie nowe doświadczenie i chcielibyśmy spróbować przeżyć je sami. Oczywiście, jeśli będziemy potrzebowali jakiekolwiek rady i pomocy na pewno poprosimy, ale na początku chcielibyśmy spróbować sami pobyć rodzicami
Co do mycia rąk jeszcze prościej - my na wejściu do domu prosiliśmy o umycie rąk - nikt, absolutnie nikt się nie sprzeciwił, co więcej z pełnym zrozumieniem podeszli do tematu i do dzisiaj dziadkowie mają odruch - wchodzą od razu do łazienki
A w ogóle możecie powiedzieć, że tak Wam kazali w szpitalu i macie uczulać wszystkich

Napisane przez fiona27

Vea nawet o tym nie pomyślałam.

Mirabelka ja się przeprowadzałam 2 tyg przed porodem do nowego domu, a większość ciąży spędziłam na budowie załatwiając materiały i urządzając wszystko. Nawet okna chciałam myć z wielkim brzuchem, ale mi nie dali

Ja też nie wiedziałam Poszłam sobie na warsztaty dla mam i tam facet o tym wspomniał. Jak już usłyszałam, to zaczęłam szukać informacji i rzeczywiście tak jest.

Haaaa... właśnie przyszedł mój obiad - wielka micha sałatki z kurakiem i 0,5 coli.... cola to ZUO, ale tak mi się jej masakrycznie chce i tak mnie głowa boli, ze się złamałam

[Acka]

Napisane przez asienka_182

Ja juz po obiedzie wstawie wam zdjęcie tej muzy ale tak jak mówiłam nie wygląda ona zbyt apetycznie :p

Zjesz tylko jednego ziemniaczka??Ja jem ze 4 a ta muza to faktycznie taka kupka ja robiłam coś podobnego tylko wyglądało to bardziej jak jajecznica z kiełbasą i cebulką ale mleka tam juz nie było..ale skład podobny

[asienka_182]

Napisane przez Acka

Zjesz tylko jednego ziemniaczka??Ja jem ze 4 a ta muza to faktycznie taka kupka ja robiłam coś podobnego tylko wyglądało to bardziej jak jajecznica z kiełbasą i cebulką ale mleka tam juz nie było..ale skład podobny

Tak to moja porcja obiadowa ale zapewne za dobre dwie godziny zjem znowu więcej nie daje rady zjeść ;D