30+ ... zapraszam :)

[melkas]

hulahop... jasne
Formoline - tabletki odchudzające z suszonych skorupiaków (brzmi nieźle, prawda), szukałam czegoś jak najbardziej naturalnego. Mają zero chemii i są polecane nawet dla zbicia cholesterolu. Wiążą nadmiar spożywanych tłuszczów, a jak je się "chudo" to biorą te z jedzonka, a organizm musi spalić to, co nagromadził. Tylko trzeba dużo pić... WODY! Dużo o nich czytałam i może od nich nie padnę. Najważniejsze, że działają i dają mi motywację do działania.Od 13/12 schudłam 2,5kg więc zdrowo 1kg/tydzień.

[ilion77]

Witaj Melkas.
Pamiętacie dziewczyny jak przed świętami dyskutowałyśmy o kuleczkach ziemniaczanych, znalazłam przepis w necie na te kulki.

Smażone kulki ziemniaczane




Czas: 40 min.
Trudność: średnie
Dla ilu osób: 4

Składniki:
jajka - 2 szt
mąka - 2 łyżki
tłuszcz do smażenia - 1 l
tarta bułka - 150 g
sól, pieprz, gałka muszkatołowa - 1 szczypta
cukier puder - 1 łyżka
ziemniaki - 800 g

Sposób przygotowania:
Ziemniaki umyć, obrać, opłukać, zalać wrzątkiem, osolić, gotować 20 minut, odcedzić, odparować i wycisnąć w prasce do ziemniaków. Purée z ziemniaków wymieszać z jajkami i mąką. Masę doprawić solą, pieprzem, szczyptą gałki muszkatołowej i szczyptą cukru pudru. Z masy formować kulki średnicy 2 cm, obtaczać je w bułce i smażyć partiami w rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor. Usmażone kulki odcedzić i podawać do pieczonego indyka, kurczaka lub pieczeni wołowej.

[niutka1]

HH- tak, to hula hoop

Schudłaś już?

no, tak nie bardzo , biorąc pod uwage, jak sie ostatnio obżerałam

ale poniewaz mniej lub więcej- ćwiczę, to mam wrażenie, że ciałko mi sie odrobinke, stopniowo poprawia

Dziewczyny, nie mam jednak czasu tak sie rozbijac na kilka posiłków, będe po prostu wpisywała co jadłam z całego dnia.

dziś:

kawa z mlekiem
frytki zakręcone 1 porcja ( z fast food- bylismy połazic po sklepach i zgłodniałam)
3 łyki coca coli
sałatka jarzynowa tradycyjna z majonezem ok 200g
kanapka z ciemnego chleba, z masłem, sałata, serem źółtym
ok. 10 szt ptasiego mleczka ( zostałam poczęstowana i było pycha )
1 szt. banan
5 śliwek suszonych
1/2 banana


zapomniałam:


ćwiczenia:

60 min. rower stacjonarny (interwałowo)
10 min HH

[ilion77]

Napisane przez Bettix75

Hejka
Ja też się wczoraj nie objadłam, wstaliśmy o godz. 11 więc zaczęliśmy dzień od cappuccino + 2 kawałki ciasta (ładne śniadanie, co nie?). Obiadu nie wcisnęłam... nawet ulubionego barszczyku z uszkami, który stał gotowy w lodówce.
A u rodziców zjadłam pół kromki z pieczonym boczkiem, pół kromki z pieczoną karkówką, 3 łyżki sałatki tortellini, kawa, 2 drinki. Jak wróciliśmy do domku, to mąż włączył komedię... a ok. godz. 24 miałam wielkiego smaka na placusia "niebo w gębie" i spałaszowałam jeden kawałek, co jest do mnie zupełnie niepodobne
Spacerek się udał, oczywiście tatuś chciał nas odwieź do domu, ale się nie daliśmy
Dzisiaj wielkie lenistwo planujemy... wreszcie!
Pasowało by pobiegać... ale czy mój leń na to pozwoli, to nie wiem

Dziewczyny od kiedy bierzemy się ostro za siebie?

Witaj Serduszkowata, nie ma to jak być po trzydziestce

Ja zaczynam I fazę SB od 2 albo 3 stycznia.Jestem na to zdecydowana obecnie odżywiam sie według II fazy , żeby łatwiej mi było przetrwac te dwa tygodnie.Obecnie jestem na etapie ustalania jadłospisu, szukam ciekawych przepisów na I fazę. Postanowiłam najpierw przygotować się teoretycznie a od nowego roku przechodzę do praktyki.Trzymajcie kciuki i jak macie kilka niedrogich przepisów to mi podeślijcie

[niutka1]

Ilion, ja dzis miałam w ręku ksiązke o diecie duncana, czy to ni jest przypadkiem to samo?

bardzo fajna ksiazka, ładnie wydana, tylko kosztowała niecałe 40 zł i zamiast tego kupiłam dwie inne z literatury pieknej


ja na razie wrzucam luzik, chociaz będe sie troche pilnować, a zaczynam ostro od 1 stycznia

[ilion77]

Niutka, nic nie wiem o diecie Dunkana, ale przygotowując sie do diety Plaż Południowych czyli SB przeczytałam, że Dr Agatston trochę uprościł dietę Montignaca.

[niutka1]

Tutaj wątek o tej diecie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=379990

[lenka07661]

O a co to za nocne rozmowy? Macie wolne, dziewczyny, że tak nie spicie? Ja w sumie teżodpoczywam do 4 stycznia, więc chętnie się przyłączę

Melkas dzięki za wyjaśnienie.

Mojedzisiejsze śniadanie: kromka chleba z wędliną i łyżka sałatki warzywnej z majonezem.
Później co będzie,to będzie.

[agika11]

Ilion zabiłaś mnie tym zdjęciem z kulkami, normalnie piękne. A może ktoś wklei tak piękne zdjęcie sałaty Aj SB bardzo polecam, ale wiadomo, że każdy musi dobrać pod siebie. Nie wiem czy juz ci podawałam link do przepisów na forum wizaż? Jest masa przepisów na każdą fazę. Jak nie to proszę https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196551
Melkas, napisz mi proszę coś więcej o NW. Ja kupując HH kupiłam też kijki. We Wrocku można dołączyć do grup z instruktorem, ale ja bym chciała sama. Wiem, że technika jest ważna, może dasz mi jakieś wskazówki i rady dla początkującej. Jak ty zaczynałaś?

Oj Nutka zaszalałaś z frytkami i ptasim mleczkiem
Ja nie jestem zwolenniczką specyfików do odchudzania, ale jeśli sprawdziłaś i naturalne. A 2,5 kg to bez diety? Tylko z tym specyfikiem? Co się stanie jak przestaniesz stosować?

Miłego dnia

[niutka1]

Oj Nutka zaszalałaś z frytkami i ptasim mleczkiem

no, zaszalałam, ale w miarę rozsądnie, tzn. patrząc (powyżej) co zjadłam tego dnia, mogłam sobie na to szalenstwo spokojnie pozwolic


dziś:

( będe dopisywac zawsze w jednym poście z całego dnia poprzez edit, żeby nie nabijac postów i miec wszystkie posiłki w jednym miejscu z danego dnia)

kawa z mlekiem
4pomarańcze
2 x duuuże kawałki ciasta stefanka ( przeciez nie wyrzuce, a jeszcze troche ciast mi zostało po świętach )
brukselka zapiekana w piekarniku na oleju ryzowym jakies 800g
ptasie mleczko znowu ok 10 szt ( kurcze reszta pudła u mnie w domu została i kusi)
3 szkl mleka
10 ciasteczek


ćwiczenia:

100 agrafka uda, lenistwo...

[melkas]

Napisane przez agika11

Ilion zabiłaś mnie tym zdjęciem z kulkami, normalnie piękne. A może ktoś wklei tak piękne zdjęcie sałaty Aj SB bardzo polecam, ale wiadomo, że każdy musi dobrać pod siebie. Nie wiem czy juz ci podawałam link do przepisów na forum wizaż? Jest masa przepisów na każdą fazę. Jak nie to proszę https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196551
Melkas, napisz mi proszę coś więcej o NW. Ja kupując HH kupiłam też kijki. We Wrocku można dołączyć do grup z instruktorem, ale ja bym chciała sama. Wiem, że technika jest ważna, może dasz mi jakieś wskazówki i rady dla początkującej. Jak ty zaczynałaś?

Oj Nutka zaszalałaś z frytkami i ptasim mleczkiem
Ja nie jestem zwolenniczką specyfików do odchudzania, ale jeśli sprawdziłaś i naturalne. A 2,5 kg to bez diety? Tylko z tym specyfikiem? Co się stanie jak przestaniesz stosować?

Miłego dnia

witam, dziś troszkę później się melduję...
u mnie napadało śniegu więc łaziliśmy ze 3 godz z sankami i wszystko dziś z jakimś poślizgiem. Ale co tam, urlop mam i luzik

agika, dla mnie NW to super sprawa, zaraziłam się tym jakieś 3 lata temu i tak mi zostało.... Chodząc na step/aerobik 1,5 roku temu próbowałam zasiać ziarenko z instruktorem, ale nie było chętnych. I tak cały tamten rok chodziłam sama, jeżeli masz jakąś grupę, do której możesz dołączyć to extra, zawsze to też jakaś mobilizacja!!
Technika... hm, mój pierwszy instruktor zawsze powtarzał, że mamy chodzić tak, aby swobodnie rozmawiać i nie dostać zadyszki, swoim tempem, w miarę możliwości wydłużając krok, tułów lekko do przodu, ręce naprzemiennie, kijem lekko odpychamy się gdy cała stopa jest na ziemi. 2-3 kwadranse i będziesz chodzić jak profesor. POWODZENIA! Ja zaczynam od wiosny... tu ciekawy link http://www.nordicwalking.com.pl/
A co do Formoline - ja również nie jestem zwolenniczką takich specyfików, ale przekonało mnie do Formo opinie na różnych forach. Bez chemii, polecane przy walce z cholesterolem, chudniesz ok. 1kg/tydzień, więc bezpiecznie i bez jojo przy takim tempie. A przede wszystkim zależało mi na widocznych efektach. Jeszcze przed Formo pilnowałam się z jedzeniem... i jakieś 10 latek temu na samej ŻM zeszło by mi pewnie z 5kg o tak! Ale to chyba prawda, że po 30 już nic nie jest takie proste.... Ależ to zabrzmiało! No i z Formo jest efekt - 2,5kg na minusie! Jeszcze tylko 10kg i będę laska

niutka, masz zdrowie kobieto, ja prawie nigdy nie pamiętam co jadłam.... Może to jest sposób, pozwól, że ściągnę od Ciebie i też będę się chwalić jadłospisem.

Ale się rozpisałam...


śn: 2x tost pełnoziar+szynka
3x łyżki sałatki warzywnej
zielona herbata - uwielbiam...
II śn: 2x rogal z masełkiem + kubek gorącego mleka2% - to po sankach...
obiad: 200g kasz gryczana+100g pieczona łopatka+sosik...
w między czasie - 3xkostki gorzkiej czekolady - uwielbiam... i 4 pomarańcze

[niutka1]

niutka, masz zdrowie kobieto, ja prawie nigdy nie pamiętam co jadłam.... Może to jest sposób, pozwól, że ściągnę od Ciebie i też będę się chwalić jadłospisem.

jasne, to nawet nie jest mój pomysł, tylko dziewczyny tez wklejaja...

jest to dobry sposób na kontrolowanie ilości jedzenia, kiedys zapisywałam na lodówce na kartce, ale jakos wizaz mnie bardziej motywuje, bo wstydze sie wtedy 'wpadek' przed innymi

[Bettix75]

Cześć Piękne

Melkas, fajnie że się dołączyłaś
Od razu się przyznam, że te 6,5 km biegałam wtedy gdy się odchudzałam, potem przyszedł remont domu, więc nie mieliśmy czasu (biegam z mężem), teraz święta i też luzik, ale nie zmieniam podpisu, bo do biegania powrócę po Nowym Roku.

Póki co bieganie zamieniliśmy na spacery
Wczoraj poszliśmy do kina na film "Nowszy model", jeśli lubicie gatunek: komedia romantyczna, to polecam, bo to bardzo "przyjemny" film. Spacer trwał ponad 1,5h. Wieczorkiem hydromasaż 30min.

Dzisiaj wstaliśmy o 9,30
Na dzień dobry oczywiście kawa + ciasto.
Śn. dopiero o 14,00: pół kromki ze schabem, pół kromki z roladką, kromka z pasztetem + herbata.
Potem 1,5h spacer -> śliczne słoneczko nas skusiło.
Następnie wizyta u teściowej: herbatka + 2 kawałki ciasta, kieliszek wina.
18,00 obiad: gołąbek (1szt) z sosem grzybowym.
I pewnie tyle już dzisiaj, bo o 22,30 śmigamy na saunę.

Ps. Ja zaczynam od 04.01.10r i to bezapelacyjnie
To dzień powrotu do pracy, więc powrót do zdrowego odżywiania i do ćwiczeń, bo wtedy efekty są najlepsze. No i wtedy się zważę

[lenka07661]

Oj Bettix ale ci zazdroszczę tej rocznicy i wyjazdu Baw się dobrze i korzystaj z życia.
A od 4.01. zaczynamy razem, podobno to dobra data na wszelkie postanowienia, więc na pewno wrócimy do zdrowego odzywiania. Teraz nasze brzuszki mają urlop

Moje dzisiejsze menu nie zasługuje na to, żeby je tu pisać. Wstyd

[Bettix75]

Lenko, musiałam edytować post... bo właśnie oglądnęliśmy pogodę na TVP1 i niestety na jutro zapowiadają opady deszczu i śniegu, a na dodatek na wschodzie slizgawice i mgły. Z wyjazdu nici
No cóż w takim razie świętować będziemy w domku, a na Sylwestra idziemy do szwagra, bo zapraszał w święta gdybyśmy nie wyjechali. Tak więc Sylwester na tzw. domówce spędzimy

[serduszkowata]

Napisane przez ilion77

Witaj serduszkowata w wątku, może napisz coś o sobie

Cześć
Mam na imię Kinga
Co ja mogę napisać jeszcze hmmm jestem z października 78

Napisane przez lenka07661

Witaj Serduszkowata!!!

cześć

Napisane przez Bettix75

Witaj Serduszkowata, nie ma to jak być po trzydziestce

Cześć trzydzieska jest fajna

[agika11]

Bettix szkoda wyjazdu, ale jeszcze nadrobicie. Najserdeczniejsze życzenia z okazji rocznicy. czego sobie marzycie. A jeśli mogę spytać to która to rocznica? Pozdrowienia dla małża.
Melkas dzięki za link już kiedyś go przerabiałam, muszę chyba po prostu wyjść i spróbować

Serduszkowata napisz jakie masz plany odnośnie chudnięcia, ćwiczeń itp Co znaczy ta magia w twoim podpisie

Chwalę się teraz 15 min HH i tylko 2 upadki Nareszcie kręcę. Może głupio zapytam, ale napiszcie proszę, czy ma znaczenie, czy kręci się w jedną, czy w dwie strony? Jaki to ma wpływ?
Miałam dziś chęć się slodkim ponapychać, bo mam stres z młodszym synkiem i jakąś depresję, ale jakoś dałam radę. Menu:
Śniadanie: 2 sadzone jajka, kromka razowca
Przekąska: kawa, grejfrut
Obiad: karp w sosie pomidorowym bez panierki, 3 kawałki
Przekąska 2: kawa z mlekiem x2, kostka gorzkiej czekolady 70%
kolacja: sałatka z tuńczykiem, papryką, żółtym serem i majonez z jogurtem, garść orzechów wloskich.
Miłego dnia

[melkas]

Kobietki, trudno do wszystkich się odnieść, ale wszystkie Was serdecznie pozdrawiam ...
na HH to ja się nie znam, ale szacunek. Ja zamówiłam se skakankę i piłkę i TEŻ CHCĘ ZACZĄĆ OD 04,01,2010!!! I zacznę!

A teraz już życzę dobrej nocki, bo mnie latorośl na Harry Pottera wzywa
do jutra

[lenka07661]

Napisane przez Bettix75

Lenko, musiałam edytować post... bo właśnie oglądnęliśmy pogodę na TVP1 i niestety na jutro zapowiadają opady deszczu i śniegu, a na dodatek na wschodzie slizgawice i mgły. Z wyjazdu nici
No cóż w takim razie świętować będziemy w domku, a na Sylwestra idziemy do szwagra, bo zapraszał w święta gdybyśmy nie wyjechali. Tak więc Sylwester na tzw. domówce spędzimy

Szkoda wyjazdu, ale najważniejsza w sumie jest obecność TŻa Jakoś refleksyjna się zrobiłam pod wieczór. Na pewno będzie miło

Mój Sylwester prawdopodobnie też u znajomych w domu, bardzo ich lubię, szczególnie że mąż koleżanki super gotuje

[ilion77]

[QUOTE=agika11;16115052]Ilion zabiłaś mnie tym zdjęciem z kulkami, normalnie piękne. A może ktoś wklei tak piękne zdjęcie sałaty

[ilion77]

Proszę bardzo, zdjęcia sałatek jakie przygotowuje w pracy

[ilion77]

poprzednia to Marynowana Pierś na sałacie lodowej, a teraz wklejam Sałatkę z boczkiem i serem brie.

[ilion77]

I jeszcze Sałatka z tuńczykiem. Zdjęcia robiłam komórką i w słabym swietle ale chyba widac jakie sa smaczne.Niestety przepisy są objęte tajemnicą i nie mogę ich podać.

[ilion77]

Ja dzisiaj nie ćwiczyłam z braku czasu.Malowałam sobie włosy, tak jakoś nagle mnie naszło bo kupiłam farbę z wyprzedaży likwidowanego supermarketu-30% taniej.Ale jedzenie było lekkie,
na śniadanie twarożek z awokado, 3 x Pano, 2 x kawa z mlekiem, potem 3 plastry szynki, 2 plastry boczku smażonego,
obiad: sałatka z piersia marynowana, jajkiem, pomidorem, ogórkiem, papryczka jalapenos i sosem winegret z malinami-PYCHA Grzech- kawałek sernika( 200 g), 2 czekoladki nadziewane mietą
kolacja: czerwona herbata, płatki owsiane z mlekiem, plaster szynki, przekąska: grejpfrut

Jutro znów 12 godzin, wiec pewnie się nie odezwę, a w Sylwestra nieoczekiwanie zostaliśmy zaproszeni na prywatkę do szwagra.Oczywiście razem z dziećmi, mam nadzieje, ze trochę potańczę.Pa

[niutka1]

Może głupio zapytam, ale napiszcie proszę, czy ma znaczenie, czy kręci się w jedną, czy w dwie strony? Jaki to ma wpływ?

niektóre dziewczyny z watku HH pisały, ze kręcąc pare mscy w 1 tylko strone maja teraz nierówne boczki, więc ja od poczatku kręce zawsze po równo z obu stron np. po 10 min

[melkas]

Napisane przez ilion77

Ja dzisiaj nie ćwiczyłam z braku czasu.Malowałam sobie włosy, tak jakoś nagle mnie naszło bo kupiłam farbę z wyprzedaży likwidowanego supermarketu-30% taniej.Ale jedzenie było lekkie,
na śniadanie twarożek z awokado, 3 x Pano, 2 x kawa z mlekiem, potem 3 plastry szynki, 2 plastry boczku smażonego,
obiad: sałatka z piersia marynowana, jajkiem, pomidorem, ogórkiem, papryczka jalapenos i sosem winegret z malinami-PYCHA Grzech- kawałek sernika( 200 g), 2 czekoladki nadziewane mietą
kolacja: czerwona herbata, płatki owsiane z mlekiem, plaster szynki, przekąska: grejpfrut

Jutro znów 12 godzin, wiec pewnie się nie odezwę, a w Sylwestra nieoczekiwanie zostaliśmy zaproszeni na prywatkę do szwagra.Oczywiście razem z dziećmi, mam nadzieje, ze trochę potańczę.Pa

ilion, podziwiam Cię, że Ci się chce to wszystko robić i tak co dzień. Ja się czasami wysilę na rukolę sote lub pomidorki z jogurtem, czosnkiem i serem brie

agika, masz zacięcie do tego HH, ja bym pewnie po 10 obrotach zbierała kółko z podłogi. A do NW zachęcam i polecam. Spróbuj, bardzo zaraźliwe i przyjemne!

uciekam do ciepłego łóżeczka... pa

[lenka07661]

Dzień dobry!

Wchodzę na wątek, a tu takie pzdrowe pyszności od ilion77 Przyda się taki widok po świątecznym obżarstwie, aż mam wyrzuty sumienia I nawet nabrałam ochoty na jakąś sałatkę. Tylko że w domu same poświąteczne resztki, a do sklepu nie chce mi się iść, bo sypnęło u nas śniegiem. Więc śniadanko jest takie sobie - kromka zwykłego chleba z almette. Na obiad planuję pomidorówkę, a na kolację rybę po grecku. Na pewno pojawią się też jakieś słodycze Ale to ostatnie dni takiego jedzenia Potem chyba skuszę się nawet na HH.

[agika11]

Ilion rzeczywiście pysznie wyglądają, taką z piersią marynowaną często robię i jedna z moich ulubionych. Ale mnie bardzo interesuje sosik do sałatki z serem brie. Może jednak coś napiszesz
Melkas- jeszcze tydzień temu to bardziej ćwiczyłam skłony by podnosić to HH, ale idzie się szybko nauczyć. Nadal mam jednak fioletowy pasek w talii od siniaków. Dzięki Niutek za odpowiedź, będę kręcić w dwie strony.
Lenka liczę na ciebie z HH

Mój jadłospis później. A i dziś było ważenie - 0,6 kg
do miłego

[lenka07661]

Postaram sie z ty HH na pewno
A gdzie kupujecie ten sprzęt? W sklepie normalnie, ale jakim?? Czy na allegro?

[niutka1]

lenka ja kupiłam w tesco takie dziecinne ale rozmiar 90 cm średnicy i wypełniłam ryżem, zeby obiciążyć. koło kosztowała jakies 5 zł, a ryz 2 zł
Mozna tez kupic na allegro takie anoniowe- z kulkami to jakies kilkadziesiat złotych wraz z przesyłką.

lenka jak chcesz więcej info, to jest wątek poświęcony w całości HH...
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=328976