Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011

[brumek]

Napisane przez zanetaa88

Dziękuje Ci bardzo Koleżanka panikuje mi tu a Ja nie pamiętałam jaka rożnica była między IgM a IgG, a ona zrobiła tylko IgM

Nie ma za co
IgM pokazuje czy obecnie chorujesz (gdy jest ujemny, poniżej 0,55) czy nie (gdy wychodzi dodatki, czyli powyżej 0,65).
A IgG pokazuje czy kiedykolwiek w całym życiu chorowałaś i w związku z tym masz teraz odporność. Jak IgG jest ujemne, tzn. że nie masz odporności.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny to ja zadam teraz pytanie z serii głupich: jeśli chcę zamówić na allegro, u jednego sprzedawcy parę rzeczy, to jak?? Każdą osobno, czy można jakoś razem?
Bo ja laik w tych sprawach, przeważnie zamawiałam pojedyncze sztuki i to tylko parę razy

Jaciee - zamawiać musisz osobno każdą rzecz, ale zapłacić możesz za wszystkie razem. Wtedy będzie je miała wysłane w 1 paczce, zrobisz jeden przelew i pewnie wyjdzie to dużo korzystniej, bo tylko raz za tę wysyłkę zapłacisz.

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

Nie ma za co
IgM pokazuje czy obecnie chorujesz (gdy jest ujemny, poniżej 0,55) czy nie (gdy wychodzi dodatki, czyli powyżej 0,65).
A IgG pokazuje czy kiedykolwiek w całym życiu chorowałaś i w związku z tym masz teraz odporność. Jak IgG jest ujemne, tzn. że nie masz odporności.

No to obecnie ona nie choruje, tak? Jak ma 0,03 IgM.
Jutro mówi, że zrobi IgG.

Tylko zastanawia mnie dlaczego baba która jej dawała wynik mówiła, że sa złe uważam, że ta baba w ogóle nie powinna nic mówić, prawda?

Jacieee każdą rzecz osobno, chyba że np chcesz 10 szt pieluch to po prawej stronie masz kwotę a na dolę rubryczkę ile chcesz szt to wpisujesz 10

[jacieeeee]

Napisane przez brumek

Jaciee - zamawiać musisz osobno każdą rzecz, ale zapłacić możesz za wszystkie razem. Wtedy będzie je miała wysłane w 1 paczce, zrobisz jeden przelew i pewnie wyjdzie to dużo korzystniej, bo tylko raz za tę wysyłkę zapłacisz.

Napisane przez zanetaa88

Jacieee każdą rzecz osobno, chyba że np chcesz 10 szt pieluch to po prawej stronie masz kwotę a na dolę rubryczkę ile chcesz szt to wpisujesz 10

Dziękuję

[zanetaa88]

Idę się szykować do endo

[patik87]

Baretessa małe brzdące ledwo mówiące są the best! Ale się uśmiałam.
Zanka Twój też dobry aparat.

Zaneta weź kartę, ode mnie nigdy nie brała oglądać, ale w razie w..

Ja mam ten żel chłodzący perfecta mama bo w gratisie dostałam do zakupów na allegro, ale jeszcze go nie użyłam, więc nie mam zdania.

[brumek]

Napisane przez zanetaa88

No to obecnie ona nie choruje, tak? Jak ma 0,03 IgM.

Tylko zastanawia mnie dlaczego baba która jej dawała wynik mówiła, że sa złe uważam, że ta baba w ogóle nie powinna nic mówić, prawda?

no tak - NIE choruje. Nie mam pojęcia o co tej babie chodziło Może coś tam innego jeszcze było badane, nie tylko ta toxo.

Napisane przez zanetaa88

Idę się szykować do endo

Daj znać, ja tylko wrócisz!

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez beata_1988

Słoneczko - mojej mamie baardzo się spodobał ten kombinezonik rózowy który mi podrzuciłaś

bo fajniutki jest, sama bym go wzięła gdyby miał inny kolor

idę na spacer z koleżanką, trochę mnie żebra bolą ale może przejdzie jak sie rozruszam trochę .... właśnie zjadłam loda .... to było silniejsze ode mnie

[aania_20]

Napisane przez margaret82

Hehe najśmieszniejsze jest to, że jak sie nie wie to sie jeździ a jak człowiek wie że ma cos nie podbite to sie stresuje i tylko patrzy czzy policja gdzieś nie stoi

Oj tak.... chyba mnie nie pobijesz - w zeszłym roku po 6 miesiącach zorientowałam się że nie mam przeglądu.... żeby było lepiej, jeżdżąc codziennie po 100 km.... wierzcie mi że w momencie jak się zorientowałam to miałam stracha wrócić do domu, wcześniej luz - nie ma to jak nieświadomość

Napisane przez Marina1

Na początek wtrące, że podziwiam Wasze talenty kulinarne, ja to mam lewe ręce do gotowania, pieczenia itp. ( a żeby było śmieszniej to powiem Wam, że skończyłam technikum gastronomiczne i jestem technikiem żywienia...)

Witaj w klubie ja po technikum żywienia jeszcze takie same studia zrobiłam
gotować lubię, piec jeszcze bardziej, szkoda że rzadko mam okazję

Napisane przez brumek

No, dokładnie!
Ja sobie nie wyobrażam dzielenia domu z - bądź co bądź - drugą rodziną. Bo naet jeśli to własna matka, czy teściowa, to przecież każda dorosła kobieta chce chyba prowadzić dom po swojemu. A jak już dwie baby maja jedna kuchnię, patrzą sobie na ręcę, to nie może ise obyć bez zgrzytów i frustracji.

Nam się też marzy osobne mieszkanie, ale na razie nie ma szans...
co do kuchni do zgadzam się w zupełności, przy czym jeśli musi być razem to uważam że gorzej ma synowa z teściową, niż córka z matką we wspólnej kuchni. Może się mylę, ale jednak synowa będzie bardziej pod obserwacją, z własną mamą chyba łatwiej się dogadać. Oczywiście różnie może być, ale mówię ze swojego tylko doświadczenia. Mamy z TŻ osobną kuchnię, w ogóle osobne piętro, ale obiady są gotowane wspólnie i na razie obywa się bez zgrzytów a rodzice jak coś chcą to wołają z dołu czy w ogóle mogą przyjść

Napisane przez agulaaabar

Zanka no to musiał mieć listonosz minkę
My w tamtym roku siedzimy w Kościele na święceniu pokarmów, podchodzi jakaś roczna dziewczynka do mojego tż, chwyciła się za kolana i z wielkiem uśmiechem na pół kościoła "tata!!" mina tż - bezcenna

Napisane przez zanetaa88

Hallo kobiety!
Idę do endo dzisiaj,czy Ja mam wziąć moją książeczkę ciążową?!

Zawsze ją noś przy sobie! Niezależnie gdzie idziesz.

Napisane przez Stapelka

witajcie
Małopolanki - widzimy się w końcu jutro?

ja odpadam niestety ale na kolejnym będę!

Napisane przez dziubek79

Z Szymkiem wszystko ok, wody płodowe ok, łożysko ok , maluch cały czas główką w dól i już się nie przekręci wg gin. Z wagi wychodzi że jest o tydzień starszy-większy ale jajuszka jeszcze nie zeszły więc nadal się wacha między 33 a 34 tc skończonym . A teraz uwaga mój "szkrabek" waży już 2,3 kg no to mam ciężarek w brzuchu
a ja na jutro zaczynający się 34 tc mam niecałe 13kg na plusie

:brawa:

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny to ja zadam teraz pytanie z serii głupich: jeśli chcę zamówić na allegro, u jednego sprzedawcy parę rzeczy, to jak?? Każdą osobno, czy można jakoś razem? Bo ja laik w tych sprawach, przeważnie zamawiałam pojedyncze sztuki i to tylko parę razy

Można, jak kupisz jedno, to pojawia ci się kolejna strona, gdzie masz "płacę" a poniżej znajduje się opcja "kontynuuj zakupy u tego sprzedawcy"

[jacieeeee]

Napisane przez zanetaa88

Idę się szykować do endo

[patik87]

Wróciłam właśnie z tego poświęcenia pól, widziałam teściówka się ucieszyła że idę (chyba myślała że nie pójdę..). Oczywiscie oczy wszystkich z wioski na mnie. Do końca i tak nie dotrwałam ale i tak godzinę na słońcu to dużo na mój stan.
Napuchłam na rękach i nogach też. Prawdziwe lato, wczoraj nie było takiego skwaru.

Jaciee dziewczyny już widzę dały instrukcję jak zamawiać na all

[jacieeeee]

Napisane przez aania_20

Witaj w klubie ja po technikum żywienia jeszcze takie same studia zrobiłam
gotować lubię, piec jeszcze bardziej, szkoda że rzadko mam okazję

A u Nas w małżeństwie to TŻ jest po "gastronomiku", ale to raczej ja gotuję, choć pewnie tylko dlatego że teraz jestem w domu, a on pracuje. Podejrzewam, że jak już pójdziemy na swoje to będziemy się wymieniać w kuchni, bo małż jest całkiem niezły "przy garach"

[blondynkapoznan]

przyszła paczka od r_p77 ale nie dostałam jednej rzeczy i nie wiem co teraz

[agulaaabar]

Napisane przez blondynkapoznan

przyszła paczka od r_p77 ale nie dostałam jednej rzeczy i nie wiem co teraz

Zadzwoń do nich, żeby dosłali, ten kto pakował, też człowiek, mógł pominąć a może Ci jeszcze za to jakiś gratis dorzucą

[brunetka2000]

Napisane przez moniczka2123

A teraz do wszystkich LUBELSKICH mamusiek

26 maja z Oliweczka1985 spotykamy sie w Puławach na DUZYCH lodach
Zapraszamy lubelskie mamusie z nami na spotkanie
ZAPRASZAMY!!

Ja chętnie bym przybyła, ale mąż pracuje i napewno nie będzie mógł mnie przywieść A szkoda

Napisane przez wodaqua

A powiedz, negocjowałaś cenę przesyłki czy jakieś gratisy - mi wyszło przeszło 150 zł na liście zakupowej u niego i chyba mógłby coś dorzucić?

Ja zapłaciłam 98 zł i nic nie negocjowałam, bo ceny ma rozsądne. A o gratisa możesz się zapytac

Napisane przez Oliweczka1985

No-niezły jest

Pozostałe dziewczynki z LUBELSKIEGO i inne też jeżeli mogą i mają ochotę!!! My z Moniczką umówiłyśmy się 26 maja w Puławach o 12.30-przyjedziecie??

jak wcześniej napisałam jakbym miała kierowcę to chętnie
Ale Bida to chyba nadal aktualna

NO WIECIE CO FOCH 6 STRON DO CZYATNIA

A i mi też paczka przyszła Fajne te rzeczy od niego
Wróciłam z działki i idę coś pochłonąć bo głodna jestem strasznie

[blondynkapoznan]

Napisane przez agulaaabar

Zadzwoń do nich, żeby dosłali, ten kto pakował, też człowiek, mógł pominąć a może Ci jeszcze za to jakiś gratis dorzucą

napisałam maila do nich może coś jeszcze zamowie wtedy by razem wyslali bym nie placila za przesylke

[youyou]

blondynka skoro zapomnieli to koszty przesyłki powinny być po ich stronie.. niby czemu masz dopłacać?

JA od tego rp77 kupiłam za pond 180pln i dostałam płytę z kołysankami gratis

[mamad1]

Napisane przez aania_20

Nam się też marzy osobne mieszkanie, ale na razie nie ma szans...
co do kuchni do zgadzam się w zupełności, przy czym jeśli musi być razem to uważam że gorzej ma synowa z teściową, niż córka z matką we wspólnej kuchni. Może się mylę, ale jednak synowa będzie bardziej pod obserwacją, z własną mamą chyba łatwiej się dogadać. Oczywiście różnie może być, ale mówię ze swojego tylko doświadczenia. Mamy z TŻ osobną kuchnię, w ogóle osobne piętro, ale obiady są gotowane wspólnie i na razie obywa się bez zgrzytów a rodzice jak coś chcą to wołają z dołu czy w ogóle mogą przyjść

Ja właśnie przerabiam mieszkanie z teściami. Do kuchni staram się nie wtrącać, bo to królestwo mojej teściowej. Jest świetną kucharką i bardzo to lubi. Zresztą jest przewrażliwiona na punkcie jedzenia i ciągle tylko o tym przypomina (a ja dostaję wtedy białej gorączki). Jeśli my próbujemy coś sami zrobić, to zwykle się wtrąci, co też jest denerwujące... Ogólnie ustaliło się tak, że obiady gotuje teściowa, a pozostałe posiłki już sami sobie przygotowujemy.
Chyba gorzej jednak się ma teraz sprawa dziecka, bo moja teściowa za bardzo wszystkim się przejmuje, jest nadopiekuńcza i nie szczędzi "dobrych rad", które nijak się mają do rzeczywistości Bardziej boję się zgrzytów z tej strony... Jakby nie było, to kwestia wychowania dziecka trochę się zmieniła od lat osiemdziesiątych, kiedy to ona ostatnio miała do czynienia z malutkim dzieckiem... Kiedy próbowałam natomiast podsuwać współczesne książki, gazety na ten temat, to usłyszałam, że jej to nie jest potrzebne... Ostatnio w ogóle unikam dyskusji, bo zwykle słyszę coś, co mnie osobiście bardzo drażni, zwłaszcza na temat "ich" Dzidziolka. Bo ja to tylko inkubator...

[patik87]

brunetka tak jasne bida aktualna, wstępnie możemy się już umawiać na jakiś dzień po niedzieli.

Blondynka koszty właśnie oni powinni pokryć a nie Ty

[blondynkapoznan]

Napisane przez youyou

blondynka skoro zapomnieli to koszty przesyłki powinny być po ich stronie.. niby czemu masz dopłacać?

JA od tego rp77 kupiłam za pond 180pln i dostałam płytę z kołysankami gratis

ja za ponad 200zł i nie dostałam płyty
ja bym coś domówiła co zapomniałam i oni może by to razem przesłali darmowo

[agulaaabar]

Dziewczyny doradźcie.... mój chrześniak 1 czerwca ma pierwsze urodziny. zastanawiam się nad prezentem...
Może coś takiego:

http://allegro.pl/smoby-rowerek-be-f...rce=oo#gallery

[AgaGuernsey]

Napisane przez dziubek79

Z Szymkiem wszystko ok, wody płodowe ok, łożysko ok , maluch cały czas główką w dól i już się nie przekręci wg gin. Z wagi wychodzi że jest o tydzień starszy-większy ale jajuszka jeszcze nie zeszły więc nadal się wacha między 33 a 34 tc skończonym . A teraz uwaga mój "szkrabek" waży już 2,3 kg no to mam ciężarek w brzuchu
a ja na jutro zaczynający się 34 tc mam niecałe 13kg na plusie

Swietne wiesci po wizycie! Waga imponujaca!

Napisane przez agulaaabar

Dziewczyny doradźcie.... mój chrześniak 1 czerwca ma pierwsze urodziny. zastanawiam się nad prezentem...
Może coś takiego:

http://allegro.pl/smoby-rowerek-be-f...rce=oo#gallery

Mysle, ze szkrab sie ucieszy



A ja kibluje w domu, bo Wiki coraz bardziej zasmarkana, rozkaszlana, do tego przywlekla sie goraczka, jutro lekarz, zeby to sprawdzic przed wyjazdem nad morze...

Tak ze Malopolanki ja niestety tez odpadam, szkoda, ale moze poczekacie ze spotkaniem na mnie? A jak nie to zycze udanych plot!

[moniczka2123]

Dziewczyny ktore chca sie ze mna i oliweczka spotkac w pulawach
ja sama mam godzine drogi do pulaw a bus z lublina dluzej nie jedzie
ustawimy spotkanie po 12 zebyscie mogly pozniej wrocic
spotkajmy sie bedzie fajnie

[SweetAngel1984]

zanetka

a my z R jedziemy do moich rodzicow mam ma jutro Święto Szkoły i chce pożyczyć ode mnie bolerko......

eh....baby

[Lilkaa82]

Qrcze zjadło mi takiego długiego posta wrr

tyle cytatow mialam zapamietanych i juz napisalam wszystko i lipa zeżarło buu i teraz nie pamietam juz co komu mialam odpisac, i jeszcze mi 4 strony do nadrobienia zostały

Z tego co pamietam to dziekuje za gratki za wizyte wszystkim

Ktoras z dziewczyn pisala o botwince na obiad u mnie dzis tez pyychaaaa

Zaneta88 za wizyte u endo

Nerola i Scio trzymajcie sie dzielnie !!

Brunetka ja tez zamówilam czesc wyprawki u r_p77 ale narazie dostalam wiad ze dziekuje za wplate



Ja dzis pojechalam rano do szpitala na oddział do mojej ginki bo plamienie nie ustalo a i skurcze meczyly mnie caly wczorajszy dzien co chwile (jeszcze tyle nie mialam). Zbadala mnie - plamienie z szyjki po badaniu naszczescie, zrobila usg, pokazala jak glowka naciska na szyjke.. i zwiekszyla mi fenoterol do 8 tabl dziennie (co 3 godz) + nospa 3x1. Chciala mnie zostawic w szpitalu i dac Dexaven na szybszy rozwoj pluc bo glowka strasznie naciska na ta szyjke ale koniec koncow powiedziala ze poczekamy jeszcze te 2 tyg do wizyty ale gdyby tak skurcze nie ustepowaly lub sie nasilily to mam od razu na Izbe jechac
Jak tylko wstane to brzuch jak kamien mam, martwie sie ale leze z pupa w gorze jak kazala ginka i mam nadzieje ze wytrzymamy prosze o kciuki dzialaja cuda

Ide Was nadrabiac..

[brumek]

Napisane przez mamad1

Chyba gorzej jednak się ma teraz sprawa dziecka, bo moja teściowa za bardzo wszystkim się przejmuje, jest nadopiekuńcza i nie szczędzi "dobrych rad", które nijak się mają do rzeczywistości Bardziej boję się zgrzytów z tej strony... Jakby nie było, to kwestia wychowania dziecka trochę się zmieniła od lat osiemdziesiątych, kiedy to ona ostatnio miała do czynienia z malutkim dzieckiem... Kiedy próbowałam natomiast podsuwać współczesne książki, gazety na ten temat, to usłyszałam, że jej to nie jest potrzebne... Ostatnio w ogóle unikam dyskusji, bo zwykle słyszę coś, co mnie osobiście bardzo drażni, zwłaszcza na temat "ich" Dzidziolka. Bo ja to tylko inkubator...

Ja bym tego nie wytrzymała Nie wyobrażam sobie niczego okropniejszego niż mieszanie sie innych ludzi do moich spraw i MOJEGO dziecka! Aż się wzdrygam, jak pomyślę o Twojej sytuacji.

[aania_20]

Napisane przez mamad1

Chyba gorzej jednak się ma teraz sprawa dziecka, bo moja teściowa za bardzo wszystkim się przejmuje, jest nadopiekuńcza i nie szczędzi "dobrych rad", które nijak się mają do rzeczywistości Bardziej boję się zgrzytów z tej strony... Jakby nie było, to kwestia wychowania dziecka trochę się zmieniła od lat osiemdziesiątych, kiedy to ona ostatnio miała do czynienia z malutkim dzieckiem... Kiedy próbowałam natomiast podsuwać współczesne książki, gazety na ten temat, to usłyszałam, że jej to nie jest potrzebne... Ostatnio w ogóle unikam dyskusji, bo zwykle słyszę coś, co mnie osobiście bardzo drażni, zwłaszcza na temat "ich" Dzidziolka. Bo ja to tylko inkubator...

Kurczę...współczuję Ci tej sytuacji, naprawdę.Chyba bym nie utrzymała za długo języka za zębami jakby mi się tak wtrącali z mądrymi radami.a z drugiej strony podziwiam że dajesz radę

Napisane przez Lilkaa82

........
Jak tylko wstane to brzuch jak kamien mam, martwie sie ale leze z pupa w gorze jak kazala ginka i mam nadzieje ze wytrzymamy prosze o kciuki dzialaja cuda

[Natka_]

Napisane przez brumek

Ja jestem w jeszcze większym, bo Ty się przecież w ogóle nie zmieniłaś, sądząc po zdjęciach Może zważyłaś się z siatami pełnymi torebek cukru? D

No dziwne to Ale zważyłam się jeszcze u teściów i też 10kg więcej waga pokazała. Ani trochę mi te dodatkowe kg nie przeszkadzają, ale jest to dziwne bo nie wiem gdzie są
Dzisiaj jak powiedziałam teściowej i koleżance że już 10 do przodu, to nie chciały wierzyć, musiałam na wagę wstawać

Napisane przez dziubek79

Z Szymkiem wszystko ok, wody płodowe ok, łożysko ok , maluch cały czas główką w dól i już się nie przekręci wg gin. Z wagi wychodzi że jest o tydzień starszy-większy ale jajuszka jeszcze nie zeszły więc nadal się wacha między 33 a 34 tc skończonym . A teraz uwaga mój "szkrabek" waży już 2,3 kg no to mam ciężarek w brzuchu
a ja na jutro zaczynający się 34 tc mam niecałe 13kg na plusie

Nooo super wieści! Ależ masz już tego Szkarba

Napisane przez agulaaabar

Dziewczyny doradźcie.... mój chrześniak 1 czerwca ma pierwsze urodziny. zastanawiam się nad prezentem...
Może coś takiego:

http://allegro.pl/smoby-rowerek-be-f...rce=oo#gallery

Bardzo fajny pomysł, teraz wszyscy takim czymś jeżdżą. Dowiedz się najpierw czy już takiego czegoś nie ma

Napisane przez Lilkaa82

Ja dzis pojechalam rano do szpitala na oddział do mojej ginki bo plamienie nie ustalo a i skurcze meczyly mnie caly wczorajszy dzien co chwile (jeszcze tyle nie mialam). Zbadala mnie - plamienie z szyjki po badaniu naszczescie, zrobila usg, pokazala jak glowka naciska na szyjke.. i zwiekszyla mi fenoterol do 8 tabl dziennie (co 3 godz) + nospa 3x1. Chciala mnie zostawic w szpitalu i dac Dexaven na szybszy rozwoj pluc bo glowka strasznie naciska na ta szyjke ale koniec koncow powiedziala ze poczekamy jeszcze te 2 tyg do wizyty ale gdyby tak skurcze nie ustepowaly lub sie nasilily to mam od razu na Izbe jechac
Jak tylko wstane to brzuch jak kamien mam, martwie sie ale leze z pupa w gorze jak kazala ginka i mam nadzieje ze wytrzymamy prosze o kciuki dzialaja cuda

Ide Was nadrabiac..

Ojjj to niefajnie Trzymam kciuki, żeby się uspokoiło i żeby Niunia siedziała jak najdłużej w brzuszku

[madziaranew]

Witam brzuchatki.
Czytam ,jezyk niemowlakow'' wiele rzeczy mozna sie dowiedziec.widze jakie bledy bede popelniala,mam nadzieje ze sie czegos naucze z tej ksiazki.
Opowiadalam juz Wam o komuni chrzestnicy Tz ,ze nie dostalismy zaproszenia I ze nas olali,w calkowitym tego slowa znaczeniu.w weekend tz zadzwonil do nich I sie zapytal kiedy komunia , podala date I powiedziala ze robia przyjecie. No I ze dziecko najlepiej to by chcialo kase, ale Tz odrazu powiedzial , ze my jestesmy jednak za kupnem prezentu....Co za ludzie , ciekawe co by mail dziecko z tej kasy.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Mamad1 ja tez mam taka tesciowa, ale na szczescie daleko ode mnie, nie wytrzymalabym z nia mieszkac ani jednego dnia , masakra , wiec ode mnie wielki podziw dla Ciebie , ze dajesz rade.

[LadyInBlack2]

Napisane przez agulaaabar

Gdzieś kurczę, tylko nie wiem czy na allegro czy w sklepie czytałam że do warriora można zamówić kolory i wzory, które są dostepne w jumperze, bo warrior faktycznie ma bardzo mało.
Wstępnie mamy wyprany też Piratz tylko grafitowo-fioletowy

zamówiliśmy wóz, za wersję z fotelikiem zapłaciliśmy 1382 zł, dużo?Kolor mieli właśnie na magazynie taki beżowy ze środkowym paskiem w jakieś mazgaje i ten wzięłam. Nie ma tego koloru w katalogu bo to był materiał na zamówienie sklepu. Jak odbierzemy wóz to cyknę zdjęcie.

Napisane przez mamad1

Ja właśnie przerabiam mieszkanie z teściami. Do kuchni staram się nie wtrącać, bo to królestwo mojej teściowej. Jest świetną kucharką i bardzo to lubi. Zresztą jest przewrażliwiona na punkcie jedzenia i ciągle tylko o tym przypomina (a ja dostaję wtedy białej gorączki). Jeśli my próbujemy coś sami zrobić, to zwykle się wtrąci, co też jest denerwujące... Ogólnie ustaliło się tak, że obiady gotuje teściowa, a pozostałe posiłki już sami sobie przygotowujemy.
Chyba gorzej jednak się ma teraz sprawa dziecka, bo moja teściowa za bardzo wszystkim się przejmuje, jest nadopiekuńcza i nie szczędzi "dobrych rad", które nijak się mają do rzeczywistości Bardziej boję się zgrzytów z tej strony... Jakby nie było, to kwestia wychowania dziecka trochę się zmieniła od lat osiemdziesiątych, kiedy to ona ostatnio miała do czynienia z malutkim dzieckiem... Kiedy próbowałam natomiast podsuwać współczesne książki, gazety na ten temat, to usłyszałam, że jej to nie jest potrzebne... Ostatnio w ogóle unikam dyskusji, bo zwykle słyszę coś, co mnie osobiście bardzo drażni, zwłaszcza na temat "ich" Dzidziolka. Bo ja to tylko inkubator...

ojjjj... ale bym wojnę zrobiła za takie teksty
moja też ma czasem jakieś dziwne wstawki że aż się boję ją potem zostawiać z małym. Ona ma zapędy do zwracania się do dziecka infantylnym językiem, co strasznie mnie wkurza Wiecie, takie zdrabnianie, ciucianie itp. A ja jestem uczulona na tym punkcie. Moją mamę już uczulam, że ma się do dziecka zwracać normalnym językiem ale nie będzie miała z tym problemów bo nie ma zapędów do zdrabniania. A jak teściową mam ustawić to nie wiem.

Napisane przez Lilkaa82

Ktoras z dziewczyn pisala o botwince na obiad u mnie dzis tez pyychaaaa

(...)


Ja dzis pojechalam rano do szpitala na oddział do mojej ginki bo plamienie nie ustalo a i skurcze meczyly mnie caly wczorajszy dzien co chwile (jeszcze tyle nie mialam). Zbadala mnie - plamienie z szyjki po badaniu naszczescie, zrobila usg, pokazala jak glowka naciska na szyjke.. i zwiekszyla mi fenoterol do 8 tabl dziennie (co 3 godz) + nospa 3x1. Chciala mnie zostawic w szpitalu i dac Dexaven na szybszy rozwoj pluc bo glowka strasznie naciska na ta szyjke ale koniec koncow powiedziala ze poczekamy jeszcze te 2 tyg do wizyty ale gdyby tak skurcze nie ustepowaly lub sie nasilily to mam od razu na Izbe jechac
Jak tylko wstane to brzuch jak kamien mam, martwie sie ale leze z pupa w gorze jak kazala ginka i mam nadzieje ze wytrzymamy prosze o kciuki dzialaja cuda

Ide Was nadrabiac..

Botwinka to u mnie, była suuuper

i trzymam mocno kciuki za Ciebie

[moniczka2123]

Ja wlasnie wcinam loda koral koktajlowego smak : wanili-arejkoniak-kukułka-krowka
A ogladałyscie reklame lodow koral jak Krupa tam mówi TAP MILKER