![]() |
#31 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
![]() Ile masz lat ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Pierwsze co powinnaś zrobić, to wziąć głęboki oddech - ze 3 razy.. P.S. Wiecie, że "zołzy" to ostra i zaraźliwa choroba koni??
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-01-07 o 16:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Przecież autorka pisze, że czytając książkę, uświadomiła sobie, że była/jest za dobra i chce to zmienić... :/ że chce być niezależna i pokazać to swojemu Tż-owi, w ogóle czytacie jej wypowiedzi ze zrozumieniem, czy tylko najeżdżacie na nią? Bo co? Bo nie jest taką "zołzą" jak Wy, od urodzenia?! Bo przekonała się, ze być nie może tak w jej związku jak było z książki?
__________________
Edytowane przez agnis2908 Czas edycji: 2009-01-07 o 16:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
można czasem zmieni swoje nawyki,ale po czasie wracają co wzbudzają niekosekwencjie czynów i bardziej rozjusza partnera. zresztą nie każdy facet chce miec zołzę w domu.tak jak nie kazdy chce żyć z kobietą dominującą i na odwrót.są mężczyźni,ktorzy tylko takich kobiet szukają. problem jest w tym,jak ON na to zareaguje.czy się"nie odkocha"? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
ja traktuje ta ksiazke z przymrozeniem oka
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() 171cm |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 102
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Jeśli autorka po tej lekturze "przejrzała na oczy", to czemu nie miałaby wprowadzić paru zmian do związku. Wcale nie musi to być na siłę, jeśli uwierzy w siebie i swoje racje. Nagła zmiana może zaskoczyć chłopaka, ale jeśli taka jest potrzeba, to cóż robić. Edytowane przez diwina Czas edycji: 2009-01-07 o 17:38 Powód: pomyłka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Primo - wyszukiwarka nie gryzie, temat poruszany juz nie raz.
Cytat:
![]() ---------- Co do meritum - osobiscie uwazam a) granie kogos kim sie nie jest b) robienie z siebie kogos innego bo tak w ksiazce napisali - za glupote. Tym niemniej, co kto lubi, ja zawsze preferowalem duzo mniej efektowny, ale duzo bardziej efektywny sposob rozwiazywania problemow - postawienie sprawy jasno, rozmowa i kompromisy.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 89
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Nie mozna byc typowa zolza z ksiazki. Facet ucieknie.
Edytowane przez magdaaa12 Czas edycji: 2009-01-07 o 17:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 170
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Wyraku nie wiem czy sledziles dokladnie caly ten watek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
Edytowane przez wewelinka Czas edycji: 2009-01-09 o 13:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Czytalam, książka świetna.
Ciężko mi powiedzieć bo ja jestem zolzą z natury i od zawsze, ale wydaje mi się, że warto spróbować. Tylko nie wszystko na raz, po troszeczku bo inaczej się skapnie, że ktoś Cię do tego nakręcil a nie tak sama z siebie. Delikatnie a chlopak się nie kapnie a Ty sobie troszkę pomożesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Jestem w trakcie czytania książki. Niektóre porady w odpowiednich momentach wprowadzam w życie, a niektóre są dla mnie tak bezsensownie chamskie..
![]() Jednak pozostanę przy zasadzie "związek to sztuka kompromisów". Nie będę się zmieniać tylko dlatego, żeby mnie mój TŻ bardziej kochał. Kochał, kocha i kochać będzie taką jaką jestem, pełną naturalności, optymizmu, szaloną i zaskakującą(jego słowa ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Miłej lektury ![]()
__________________
bziii ♡. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
I nie zmieniam się jak mi facet coś powie- czemu? Bo on nie mówi takich rzeczy. Faceci nie mają w naturze typowych zachowań kobiecych- usiądziemy, pogadamy, wyjaśnimy sobie to i owo i będzie git. Jeśli im w związku coś ie pasi, to oni się oddalają. Po prostu. I wtedy nam się powinna zapalić czerwona lampka. Nieświadomie dają nam do zrozumienia, że coś jest nie tak. Albo świadomie, ale wątpię. I jeśli kobieta zauważy te oznaki niezbyt dobrze rokujące na związek to co robie? Zmienia coś. Więc skoro kobieta zmienia coś w związku, to facet też musi- wysiłek obustronny, nie jedno.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 114
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Nie jestem i nigdy nie byłam fanką stosowania technik manipulacyjnych w przyjaźniach a tym bardziej w miłości. Nie czułabym się dobrze w związku, gdyby mój partner testował na mnie tego typu porady, traktowałabym to jako zwykłe oszustwo. Może to z lenistwa ale unikam wszelakich form ukrywania swoich prawdziwych uczuć czy myśli przed bliskimi osobami, nie mówiąc już o udawaniu kogoś kim nie jestem. Byłam i będę zwolenniczką kompromisów i szczerej rozmowy o problemach, ale nie aluzjami, krzykami czy narzekaniami. Raczej na zasadzie-nie pasuje mi to i to, wymyślmy razem jak moglibyśmy postąpić, żeby było lepiej. Gdyby mój facet po serii taki samych rozmów ignorował moje potrzeby czy prośby to nie traciłabym czasu na to, żeby tańczył jak mu zagram. Bo czy warto być z osobą, która jest głucha na twoje problemy?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
ja uzywam czasem lekkiego olewania pomieszanego z pikantnymi kaskami rzuconymi raz na jakis czas - na poczatku znajomosci sprawdza sie i facet je z reki
![]()
__________________
![]() ![]() 171cm |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 61
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
oj kochane kobietki zle mnie zrozumialyscie.!
Wy myslicie ze ja odrazu chce sie zmieniac w niewiadomo kogo, zakladac maske, byc kims kim nie jestem itp, wcale prawda taka nie jest, otoz ja chce 'pouzywac' sobie paru porad z tego poradnika a nie odrazu zmieniac sie w postac opisana w tej ksiazce a to byla by kompletna glupota. Mi chodzi tylko o to zebym troszke pokazala mu ze wiecznie nie bede zalezna od TZ, i uwazam ze zastosowanie tego na jakichs trickach, zeby mu pokazac ze przestalam byc zalezna od niego bedzie lepsze niz powiedzenie mu tego wprost, a wiem to poniewaz gdybym mu tak powiedziala wprost 'Sluchaj skarbie od dzis bede niezalezna' to on obrocil by sobie to w zart i nie wziol tego na serio. A wiem to bo znam go doskonale. A jezeli mu to pokarze przy uzyciu paru trickow to to da mu troszke do myslenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Możesz się zmieniać jak chcesz ale jeśli nie masz natury zołzy to ta zmiana wypadnie sztucznie i tylko unieszczęśliwisz siebie w tym związku no bo np. lubisz mu wysyłać dużo smsów,wiedzieć co robi itp. a sama jesteś dla niego jak otwarta księga i mówisz mu o wszystkim (ja tak mam ![]() a książka wspomniany poradnik radzi by być tajemniczą,niedostępną,mi eć własne sprawy, nie wysyłać smsów do ukochanego w stylu "co porabiasz"? wiec co? bedziesz się powstrzymywać: nie mogę mu wysyłać tylu smsów i gorączkowo myśleć co on teraz robi, napisać czy nie...bo wyjdę na zbyt zainteresowaną itp... dla mnie to paranoja,szarpanie sobie nerwów,udawanie kogoś kim się nie jest... fakt-może nie jestem zołzą, nie jestem tajemnicza,jestem zbyt zazdrosna i moje życie to głównie Tżta a nie skoki spadochronowe i inne pasje...ale za to właśnie ten Tż mnie kocha skoro jest ze mną. Można zmienić parę drobnych zachować ale zmiana o 180 stopni dla faceta to przesada... poza tym on wyczuje,że jest coś nie tak...że to nie jesteś ty. Lepsza jest rozmowa- o swoich wadach,zaletach,przyzwycz ajeniach...a nie zagrywki z poradnika. Czytałam poradnik...dla mnie to taka bajeczka... gdyby kobiety kochali tylko zołzy to wiekszość kobiet byłaby samotna,prawda jest taka,że trzeba wypośrodkować. p.s. skoro nie chcesz się zmieniać a być tylko niezależna to na co ten poradnik? Niezależność to podstawa związku chyba... każdy dorosły człowiek raczej potrafi poradzić sobie w codziennych sytuacjach bez pomocy partnera-na tym chyba ta niezależność polega.
__________________
31maj 2013 ![]() ![]() Edytowane przez Chii1986 Czas edycji: 2009-01-08 o 08:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
2. Chodzi mi o to, że jest różnica między BYCIEM niezależną, a ZACHOWYWANIEM SIĘ tak, by na taką wyglądać - bo do tego sprowadzi się stosowanie do książkowych zasad. Fajnie, że ktoś coś sobie uświadomił dzięki jakiejś książce, ale widzisz: jeżeli ja przeczytam coś, wedle czego wyjdzie, że jestem za mało empatyczna, wyrozumiała, zbyt ostra etc. (no przypuśćmy), uświadomię to sobie i co? Ok, mogę zacząć zachowywać się bardziej wyrozumiale, z większym współczuciem, ale czy faktycznie będę bardziej empatyczna?? A guzik. Empatię mogłyby we mnie wyrobić jakieś mocne doświadczenia życiowe, o ile jakiekolwiek potencjał do tej empatii we mnie drzemie. Jeśli nie, to będę mordować się sama ze sobą i odgrywać kogoś, kim nie jestem. Adekwatnie: jeśli nadwrażliwa i uległa dziewczyna pod wpływem jakichś teorii zacznie zachowywać się niczym "twarda suka", to w środku i tak będą kotłować się w niej te uczucia i emocje, które są zgodne z jej osobowością, doświadczeniami - czyli nie zołzowate. Tutaj trzeba zmienić sposób patrzenia i myślenia o sobie, o innych. To cholernie trudne i nie wychodzi ot tak.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Podzielam Twój sposób patrzenia, ale pomyśl, że nie jest to jedyna opcja- że autorka wątku się zmieni, zacznie pokazywać partnerowi jaka to ona nie jest, a w głębi będzie się gotować. Ja widzę tutaj taki tok wydarzeń, który jest możliwy: autorka zachowuje się, jak w poradniku jest zalecane, ale z czasem staje się to u niej normą. Na prawdę staje się niezależna, pewniejsza siebie. I nie z udawania. Dlaczego? Bo pani, która napisała tę książkę radzi również jak poczuć się takową. Nowe pasje, zainteresowania, wyjścia z koleżankami oraz uczy nas jak pokochać same siebie. A jeśli za mało o tym w tej książce, to są miliony innych np. "Pokochaj siebie" nie pamiętam autorstwa. Także wydaje mi się, że "dlaczego mężczyźni...." jest takim wstępem żeby przejrzeć na oczy. Sądzę, że autorka wątku wcale nie musi udawać, ona po prostu musi się zmienić-nie udawać coś. Dla jej dobra. Wpoić sobie nowe zasady. A wtedy uczucia też się zmienią i np. nie będzie gorączkowo patrzeć na zegarek, ale twardo udawać zimną sukę.
__________________
Edytowane przez agnis2908 Czas edycji: 2009-01-08 o 15:02 Powód: literówka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
Oki, są różne szkoły i jedna z nich mówi, że aby się zmienić, należy zacząć od zmiany zachowania i myśleć o sobie już jako o tym "ideale". Na jednych to pewnie działa. Mam jednak poważne wątpliwości, czy stosując się do zasad z książki ("Dlaczego mężczyźni..") faktycznie ktoś stanie się niezależny, znający swoją wartość etc. A te rady w stylu znajdź sobie hobby i poświęcaj mu czas, blablabla są chyba po to, żeby udowodnić facetowi, że ta jego kobita to ma jakieś życie poza nim. Czyli naciągnąć rzeczywistość do teorii. Przeciętna kobieta o mentalności zdecydowanie nie-zołzowatej ("Misiu Pysiu ponad wszystko") może znaleźć sobie hobby, nowe znajome, etc., odstawiać codziennie teatrzyk, ale Misiu Pysiu też nie jest głupi i szybko taką rozszyfruje. A kto nas zna lepiej niż nasz partner (pomijam tu rady ad. nowo poznanych facetów - takich początkowo można nabrać). No, to tyle. Róbta, co chceta. Forbidden P. - "gdybym mu tak powiedziala wprost 'Sluchaj skarbie od dzis bede niezalezna' to on obrocil by sobie to w zart i nie wziol tego na serio" A sądzisz, że na te "tricki" - jak to b. słusznie ujęłaś - jego reakcja będzie inna? No, chyba, że macie po 16 lat..
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-01-08 o 11:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
nikt nie mowi zeby robic z siebie idiotke i wprowadzac w zycie wszystkie "madrosci" zazwrte w tej ksiazce. Ale np. to zeby nie zameczac smsami, nie odpisywac po 1 jednej minucie, nie zmieniac planow ze wzgledu na chlopaka warte jest uwagi
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
No, to są zabiegi kosmetyczne, chociaż wiesz - są faceci, którzy lubią być zamęczani smsami - i co wtedy? A co do wytłuszczonego - ktoś, kto ma odpowiednią samoocenę, szacunek do siebie itd. nie będzie tego robił, bo to dla niego oczywiste. Inaczej - pójdzie na kompromis, jeśli sytuacja naprawdę by tego wymagała - a jak autorka wątku np. odróżni takie sytuacje? Będzie się upierać wtedy (bo tak było w książce), kiedy akurat powinna odpuścić - nieraz trzeba, tylko też trzeba wiedzieć kiedy.. Taką kobietę najpierw trzeba by dobrze przemaglować, aby zrozumiała, dlaczego jej plany są tak samo ważne jak i partnera, wyrobić w niej szacunek do samej siebie (nie zawsze się to udaje) - a tego ta książka nie zrobi.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
nie. Ale moze pomoc w uswiadomieniu sobie pewnych bledow. Jesli ktos jest glupi nie zrozumie przeslania ksiazki i bedzie jak stosowal rady w niej zawarte z sposob mechaniczny, nieprzemyslany, ale osoba inteligenta moze sie puknac w glowe i stwierdzic "kurcze, co ja robie". Widze to moich kolezankach, ktore przed przeczytaniem ksiazki np. nie umowily sie na silownie bo misiu moze zadzwonic, nie wyszly na piwko, bo misiu etc. Ale po przeczytaniu ksiazki uswiadomily sobie, ze przeciez tak nie powinno byc. I nie chodzi o to, ze one byly malo inteligentne, przebojowe, niezalezne. Po prostu w ktoryms momencie zatracily sie w zwiazku i ksiazka pomogla im wyjsc, ze tak powiem, na prosta. Czasami potrzeba jakiegos bodzca do zmian i wydaje mi sie, ze ksiazka rownie dobrze moze byc takim bodzcem, tak samo jak rozmowa z kolezanka, mama, psychologiem.
Nie chodzi o bezmyslne powielanie schematow w niej zawartych, ale o przemyslenie, dojscie do glebszych wnioskow ![]() Zeby nie byc golowslowna podam przyklad: moja kolezanka kiedys biegla prosto po pracy do domu, gotowala obiad i czekala na meza, ktory nigdy nie uprzedzal, ze sie spozni. Ona byla w pewnym momencie wkurzona sflustrowana, rozmowy nie pomagaly bo on i tak nie uprzedzal, bo przeciez po co? wiedzial, ze zonka siedzi w domu, odgrzeje obiadek, on da jej buziaka i bedzie git. W koncu, po namowach mamy, przeszla sie do psychologa, ktory dal jej taka rade jaka byla zawarta w ksiazce. Nie uprzedza o spoznieniu wiec niech gotuje sobie sam. Pewnego dnia mezus przyszedl i jakiego doznal szoku kiedy nie zastal w domu ani zony ani obiadu. Ona byla na zakupach, zjadla na miescie, a on musial obejsc sie smakiem albo ugotowac cos sam (bo po co ona ma gotowac tylko dla siebie, woli zjesc cos na miescie). Teraz facet przychodzi jak w zegarku ![]() I nie o to chodzi, ze ona byla malo inteligenta albo cos w tym stylu. Po prostu myslala, ze powinna byc w tym domu z obiadem, ze moze on sie obrazi, przestanie kochac jak tego obiadu nie bedzie.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez miphuhiz Czas edycji: 2009-01-08 o 14:29 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
do skasowania
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
![]() ![]() No ,to chyba wszystko ode mnie w tym temacie.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
|
Dot.: ZOSTANE KSIAZKOWA ZOLZA o.! - pytanie do dziewczyn!
Żadniej książki nie nalezy traktowac zbyt dosłownie i ściśle się do niej stosowac. Myślę, że autorka wątku wcale nie miała tego na mysli. I faktycznie każdy związek jest inny i nie na kazdego faceta te "zołzowate" zachowania podziałają. Spróbować można, ale bardzo subtelnie i jeżeli uznamy że w naszym związku rzeczywiście może to pomóc.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.