zazdrosna i absorbująca dziewczyna - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-22, 11:22   #31
Broniecka
Raczkowanie
 
Avatar Broniecka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

anasce, jeśli wiesz, że źle robisz, to czemu nie ugryziesz się w język zanim znowu rozpętasz kolejną bezsensowną awanturę? Któregoś dnia Twój facet spotka kolejną dawno nie widzianą koleżankę i stwierdzi, że z nią też chce iść na piwo i pogadać, ale tym razem już Ci tego nie powie i wymyśli jakąś historię, czemu nie ma czasu dla Ciebie tego wieczoru. Dzięki temu uniknie awantury, więc stwierdzi,że to dobry sposób na Ciebie.
__________________
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w szczęściu,
bo tylko nieliczni potrafią znieść nasze sukcesy.

Broniecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 11:44   #32
monys
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Traktorzysta Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki,
Mam problem ze swoją dziewczyną z którą jestem już 1,5 roku, oboje mamy po 20 lat i studiujemy na tym samym wydziale.
Problem, który dotyka naszego związku to jej chorobliwa zazdrość, zazdrość o wszystkich wokół mnie, łącznie z moim dobrym kolegą.
Każda rozmowa telefoniczna rozpoczyna się od wypytania mnie o wszystkie szczegóły mojego dnia. I jeśli piszę wszystkie, to znaczy że WSZYSTKIE:
z kim gadałem, z kim siedziałem, co kto mówił, z kim szedłem na przystanek, o czym ja mówiłem, czy mówiłem o niej, czy mówiły coś do mnie Monika/Klaudia/Kasia/Aneta, czy się uśmiechały. Jeśli gadałem z jakąś dziewczyną na moje nieszczęście, to muszę powtórzyć całą rozmowę kilkakrotnie, a jeśli coś pokręcę, o czymś zapomnę (ciężko opowiadać to samo po raz 2 w dokładnie ten sam sposób), to już moja dziewczyna ma humor z głowy i zaczyna się wiercenie dziury w brzuchu czy ta dziewczyna czasem się do mnie nie przystawiała i czy czasem nie uważam jej za atrakcyjniejszej itp. od niej.
Każdą wolną chwilę na wydziale, kiedy jesteśmy tam oboje, musimy MUSOWO spędzać razem, nie ma takiej opcji żebym pożartował sobie z kolegami, czy powtórzył ekonomię, po prostu ustawowo musimy siedzieć razem na ławce i od czasu do czasu coś powiedzieć patrząc w tym samym czasie w podłogę. Gdybym powiedział „dobra ewelina odprowadzam cię do drzwi bo lecę sobie z Filipem pogadać o meczu”, to byłbym świadkiem takiego tsunami fochów, marudzenia i wyrzutów że wolę już przystać na ten szantaż i posiedzieć w wąskim korytarzu na ławce razem, nie mając nic do roboty, niż być świadkiem tej histerii i resztę dnia mieć takiego kaca moralnego że tak ją zawiodłem. To samo dzieje się kiedy przez tel jej powiem że np. miałbym ochotę poczytać i że pogadamy potem, dokładnie analogiczna sytuacja.
Mamy darmowe rozmowy do siebie i to od jakiegoś czasu jest moim przekleństwem, czasem całe spotkanie, albo wieczór schodzi na sprzeczkach o jej zazdrość, nie potrafię po raz kolejny tłumaczyć jej jaka jest dla mnie ważna, jak ją kocham i jaka jest wspaniała,
bardzo mnie to upokarza jeśli powtarzam jej po raz dziesiąty tego samego wieczora ile dla mnie znaczy, bo wydaje mi się że moje słowa muszą nic dla niej nie znaczyć, skoro musi je słyszeć tyle razy.
Któregoś razu powiedziałem jej w poważnej rozmowie że odejdę od niej jeśli nie przestanie być taka zaborcza, uspokoiła się na jakieś 3dni a teraz wraca do dawnej formy.

Ostatnio jeszcze miała swego rodzaju zabawę w szorstkim zwracaniu się do mnie, nie odpowiadaniu mi na „kocham cię” i tak dalej, powiedziała potem że zastanawiała się czy by ode mnie nie odejść żeby… „odpocząć”, cóż za ironia.
Od paru dni znowu w ten sposób się do mnie zwraca, zrobiła się bardziej drażliwa niż zwykle.
Nie wiem co mam o tym myśleć.

Mój post może przybliża wam moją dziewczynę w negatywnym świetle, ale te kilka zdań nie odda tego jaka to szczera, troskliwa i oddana osoba, a przy tym jaka atrakcyjna
Jesteśmy też wspaniale dopasowani pod względem łóżkowym, dlatego nie mam zamiaru odpuścić, bo wg mnie ten związek ma przed sobą przyszłość.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za trafne porady.
Witam
ja pierwszy raz jestem na tym forum i czytam jakie macie problemy,ja mam problem z sobą jestem chorobliwie zazdrosna o swojego faceta jesteśmy ze soba 8 lat ,raz mnie oklamał umówil sie z nasza znajomą w tajemnicy ,wiedział że za nią nie przepadam i nie przepadałam.jak się tym dowiedzialam to dostalam szału. tlumaczył mi że to spotkanie nic dla niego nie znaczylo to tylko byl wypad do teatru . jestesmy razem mieszkamy razem a ja nie moge dac sobie ztym rady,to bylo 1,5 roku temu ,od tamtej pry mam przezprzerwy jakieś pretensje i podejrzenia mam wrażenie żę cos ukrywa zachowuje sie jak twoja dziewczyna wypytuje ,zameczm go pytaniami co gdzie i kiedy ,jak wyjezdzam gdzies sama to odrazu myslę a gdzie jest i co robi i go kontroluje potrawie kilka razy zadwonic.nie wiem jak zapanowac nad tym zależy mi natym związku .jak opanowac to głupie uczycie .



jesli nie daleś jej powodu do az takiej zazdrości i jestes fer wobec jej to niewiem o co ci chodzi.
monys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 11:47   #33
minimini87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 155
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

wiecie co ja rozumiem można być zazdrosnym bo bez miłości nie ma zazdrości,ale az tak hmmm czy jest na to jakaś rada??? ja też bywam zazdrosna,ale nie aż tak... a pozatym tzreba mieć zaufanie do drugiej osoby...
minimini87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 11:57   #34
anasce
Raczkowanie
 
Avatar anasce
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: esce
Wiadomości: 31
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Broniecka , wiesz to trudne pytanie bo kiedy jestem spokojna sama sobie potrafie wytłumaczyć , że w sumie nic złego nie robi. I chociażbym sie zarzekała na wszystko że wiecej nie zrobie mu awantury o byle co , że ugryze sie w język to no nie potrafie kiedy dojdzie co do czego. Ja nie wiem chyba jestem jakimś dziwolągiem który chce mieć nad wszystkim kontrole . Boże czytam co pisze i sama nie wiem jak on ze mną wytrzymuje. Tragedia :/ ja jestem chyba zbyt wybuchowa no już sama nie wiem co jest grane . Mam przyjaciółki , znajomych więc nie jestem wpatrzona ślepo w niego jak w jedyną istniejącą osobe na tej ziemi. I naszym jedynym problemem w związku są właśnie chore sceny zazdrość i tylko i wyłącznie o panny których nie znam. Kiedy np gada z nasza wspólną znajomą jest wszystko dobrze. Ale kiedy zaczyna rozmowe z jakąś swoją koleżanka np z pracy której ja nie znam .... oj ... a jeśli ona jeszcze proponuje mu piwo ... to jestem jak wulkan :/ on zawsze mówi mi że nie ma potrezby spotykania się na piwo z innymi że przecież może z nią pogadac na przerwie w pracy no ale ja już tego nie słucham. Boję się ze będą flirtować albo sama nie wiem co wiem że to głupie co pisze i że zachowuje sie jak dziecko mimo że mam 22 lata. No łbem w ściane jak nic albo marsz do psychiatry już na tym etapie. Wiem , że to bardzo go męczy i denerwuje i wiem że jak tak dalej będzie to hm no nic dobrego z tego nie wyniknie. Ah i przypomniała mi się kolejna awatura o to , że napisał do znajomej zdrobniale "Karolinko ". He i najgorsze jest to że ja wiem czym to wszystko jest spowodowane. To jest kompletny brak poczucia własnej wartości plus niska samoocena. Nie wiem skąd to się wzieło u mnie ale niszczy mnie i mój związek.
anasce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 11:58   #35
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Traktorzysta Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki,
Mam problem ze swoją dziewczyną z którą jestem już 1,5 roku, oboje mamy po 20 lat i studiujemy na tym samym wydziale.
Problem, który dotyka naszego związku to jej chorobliwa zazdrość, zazdrość o wszystkich wokół mnie, łącznie z moim dobrym kolegą.
Każda rozmowa telefoniczna rozpoczyna się od wypytania mnie o wszystkie szczegóły mojego dnia. I jeśli piszę wszystkie, to znaczy że WSZYSTKIE:
z kim gadałem, z kim siedziałem, co kto mówił, z kim szedłem na przystanek, o czym ja mówiłem, czy mówiłem o niej, czy mówiły coś do mnie Monika/Klaudia/Kasia/Aneta, czy się uśmiechały. Jeśli gadałem z jakąś dziewczyną na moje nieszczęście, to muszę powtórzyć całą rozmowę kilkakrotnie, a jeśli coś pokręcę, o czymś zapomnę (ciężko opowiadać to samo po raz 2 w dokładnie ten sam sposób), to już moja dziewczyna ma humor z głowy i zaczyna się wiercenie dziury w brzuchu czy ta dziewczyna czasem się do mnie nie przystawiała i czy czasem nie uważam jej za atrakcyjniejszej itp. od niej.
Każdą wolną chwilę na wydziale, kiedy jesteśmy tam oboje, musimy MUSOWO spędzać razem, nie ma takiej opcji żebym pożartował sobie z kolegami, czy powtórzył ekonomię, po prostu ustawowo musimy siedzieć razem na ławce i od czasu do czasu coś powiedzieć patrząc w tym samym czasie w podłogę. Gdybym powiedział „dobra ewelina odprowadzam cię do drzwi bo lecę sobie z Filipem pogadać o meczu”, to byłbym świadkiem takiego tsunami fochów, marudzenia i wyrzutów że wolę już przystać na ten szantaż i posiedzieć w wąskim korytarzu na ławce razem, nie mając nic do roboty, niż być świadkiem tej histerii i resztę dnia mieć takiego kaca moralnego że tak ją zawiodłem. To samo dzieje się kiedy przez tel jej powiem że np. miałbym ochotę poczytać i że pogadamy potem, dokładnie analogiczna sytuacja.
Mamy darmowe rozmowy do siebie i to od jakiegoś czasu jest moim przekleństwem, czasem całe spotkanie, albo wieczór schodzi na sprzeczkach o jej zazdrość, nie potrafię po raz kolejny tłumaczyć jej jaka jest dla mnie ważna, jak ją kocham i jaka jest wspaniała,
bardzo mnie to upokarza jeśli powtarzam jej po raz dziesiąty tego samego wieczora ile dla mnie znaczy, bo wydaje mi się że moje słowa muszą nic dla niej nie znaczyć, skoro musi je słyszeć tyle razy.
Któregoś razu powiedziałem jej w poważnej rozmowie że odejdę od niej jeśli nie przestanie być taka zaborcza, uspokoiła się na jakieś 3dni a teraz wraca do dawnej formy.

Ostatnio jeszcze miała swego rodzaju zabawę w szorstkim zwracaniu się do mnie, nie odpowiadaniu mi na „kocham cię” i tak dalej, powiedziała potem że zastanawiała się czy by ode mnie nie odejść żeby… „odpocząć”, cóż za ironia.
Od paru dni znowu w ten sposób się do mnie zwraca, zrobiła się bardziej drażliwa niż zwykle.
Nie wiem co mam o tym myśleć.

Mój post może przybliża wam moją dziewczynę w negatywnym świetle, ale te kilka zdań nie odda tego jaka to szczera, troskliwa i oddana osoba, a przy tym jaka atrakcyjna
Jesteśmy też wspaniale dopasowani pod względem łóżkowym, dlatego nie mam zamiaru odpuścić, bo wg mnie ten związek ma przed sobą przyszłość.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za trafne porady.


Po 1. powazna rozmowa z dziewczyna. Po 2 troche rozsadku facet, dobrego zwiazku nie zbudujesz na sexie i tym jaka ona milusia czasami jest... ta koncowka przy calym wspolczuciu dla ciebie naprawde rozlozyla mnie na lopatki.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 12:27   #36
Edsonka
Rozeznanie
 
Avatar Edsonka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nie ważne gdzie, ważne z kim!!!
Wiadomości: 770
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Po 1. powazna rozmowa z dziewczyna. Po 2 troche rozsadku facet, dobrego zwiazku nie zbudujesz na sexie i tym jaka ona milusia czasami jest... ta koncowka przy calym wspolczuciu dla ciebie naprawde rozlozyla mnie na lopatki.

Zgadzam się. Piszesz że jesteście dopasowani- po treści postu baaaaaaaaardzo to widać świetne podejście - macie wspaniały seks to sie nie rozstaniesz tragedia
__________________
Edsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 13:15   #37
Karmelowa Kotka
Raczkowanie
 
Avatar Karmelowa Kotka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 216
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Też trochę jestem, a raczej byłam taka jak Twoja dziewczyna. Chciałam mieć kontrolę nad swoim facetem, byłam obsesyjnie zazdrosna. Teraz też jestem zazdrosna i gdy mówi mi, że jakaś tam go podrywała to się we mnie gotuje. Ciesze się, że jest wobec mnie szczery i doceniam to, lecz taka moja natura. Mam zaufanie do niego (ale też nie na 100%), wiem, że na zaczepki odpowie "nie jestem zainteresowany, mam dziewczynę". Mam przystojnego faceta, który ma własny biznes a co za tym idzie, codziennie przewijają się jakieś klientki z którymi musi rozmawiać. Idąc takim tropem, to zwariowałabym z zazdrości. Jednak tłumacze to sobie tym, ze przecież sama jestem atrakcyjna i gdy wychodzę jestem zaczepiana w taki czy inny sposób, nie raz zdarzyło się, że obcy faceci z premedytacją podrywali mnie przy moim chłopaku jakby go w ogóle nie było, a jednak nie mam myśli, żeby go zdradzić więc czemu on ma mieć? Zresztą zawsze gdy jestem zazdrosna to sobie myśle, że nie jest głupi, a gdyby "wybrał" tamtą, to popełniłby największy błąd w życiu. Wiem, że brzmi to narcystycznie, ale to mi naprawdę pomaga. Uważam, że sęk tkwi również w jej samoocenie. Być może obawia się, że zainteresuje się Tobą ładniejsza od niej samej? Musisz usiąść z nią, porozmawiać. Zapewnić o swoich uczuciach ale również o tym, że męczy Cię to i smuci całkowity brak zaufania z jej strony. Powiedz niech wrzuci na luz a nie zawiedzie się na tobie. I Tobie i jej również będzie żyło się lepiej. Wiem to po sobie, od kąd nie kontroluje swojego TŻta jestem o wiele szczęśliwsza. "Wypędź" ją na piwko z kumpelami, niech sobie poplotkują, pośmieją się... niech dziewczyna zobaczy, że to nic złego i skoro ona potrafi się bawić bez ciebie, ale będąc Ci wierną to czemu ty masz ją od razu zdradzać? Powodzenia

Edytowane przez Karmelowa Kotka
Czas edycji: 2009-01-22 o 13:18
Karmelowa Kotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 13:37   #38
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Edsonka Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Piszesz że jesteście dopasowani- po treści postu baaaaaaaaardzo to widać świetne podejście - macie wspaniały seks to sie nie rozstaniesz tragedia

Mnie interesuje też jeszcze coś. Ok rozumiem, że można mieć przesyt sobą, ale ich wszystkie kontakty/rozmowy ograniczają się do półsłowek patrzenia w podłogę i czekania na wolność? Czy tylko w szkole? Bo tam w sumie nie można seksu pouprawiać to tak niezręcznie.... Ja rozumie, że facet czuje się osaczony, i zachowanie dziewczyny jest zapewne frustrujące. Tylko myslę też, że to raczej nie ustaje do rangi miłości ani z jednej ani z drugiej strony. On nie ma z nią o czym gadać, wie że jest milusia, zaborcza i dobra w łożku i to dla niego podstawy do stworzenia dobrego związku, a ona chciała go zostawić bo się zmęczyła i musi odpocząć. No cóż. Interesujące podejścia posiadają.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 13:50   #39
Elliannia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Broniecka Pokaż wiadomość
Przestań jej się spowiadać, ignoruj jej fochy. Jeśli zacznie Ci robić jakieś wyrzuty i się kłócić, powiedz, że możesz z nią porozmawiać, ale na spokojnie. Z drugiej strony nie wiem, czy po takim czasie coś się może zmienić w jej podejściu, ani czy ona jest w stanie coś zmienić w sobie, bo nie wierzę, że ludzie się zmieniają, jeśli już znaleźli swoje 'JA'.
Dokładnie, tupnij nogą raz i drugi, jak się nie uspokoi, to kopnij w 4 litery... nie ma sie co meczyc, bo to Cie wykonczy psychicznie...
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku"
...


Elliannia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 20:13   #40
niczka87
Zakorzenienie
 
Avatar niczka87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

ja bym to ujela poprostu tak: Twoja panna jest niepowazna i predzej czy pozniej jesli tego nie zmieni [swojego postepowania] to od niej odejdziesz, bo siadziesz psychicznie. Moja Kolezanka zachowuje sie dokladnie tak samo i nie wroze jej dlugiej przyszlosci w zwiazku, bo chlopak juz wymieka. Zazdrosc jest budujaca, ale do przesady..
niczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 20:28   #41
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

o rany,to jest jakiś koszmar. ukłon w twoja stronę za ogromną cierpliwość.

jesteś jej pierwszym facetem? tak zachowują się raczej 16-latki które zakochują się po raz pierwszy,a nie dorosla kobieta!!
Też myślę że skoro nie pomaga rozmowa,pomoze wam jedynie radykalne cięcie.
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-22, 20:39   #42
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Wszyscy naskakują na ,,panne,, nie myśląc że facet mógł zawieść- w jakimś momencie ich wspólnego zycia to jakże cenione i ważne zaufanie. Przecież Równie dobrze mogl ja zdradzic , oklamywac i sto roznych innych rzeczy ktore wzbudzily w niej przesadnią zazdrosc. Ja czekam ciągle az autor napisze cos wiecej . Może autor wie doskonale ze przwinil i dlatego sie na to zgadza ?
Może sie myle , ale też nie naskakiwałabym od razu na tą dziewczyne ...szczegolnie ze wiem jak to jest gdy sie traci zaufanie.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 20:44   #43
Majazka
Przyczajenie
 
Avatar Majazka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

No cóż...
Ja także wiem sama z doświadczenia, ze taki związek predzej czy pozniej się zakonczy. Ale za to ja byłam osobą, którą rzucono To ja byłam tą zazdrosną z jedną różnicą - zaczęło się to po tym, jak mnie zdradził i straciłam do niego zaufanie. Jestem bardzo wrażliwa na tym punkcie, wiec mimo ze mu wybaczylam ( bo byłam bardzo zakochana ) to nie mogłam opanowac swojej pozniejszej zazdrosci. Problem w tym ze od tametej pory nie wiem czy zdołam jakiemukolwiek pratnerowi zaufac, bo zdałam sobie sprawę ( z obserwacji i wlasnego doświadczenia ), ze chyba kazdy facet zdradzi predzej czy pozniej...
Majazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 21:11   #44
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Wszyscy naskakują na ,,panne,, nie myśląc że facet mógł zawieść- w jakimś momencie ich wspólnego zycia to jakże cenione i ważne zaufanie. Przecież Równie dobrze mogl ja zdradzic , oklamywac i sto roznych innych rzeczy ktore wzbudzily w niej przesadnią zazdrosc. Ja czekam ciągle az autor napisze cos wiecej . Może autor wie doskonale ze przwinil i dlatego sie na to zgadza ?
Może sie myle , ale też nie naskakiwałabym od razu na tą dziewczyne ...szczegolnie ze wiem jak to jest gdy sie traci zaufanie.
A dlaczego mamy to zakladac? Druga sprawa: jesli sie komus nie ufa po jakims wydarzeniu, to jaki jest sens bycia razem?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-22, 21:23   #45
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

a dlaczego nie ? to jest tylko jedna wersja , jedna strona sie wypowiedziala i koniec.

Dla ciebie to takie łatwe ? podziwiam.
Jest jeszcze coś takiego jak odbudowanie zaufania , jednak na to potrzeba troche czasu ...
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 10:00   #46
malinka19933
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 4
Unhappy Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Mam Podobny problem tylko ze to ja jestem zazdrosnao mojego chlopaka. Nie wiem dlaczego on jest moja 1 miloscia itp ale to nie powud do takiej zazdrosci . Czasem mi tak odbilja ze nawet rozmow z kolezanka mnie denerwuje a juz najbardze to mysl o tym ze on moze zerkna na jakas panne on tyle razy mi tumaczyl ze to nic ze to normalne itp ale ja niby rozumiem ale dalej zazdrosna jestem . Wkuza mnie to i meczy mnie i jego tez co ja mam z tym zrobic?? jestesmy juz 10 miesecy razme , prubowalam to opanowac pare razy wyszla ale po pewnym czasie znowu mi wrucilo. Ale czensto czuje sie gorsza od innych dzewczyn ze se lepsze itp jak sobie z tym poradzic ?

Edytowane przez malinka19933
Czas edycji: 2009-01-23 o 10:02
malinka19933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 10:06   #47
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez malinka19933 Pokaż wiadomość
Mam Podobny problem tylko ze to ja jestem zazdrosnao mojego chlopaka. Nie wiem dlaczego on jest moja 1 miloscia itp ale to nie powud do takiej zazdrosci . Czasem mi tak odbilja ze nawet rozmow z kolezanka mnie denerwuje a juz najbardze to mysl o tym ze on moze zerkna na jakas panne on tyle razy mi tumaczyl ze to nic ze to normalne itp ale ja niby rozumiem ale dalej zazdrosna jestem . Wkuza mnie to i meczy mnie i jego tez co ja mam z tym zrobic?? jestesmy juz 10 miesecy razme , prubowalam to opanowac pare razy wyszla ale po pewnym czasie znowu mi wrucilo. Ale czensto czuje sie gorsza od innych dzewczyn ze se lepsze itp jak sobie z tym poradzic ?
najlepiej zacząć od lektury słownika ortograficznego i poprawnej polszczyzny, a potem dopiero zająć się chłopakami.
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 10:29   #48
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez malinka19933 Pokaż wiadomość
Mam Podobny problem tylko ze to ja jestem zazdrosnao mojego chlopaka. Nie wiem dlaczego on jest moja 1 miloscia itp ale to nie powud do takiej zazdrosci . Czasem mi tak odbilja ze nawet rozmow z kolezanka mnie denerwuje a juz najbardze to mysl o tym ze on moze zerkna na jakas panne on tyle razy mi tumaczyl ze to nic ze to normalne itp ale ja niby rozumiem ale dalej zazdrosna jestem . Wkuza mnie to i meczy mnie i jego tez co ja mam z tym zrobic?? jestesmy juz 10 miesecy razme , prubowalam to opanowac pare razy wyszla ale po pewnym czasie znowu mi wrucilo. Ale czensto czuje sie gorsza od innych dzewczyn ze se lepsze itp jak sobie z tym poradzic ?
Zacząć prace nad swoją samooceną.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi

Edytowane przez Wroclovianka
Czas edycji: 2009-01-23 o 10:30
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 12:11   #49
niczka87
Zakorzenienie
 
Avatar niczka87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez malinka19933 Pokaż wiadomość
Mam Podobny problem tylko ze to ja jestem zazdrosnao mojego chlopaka. Nie wiem dlaczego on jest moja 1 miloscia itp ale to nie powud do takiej zazdrosci . Czasem mi tak odbilja ze nawet rozmow z kolezanka mnie denerwuje a juz najbardze to mysl o tym ze on moze zerkna na jakas panne on tyle razy mi tumaczyl ze to nic ze to normalne itp ale ja niby rozumiem ale dalej zazdrosna jestem . Wkuza mnie to i meczy mnie i jego tez co ja mam z tym zrobic?? jestesmy juz 10 miesecy razme , prubowalam to opanowac pare razy wyszla ale po pewnym czasie znowu mi wrucilo. Ale czensto czuje sie gorsza od innych dzewczyn ze se lepsze itp jak sobie z tym poradzic ?
ja Cie w pewnym sensie rozumiem z ta zazdroscia bo sama sie kiedys zachowywalam dosc podobnie, ze za kazde zerkniecie na panne czy cos w tym rodzaju byla wielka awantura, ale mialam powody bo kiedys kilka razy perfidnie wrecz sie odwrocil za laskami. Ale powiem Ci szczerze, ze na dluzsza mete ostra zazdrosc nie ma sensu bo predzej czy pozniej zakonczy sie to finalem zwiazku. i z doswiadczenia wiem, ze im mniej okazujesz zazdrosc, tym lepiej. wiec czasami naprawde lepiej zachowac pewnie rzeczy dla siebie
niczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-23, 12:46   #50
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
najlepiej zacząć od lektury słownika ortograficznego i poprawnej polszczyzny, a potem dopiero zająć się chłopakami.
y ;/ wątek sie nie nazywa ,,poprawna ortografia,, tylko inaczej ., zreszta regulamin mowi cos na temat wytykania błędów innym użytkownikom.



malinka19933
Zrobił coś co podłamało twoje zaufanie , albo jakieś jego zaufanie pozwoliło Ci się poczuć gorszą , brzydszą itp?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-23, 16:50   #51
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
y ;/ wątek sie nie nazywa ,,poprawna ortografia,, tylko inaczej ., zreszta regulamin mowi cos na temat wytykania błędów innym użytkownikom.
jestem w stanie zrozumieć kilka błędów ort czy gram ale po lekturze kilku wątków stwierdzam, że analfabetyzm się szerzy...
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 09:03   #52
malinka19933
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 4
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Od mojich bledow sie od-je-by jak ci nie pasuje to nie czytaj gupia szm-ma-to
malinka19933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 09:06   #53
malinka19933
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 4
Talking Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

jestem w stanie zrozumieć kilka błędów ort czy gram ale po lekturze kilku wątków stwierdzam, że analfabetyzm się szerzy...


Nie wiem czy jestes taka pusta ale szkoda mi cie se takie zeczy jak dyslekcja jak nie wiesz to poczytaj tumanie
malinka19933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 09:08   #54
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez malinka19933 Pokaż wiadomość
Od mojich bledow sie od-je-by jak ci nie pasuje to nie czytaj gupia szm-ma-to
co za kultura
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 09:25   #55
Mirianka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirianka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez malinka19933 Pokaż wiadomość
Od mojich bledow sie od-je-by jak ci nie pasuje to nie czytaj gupia szm-ma-to
Pięknie
wybacz, ale post zgłoszony, nie tolerujemy takiego wyrażania się na forum...
__________________

Mirianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 10:12   #56
zlosliwiec
Przyjaciel Wizaz.pl
 
Avatar zlosliwiec
 
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez malinka19933 Pokaż wiadomość
Od mojich bledow sie od-je-by jak ci nie pasuje to nie czytaj gupia szm-ma-to
Cytat:
Napisane przez malinka19933 Pokaż wiadomość
jestem w stanie zrozumieć kilka błędów ort czy gram ale po lekturze kilku wątków stwierdzam, że analfabetyzm się szerzy...


Nie wiem czy jestes taka pusta ale szkoda mi cie se takie zeczy jak dyslekcja jak nie wiesz to poczytaj tumanie
Pani już dziękujemy.
zlosliwiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 11:54   #57
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Wracając do tematu...
Też kiedyś taka byłam. Ex TŻ mnie zawiódł, nie potrafiłam już odbudować zaufania i się rozstaliśmy. Wiem, że byłam męcząca, ale też do tej pory uważam, że mam rację. Z moim pierwszym TŻ też miałam niezłe przejścia, też się rozstaliśmy, oboje żeśmy sobie krew psuli... Z facetem, z którym miałam półroczny "epizod" po pewnym okresie bliskiej znajomości też nie miałam problemów, z obecnym TŻ też nie. Wydaje mi się, że jeśli facet nie da powodów do zazdrości, to nie będzie tematu.

Z tym, że co dziewczyna, to inna interpretacja "powodu do zazdrości".

Pewnie Ci nie ufa. I ją to też męczy, uwierz mi. Lovelas stronę wcześniej pisał, że ze swoją lubą udał się do psychologa - może to poskutkuje? Bo robienie na złość czy stawianie na swoim w tym momencie nic nie da, uważam, dziewczyna jest zbyt mało elastyczna, by się do tego dostosować... Więc się jeszcze więcej "osłuchasz".
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 11:41   #58
LaCandy
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 502
Dot.: zazdrosna i absorbująca dziewczyna

Cytat:
Napisane przez Traktorzysta Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki,
Mam problem ze swoją dziewczyną z którą jestem już 1,5 roku, oboje mamy po 20 lat i studiujemy na tym samym wydziale.
Problem, który dotyka naszego związku to jej chorobliwa zazdrość, zazdrość o wszystkich wokół mnie, łącznie z moim dobrym kolegą.
Każda rozmowa telefoniczna rozpoczyna się od wypytania mnie o wszystkie szczegóły mojego dnia. I jeśli piszę wszystkie, to znaczy że WSZYSTKIE:
z kim gadałem, z kim siedziałem, co kto mówił, z kim szedłem na przystanek, o czym ja mówiłem, czy mówiłem o niej, czy mówiły coś do mnie Monika/Klaudia/Kasia/Aneta, czy się uśmiechały. Jeśli gadałem z jakąś dziewczyną na moje nieszczęście, to muszę powtórzyć całą rozmowę kilkakrotnie, a jeśli coś pokręcę, o czymś zapomnę (ciężko opowiadać to samo po raz 2 w dokładnie ten sam sposób), to już moja dziewczyna ma humor z głowy i zaczyna się wiercenie dziury w brzuchu czy ta dziewczyna czasem się do mnie nie przystawiała i czy czasem nie uważam jej za atrakcyjniejszej itp. od niej.
Każdą wolną chwilę na wydziale, kiedy jesteśmy tam oboje, musimy MUSOWO spędzać razem, nie ma takiej opcji żebym pożartował sobie z kolegami, czy powtórzył ekonomię, po prostu ustawowo musimy siedzieć razem na ławce i od czasu do czasu coś powiedzieć patrząc w tym samym czasie w podłogę. Gdybym powiedział „dobra ewelina odprowadzam cię do drzwi bo lecę sobie z Filipem pogadać o meczu”, to byłbym świadkiem takiego tsunami fochów, marudzenia i wyrzutów że wolę już przystać na ten szantaż i posiedzieć w wąskim korytarzu na ławce razem, nie mając nic do roboty, niż być świadkiem tej histerii i resztę dnia mieć takiego kaca moralnego że tak ją zawiodłem. To samo dzieje się kiedy przez tel jej powiem że np. miałbym ochotę poczytać i że pogadamy potem, dokładnie analogiczna sytuacja.
Mamy darmowe rozmowy do siebie i to od jakiegoś czasu jest moim przekleństwem, czasem całe spotkanie, albo wieczór schodzi na sprzeczkach o jej zazdrość, nie potrafię po raz kolejny tłumaczyć jej jaka jest dla mnie ważna, jak ją kocham i jaka jest wspaniała,
bardzo mnie to upokarza jeśli powtarzam jej po raz dziesiąty tego samego wieczora ile dla mnie znaczy, bo wydaje mi się że moje słowa muszą nic dla niej nie znaczyć, skoro musi je słyszeć tyle razy.
Któregoś razu powiedziałem jej w poważnej rozmowie że odejdę od niej jeśli nie przestanie być taka zaborcza, uspokoiła się na jakieś 3dni a teraz wraca do dawnej formy.

Ostatnio jeszcze miała swego rodzaju zabawę w szorstkim zwracaniu się do mnie, nie odpowiadaniu mi na „kocham cię” i tak dalej, powiedziała potem że zastanawiała się czy by ode mnie nie odejść żeby… „odpocząć”, cóż za ironia.
Od paru dni znowu w ten sposób się do mnie zwraca, zrobiła się bardziej drażliwa niż zwykle.
Nie wiem co mam o tym myśleć.

Mój post może przybliża wam moją dziewczynę w negatywnym świetle, ale te kilka zdań nie odda tego jaka to szczera, troskliwa i oddana osoba, a przy tym jaka atrakcyjna
Jesteśmy też wspaniale dopasowani pod względem łóżkowym, dlatego nie mam zamiaru odpuścić, bo wg mnie ten związek ma przed sobą przyszłość.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za trafne porady.

Drogi autorze wątku,
proponuję pokazać dziewczynie ten wątek i wszystkie odpowiedzi. Niech postawi się w Twojej sytuacji - ciekawe jak by się czuła. Sama wiem co to znaczy zazdrość, zachowywałam się wiele razy tak jak właśnie Twoja dziewczyna aż wreszcie dotarło do mnie, że jeśli mój partner będzie chciał mnie zdradzać to mnie zdradzi. To będzie jego świadomy wybór i wtedy go najzwyczajniej w świecie zostawię bo nie będę tolerować zdrady. Radzę dziewczynie iść po rozum do głowy, tak nie da się żyć, nie da się kontrolować wszystkiego i wszystkich. Dziewczyna musi zrozumieć, że mężczyzna ma też swój rozum a bez zaufania nie ma związku. Skoro jesteście razem to ona powinna obdarzyć zaufaniem Ciebie a Ty ją. Kiedy zaufania zabraknie choćby od jednej ze stron to myślę, że należy się po prostu rozstać. Bo jesli się kogos kocha to się mu ufa i wierzy.

Zazdrosny kocha więcej... ale ufny kocha LEPIEJ - Molier.
__________________
If it is important to you, you will find a way.
If it is not important to you, you will find an excuse.
LaCandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.